Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 270/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 17 grudnia 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Marek Sychowicz (przewodniczący)
SSN Dariusz Zawistowski
SSA Barbara Trębska (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa D. Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością
przeciwko H.S.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 17 grudnia 2009 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 30 grudnia 2008 r., sygn. akt [...],
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Powódka „D." sp. z o.o. domagała się wydania nakazu zapłaty
zobowiązującego H.S. do zapłacenia kwoty 511.214 zł z ustawowymi odsetkami od
wniesienia pozwu do dnia zapłaty, uzasadniając swe roszczenie uznaniem długu
przez pozwanego.
Nakazem zapłaty z dnia 20 marca 2007 r. wydanym w postępowaniu
nakazowym Sąd Okręgowy uwzględnił roszczenie powódki w całości.
W zarzutach od nakazu zapłaty pozwany powołał się na gospodarczy
charakter sprawy, brak podstaw formalnych do wydania nakazu zapłaty, gdyż
złożone przez pozwanego oświadczenie woli przy podpisaniu dokumentu
„zapewnienie w miejsce przysięgi" jest dotknięte wadą określoną w art. 86 k.c.
z jednoczesnym uchyleniem się od skutków oświadczenia. Podniósł także
nieważność oświadczenia potwierdzającego istnienie roszczenia powódki wobec
„E." w kwocie 404.378 zł, ze względu na pozorność faktur wystawionych na „E.".
Wyrokiem z dnia 22 września 2008 r. Sąd Okręgowy w O. uchylił nakaz
zapłaty w całości i powództwo oddalił. Podstawę wyroku stanowiły następujące
ustalenia faktyczne.
Pozwany będąc prezesem jednoosobowego zarządu powódki, prowadził
jednocześnie działalność gospodarczą pod nazwą „E." W dniu 25 lipca 2006 r.
złożył wobec głównego księgowego wspólnika powódki i członka zarządu
„zapewnienie w miejsce przysięgi", z którego wynikało, że w okresie od dnia
31 stycznia 2004 r. do dnia 30 czerwca 2006 r. zatrzymywał dla siebie
w nieregularnych odstępach czasu kwoty zapłat od klientów za dostarczone towary.
Było to zgłaszane do księgowości, która wyksięgowywała roszczenia wobec
klientów i obciążała nimi konto pozwanego. Na dzień 30 czerwca 2006 r. należność
z tego tytułu wynosiła 106.835,73 zł. Pozwany oświadczył też, że istnieje
roszczenie powodowej spółki wobec „E." z tytułu dostaw profili okiennych na kwotę
404.378 zł. Pozwany zobowiązał się do spłacenie pierwszej z kwot do dnia 30
września 2006 r., a drugiej częściowo w kwocie 100.000 zł do dnia 30 listopada
2006 r. Zobowiązał się nadto do ustanowienia hipotek umownych na nieruchomości
3
położonej w W., w wykonaniu czego aktem notarialnym z dnia 25 lipca 2006 r.
ustanowił hipotekę kaucyjną łączną do kwoty 600.000 zł. Od stycznia do lipca 2006
r. powódka wystawiła pięć faktur, z których wynikało, że sprzedała „E." towary -
elementy do produkcji - na kwotę 467.616,57 zł. Faktury te i dowody wydania
towaru zostały podpisane nieczytelnie na pieczątce powodowej spółki przez ich
wystawcę K.T. Rozliczenia między powódką a przedsiębiorstwem pozwanego miały
miejsce między 2000 r. a końcem 2006 r. Płatności pozwanego odbywały się w
drodze kompensaty wzajemnych zobowiązań. Powódka nabywała od „E." gotowe
produkty.
