Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 465/09
POSTANOWIENIE
Dnia 3 lutego 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Henryk Pietrzkowski (przewodniczący)
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz
SSN Krzysztof Strzelczyk (sprawozdawca)
w sprawie z wniosku "O.(…)" Spółki Akcyjnej w J.
przy uczestnictwie Spółdzielni Mieszkaniowej w S.
oraz Miasta i Gminy S.
o zasiedzenie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 3 lutego 2010 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawczyni
od postanowienia Sądu Okręgowego w P.
z dnia 7 kwietnia 2009 r., sygn. akt XV Ca (…),
1) oddala skargę kasacyjną,
2) zasądza od wnioskodawczyni na rzecz uczestników kwoty po 120 (sto
dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Postanowieniem z dnia 3 listopada 2008 r. Sąd Rejonowy w P., w sprawie I Ns
(…) z wniosku O.(…) z siedzibą w J., przy uczestnictwie Spółdzielni Mieszkaniowej w S.,
oraz Miasta i Gminy S. oddalił wniosek o zasiedzenie służebności gruntowej, oraz
obciążył wnioskodawcę kosztami postępowania i zasądził od niego z tego tytułu na
rzecz uczestników kwotę 240 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
2
Podstawę orzeczenia Sądu Rejonowego stanowiły następujące ustalenia
faktyczne:
Wnioskodawca O.(..) z siedzibą w J. jest spółką akcyjną. Zakład spółki mieści się na
nieruchomości położonej w P. przy ul. G., obręb ewidencyjny G., powierzchnia 3,4652
ha, dla której prowadzona jest księga wieczysta nr P02P/(…). Na tej nieruchomości,
której właścicielem jest Skarb Państwa, w dniu 5 grudnia 1989 r. ustanowiono
użytkowanie wieczyste na rzecz Przedsiębiorstwa Państwowego Huty S.(…) w P.
Aktualnie użytkownikiem wieczystym jest wnioskodawca, który jest następcą prawnym
PP Huta S.(…) w P.
W dniu 11 lipca 1994 r. Wojewoda X. zarządził prywatyzację w drodze likwidacji
przedsiębiorstwa państwowego pod nazwą Huta S.(…) w P. w celu wniesienia mienia
zlikwidowanego przedsiębiorstwa w rozumieniu art. 551
k.c. do spółki z udziałem
kapitału zagranicznego, na którą to metodę prywatyzacji uzyskano następnie zgodę
Ministra Przekształceń Własnościowych. Następnie w akcie notarialnym z dnia 24 lutego
1995 r. Wojewoda X. w imieniu Skarbu Państwa razem ze spółką U.(…) z siedzibą w A.
zawiązali spółkę z o.o. pod firmą H.(…) sp. z o. o. Skarb Państwa obejmowane przez
siebie udziały w nowo powstałej spółce pokrył aportem w postaci przedsiębiorstwa
prowadzonego dotąd pod nazwą Huta S.(…) w P. w likwidacji w celu prywatyzacji.
Zgodnie z § 10 ust. 1 pkt b tej umowy, aport ten obejmował w szczególności
„nieruchomości i ruchomości należące do przedsiębiorstwa" oraz „przedmioty i prawa
opisane" m.in. w „zestawieniu środków trwałych", które stanowiło załącznik do aktu
notarialnego.
W inwentaryzacji środków trwałych została ujęta linia elektroenergetyczna
wybudowana na początku lat 70-tych. Trasa zbudowanej na terenie wsi J. oraz miasta
S. linii 15 kV przebiegała wówczas przez grunty będące własnością licznych osób
fizycznych oraz stanowiące wtedy własność państwową. Wśród gruntów, przez które
przebiega sporna linia, znajdują się działki położone w S. przy ul. A. o numerach 3976/4,
3976/10 i 3976/18.
