Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 84/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 8 lipca 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Krzysztof Pietrzykowski (przewodniczący)
SSN Mirosław Bączyk
SSN Katarzyna Tyczka-Rote (sprawozdawca)
Protokolant Anna Wasiak
w sprawie z powództwa Skarbu Państwa - Ministra Skarbu Państwa
przeciwko Przedsiębiorstwu Państwowemu Polskiej Żegludze Morskiej z siedzibą
w Szczecinie oraz Grupie Lotos - Spółce Akcyjnej z siedzibą w Gdańsku
o ustalenie,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej
w dniu 8 lipca 2010 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 30 września 2009 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu
Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Skarb Państwa - Minister Skarbu Państwa wystąpił przeciwko
przedsiębiorstwu państwowemu Polska Żegluga Morska w Szczecinie (dalej
oznaczanemu jako PŻM) i Grupie Lotos Spółce Akcyjnej w Gdańsku
(dalej określanej jako Grupa Lotos) z powództwem o stwierdzenie nieważności
zawartej między nimi w dniu 18 sierpnia 1998 r. umowy sprzedaży dwóch udziałów
w Naftoport spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w Gdańsku.
Wyrokiem z dnia 20 kwietnia 2006 r. Sąd Okręgowy oddalił powództwo. Sąd
ten uznał, że powód - z racji uprawnień kontrolnych przysługujących mu jako
organowi założycielskiemu PŻM - miał interes prawny w żądaniu ustalenia
nieważności umowy. Jednak powództwo nie było uzasadnione, ponieważ sprzedaż
udziałów objęta została zgodą powoda wyrażoną ex post w sposób dorozumiany.
Powód wiedział o umowie, gdyż otrzymał protokół posiedzenia Rady Pracowniczej
PŻM z 14 maja 1998 r., na którym Rada wyraziła zgodę na zbycie sześciu udziałów
w spółce Naftoport, po cenie gwarantującej opłacalność transakcji. O zamiarze
sprzedaży udziałów i zawarciu umowy informowani byli także członkowie rady
nadzorczej Rafinerii Gdańskiej S.A. (pod taką firmą działała wówczas Grupa Lotos),
wśród których znajdował się przedstawiciel Ministerstwa Skarbu Państwa. Zgoda
powoda miała moc wsteczną od chwili zawarcia umowy i pociągnęła za sobą pełną
skuteczność umowy sprzedaży udziałów, której skutki prawne były do tego czasu
zawieszone.
Sąd Apelacyjny po rozpatrzeniu apelacji powoda, wyrokiem z dnia 28
grudnia 2006 r. zmienił orzeczenie Sądu Okręgowego i ustalił, że sporna umowa
zbycia udziałów jest nieważna. Uznał, że zgoda (potwierdzenie) organu
założycielskiego na zbycie udziałów wymagała zachowania takiej samej formy, jak
ich zbycie. Obowiązujący wówczas art. 180 k.h. wymagał, aby zbycie udziałów
następowało w formie pisemnej pod rygorem nieważności. Powód dowiedział się
o sprzedaży udziałów po zawarciu umowy i nie wyraził w wymaganej formie zgody
następczej (potwierdzenia) na jej dokonanie.
3
Sąd przyjął, że wprawdzie milczenie organu założycielskiego było w świetle
postanowień art. 46a ustawy z dnia 25 września 1981 roku o przedsiębiorstwach
państwowych (tekst jedn. Dz.U. z 2002 r., Nr 112, poz. 981 ze zm., dalej: u.p.p.)
doniosłe prawnie i równoznaczne z wygaśnięciem uprawnienia do niewyrażenia
zgody, jednak ten sposób wyrażenia zgody odnosił się jedynie do sytuacji,
w których zawiadomienie organu założycielskiego dotyczyło zamierzonej czynności
i nastąpiło przed jej dokonaniem.
Sąd Najwyższy uwzględnił skargę kasacyjną pozwanej Grupy Lotos od
wyroku Sądu Apelacyjnego i uchylił ten wyrok, przekazując sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania. W uzasadnieniu przesądził, że powód
ma interes prawny w wytoczeniu powództwa o ustalenie nieważności spornej
umowy, gdyż jest to jedyny środek przysługujący mu jako organowi
założycielskiemu przedsiębiorstwa państwowego, umożliwiający realizację
uprawnień w stosunku do PŻM.