Sąd Okręgowy wskazał, iż powódka nie udowodniła ani co do zasady, ani co
do wysokości roszczenia w kwocie 106.835,73 zł. Nie przedstawiła dokumentów
księgowych świadczących o przeksięgowaniu należności dłużników na osobiste
konto pozwanego. Co do kwoty 404.378 zł tytułem należności za dostawę profili
okiennych, Sąd stwierdził, że umowy zawarte przez spółkę, której jedynym
reprezentantem był pozwany, z przedsiębiorstwem prowadzonym przez
pozwanego, były nieważne z mocy art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 108 k.c., jako
zawarte z samym sobą. Nie pozbawiło to powódki możliwości dochodzenia
roszczeń na podstawie art. 405 k.c., ale nie wykazała ona przesłanek
bezpodstawnego wzbogacenia. Sąd uznał, że nieprawidłowości w prowadzeniu
dokumentacji księgowo - finansowej, fakt akceptowania przez powódkę umów
zawieranych przez pozwanego z samym sobą i rozliczanie przez wzajemne
kompensaty, dawały podstawy do przyjęcia, że oświadczenie z dnia 25 lipca
2006 r. pozwany złożył na skutek podstępu powódki, działającej przez osoby
związane z jej wspólnikiem. Pozwany skutecznie uchylił się od skutków tej
czynności prawnej w zarzutach od nakazu zapłaty.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 30 grudnia 2008 r. oddalił apelację powódki
od powyższego wyroku. Sąd ten nie podzielił zarzutu nieważności postępowania na
podstawie art. 379 pkt 5 k.p.c. Stwierdził, że nie stanowi pozbawienia strony
możności obrony i swych praw zarzucane naruszenie przepisów dotyczących
przesłanek warunkujących wydanie nakazu w postępowaniu nakazowym, jak i
dalszego procedowania sądu I instancji w reżimie tego postępowania. Zaznaczył,
że uchybienia procesowe polegające na wydaniu nakazu, mimo braku przesłanek z
4
art. 485 k.p.c., naruszenie zasad prekluzji dowodowej oraz niedoręczenie powódce
odpisów załączników do zarzutów, mogłyby być oceniane na podstawie art. 162
k.p.c., gdyby powódka zwróciła na nie uwagę Sądu I instancji.
Sąd Apelacyjny nie podzielił także zasadności zarzutu naruszenia art. 210
§ 1 k.p.c. i art. 212 k.p.c. Wskazał, że pominięcie zgłoszonego przez stronę
wniosku o przeprowadzenie dowodu z dokumentu w postaci opinii biegłego
sporządzonej na potrzeby innego postępowania (karnego) wymaga postawienia
zarzutu naruszenia art. 217 § 2 k.p.c., czego powódka nie uczyniła.
Uznając za nietrafny zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., Sąd Apelacyjny
zgodził się z tym, że Sąd Okręgowy zbędnie analizował dowód z opinii biegłego
F.B., z której to opinii wcześniej odmówił przeprowadzenia dowodu. Uznał, że
uchybienie to nie miało wpływu na rozstrzygnięcie, skoro ostatecznie dowód ten nie
był podstawą do czynienia istotnych ustaleń w sprawie.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego uznanie długu zawarte w „zapewnieniu
w miejsce przysięgi" można zakwalifikować jedynie jako uznanie niewłaściwe.
Powódka nawet nie podnosiła tego, że osoby, których podpisy są pod
dokumentem „zapewnienie w miejsce przysięgi", należą do kategorii osób
wymienionych w art. 210 § 1 k.s.h, uprawnionych do reprezentowania wierzyciela.
Skutkiem zakwalifikowania oświadczenia pozwanego jako uznania niewłaściwego
było przejście na powódkę ciężaru wykazania zasadności roszczeń dochodzonych
pozwem. Sąd Apelacyjny stwierdził, że umowy sprzedaży zawarte w związku
z dostawami profili okiennych na kwotę 404.378 zł, były nieważne. Skoro pozwany
był jedynym członkiem zarządu powodowej spółki, to umowy w jej imieniu mogła
zawierać tylko rada nadzorcza bądź pełnomocnik. Za chybione uznał zarzuty
apelacji ustalenia przez Sąd Okręgowy nieważności umów sprzedaży jedynie na
podstawie faktur, bez badania samych umów. Sąd podkreślił, że to powódka nie
przedstawiła umów, na podstawie których wystawiono faktury, twierdząc przy tym,
że to faktury są dowodem sprzedaży towaru i stanowią podstawę do żądania
zapłaty. Ponadto powódka nie wykazała, by pracownica spółki K.T. była
upoważniona do wystawiana faktur.