Pierwotnie działki te należały do E. D. i Z. D., którzy dnia 15 września 1988 r.
sprzedali je Skarbowi Państwa. Wymienione działki w okresie od 15 września 1988 r. do
27 maja 1990 r. były przedmiotem własności państwowej. Od dnia 27.05.1990 r. zostały
skomunalizowane i stanowią własność Miasta i Gminy S.. Użytkownikiem wieczystym
tego gruntu jest Spółdzielnia Mieszkaniowa w S., która początkowo zwracała się do
wnioskodawcy o likwidację linii energetycznej ewentualnie o dokonanie takiej
3
przebudowy linii, aby możliwe było korzystanie z działki, która jest przeznaczona pod
zabudowę osiedla mieszkaniowego a później wniosła do Sądu Okręgowego w P. pozew
przeciwko pozwanemu o przywrócenie stanu zgodnego z prawem przez usunięcie
elektroenergetycznej linii napowietrznej.
Wyrokiem z dnia 11 lipca 2007 r. wydanym w sprawie sygn. akt IX Gc (…) Sąd
Okręgowy w P. nakazał pozwanemu O.(…) S.A. w J. usunąć linię napowietrzną SN 15
KV znajdującą się na nieruchomości położonej w S., przy ul. A., działka nr 3976, dla
której prowadzona jest księgą wieczystą o numerze Kw P02P/(…). Jednocześnie
odroczono wykonanie tego orzeczenia na okres 6 miesięcy licząc od dnia
uprawomocnienia wyroku. W pozostałym natomiast zakresie powództwo zostało
oddalone. Wyrok ten nie jest prawomocny, albowiem apelację od niego wywiodła
pozwana spółka. Aktualnie postępowanie odwoławcze, zawisłe przed Sądem
Apelacyjnym pod sygn. I ACa (…), jest zawieszone mocą postanowienia z dnia 20
grudnia 2007 r., z uwagi na sprawy o zasiedzenie służebność spornej linii
elektroenergetycznej.
Oceniając wniosek o zasiedzenie służebności Sąd Rejonowy podkreślił, że zgodnie z
ówcześnie obowiązującym art. 128 k.c. własność ogólnonarodowa (państwowa)
przysługiwała niepodzielnie Państwu (§ 1), zaś państwowe osoby prawne w granicach
swej zdolności prawnej wykonywały jedynie w imieniu własnym względem zarządzanych
przez nie części mienia ogólnonarodowego uprawnienia płynące z własności
państwowej (tzw. zasada jednolitego funduszu własności państwowej). Tę zasadę
rozwijały art. 38 i 43 ustawy z dnia 25 września 1981 r. o przedsiębiorstwach
państwowych (obecnie jedn. tekst: Dz. U. z 2002 r. Nr 112, poz. 981 ze zm. - nazywanej
dalej ustawą o przedsiębiorstwach państwowych - w brzmieniu obowiązującym przed 20
listopada 1987 r.), określające sposób gospodarowania przez przedsiębiorstwa
państwowe wydzielonymi im częściami mienia ogólnonarodowego. W związku z tym,
nabywcą i właścicielem nieruchomości w zakresie wynikającym z konkretnej umowy
zawartej przez przedsiębiorstwo państwowe był Skarb Państwa a nie przedsiębiorstwo
państwowe wyposażone w osobowość prawną. Dopiero z dniem wejścia w życie ustawy
z 31 stycznia 1989 r. nowelizującej kodeks cywilny w tym art. 128 (Dz. U. Nr 3, poz. 11),
państwowe osoby prawne uzyskały zdolność prawną w zakresie nabywania składników
majątkowych na własność. Według nowego brzmienia art. 128 k.c., własność
ogólnonarodowa (państwowa) mogła przysługiwać nie tylko Skarbowi Państwa, ale
także innym państwowym osobom prawnym. W wyniku kolejnej nowelizacji kodeksu
4
cywilnego dokonanej ustawą z dnia 28 lipca 1990 r. (Dz. U. 1990 r. Nr 55, poz. 321),
uchylono w całości w/w przepis, co jednak nie doprowadziło do nabycia przez
państwowe osoby prawne z mocy prawa własności nieruchomości gruntowych, którymi
poprzednio jedynie zarządzały na podstawie art. 128 § 2 k.c. Stało się tak na podstawie
art. 2 ust. 1-3 ustawy z dnia 29 września 1990 r. o zmianie ustawy o gospodarce
gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości Dz. U. z 1990 r. Nr 79, poz. 464), według
którego, grunty stanowiące własność Skarbu Państwa będące w dniu 5 grudnia 1990 r.
