Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CSK 211/09
POSTANOWIENIE
Dnia 28 kwietnia 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jacek Gudowski (przewodniczący)
SSN Grzegorz Misiurek
SSN Irena Gromska-Szuster (sprawozdawca)
w sprawie z wniosku J. L.
przy uczestnictwie M. S. i B. S.
o stwierdzenie nabycia służebności przez zasiedzenie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 28 kwietnia 2010 r.,
skargi kasacyjnej uczestniczki M. S.
od postanowienia Sądu Okręgowego w K.
z dnia 24 lutego 2009 r., sygn. akt II Ca (...),
oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
Postanowieniem z dnia 24 lutego 2009 r. Sąd Okręgowy w K. oddalił apelację
uczestniczki postępowania M. S. od postanowienia Sądu pierwszej instancji
stwierdzającego, że małżonkowie J. i J. L. nabyli przez zasiedzenie z dniem 1 stycznia
1990 r. na rzecz każdoczesnego właściciela nieruchomości stanowiącej działkę
ewidencyjną nr (...), służebność przechodu i przejazdu pasem biegnącym całą
szerokością działki ewidencyjnej nr (...)/1 od ul. K. w K., wyznaczonym wskazanymi w
postanowieniu punktami na mapie sporządzonej przez biegłego sądowego S. W.
2
Sądy ustaliły między innymi, że działka nr (...)/2, powstała z podziału
geodezyjnego działki nr (...) i stanowi własność J. L., który od 1968 r. pozostawał w
związku małżeńskim z Eugenią z domu Ł., córką poprzednich właścicieli działki, zmarłą
w dniu 1 lipca 1992 r. Działka jest zabudowana domem mieszkalnym położonym przy ul.
K. w K., który posiada wspólną ścianę z domem mieszkalnym położonym na działce nr
(...) przy ul. K. Od 1948 r. dojście do domu odbywało się ścieżką prowadzącą po
sąsiedniej parceli stanowiącej obecnie działkę nr (...)/1, która była własnością
początkowo Spółdzielni Pracy B.(...), następnie Spółdzielni Pracy „M.(...)”, później (...)
Zakładów Usługowych „R.(...)” Spółdzielnia Pracy w likwidacji i w dniu 24 sierpnia 2005
r. została zbyta na rzecz uczestników postępowania M. S. i B. S. do wspólności
ustawowej małżeńskiej. W 1968 r. wnioskodawca J. L. za zgodą teścia J. Ł. zaczął
samodzielnie zarządzać nieruchomością nr (...) i w 1968 r. wyrównał całą dotychczas
wydeptaną ścieżkę prowadzącą do jego domu, wysypał ją żwirem i białym kamieniem,
wykosił pobocza, utrzymując także w późniejszych latach taki stan drogi. Korzystanie
przez J. L. i jego rodzinę z tej drogi i utrzymywanie jej odbywało się za wiedzą i zgodą
każdorazowych właścicieli nieruchomości stanowiącej obecnie działkę nr (...)/1.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sądy obu instancji uznały, że wnioskodawca i
jego żona przez okres dwudziestu lat, wymagany do zasiedzenia, korzystali z trwałego i
widocznego urządzenia- drogi-, posiadając je samoistnie w zakresie odpowiadającym
służebności przechodu i przejazdu, wobec czego zgodnie z art. 170 § 2 (w brzmieniu
obowiązującym przed dniem 1 października 1990 r.), w zw. z art. 292 k.c., nabyli tę
służebność przez zasiedzenie z dniem 1 stycznia 1990 r. do wspólności ustawowej
małżeńskiej.
