Pełny tekst orzeczenia

WYROK Z DNIA 25 MAJA 2010 R.
SNO 21/10
Przewodniczący: sędzia SN Antoni Kapłon (sprawozdawca).
Sędziowie SN: Zbigniew Kwaśniewski, Marek Sychowicz.
S ą d N a j w y ż s z y – S ą d D y s c y p l i n a r n y z udziałem sędziego
Sądu Okręgowego – Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego oraz protokolanta po
rozpoznaniu w dniu 25 maja 2010 r. sprawy sędziego Sądu Rejonowego w związku z
odwołaniem Ministra Sprawiedliwości od wyroku Sądu Apelacyjnego – Sądu
Dyscyplinarnego z dnia 10 lutego 2010 r., sygn. akt (...)
z a s k a r ż o n y w y r o k u t r z y m a ł w m o c y , a kosztami postępowania
dyscyplinarnego odwoławczego obciążył Skarb Państwa.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny wyrokiem z dnia 20 marca 2009 r., sygn.
akt ASD (...), uznał sędziego Sądu Rejonowego za winnego popełnienia przewinienia
służbowego z art. 107 § 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów
powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070 ze zm.) i na podstawie art. 109 § 1 pkt 2 tejże
ustawy wymierzył mu karę nagany.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny wyrokiem z dnia 28 września 2009 r., sygn.
akt SNO 60/09, po rozpoznaniu sprawy w związku z odwołaniem Ministra
Sprawiedliwości w części dotyczącej kary – na niekorzyść obwinionego, uchylił
wskazany wyrok Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego w zaskarżonej części i
w tym zakresie przekazał sprawę temu Sądowi do ponownego rozpoznania.
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny wyrokiem z dnia 10 lutego 2010 r., sygn.
akt ASD (...), „na podstawie art. 109 § 1 pkt 2 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo
o ustroju sądów powszechnych (...), w stosunku do sędziego Sądu Rejonowego,
uznanego za winnego popełnienia przewinienia służbowego z art. 107 § 1
wymienionej ustawy, prawomocnym wyrokiem z dnia 20 marca 2009 r. Sądu
Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego w sprawie ASD (...)” orzekł karę nagany.
Od tego wyroku wniósł odwołanie – na niekorzyść obwinionego – Minister
Sprawiedliwości, zarzucając:
„1. obrazę przepisu postępowania, a mianowicie art. 442 § 3 k.p.k., która miała
wpływ na treść zaskarżonego wyroku, polegającą na niewykonaniu wskazań Sądu
Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego w zakresie konieczności dokonania przez Sąd
Apelacyjny oceny przewinień służbowych obwinionego opartej na szczegółowej
2
analizie wszystkich trzech popełnionych przewinień dyscyplinarnych pod względem
przedmiotowym (szkodliwość dla służby) i podmiotowym (stopień zawinienia),
2. rażącą niewspółmierność orzeczenia o karze, polegającą na wymierzeniu
obwinionemu na podstawie art. 109 § 1 pkt 2 u.s.p. kary dyscyplinarnej nagany,
będącą wynikiem wymienionego w punkcie 1 uchybienia procesowego oraz
nieuwzględnienia w sposób właściwy stopnia zawinienia obwinionego oraz wagi
popełnionych przez niego przewinień”.
W oparciu o te zarzuty, autor odwołania wniósł o „uchylenie zaskarżonego
wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, ewentualnie o zmianę
zaskarżonego wyroku przez wymierzenie obwinionemu na podstawie art. 109 § 1 pkt
3 u.s.p. kary dyscyplinarnej usunięcia z zajmowanej funkcji przewodniczącego
wydziału”.
Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego, na rozprawie przed Sądem Najwyższym –
Sądem Dyscyplinarnym wniosła o utrzymanie zaskarżonego wyroku w mocy.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Odwołanie nie jest zasadne.