w zarządzie państwowych osób prawnych innych niż Skarb Państwa stawały się z tym
dniem, z mocy prawa, przedmiotem użytkowania wieczystego, zaś budynki i inne
urządzenia oraz lokale znajdujące się na tych gruntach, będące w dniu 5 grudnia 1990 r.
w zarządzie państwowych osób prawnych, stawały się z tym dniem, z mocy prawa,
własnością tych osób, które to nabycie własności budynków (lub użytkowania
wieczystego gruntów) stwierdzał deklaratoryjnej decyzji wojewoda. Tak też stało się
z przedsiębiorstwem państwowym Huta S.(…), które dopiero z tym momentem uzyskało
prawa rzeczowe do gruntów i budynków objętych aktualnie księgą wieczystą nr
P02P/(…).
Według sądu, bez znaczenia było, że przedsiębiorstwa państwowe mogły
ustanawiać nawzajem ograniczone prawa rzeczowe, albowiem nieruchomość obciążona
nigdy nie była w władaniu jakiegokolwiek przedsiębiorstwa państwowego. Do 1990 r.
podmioty te były natomiast wyłącznie dzierżycielami majątku nieruchomego (w
rozumieniu art. 338 k.c.), w który je wyposażano. Sąd Rejonowy podniósł nadto, że z
niczego nie wynika, aby przed zmianami ustrojowymi z przełomu lat 1989 i 1990 Huta
S.(…) jako przedsiębiorstwo państwowe - jak próbuje twierdzić wnioskodawca – była
właścicielem nieruchomości władnącej. Zmiana właściciela nastąpiła dopiero w ramach
wspomnianego uwłaszczenia, które nastąpiło z dniem 5 grudnia 1990 r. Tym samym,
zdaniem Sądu Rejonowego, dopiero od 1990 r. mógł skutecznie rozpocząć bieg termin
zasiedzenia.
Zdaniem Sądu, wnioskodawca nie może nadto „doliczyć" do czasu swego
posiadania na podstawie art. 176 § 1 k.c. czasu posiadania swego poprzednika sprzed
1990 r., albowiem w latach 1988 do 1990, nie mogło być mowy w ogóle o posiadaniu
linii elektroenergetycznej w znaczeniu „posiadania służebności”. Dyspozycja tego
przepisu nie może znaleźć zastosowania w niniejszej sprawie, gdyż samoistny
posiadacz nie może doliczyć sobie czasu posiadania właściciela. Ponadto, stosownie do
treści art. 172 k.c., dla uzyskania własności wskutek zasiedzenia konieczne jest
5
"nieprzerwane" posiadanie służebności, które w niniejszej sprawie nie występuje,
wskutek przerwy spowodowanej "właścicielskim" posiadaniem przez Państwo obu
gruntów.
Z tych względów wniosek O.(…) według sądu pierwszej instancji nie zasługiwał
na oddalenie.
Postanowieniem z dnia 7 kwietnia 2009 r. Sąd Okręgowy w P. oddalił apelację,
jaką złożyła wnioskodawczyni na postanowienie sądu pierwszej instancji. Zdaniem tego
sądu, wniosek nie zasługiwał na uwzględnienie z uwagi na niespełnienie przesłanek
nabycia prawa przez zasiedzenie. Wnioskodawca nie wykazał nieprzerwanego
korzystania przez odpowiedni okres czasu z działek o nr 3976/4, 3976/10 i 3976/18,
położonych w J., Z. i S. stanowiących własność i przedmiot użytkowania wieczystego
uczestników. Bezspornym było, że poprzednicy prawni wnioskodawcy pobudowali linię
energetyczną na cudzym gruncie, wiedząc, że nie przysługuje im do wyżej
wymienionych działek jakikolwiek tytuł prawny, a zatem korzystali linii przesyłowej w złej
wierze. Wnioskodawca mógł zatem nabyć służebność, polegającą na prawie korzystania
