Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE Z DNIA 27 STYCZNIA 2010 R.
WZ 56/09
Skoro art. 40 § 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju są-
dów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070 ze zm.), zgodnie z art. 70 § 1
ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. – Prawo o ustroju sądów wojskowych
(Dz. U. Nr 226, poz. 1676 ze zm.), mający odpowiednie zastosowanie do
sędziów sądów wojskowych, wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia
15 stycznia 2009 r., K 45/07, Dz. U. Nr 9, poz. 57, w zakresie w jakim nie
zapewnia członkowi składu orzekającego prawa złożenia wyjaśnień do wy-
tknięcia sądowi uchybienia, uznany został za niezgodny z art. 2 Konstytu-
cji, to należy przyjąć, że do czasu uregulowania przez ustawodawcę formy i
trybu postępowania umożliwiającego sędziemu realizację jego prawa do
złożenia wyjaśnień, w sprawach karnych powinno się stosować posiłkowo,
w drodze analogii, przepisy o postępowaniu zażaleniowym zawarte w Ko-
deksie postępowania karnego.
Przewodniczący: sędzia SN W. Błuś (sprawozdawca).
Sędziowie SN: M. Buliński, A. Kapłon.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu w dniu 27 stycznia
2010 r. zażalenia mjr. Michała R., sędziego Wojskowego Sądu Garnizono-
wego w W. na zarządzenie Prezesa Wojskowego Sądu Okręgowego w P. z
dnia 8 grudnia 2009 r. o odmowie przyjęcia zażalenia na postanowienie
Wojskowego Sądu Okręgowego w P. z dnia 30 października 2009 r., w
sprawie wytknięcia Wojskowemu Sądowi Garnizonowemu w W. uchybie-
nia,
2
u c h y l i ł zaskarżone zarządzenie i sprawę p r z e k a z a ł Wojskowemu
Sądowi Okręgowemu w P. w celu podjęcia dalszych czynności związanych
z wniesieniem zażalenia.
U Z A S A D N I E N I E
Wojskowy Sąd Okręgowy w P. postanowieniem z dnia 30 październi-
ka 2009 r., sygn. akt (...), stwierdził, że rozpoznanie sprawy przez Wojsko-
wy Sąd Garnizonowy w W. nastąpiło z oczywistą obrazą art. 9 § 2 k.k.w.
oraz art. 127 k.p.k. i na podstawie art. 40 § 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r.
- Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070 ze zm.),
zwanej dalej u.s.p., w zw. z art. 70 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. –
Prawo o ustroju sądów wojskowych (Dz. U. 2007, Nr 226, poz. 1676 ze
zm.), zwanej dalej u.s.w., wytknął to uchybienie Sądowi pierwszej instancji
„w osobie SWSG mjr Michała R.”
Zażalenie na to orzeczenie, skierowane do Sądu Najwyższego za
pośrednictwem Wojskowego Sądu Okręgowego w P., złożył sędzia mjr Mi-
chał R.
Zarządzeniem z dnia 8 grudnia 2009 r. Prezes Wojskowego Sądu
Okręgowego w P. odmówił przyjęcia tego zażalenia jako niedopuszczalne-
go z mocy ustawy.
Z tą decyzją nie zgodził się sędzia mjr Michał R., i w złożonym zaża-
leniu, powołując się na argumentację wskazaną w wyroku Trybunału Kon-
stytucyjnego z dnia 15 stycznia 2009 r., K 45/07, Dz. U. Nr 9, poz. 57, która
jego zdaniem otwiera drogę do odwołania od orzeczenia o wytknięciu
uchybienia, wniósł o „zmianę lub uchylenie” zaskarżonego zarządzenia.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
3
Prezes Wojskowego Sądu Okręgowego w P. odmawiając przyjęcia
zażalenia sędziego na postanowienie WSO w P. w sprawie wytknięcia
Wojskowemu Sądowi Garnizonowemu w W. uchybienia podniósł, że jego
zdaniem, przepis art. 40 § 1 u.s.p. nie daje podstaw do zaskarżenia takiego
orzeczenia, zaś Trybunał Konstytucyjny, na którego wyrok powołuje się
skarżący, nie rozpatrywał kwestii braku możliwości zaskarżenia postano-
wienia o wytknięciu uchybienia, w związku z czym brak jest podstaw do
uznania, iż cały wskazany wyżej przepis stracił moc.
