Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 401/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 11 marca 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Marian Kocon (przewodniczący)
SSN Dariusz Dończyk
SSN Barbara Myszka (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa P. Agencji […]
Spółki z o.o. w B.
przeciwko Gminie B.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 11 marca 2010 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 25 marca 2009 r.,
oddala skargę kasacyjną.
2
Uzasadnienie
P. Agencja […] sp. z o.o. w B. wnosiła o zasądzenie od pozwanej Gminy B.
kwoty 410 264 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 25 sierpnia 1999 r. tytułem
zwrotu nakładów poczynionych przez nią na modernizację kotłowni zlokalizowanej
w budynku Szkoły Podstawowej w B.
Wyrokiem wstępnym z dnia 7 września 2001 r. Sąd Okręgowy uznał
roszczenie powódki za usprawiedliwione co do zasady. Apelację pozwanej od tego
wyroku Sąd Apelacyjny oddalił wyrokiem z dnia 9 maja 2002 r., przyjmując za
podstawę orzeczenia następujące ustalenia faktyczne.
W dniu 4 października 1996 r. strony, w celu poprawy warunków ochrony
środowiska oraz uzyskania oszczędności ekonomicznych, zawarły na okres ośmiu
lat umowę o modernizację i wspólną eksploatację kotłowni zlokalizowanej
w budynku Szkoły Podstawowej w B. W imieniu pozwanej umowę podpisali:
ówczesny burmistrz Gminy B. K. C. i dyrektor Gminnego Zarządu Oświaty P. K.,
który dopiero uchwałą z dnia 30 grudnia 1996 r. został powołany w skład zarządu
pozwanej Gminy. Dla każdej ze stron przewidziano prawo odstąpienia od umowy, a
dla pozwanej również prawo rozwiązania umowy z zachowaniem trzymiesięcznego
okresu wypowiedzenia. W tym samym dniu strony zawarły drugą umowę o
dostawę i użytkowanie energii cieplnej, w związku z czym w umowie o
modernizację i wspólną eksploatację kotłowni pozwana zobowiązała się
przekazywać do dyspozycji powódki środki finansowe powstające z opłat za
energię.
Po zawarciu umowy powódka zaciągnęła kredyt inwestycyjny na
sfinansowanie modernizacji, poniosła koszty zakupu i montażu nowych urządzeń
kotłowni, z tym że zamiast projektowanych pierwotnie kotłów olejowo – gazowych
zainstalowała kotły opalane słomą, które stwarzały możliwość zwiększenia
oszczędności energii cieplnej i były bardziej przyjazne środowisku. Pozwana,
poinformowana o tym, nie sprzeciwiała się zmianie projektu. W trakcie
wykonywania umowy pozwana popadła w zadłużenie z tytułu opłat za dostarczaną
3
energię cieplną i kilkakrotnie wzywana była przez powódkę do zapłaty należności
pod rygorem zaprzestania prac modernizacyjnych.
Pismem z dnia 24 maja 1999 r. pozwana, powołując się na zastrzeżenia rady
gminy dotyczące trybu zawarcia umowy i kompetencji osób, które ją podpisały,
wypowiedziała powódce umowę o modernizację i wspólną eksploatację kotłowni.
Zaproponowała przy tym rozwiązanie umowy za porozumieniem stron z dniem 30
czerwca 1999 r. W odpowiedzi powódka zwróciła się o wskazanie osób
upoważnionych do podpisania protokołu zdawczo – odbiorczego kotłowni. W dniu
24 czerwca 1999 r. sporządzony został protokół zdawczo – odbiorczy, w którym
strony przyjęły do wiadomości koszty obejmujące modernizację kotłowni oraz kwoty
zadłużenia z tytułu dostawy energii.
Ośmioletni czas trwania umowy podyktowany był rachunkiem
ekonomicznym, po upływie bowiem około 1/3 - 1/2 tego okresu powódka mogła
liczyć na uzyskanie zwrotu wartości poczynionych nakładów.
Sąd Apelacyjny uznał umowę z dnia 4 października 1996 r. o modernizację
i wspólną eksploatację kotłowni za nieważną z tej przyczyny, że została zawarta
z naruszeniem zasady reprezentacji łącznej, przewidzianej w art. 46 ust. 1 ustawy
z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie terytorialnym (tekst jedn. Dz.U. z 1996 r.
Nr 13, poz. 74 ze zm.; obecnie: ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie
gminnym, tekst jedn.: Dz.U. z 2001 r. Nr 142, poz. 1591 ze zm.), gdyż P. K. w chwili
podpisywania umowy nie był członkiem zarządu pozwanej Gminy. Umowa ta
została przez powódkę w zasadniczej części wykonana, a zamontowane przez nią
kotły działają i nadal są eksploatowane jako majątek pozwanej. W tej sytuacji,
wobec nieważności umowy, powódka może dochodzić zwrotu spełnionego
świadczenia na podstawie art. 405 w związku z art. 410 k.c.
Na rozprawie w dniu 21 listopada 2003 r. powódka zmodyfikowała żądanie
pozwu w ten sposób, że zamiast pierwotnie żądanej kwoty 203 307 zł, wniosła
o zasądzenie z tytułu nakładów kwoty 289 421,84 zł (t. IV, k. 817 v), czyli łącznie –
kwoty 499 378,84 zł.
