Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 375/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 5 marca 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Krzysztof Strzelczyk (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Irena Gromska-Szuster
SSN Hubert Wrzeszcz
w sprawie z powództwa J. G.
przeciwko Gminie L.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 5 marca 2010 r.,
skargi kasacyjnej powoda
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 25 marca 2009 r.,
1) oddala skargę kasacyjną,
2) nie obciąża powoda kosztami postępowania kasacyjnego
3) przyznaje od Skarbu Państwa - Sądu Apelacyjnego
na rzecz adwokata P. S. kwotę 5400 (pięć tysięcy czterysta)
złotych powiększoną o podatek od towarów i usług w
stawce przewidzianej dla tego rodzaju czynności tytułem
kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu powodowi w
postępowaniu kasacyjnym
2
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 31 grudnia 2008 r. Sąd Okręgowy oddalił powództwo J. G.
o zasądzenie od Gminy kwoty 278 357,94 zł tytułem odszkodowania i
zadośćuczynienia za niesłuszne i sprzeczne z prawem zakazanie mu skupu i
zbiórki odpadów sztucznych w dzielnicy D. oraz z terenu wysypiska śmieci w R.
Jak ustalił Sąd Okręgowy, powód prowadzący działalność gospodarczą
uzyskał dnia 18 czerwca 1999 r. decyzję Prezydenta Miasta w przedmiocie
uzgodnienia sposobu postępowania z odpadami innymi niż niebezpieczne na czas
do dnia 30 czerwca 2002 r. W dniu 9 lutego 2001 r. zwrócił się do administratora
odpadów w R. - Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji - o
umożliwienie mu wjazdu na teren wysypiska w R., na co w dniu 22 lutego 2001 r.
uzyskał zgodę, w terminach i na warunkach określonych w piśmie. W dniu 17 maja
2001 r. Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji cofnęło powodowi
zezwolenie na wjazd na teren wysypiska śmieci z racji stwierdzonych naruszeń
warunków wjazdu i skupowania surowców wtórnych.
Decyzją Prezydenta Miasta z dnia 4 stycznia 2001 r. nie udzielono powodowi
zezwolenia na prowadzenie działalności polegającej na usuwaniu z terenu L.
stałych odpadów komunalnych przydatnych do wykorzystania, z powodu braku
udokumentowania gotowości odbioru odpadów szkła i puszek aluminiowych przez
zakłady prowadzące działalność w zakresie ich wykorzystania. Postanowieniem z
dnia 13 marca 2001 r. Samorządowe Kolegium Odwoławcze umorzyło
postępowanie w tej sprawie wobec cofnięcia przez powoda odwołania od decyzji
Prezydenta.
W 2006 r. powód uzyskał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach
zgody na realizację przedsięwzięcia polegającego na odzysku odpadów z tworzyw
sztucznych z terenu fabryki położonej przy ul. M. Natomiast w 20007 r. uzyskał
zezwolenie na prowadzenie działalności w zakresie odzysku i recyklingu odpadów z
tworzyw sztucznych, transportu odpadów oraz ich zbierania przy obiekcie fabryki.
W tym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał, że oceniane na podstawie
art. 4201
k.c. powództwo jest nieuzasadnione. Brak jest też jakichkolwiek podstaw
3
dla przypisywania odpowiedzialności pozwanej Gminie za decyzję podjętą przez
Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji odmawiającą powodowi
wjazdu na teren wysypiska. Jest to bowiem spółka prawa handlowego o odrębnej
od Gmin osobowości prawnej, za którą pozwana nie ponosi żadnej
odpowiedzialności. Poza tym powód nie wykazał, że decyzja Prezydenta Miasta z 4
stycznia 2001 r. była wadliwa i bezprawna. Podobnie powód nie wykazał istnienia
związku przyczynowego pomiędzy wadliwym działaniem funkcjonariusza a
poniesioną przez powoda szkodą a także nie udowodnił rozmiaru tej szkody.
