Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 25 lutego 2010 r., V CSK 242/09
Roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej ruchem zakładu
górniczego prowadzonego zgodnie z prawem przedawnia się w terminach
dotyczących roszczeń deliktowych.
Sędzia SN Mirosław Bączyk (przewodniczący)
Sędzia SN Dariusz Dończyk
Sędzia SN Kazimierz Zawada (sprawozdawca)
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Anny W. i Małgorzaty J. przeciwko
"K.W." S.A. w K. o naprawienie szkody, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 25 lutego 2010 r. skargi kasacyjnej powódek od wyroku
Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 19 lutego 2009 r.
uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu do
ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy, uwzględniając zarzut przedawnienia, wyrokiem z dnia 13
października 2008 r. oddalił powództwo Anny W. i Małgorzaty J. o zasądzenie od
"K.W." S.A. w K. kwoty 220 000 zł dochodzonej tytułem odszkodowania za szkody
wywołane działalnością górniczą w stanowiącym współwłasność powódek budynku
mieszkalnym położonym w B. przy ul. N. nr 58.
Z ustaleń wynika, że na nieruchomość powódek oddziaływała do 1992 r.
eksploatacja górnicza prowadzona w latach 1962-1989. Okręgowa Komisja do
Spraw Szkód Górniczych orzeczeniem z dnia 25 lutego 1993 r. stwierdziła
powstanie w związku z tą eksploatacją w budynku należącym wówczas do
poprzedników prawnych powódek określonej bliżej szkody górniczej, do której
naprawienia w terminie do dnia 31 grudnia 1994 r. zobowiązana została kopalnia
"B.". Orzeczenie to uprawomocniło się, ale nie zostało w pełni wykonane.
Ponowna eksploatacja – rozpoczęta w 1994 r. – wywierała szkodliwe skutki do
1997 r., w tym jednak roku rozpoczęto kolejną eksploatację, która trwała do 1998 r.,
a jej oddziaływanie zakończyło się w 2000 r.
W ocenie Sądu Okręgowego, bieg, wynoszącego – zgodnie z art. 125 k.c. –
lat dziesięć terminu przedawnienia roszczenia stwierdzonego prawomocnym
orzeczeniem Okręgowej Komisji do spraw Szkód Górniczych z dnia 25 lutego
1993 r. rozpoczął się w dniu 1 stycznia 1995 r., a upłynął z końcem 1 stycznia
2005 r., tj. przed dniem 2 lipca 2008 r., w którym pozew wszczynający niniejszą
sprawę został wniesiony. Podobnie upłynął przed tym dniem wynikający z art. 442 §
1 k.c. trzyletni termin przedawnienia roszczenia powódek o naprawienie szkody
powstałej wskutek oddziaływania na ich budynek eksploatacji górniczej
prowadzonej w latach 1994-1998.
Sąd Apelacyjny, oddalając wyrokiem z dnia 19 lutego 2009 r. apelację
powódek, zaznaczył, że co najmniej od 2003 r. wiedziały one o szkodzie, której
naprawienia dochodzą i osobie za nią odpowiedzialnej. Ponadto wskazał, że
powódki wyjaśniły tylko przyczyny niedochodzenia wykonania we właściwym czasie
orzeczenia Okręgowej Komisji do spraw Szkód Górniczych z dnia 25 lutego 1993 r.,
nie wyjaśniły natomiast powodów, ze względu na które nie wystąpiły na drogę
sądową przeciwko stronie pozwanej po odmówieniu przez nią uwzględnienia ich
wniosków o naprawienie szkody złożonych w 2002 i 2005 r. Brak właściwej reakcji
powódek na odmowę naprawienia szkody, z jaką spotkały się w 2002 r., nie
pozwalał na zastosowanie w sprawie art. 5 k.c. i nieuwzględnienie podniesionego
przez stronę pozwaną zarzutu przedawnienia.