z tych działek celem korzystania i utrzymywania linii energetycznej po upływie co
najmniej 30 lat nieprzerwanego korzystania, doliczając do tego okresu ewentualny okres
nieprzerwanego posiadania jego poprzedników (art. 172 § 2 k.c. w związku z art. 292
k.c.). Możliwość zaś taka zaistniała jednakże dopiero z dniem 27 maja 1990 r., bowiem
dopiero od tej daty można mówić o sytuacji prowadzącej do nabycia przez
poprzedników wnioskodawcy służebności na cudzym gruncie. Wcześniej obie
nieruchomości, tj. mająca uzyskać status obciążonej, jak i nieruchomość mająca być
władnącą należały do jednego podmiotu, a mianowicie Skarbu Państwa. Za bezzasadny
uznał Sąd Okręgowy pogląd, że przedsiębiorstwo państwowe - Huta S.(…) w P. było w
istocie odrębnym od Skarbu Państwa podmiotem praw i obowiązków. Podzielił w tym
zakresie argumenty przedstawione przez Sąd Rejonowy. Wskazał też, że niektóre
przepisy ustawy o przedsiębiorstwach państwowych (w brzmieniu obowiązującym przed
i po 20 listopada 1987 r.) przyznawały tym przedsiębiorstwom prawo nabywania
ograniczonych praw rzeczowych oraz prawo działania w obrocie we własnym imieniu i
na własny rachunek, ale to oznaczało tylko tyle, że przedsiębiorstwo mogło stać się
stroną umowy zawieranej z innym podmiotem, np. mogło nabyć w drodze czynności
prawnej nieruchomość od osoby fizycznej. Natomiast niezależnie od tego - właścicielem
tej nieruchomości stawał się niepodzielnie Skarb Państwa. Także Skarb Państwa stawał
się podmiotem nabywanego przez jego osobę prawną ograniczonego prawa
6
rzeczowego. Przedsiębiorstwa państwowe mogły być, co do zasady podmiotami
stosunków cywilnoprawnych, jednakże nie oznacza to, że prawa w tym własność, czy
ograniczone prawa rzeczowe nabywały na swoją rzecz.
Sąd Okręgowy podniósł, że art. 43 ust. 1 i art. 47 ust. 1 ustawy o przedsiębiorstwach
państwowych nie upoważniają do formułowania wniosku o możliwości posiadania przez
przedsiębiorstwo służebności prowadzącego do jej zasiedzenia na swą rzecz (a nie
Skarbu Państwa). Wnioskodawca nie może doliczyć do czasu swego posiadania okresu
posiadania służebności przez Skarb Państwa, bowiem termin zasiedzenia uległ w
stosunku do tego podmiotu przerwaniu na skutek nabycia przez Państwo własności
nieruchomości mającej być obciążoną. Stało się to w dniu 15 września 1988 r., kiedy to
aktem notarialnym Skarb Państwa nabył od małżonków D. przedmiotową nieruchomość
i stan taki trwał do dnia komunalizacji gruntu, tj. do dnia 27 maja 1990 r.
To właśnie ta okoliczność ma według Sądu Okręgowego istotne znaczenie,
bowiem liczenie terminu zasiedzenia spornej służebności należy rozpocząć nie od dnia
rozpoczęcia utrzymywania linii przesyłowej ale od dnia gdy nabycie służebności stało się
możliwe, tj. od dnia gdy stan prowadzący do zasiedzenia istniał pomiędzy dwoma
odrębnymi podmiotami. Taka sytuacja zaistniała z dniem 27 maja 1990 r., tj. z dniem
komunalizacji nieruchomości obciążonej Właściciel nie mógł nabyć w drodze
zasiedzenia służebności obciążającej jego własną nieruchomość. W tej specyficznej
sytuacji dochodzi do konfuzji praw, prowadzącej, zgodnie z art. 247 k.c., do wygaśnięcia
ograniczonego prawa rzeczowego.