Ostatecznie Sąd I instancji na podstawie art. 442 § 1 k.c. uznał za
uzasadniony zarzut przedawnienia roszczenia w zakresie utraty korzyści
majątkowych za okres od 2001 r. do 4 stycznia 2004 r. Co do roszczeń za okres od
5 stycznia 2004 r. do 2007 r. Sąd Okręgowy wskazał, że powód przez cały czas
prowadził działalność gospodarczą a zezwolenie skutkowałoby jedynie
rozszerzeniem jej zakresu.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 25 marca 2009 r. oddalił w całości apelację
powoda wniesioną od wyroku Sądu Okręgowego. Podzielił stanowisko sądu
pierwszej instancji co do braku jakichkolwiek podstaw do obciążania pozwanej
Gminy odpowiedzialnością za działania i zaniechania innego podmiotu prawa
Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, jako zarządcy wysypiska
śmieci, z terenu którego powód pozyskiwał surowce wtórne. Pozwana nie
odpowiada za zobowiązania komunalnych osób prawnych, wobec treści art. 49 ust.
1 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (tekst jednolity Dz. U. Nr
142 poz. 1591 z 2001 r. z późn. zm.).
Odnośnie innego ewentualnego źródła odpowiedzialności pozwanej Gminy,
a mianowicie negatywnej dla powoda decyzji Prezydenta Miasta z dnia 4 stycznia
2001 r. odmawiającej udzielenia zezwolenia na prowadzenie działalności
gospodarczej polegającej na usuwaniu z terenu miasta stałych odpadów
komunalnych przydatnych do wykorzystania Sąd Apelacyjny wskazał, że przyczyną
wydania takiej decyzji był brak udokumentowania przez powoda gotowości odbioru
stałych odpadów komunalnych przez zakłady prowadzące działalność w zakresie
ich wykorzystania. Powód nie zaskarżył skutecznie tej decyzji albowiem cofnął
4
wniesione odwołanie, a to skutkowało umorzeniem postępowania przez
Samorządowe Kolegium Odwoławcze w L. Sąd powszechny zaś, ma istotnie
ograniczone możliwości kwestionowania prawidłowości i zasadności decyzji
zapadłych w postępowaniu administracyjnym. Co do zasady jest nimi związany,
za wyjątkiem tych, które zapadły z rażącym i oczywistym naruszeniem jakiejkolwiek
procedury. Decyzje te stanowią dokument urzędowy w rozumieniu art. 244 § 1
k.p.c. wraz z konsekwencjami tego faktu, co do zawartych w nich treści. Zebrany
zaś w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do uznania by opisane wyżej
wadliwości miały miejsce. Nie podnosi ich wreszcie sam powód.
Powód nie wykazał również, by po stronie Gminy zachodziły podstawy
odpowiedzialności określone w art. 4201
k.c. Nie ma więc i związku przyczynowego
(bezpośredniego i adekwatnego - art. 361 § 1 k.c.) pomiędzy ewentualną szkodą
w majątku powoda polegającą na nie osiągnięciu spodziewanych korzyści,
a działaniem funkcjonariuszy Gminy.
Niezależnie od poczynionych wyżej uwag stanowiących zasadniczą
podstawę oddalenia żądania powoda w zakresie zasądzenia na jego rzecz
zadośćuczynienia i odszkodowania, Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko Sądu
I instancji, że skarżący nie wykazał wysokości szkody majątkowej. Uznał także za
niesłuszny zarzut naruszenia art. 322 k.p.c.
Jako ostatnią przyczynę oddalenia apelacji sąd odwoławczy wymienił
przedawnienie roszczenia, w zakresie wskazanym przez Sąd I instancji.
Zostało ono uwzględnione w oparciu o prawidłową ocenę stanu faktycznego
i przeprowadzonych dowodów. Jednocześnie według sądu, zaskarżenie decyzji
administracyjnej, a następnie cofnięcie tego środka przez skarżącego nie
spowodowało przerwy w biegu terminu przedawnienia.
Sąd Apelacyjny nie zgodził się z twierdzeniami apelującego o naruszeniu art.