Wyrokiem końcowym z dnia 19 grudnia 2003 r. Sąd Okręgowy zasądził od
pozwanej na rzecz powódki kwotę 499 378,84 zł z ustawowymi odsetkami:
4
od kwoty 396 121 zł od dnia 30 sierpnia 1999 r., a od kwoty 103 257,84 zł od dnia
22 listopada 2003 r. do dnia zapłaty, natomiast dalej idące powództwo oddalił. Sąd
Okręgowy stwierdził, że zarówno zasada roszczenia, jak i jego podstawa prawna
zostały przesądzone prawomocnym wyrokiem wstępnym, w związku z czym
ograniczył swoje ustalenia do kwestii związanych z żądaniem zwrotu wartości
bezpodstawnego wzbogacenia. Na podstawie opinii biegłego z zakresu wyceny
nieruchomości, praw majątkowych i przedsiębiorstw, ustalił, że wartość nakładów
na modernizację kotłowni brutto, tj. łącznie z podatkiem VAT, wynosi 289 421,84 zł,
a wartość kosztów ogólnych – 209 957 zł, wobec czego na podstawie art. 405
w związku z art. 410 i art. 481 § 1 k.c. zasądził na rzecz powódki obie te kwoty
z odsetkami od chwili wezwania do zapłaty, co w odniesieniu do kwoty 396 121 zł
nastąpiło najpóźniej w dniu 30 sierpnia 1999 r., a w odniesieniu do pozostałej kwoty
– w dniu 21 listopada 2003 r. Sąd Okręgowy podkreślił, że w piśmie z dnia 17
marca 2003 r. pozwana podniosła, a w piśmie z dnia 27 listopada 2003 r.
skonkretyzowała, zarzut potrącenia wierzytelności w wysokości 2 027 136,90 zł,
obejmującej należność w kwocie 1 986 666,01 zł uzyskaną przez powódkę z tytułu
sprzedaży energii cieplnej oraz w kwocie 40 470,89 zł uzyskaną przez nią w formie
zysku z działalności „prowadzonej na majątku pozwanej”. W związku
z podniesionym zarzutem Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 1 października 1997 r.
strony zawarły umowę użyczenia, jednak umowa ta – podobnie jak umowa z dnia
4 października 1996 r. o modernizację i wspólną eksploatację kotłowni – została
podpisana przez jednego tylko członka zarządu pozwanej Gminy, wobec czego jest
dotknięta nieważnością. Ostatecznie, Sąd uznał zarzut potrącenia za
nieuzasadniony z tej przyczyny, że korzyści osiągane ze sprzedaży energii cieplnej
były rezultatem prowadzonej przez powódkę działalności gospodarczej. Zostały one
uzyskane w zamian za wytwarzanie i dostarczanie energii cieplnej odbiorcom
w ramach działalności gospodarczej prowadzonej na bazie zmodernizowanego
substratu kotłowni. Korzyści te nie powstały zatem kosztem majątku pozwanej, lecz
dzięki przeprowadzonej modernizacji.
Na skutek apelacji pozwanej, Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia
5 października 2004 r. uchylił powyższy wyrok Sądu Okręgowego w części
uwzględniającej powództwo i w tym zakresie przekazał sprawę do ponownego
5
rozpoznania. Sąd Apelacyjny podkreślił, że wzbogacenie, o którym mowa w art.
405 k.c., może przybrać po stronie wzbogaconego postać zwiększenia aktywów
albo zmniejszenia pasywów, polegającego na zaoszczędzeniu przez niego
wydatków z własnych środków kosztem zasobów zubożonego. Podstawowego
znaczenia w sprawie nabiera ustalenie postaci, jaką przybrało wzbogacenie
pozwanej, a w razie ustalenia, że wchodzi w grę zwiększenie aktywów – czy doszło
do rzeczywistego przesunięcia majątkowego, w szczególności, czy istnieją
dostateczne podstawy do przyjęcia, że własność urządzeń, które nie stały się
częściami składowymi nieruchomości, przeszła na rzecz pozwanej. Tylko w takim
wypadku można by zasadnie twierdzić, że nastąpiło przesunięcie danego składnika
mienia powódki do majątku pozwanej. W braku takiego przesunięcia nie jest
możliwe żądanie na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu zwrotu
przedmiotu wzbogacenia w naturze ani tym bardziej żądanie zwrotu jego wartości;
powódce służyłoby wówczas roszczenie windykacyjne z art. 222 § 1 k.c., które ma
pierwszeństwo przed roszczeniem z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia.
Poza tym art. 405 k.c. – stwierdził Sąd Apelacyjny – przewiduje w pierwszej
kolejności obowiązek wydania korzyści w naturze, a dopiero gdyby nie było to
możliwe obowiązek zwrotu jej wartości, dlatego w sprawie zachodzi potrzeba
ustalenia przy pomocy biegłego właściwej specjalności, czy zwrot w naturze
zamontowanych przez powódkę urządzeń specjalistycznych jest w ogóle możliwy.
Gdyby wchodził w grę zwrot zaoszczędzonych przez pozwaną wydatków na
modernizację kotłowni, przedmiotem zwrotu powinna być przeciętna cena rynkowa
usług i urządzeń z daty żądania zwrotu. Prawidłowość naliczenia i odprowadzenia
przez powódkę podatku VAT nie przesądza – stwierdził Sąd Apelacyjny –
że wartość tego podatku stanowi jednocześnie wartość wzbogacenia pozwanej.
Bliższej analizy wymagałyby również tzw. „koszty ogólne” wyliczone na kwotę
209 957 zł.
Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia
28 listopada 2006 r. zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 237 231,02 zł
z ustawowymi odsetkami: od kwoty 186 164 zł od dnia 30 sierpnia 1999 r., a od
kwoty 51 067,02 zł od dnia 21 listopada 2003 r. do dnia zapłaty, natomiast dalej
6
idące powództwo oddalił. Za podstawę orzeczenia Sąd ten przyjął następujące
ustalenia i wnioski.
