Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 16 marca 2010 r.
I PK 202/09
Sprawowanie funkcji kierowniczej w wyodrębnionej, lokalnej jednostce
organizacyjnej pracodawcy, znacznie oddalonej od jego siedziby, przez pra-
cownika, który w tej placówce nie ma zwierzchnika służbowego, jest zatrudnie-
niem w charakterze pracownika zarządzającego w imieniu pracodawcy wyod-
rębnioną częścią zakładu pracy, bez prawa do wynagrodzenia oraz dodatku za
pracę w godzinach nadliczbowych (art. 1554
w związku z art. 128 § 2 pkt 2 k.p.).
Przewodniczący SSN Katarzyna Gonera, Sędziowie SN: Zbigniew Myszka
(sprawozdawca), Halina Kiryło.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 16 marca
2010 r. sprawy z powództwa Krzysztofa D. przeciwko „C.O.” Spółce z o.o. w P. o za-
płatę, na skutek skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych w Białymstoku z dnia 28 lipca 2009 r. [...]
o d d a l i ł skargę kasacyjną i zasądził od powoda na rzecz strony pozwanej
kwotę 900 zł (dziewięćset zł) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w
postępowaniu kasacyjnym.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Białymstoku wyro-
kiem z dnia 28 lipca 2009 r. oddalił apelację Krzysztofa D. od wyroku Sądu Rejono-
wego-Sądu Pracy w Białymstoku z dnia 7 kwietnia 2009 r. oddalającego powództwo
przeciwko „C.O.” Spółce z o.o. w P. o zapłatę oraz zasądził od powoda na rzecz po-
zwanego kwotę 900 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego.
W sprawie tej ustalono, że powód był zatrudniony w pozwanej Spółce od dnia
2 sierpnia 2002 r. na stanowisku kierownika w pełnym wymiarze czasu pracy. W za-
kresie jego obowiązków, jako zadania szczegółowe kierownika do spraw eksploatacji
Rejonu Wschód wskazano - między innymi - sprawowanie nadzoru technicznego nad
2
majątkiem pozwanego, zabezpieczenie właściwych warunków pracy na podległych
mu stanowiskach, odpowiedzialność i nadzór nad pracami przy wagach, organizacją
przeglądów pomiarów i badań, sporządzanie wniosków i analiz dotyczących efektyw-
nego wykorzystania majątku, zabezpieczenie majątku składu, ustalenie zakresu
czynności stałych i codziennych podległych mu pracowników. Od dnia 1 listopada
2003 r. powód zajmował stanowisko zastępcy kierownika oraz inspektora do spraw
bhp. W okresie od kwietnia do grudnia 2005 r. powodowi zdarzało się pracować w
czasie poza normalnymi godzinami pracy.
W pozwie powód domagał się zasądzenia kwoty 23.818,88 zł wraz z ustawo-
wymi odsetkami od dnia 10 każdego miesiąca, począwszy od dnia 10 kwietnia 2005
r., do dnia zapłaty tytułem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych oraz
za pracę w godzinach nocnych w okresie od kwietnia 2005 r. do grudnia 2005 r. Żą-
dana kwota stanowi wynagrodzenie za przepracowane godziny nadliczbowe i doda-
tek za pracę w porze nocnej, ponieważ pozwany nie zrekompensował pracy w go-
dzin nadliczbowych przez udzielenie dni wolnych od pracy w odpowiednim wymiarze
oraz nie wypłacał dodatku za pracę w porze nocnej.
Pozwany wniósł o oddalenie powództwa, przyznając, że wprawdzie powód
mógł wykonywać pracę w godzinach nadliczbowych, jednak nie należy mu się dodat-
kowe wynagrodzenie, gdyż był zatrudniony na stanowisku kierowniczym (menadżer),
sam sporządzał wykaz godzin pracy sobie i podległym pracownikom oraz prowadził
wykaz czasu pracy dla całego oddziału. W spornym okresie nie były wykazywane
godziny nadliczbowe w sporządzanej przez powoda ewidencji czasu pracy. Pozwany
zakwestionował też sposób wykazania przepracowanych godzin nadliczbowych w
oparciu o załączenie instalacji alarmowej w budynku administracyjnym wskazując, że
swobodny dostęp do instalacji miały obok powoda również inne osoby.