5
Na koniec Sąd Apelacyjny wskazał, że sąd rozpoznający sprawę nie jest
zobowiązany do poszukiwania innych podstaw odpowiedzialności pozwanego.
To na stronie powodowej spoczywa obowiązek przedstawienia twierdzeń
faktycznych, dowodów na ich poparcie, zwłaszcza ze względu na gospodarczy
reżim postępowania. Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko Sądu Okręgowego,
że roszczenie o zapłatę kwoty 106.835 zł powinno być rozstrzygnięte w oparciu
o art. 293 k.s.h. Także w tym zakresie powódka nie wskazała podstawy prawnej
żądania. Nie wykazała, którym z przepisów prawa uchybiło działanie lub
zaniechanie pozwanego, lub, które z postanowień umowy spółki naruszono.
Nie podnosiła również, aby zapadła uchwała wspólników w sprawie roszczeń
odszkodowawczych (art. 228 pkt 2 k.s.h.).
W skardze kasacyjnej opartej na obydwu podstawach z art. 3983
§ 1 k.p.c.
powódka zarzuciła naruszenie:
- prawa materialnego poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 293 § 1 k.s.h.
zamiast art. 405 k.c.
- art. 379 pkt 5 k.p.c. w zw. z art. 162 k.p.c. w zakresie nieważności
postępowania przez zastosowanie nieprawidłowego trybu postępowania,
- art. 394 § 1 pkt 6 i art. 177 § 1 pkt 4 k.p.c. przez możliwość dopuszczenia
w obiegu prawnym dwóch odmiennych wyroków co do tej samej osoby
pozwanego,
- art. 233 k.p.c. przez wadliwą ocenę zgromadzonego w sprawie materiału
dowodowego i legalność tej oceny,
- art. 378 k.p.c. przez brak rozpatrzenia wszystkich zarzutów apelacyjnych.
Zarzucając powyższe, wniosła powódka o uchylenie zaskarżonego wyroku
i uwzględnienie powództwa, ewentualnie o jego uchylenie w całości i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
6
W pierwszej kolejności rozważenia wymaga podniesiony w skardze zarzut
nieważności postępowania przed Sądem pierwszej instancji, przez wydanie nakazu
zapłaty mimo braku ku temu podstaw z art. 485 k.p.c., błędnie zdaniem skarżącej
rozpoznany przez Sąd Apelacyjny. Na wstępie wskazać trzeba, iż zgodnie
z ugruntowanym stanowiskiem judykatury, rozpoznając skargę kasacyjną
Sąd Najwyższy nie jest uprawniony do badania - w ramach bezpośredniej kontroli -
nieważności postępowania przed sądem pierwszej instancji. Takie badanie -
mające jednak charakter kontroli pośredniej - byłoby natomiast możliwe w sytuacji,
w której skarżący w ramach drugiej podstawy z art. 3983
§ 1 k.p.c. zarzuciłby
sądowi drugiej instancji naruszenie art. 386 § 2 k.p.c. przez nieuwzględnienie
nieważności postępowania przed sądem pierwszej instancji (por. postanowienia
Sądu Najwyższego: z dnia 24 maja 2007 r., V CSK 62/07, z dnia 3 kwietnia 2008 r.,
II PK 350/07 i z dnia 16 listopada 2006 r., II CSK 177/06, niepubl., wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 23 czerwca 2009 r., III UK 16/09 i z dnia 11 stycznia 2006 r.,
III CSK 328/05, niepubl.). W rozpoznawanej sprawie taka sytuacja nie zachodzi,
ponieważ skarga kasacyjna powoda nie zawiera zarzutu naruszenia przez Sąd
Apelacyjny art. 386 § 2 k.p.c. Kwestia zatem nieważności postępowania przed
Sądem Okręgowym uchyla się spod kontroli kasacyjnej. Na marginesie tylko zatem
należy wskazać, iż mimo, że trafny jest pogląd skarżącego o błędnym stanowisku
Sądu Apelacyjnego, iż dla skutecznego zarzutu naruszenia art. 485 k.p.c.
