Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CSK 8/10
POSTANOWIENIE
Dnia 14 lipca 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Lech Walentynowicz (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz
SSN Zbigniew Kwaśniewski
Protokolant Piotr Malczewski
w sprawie z wniosku H. S.
przy uczestnictwie D. S.
o rozgraniczenie,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 14 lipca 2010 r.,
skargi kasacyjnej uczestniczki postępowania od postanowienia Sądu Okręgowego
[..]
z dnia 22 maja 2009 r.,
uchyla zaskarżone postanowienie i sprawę przekazuje Sądowi
Okręgowemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Postanowieniem z dnia 22 maja 2009 r. Sąd Okręgowy oddalił apelację
uczestniczki postępowania D. S., złożoną od postanowienia Sądu Rejonowego z
dnia 2 lutego 2009 r. rozgraniczającego jej nieruchomość oraz nieruchomość
wnioskodawcy H. S., położone w M.
Sąd Rejonowy orzekł, że granica między działką nr 1202/38 o powierzchni
0,3542 ha, będąca własnością wnioskodawcy, a działką nr 1142/38 o powierzchni
0,4746 ha, będącą własnością uczestniczki postępowania, przebiega wzdłuż linii
oznaczonej kolorem czerwonym od punktu 49 do punktu 50 na mapie sporządzonej
przez biegłego geodetę F. R. do opinii z dnia 11 kwietnia 2008 r. Orzeczenie te –
zdaniem Sądu Okręgowego – odpowiada prawu, mimo iż podana przesłanka
zasiedzenia (stan ostatniego spokojnego posiadania) nie odzwierciedla ustalonego
stanu faktycznego. Z ustaleń sądowych wynikało bowiem, że wnioskodawca oraz
uczestniczka stali się właścicielami działek w trybie uwłaszczeniowym, w
następstwie nieformalnej darowizny dokonanej przed dniem 4 listopada 1971 r.
przez ówczesną właścicielkę gospodarstwa rolnego zabudowanego E. S. (matkę
wnioskodawcy i teściową uczestniczki). W wyniku darowizny gospodarstwo rolne
„podzielone” zostało na dwie odrębne części między obdarowanych, ale faktycznie
nie dokonano wydzielenia ich w terenie, ponieważ z całego dawnego obszaru
gospodarstwa spokrewnione rodziny korzystały wspólnie, w tym z budynku
mieszkalnego usytuowanego na działce wnioskodawcy. W wyniku nieporozumień
rodzinnych uczestniczka wyprowadziła się z budynku mieszkalnego w 1985 r.,
zatem – w ocenie Sądu Okręgowego – stan posiadania z tej daty nie mógł być
zakwalifikowany jako „ostatni stan spokojnego posiadania” właścicieli
sąsiadujących nieruchomości w rozumieniu art. 153 k.c. Ustalony przez Sąd
Rejonowy przebieg granicy da się natomiast uzasadnić „z uwzględnieniem
wszelkich okoliczności” (art. 153 zd. drugie k.c.), stosownie do propozycji
zamieszczonej w opinii biegłego geodety z dnia 11 kwietnia 2008 r., tym bardziej
3
że nie można ustalić przebiegu granicy według stanu prawnego (art. 153 zd.
pierwsze k.c.).
Sąd Okręgowy uznał za nieprzydatną w postępowaniu rozgraniczeniowym
pierwszą opinię biegłego R. z 16 lutego 2007 r., ponieważ wydzielała ona nowe
nieruchomości. Oddalił również wniosek uczestniczki o zawieszenie postępowania
rozgraniczeniowego do czasu zakończenia postępowania w sprawie z jej
powództwa przeciwko H. S. o uzgodnienie treści ksiąg wieczystych z rzeczywistym
stanem prawnym (sygn. akt I C …/09 Sądu Rejonowego), gdyż takie powództwo
może być rozpoznane po zakończeniu postępowania rozgraniczeniowego.
Uczestniczka postępowania w skardze kasacyjnej wniosła o uchylenie obu
postanowień sądowych i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Skarżąca podniosła zarzut naruszenia prawa materialnego przez błędną jego
wykładnię, a mianowicie:
1) art. 153 k.c. przez
a) uznanie niemożności rozgraniczenia według stanu prawnego;
b) zasugerowanie biegłemu konieczności rozgraniczenia „z uwzględnieniem
wszelkich okoliczności”;
c) niewskazanie kryteriów rozgraniczenia w powyższy sposób;
2) art. 31 ust. 2 Prawa geodezyjnego i kartograficznego z 17 maja 1989 r. (Dz. U.
