Pełny tekst orzeczenia

Postanowienie z dnia 24 czerwca 2010 r., IV CSK 40/10
Nieruchomość przeznaczona pod drogę publiczną może stanowić tylko
własność Skarbu Państwa lub jednostek samorządu terytorialnego (art. 2a
ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych, jedn. tekst: Dz.U. z
2007 r. Nr 19, poz. 115 ze zm.). Posiadanie samoistne takiej nieruchomości
przez inny podmiot nie może prowadzić do nabycia jej przez zasiedzenie.
Sędzia SN Jan Górowski (przewodniczący, sprawozdawca)
Sędzia SN Irena Gromska-Szuster
Sędzia SN Zbigniew Kwaśniewski
Sąd Najwyższy w sprawie z wniosku Andrzeja S., Anny S., Roberta S. i
Jarosława S. przy uczestnictwie Skarbu Państwa – Prezydenta Miasta G. o
stwierdzenie nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie, po rozpoznaniu
na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 24 czerwca 2010 r. skargi kasacyjnej
uczestnika postępowania od postanowienia Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 7
maja 2009 r.
uchylił zaskarżone postanowienie oraz zmienił postanowienie Sądu
Rejonowego w Gdyni z dnia 28 maja 2008 r. w punktach I, II, III, IV, V i wniosek
oddalił oraz oddalił wniosek uczestnika o przyznanie kosztów postępowania.
Uzasadnienie
Sąd Rejonowy w Gdyni postanowieniem z dnia 28 maja 2008 r. stwierdził, że
prawo własności części działki 106 A/27 o powierzchni 118 m2
, dla której Sąd
Rejonowy w Gdyni prowadzi księgę wieczystą nr (...) nabyli z dniem 1 października
2005 r. przez zasiedzenie wnioskodawcy: Andrzej S. w 24/48 częściach, Anna
Jadwiga S. w 8/48, Robert S. w 8/48 częściach i Jarosław S. w 8/48 częściach.
Ustalił, że w dniu 18 sierpnia 1959 r. Jan i Maria P. umową zawartą w formie aktu
notarialnego sprzedali małżonkom Feliksowi i Katarzynie S. nieruchomość położoną
w W.K. przy ul. C. nr 25, oznaczoną jako działka katastralna nr 732/214 o
powierzchni 537 m2
. W umowie wskazano, że posiadanie nieruchomości zostało
przekazane nabywcom w 1936 r. Dla nabytej nieruchomości została założona
księga wieczysta nr (...). Małżonkowie S. na nabytej nieruchomości wznieśli dom
mieszkalny.
Feliks S. i Katarzyna S. zmarli, a ich następcami prawnymi są wnioskodawcy,
którzy – podobnie jak i ich poprzednicy – opłacali podatek od nieruchomości o
powierzchni 537 m2
. Andrzej, Anna, Robert i Jarosław S. zamieszkują od urodzenia
w budynku znajdującym się na kupionej przez rodziców nieruchomości. W 1957 r.
małżonkowie Feliks i Katarzyna S. wznieśli ogrodzenie na swojej nieruchomości,
przekraczając jej granice od strony jezdni na ulicy C. Zajęli w ten sposób
jednocześnie część działki nr 106A/27 należącej do Skarbu Państwa, dla której Sąd
Rejonowy w Gdyni prowadzi księgę wieczystą nr (...)10. Działka ta przeznaczona
jest na drogę publiczną, a zajęty obszar stanowi pas zieleni. Nie później niż w 1975
r. ogrodzenie to cofnięto i zrównano z położeniem płotu na działce sąsiedniej
posiadanej przez Teresę K. W wyniku zmiany przebiegu ogrodzenia obszar działki
Skarbu Państwa nr 106A/27 został otoczony nim i przyłączony do działki
wnioskodawców wynosi 118 m2
.
Pismami Wydziału Polityki Gospodarczej i Nieruchomości oraz Inwestycji
Urzędu Miasta G. z dnia 11 maja 2006r. oraz z dnia 31 maja 2006 r. wnioskodawcy
zostali poinformowani o planowanej budowie kanału sanitarnego i objęciu części
nieruchomości należącej do Skarbu Państwa. Zostali wezwani do wykazania
uprawnienia do władania gruntem i złożenia propozycji uregulowania sytuacji
prawnej zajętej części działki.