Jak z powyższego wynika treść wyroku Trybunału Konstytucyjnego
została odczytana przez wydającego zarządzenie odmiennie od skarżące-
go. Należy zatem przypomnieć jak brzmi nie tylko rozstrzygnięcie Trybuna-
łu w tej materii, ale również jego uzasadnienie wyjaśniające powody podję-
tej decyzji. Otóż w powołanym już wyroku, w pkt. 5 Trybunał Konstytucyjny
orzekł: „Art. 40 § 1 ustawy powołanej w punkcie 1, w zakresie, w jakim nie
zapewnia członkowi składu orzekającego prawa złożenia wyjaśnień do wy-
tknięcia sądowi uchybienia, jest niezgodny z art. 2 Konstytucji”, i dalej w
uzasadnieniu rozstrzygnięcia zauważył, że wprawdzie samo wytknięcie do-
tyczy uchybień sądu i odnosi się do składu sądu jako takiego, to jednak
konsekwencje tej czynności dotykają bezpośrednio sędziego zasiadające-
go w składzie orzekającym. A skoro tak, to następstwa wytyku odnoszą się
do konkretnych praw i mają wymierne materialne konsekwencje (por. np.
art. 91a u.s.p. w zw. z art. 70 u.s.w.). Konstatacja ta ma decydujące zna-
czenie, bowiem, jak wyjaśnił Trybunał Konstytucyjny, sposób procedowania
sądu w kwestii wytyku nie zapewnia obrony interesów osób dotkniętych
konsekwencjami wynikającymi z zastosowania tej instytucji i nie daje moż-
liwości odwołania. Brak jest zatem gwarancji proceduralnych dla sędziów
orzekających w pierwszej instancji odniesienia się do wytknięcia uchybienia
przez sąd odwoławczy. Kwestii tej nie rozwiązuje możliwość żądania przez
sąd drugiej instancji wyjaśnień od sędziego przewodniczącego składowi
4
orzekającemu w pierwszej instancji, ponieważ żądanie to nie odnosi się do
pozostałych sędziów będących członkami składu orzekającego, a ponadto
wyjaśnienie to składane jest przed wydaniem orzeczenia zawierającego
wytyk, co uniemożliwia sędziemu odniesienie się do zawartych tam roz-
strzygnięć.
Podsumowując powyższe rozważania, należy stwierdzić, że Trybunał
Konstytucyjny uznając, że art. 40 § 1 u.s.p. jest niezgodny z art. 2 Konsty-
tucji RP w zakresie, w jakim nie zapewnia członkowi składu orzekającego
prawa złożenia wyjaśnień do wytkniętego uchybienia, a więc złożenia wy-
jaśnień po wydaniu postanowienia o wytknięciu uchybienia, w sposób po-
zwalający na procesową weryfikację takiego orzeczenia (por. cz. III, lit.D,
pkt 3 uzasadnienia Trybunału Konstytucyjnego), przesądził jednocześnie o
konieczności ustawowego uregulowania przez Sejm RP trybu umożliwia-
jącego sędziemu orzekającemu w pierwszej instancji obronę przed zarzu-
tem „oczywistej obrazy przepisów”.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego wszedł w życie z chwilą ogłosze-
nia, tj. w dniu 22 stycznia 2009 r. (art. 190 Konstytucji RP). Do chwili obec-
nej nie dokonano zmian w ustawie – Prawo o ustroju sądów powszech-
nych, której przepis art. 40, zgodnie z treścią art. 70 § 1 u.s.w., ma odpo-
wiednie zastosowanie do sędziów sądów wojskowych, w kierunku wskaza-
nym w orzeczeniu Trybunału, nie zmieniono także treści przepisów ustawy
ustrojowej dotyczącej sędziów sądów wojskowych. Żaden z podmiotów po-
siadających prawo inicjatywy ustawodawczej nie złożył też stosownego
projektu zmian wymienionych wyżej ustaw ustrojowych (patrz:
www.sejm.gov.pl ). Tak więc powstała sytuacja, w której z jednej strony nie
ma mocy prawnej przepis ustawy niedający sędziemu prawa do odwołania
od orzeczenia zawierającego wytyk, z drugiej zaś strony ustawodawca na
skutek bezczynności w tym zakresie, nie stworzył, w ustawie ustrojowej,
instrumentów prawnych pozwalających na dochodzenie przez sędziego
5
swoich praw. Powstaje zatem pytanie czy obywatel, nawet jeżeli jest funk-
cjonariuszem publicznym (sędzią), wobec bezczynności organów władzy,
w tym wypadku ustawodawczej, ma w istniejącym porządku prawnym moż-
liwości pozwalające mu na realizację przysługujących mu praw? A w spra-
wie będącej przedmiotem zażalenia: czy sędzia orzekający w składzie są-
du, któremu wytknięto uchybienie, ma możliwość skutecznego odwołania
się od postanowienia sądu odwoławczego?