polegającego na wydaniu nakazu zapłaty mimo braku ku temu podstaw, niezbędne
jest zwrócenie sądowi pierwszej instancji na podstawie art. 162 k.p.c. uwagi na to
uchybienie (skoro bowiem pozew został wniesiony w postępowaniu nakazowym,
to nie można oczekiwać od powoda zgłoszenia zastrzeżeń do wydanego w tym
trybie nakazu zapłaty), to już stanowisko tego Sądu, iż nie jest pozbawieniem
strony możności obrony swoich praw, wadliwe zastosowanie przepisów
dotyczących postępowania nakazowego, uznać trzeba za prawidłowe.
Błędne decyzje w zakresie postępowania dowodowego podyktowane prekluzją
procesową z art. 495 § 3 k.p.c. , mimo, że nie powinna ona mieć zastosowania,
mogą być kwestionowane w drodze zarzutu naruszenia art. 217 § 2 k.p.c., czy art.
495 § 3 k.p.c., a nie pozbawienia strony możności obrony swych praw.
7
Niezasadny okazał się także zarzut naruszenia art. 394 § 1 pkt 6 k.p.c. i art.
177 § 1 pkt 4 k.p.c., którego skarżący upatruje w niezawieszeniu przez Sąd
Apelacyjny postępowania do czasu zakończenia postępowania karnego przeciwko
pozwanemu. Tak opisany zarzut nie może być skutecznie podniesiony w ramach
powołanych przepisów prawa procesowego. Artykuł 394 § 1 pkt 6 k.p.c. stanowi
o zaskarżalności postanowień w przedmiocie jedynie zawieszenia lub odmowy
podjęcia zawieszonego postępowania, a zatem nie dotyczy on odmowy
zawieszenie postępowania, która zaskarżeniu na podstawie tego przepisu nie
podlega. Sąd Najwyższy może wprawdzie badać zasadność odmowy zawieszenia
postępowania, jednak może to uczynić tylko na wniosek skarżącego zawarty
w skardze kasacyjnej (art. 380 k.p.c. w zw. z art. 39821
k.p.c.) (zob. przykładowo
postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 8 marca 2000 r., I CZ 259/99, nie publ.,
z dnia 15 stycznia 2001 r., II CZ 197/04, nie publ., z dnia 21 listopada 2001 r., I CZ
165/01, OSNC 2002, nr 7-8, poz. 102, z dnia 23 września 2004 r., III CZ 71/04,
nie publ., uzasadnienie postanowienia z dnia 4 października 2006 r., I CZ 81/06,
OSNC 2007/2/36). W myśl jednak art. 380 k.p.c., warunkiem rozpoznania
niezaskarżalnych postanowień, które miały wpływ na wynik sprawy, jest
zamieszczenie w środku zaskarżenia stosownego wniosku. Należy przy tym
podkreślić, że w odniesieniu do środków zaskarżenia wnoszonych przez
profesjonalnych pełnomocników wniosek taki powinien być jednoznacznie
sformułowany, gdyż nie ma podstaw do przypisywania pismom wnoszonym przez
takich pełnomocników treści wprost w nich niewyrażonych (por. postanowienia
Sądu Najwyższego z dnia 3 marca 2005 r., II CZ 197/04 oraz z dnia 23 września
2004 r., III CZ 71/04). W skardze powodowej spółki nie zawarto wyraźnego
i bezpośredniego wniosku o rozpoznanie również postanowienia oddalającego
wniosek o zawieszenie postępowania. Tym samym wymienione zarzuty nie mogły
stać się przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego. Wskazać nadto trzeba,
iż warunkiem rozpoznania takiego wniosku byłoby uznanie, iż ewentualne
uchybienie Sądu mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy (art. 3983
§ 1 pkt 2
k.p.c.). Skarżący zaś takiego związku nie wykazał, ograniczając się do
przypuszczenia, że ustalenia w sprawie karnej odnośnie do zachowania
8
pozwanego mogą być inne niż w niniejszej. Nie jest to jednak przesłanką do
zawieszenia postępowania na podstawie art. 177 § 1 pkt 4 k.p.c.