Skarżąc wyrok Sądu Apelacyjnego, powódki zarzuciły naruszenie art. 233 § 1
w związku z art. 382 i 391 § 1, art. 217 § 2 w związku z art. 391 § 1 i art. 380, art.
278 § 1 w związku z art. 382, art. 328 § 2 w związku z art. 391 § 1 k.p.c., art. 91 i 92
ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. – Prawo geologiczne i górnicze (jedn. tekst: Dz.U. z
2005 r. Nr 228, poz. 1947 ze zm. – dalej: "Pr.g.g."), art. 5, 361 § 1 i art. 442 § 1 k.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje: (...)
Zdaniem skarżących, zawarty w art. 92 Pr.g.g. nakaz stosowania do
naprawienia szkód wyrządzonych ruchem zakładu górniczego przepisów kodeksu
cywilnego nie obejmował art. 442 § 1 – zastąpionego przez art. 4421
§ 1 –
ponieważ określał on termin przedawnienia roszczeń o naprawienie szkody
wyrządzonej czynem niedozwolonym, a wykonywana zgodnie z przepisami ustawy
działalność górnicza nie stanowi czynu niedozwolonego. Obowiązek naprawienia
szkód spowodowanych ruchem zakładu górniczego wynika z art. 91 ust. 1 Pr.g.g.,
nie zaś z art. 435 k.c. W konsekwencji, gdy chodzi o przedawnienie roszczeń o
naprawienie szkód wyrządzonych ruchem zakładu górniczego, art. 92 Pr.g.g. odsyła
do art. 118 k.c., a z niego wynika dziesięcioletni termin przedawnienia tych
roszczeń.
Tej argumentacji i wywodzonych z niej wniosków nie można podzielić. Artykuł
91 ust.1 Pr.g.g. stanowi, że właściciel nie może sprzeciwić się zagrożeniom
spowodowanym ruchem zakładu górniczego, jeżeli ruch ten odbywa się zgodnie z
zasadami określonymi w ustawie, może jednak żądać naprawienia wyrządzonej tym
ruchem szkody zgodnie z przepisami tej ustawy. Następujący po nim art. 92
nakazuje do naprawienia szkód, o których mowa w art. 91 ust.1, stosować przepisy
kodeksy cywilnego, jeżeli ustawa nie stanowi inaczej. Artykuł 92 Pr.g.g. odsyła, jak
trafnie wyjaśniono w piśmiennictwie, nie tylko do tych przepisów kodeksu
cywilnego, które normują sposób naprawienia szkody – co mogłoby sugerować jego
brzmienie – lecz do ogółu przepisów kodeksu dotyczących odpowiedzialności za
szkody, w tym do zawartego w tytule o czynach niedozwolonych art. 435,
stanowiącego podstawę deliktowej odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez
ruch przedsiębiorstwa lub zakładu wprawianego w działanie za pomocą sił przyrody
(odmiennie wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 kwietnia 2002 r., V CKN 965/00, nie
publ.).
Przeciwko zacieśnieniu odesłania zawartego w art. 92 Pr.g.g. do kodeksowych
unormowań sposobu naprawienia szkody przemawia całokształt przepisów tej
ustawy dotyczących odpowiedzialności za szkody (art. 88-100). Przede wszystkim
wśród art. 88-100 Pr.g.g. brak przepisu określającego szczególną, samodzielną
podstawę odpowiedzialności za szkody wyrządzone ruchem zakładu górniczego
odbywającego się zgodnie z prawem. W szczególności nie jest nim art. 91 ust. 1
zdanie drugie Pr.g.g., gdyż odwołuje się on do innych przepisów tej ustawy.
Odwołanie to może mieć zatem na względzie jedynie art. 92 Pr.g.g. i przewidziane
w nim odesłanie do przepisów Kodeksu cywilnego, przy założeniu, że wskazane
odesłanie dotyczy także podstawy odpowiedzialności za omawiane szkody.