Według oceny Sądu Rejonowego, Feliks i Katarzyna S. weszli w posiadanie
części przedmiotowej nieruchomości Skarbu Państwa w złej wierze. Pomimo że
nieruchomość należy do Skarbu Państwa i stanowi działkę przeznaczoną pod drogę
publiczną, uznał, że wyłączenie dóbr publicznych z obrotu nie wynika z ich
właściwości i istoty, lecz z przeznaczenia. Jeżeli więc rzecz należąca do tej
kategorii znalazła się w wyłącznym władaniu określonej osoby, utraciła ona
charakter dobra publicznego i jej własność może być nabyta przez zasiedzenie. Pas
zajętej przez wnioskodawców nieruchomości nie stanowił jezdni, lecz część pasa
zieleni, którym zawładnęli poprzednicy wnioskodawców i władali nim jak właściciele.
Wprawdzie w okresie od dnia 21 lipca 1961 r. do dnia 1 października 1990 r.
wyłączone było zasiedzenie nieruchomości państwowych, ale art. 177 k.c. został
uchylony przez art. 1 pkt 34 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy –
kodeks cywilny (Dz.U. Nr 55, poz. 321). Stosując art. 10 tej ustawy, Sąd wskazał,
że wnioskodawcy mogli zaliczyć do okresu swego posiadania władanie w czasie
obowiązywania wskazanego zakazu jedynie w wymiarze 15 lat i z tego względu
zasiedzenie nastąpiło z dniem 1 października 2005 r. (por. uchwała składu siedmiu
sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2002 r., III CZP 72/01, OSNC 2002,
nr 9, poz. 107).
Postanowieniem z dnia 7 maja 2009 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku apelację
Skarbu Państwa Prezydenta Miasta G. oddalił, przyjmując jako podstawę faktyczną
rozstrzygnięcia dokonane przez Sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne.
Podobnie też ocenił, że bieg zasiedzenia przedmiotowej nieruchomości rozpoczął
się w dniu 1 października 1990 r.; skoro poprzednicy prawni weszli we władanie
spornej nieruchomości w złej wierze, to okres posiadania konieczny do nabycia
własności przez zasiedzenie wynosił 30 lat. Ze względu na to, że małżonkowie
Feliks S. i Katarzyna S. posiadali ją już w latach pięćdziesiątych, przyjął, iż mogli
doliczyć do okresu swego posiadania okres 15 lat przed dniem 1 października 1990
r. Za niezasadny uznał zarzut apelacji, że zasiedzenie przedmiotowej
nieruchomości nie jest możliwe, gdyż działka ta jest częścią drogi publicznej, która
ze względu na jej przeznaczenie, tj. publiczne korzystanie, wyłącza jej samoistne
indywidualne posiadanie, a tym samym możliwość zasiedzenia.
Skarb Państwa wniósł skargę kasacyjną, którą oparł na podstawie naruszenia
przepisów prawa materialnego, tj. art. 172 § 1 i 2 k.c. oraz art. 2a ust. 1 ustawy z
dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (jedn. tekst: Dz.U. z 2007 r. Nr 19,
poz. 115 ze zm. – dalej: „ustawa”) przez niewłaściwe zastosowanie. Wniósł o
uchylenie zaskarżonego postanowienia i zmianę postanowienia Sądu Rejonowego
w Gdyni z dnia 28 maja 2008 r. oraz oddalenie wniosku, ewentualnie o przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Z ustaleń wynika, że przedmiot sporu jest położony na ul. C. w G. Ulica w
terenie zabudowanym jest drogą publiczną (art. 4 ust. 3 w związku z art. 2 ust 2
ustawy). Przepisy o drogach publicznych przewidują, że ulice położone w ciągu
dróg publicznych otrzymują status drogi publicznej, chociażby w stosunku do nich
nie była podjęta stosowna uchwała przez radę gminy. W takim wypadku o
zaliczeniu ulicy do drogi publicznej decyduje okoliczność faktyczna, jaką jest jej
położenie „w ciągu dróg publicznych” (por. wyrok Wojewódzkiego Sądu
Administracyjnego w Olsztynie z dnia 14 stycznia 2010, I SA/O 1661/09, nie publ.).
Poza tym rada gminy jest właściwa do nadania nazwy tylko ulicy będącej drogą
publiczną (por. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 27 października
1997 r., II SA/Ka 777/97, ONSA 1998, nr 4, poz.121).
Drogi publiczne, podobnie jak np. rzeki, są rzeczami przeznaczonymi do
powszechnego użytku. Można mówić o nim tylko wtedy, gdy zakres uprawnionych
do korzystania osób nie jest oznaczony. Możność korzystania z drogi publicznej nie
ma cech posiadania konkretnego prawa cywilnego, w szczególności posiadania
służebności, lecz stanowi korzystanie ze sfery wolności, jaką państwo zapewnia
każdemu obywatelowi. W tym wypadku posiadanie należy do właściciela, tj. Skarbu
Państwa lub gminy, w zależności od rodzaju drogi publicznej. Ustawa o drogach
publicznych zakłada, że podmioty publiczne – jako właściciele – wykonują
obowiązki nałożone przez prawo względem dróg publicznych. Takie ich posiadanie
ma charakter samoistny, a jego główną cechą jest brak podporządkowania
dyspozycjom innej osoby (por. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu
Najwyższego z dnia 26 maja 2006 r., III CZP 19/06, OSNC 2006, nr 12, poz. 195).