Rozpoznając apelację powoda Sąd Okregowy uznał, że Sąd pierwszej instan-
cji przeprowadził prawidłowe postępowanie dowodowe, dokonując wszechstronnego,
wnikliwego i należytego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego
zgodnie z art. 233 §1 k.p.c. Prawidłowo wywiódł Sąd Rejonowy, że o zaliczeniu okre-
ślonych osób do kadry zarządzającej decydują faktyczne okoliczności wykonywania
obowiązków pracowniczych. W toku postępowania wykazano, że to wyłącznie na
powodzie spoczywał „całokształt” wykonywanych czynności organizacyjnych związa-
nych z funkcjonowaniem kierowanej przez niego jednostki organizacyjnej, a także
odpowiedzialność za mienie pracodawcy (w tym zabezpieczenie warunków pracy
3
własnej i podległych pracowników) oraz za sporządzanie ewidencji czasu pracy wła-
snej i podległych mu pracowników. Dodatkowo powód wykonywał swoje obowiązki
na zasadach odrębności i autonomii. Sprawując funkcję kierowniczą w jednostce lo-
kalnej (według schematu organizacyjnego Spółki), znacznie oddalonej od siedziby
Spółki (jednostki centralnej), kontaktował się z władzami Spółki drogą elektroniczną.
Zatem to na nim, tak jak na innych osobach kierujących lokalnymi jednostkami orga-
nizacyjnymi, spoczywało faktyczne zarządzanie mieniem pracodawcy i pracownika-
mi. W konsekwencji wykonywania czynności kierowniczych i organizacyjnych w ra-
mach obowiązków pracowniczych powód słusznie został zaliczony do osób zarzą-
dzających zakładem pracy w imieniu pracodawcy w rozumieniu art. 128 § 2 pkt 2
k.p., do których ma zastosowanie art. 1514
§ 1 k.p., stanowiący, że osoby takie nie
zachowują prawa do wynagrodzenia oraz dodatku z tytułu pracy w godzinach nad-
liczbowych. Sąd Okręgowy podkreślił też, że w toku postępowania dowodowego zo-
stało wykazane, że powód wykonywał czynności poza godzinami pracy z własnej
inicjatywy. Jako osoba sprawująca funkcje kierownicze i zarządcze powód miał
wpływ na organizację procesu pracy, a okoliczności zwiększenia wymiaru świadcze-
nia pracy były konsekwencją jego własnej decyzji. Brak było zatem podstaw do
uznania, że w spornym okresie wykonywał pracę w godzinach nadliczbowych.
Świadczy o tym również okoliczność wypłacenia w roku 2005 innym pracownikom
Spółki wynagrodzenia z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych oraz odpowiednio
brak domagania się wypłaty takiego wynagrodzenia przez powoda.
Ponadto, mimo że na powodzie spoczywał obowiązek prowadzenia ewidencji
czasu pracy własnej i podległych pracowników, nie wykazał on zasadności pracy w
godzinach wykraczających poza normy czasu pracy, jak również rzeczywistej liczby
godzin przepracowanych w spornym okresie poza normalnymi godzinami pracy. Jak
słusznie uznał Sąd Rejonowy, zestawienie załączeń instalacji alarmowej w budynku
administracyjnym nie mogło stanowić wystarczającego i miarodajnego dowodu, po-
nieważ dostęp do tej instalacji miały także inne osoby, a poza tym system alarmowy
służył wyłącznie ochronie mienia i nie miał żadnych rozwiązań pozwalających na
ustalenie czasu pracy pracowników. Czasu pracy powoda nie można precyzyjnie
ustalić na podstawie dokumentacji księgowej, ewidencji wjazdu i wyjazdu pojazdów
do załadunku, czy też wskazywanych w toku postępowania „dokumentów WZ", bo-
wiem dokumenty wystawiane były przez różne osoby w różnych okresach i w ramach
4
kierowanej przez powoda jednostki nie wprowadzano żadnych wzajemnych relacji
uzależniania czasu pracy od dokumentacji księgowo - organizacyjnej.