Przyjęcie, że art. 92 Pr.g.g. odsyła tylko do kodeksowych przepisów o naprawieniu
szkody, oznaczałoby – zważywszy zawartą w tej ustawie daleko idącą modyfikację
sposobu naprawienia szkody, przez wykluczenie w art. 94 i 95 przyznanego
poszkodowanemu w art. 363 § 1 k.c. prawa wyboru sposobu naprawienia szkody –
opowiedzenie się za rozwiązaniem niezrozumiałym. Byłoby to ponadto rozwiązanie
odbiegające bez racjonalnych podstaw od uregulowania zawartego w art. 91 ust. 3
Pr.g.g. Nie powinno budzić wątpliwości, że według art. 91 ust. 3 Pr.g.g., za szkody
wyrządzone ruchem zakładu górniczego odbywającym się niezgodnie z prawem lub
wynikłe z innych przyczyn niż ruch zakładu górniczego, przedsiębiorca odpowiada
na podstawie przepisów kodeksu cywilnego, z tą tylko, w pełni zrozumiałą różnicą w
porównaniu z art. 92 Pr.g.g., że jego odpowiedzialność nie doznaje modyfikacji
wynikających z regulacji Prawa geologicznego i górniczego.
Uznaniu art. 435 k.c. za podstawę odpowiedzialności za szkody objęte
zakresem zastosowania art. 92 Pr.g.g. nie stało na przeszkodzie wynikanie tych
szkód z ruchu zakładu górniczego prowadzonego zgodnie z prawem. W
odróżnieniu od prawa rzymskiego, uznającego za delikt jedynie niedozwolone i
zawinione zachowanie się człowieka, na gruncie kodeksu cywilnego pojęciem
czynu niedozwolonego objęte są także zdarzenia niebędące czynami
(zachowaniami) człowieka, a przy tym, mimo stwarzanego przez nie większego
ryzyka wywołania szkód, społecznie użyteczne i zgodne z prawem. Takie właśnie
zdarzenia mieszczą się również w hipotezie art. 435 k.c. i tym samym stanowią
czyn niedozwolony uzasadniający odpowiedzialność odszkodowawczą
oznaczonych podmiotów. Należy przypomnieć, że do istoty odpowiedzialności na
zasadzie ryzyka, o którą chodzi w art. 435 k.c., należy jej niezależność od
bezprawności i winy po stronie podmiotu zobowiązanego do naprawienia szkody.
Z zawartym w art. 92 Pr.g.g. odesłaniem do art. 435 k.c., gdy chodzi o
podstawę odpowiedzialności za szkody wyrządzone ruchem zakładu górniczego
prowadzonym zgodnie z prawem, łączy się także odesłanie do przepisów
określających terminy przedawnienia roszczenia o naprawienie szkody wyrządzonej
czynem niedozwolonym, tj. – w stanie prawnym mającym zastosowanie w
rozpoznawanej sprawy – do art. 442 § 1 k.c., a obecnie do art. 4421
§ 1 k.c. (por.
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 2008 r., V CSK 43/08, nie publ.). Przepisy
te, podobnie jak art. 435 k.c., należą do grupy przepisów o czynach niedozwolonych
(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 2001 r., II CKN 604/00, OSNC
2002, nr 3, poz. 32), jeżeli zaś roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej
ruchem zakładu górniczego jest roszczeniem z tytułu czynu niedozwolonego, to
jego przedawnienie powinno następować z upływem terminów przedawnienia
ustanowionych w odniesieniu do roszczeń deliktowych.