Sąd Najwyższy podzielił stanowisko, wyrażone w uchwale tego Sądu z dnia
26 marca 2002 roku (III CZP 15/02, OSNC 2003/1/6), że zbycie przez
przedsiębiorstwo państwowe udziałów w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością,
bez zawiadomienia organu założycielskiego o zamiarze dokonania transakcji,
stwarza stan bezskuteczności zawieszonej dokonanej czynności prawnej. Zwrócił
przy tym uwagę na szczególny charakter zgody organu założycielskiego,
przewidzianej w art. 46 a u.p.p., która - inaczej niż przewiduje to art. 63 k.c. - może
zostać wyrażona także poprzez niezłożenie żadnego oświadczenia w terminie
miesiąca od dnia otrzymania zgłoszenia o zamiarze dokonania czynności.
Przypisanie roli zgody niezłożeniu żadnego oświadczenia przemawia za
stanowiskiem, że do zgody uregulowanej w art. 46 a u.p.p. nie ma zastosowania
art. 63 § 2 k.c.
Sąd Najwyższy wyjaśnił również, że termin miesięczny, oznaczony w art.
46a ust. 1 u.p.p. znajduje zastosowanie niezależnie od tego, czy zgłoszenie
o zamiarze sprzedaży udziałów organ założycielski otrzymał przed, czy po
transakcji. Brak złożenia oświadczenia w terminie miesiąca jest równoznaczny
ze zgodą.
4
Rozpoznając sprawę ponownie Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 7 maja
2008 r. oddalił apelację powoda. Za podstawę rozważań przyjął stan faktyczny
ustalony przez Sąd Okręgowy oraz wiążącą go wykładnię prawa dokonaną przez
Sąd Najwyższy (art. 39820
k.p.c.). Sąd odwoławczy uznał, że skuteczne
zawiadomienie strony powodowej o zbyciu spornych udziałów nastąpiło 11 czerwca
1999 r., w chwili doręczenia powodowi wysłanego przez przewodniczącego Rady
Pracowniczej PŻM na ręce dyrektora Departamentu Nadzoru i Prywatyzacji
Ministerstwa Skarbu Państwa – D. S. protokołu z posiedzenia Rady Pracowniczej z
dnia 14 maja 2005 r., załączonego do pisma z dnia 7 czerwca 1999 r. Umowa
sprzedaży udziałów w spółce z o.o. zawarta przez PŻM bez wcześniejszego
zawiadomienia organu założycielskiego o zamiarze dokonania transakcji stanowiła
czynność niezupełną w rozumieniu art. 63 k.c. Jej skutki prawne uległy zawieszeniu
do czasu wyrażenia zgody na dokonanie czynności przez ten organ. Stan
bezskuteczności zawieszonej umowy sprzedaży ustał po upływie miesiąca od
dowiedzenia się przez organ założycielski o tej umowie (t.j. 12 lipca 1999 r.),
bowiem Minister Skarbu Państwa nie skorzystał z uprawnienia do odmowy
wyrażenia zgody na sprzedaż spornych udziałów. Zawartą umowę Sąd Apelacyjny
uznał za ważną i skuteczną.
Tej treści rozstrzygnięcie Sądu drugiej instancji powód zaskarżył skargą
kasacyjną.
Sąd Najwyższy uchylił powyższe orzeczenie wyrokiem z dnia 6 maja 2009 r.,
po raz kolejny przekazując sprawę Sądowi Apelacyjnemu do ponownego
rozpoznania. W uzasadnieniu wskazał, że wykładnia art. 46a ust. 1a w zw. z art. 32
ust. 1 u.p.p., dokonana przy uwzględnieniu postanowień art. 31 u.p.p. w zw. z art.