W skardze kasacyjnej pełnomocnik powoda zarzucił naruszenie przepisów
prawa materialnego, w szczególności art. 128 § 2 pkt 2 k.p. w związku z art. 1514
§ 1
k.p., przez jego błędną, rozszerzającą wykładnię polegającą na uznaniu, że ustalony
w sprawie stan faktyczny odpowiada hipotezie tej normy prawnej. W skardze zarzu-
cono także naruszenie przepisów postępowania, w szczególności art. 233 k.p.c.,
przez przekroczenie granicy swobodnej oceny dowodów polegające na błędnej oce-
nie zebranego materiału dowodowego i przyjęcie, że skarżący należał do kręgu osób
pełniących funkcje kierownicze i zarządzające zakładem pracy w imieniu pracodaw-
cy. Jako okoliczność uzasadniającą przyjęcie skargi do rozpoznania skarżący wska-
zał na: 1) oczywiste uzasadnienie skargi, 2) występowanie w sprawie istotnego za-
gadnienia prawnego, wymagającego wyjaśnienia, „czy okoliczności faktyczne wyko-
nywania obowiązków pracowniczych decydują o tym, że pracownik winien być zali-
czony do kadry zarządzającej w rozumieniu art. 128 § 2 pkt 2 k.p., czy też decydują o
tym kryteria prawa materialnego i formalnego zgodnie z wykładnią wyroku Sądu Naj-
wyższego z dnia 17.11.1981r. I PR-92/81, OSSNC 1982, nr 5-6 poz. 82”, 3) potrzebę
wykładni art. 128 § 2 pkt 2 k.p. „w sensie odczytania go dosłownie w gramatycznym
brzmieniu poprzez niebudzące wątpliwości stwierdzenie, iż pracownik ten kieruje w
imieniu pracodawcy jednoosobowo zakładem pracy lub też wchodzi w skład kolegial-
nego organu zarządzającego zakładem pracy, to musi posiadać ku temu umocowa-
nia prawem przewidziane”.
W konsekwencji skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez jego
uchylenie w całości i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Białymstoku do
ponownego merytorycznego rozpoznania oraz o zasądzenie od pozwanej na rzecz
skarżącego kosztów procesu za obie instancje, w tym również za postępowanie wy-
wołane skargą kasacyjną (według norm przepisanych).
W odpowiedzi na skargę pozwany wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od skar-
żącego na rzecz pozwanego kosztów postępowania wywołanego skargą kasacją
(według norm przepisanych).
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
5
Skarga kasacyjna nie zawierała usprawiedliwionych podstaw. Proceduralny
zarzut kasacyjny naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. „poprzez nieprawidłowe ustalenie
stanu faktycznego” usuwał się spod rozeznania kasacyjnego już dlatego, że zgodnie
z art. 3983
§ 3 k.p.c. podstawą skargi kasacyjnej nie mogą być zarzuty dotyczące
ustalenia faktów lub oceny dowodów. Oznaczało to, że w postępowaniu kasacyjnym
miarodajne były ustalenia faktów oraz ich ocena zawarte w uzasadnieniu zaskarżo-
nego wyroku, z których wynikało, że skarżący był pracownikiem zarządzającym w
imieniu pracodawcy wyodrębnioną częścią zakładu pracy w rozumieniu art. 128 § 2
pkt 2 i art. 1554
§ 1 k.p. Wynikało to z zebranego w sprawie materiału, skoro sam
skarżący w swoich wyjaśnieniach przyznał, że kierował brygadą eksploatacyjną B.,
sporządzał „grafiki pracy” oraz prowadził ewidencję czasu pracy swojego i swoich
podwładnych, dla których był przełożonym (kierownikiem). Tak też traktowali skarżą-
cego jego zwierzchnicy służbowi, prezes i członek zarządu pozwanej Spółki, którzy
zawierali z nim umowę o pracę na stanowisko kierownika, a następnie porozumienie
zmieniające o zatrudnieniu skarżącego na stanowisku zastępcy kierownika i inspek-
tora bhp w terytorialnej jednostce organizacyjnej pozwanego pracodawcy w B. Te
kryteria formalne oraz wymienione wyżej przepisy materialnego prawa pracy przesą-
dzały o statusie prawnym skarżącego będącego oczywiście pracownikiem zarzą-
dzającym wyodrębnioną komórką organizacyjną pozwanego pracodawcy i już co do
zasady nie przysługiwało mu prawo do wynagrodzenia oraz dodatku z tytułu pracy w
godzinach nadliczbowych (art. 1511
§ 1 w związku z art. 1514
k.p.).