Sąd drugiej instancji, rozpoznając apelację uczestników, nie podzielił ich zarzutu
nieważności postępowania z przyczyn wskazanych w art. 379 pkt 5 w zw. z art. 13 § 2
k.p.c. w wyniku określenia przez wnioskodawcę ostatecznie żądania wniosku dopiero na
ostatniej rozprawie przed Sądem Rejonowym w dniu 19 czerwca 2008 r. podczas
nieobecności uczestników, co uniemożliwiło im zajęcie stanowiska w sprawie i
zgłoszenie wniosków. Sąd Okręgowy uznał, że przedmiot postępowania nie budził
wątpliwości, a fakt, iż we wniosku doręczonym uczestnikom wnioskodawca domagał się
ustanowienia drogi koniecznej, a uczestnikom nie doręczono jego pism z dnia 3 kwietnia
2006 r. i z dnia 17 grudnia 2006 r., określających, że domaga się stwierdzenia
zasiedzenia służebności, nie pozbawił ich możliwości obrony swych praw bowiem
dalsze podejmowane przez Sąd Rejonowy czynności, o których uczestnicy byli
3
zawiadamiani i w niektórych brali udział, wskazywały, że rozstrzygany jest wniosek o
stwierdzenie zasiedzenia służebności. Sąd Okręgowy stwierdził ponadto, że
wnioskodawca tak sformułował żądanie także w obecności uczestnika B. S. na
rozprawie w dniu 19 czerwca 2007 r., a zatem nie sposób przyjąć, iż uczestnicy przed
dniem 19 czerwca 2007 r. nie mieli świadomości jaki jest rzeczywisty przedmiot
postępowania i że z tego powodu doszło do pozbawienia ich możliwości obrony swych
praw.
Sąd Okręgowy nie uwzględnił także pozostałych zarzutów apelacji uczestników:
naruszenia art. 233 § 1 oraz art. 9 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy -
Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 55 poz. 321 ze zm.) wskazując, że z przeprowadzonych
dowodów jednoznacznie i ponad wszelką wątpliwość wynika, iż sporny szlak drogowy
został urządzony i był utrzymywany przez wnioskodawcę, a nie poprzedników prawnych
uczestników oraz że wnioskodawca i jego żona posiadali go samoistnie w złej wierze w
zakresie odpowiadającym służebności drogowej od 1969 r., a zatem nabyli służebność
przez zasiedzenie po dwudziestu latach z dniem 1 stycznia 1990 r., tj. przed wejściem w
życie art. 9 ustawy zmieniającej kodeks cywilny, co nastąpiło w dniu 1 października
1990 r.
Skargę kasacyjną od powyższego orzeczenia wniosła uczestniczka M. S.,
opierając ją na obu podstawach kasacyjnych.
W ramach zarzutów procesowych wskazała na naruszenie art. 379 pkt 5 k.p.c. w
zw. z art. 13 § 2 k.p.c. w zw. z art. 193 § 3 k.p.c. w zw. z art. 192 k.p.c. w zw. z art. 386
§ 1 pkt 2 k.p.c. polegające na nie stwierdzeniu przez Sąd drugiej instancji nieważności
postępowania przed Sądem pierwszej instancji wynikającej z pozbawienia uczestniczki
możności obrony swych praw poprzez uznanie, że wnioskodawca skutecznie wobec niej
zmienił żądanie, mimo iż pismo zawierające zmianę wniosku nie zostało doręczone
uczestniczce, a zmiana żądania wniosku nie została zgłoszona na rozprawie w
obecności uczestniczki; naruszenie art. 379 pkt 5 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. w zw. z
art. 156 k.p.c. w zw. z art. 214 § 1 k.p.c. w zw. z art. 150 pkt 3 k.p.c. w zw. z art. 386 § 1
pkt 2 k.p.c. polegające na nie stwierdzeniu nieważności postępowania przed Sądem
pierwszej instancji w wyniku pozbawienia uczestniczki możności obrony jej praw, mimo
nie odroczenia przez Sąd Rejonowy posiedzenia w dniu 19 czerwca 2008 r. z ważnej
przyczyny jaką było między innymi nieprawidłowe zawiadomienie uczestniczki o
rozprawie oraz nieprawidłowości w doręczeniu jej wezwania; naruszenie art. 193 k.p.c.
w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. oraz art. 321 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. polegające na
4
przyjęciu, że w sprawie doszło do skutecznej zmiany wniosku, a w konsekwencji
orzeczenie o nabyciu służebności przez zasiedzenie, mimo braku wniosku.
