Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 87/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 24 września 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Mirosława Wysocka (przewodniczący)
SSN Irena Gromska-Szuster (sprawozdawca)
SSN Zbigniew Kwaśniewski
w sprawie z powództwa P. C.
przeciwko Skarbowi Państwa - Aresztowi Śledczemu w B.
o odszkodowanie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 24 września 2010 r.,
skargi kasacyjnej powoda
od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 18 listopada 2009 r., sygn. akt I ACa (…),
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Apelacyjnemu do
ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 18 listopada 2009 r. Sąd Apelacyjny oddalił
apelację powoda od wyroku Sądu pierwszej instancji oddalającego powództwo P. C.
2
przeciwko Skarbowi Państwa - Aresztowi Śledczemu w B. o zasądzenie 40 000 zł
zadośćuczynienia na rzecz powoda oraz 80 000 zł. na rzecz określonego Domu Dziecka
na podstawie art. 448 k.c. w związku z naruszeniem dobra osobistego powoda w postaci
tajemnicy korespondencji.
Sądy ustaliły, że powód, odbywający od 2000 r. karę pozbawienia wolności
w Areszcie Śledczym w B., w dniu 14 kwietnia 2008 r. przekazał funkcjonariuszom
służby więziennej, za pokwitowaniem, cztery pisma skierowane do: Sądu Rejonowego w
B., do Ministra Sprawiedliwości, do Centralnego Zarządu Służby Więziennej w W. oraz
do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich. Pisma te do adresatów nie dotarły. Powód
skierował do Prokuratury Rejonowej zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, jednak
Prokurator odmówił wszczęcia dochodzenia z uwagi na brak danych dostatecznie
uzasadniających popełnienie przestępstwa.
Sąd Okręgowy stwierdził, że w ustalonym stanie faktycznym nie doszło do
naruszenia dobra osobistego w postaci tajemnicy korespondencji. Uznał, iż dobrem
osobistym chronionym na podstawie art. 23 i 24 k.c. oraz przez przepisy Konstytucji,
prawa autorskiego i k.k.w. jest tajemnica korespondencji, a nie sama korespondencja,
nawet w przypadku jej zniszczenia, zaś naruszeniem tajemnicy korespondencji jest
zapoznanie się z jej treścią przez osoby trzecie, czyli otwarcie listu i przeczytanie go. W
rozpoznawanej sprawie można jedynie stwierdzić, że powód przekazał listy
funkcjonariuszowi strony pozwanej, ale ze względu na zaniedbania pozwanego w
zakresie oznaczania korespondencji w dzienniku korespondencji, nie można ustalić, czy
przesyłki te zostały wyekspediowane z Aresztu Śledczego. Można jedynie stwierdzić, że
przesyłki zaginęły w związku z zaniedbaniami funkcjonariuszy Aresztu Śledczego, co
jednak, zdaniem Sądu pierwszej instancji, nie prowadzi do wniosku, iż doszło do
naruszenia tajemnicy korespondencji, a więc do tego, że ktokolwiek zapoznał się z
treścią przesyłek, nawet przy uwzględnieniu trudności w udowodnieniu tego faktu przez
powoda. Równie prawdopodobne jest, zdaniem Sądu Okręgowego, że mogło dojść do
zaginięcia korespondencji, jednak bez zapoznania się kogokolwiek z jej treścią.
Sąd Apelacyjny podzielił powyższą ocenę prawną Sądu pierwszej instancji i w
konsekwencji stwierdził, że powód, wbrew wymaganiom art. 6 k.c., nie udowodnił, iż
doszło do naruszenia jego dobra osobistego - tajemnicy korespondencji.
W skardze kasacyjnej opartej na obu podstawach, powód w ramach pierwszej
podstawy zarzucił naruszenie art. 23 i art. 24 k.c. przez błędną wykładnię polegającą na
bezpodstawnym uznaniu, że naruszenie dobra osobistego w postaci tajemnicy
3
korespondencji ma miejsce jedynie wówczas, gdy osoba nieuprawniona zapoznała się z
treścią korespondencji, podczas, gdy naruszeniem tego dobra jest również m.in.
narażenie na niebezpieczeństwo zapoznania się z treścią listów przez osoby trzecie
oraz uniemożliwienie, wbrew istniejącemu obowiązkowi, dotarcia korespondencji do
adresata.
W ramach drugiej podstawy kasacyjnej skarżący zarzucił naruszenie art. 378 § 1
k.p.c. przez nierozpoznanie apelacji w jej granicach w wyniku nierozważenia, czy przy
wydaniu orzeczenia przez Sąd pierwszej instancji nie doszło do naruszenia prawa
materialnego - art. 23 k.c. oraz naruszenie art. 376 k.p.c. w zw. z art. 6 ust.1 Konwencji
o ochronie praw człowieka (Dz. U. z 2003 r. Nr 42, poz. 364) przez zaniechanie
sprowadzenia powoda na rozprawę odwoławczą, mimo zgłoszenia przez niego takiego
żądania, przez co naruszono zasadę rzetelnego procesu, równości stron i
kontradyktoryjności postępowania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Nie są uzasadnione kasacyjne zarzuty naruszenia przepisów prawa
procesowego.