Nie ma też możliwości doliczenia do okresu posiadania czasu, w którym obie
nieruchomości stanowiły przedmiot własności różnych osób. Konieczną bowiem cechą
posiadania prowadzącego do nabycia prawa jest jego nieprzerywalność. Art. 172 § 1
k.c, znajdujący odpowiednie zastosowanie do zasiedzenia służebności gruntowych
stanowi, że posiadacz nieruchomości nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość
nieprzerwanie przez odpowiedni czas. Nieprzerwanie oznacza w sposób ciągły, bez
okresów wyłączających możliwość zasiedzenia. Tymczasem taka sytuacja zaistniała w
niniejszej sprawie, gdyż niemożność zasiedzenia spowodowana została zjednoczeniem
w jednym ręku własności obu nieruchomości (mającej być obciążoną oraz pretendującej
do miana władnącej). Tym samym zarzuty skarżącego, jakoby Sąd Rejonowy błędnie
nie doliczył do czasu posiadania wnioskodawcy okresu sprzed 15 września 1988 r. (tj.
czasu, gdy przedmiotowe grunty były własnością małżonków D.) należało uznać za
niezasadne.
7
Nietrafne w ocenie Sądu Okręgowego były także zarzuty apelacji, dotyczące
naruszenia art. 10 ustawy nowelizacyjnej kodeks cywilny z dnia 28 lipca 1990 r. (Dz. U.
z 1990 r., nr 55, poz. 321), który pozwala na doliczenie do czasu posiadania
prowadzącego do zasiedzenia okresu, w którym wyłączona była możliwość zasiedzenia
nieruchomości państwowych, jednak nie więcej niż o połowę. Możliwość ta pojawiłaby
się tylko wówczas, gdyby termin zasiedzenia biegł na rzecz podmiotu innego niż Skarb
Państwa. W sprawie w ogóle nie znajduje zastosowania powołany artykuł, bowiem
niemożność zasiedzenia spornej nieruchomości w okresie 1988 -1990 wynikała nie z
tego, że stanowiła ona w tym czasie własność Skarbu Państwa, i jako taka - w ogóle nie
podlegała zasiedzeniu, lecz dlatego, że w tym krótkim okresie czasu doszło do konfuzji
praw do nieruchomości, tj. po obu stronach tego stanu faktycznego występował jeden
i ten sam podmiot - Skarb Państwa.
Wnioskodawczyni złożyła skargę kasacyjną od postanowienia Sądu Okręgowego.
Zarzuciła w niej naruszenie art. 43 ust. 1 ustawy z dnia 25 września 1981 r.
o przedsiębiorstwach państwowych w pierwotnym brzmieniu oraz art. 47 ust. 1 tej
ustawy w brzmieniu obowiązującym od dnia 7 marca 1991 r. przez błędną ich wykładnię,
polegającą na przyjęciu, że przedsiębiorstwa państwowe mogły nabywać ograniczone
prawa rzeczowe tylko na rzecz Skarbu Państwa i że w związku z tym przedsiębiorstwa
państwowe nie mogły być posiadaczami służebności gruntowych. Ponadto, według
skarżącej, sąd drugiej instancji naruszył art. 10 wymienionej ustawy z dnia 28 lipca 1990
r. przez jego niezastosowanie, w sytuacji, gdy z ustalonego stanu faktycznego wynika,
ze wnioskodawca był posiadaczem służebności przed dniem wejścia w życie tej ustawy,
przy czym nieruchomość obciążona stanowiła własność państwową.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Według wiążących Sąd Najwyższy ustaleń (art. 39813
§ 2 k.p.c.), nieruchomość
objęta wnioskiem, po której biegły urządzenia przesyłowe, od dnia 15 września 1988 r.