W ramach zarzutów naruszenia prawa materialnego wskazała na naruszenie art.
172 k.c. w z. z art. 292 k.c. przez jego zastosowanie w sytuacji, gdy przesłanka
samoistności posiadania służebności nie została przez wnioskodawcę spełniona.
Wnosiła o uchylenie w całości zaskarżonego postanowienia oraz
poprzedzającego je postanowienia Sądu pierwszej instancji i przekazanie sprawy temu
Sądowi do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania
kasacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Wbrew stanowisku skarżącej w rozpoznawanej sprawie nie doszło do zmiany
żądanie wniosku w rozumieniu art. 193 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. Zmiana taka może
polegać na zmianie podstawy faktycznej bądź na zmianie żądania. Do żadnej z tych
zmian w sprawie nie doszło.
Wnioskodawca występujący bez zawodowego pełnomocnika zatytułował wniosek
„o ustanowienie drogi koniecznej”, jednakże w jego petitum żądał „ustanowienia przez
zasiedzenie” na nieruchomości uczestników postępowania „służebności drogi
koniecznej” w określony sposób, na rzecz właściciela nieruchomości władnącej
stanowiącej obecnie jego własność. W uzasadnieniu zaś wskazał, że wraz z żoną
korzystał z takiego przejścia od 1950 r. za zgodą ówczesnych właścicieli nieruchomości,
jednak obecnie uczestnicy postępowania nie wyrazili zgody na ustanowienie
służebności drogi koniecznej. Zgłosił dowody mające wykazać korzystanie przez niego z
drogi przejazdu i przechodu w zakresie wskazanym na mapie.
Zgodnie z art. 511 § 1 k.p.c., wniosek o wszczęcie postępowania nieprocesowego
powinien czynić zadość przepisom o pozwie, z tą zmianą, że zamiast pozwanego należy
wymienić zainteresowanych w sprawie. Wniosek powinien zatem zawierać między
innymi dokładnie określone żądanie (art. 187 § 1 pkt 1 k.p.c.). Braki formalne wniosku,
także w tym zakresie, podlegają uzupełnieniu na podstawie art. 130 § 1 k.p.c. w zw. z
art. 13 § 2 k.p.c.
Z uwagi na to, że choć wniosek w rozpoznawanej sprawie wskazywał na żądanie
stwierdzenia nabycia przez zasiedzenie służebności drogi i to samo wynikało z jego
uzasadnienia, to jednak tytuł sformułowany został jako „wniosek o ustanowienie drogi
koniecznej”, prawidłowo przewodniczący Sądu pierwszej instancji wszczął postępowanie
przewidziane w art. 130 § 1 w zw. z art. 187 § 1 pkt 1 i art. 511 § 1 k.p.c. i odpowiednim
5
zarządzeniem z dnia 21 marca 2006 r. wezwał wnioskodawcę do sprecyzowania
żądania wniosku przez określenie, czy domaga się ustanowienia służebności drogi
koniecznej czy stwierdzenia nabycia służebności drogi przez zasiedzenie. W odpowiedzi
wnioskodawca pismem z dnia 3 kwietnia 2006 r. wskazał, że wnosi o stwierdzenie
nabycia służebności drogi przez zasiedzenie.
Nie ulega wątpliwości, że nie była to zmiana żądanie wniosku w rozumieniu art.
193 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., a jedynie jego sprecyzowanie na podstawie art. 130 § 1
k.p.c. w zw. z art. 187 § 1 pkt 1 i art. 511 § 1 k.p.c. Wnioskodawca nie zmienił bowiem
podstawy faktycznej ani nie wystąpił z nowym żądaniem zamiast lub obok
poprzedniego. Nie mogło zatem dojść do zarzucanego w skardze kasacyjnej naruszenia
art. 193 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.