24 ustawy z dnia 25 września 1981 r. o samorządzie załogi przedsiębiorstwa
państwowego (Dz. U. Nr 24, poz. 123 ze zm., dalej - u.s.z.p.p.) nakazuje
potraktowanie „zgłoszenia” przewidzianego w art. 46a ust. 1 (w zw. z ust. 1a) u.p.p.
jako kwalifikowanego zawiadomienia - czynności oficjalnej, wymagającej
zachowania pewnych reguł i wykonanie w imieniu określonego podmiotu w celu
zagwarantowania rzeczywistej możliwości skorzystania przez organ założycielski
z ustawowego uprawnienia do ingerencji w samodzielność podejmowania decyzji
majątkowych przez przedsiębiorstwo. Obowiązek ten powinien zrealizować dyrektor
5
przedsiębiorstwa, jako organ upoważniony do jego reprezentowania (art. 32 ust. 1
u.p.p.) lub osoba przez niego upoważniona. Zgłoszenia należy dokonać w taki
sposób, aby nie było wątpliwości, że jest to oficjalne zawiadomienie o zamiarze lub
o dokonaniu określonej czynności. Ponadto Sąd Najwyższy stwierdził,
że zgłoszenie powinno umożliwić organowi założycielskiemu ocenę zamierzonej
(zawartej) umowy z uwzględnieniem interesu przedsiębiorstwa, reguł rynkowej
rzetelności, a także skutków umowy w ujęciu makrogospodarczym.
Rozważenie, czy transakcja zgodna jest z priorytetami i koncepcjami organu
założycielskiego możliwe jest tylko wtedy, kiedy organ ten uzyska informacje
przynajmniej o istotnych postanowieniach, dotyczących strony podmiotowej
i przedmiotowej umowy.
Po kolejnym rozpoznaniu sprawy Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 30
września 2009 r. ponownie oddalił apelację powoda. Sąd ten uzupełnił stan
faktyczny przyjęty przez Sąd Okręgowy ustaleniem i oceną, że obowiązek
zawiadomienia organu założycielskiego o zawarciu spornej umowy z dnia
21 sierpnia 1998 r., został spełniony poprzez doręczenie Ministrowi Skarbu
Państwa podpisanego przez dyrektora przedsiębiorstwa T. N. pisma z dnia 19 maja
2005 r., zawierającego prośbę o potwierdzenie, czy w okresie od maja do września
1998 r. ówczesny dyrektor PŻM występował do Ministra Skarbu z zawiadomieniem
bądź z wnioskiem o wyrażenie zgody na sprzedaż udziałów w spółce Naftoport.
Sąd Apelacyjny uwzględnił wiążącą go na podstawie art. 39820
k.p.c.
wykładnię przepisów dokonaną przez Sąd Najwyższy, odnoszącą się do skutków
zawarcia umowy sprzedaży udziałów przez przedsiębiorstwo państwowe bez zgody
(potwierdzenia) organu założycielskiego oraz konieczności dokonania zgłoszenia
o zamiarze lub dokonaniu takiej czynności przez dyrektora przedsiębiorstwa
państwowego i uznał, że nie można potraktować jako zgłoszenia doręczenia
powodowi w dniu 11 czerwca 1999 r. przez przewodniczącego Rady Pracowniczej
PŻM przy piśmie z 7 czerwca 1999 r. protokołu z posiedzenia tej Rady z dnia 14
maja 1998 r., na którym Rada wyraziła zgodę na sprzedaż udziałów w spółce
Naftoport. Przyjął natomiast, że funkcję zgłoszenia wypełniło pismo z dnia 19 maja
2005 r., w którym dyrektor PŻM T. N. zwrócił się do powoda o potwierdzenie, czy w
okresie od maja do września 1998 roku ówczesny dyrektor PŻM występował do
6
Ministra Skarbu z zawiadomieniem bądź z wnioskiem o wyrażenie zgody na
sprzedaż udziałów w spółce Naftoport. Pismo to powód otrzymał najpóźniej 25
maja 2005 r. Ponieważ powód nie zgłosił sprzeciwu w terminie miesiąca od
doręczenia mu zgłoszenia - Sąd orzekający uznał, że w ten sposób wyraził zgodę
na sprzedaż spornych udziałów i z tą chwilą ustał stan bezskuteczności
zawieszonej kwestionowanej umowy sprzedaży.