Nr 30, poz. 163 ze zm.) poprzez nieuwzględnienie przy ustalaniu przebiegu
granicy oryginalnych dokumentów znajdujących się w zasobach archiwalnych;
3) § 3 pkt 1 i § 4 pkt 4 rozporządzenia Ministrów Spraw Wewnętrznych
i Administracji oraz Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej z dnia 14 kwietnia
1999 r. w sprawie rozgraniczenia nieruchomości (Dz. U. Nr 45, poz. 453) przez
nierespektowanie aktów własności ziemi z 3 stycznia 1977 r., z których wynika
m. in. prawo . S. do współwłasności budynków w ½ części;
4) Art. 21 ust. 1 i 2 oraz art. 64 ust. 2 Konstytucji RP przez pozbawienie
uczestniczki prawa własności budynku mieszkalnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
4
Przesłanki rozgraniczenia są określone w art. 153 k.c. według ustalonej
kolejności wzajemnie się wykluczającej, co oznacza, że sięganie do dalszej
przesłanki jest możliwe dopiero po stwierdzeniu nieistnienia przesłanki mającej
ustawowe pierwszeństwo (zob. m. in. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia
17 października 2000 r., I CKN 851/98, Lex nr 50869, z dnia 13 czerwca 2009 r.,
V CKN 1629/00, Lex nr 56046 oraz z dnia 26 czerwca 2002 r., III CKN 590/00,
Wokanda 2003, nr 3, p. 8).
Uczestniczka postępowania podziela pogląd Sądu Okręgowego, iż
w rozpoznawanej sprawie granica nie mogła być ustalona według stanu ostatniego
spokojnego posiadania. Pogląd ten jest trafny i właściwie uzasadniony,
kontrowersyjne jest natomiast istnienie pozostałych przesłanek. W pierwszej
kolejności należy zatem ocenić, czy możliwe jest ustalenie granicy według stanu
prawnego (art. 153 zd. pierwsze k.c.), bo ta przesłanka rozgraniczenia wyłącza
pozostałe.
Strony nabyły prawo własności nieruchomości na podstawie art. 1 ust. 1
ustawy z dnia 26 października 1971 r. o uregulowaniu własności gospodarstw
rolnych (Dz. U. Nr 27, poz. 250 ze zm.; dalej: „ustawa uwłaszczeniowa”),
w następstwie nieformalnej darowizny dokonanej przez ówczesną właścicielkę E.
S., która uzyskała w ten sposób zaopatrzenie społeczne oraz dokonała podziału
swego podstawowego majątku między rodziny obu synów. Nabycie własności
nieruchomości w trybie art. 1 ust. 1 ustawy uwłaszczeniowej następowało ipso iure,
zatem administracyjna decyzja uwłaszczeniowa miała charakter deklaratoryjny.
Organ administracyjny nie dokonywał ustalenia przebiegu granic uwłaszczonej
nieruchomości rolnej, dlatego właściwe w tej mierze było - w razie sporu –
postępowanie rozgraniczone. Decydujące znaczenie miał wówczas stan posiadania
przedmiotu rozgraniczenia w dniu 4 listopada 1971 r., tj. w dniu wejścia w życie
ustawy uwłaszczeniowej (orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 24 czerwca 1988
r., III CZP 456/88, OSNC 1989 nr 10, poz. 157, z dnia 21 maja 1998 r., III CKN
475/97, Lex nr 465042, z dnia 26 maja 1999 r., III CKN 158/98, Lex nr 319229, z
dnia 14 grudnia 1999 r., II CKN 633/98, Lex nr 319227, Lex nr 465019 i z dnia 19
sierpnia 2009 r., III CZP 51/09, Lex 520036).
5
Z mocy art. 63 ustawy z dnia 19 października 1991 r. o gospodarowaniu
nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz.U.
Nr 107, poz. 464 ze zm.) niepodważalne stały się administracyjne decyzje
uwłaszczeniowe (akty własności ziemi), ale nadal dominuje pogląd, że powyższy
przepis nie stoi na przeszkodzie ustalaniu przebiegu granicy według stanu
odmiennego od wynikającego z aktów własności ziemi, a mianowicie według stanu
posiadania z dnia 4 listopada 1971 r. (orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 31
stycznia 2001 r., III CKN 1037/98, Lex nr 52696 oraz z dnia 11 maja 1995 r.,
III CZP 45/95, OSNC 1995, nr 10, poz. 137).