Uwzględnienie roszczenia skarżącego o wynagrodzenie za pracę w godzinach
nadliczbowych było oczywiście wykluczone na gruncie dalszych wiążących Sąd Naj-
wyższy (art. 39813
§ 2 k.p.c.) ustaleń w rozpoznawanej sprawie, z których wynikało,
że skarżący nie dokumentował takiej pracy ani nie udowodnił jej wykonywania na
polecenie lub co najmniej w interesie pracodawcy. Przeciwnie prowadzona przezeń
(„osobiście”) ewidencja czasu pracy („nieoficjalnego” zeszytu z „rzeczywistym” cza-
sem pracy skarżący „finalnie” nawet nie przedstawił), nie wskazywała na „ponadnor-
matywne” zatrudnienie skarżącego. Powinno przy tym być oczywiste, że skarżący,
który jako kierownik (organ zarządzający w imieniu pracodawcy) wyodrębnionej jed-
nostki (komórki) organizacyjnej pracodawcy był zobowiązany do prowadzenia rzetel-
nej ewidencji czasu pracy wszystkich pracowników, nie może wywodzić korzystnych
dla siebie skutków prawnych wynikających z wad lub nierzetelnego dokumentowania
czasu pracy przez siebie samego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 listopada
6
2000 r., I PKN 80/00, OSNAPiUS 2002 nr 11, poz. 264). Ponadto, nawet jeżeli skar-
żący niekiedy wykonywał „czynności niezwiązane bezpośrednio ze swymi obowiąz-
kami w pracy także poza 8 godzinnym dniem pracy”, to nie wynikały one z gospodar-
czej konieczności lub interesu pozwanego pracodawcy, lecz z „charakteru powoda”,
który chciał „na wszystko mieć oko”. Tego rodzaju wykonywanie przez skarżącego
czynności bez polecenia i bez uzasadnionych potrzeb pracodawcy nie pozwalało na
ich uznanie za pracę w godzinach nadliczbowych, przeto za wykonywanie poza lub
ponad obowiązującą powoda miarę czasu pracy czynności, które nie wynikały z
obiektywnych warunków świadczenia pracy ani z potrzeb lub interesu pracodawcy,
nie przysługiwało wynagrodzenie za pracę, w szczególności wynagrodzenie za pracę
w godzinach nadliczbowych.
Powyższe pozwalało wyrazić pogląd, że sprawowanie funkcji kierowniczej w
wyodrębnionej lokalnej jednostce organizacyjnej pracodawcy (w B.) znacznie odda-
lonej od siedziby pracodawcy (w P.) przez zajmującego stanowisko kierownicze pra-
cownika, który w tej placówce zatrudnienia nie miał przełożonego (zwierzchnika)
służbowego, potwierdzało zatrudnienie skarżącego w charakterze pracownika zarzą-
dzającego w imieniu pracodawcy wyodrębnioną częścią (komórką organizacyjną)
zakładu pracy, bez prawa do wynagrodzenia oraz dodatku za pracę w godzinach
nadliczbowych, którą ponadto powód świadczył bez polecenia i uzasadnionych po-
trzeb pracodawcy (art. 1514
§ 1 k.p.). Dlatego Sąd Najwyższy wyrokował jak w sen-
tencji w zgodzie z art. 39814
k.p.c., orzekając o kosztach postępowania kasacyjnego
(należnych stronie pozwanej kosztach zastępstwa procesowego) na podstawie art.
98 k.p.c. w związku z § 6 pkt 5, § 11 ust. 1 pkt 2 i § 12 ust. 4 pkt 2 rozporządzenia
Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności
radców prawnych oraz ponoszenia kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej
z urzędu przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. Nr 163, poz. 1359
ze zm.).
========================================