W dniu 4 października 1996 r. strony zawarły dwie umowy: o modernizację
i wspólną eksploatację kotłowni zlokalizowanej w budynku Szkoły Podstawowej
w B. oraz o dostawę i użytkowanie energii cieplnej. Z kolei w dniu 1 października
1997 r., w wykonaniu umowy o modernizację i wspólną eksploatację kotłowni,
zawarły umowę użyczenia, której przedmiotem było oddanie powódce w bezpłatne
używanie działki w celu budowy, rozbudowy oraz modernizacji kotłowni. Wszystkie
te umowy zostały zawarte z naruszeniem zasad reprezentacji przewidzianych
wówczas w art. 46 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie
terytorialnym (tekst jedn.: Dz.U. z 1996 r. Nr 13, poz. 74 ze zm.). Powódka
poczyniła nakłady na modernizację kotłowni o wartości 237 231,02 zł netto. W dniu
24 maja 1999 r. pozwana złożyła powódce oświadczenie zatytułowane jako
„wypowiedzenie umowy”, którego celem było rozwiązanie umowy o modernizację i
wspólną eksploatację kotłowni z dniem 30 czerwca 1999 r. W związku z
powyższym w dniu 24 czerwca 1999 r. strony sporządziły protokół zdawczo –
odbiorczy, na podstawie którego doszło do przeniesienia na pozwaną własności
nakładów poczynionych na modernizację kotłowni. Wszystkie urządzenia i budowle
kotłowni znajdowały się wówczas w pełnej sprawności technicznej. Od chwili
przejęcia do dnia 5 grudnia 2005 r. kotłownia była eksploatowana przez pozwaną i
w okresie tym nastąpiło znaczne zużycie techniczne wszystkich urządzeń. Ze
względu na specyfikę poczynionych nakładów oraz uwarunkowania natury
technicznej i ekonomicznej zwrot nakładów w naturze nie był możliwy.
Sąd Okręgowy uznał, że po protokolarnym zdaniu kotłowni w dniu
24 czerwca 1999 r. własność nakładów poczynionych przez powódkę przeszła na
rzecz pozwanej. W konsekwencji, doszło do przesunięcia części majątku powódki
na korzyść pozwanej, a tym samym do jej bezpodstawnego wzbogacenia.
Przedmiotem tego przesunięcia były elementy specjalistyczne, instalowane
i konstruowane na potrzeby konkretnej inwestycji, których fizyczne odłączenie jest
wprawdzie możliwe, ale w praktyce zupełnie nieracjonalne ze względu na
przystosowanie techniczne do stosowanego układu grzewczego. Bezpodstawne
wzbogacenie pozwanej przybrało formę zwiększenia jej aktywów poprzez
7
bezpośrednie przesunięcie wartości majątkowych w wyniku spełnienia świadczenia,
którego źródłem była nieważna czynność prawna. W sprawie nie zachodzą
podstawy do zwrotu świadczenia w naturze, z opinii biegłego z dziedziny energetyki
i ciepłownictwa wynika bowiem niemożność i niecelowość takiego zwrotu. Pozwana
nie może skutecznie powoływać się na wygaśnięcie obowiązku zwrotu wartości
korzyści z powodu jej zużycia. Dopuściła wprawdzie do znacznego zużycia
kotłowni, lecz czyniąc to powinna była liczyć się z obowiązkiem zwrotu.
W konsekwencji, Sąd Okręgowy uznał roszczenie powódki za uzasadnione do
kwoty 237 231,02 zł z ustawowymi odsetkami: od kwoty 186 164 zł od dnia 30
sierpnia 1999 r., a od kwoty 51 067,02 zł od dnia 21 listopada 2003 r. do dnia
zapłaty. Ustalając wartość wzbogacenia pozwanej nie uwzględnił uiszczonego
przez powódkę podatku VAT ani tzw. „kosztów ogólnych” wyliczonych przez
powódkę na kwotę 209 957 zł. W związku z zarzutem potrącenia kwoty
1 986 665,90 zł, wynikającej z korzystania przez powódkę z nieruchomości
pozwanej na podstawie – jak się później okazało – nieważnej umowy użyczenia,
odwołał się do regulacji zawartej w art. 224 § 1 k.c. Stwierdził, że powódka była
posiadaczem nieruchomości w dobrej wierze, gdyż władając nią pozostawała
w błędnym, ale usprawiedliwionym okolicznościami przeświadczeniu,
że przysługuje jej prawo do korzystania z nieruchomości, a kwestia nieważności
zawartych umów, w tym umowy użyczenia, została ujawniona dopiero
w postępowaniu sądowym.
Na skutek apelacji pozwanej, Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 25 marca
2009 r. zmienił powyższy wyrok Sądu Okręgowego w ten sposób, że zasądzoną
nim kwotę 237 231,02 zł obniżył do kwoty 218 158,12 zł z ustawowymi odsetkami:
od kwoty 186 164 zł od dnia 30 sierpnia 1999 r., a od kwoty 31 994,12 zł od dnia
21 listopada 2003 r. do dnia zapłaty, natomiast w pozostałej części zarówno
powództwo, jak i apelację oddalił.
Sąd Apelacyjny zaaprobował ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji
oraz – z pewnymi zastrzeżeniami – ich ocenę prawną. Podkreślił, że korzyść
majątkowa uzyskana przez pozwaną powstała w wyniku zaoszczędzenia przez nią
środków własnych na pokrycie wydatków związanych z modernizacją kotłowni.
Korzyść ta wyraża się zatem w wartości przeprowadzonych prac i pozostawionych
8
pozwanej urządzeń stanowiących wyposażenie kotłowni. Urządzenia te przekazane
zostały przez powódkę w dobrym stanie technicznym z jeszcze niedokończonymi
niektórymi elementami. Pozwana eksploatowała je w sposób, który doprowadził do
ich nadmiernego zużycia, a częściowo nawet do zniszczenia. Nie dokończyła
koniecznych prac, co przyczyniło się do przedwczesnego zużycia kotłów.
Podłączyła przejęte od powódki wytwornice pary do systemu kotłowni i rozpoczęła
ich eksploatację bez dozoru technicznego, przez co doprowadziła do utraty atestów
i ochrony gwarancyjnej. Obecnie zarówno kotły, jak i wytwornice pary nie nadają się
do dalszej eksploatacji, jedynie do ewentualnego kapitalnego remontu lub na złom.