Sąd Apelacyjny dostrzegł, że pismo, które potraktował jako zgłoszenie, nie
zawierało istotnych postanowień umowy sprzedaży udziałów, a także odnotował
stanowisko Sądu Najwyższego, zgodnie z którym zgłoszenie dla swojej
skuteczności musi takie dane zawierać, jednakże wyjaśnił, że aprobuje w tym
zakresie odmienne stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia
15 lutego 2009 roku (II CSK 561/08). W orzeczeniu tym Sąd Najwyższy stwierdził,
że zgłoszenie o zamiarze dokonania czynności prawnej nie musi zawierać istotnych
postanowień planowanej umowy, ponieważ treść umowy uzgadniana jest przez
strony dopiero w toku negocjacji. Wystarczające jest zgłoszenie zawierające
informację o chęci zbycia udziału, które umożliwia organowi założycielskiemu
zajęcie stanowiska, czy w ogóle wyraża zgodę, jeżeli tak, to ewentualnie pod jakimi
warunkami, od których spełnienia uzależnia swoją ostateczną zgodę.
Także w wypadku zawiadomienia następczego nie ma podstaw do stawiania
wyższych wymagań, skoro nie wynikają one z przepisu. Termin miesięczny jest
wystarczający, aby organ założycielski mógł zadbać o realizację swoich uprawnień,
a w sytuacji, kiedy zawarta umowa jest podważana nie ze względu na narażenie
mienia Skarbu Państwa na straty wobec zawarcia umowy o zaniżonej cenie, ani też
nie chodzi o niewłaściwy wybór kontrahenta, lecz ogólny interes państwa
wyrażający się w zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego, powód powinien
był wyrazić sprzeciw niezależnie od ceny sprzedaży i osoby kontrahenta.
Sąd Apelacyjny zauważył także, że Ministerstwo Skarbu Państwa w dniu 25 maja
2005 r. znało już wszystkie warunki sprzedaży udziałów w spółce Naftoport, skoro
bez powoływania się na dalsze informacje od PŻM sformułowało żądanie pozwu
z dnia 28 lipca 2005 r.
Dodatkowo Sąd Apelacyjny zaznaczył (powołując uchwałę Sądu
Najwyższego z dnia 5 marca 1981 r., III CZP 1/81, OSNCP 1981/8/145), że gdyby
7
nawet przyjąć, iż powód nie został skutecznie zawiadomiony o zamiarze sprzedaży,
to do chwili obecnej powód nie złożył oświadczenia o odmowie udzielenia zgody,
ponieważ nie można przypisać takiej roli złożeniu pozwu o stwierdzenie
nieważności, opartego na innych okolicznościach faktycznych i prawnych, niż brak
akceptacji warunków sprzedaży udziałów. Tym samym potwierdzenie umowy
byłoby nadal możliwe, utrzymywałby się stan bezskuteczności zawieszonej
i powoływanie się na nieważność tej umowy byłoby przedwczesne.
Powód zaskarżył wyrok Sądu Apelacyjnego skargą kasacyjną opartą na
obydwu podstawach z art. 3983
§ 1 k.p.c.
Podstawę naruszenia przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na
wynik sprawy wypełnił zarzutami uchybienia:
- art. 39820
zd. 1 k.p.c. poprzez odstąpienie od wykładni prawa materialnego
dokonanej przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 maja 2009 r., zgodnie
z którą pochodzące od przedsiębiorstwa państwowego zawiadomienie
o zamiarze dokonania bądź dokonaniu czynności prawnej, polegającej na
sprzedaży przez przedsiębiorstwo państwowe posiadanych udziałów, musi
zawierać informację o istotnych postanowieniach tej umowy, dotyczących
jej strony podmiotowej i przedmiotowej;
- art. 253 k.p.c. w zw. z art. 245 k.p.c. w zw. z art. 382 k.p.c. poprzez przyjęcie
za podstawę rozstrzygnięcia innego stanu faktycznego niż wynikający
z treści dokumentów prywatnych, w szczególności z treści pisma z dnia
19 maja 2005 r. skierowanego do J. M. przez T. N.;
- art. 382 k.p.c. poprzez pominięcie części zgromadzonego w sprawie
materiału procesowego, w szczególności niezaprzeczonych twierdzeń strony
powodowej podniesionych na rozprawie w dniu 17 września 2009 r.
i w załączniku do protokołu tej rozprawy;
- art. 230 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie do
twierdzeń strony powodowej niezaprzeczonych przez żaden z podmiotów
występujących po stronie pozwanej.