5 k.c. przez przyjęcie, że zarzut przedawnienia podniesiony przez pozwanego nie
jest sprzeczny z zasadami współżycia społecznego.
Powód wniósł skargę kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego.
Zarzucił w niej naruszenie prawa materialnego, a mianowicie art. 4201
k.c. w zw.
z art. 442 § 1 k.c. przez niewłaściwe zastosowanie pomimo, iż przepis ten nie
5
odnosi się do szkód wyrządzonych wskutek wydania decyzji administracyjnych oraz
błędne przyjęcie, że termin przedawnienia rozpoczął bieg najpóźniej z chwilą
cofnięcia przez powoda odwołania od decyzji pozwanej t.j. od dnia 14 marca
2001 r. W ramach tej samej podstawy zaskarżenia, powód wskazał na naruszenie
art. 160 § 1, 2 i 6 k.p.a., art. 417 k.c. w zw. z art. 417 § 1 k.c. w zw. z art. 5 k.c.
ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz
niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 162, poz. 1692 dalej ustawa nowelizująca)
przez ich niezastosowanie, pomimo iż szkoda została wyrządzona na skutek
wydania decyzji administracyjnej. Ponadto naruszenia art. 4201
§ 1 w zw. z § 2
in fine w zw. z art. 417 k.c. upatrywał skarżący w jego niezastosowaniu w sytuacji,
gdy Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji zarządzało wysypiskiem na
zlecenie Gminy L., zobowiązanej do sprawowania tego zarządu w ramach zadań
własnych. W końcu skarżący zarzucił naruszenie art. 5 k.c. przez jego
nieuwzględnienie przy ocenie zarzutu przedawniania, art. 6 k.c. w zw. z art. 417 k.c.
przez niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że powód nie udowodnił szkody
w zakresie poczynionych wydatków. Pozostając w dalszym ciągu przy zarzutach
naruszenia prawa materialnego skarżący uznał, że należało w sprawie zastosować
art. 322 k.p.c. w zakresie zysków, jakie powód mógłby osiągnąć z recyklingu,
w sytuacji, gdy przy tego rodzaju działalności nie jest możliwe precyzyjne
określenie ich wysokości.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Nie ulega wątpliwości, że powód wywodzi roszczenia odszkodowawcze
z dwóch zdarzeń, które zaszły przed dniem wejścia w życie ustawy nowelizującej
tj. przed dniem 1 września 2004 r. Zmiany dokonane wspomnianą ustawą
w zasadniczy sposób zmodyfikowały dotychczasowe reguły odpowiedzialności
deliktowej wynikającej z wydania wadliwych decyzji administracyjnych. W ramach
tej nowelizacji został uchylony art. 160 k.p.a. a odpowiedzialność za szkody
wyrządzone wydaniem nieważnej lub niezgodnej z prawem decyzji administracyjnej
została uregulowana w art. 4171
§ 2 k.c., który przewiduje bezpośrednią właściwość
sądów powszechnych, bez konieczności wyczerpania przez poszkodowanego
postępowania administracyjnego.
6
W związku z sekwencją zdarzeń, z którymi powód łączy odpowiedzialność
odszkodowawczą pozwanej Gminy, należy przede wszystkim rozstrzygnąć
wątpliwości co do zastosowania właściwego przepisu, na którym można oprzeć
roszczenie wobec pozwanej Gminy o naprawienie szkody wyrządzonej przez
wydanie przed dniem 1 września 2004 r. decyzji administracyjnej, której wadliwości
nie stwierdzono w administracyjnym postępowaniu nadzorczym aż do chwili
wyrokowania w drugiej instancji.