Wbrew zarzutowi skargi kasacyjnej Sąd Apelacyjny ustosunkował się do
zarzutów apelacji powoda naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 86 k.c. i art. 58 k.c.
w zw. z art. 108 i 535 k.c., a zatem nie uchybił w tym zakresie art. 378 k.p.c.
Sąd drugiej instancji podzielił zarzut skarżącego, iż art. 86 k.c. nie ma w sprawie
zastosowania (strona 10 uzasadnienia), jednak za zasadną uznał ocenę Sądu
Okręgowego nieważności umów sprzedaży, z tym, że na podstawie art. 210 k.s.h
w zw. z art. 58 k.c. (strona 12 uzasadnienia). W związku z tą kwalifikacją prawną
skarżący sformułował zarzut naruszenia przez Sąd Apelacyjny art. 233 k.p.c., który
to zarzut jest oczywiście bezzasadny. Ocena bowiem ważności czynności prawnej,
z której strona wywodzi skutki prawne należy do podstawy prawnej, a nie faktycznej
rozstrzygnięcia. Skarżąca zaś w skardze nie zarzuciła naruszenia prawa
materialnego, które to prawo sądy rozpoznające sprawę w pierwszej i drugiej
instancji stosują z urzędu, a sąd odwoławczy nie jest nadto związany zarzutami
jego naruszenia, co oznacza, że ma obowiązek je stosować odpowiednio do
poczynionych ustaleń faktycznych (subsumcja), niezależnie od zarzutów jakie
w tym zakresie zostaną przez skarżących podniesione (por. uchwałę Sądu
Najwyższego w składzie siedmiu sędziów z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07,
OSNC 2008/6/55).
W postępowaniu kasacyjnym, z uwagi na zakaz wynikający z art. 3933
§ 3
k.p.c. nie może być brany pod uwagę - wskazany w skardze kasacyjnej powoda -
zarzut naruszenia art. 233 k.p.c., motywowany wadliwą oceną zgromadzonych
w sprawie dowodów i z tej już tylko przyczyny tak sformułowany zarzut nie podlegał
kontroli kasacyjnej.
Uzasadniony natomiast okazał się zarzut skargi dotyczący naruszenia przez
Sąd Apelacyjny art. 378 k.p.c., które to naruszenie miało istotny wpływ na wynik
sprawy. Zgodnie z tym przepisem, obowiązkiem sądu drugiej instancji było
ustosunkowanie się w uzasadnieniu w sposób wyraźny do wszystkich zarzutów
podniesionych w apelacji (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 stycznia
9
2007 r., II CSK 321/06, nie publ., wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 lipca 2008 r„
II UK 347/07, nie publ.).