Odpowiadając na te pytania należy na wstępie podnieść, że wraz z
wydaniem postanowienia przez sąd odwoławczy w trybie art. 40 § 1 u.s.p.,
stwierdzającego oczywistą obrazę przepisów i wytykającego uchybienie
właściwemu sądowi, dochodzi w istocie do wskazania, iż to właśnie kon-
kretni, wymienieni z imienia i nazwiska, członkowie składu orzekającego w
pierwszej instancji, dopuścili się tego uchybienia i to oni poniosą określone
w przepisach ustrojowych konsekwencje. Powstaje zatem sytuacja, w któ-
rej zapadło orzeczenie sądu, odnoszące się do praw i obowiązków sędzie-
go. Inaczej mówiąc, sędzia stał się podmiotem postępowania prowadzone-
go przed sądem, który następnie wydał orzeczenie w jego sprawie. A jeżeli
tak, to należy przypomnieć, że zgodnie z treścią art. 45 ust. 1 Konstytucji
RP każdy (w tym również sędzia) ma prawo do sprawiedliwego i jawnego
rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależ-
ny, bezstronny i niezawisły sąd, zaś ustawa nie może nikomu zamykać
drogi sądowej dochodzenia naruszonych wolności i praw (art. 77 ust. 2
Konstytucji RP). Realizacją tej zasady jest, między innymi, wprowadzenie
w art. 176 Konstytucji RP generalnej normy co najmniej dwuinstancyjnego
postępowania sądowego, umożliwiającej kontrolę prawidłowości orzeczeń
zapadłych przed sądem pierwszej instancji, a przez to eliminowanie z obro-
tu prawnego błędnych decyzji procesowych. Chodzi o to, by każdy mógł
kwestionować rozstrzygnięcia, w tym wypadku sądu pierwszej instancji, o
6
swoich prawach czy też obowiązkach, w ten sposób, aby móc przedstawić
swoje racje organowi drugiej instancji.
Jak już wyżej zaznaczono nie budzi, zdaniem Sądu Najwyższego,
żadnej wątpliwości treść powołanego wyżej orzeczenia Trybunału Konsty-
tucyjnego, stwierdzającego konieczność zapewnienia członkowi składu
orzekającego (dotyczy to członków wszystkich rodzajów składów w jakich
orzekają sądy) prawa złożenia wyjaśnień do wytknięcia sądowi uchybienia,
a więc stwierdzenia dopuszczenia się przez sędziego oczywistej obrazy
przepisów. Konstatacja ta w powiązaniu z treścią wskazanych już przepi-
sów Konstytucji RP i ewidentnego zaniedbania władzy ustawodawczej, któ-
ra nie wykonuje orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, przez co może do-
chodzić do naruszenia prawa każdego człowieka – tutaj konkretnego sę-
dziego – do rozpatrzenia sprawy przez niezawisły, bezstronny, właściwy i
niezależny sąd, nakazuje poszukiwanie takiej formuły, która w zgodzie z
przepisami ustawy, poprzez ich analogiczne stosowanie, doprowadzi do
realizacji tego prawa. Pamiętać też trzeba, że prawo do rzetelnego procesu
sądowego, mające dodatkowo zakotwiczenie w ratyfikowanych przez Pol-
skę umowach międzynarodowych, obejmuje prawo stron do przedstawienia
argumentów mających, ich zdaniem, istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia
sprawy, a pozostaje ono skuteczne tylko w razie faktycznego wysłuchania
tych argumentów przez sąd (por. art. 6 Konwencji z dnia 4 listopada 1950 r.