8
Z kolei w ramach podstawy naruszenia prawa materialnego powód
zarzucił:
- błędną wykładnię niewskazanego przez Sąd Apelacyjny przepisu, którego
wykładnia miała doprowadzić do ustalenia, że pozew wniesiony przez organ
założycielski nie może być uznany za sprzeciw wobec dokonania przez
przedsiębiorstwo państwowe czynności prawnej z naruszeniem art. 46a ust.
1a u.p.p.;
- błędną wykładnię art. 60 k.c. w zw. z art. 46a ust. 1a u.p.p. poprzez
uznanie, że zawiadomienie przez przedsiębiorstwo państwowe organu
założycielskiego o zamiarze dokonania, bądź dokonaniu sprzedaży
posiadanych udziałów nie musi zawierać żadnych informacji
konkretyzujących planowaną, bądź dokonaną transakcję;
- niewłaściwe zastosowanie art. 46a ust. 1a w zw. z art. 32 ust. 1 u.p.p. oraz
art. 61 § 1 k.c. w zw. z art. 46a ust. 1a u.p.p. poprzez uznanie, że dyrektor
przedsiębiorstwa państwowego Polska Żegluga Morska zawiadomił organ
założycielski o sprzedaniu w dniu 18 sierpnia 1998 r. na rzecz Rafinerii
Gdańskiej S.A. dwóch udziałów w Naftoport sp. z o.o.
We wnioskach skarżący domagał się uchylenia w całości zaskarżonego
wyroku i jego zmiany poprzez stwierdzenie nieważności umowy sprzedaży dwóch
udziałów w Naftoport sp. z o.o. zawartej w dniu 18 sierpnia 1998 r. pomiędzy
przedsiębiorstwem państwowym Polska Żegluga Morska i Rafinerią Gdańską S.A.,
a ponadto zasądzenia kosztów postępowania według norm przepisanych.
Pozwani wnieśli o oddalenie skargi kasacyjnej i zasądzenie na ich rzecz
zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
9
O zasadności skargi kasacyjnej przesądza trafność zarzutu naruszenia przez
Sąd II instancji art. 39820
k.p.c. oraz – ściśle z nim związanego - zarzutu błędnej
wykładni art. 60 k.c. w zw. z art. 46a ust. 1a u.p.p.
Artykuł 39820
k.p.c. ustanawia związanie sądu, któremu sprawa została
przekazana, wykładnią prawa dokonaną w tej sprawie przez Sąd Najwyższy.
W uzasadnieniu wyroku z dnia 6 maja 2009 r. zawarta została interpretacja art. 60
k.c. w zw. z art. 46a ust. 1a u.p.p., których nieprawidłowe rozumienie przez Sąd
odwoławczy zarzucał powód. Stosowny fragment uzasadnienia brzmiał
następująco:
”Za uzasadniony należy uznać także zarzut naruszenia przez Sąd
orzekający art. 60 k.c. w zw. z art. 46a ust. 1a u.p.p. poprzez przyjęcie,
że zgłoszenie nie musi precyzować jakichkolwiek szczegółów planowanej umowy
(ani podawać warunków na jakich zawarta została umowa dokonana).
Zgłoszenie ma umożliwić organowi założycielskiemu ocenę umowy
z uwzględnieniem różnych jej aspektów - nie tylko partykularnego interesu
przedsiębiorstwa, czy reguł rynkowej rzetelności, ale także skutków umowy
w ujęciu makrogospodarczym. Ten punkt widzenia od początku prezentuje powód.
Przyczyną jego zainteresowania spornymi udziałami jest realizacja polityki
gospodarczej, opartej na koncepcji zgromadzenia udziałów w spółce N. przez
jednoosobową spółkę akcyjną Skarbu Państwa w celu zapewnienia alternatywnego
źródła dostawy do Polski ropy naftowej. Rozważenie, czy planowana (dokonana)
transakcja zgodna jest z priorytetami i koncepcjami organu założycielskiego
możliwe jest tylko wtedy, kiedy może się on zapoznać przynajmniej z istotnymi
postanowieniami tej umowy, dotyczącymi jej strony podmiotowej i przedmiotowej.