Kwestie międzyczasowe omawianych zmian kodeksu cywilnego zostały
uregulowane w art. 5 ustawy nowelizującej, zgodnie z którym do zdarzeń i stanów
prawnych powstałych przed dniem wejścia jej w życie stosuje się nadal przepisy
art. 417, 419, 420, 4201
, 4202
i art. 421 k.c. jak również art. 160 k.p.a. w brzmieniu
obowiązującym do dnia 1 września 2004 r.. Przy ich stosowaniu trzeba uwzględniać
orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego dotyczące niekonstytucyjności art. 418 k.c.
oraz brzmienia art. 417 § 1 k.c. (wyrok z dnia grudnia 2001 r., SK 18/00, OTK-A,
Nr 8, poz. 256) oraz niekonstytucyjności art. 160 § 1 k.p.a. w zakresie
ograniczającym odszkodowanie do rzeczywistej szkody (wyrok z dnia 23 września
2003 r., K 20/02, OTK-A 2003/7/76). Ze względu na lakoniczność przedstawionej
regulacji międzyczasowej, brak bliższego określenia pojęć: „zdarzeń i stanów
prawnych” w rozumieniu art. 5 ustawy nowelizującej a wreszcie wobec
zachowujących w dalszym ciągu aktualność kontrowersji na tle wykładni art. 160
k.p.a., odnośnie zdarzenia wywołującego szkodę, chwili powstania roszczenia
odszkodowawczego i jego wymagalności, w literaturze i orzecznictwie pojawiły się
wątpliwości, odnośnie stosowania dawnych, czy nowych przepisów, jeśli wadliwa
decyzja stała się ostateczna przed wejściem w życie ustawy nowelizującej
a decyzja nadzorcza po tym dniu. W tym zakresie ukształtowały się dwa
przeciwstawne poglądy. Pierwszy opiera się na założeniu, że zdarzeniem prawnym
wywołującym szkodę jest wadliwa decyzja administracyjna i z chwilą, gdy ona staje
się ostateczna następuje „zdarzenie prawne”, o którym mowa w art. 5 ustawy
nowelizującej. Konsekwencją przyjęcia tego stanowiska jest zastosowanie
przepisów obowiązujących do dnia 1 września 2004 r. bez względu na to, kiedy
stałaby się ostateczna decyzja nadzorcza (por. uchwały Sądu Najwyższego z dnia
16 listopada 2004 r., III CZP 64/04, OSNC 2005/11/182 oraz z dnia 7 grudnia 2006
7
r., III CZP 99/06, OSNC 2007/6/79 a także wyroki z dnia 19 kwietnia 2009, I CSK
524/08, OSNC ZD 2009/D, poz. 106 oraz z dnia 15 października 2009 r. I CSK
66/09, nie publ.).
Według drugiego poglądu, dopiero ostateczna decyzja nadzorcza, stwierdzająca
nieważność lub niezgodność z prawem, pozwala na dochodzenie roszczeń
odszkodowawczych i wszczęcie odpowiedniego postępowania sądowego i dlatego
jest tym zdarzeniem prawnym, o którym mowa w art. 5 ustawy nowelizującej lub
też, jak przyjął Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 6 listopada 2008 r. (III CZP
101/08, OSNC 2009/4/57), wraz z decyzją nadzorczą powstaje wymagany przez
ustawę „stan prawny” złożony z kilku zdarzeń. W skład tego „stanu prawnego”
wchodzi wydanie ostatecznej decyzji administracyjnej nieważnej lub niezgodnej
z prawem, wystąpienie szkody w wyniku jej wydania oraz wydanie ostatecznej
decyzji nadzorczej stwierdzającej niezgodność z prawem lub nieważność decyzji
wyrządzającej szkodę. Stanowisko to uzyskało poparcie także w innych
orzeczeniach Sądu Najwyższego (por. uchwałę z dnia 5 grudnia 2009 r., III CZP
123/08, OSNC 2009/11/145, wyrok z dnia 21 listopada 2008 r., V CSK 204/08,
OSNC-ZD 2009/4/94 oraz postanowienie z dnia 9 lipca 2009 r. III CZP 47/09,
nie publ.). Podziela je również Sąd Najwyższy w składzie rozpoznającym niniejszą
skargę kasacyjną. Oznacza to, że ewentualną podstawę odpowiedzialności
pozwanej Gminy z tytułu szkody wyrządzonej decyzją administracyjną mógłby
stanowić art. 4171
§ 2 k.c. a nie jak przyjął sąd drugiej instancji art. 4201
k.c.