Także kasacyjny zarzut naruszenia art. 192 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. jest
nieskuteczny. Zgodnie z art. 206 §1 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., przewodniczący
jednocześnie z wyznaczeniem pierwszej rozprawy doręcza uczestnikom odpisy
wniosku, co wywołuje skutki określone w art. 192 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.
Uczestniczce postępowania niewątpliwie został doręczony odpis wniosku, a nie zostało
jedynie doręczone pismo uzupełniające jego braki formalne przez wskazane wyżej
sprecyzowanie żądania wniosku. Niedoręczenie zaś pisma stanowiącego uzupełnienie
braków formalnych wniosku nie narusza przepisu regulującego skutki doręczenia odpisu
wniosku.
Rozważyć należy, czy w okolicznościach faktycznych sprawy doszło do
nieważności postępowania przez pozbawienie uczestniczki możności obrony swych
praw w wyniku niedoręczenia jej wskazanego wyżej pisma wnioskodawcy stanowiącego
uzupełnienie braku formalnego wniosku. Rozważając tę kwestię należy podkreślić, że
jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 maja 1966 r., III PRN 23/66 (OSNC
1967/5/84), nawet niedoręczenie pozwanemu odpisu pozwu stanowi jedynie uchybienie
procesowe i samo przez się nie powoduje nieważności postępowania, jeżeli pozwany w
konkretnych okolicznościach sprawy nie został pozbawiony możności podjęcia obrony
przed zgłoszonym żądaniem. Tym bardziej więc nieważności nie powoduje samo
niedoręczenie uczestniczce pisma stanowiącego sprecyzowanie żądania wniosku, jeżeli
mimo to mogła zorientować się, jakie jest żądanie wniosku i o co toczy się spór oraz
podjąć obronę swych praw.
Rozważając te kwestie na tle procesowych zarzutów skargi kasacyjnej trzeba
przede wszystkim stwierdzić, że bezskuteczne są twierdzenia i zarzuty dotyczące
6
nieprawidłowości w doręczaniu uczestniczce wezwań sądowych przed Sądem pierwszej
instancji. Skarga kasacyjna bowiem jest środkiem zaskarżenia orzeczenia Sądu drugiej
instancji i może zarzucać jedynie uchybienia tego Sądu, a jeżeli uchybienia te polegają
na nieuwzględnieniu zarzutów apelacji dotyczących postępowania przed Sądem
pierwszej instancji, powinna powoływać odpowiednie przepisy regulujące postępowanie
odwoławcze i obowiązki procesowe Sądu drugiej instancji, czego w rozpoznawanej
skardze kasacyjnej brak.
Należy też stwierdzić, że Sąd drugiej instancji jest związany zakresem
procesowych zarzutów apelacji, poza które nie może wykraczać (porównaj uchwałę
składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07,
OSNC 2008, nr 6, poz. 55). Wbrew obecnym twierdzeniom skarżącej nie zgłosiła ona w
apelacji żadnych zarzutów odnoszących się do treści wokand ani treści zawiadomień o
terminach rozpraw wysyłanych jej przez Sąd pierwszej instancji, w szczególności nie
podniosła tego, że wskazywano w nich jako przedmiot sprawy ustanowienie drogi
koniecznej. Taka treść zawiadomień nie wynika też z ich zwrotnych poświadczeń
odbioru pozostających w aktach a załączenie do skargi kasacyjnej kserokopii wezwania
na rozprawę z dnia 19 czerwca 2008 r. jest w świetle art. 39813
§ 2 k.p.c.
niedopuszczalne a więc bezskuteczne. Sąd Okręgowy nie miał zatem podstaw do oceny
kwestii ewentualnego naruszenia przez Sąd pierwszej instancji art. 150 pkt 3 k.p.c. i w
związku z tym naruszenia art. 214 § 1 k.p.c. oraz badania przez pryzmat tych naruszeń
kwestii pozbawienia uczestniczki możności obrony jej praw przed Sądem pierwszej
instancji. Także Sąd Najwyższy zarzutów tych nie może badać, podobnie jak zarzutu
niepouczenia uczestników przez Sąd pierwszej instancji, który został zgłoszony dopiero
w uzasadnieniu skargi kasacyjnej i bez wskazania naruszonych w ten sposób przepisów
postępowania.