Zgodnie z art. 149 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., Sąd drugiej instancji, który
wyznaczył posiedzenie jawne (rozprawę) celem rozpoznania apelacji powoda, miał
obowiązek zawiadomić go (jego pełnomocnika procesowego) o terminie posiedzenia, co
uczynił. Rozprawa przed Sądem drugiej instancji odbywa się bez względu na
niestawiennictwo jednej lub obu stron (art. 376 k.p.c.), a zatem Sąd Apelacyjny nie miał
obowiązku sprowadzenia powoda na rozprawę apelacyjną, chyba że uznałby za
konieczne uzupełnienie przeprowadzonego przed Sądem pierwszej instancji dowodu z
przesłuchania powoda. Powyższe zasady postępowania przed sądem drugiej instancji
obowiązują także w odniesieniu do stron pozbawionych wolności, które sąd ma
obowiązek doprowadzić na rozprawę jedynie wówczas, gdy uzna to za konieczne ze
względu na celowość wysłuchania lub przesłuchania takiej osoby. Nie skorzystanie z
takiej możliwości przez Sąd drugiej instancji nie stanowi naruszenia art. 376 k.p.c. ani
art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka, a zatem kasacyjny zarzut naruszenia
tych przepisów nie jest uzasadniony.
Nieuzasadniony jest także zarzut naruszenia art. 378 § 1 k.p.c.. Sąd drugiej
instancji odniósł się do wszystkich zarzutów apelacji i rozważył także czy doszło do
naruszenia dobra osobistego powoda w postaci tajemnicy korespondencji. Choć w tym
przedmiocie rozważania Sądu Apelacyjnego są bardzo lakoniczne, to jednak można na
4
ich podstawie stwierdzić, że Sąd drugiej instancji podzielił w tym zakresie ocenę Sądu
Okręgowego i jego rozważania prawne, a tym samym ocenił, że nie doszło do
naruszenia przez Sąd pierwszej instancji prawa materialnego - art. 23 i art. 24 § 1 k.c.
Kwestionowanie trafności tej oceny nie może odbywać się w ramach zarzutów drugiej
podstawy kasacyjnej, która dotyczy naruszenia przepisów postępowania, zaś wykładnia
i zastosowanie przepisów prawa materialnego objęte są pierwszą podstawą kasacyjną.
Postawiony w ramach tej podstawy zarzut naruszenia art. 23 i art. 24 k.c. przez
błędną wykładnię jest natomiast uzasadniony.
Na wstępie należy przypomnieć, że zgodnie z art. 187 § 1 k.p.c., powód
dochodzący na podstawie powyższych przepisów ochrony dóbr osobistych powinien
jedynie dokładnie określić żądanie oraz przytoczyć okoliczności faktyczne
uzasadniające żądanie ochrony określonego dobra osobistego. Obowiązkiem Sądu jest
wskazanie podstawy prawnej roszczenia i w ramach art. 23 k.c. stwierdzenie, jakiego
dobra osobistego w istocie dotyczy. Okoliczność, że powód wskazał, iż pozwany
dopuścił się naruszenia dobra osobistego w postaci tajemnicy korespondencji, nie wiąże
Sądu, który oceniając fakty wskazane przez powoda powinien określić dobro osobiste,
które mogło zostać naruszone. Dalszą kwestią jest ocena, czy powód udowodnił fakt
naruszenia takiego dobra oraz czy nie zostało obalone domniemanie bezprawności
działania lub zaniechania, a także, czy zachodzą pozostałe przesłanki roszczenia
opartego na art. 448 k.c.
Zgodnie z art. 49 Konstytucji zapewnia się wolność i ochronę tajemnicy
korespondencji, których ograniczenie może nastąpić jedynie w przypadkach określonych
w ustawie i w sposób w niej wskazany. Przepis ten zapewnia prawo i wolność
komunikowania się oraz ochronę tajemnicy korespondencji, a więc dotyczy w istocie
dwóch praw i wolności ściśle ze sobą powiązanych i objętych często w literaturze
jednym terminem „prawo komunikowania się”. Podkreślić jednak należy, że wolność
komunikowania się jest jedną z konsekwencji szeroko rozumianej wolności
obywatelskiej i osobistej, obejmującej wszystkie formy porozumiewania się między
ludźmi, natomiast tajemnica korespondencji jest pojęciem znacznie węższym,
związanym przede wszystkim z prawem każdego człowieka do poszanowania jego życia
prywatnego, jego prawa do zachowania w tajemnicy treści przekazu kierowanego do
innych osób lub instytucji. Odzwierciedla to treść art. 8 ust.1 Europejskiej Karty Praw
Człowieka i Obywatela, łączącego prawo do poszanowania korespondencji z prawem do
poszanowania życia prywatnego, rodzinnego oraz mieszkania.