była własnością państwową. Z chwilą jej komunalizacji z dniem 27 maja 1990 r. stała się
z mocy prawa mieniem Gminy S. (por. uchwałę Sądu najwyższego z dnia 13 kwietnia
2007 r., sygn./ akt III CZP 23/07, OSNC 2008/5/45). W tym czasie urządzenia
przesyłowe eksploatowała Huta S.(…) w P. mająca status przedsiębiorstwa
Państwowego. W wyniku zarządzonego w 1994 r. procesu prywatyzacji, prowadzone
przez Hutę przedsiębiorstwo zostało w późniejszym czasie wniesione jako aport do
spółki z udziałem kapitału zagranicznego. Przedsiębiorstwa Państwowe były wprawdzie
w tym czasie zawsze osobami prawnymi (art. 1 ustawy o przedsiębiorstwach
8
państwowych), jednak obowiązujący do 31 stycznia 1989 r. art. 128 k.c. w pierwotnym
brzmieniu wyrażał zasadę jednolitego funduszu własności państwowej, w myśl której,
zgodnie z poglądem dominującym w praktyce, państwowe osoby prawne nie miały
żadnych praw podmiotowych do zarządzanego przez nie mienia, które mogłyby
przeciwstawiać państwu (por. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z
dnia 16 października 1961 r., I CO 20/61, OSN 1962, nr II, poz. 41, uchwała Sądu
Najwyższego z dnia 27 czerwca 1984 r., III CZP 28/84, OSNC 1985, nr 1, poz. 11,
uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego – zasada prawna - z dnia
18 czerwca 1991 r., III CZP 38/91, OSNC 1991, nr 10-12, poz. 118; postanowienia Sądu
Najwyższego z dnia 4 października 2002, III CZP 62/02, OSNC 2004, nr 1, poz. 7 oraz z
dnia 16 września 2009 r., II CSK 103/09, niepubl.). Tak rozumiana zasada jednolitego
funduszu własności państwowej leżała u podstaw art. 4 ust. 1 pkt 1 i art. 8 ust. 2 ustawy
z dnia 29 kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości
w pierwotnym brzmieniu (Dz. U. Nr 22, poz. 99), jak też art. 2 ust. 1 zdanie 1 ustawy z
dnia 29 września 1990 r. o zmianie ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu
nieruchomości (Dz. U. Nr 79, poz. 464) oraz art. 1 pkt 9 ustawy z dnia 20 grudnia 1990
r. o zmianie ustawy o przedsiębiorstwach państwowych oraz o zmianie niektórych
innych ustaw (Dz. U. z 1991 r. Nr 2, poz. 6).
Zasadę jednolitego funduszu własności państwowej rozumianą w powyższy
sposób odnoszono także do posiadania, przyjmując, że w wyniku jej obowiązywania
Skarb Państwa był nie tylko właścicielem, ale i posiadaczem rzeczy znajdujących się w
zarządzie państwowych osób prawnych. W rezultacie, jeżeli nieruchomość pozostająca
w zarządzie państwowej osoby prawnej nie była przedmiotem własności państwowej, jej
zasiedzenie w razie ziszczenia się przesłanek przewidzianych w art. 172 k.c. mogło
nastąpić nie przez państwową osobę prawną sprawującą zarząd, lecz przez Skarb
Państwa. To samo odpowiednio dotyczyło zasiedzenia służebności gruntowej, gdy
posiadaczem takiej służebności bez tytułu prawnego, obciążającej nieruchomość
niepaństwową, była państwowa osoba prawna (por. postanowienia Sądu Najwyższego:
z dnia 4 października 2002, III CZP 62/02, i z dnia 31 maja 2006 r., IV CSK 149/05,
LEX nr 258681).
Uchylenie art. 128 k.c. w pierwotnym brzmieniu w dniu 1 lutego 1989 r. nie
spowodowało „uwłaszczenia” z tym dniem państwowych osób prawnych, co do
składników mienia państwowego znajdujących się w ich zarządzie. Jak wyjaśnił Sąd
Najwyższy w uchwale składu siedmiu sędziów – zasadzie prawnej - z dnia 18 czerwca
9
1991 r., III CZP 38/91, „uwłaszczenie” takie nastąpiło dopiero na podstawie ustawy z
dnia 29 września 1990 r. o zmianie ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu
nieruchomości oraz przepisów określających ustrój majątkowy państwowych osób
prawnych. Dopóty zatem, dopóki wspomniane „uwłaszczenie” nie nastąpiło, państwowe
osoby prawne nie miały samodzielnych praw do składników mienia państwowego,
którym dotychczas zarządzały; nadal wykonywały w tym zakresie jedynie uprawnienia
Skarbu Państwa. Dotyczyło to także przewidzianego w art. 47 ust. 1 ustawy o
przedsiębiorstwach państwowych (w brzmieniu obowiązującym do dnia 21 marca 1990
r.) zbywania środków trwałych innym jednostkom gospodarki uspołecznionej oraz
ustanawiania na ich rzecz w stosunku do tych środków ograniczonych praw rzeczowych.