uchylony ustawą nowelizującą. Obowiązujący do dnia 1 września 2004 r. art. 4201
k.c. nie mógłby stanowić podstawy odpowiedzialności pozwanej także z innego
powodu, zasadnie przytoczonego w skardze kasacyjnej. Przepis ten, bowiem nie
obejmował przypadków wyrządzenia szkody działaniami władczymi, które
pozostawały w związku z podejmowaniem indywidualnych rozstrzygnięć w drodze
decyzji, przy zastosowaniu przepisów kodeksu postępowania administracyjnego.
Wówczas, podstawy odpowiedzialności jednostki samorządu terytorialnego
regulowane są w art. 160 i 161 k.p.a. (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia
11 lutego 2004 r. (I CK 205/03, nie publ.).
Pomimo słuszności skargi kasacyjnej w zakresie przyjętej przez sąd drugiej
instancji podstawy odpowiedzialności pozwanej, zaskarżone orzeczenie odpowiada
8
prawu. Trzeba, bowiem zważyć, że przesłanką skutecznego dochodzenia
roszczenia odszkodowawczego w każdym przypadku, zarówno na gruncie art. 160
k.p.a. jak i na podstawie art. 4171
§ 2 k.c. była i jest decyzja nadzorcza.
Zarówno przed wymienioną nowelizacją kodeksu cywilnego jak i po zmianie
przepisów deliktem, będącym źródłem odpowiedzialności odszkodowawczej jest
wydanie niezgodnej z prawem ostatecznej decyzji administracyjnej a ta
niezgodność musiała i musi zostać stwierdzona we właściwym postępowaniu
administracyjnym. Decyzja nadzorcza otwiera w sposób prejudycjalny możliwość
dochodzenia odszkodowania. Jest przesłanką skutecznego dochodzenia
roszczenia odszkodowawczego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 listopada
2009 r. II CSK 247/09, nie publ.). W literaturze prawa administracyjnego wskazuje
się na domniemanie ważności decyzji administracyjnej, które może być obalone
tylko przez stwierdzenie jej nieważności w trybie określonym w procedurze
administracyjnej. W orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalone jest stanowisko,
że sąd w postępowaniu cywilnym jest związany ostateczną decyzją
administracyjną, i to niezależnie od jej deklaratywnego czy konstytutywnego
charakteru oraz od charakteru sprawy, w której została wydana. Jak wskazał Sąd
Najwyższy w wyroku z dnia z dnia 11 grudnia 2008 r. (IV CSK 302/08, nie publ.)
oznacza to, że sąd jest obowiązany uwzględnić stan prawny wynikający z osnowy
ostatecznej decyzji. Przyjmuje się wprawdzie, że w postępowaniu przed sądem
powszechnym można powoływać się na nieważność decyzji administracyjnej, ale
tylko wyjątkowo, gdy decyzja jest dotknięta poważną wadą, kwalifikującą ją do
kategorii decyzji bezwzględnie nieważnych, określanych też mianem
nieistniejących. Ściśle, chodzi o decyzje wydane przez organ oczywiście
niewłaściwy lub z pominięciem wszelkiej procedury. Możność kwestionowania
decyzji administracyjnej w tak ograniczonym zakresie stanowi przy tym jedynie
odstępstwo od zasady związania sądu cywilnego decyzją administracyjną.
Sąd w postępowaniu cywilnym nie jest bowiem uprawniony do kwestionowania
decyzji, w szczególności pod względem jej merytorycznej zasadności, i jest nią
związany także wówczas, gdy w ocenie sądu jest wadliwa (zob. wyroki Sądu
Najwyższego: z dnia 12 maja 1964 r., sygn. akt II CR 185/64, OSNCP 1965, nr 3,
poz. 41; z dnia 30 czerwca 1970 r., sygn. akt I CR 195/70, OSNCP 1971, nr 4,
9
poz. 69; z dnia 10 kwietnia 1974 r., sygn. akt I PR 19/74, OSNCP 1974, nr 12, poz.