Ze względu na przedstawiony stan techniczny urządzeń kotłowni, spowodowany
sposobem ich eksploatacji przez pozwaną, oraz na szczególny charakter tych
urządzeń, zasadne jest – stwierdził Sąd Apelacyjny – żądanie zwrotu ich wartości,
gdyż zwrot w naturze nie doprowadziłby do osiągnięcia celu regulacji zawartej
w art. 405 k.c.
Sąd Apelacyjny uznał za trafne zarzuty pozwanej dotyczące wykładni
protokołu zdawczo – odbiorczego z dnia 24 czerwca 1999 r. Przyznał, iż nie można
mu przypisywać mocy dowodu przeniesienia własności spornych urządzeń na
rzecz pozwanej, tym bardziej że członkowie powołanej przez pozwaną komisji
inwentaryzacyjnej zostali umocowani tylko do odbioru kotłowni, a więc do
dokonania określonej czynności faktycznej. Konstatacja ta nie podważa jednak –
podkreślił Sąd Apelacyjny – co do zasady trafności podjętego przez Sąd pierwszej
instancji rozstrzygnięcia. Wartość nakładów, a tym samym wzbogacenia pozwanej,
została zweryfikowana przez biegłego z zakresu wyceny nieruchomości, praw
majątkowych i przedsiębiorstw, który w dniu 9 lipca 2003 r. przeprowadził przy
udziale stron szczegółową wizję lokalną. Strony były wówczas zgodne zarówno co
do zakresu rzeczowego nakładów, jak i ich wartości ustalonej na kwotę 237 231,02
zł netto.
Sąd Apelacyjny podkreślił, że istnienie po stronie pozwanej pełnej
świadomości konieczności rozliczenia się z powódką wyłącza działanie na rzecz
pozwanej zasady aktualności wzbogacenia. Uznał natomiast, że powódka
bezpodstawnie domaga się zwrotu wartości wzbogacenia w odniesieniu do ciągnika
(14 000 zł) i komputera (5 072,90 zł), gdyż przedmioty te dają się z łatwością
9
oddzielić od pozostałych urządzeń i powinny być wydane powódce w naturze.
Z tych względów Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok i zasądzoną nim kwotę
237 231,02 zł obniżył o kwotę 19 072,90 zł. W pełni natomiast zaaprobował
stanowisko Sądu pierwszej instancji co do zarzutu potrącenia. Podkreślił,
że powódka była posiadaczem w dobrej wierze i w związku z tym nie jest
obowiązana do wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości pozwanej (art. 224
§ 1 w związku z art. 230 k.c.). Za prawidłowe Sąd Apelacyjny uznał też określenie
początkowej daty płatności odsetek za opóźnienie, stwierdzając, że odsetki te
należą się powódce od wezwania do zapłaty, co w odniesieniu do kwoty 186 174 zł
nastąpiło w dniu 30 sierpnia 1999 r. (k. 67), a do pozostałej kwoty 31 994,12 zł –
w dniu 21 listopada 2003 r.
W skardze kasacyjnej od wyroku Sądu Apelacyjnego pozwana, powołując
się na obie podstawy określone w art. 3983
§ 1 k.p.c., wnosiła o jego uchylenie
w części oddalającej apelację i przekazanie sprawy w tym zakresie do ponownego
rozpoznania. W ramach pierwszej podstawy kasacyjnej wskazała na naruszenie
przepisów: art. 481 § 1 w związku z art. 455, art. 405 i art. 410 § 1 k.c. przez
zasądzenie odsetek za opóźnienie od dnia 30 sierpnia 1999 r., w którym
dowiedziała się o żądaniach powódki w zakresie roszczeń z tytułu
odpowiedzialności kontraktowej, a od pozostałej kwoty od dnia 21 listopada 2003 r.,
mimo że obowiązek spełnienia świadczenia pieniężnego powstał najwcześniej
w chwili, w której z powodu niemożliwości zwrotu korzyści w naturze powstał
obowiązek zwrotu jej wartości, art. 405 w związku z art. 410, art. 224, art. 225 i art.
230 k.c. przez uznanie za korzyść podlegającą zwrotowi rozliczenia z tytułu
korzystania przez pozwaną z urządzeń, w stosunku do których powódka zachowała
prawo własności, wartości przeprowadzonych przez powódkę robót oraz
pozostawionych urządzeń stanowiących wyposażenie kotłowni, art. 409 w związku
z art. 405 i art. 410 k.c. przez uznanie, że postanowienia nieważnej umowy
uzasadniają przypisanie pozwanej konieczności liczenia się przez nią
z obowiązkiem zwrotu korzyści i wyłączają tym samym zasadę aktualności
wzbogacenia, i art. 117 w związku z art. 118, art. 120, art. 405 i art. 410 k.c. przez
nieuwzględnienie trzyletniego okresu przedawnienia. Natomiast w ramach drugiej
podstawy skarżąca podniosła zarzut obrazy przepisów: art. 386 § 6 k.p.c. przez
10
odstąpienie od oceny prawnej i wskazań co do dalszego postępowania wyrażonych
w uzasadnieniu wyroku z dnia 5 października 2004 r. odnośnie do konieczności
ustalenia prawnorzeczowych skutków protokołu zdawczo – odbiorczego z dnia
24 czerwca 1999 r. oraz ważności umowy użyczenia z dnia 1 października 1997 r.,
art. 328 § 1 w związku z art. 391, art. 378 § 1, art. 381 i art. 382 k.p.c. przez
pominięcie podniesionego zarzutu przedawnienia roszczenia, i art. 365 § 1
w związku z art. 318 § 1 oraz art. 382 k.p.c. przez pominięcie wyników
postępowania dowodowego wyrażonych w wyroku z dnia 7 września 2001 r. oraz
wyników własnego postępowania dowodowego wskazanych w wyroku z dnia
9 maja 2002 r. i ustalenie sprzecznie z własnymi wcześniejszymi ustaleniami,
że nakłady poczynione przez powódkę miały zacząć zwracać się dopiero po
upływie 1/3 – 1/2 okresu, na który umowa została zawarta.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Przystępując w pierwszej kolejności do rozważenia podstawy kasacyjnej
z art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. trzeba przypomnieć, że, zgodnie z art. 398 3
§ 3 k.p.c.,
podstawą skargi kasacyjnej nie mogą być zarzuty dotyczące ustalenia faktów lub
oceny dowodów. Przypomnienie to było konieczne, ponieważ skarżąca wśród
zarzutów wypełniających wspomnianą podstawę sformułowała między innymi
zarzut dokonania wadliwych ustaleń faktycznych, sprzecznych z wynikami
postępowania dowodowego oraz z wcześniejszymi ustaleniami wyrażonymi
w wyrokach Sądu Apelacyjnego z dnia 9 maja 2002 r. oraz Sądu Okręgowego
z dnia 7 września 2001 r. Jest oczywiste, że zarzut ten nie może odnieść
zamierzonego skutku, w postępowaniu kasacyjnym bowiem nie jest dopuszczalne
badanie prawidłowości ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia.