Sąd Apelacyjny trafnie więc przyjął, że roszczenie powódek o naprawienie
szkody powstałej wskutek oddziaływania eksploatacji górniczej prowadzonej w
latach 1994-1998 na ich budynek podlegało trzyletniemu terminowi przedawnienia
wynikającemu z art. 442 § 1 k.c. Nie nasuwa także zastrzeżeń uznanie przez ten
Sąd, że powódki co najmniej od 2003 r. wiedziały o szkodzie, której naprawienia
dochodzą w związku z eksploatacją górniczą prowadzoną w latach 1994-98 i osobie
za nią odpowiedzialnej, w związku z czym przewidziany w art. 442 § 1 k.c. trzyletni
termin przedawnienia ich roszczenia o naprawienie tej szkody niewątpliwie upłynął
przed dniem 2 lipca 2008 r.
Zasadny natomiast okazał się podniesiony w skardze kasacyjnej zarzut
naruszenia art. 5 k.c. Odmawiając uznania podniesionego przez stronę pozwaną
zarzutu przedawnienia roszczeń dochodzonych przez powódki za nadużycie prawa
w świetle kryteriów przewidzianych w art. 5 k.c., Sąd Apelacyjny za zasadniczą
przyczynę takiej decyzji uznał zaniechanie podjęcia we właściwym czasie przez
powódki przed sądem czynności przerywających bieg przedawnienia dochodzonych
przez nie roszczeń (art. 123 § 1 pkt 1 i art. 124 k.c.). Gdyby one jednak wówczas
takie czynności podjęły, dochodzone przez nie roszczenia nie byłyby przedawnione
i problem nadużycia prawa przez stronę pozwaną wskutek podniesienia zarzutu
przedawnienia w ogóle nie powstawałby. (...)
Nie ulega wątpliwości, że mimo stabilizującej funkcji przedawnienia w zakresie
stosunków prawnych, podniesienie zarzutu przedawnienia może wyjątkowo w
konkretnych okolicznościach stanowić nadużycie prawa. Skarżące mają rację, że
zastosowanie art. 5 k.c. w odniesieniu do zarzutu przedawnienia zakłada
rozważenie na tle całokształtu okoliczności sprawy interesów obu stron roszczenia,
tj. zarówno uprawnionego, jak i zobowiązanego. Za zastosowaniem art. 5 k.c. mogą
przemawiać zwłaszcza leżące po stronie zobowiązanego przyczyny opóźnienia w
dochodzeniu roszczenia, np. jego zachowanie polegające na wywołaniu u
uprawnionego przekonania o dobrowolnym zadośćuczynieniu roszczeniu (por.
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 2001 r., II CKN 604/00). Nie jest
jednak wykluczone uznanie zarzutu przedawnienia za nadużycie prawa także
wtedy, gdy przyczyny opóźnienia w dochodzeniu roszczenia leżą również lub
nawet wyłącznie po stronie uprawnionego (por. uchwała pełnego składu Izby
Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 2006 r., III CZP 84/05, OSNC 2006, nr
7-8, poz. 114 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2009 r., OSNC-ZD
2009, nr D, poz. 109). W tym przypadku za uznaniem zarzutu przedawnienia za
nadużycie prawa mogą przemawiać inne okoliczności sprawy, np. charakter
uszczerbku leżącego u podstaw przedawnionego roszczenia lub szczególna
sytuacja uprawnionego, zwłaszcza w zestawieniu z sytuacją zobowiązanego.
Dokonując w okolicznościach rozpoznawanej sprawy oceny, czy podniesiony przez
stronę pozwaną zarzut przedawnienia stanowił nadużycie prawa, należało więc
mieć w szczególności na względzie, że likwidacja szkód wywołanych ruchem
zakładu górniczego jest wpisana w działalność górniczą, a szkody, których
naprawienia dochodzą powódki, były przedmiotem licznych bezskutecznych
wystąpień o ich usunięcie, jak też to, że roszczenia powódek są związane z
uszczerbkiem mogącym im grozić utratą domu mieszkalnego.
Ze względu na zasadność podniesionego w skardze kasacyjnej zarzutu
naruszenia art. 5 k.c. Sąd Najwyższy na podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c. orzekł, jak w
sentencji.