W tym punkcie skład rozpoznający niniejszą sprawę nie podziela zapatrywań Sądu
Najwyższego ujętych w uzasadnieniu wyroku z dnia 25 lutego 2009 r. (II CSK
561/08, nie publ.).”.
Sąd Najwyższy określił zatem interpretację powołanych przepisów
obowiązującą w toku rozpatrywania niniejszej sprawy. Interpretacja ta nie tylko
wiązała Sąd Apelacyjny, ale także nie mogła już być podważana w postępowaniu
kasacyjnym (art. 39820
zd. 2 k.p.c.). Sąd Najwyższy wyjaśnił jednocześnie, że nie
10
podziela stanowiska wyrażonego przez ten Sąd w innej sprawie (dotyczącej
sprzedaży przez PŻM innych udziałów w spółce „Naftoport”). Tymczasem Sąd
Apelacyjny odrzucił interpretację wiążącą go w tej sprawie, a przyjął tę, której
zastosowaniu Sąd Najwyższy się sprzeciwił. W ten sposób naruszył zarówno art.
39820
k.p.c. przez jego niezastosowanie, jak i art. 60 k.c. w zw. z art. 46a ust. 1a
u.p.p. przez jego błędną wykładnię.
Powyższej oceny nie zmienia okoliczność, że Sąd Apelacyjny stosował
wyłożone przepisy materialnoprawne do innej czynności, niż ta, która była
poprzednio przedmiotem rozważań. Pismo skierowane do organu założycielskiego,
któremu Sąd ten przypisał charakter zgłoszenia, także nie zawierało informacji
o istotnych postanowieniach umowy (co wynika z ustaleń), wobec czego także
w tym wypadku konieczne było skorzystanie z wiążącej wykładni określającej
wymagania stawiane zgłoszeniu przewidzianemu w art. 46a ust. 1a (w zw. z ust. 1)
u.p.p.
Skarżący sformułował także dalsze zarzuty przeciwko prawidłowości
stanowiska Sądu Apelacyjnego, że pismo PŻM z dnia 18 maja 2005 r. stanowiło
zgłoszenie w rozumieniu art. 46a ust. 1a u.p.p. Zakwestionował prawidłowość
ustalenia, że pismo to pochodziło od dyrektora przedsiębiorstwa, zarzucając,
że błędne ustalenie jest wynikiem uchybienia przez Sąd orzekający przepisom art.
253 k.p.c. w zw. z art. 245 k.p.c. w zw. z art. 382 k.p.c. Powołane przepisy nie
mogą jednak stanowić uzasadnionej podstawy kasacyjnej, ponieważ omawiane
pismo, podpisane przez T. N., było przedmiotem rozważań Sądu II instancji, co
czyni zadość wymaganiom art. 382 k.p.c. Prawdziwość tego dokumentu nie została
zakwestionowana, ani też żadna ze stron nie twierdziła, że zawarte w nim
oświadczenie nie pochodzi od osoby, której podpis na nim widnieje, co wyłącza
skuteczność zarzutu naruszenia art. 253 k.p.c. Sąd ustalił również, że pismo
pochodzi od T. N. i zawiera jego oświadczenie – zastosował zatem właściwie także
art. 245 k.p.c. (podobnie jak art. 253 k.p.c. – włączony do postępowania
apelacyjnego za pośrednictwem art. 391 § 1 k.p.c.).
11
Powyższe zarzuty nie mogły zatem doprowadzić do podwazenia podstaw
przypisania przez Sąd Apelacyjny T. N. uprawnień do reprezentowania PŻM jako
jego dyrektor.
Nie jest także przekonujący zarzut naruszenia art. 61 § 1 k.c. w zw. z art.