Regulacja taka wynika z samej istoty postępowania kasacyjnego, w którym – jak
stanowi art. 39813
§ 2 k.p.c. – nie jest dopuszczalne powoływanie nowych faktów
i dowodów, a Sąd Najwyższy jest związany ustaleniami faktycznymi stanowiącymi
podstawę zaskarżonego orzeczenia.
Nie może również odnieść zamierzonego skutku zarzut naruszenia art. 328
§ 1 w związku z art. 391, art. 378 § 1, art. 381 i art. 382 k.p.c. przez pominięcie
w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku podniesionego w postępowaniu apelacyjnym
11
zarzutu przedawnienia dochodzonego roszczenia. Przyjmując, że skarżącej
chodziło w istocie o art. 328 § 2 k.p.c., nie zaś o powołany art. 328 § 1 k.p.c., który
określa termin sporządzania uzasadnienia, trzeba ponownie przypomnieć,
że, zgodnie z utrwalonym orzecznictwem, zarzut obrazy art. 328 § 2 w związku
z art. 391 § 1 k.p.c. może wypełniać podstawę kasacyjną z art. 398 3
§ 1 pkt 2 k.p.c.
tylko wyjątkowo, gdy z powodu istotnych braków w uzasadnieniu zaskarżone
orzeczenie nie poddaje się kontroli kasacyjnej (zob. wyroki Sądu Najwyższego
z dnia 18 kwietnia 1997 r., I PKN 97/97, OSNAPiUS 1998, nr 4, poz. 121, z dnia 26
listopada 1999 r., III CKN 460/98, OSNC 2000, nr 5, poz. 100 oraz z dnia
25 października 2000 r., IV CKN 142/00, niepubl.). W niniejszej sprawie zarzut
przedawnienia został podniesiony po raz pierwszy na rozprawie apelacyjnej w dniu
11 marca 2009 r. (t. VI, k. 1366). Trzeba zgodzić się z wywodami skarżącej,
że, zgodnie z poglądem przyjmowanym w orzecznictwie Sądu Najwyższego, zarzut
przedawnienia może być zgłoszony przez pozwanego także w postępowaniu
apelacyjnym (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 2004 r., V CK
326/03, nie publ., z dnia 19 sierpnia 2004 r., V CK 38/04, PS 2005, nr 10, s. 130
i z dnia 4 stycznia 2008 r., III CSK 226/07, nie publ.). Rację ma też skarżąca
podnosząc, że Sąd Apelacyjny w obszernym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku
nie odniósł się wyraźnie do podniesionego przez nią zarzutu przedawnienia.
To trafne spostrzeżenie nie oznacza jednak, że popełnione uchybienie
uniemożliwia kontrolę kasacyjną stanowiska Sądu Apelacyjnego w kwestii
przedawnienia. Kontrola taka jest możliwa, ponieważ skarżąca w ramach podstawy
naruszenia prawa materialnego podniosła zarzut obrazy przepisów art. 117
w związku z art. 118, art. 120, art. 405 i art. 410 k.c. przez nieuwzględnienie
zarzutu przedawnienia, natomiast Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu swojego wyroku
wypowiedział się na temat wymagalności roszczenia.
Ostatni spośród zarzutów podniesionych w ramach podstawy kasacyjnej
z art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. dotyczy naruszenia przepisu art. 386 § 6 k.p.c. przez
nieuwzględnienie przy wydaniu zaskarżonego wyroku oceny prawnej wyrażonej
w uzasadnieniu wyroku z dnia 5 października 2004 r. Uchylając powołanym
wyrokiem wyrok Sądu Okręgowego z dnia 19 grudnia 2003 r. i przekazując sprawę
do ponownego rozpoznania, Sąd Apelacyjny – wywodziła skarżąca – wskazał na
12
potrzebę wyjaśnienia, czy istnieją dostateczne podstawy do przyjęcia, że własność
urządzeń, które nie stały się częściami składowymi nieruchomości, przeszła na
rzecz pozwanej. Podkreślił przy tym, iż tylko w takim wypadku można by zasadnie
twierdzić, że określone składniki mienia przeszły z majątku powódki do majątku
pozwanej. W braku takiego przesunięcia majątkowego i ustalenia, że sporne
przedmioty są nadal własnością powódki, nie byłoby możliwe żądanie ich zwrotu
w naturze na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu ani tym bardziej
żądanie na tej podstawie zwrotu ich wartości w pieniądzu. Powódce służyłoby
w takim wypadku roszczenie windykacyjne z art. 222 § 1 k.c., mające
pierwszeństwo przed roszczeniem z bezpodstawnego wzbogacenia.
Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Apelacyjny był związany powyższą
oceną prawną, wobec czego, przyjmując, że protokół zdawczo – odbiorczy z dnia
24 czerwca 1999 r. nie wywarł skutków rzeczowych, powinien – zdaniem skarżącej
– powództwo o zwrot wartości wzbogacenia oddalić.