Wobec tego trafnie przyjął sąd drugiej instancji, że do chwili wymienionej
komunalizacji, przedsiębiorstwa państwowe będące poprzednikami prawnymi
wnioskodawczyni, korzystając z nieruchomości w zakresie niezbędnym do eksploatacji
znajdujących się na niej urządzeń infrastruktury elektroenergetycznej, wykonywały
jedynie uprawnienia należące do sfery mienia państwowego. Korzystanie z
nieruchomości oraz ze służebności gruntowych przez przedsiębiorstwo państwowe
następowało zatem na rzecz Skarbu Państwa (por. postanowienie sądu Najwyższego z
dnia 10 lipca 2008 r., III CSK 73/08, nie publ., z dnia 11 grudnia 2008 r., II CSK 314/08,
nie publ.). Jeśli natomiast właścicielem nieruchomości obciążonej jak i posiadaczem
służebności gruntowej przesyłu oraz właścicielem nieruchomości władnącej był - co jest
okolicznością bezsporną w sprawie - Skarb Państwa, nie mogło w ogóle w tym czasie
dojść do zasiedzenia służebności gruntowej przesyłu, skoro, jak już podkreślono,
właściciel nie może nabyć przez zasiedzenie służebności gruntowej na nieruchomości
stanowiącej jego własność.
Nie jest także możliwe skrócenie terminu posiadania wymaganego do
zasiedzenia służebności na podstawie art. 10 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie
ustawy – kodeks cywilny (Dz. U. Nr 55, poz. 321 ze zm.) w zw. z art. 292 zd. 2 k.c. o
okres korzystania z urządzeń infrastruktury elektroenergetycznej przez przedsiębiorstwo
państwowe w czasie, gdy nieruchomość, na której znajdowały się te urządzenia była
przedmiotem własności państwowej. Tak przyjął Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia
11 grudnia 2008 r. (sygn. akt II CSK 314/08, nie publ.) a Sąd Najwyższy w składzie
rozpoznającym skargę kasacyjną podziela to stanowisko. W uzasadnieniu
wymienionego postanowienia wskazano, że założeniem tej regulacji było ułatwienie
zasiedzenia służebności gruntowych na nieruchomościach państwowych osobom, które
10
posiadały takie służebności przed 1 października 1990 r. i zachowały ich posiadanie w
tym dniu, a dotąd nie mogły ich nabyć przez zasiedzenie jedynie ze względu na zakaz
zawarty w art. 177 k.c. Nie odpowiada więc temu założeniu skrócenie wymaganego do
zasiedzenia służebności gruntowej czasu posiadania o okresy, w których posiadanie
było oparte na tytule prawnym, i w których nie mogło ono tym samym prowadzić do
zasiedzenia. Takie skrócenie byłoby całkowicie sprzeczne z funkcją zasiedzenia, która
polega na eliminacji rozbieżności między stanem prawnym a stanem rzeczywistym.
Należy podkreślić, że cechą wszystkich znanych polskiemu prawu rozwiązań
przewidujących skrócenie zasiedzenia o pewien okres posiadania, podczas którego
zasiedzenie nie biegło według obowiązującego wówczas prawa, jest istnienie w tym
okresie przesłanek uzasadniających zasiedzenie według nowego prawa (por.
postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 7 marca 2002 r., II CKN 619/99, OSNC 2003,
nr 2, poz. 30, i z dnia 30 września 2004 r., IV 21/04, LEX nr 143170). Podobnie nie
ulega wątpliwości, że zgodnie z art. 176 k.c. – zarówno stosowanym w związku z art.
172 k.c., jak i w związku z art. 292 k.c. - posiadacz na potrzeby zasiedzenia do czasu
swego posiadania może doliczyć czas posiadania poprzednika tylko o tyle, o ile do
przeniesienia posiadania lub dziedziczenia doszło podczas biegu zasiedzenia, co
oczywiście wyklucza doliczenie przez obecnego posiadacza czasu posiadania
poprzednika, który był posiadaczem uprawnionym (por. postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 20 listopada 1997 r., III CKU 73/97, niepubl.).
Z tych względów Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną wnioskodawczyni na
podstawie art. 39814
k.p.c. rozstrzygając o kosztach postępowania na podstawie art. 520
§ 2 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. oraz art. 39821
k.p.c.