Rację ma skarżący, iż Sąd drugiej instancji obowiązkowi temu nie sprostał,
gdyż nie ustosunkował się do wszystkich podniesionych przez niego w apelacji
zarzutów. Przede wszystkim Sąd ten pominął kwestię prawidłowości postępowania
Sądu Okręgowego w aspekcie stosowania rygorów postępowania nakazowego
w jakim sprawa była rozpoznawana, w tym w szczególności gdy chodzi o zasady
prekluzji procesowej uregulowanej w art. 495 § 3 k.p.c. Sąd pierwszej instancji
w żaden sposób nie uzasadnił (ani w protokołach rozpraw, ani w pisemnych
motywach orzeczenia) swych decyzji procesowych polegających na oddaleniu
wniosków dowodowych, czy nierozpoznaniu (choć w istocie nieuwzględnieniu przy
braku jednak formalnej decyzji, odnośnie do której strona mogłaby złożyć
zastrzeżenie w trybie art. 162 k.p.c.), złożonego na ostatniej rozprawie przez stronę
powodową wniosku o odroczenie rozprawy celem przedstawienia dowodów na
okoliczność podniesioną przez pozwanego po raz pierwszy na tej rozprawie –
a więc z naruszeniem zasady z art. 495 § 3 k.p.c., która w ocenie Sądu
Apelacyjnego okazała się decydująca dla oceny nieważności umowy „zapewnienia
w miejsce przysięgi", z której wywodził powód swe roszczenia. Kwestia ta dla
rozstrzygnięcia sprawy ma szczególnie istotne znaczenie, jeśli się zważy,
że spóźnione twierdzenie pozwanego i niedanie powodowi możliwości wykazania
jego niezasadności, doprowadziło Sąd do uznania umowy mogącej stanowić
uznanie właściwe za nieważną i w konsekwencji do przerzucenia ciężaru dowodu
dochodzonego roszczenia na powoda, przy nadto pominięciu treści oświadczenia
„zapewnienia w miejsce przysięgi" - już jako uznania niewłaściwego - jako środka
dowodowego, w szczególności kiedy się uwzględni, że gdy chodzi o obciążenie
swej nieruchomości hipoteką kaucyjną na rzecz powódki, pozwany zobowiązanie
zawarte w tym oświadczeniu wykonał.
Wobec braku wyjaśnienia przez Sąd pierwszej instancji motywów swych
decyzji procesowych, mimo wymogów art. 328 § 2 k.p.c., i zarzutów apelacji w tym
zakresie, Sąd Apelacyjny odnosząc się do nich poprzestał na ogólnikowym tylko
przypomnieniu, iż zarzut naruszenia tego przepisu może znaleźć uzasadnienie
wyjątkowo, gdy treść uzasadnienia uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny,
10
zrozumienia rozumowania sądu, gdy sfera motywacyjna pozostaje nieujawniona
bądź niezrozumiała. Umknęło uwadze tego Sądu, iż uzasadnienie wyroku Sądu
Okręgowego - w zakresie postępowania dowodowego - takie właśnie uchybienia
zawiera. Twierdzenie, iż powód winien w takiej sytuacji podnieść zarzut naruszenia
art. 217 § 2 k.p.c., jest o tyle niezasadny, iż nie wiadomo, co było podstawą decyzji
Sądu, czy nieprzydatność zawnioskowanych dowodów, czy spóźnione ich
zgłoszenie. Odnośnie zaś do dowodu z opinii biegłego zawnioskowanego przez
powoda, a oddalonego przez Sąd pierwszej instancji (też nie wiadomo z jakich
przyczyn), odsyłanie powoda do art. 217 § 2 k.p.c. było nietrafne i z tej przyczyny,
że uzasadnienie Sądu Okręgowego wskazuje, iż Sąd ten mimo oddalenia wniosku
dowodowego, dowód z opinii biegłego w istocie przeprowadził i odniósł się do niego
merytorycznie w swej argumentacji.
Brak ustosunkowania się przez sąd drugiej instancji do zarzutów apelacji,
uniemożliwiający kontrolę kasacyjną co do zgodności zaskarżonego wyroku
ze wskazanymi w skardze kasacyjnej przepisami prawa, uzasadnia jej
uwzględnienie w zakresie tego uchybienia.
Z powyższych względów Sąd Najwyższy na mocy art. 39815
§ 1 k.p.c. i art.
108 § 2 w zw. z art. 39821
k.p.c. orzekł jak w sentencji.