Oceniając zarzut pozbawienia uczestniczki możności obrony jej praw przed
Sądem pierwszej instancji, Sąd Okręgowy trafnie przyjął, że uczestniczka miała
możliwość zorientowania się, iż przedmiotem wniosku jest żądanie stwierdzenia nabycia
przez wnioskodawcę i jego zmarłą żonę służebności drogi, a nie żądanie ustanowienia
drogi koniecznej. Wynikało to bowiem nie tylko z doręczonego jej odpisu wniosku, w
którym treść żądania i uzasadnienia wniosku wyraźnie wskazywały na żądanie
stwierdzenie zasiedzenia służebności drogi jako przedmiotu sprawy. Niezależnie od
tego uczestniczce postępowania przed rozprawą z dnia 19 czerwca 2008 r. doręczony
został odpis wydanego na posiedzeniu niejawnym postanowienia Sądu Rejonowego z
7
dnia 6 maja 2008 r. o przyznaniu wynagrodzenia biegłemu sądowemu, w którego
komparycji, jako przedmiot sprawy wskazano: „o stwierdzenie nabycia służebności
przez zasiedzenie”.
W tych okolicznościach uchybienie w postaci niedoręczenia uczestniczce odpisu
pisma wnioskodawcy stanowiącego uzupełnienie braków formalnych wniosku przez
sprecyzowanie żądania, nie pozbawiło jej możliwości zorientowania się, jaki jest
przedmiot sprawy i podjęcia stosowanej obrony swych praw. Nie doszło zatem do
nieważności postępowania z przyczyn określonych w art. 379 pkt 5 k.p.c., a fakt, że
uczestniczka przed wniesieniem skargi kasacyjnej nie podjęła w sprawie żadnych
czynności, nie wynikał z pozbawienia jej możności obrony swych praw.
Nieuzasadniony jest także zarzut naruszenia prawa materialnego. Powszechnie
przyjmuje się w literaturze i orzecznictwie, że choć art. 292 k.c. stanowi, iż do nabycia
służebności gruntowej w drodze zasiedzenia stosuje się przepisy o nabyciu własności
nieruchomości przez zasiedzenie, że przepisy te stosuje się jedynie odpowiednio. Tym
samym posiadania prowadzącego do nabycia służebności gruntowej w drodze
zasiedzenia nie należy utożsamiać z posiadaniem prowadzącym do nabycia przez
zasiedzenie własności nieruchomości. Termin „odpowiednio” wymaga bowiem
niejednokrotnie niezbędnych modyfikacji wynikających z istoty i celu danej konstrukcji
prawnej. Należy mieć na uwadze okoliczność, że przy ocenie posiadania prowadzącego
do zasiedzenia służebności gruntowej chodzi o faktyczne korzystanie z gruntu w takim
zakresie i w taki sposób, w jaki czyniłaby to osoba, której przysługuje służebność.
Władanie w zakresie służebności gruntowej kwalifikuje się zaś jako posiadanie zależne
(art. 336 k.c.), z tym że musi być ono wykonywane dla siebie (porównaj między innymi
wyroki Sądu Najwyższego z dnia 31 maja 2006 r., IV CSK 149/05, niepubl., z
dnia 18 kwietnia 2008 r. II CSK 627/07, nie publ. i z dnia 17 grudnia 2008 r., I CSK
171/08, OSNC 2010, nr 1, poz. 15). Zatem fakt, że wnioskodawca i jego żona korzystali
z drogi za wiedzą i zgodą kolejnych właścicieli nieruchomości, po której droga prowadzi,
nie świadczy o braku przesłanek art. 172 w zw. z art. 292 i art. 336 k.c. i nie stanowi
przeszkody do stwierdzenia, iż nabyli służebność tej drogi przez zasiedzenie.
Z tych wszystkich względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39814
k.p.c. oddalił
skargę kasacyjną jako nieuzasadnioną.