Odnosząc się do powyższego zarzutu trzeba zgodzić się z zasadniczą tezą
wywodu skarżącej, że, zgodnie z art. 386 § 6 k.p.c., ocena prawna i wskazania
co do dalszego postępowania wyrażone w uzasadnieniu wyroku sądu drugiej
instancji wiążą zarówno sąd, któremu sprawa została przekazana, jak i sąd drugiej
instancji przy ponownym rozpoznaniu sprawy. Związanie, o którym mowa, nie
dotyczy jednak expressis verbis wypadku, gdy nastąpiła zmiana stanu prawnego.
Poza tym zarówno w orzecznictwie, jak i w doktrynie przyjmuje się, że sąd drugiej
instancji nie jest związany swoją poprzednią oceną prawną, jeżeli nastąpiła zmiana
okoliczności faktycznych, na podstawie których dokonał tej wcześniejszej oceny.
Związanie oceną prawną bowiem odnosi się zawsze do pewnego stanu
faktycznego, który usprawiedliwia określoną subsumcję pod konkretny przepis
prawa materialnego. Jeżeli w późniejszym rozpoznaniu sprawy stan faktyczny
okazuje się inny, usprawiedliwiający inną subsumcję, poprzednia ocena prawna
staje się bezprzedmiotowa. Podobnie wskazania sądu drugiej instancji co do
dalszego postępowania wiążą sąd pierwszej instancji o tyle, o ile przy ponownym
rozpoznaniu sprawy nie zostanie ustalony odmienny stan faktyczny od tego, który
był przedmiotem rozpoznania sądu drugiej instancji (zob. wyroki Sądu
Najwyższego: z dnia 22 kwietnia 1970 r., II CR 571/69, OSNPG 1971, nr 3, poz. 17,
13
z dnia 27 lipca 1971 r., II CR 47/71, OSPiKA 1972, nr 3, poz. 48, z dnia 8 listopada
1973 r., II CR 536/73, OSNCP 1975, nr 1, poz. 9 i z dnia 2 kwietnia 1974 r.,
I CR 95/74, nie publ.).
W uzasadnieniu wyroku z dnia 5 października 2004 r. Sąd Apelacyjny
istotnie wskazał na potrzebę ustalenia postaci, jaką przybrało wzbogacenie
pozwanej, w tym potrzebę ustalenia, czy istnieją dostateczne podstawy do
przyjęcia, że własność urządzeń, które nie stały się częściami składowymi
nieruchomości, przeszła na rzecz pozwanej. Podkreślił, iż tylko w takim wypadku
można by zasadnie twierdzić, że nastąpiło przesunięcie danego składnika mienia
powódki do majątku pozwanej oraz że w braku takiego przesunięcia nie jest
możliwe żądanie na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu zwrotu
przedmiotu wzbogacenia w naturze ani tym bardziej żądanie zwrotu jego wartości.
Powódce bowiem służyłoby wówczas roszczenie windykacyjne z art. 222 § 1 k.c.,
które ma pierwszeństwo przed roszczeniem z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia.
Jednakże – co pomija skarżąca – Sąd Apelacyjny wskazał również na potrzebę
ustalenia przy pomocy biegłego właściwej specjalności, czy zwrot w naturze
zamontowanych przez powódkę urządzeń specjalistycznych jest w ogóle możliwy.
Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy ustalił natomiast,
że ze względu na specyfikę poczynionych nakładów oraz uwarunkowania natury
technicznej i ekonomicznej zwrot w naturze nie jest w ogóle możliwy i ustalenie to
przyjął za podstawę wyroku z dnia 28 listopada 2006 r. Zachodzą zatem podstawy,
by stwierdzić, że po dokonaniu oceny prawnej wyrażonej w uzasadnieniu wyroku
Sądu Apelacyjnego z dnia 5 października 2004 r. ustalenia faktyczne uległy istotnej
zmianie, w wyniku której wcześniejsze rozważania dotyczące pierwszeństwa
roszczenia windykacyjnego stały się bezprzedmiotowe.
Poza tym ocena prawna i wskazania co do dalszego postępowania
wyrażone w uzasadnieniu wyroku sądu drugiej instancji nie wiążą Sądu
Najwyższego przy rozpoznawaniu skargi kasacyjnej. Naruszenie zatem art. 386 § 6
k.p.c. wskutek nieuwzględnienia ocen wiążących przy ponownym rozpoznaniu
sprawy nie przekreśla możliwości uznania przez Sąd Najwyższy wyroku za
odpowiadający prawu (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 6 kwietnia 1998 r.,
14
I CKN 595/97, OSNC 1998, nr 12, poz. 211 i z dnia 11 stycznia 2001 r., I PKN
183/00, OSNP 2002, nr 17, poz. 411).
Najdalej idący zarzut podniesiony w ramach podstawy kasacyjnej z art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c. wynika z zaprezentowanego poglądu, według którego, zgodnie z art.
118 in fine k.c., roszczenie powódki uległo przedawnieniu z dniem 24 czerwca
2002 r., tj. z upływem trzech lat od dnia wydania przez nią obiektu kotłowni. Biegu
przedawnienia rozpoczętego w dniu 24 czerwca 1999 r. nie przerwało, zdaniem
skarżącej, wniesienie w dniu 6 października 1999 r. pozwu, który zapoczątkował
postępowanie w sprawie, ponieważ pozew dotyczył roszczenia z tytułu świadczenia
pieniężnego określonego w umowie, a powódka w toku postępowania nie zmieniła
powództwa w rozumieniu art. 193 § 1 k.p.c. Zmiana przedmiotu sprawy
z roszczenia o zapłatę z umowy na roszczenie z tytułu zobowiązania
bezumownego wynikała jedynie z uzasadnienia wyroku z dnia 9 maja 2002 r.,
w którym Sąd Apelacyjny stwierdził, że zmiana oceny ważności samej umowy nie
uzasadnia przyjęcia braku odpowiedzialności pozwanej, a jedynie przyjęcie innej
podstawy prawnej.