o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, Dz. U. 1993, Nr 61,
poz. 284 oraz art. 14 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Poli-
tycznych, umowa międzynarodowa zawarta 19 grudnia 1966 r. w Nowym
Jorku, Dz. U. 1977, Nr 38, poz. 167, a także M. A. Nowicki: Komentarz do
Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, [w:] M. A.
Nowicki, Wokół Konwencji Europejskiej. Komentarz do Europejskiej Kon-
wencji Praw Człowieka, Warszawa 2009).
7
Wskazówką pozwalającą na wybór odpowiedniego trybu postępowa-
nia w tego typu sprawach może być określenie skutków wynikających z
orzeczenia zawierającego takie wytknięcie. Są to skutki dwojakiego rodza-
ju. Po pierwsze, dochodzi do wiadomości innych sędziów i urzędników
państwowych sprawujących czynności z zakresu administracji nad sądami,
niebędących sędziami, informacja o dopuszczeniu się przez sędziego
„oczywistej obrazy przepisów”. Wszak, zgodnie z treścią art. 40 § 2 i 3
u.s.p., o wytknięciu uchybienia sąd apelacyjny lub sąd okręgowy zawiada-
mia prezesa właściwego sądu, zaś w przypadkach poważniejszych uchy-
bień także Ministra Sprawiedliwości. Odpis postanowienia dołącza się do
akt osobowych sędziego. Mamy więc do czynienia z sytuacją, w której in-
formacja o oczywistej obrazie przepisów przez sędziego dociera do szer-
szego grona osób (prezes sądu, pracownicy jego sekretariatu, pracownicy
zajmujący się sprawami kadrowymi, Minister Sprawiedliwości, pracownicy
jego sekretariatu). Po drugie zaś, postanowienie o wytknięciu uchybienia
może pociągać za sobą wymierne, ujemne skutki finansowe dla sędziego.
Zgodnie z art. 91 § 3 u.s.p. wynagrodzenie zasadnicze sędziego podwyż-
sza się do wysokości stawki pierwszej awansowej po pięciu latach pracy na
danym stanowisku sędziowskim lub na innym, odpowiednio równorzędnym
stanowisku sędziego lub prokuratora. Okres ten ulega wydłużeniu o trzy
lata w razie ukarania sędziego w tym czasie karą dyscyplinarną lub dwu-
krotnego wytknięcia uchybienia, o którym mowa w art. 40 u.s.p. Podsumo-
wując, należy stwierdzić, że swoiste sankcje moralne i materialne jakie do-
tykają sędziego na skutek wytknięcia uchybienia mają ewidentny charakter
opresji. Skoro zatem w świetle rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego
przepis art. 40 § 1 u.s.p., stosowany zgodnie z art. 70 § 1 u.s.w. odpowied-
nio do sędziów sądów wojskowych, w takim zakresie w jakim nie zapewnia
członkowi składu orzekającego prawa do złożenia wyjaśnień do wytknięcia
sądowi uchybienia jest niezgodny z Konstytucją, to należy przyjąć, że do
8
czasu uregulowania przez ustawodawcę formy i trybu postępowania umoż-
liwiającego realizację sędziemu jego prawa do złożenia wyjaśnień, w spra-
wach karnych powinno stosować się posiłkowo, w drodze analogii, przepisy
o postępowaniu zażaleniowym zawarte w Kodeksie postępowania karnego.
Z tych wszystkich powodów należało uchylić zaskarżone zarządzenie
i sprawę przekazać Prezesowi Wojskowego Sądu Okręgowego w P. do
wykonania czynności związanych z wniesionym zażaleniem.