Uczestniczka postępowania w skardze kasacyjnej odwołuje się do powyższej
wykładni, a to oznacza, że uznaje za miarodajny dla ustalenia granicy stan
posiadania z dnia 4 listopada 1971 r. W postępowaniu sądowym nie dokonano
ustaleń według tej zasady, ale można diagnozować, że ówczesny „stan posiadania”
był zbliżony do współposiadania. Wskazują na to dokonane już ustalenia
sądowe wskazujące na wspólne zamieszkanie całej wielopokoleniowej rodziny
Szombarów w budynku mieszkalnym oraz na niepodejmowanie prób wytyczania
granicy dzielącej dawną nieruchomość, która w istocie była dużym
miejskim ogrodem, nieprodukcyjnym na potrzeby rynkowe, ale zaliczonym
ówcześnie, z uwagi na kryterium obszarowe (powyżej 0,5 ha), do gospodarstw
rolnych (rolno-ogrodniczych).
Nietypowość sytuacji faktycznej i prawnej tej (tych) nieruchomości utrudnia
postawienie właściwej diagnozy. Gdyby bowiem stan posiadania nieruchomości
z dnia 4 listopada 1971 r. oznaczał jej współposiadanie, to z mocy prawa musiał
się przerodzić we współwłasność. Tymczasem w przedstawionych aktach
własności ziemi H. S. i D. S. nie ma żadnej wzmianki o współwłasności. Dla
rozpoznawanej sprawy o rozgraniczenie podstawowe znaczenie ma treść ksiąg
wieczystych, bo tylko ona może wiarygodnie potwierdzać aktualnie istniejące prawa
na nieruchomości (art. 5 u.k.w.h.). Ich treść nie zawiera również żadnej wzmianki o
współwłasności.
Należy podkreślić, że możliwość korygowania granic nieruchomości rolnych
na drodze sądowej po wejściu w życie art. 63 ustawy z dnia 19 października 1991 r.
6
o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa ... (Dz.U. Nr 107,
poz. 464 ze zm.) nie odnosi się do ustalonego w decyzji administracyjnej stanu
prawnego nieruchomości. Jeżeli zatem w decyzji administracyjne (akcie własności
ziemi) stwierdzono, że następstwem uwłaszczenia jest powstanie – w miejsce
dotychczasowej – dwóch odrębnych nieruchomości rolnych, to wyłączona została
możliwość kontestacji stwierdzonego w ten sposób stanu prawnego.
Uczestniczka stara się dowieść, że E. S. rozporządziła nieruchomością na
współwłasność obdarowanych (w szczególności co do budynków), co wynika
również z pisma Urzędu Miejskiego z dnia 7 października 1995 r. (k. 56) oraz z
kwestionariuszy podpisanych przez darczyńcę i obdarowanych (k. 109 i 112). Te
dokumenty mają jednak tylko znaczenie przesłankowe, gdyż miarodajnym
dokumentem w tym zakresie są akty własności ziemi. Z opinii biegłego geodety F.
R. z dnia 16 lutego 2007 r. wynika jednak, że akty własności ziemi miały pierwotnie
inną treść i zawierały wzmianki o współwłasności, ale następnie wzmianki te
zostały usunięte w niewiadomych okolicznościach. Fakt ten ma istotne znaczenie i
wymaga sprawdzenia, ponieważ może wskazywać na przerobienie dokumentu.
Gdyby bowiem okazało się, że akty własności ziemi będące podstawą wpisów do
ksiąg wieczystych zostały przedstawione w wersji innej od rzeczywistej, istnieje
możliwość skorygowania wpisów w trybie powództwa o uzgodnienie treści księgi
wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym (art. 10 u.k.w.h.). Powództwo takie
zostało wytoczone przez D. S. i jest prowadzone przed Sądem Rejonowym (sygn.
akt I C …/09). Jedynie w tej sprawie można miarodajnie ustalić, czy wpisy do ksiąg
wieczystych wymagają korekty, stosownie do żądania uczestniczki. Ma to
znaczenie dla sprawy rozgraniczeniowej, gdyż potwierdzona współwłasność (w
jakiejkolwiek części) oznaczałoby adekwatną niemożność rozgraniczenia między
współwłaścicielami. Wynik sprawy procesowej z art. 10 u.k.w.h. ma więc znaczenie
prejudykacyjne (art. 177 § 1 pkt 1 k.p.c.), dlatego wniosek uczestniczki o
zwieszenie postępowania był uzasadniony.
Z przedstawionych przyczyn należało uchylić zaskarżone postanowienie
i przekazać sprawę Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania (art. 39815
§ 1 k.p.c i art. 108 § 2 k.p.c w związku z art. 13 § 2 k.p.c.).