Odnosząc się do zarzutu obrazy art. 117 i art. 118 k.c. trzeba przyznać
skarżącej rację, że termin przedawnienia roszczeń z tytułu bezpodstawnego
wzbogacenia związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej wynosi
trzy lata. Stanowisko takie można już uznać w orzecznictwie Sądu Najwyższego za
utrwalone (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 24 czerwca 1999 r.,
III CKN 279/98, nie publ., z dnia 24 kwietnia 2003 r., I CKN 316/01, OSNC 2004, nr
7-8, poz. 117, z dnia 16 lipca 2003 r., V CK 24/02, OSNC 2004, nr 10, poz. 157,
z dnia 12 marca 2004 r., II CK 53/03, nie publ., z dnia 25 lutego 2005 r., II CK
439/04, nie publ.). Utrwalony jest również pogląd, że zobowiązania wynikające
z bezpodstawnego wzbogacenia (w tym obowiązek zwrotu nienależnego
świadczenia), należą do kategorii zobowiązań bezterminowych oraz że bieg
przedawnienia roszczenia wynikającego z zobowiązania bezterminowego
rozpoczyna się w dniu, w którym świadczenie powinno być spełnione, gdyby
wierzyciel wezwał dłużnika do wykonania zobowiązania w najwcześniej możliwym
terminie (art. 120 § 1 zdanie drugie w związku z art. 455 k.c.), niezależnie
od świadomości uprawnionego co do przysługiwania mu roszczenia (zob. wyroki
15
Sądu Najwyższego z dnia 24 kwietnia 2003 r., I CKN 316/01, OSNC 2004, nr 7-8,
poz. 117, z dnia 16 lipca 2003 r., V CK 24/02, OSNC 2004, nr 10, poz. 157 i z dnia
29 kwietnia 2009 r., II CSK 625/08, nie publ.).
Istota zarzutu skarżącej sprowadza się do rozstrzygnięcia kwestii, czy pozew
wniesiony do Sądu Okręgowego w dniu 6 października 1999 r., obejmujący żądanie
zasądzenia kwoty 410 264 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 25 sierpnia 1999 r.,
doprowadził do przerwania biegu przedawnienia. Podejmując ten problem nie
można zaaprobować poglądu skarżącej, jakoby stwierdzenie przez Sąd Apelacyjny
nieważności umowy o modernizację i wspólną eksploatację kotłowni
z równoczesnym uznaniem możności żądania przez powódkę zwrotu spełnionego
świadczenia na podstawie art. 405 w związku z art. 410 k.c., czemu Sąd ten dał
wyraz w uzasadnieniu wyroku z dnia 9 maja 2002 r., powinno skutkować
dokonaniem przez powódkę czynności procesowej w postaci zmiany powództwa
w rozumieniu art. 193 § 1 k.p.c., bo tylko taka czynność mogła wywrzeć skutek
przewidziany w art. 123 § 1 pkt 1 k.c. Skarżąca nie przytoczyła zresztą
przekonujących argumentów, które mogłyby przemawiać za przyjęciem tego
poglądu.
W pozwie, który wpłynął do Sądu Okręgowego w dniu 6 października
1999 r., powódka dokładnie określiła żądanie i przytoczyła uzasadniające je
okoliczności faktyczne. Uczyniła tym samym zadość wymaganiom przewidzianym
w art. 187 § 1 k.p.c., zgodnie bowiem z powszechnie obowiązującą zasadą da mihi
factum, dabi tibi ius, konstrukcja podstawy prawnej rozstrzygnięcia należy do sądu.
Podobnie, przepisy prawa materialnego, wskazywane przez powoda jako podstawa
jego żądań, nie wiążą sądu i mogą być przezeń pominięte przy wydawaniu
orzeczenia co do istoty sprawy (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 lutego
1999 r., I CKN 252/98, OSNC 1999, nr 9, poz. 152). Wzgląd na przytoczone
regulacje niewątpliwie przesądził o tym, że Sąd Apelacyjny – uznając umowę, na
którą powódka powoływała się w uzasadnieniu pozwu, za nieważną – wskazał jako
podstawę żądania przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 w związku
z art. 410 § 2 k.c.). Nie mógłby wszak tak postąpić, gdyby istotnie konieczna była
zmiana powództwa w rozumieniu art. 193 § 1 k.p.c. Warto dodać, że identyczne
stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 maja 2007 r., V CSK 25/07
16
(OSNC-ZD 2008, nr B, poz. 32), stwierdzając, że jeżeli powód domaga się
zasądzenia określonej kwoty tytułem zwrotu pożyczki, art. 321 § 1 k.p.c. nie stoi na
przeszkodzie uwzględnieniu powództwa na podstawie przepisów o nienależnym
świadczeniu.
W niniejszej sprawie, po wydaniu przez Sąd Apelacyjny wyroku z dnia
9 maja 2002 r. i wskazaniu w jego uzasadnieniu nowej podstawy prawnej
dochodzonego roszczenia, powódka podtrzymała żądanie zapłaty kwoty 410 264 zł
z odsetkami, jako żądanie zwrotu wartości korzyści majątkowej uzyskanej przez
pozwaną bez podstawy prawnej. Powołała się przy tym na nie zmienione
okoliczności faktyczne, które przytoczyła w uzasadnieniu pozwu. Zachodzą zatem
podstawy, by stwierdzić, że wniesienie pozwu w dniu 6 października 1999 r.
spowodowało przerwanie biegu przedawnienia, bez potrzeby sugerowanej przez
skarżącą zmiany powództwa.