Korzystanie z drogi przez każdego, tj. nieograniczoną liczbę podmiotów, nie jest
posiadaniem, bo nie ma charakteru zindywidualizowanego.
Odmiennie należy ocenić stan faktyczny, w którym została wyłączona
możność korzystania z części drogi przez obywateli na skutek działania
określonych osób, niebędących jej właścicielami. Jeżeli dana osoba zawładnęła i
korzystała z wyłączeniem innych osób z nieruchomości przeznaczonej pod drogę
publiczną cum animo rem sibi habendi, to jest posiadaczem samoistnym (por. np.
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 marca 1963 r., I CR 151/63, OSNCP 1964, nr
9, poz.177). Posiadaczem samoistnym jest każdy, kto włada nieruchomością tak
jakby był jej właścicielem, bez względu na to, czy przysługuje mu to prawo lub czy
może być jego podmiotem (art. 336 k.c.).
Posiadanie jest stanem faktycznym, a nie prawem, którego dotyczy
ograniczenie wynikające z art. 2a ustawy. Trafnie w literaturze podniesiono, że
jeżeli porządek prawny wyłącza pewną kategorię rzeczy spod obrotu
cywilnoprawnego, nie dopuszczając na tych rzeczach odrębnych praw
podmiotowych, ze względu na charakter rzeczy lub ze względu na osobę, to nie
wywołuje to skutku wyłączenia możliwości ich posiadania.
Nieruchomości przeznaczone pod drogi publiczne są rzeczami wyłączonymi z
obrotu, choć przeznaczonymi do powszechnego użytku. Wyłączenie nieruchomości
z obrotu ma charakter bezwzględny; jest dokonywane tylko ustawą i oznacza
niedopuszczalność jakiejkolwiek zmiany podmiotowej w osobie właściciela,
niezależnie od sposobu jej dokonania, nikt więc poza Skarbem Państwa lub
jednostkami samorządu nie może być właścicielem gruntu przeznaczonego pod
drogi publiczne. Niedopuszczalność zmiany właściciela publicznego na osobę
prywatną wyłącza możliwość nabycia własności takiej nieruchomości przez
zasiedzenie przez inny podmiot. Innymi słowy, skutkiem wyłączenia z obrotu
nieruchomości przeznaczonych pod drogi publiczne jest to, że wprawdzie są one
przedmiotem prawa własności Państwa lub gminy, lecz może dojść do zmiany
właściciela tylko pomiędzy tymi podmiotami i niedopuszczalne jest nabycie tego
prawa przez inny podmiot.
Wyłączenie rzeczy z obrotu z reguły wynika z ich przeznaczenia, a czasem z
ich właściwości. W omawianym wypadku nastąpiło to na skutek przeznaczenia
drogi na cel wspólny, tj. do korzystania z niej przez każdego, zgodnie z
przeznaczeniem z ograniczeniami i wyjątkami określonymi w ustawie o drogach
publicznych lub innych przepisach szczególnych (art. 1 ustawy).
Wbrew stanowisku wyrażonemu w literaturze, wyeliminowanie z systemu
prawnego art. 177 k.c. było z omawianego punku widzenia bez znaczenia.
Wyłączenie nabycia własności przez zasiedzenie dotyczące nieruchomości
stanowiących własność państwową miało inny zakres niż wyłączenie z obrotu, które
wynika z istoty tej kategorii rzeczy. Z jednej strony zakaz wyrażony w art. 177 k.c.
miał szerszy zakres, ponieważ dotyczył wszelkich nieruchomości państwowych, z
drugiej zaś miał zakres węższy, gdyż uniemożliwiał nabycie własności
nieruchomości przez zasiedzenie, a nie wyłączał cywilnoprawnego obrotu tymi
nieruchomościami. Poza tym art. 177 k.c. dotyczył jedynie nieruchomości, a do
rzeczy wyłączonych z obrotu należą zarówno ruchomości, jak i nieruchomości. Z
tych względów zakaz zasiadywania nieruchomości państwowych był
unormowaniem niezależnym od instytucji wyłączenia z obrotu pewnych kategorii
rzeczy i miał odmienną rationem legis.
Z tych względów na podstawie art. 39816
§ 1 k.p.c. orzeczono, jak w sentencji.