46a ust. 1a u.p.p., poprzez uznanie, że pismo z 18 maja 2005 r. zostało doręczone
organowi założycielskiemu, mimo że było ono adresowane na ręce dyrektora
Departamentu Ewidencji i Gospodarki Mieniem Skarbu Państwa w Ministerstwie
Skarbu Państwa. Zgodzić się w tym zakresie należy z Sądem Apelacyjnym, że nie
budziło wątpliwości dostarczenie wskazanego pisma w ramach wewnętrznego
podziału czynności w Ministerstwie do komórki organizacyjnej wykonującej zadania
Skarbu Państwa jako organu założycielskiego. Potwierdził to fakt przekazania
pozwanemu PŻM informacji o wynikach poszukiwań zgłoszenia dotyczącego
sprzedaży spornych udziałów przez Departament Nadzoru Właścicielskiego
II Ministerstwa Skarbu Państwa.
Pozostałe zarzuty miały za cel podważenie stanowiska Sądu Apelacyjnego,
że powód nigdy nie zgłosił sprzeciwu w stosunku do zawartej między pozwanymi
umowy sprzedaży udziałów w spółce „Naftoport”, a w szczególności –
że charakteru sprzeciwu nie można przypisać wytoczeniu powództwa w niniejszej
sprawie. Mimo, że zasadność tego poglądu budzi poważne wątpliwości, skarżący
nie ujął swoich zarzutów w formie pozwalającej na ich uwzględnienie. W ramach
podstawy z art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. wskazał – jako naruszone – art. 230 k.p.c.
w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. oraz art. 382 k.p.c. Nieprawidłowości polegać miały na
pominięciu niezaprzeczonych, a przez to pośrednio przyznanych twierdzeń
powoda, że pozew stanowił wyraz braku jego zgody na zawarcie umowy.
Tak sformułowany zarzut nie uwzględnia jednak tego, że art. 230 k.p.c. ma
zastosowanie jedynie do twierdzeń o faktach, a nie do ocen prawnych. Faktem było
w tym wypadku złożenie powództwa przez powoda, natomiast przypisanie bądź
odmowa przydania tej czynności charakteru sprzeciwu w rozumieniu art. 46a ust. 1
u.p.p. stanowiła już wynik procesu stosowania prawa do ustalonego stanu
faktycznego i jedynie na tej płaszczyźnie mogłaby zostać poddana krytyce.
Takich zarzutów skarżący jednak nie formułuje, a przynajmniej nie czyni tego
prawidłowo. Nie sposób bowiem przyjąć za spełniający wymagania art. 3984
§ 1 pkt
12
2 k.p.c. zarzut naruszenia niewskazanego przez Sąd Apelacyjny przepisu, którego
wykładnia miała doprowadzić do ustalenia, że pozew wniesiony przez organ
założycielski nie może być uznany za sprzeciw wobec dokonania przez
przedsiębiorstwo państwowe czynności prawnej z naruszeniem przepisu art. 46a
ust. 1a u.p.p. Niewskazanie w uzasadnieniu podstawy prawnej orzeczenia stanowi
uchybienie przepisom procesowym określającym konieczną treść uzasadnienia
orzeczenia – takiego zarzutu powód jednak nie stawia.
Jeżeli natomiast strona podnosi zarzut naruszenia prawa materialnego, to jej
obowiązkiem jest wskazanie naruszonego przepisu i określenie formy zarzucanego
uchybienia (art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c., por. np. postanowienie Sądu Najwyższego
z dnia 11 marca 1997 r., III CKN 13/97, OSNC 1997/8/114, wyrok z dnia
19 stycznia 1998 r., I CKN 424/97, OSNC 1998/9/136, jak też niepublikowane
wyroki z dnia 5 grudnia 2006 r., II CSK 274/06, z dnia 5 lipca 2006 r., IV CSK
127/06 i z dnia 8 maja 2008 r., I PK 257/07).
Tych elementów brak w skardze powoda, co nie pozwala na podjęcie
merytorycznych rozważań nad prawidłowością zastosowania przez Sąd Apelacyjny
prawa materialnego przy ocenie znaczenia oświadczeń powoda zawartych
w pozwie.
Mimo nieskuteczności powyższych zarzutów, stwierdzone uchybienie art.
39820
k.p.c. oraz art. 60 k.c. w zw. z art. 46a ust. 1a u.p.p. powoduje konieczność
uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy po raz kolejny do ponownego
rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu (art. 39815
§ 1 k.p.c.).
Orzeczenie o kosztach postępowania kasacyjnego uzasadnia art. 39821
k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. i art. 108 § 2 k.p.c.
jz