220; z dnia 19 listopada 2004 r., sygn. akt V CK 251/04, niepubl.; i z dnia 7 lipca
2005 r., sygn. akt IV CK 12/05, niepubl.; uchwały składu siedmiu sędziów Sądu
Najwyższego: z dnia 8 lutego 1971 r., sygn. akt III CZP 74/70, OSNCP 1971, nr 7-
8, poz. 121; z dnia 18 listopada 1982 r., sygn. akt III CZP 26/82, OSNCP 1983, nr
5-6, poz. 64; i z dnia 9 października 2007 r., sygn. akt III CZP 46/07, OSNC 2008,
nr 3, poz. 30; oraz uchwały Sądu Najwyższego: z dnia 21 listopada 1980 r., sygn.
akt III CZP 43/80, OSNCP 1981, nr 8, poz. 142; z dnia 21 października 1983 r.,
sygn. akt III CZP 48/83, OSNCP 1984, nr 5, poz. 71; i z dnia 30 grudnia 1992 r.,
sygn. akt III CZP 157/92, OSNCP 1993, nr 5, poz. 84, uchwała składu siedmiu
sędziów Sądu Najwyższego z dnia 9 października 2007 r., III CZP 46/07, OSNC
2008/3/30).
W rozpoznawanej sprawie decyzja, której wydanie miało wyrządzić
powodowi szkodę nie została zakwalifikowana do kategorii aktów niezgodnych
z prawem. Już tylko z tej przyczyny, powództwo o odszkodowanie podlegało
oddaleniu.
Brak wymaganego prejudykatu a zarazem nieistnienie podlegającego ochronie
podmiotowego prawa zwalnia od oceny słuszności podniesionego przez pozwaną
Gminę zarzutu przedawnienia roszczenia odszkodowawczego. W wyroku z dnia 14
września 2005 r.. Sąd Najwyższy (sygn. akt III CK 83/05, nie publ.) zasadnie
podniósł, że kwestię przedawnienia (czy ono w ogóle nastąpiło i jakie przepisy
należałoby w tym zakresie zastosować) można rozważać dopiero wówczas, gdy
przyjmie się istnienie określonego roszczenia, które miałoby być objęte
przedawnieniem (art. 117 k.c.). Z podobnych przyczyn nie zasługuje
na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 5 k.c.
Bezpodstawnie zarzuca się w skardze kasacyjnej oddalenie powództwa
opartego na bezprawnym, w opinii skarżącego, zachowaniu przedstawicieli
Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Wymienione w skardze
kasacyjnej art. 417 k.c. oraz art. 4201
k.c stanowią podstawę odpowiedzialności za
szkodę wyrządzoną czynnościami o charakterze władczym (por. wyrok Sądu
najwyższego z dnia 6 grudnia 2002 r., IV CKN 1585/00, nie publ.). Poza tym, bez
10
wątpienia, dotyczą one odpowiedzialności deliktowej, nie zaś odpowiedzialności za
niewykonanie czy nienależyte wykonanie umów, których stroną jest gmina lub
osoba działająca na jej zlecenie.
Nie doszło do naruszenia art. 6 w zw. z art. 417 k.c., które może polegać na
niewłaściwym rozkładzie ciężaru dowodu a nie, jak wskazuje się w skardze
kasacyjnej, na wadliwych ustaleniach sądu drugiej instancji.
Warunkiem zastosowania art. 322 k.p.c. w sprawach o odszkodowanie jest
ustalenie na podstawie ogólnych reguł dowodowych i przepisów prawa
materialnego zasady odpowiedzialności, powstania szkody i związku
przyczynowego między szkodą a zdarzeniem stanowiącym podstawą
odpowiedzialności (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 maja 2005 r., IV CKN
919/00, nie publ.).
Z tych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39814
k.p.c. oddalił
w całości skargę kasacyjną powoda.
jz