Na wstępie zauważyć należy występującą w odwołaniu niekonsekwencję w
sferze postawionych tamże zarzutów i sformułowanych wniosków. Otóż postawienie
zarzutu opisanego w pkt. 1, automatycznie niejako czyni co najmniej przedwczesnym
zarzut opisany w pkt. 2 (ewentualne uwzględnienie tego pierwszego zarzutu
musiałoby poskutkować uchyleniem zaskarżonego wyroku i przekazaniem sprawy –
oczywiście w zaskarżonym zakresie – do ponownego rozpoznania). W konsekwencji
zaś powyższego alternatywnie sformułowany wniosek o wymierzenie określonej kary
dyscyplinarnej jest nielogiczny (skarżący zakłada w postawionym w pkt. 2 zarzucie, iż
rażąca niewspółmierność kary jest wynikiem m. in. „...wymienionego w punkcie 1
uchybienia procesowego...”).
W tym miejscu przejść wszakże należy do oceny zarzutu sformułowanego w pkt.
1 odwołania. Uważna lektura uzasadnienia powołanego wyroku Sądu Najwyższego –
Sądu Dyscyplinarnego z dnia 28 września 2009 r., a szczególnie wywodów
zaprezentowanych na str. 5 tegoż uzasadnienia w konfrontacji ze stosownymi
fragmentami części motywacyjnej zaskarżonego wyroku (vide str. 3 – 6), w sposób
oczywisty prowadzi do wniosku, że o obrazie art. 442 § 3 k.p.k. nie może być mowy.
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny w całej pełni miał na uwadze i zrealizował
wskazania Sądu Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego. Wywody w tej materii
zaprezentowane w części motywacyjnej zaskarżonego wyroku są nie tylko obszerne,
ale precyzyjne i wnikliwe, zaś argumentacja zasługuje na miano w pełni
przekonującej. W tym stanie rzeczy, w sytuacji prawidłowego procedowania Sądu
3
Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego, a tym samym nietrafności zarzutu opisanego
w pkt. 1 odwołania można odnieść się do zarzutu niewspółmiernie łagodnej kary.
Nie ma potrzeby ponownego przytaczania okoliczności powołanych w
uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, przemawiających za wymierzeniem obwinionemu
kary nagany, które Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny w pełni podziela. Podkreślić
wszakże należy, że bodaj największej wagi argumentem powoływanym w odwołaniu
Ministra Sprawiedliwości za wymierzeniem proponowanej przezeń surowszej kary
dyscyplinarnej, jest obawa o ewentualne ujemne skutki dalszego pełnienia przez
obwinionego funkcji przewodniczącego wydziału w sądzie rejonowym. Autor
odwołania sugeruje u sędziego Sądu Rejonowego brak cech niezbędnych do
odpowiedzialnego pełnienia funkcji związanej z nadzorem administracyjnym.
Wywody te należy uznać za gołosłowne, zwłaszcza jeśli się zważy na treść opinii
służbowej znajdującej się na k. 296 i 297 akt Sądu Apelacyjnego – Sądu
Dyscyplinarnego. Jej analiza jednoznacznie wskazuje, że:
- sędzia Sądu Rejonowego nieprzerwanie (od czasu popełnionego przewinienia
dyscyplinarnego) pełni nadal funkcję Przewodniczącego Wydziału Karnego w
Sądzie Rejonowym, wywiązując się z obowiązków z tym związanych
prawidłowo;
- aktywnie orzeka jako sędzia także w sprawach o złożonym charakterze;
- podnosi swoje kwalifikacje zawodowe i jest słuchaczem Podyplomowego
Studium Prawa Dowodowego;
- aktualną pracę sędziego należy ocenić jako bardzo dobrą.
W tej sytuacji nie może dziwić wniosek złożony przez Zastępcę Rzecznika
Dyscyplinarnego o utrzymanie zaskarżonego wyroku w mocy.
Wobec powyższego, nie znajdując podstaw do uwzględnienia odwołania
Ministra Sprawiedliwości nawet w części, Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny orzekł
jak na wstępie.