Zgodnie z art. 405 k.c., który ma zastosowanie także do świadczenia
nienależnego, ten, kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem
innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było
możliwe, do zwrotu jej wartości. Z przepisu tego wynika, że bezpodstawnie
wzbogacony staje się dłużnikiem zubożonego przez sam fakt bezpodstawnego
wzbogacenia oraz że z chwilą bezpodstawnego uzyskania korzyści powstaje po
jego stronie obowiązek zwrotu tej korzyści lub zapłaty jej wartości. W odniesieniu
do przedmiotu świadczenia wzbogaconego priorytet ma zwrot korzyści w naturze
i dopiero kiedy nie jest to możliwe roszczenie zubożonego ogranicza się do zwrotu
wartości wzbogacenia. Powódka nie żądała wydania jej elementów
zmodernizowanej kotłowni, uznając, że wydanie w naturze nie jest w ogóle
niemożliwe. Znalazło to potwierdzenie w ustaleniach przyjętych za podstawę
zaskarżonego wyroku, Sąd Apelacyjny ustalił bowiem, że ze względu na
uwarunkowania natury technicznej i ekonomicznej nie może wchodzić w grę zwrot
nakładów w naturze. Ustalenie to jest elementem stanu faktycznego, którym Sąd
Najwyższy jest – zgodnie z art. 39813
§ 2 k.p.c. – związany w postępowaniu
kasacyjnym. Trzeba podkreślić, że zwrot korzyści w naturze był niemożliwy nie
tylko ze względu na zużycie kotłów i wytwornic pary, które nie nadają się już do
eksploatacji, lecz przede wszystkim ze względu na specyfikę wbudowanych
17
urządzeń. W tej sytuacji wszelkie rozważania na temat ewentualnego zwrotu
korzyści w naturze muszą być uznane za bezprzedmiotowe (zob. wyroki Sądu
Najwyższego z dnia 18 stycznia 2002 r., I CKN 810/99, nie publ., z dnia
16 września 2004 r., IV CK 659/03, nie publ. i z dnia 14 marca 2008 r., IV CSK
460/07, nie publ.).
Elementem stanu faktycznego stanowiącego podstawę zaskarżonego
wyroku są także ustalenia dotyczące wartości bezpodstawnie uzyskanej korzyści
majątkowej. Wartość ta została ustalona według stanu i cen z chwili przekazania
kotłowni protokołem z dnia 24 czerwca 1999 r. Kwestia, jaki moment jest
miarodajny dla określenia wartości bezpodstawnie uzyskanej korzyści majątkowej,
nie była w orzecznictwie Sądu Najwyższego postrzegana w sposób jednoznaczny.
Początkowo przyjmowano datę powstania wzbogacenia (zob. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 16 maja 1977 r., I CR 83/77, OSNCP 1978, nr 4, poz. 71),
bądź datę żądania zwrotu (zob. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 1983 r.,
III CZP 18/83, nie publ.). W wyroku z dnia 12 marca 1998 r., I CKN 522/97 (OSNC
1998, nr 11, poz. 176) Sąd Najwyższy wskazał jako miarodajną datę wyrokowania,
czyli aktualnego stanu wzbogacenia, uznając, że odpowiada to najlepiej samej
istocie instytucji bezpodstawnego wzbogacenia. Pogląd ten został następnie
przyjęty w wyrokach Sądu Najwyższego z dnia 3 października 2003 r., III CKN
1313/00, (nie publ.) i z dnia 7 maja 2009 r., IV CSK 27/09 (nie publ.).
Również w doktrynie brak jednolitości poglądów w tej kwestii; wyrażane są
zapatrywania uznające za miarodajną chwilę, bądź wystąpienia z żądaniem zwrotu
bezpodstawnego wzbogacenia, bądź zaistnienia bezpodstawnego wzbogacenia.
W niniejszej sprawie Sąd Apelacyjny przyjął za podstawę ustalenia wartości
uzyskanej przez skarżącą korzyści majątkowej stan i ceny z chwili żądania zwrotu
wzbogacenia. Stanowisko to odbiega wprawdzie od poglądu przyjmowanego
ostatnio w orzecznictwie Sądu Najwyższego, niemniej zaskarżony wyrok
odpowiada prawu, gdyż za ustaleniem wartości uzyskanej przez skarżącą korzyści
majątkowej według stanu i cen z chwili żądania zwrotu przemawia fakt wadliwej
eksploatacji, a w jej wyniku doprowadzenia przez skarżącą do nadmiernego
zużycia, a częściowo nawet do zniszczenia urządzeń, przekazanych jej przez
powódkę w dobrym stanie technicznym. W tej sytuacji przyjęcie za podstawę
18
określenia wartości uzyskanej przez skarżącą uzyskanej korzyści, której zwrotu
powódka dochodzi w procesie poczynając od dnia 6 października 1999 r. –
aktualnego stanu urządzeń kotłowni byłoby dla niej szczególnie krzywdzące.
Skarżąca nie ma również racji zarzucając naruszenie art. 481 § 1 w związku
z art. 455 k.c. przez zasądzenie odsetek od dnia wezwania jej przez powódkę do
zapłaty, zgodnie bowiem z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego,
zarówno wymagalność roszczeń wynikających z zobowiązań bezterminowych,
jak i początek biegu przedawnienia tych roszczeń powinny być określone zgodnie
z art. 120 § 1 zdanie drugie w związku z art. 455 k.c. (zob. uchwałę Sądu
Najwyższego z dnia 6 marca 1991 r., III CZP 2/91, OSNCP 1991, nr 7, poz. 93 oraz
wyroki Sądu Najwyższego z dnia 22 marca 2001 r., V CKN 769/00, OSNC 2001, nr
11, poz. 166, z dnia 24 kwietnia 2003 r., I CKN 316/01, OSNC 2004, nr 7-8, poz.
117, z dnia 16 lipca 2003 r., V CK 24/02, OSNC 2004, nr 10, poz. 157 i z dnia 16
września 2004 r., IV CK 659/03, nie publ.).
Pozbawiony racji jest również – postawiony przez skarżącą w całkowitym
oderwaniu od ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku –
zarzut obrazy art. 409 k.c. przez uznanie, że obowiązana była liczyć się
z obowiązkiem zwrotu wartości wzbogacenia.
Z powyższych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39814
k.p.c.
oddalił skargę kasacyjną.