5
W kontekście wskazanych wyżej przepisów Konstytucji i Europejskiej Karty Praw
Człowieka i Obywatela należy rozumieć użyte w art. 23 k.c. pojęcia odnoszące się do
dóbr osobistych: wolności i tajemnicy korespondencji. Dobrem osobistym wynikającym z
prawa do wolności osobistej i obywatelskiej jest szeroko rozumiane prawo do
porozumiewania się (komunikowania) z innymi przy użyciu różnych form komunikacji,
także listownej. Prawo to może być ograniczone w drodze ustawy, co dotyczy między
innymi osób pozbawionych wolności. Jednak w granicach, w jakich zostało im
przyznane, nikt nie może go naruszać, w szczególności przez uniemożliwienie dotarcia
korespondencji do adresata, w tym niszczenie korespondencji, przywłaszczenie jej czy
stworzenie lub tolerowanie przez administrację zakładu karnego warunków
sprzyjających ginięciu korespondencji i nie zapewnienie odpowiednich procedur
kontrolujących wysłanie jej z zakładu karnego do adresata, co jest obowiązkiem
administracji sprawującej pieczę nad korespondencją osób osadzonych w zakładzie
karnym, od chwili przekazania przez nie przesyłki funkcjonariuszowi zakładu, do chwili
wysłania jej poza zakład. Osoby pozbawione wolności nie mają bowiem możliwości
dokonania jakiegokolwiek wyboru sposobu i drogi wysyłania korespondencji z zakładu
karnego, na którym w związku z tym spoczywa obowiązek zorganizowania takich
warunków przyjmowania i przekazywania korespondencji, by zapewnione było jej
dostarczenie do odpowiednich placówek pocztowych, a w konsekwencji dotarcie do
adresata. Jeżeli doszło do zaniedbań w tym zakresie i uniemożliwienia dotarcia
korespondencji do adresata, może to oznaczać w konkretnych okolicznościach
faktycznych naruszenie dobra osobistego, w rozumieniu art. 23 i art. 24 k.c.
Wymienione w art. 23 k.c. dobro osobiste w postaci tajemnicy korespondencji
mieści się w szeroko rozumianym prawie komunikowania się, jest jednak odrębnym
dobrem osobistym o znacznie węższym zakresie, chroniącym prawo do zachowania w
tajemnicy przed osobami trzecimi treści korespondencji. Prawidłowo wskazał Sąd
Okręgowy, że naruszenie tego dobra osobistego może nastąpić przede wszystkim przez
bezprawne zapoznanie się z treścią korespondencji. Jak jednak powszechnie przyjmuje
się w literaturze, naruszenie tajemnicy korespondencji ma miejsce także wówczas, gdy
w wyniku zagubienia cudzej korespondencji stworzono realne warunki
(niebezpieczeństwo) umożliwiające, z dużym stopniem prawdopodobieństwa,
zapoznanie się osób trzecich z jej treścią. Takie naruszenie tajemnicy korespondencji
może nastąpić także w odniesieniu do korespondencji osoby pozbawionej wolności.
Zakład karny, pod którego pieczą pozostaje ta korespondencja, ma obowiązek
6
stworzenia właściwego zabezpieczenia także przed możliwością zapoznania się z jej
treścią osób trzecich, w razie zagubienia korespondencji. To, czy w konkretnych
okolicznościach faktycznych osoby nieuprawnione mogły, z dużym stopniem
prawdopodobieństwa, zapoznać się z treścią zagubionej korespondencji, pozostaje
kwestią ustaleń faktycznych i ich oceny w świetle zasad doświadczenia życiowego.
W rozpoznawanej sprawie Sądy ograniczyły się do rozważań, czy doszło do
naruszenia tajemnicy korespondencji w ścisłym tego słowa znaczeniu, jako dobra
osobistego wymienionego odrębnie w art. 23 k.c., a dokonując wykładni tego pojęcia
zawęziły jego znaczenie jedynie do sytuacji zapoznania się z treścią korespondencji
przez osoby nieuprawnione, pomijając, że do naruszenia tego dobra osobistego może
dojść także przez zagubienie cudzej korespondencji w warunkach umożliwiających, z
dużym stopniem prawdopodobieństwa, zapoznanie się z jej treścią osób
nieupoważnionych.
Przede wszystkim jednak Sądy nie rozważyły w ogóle, czy w ustalonych
okolicznościach faktycznych sprawy nie doszło do naruszenia dobra osobistego powoda
w postaci szeroko rozumianego prawa do komunikowania się, w granicach
dopuszczonych w stosunku do osoby odbywającej karę pozbawienia wolności, a więc,
czy w wyniku bezprawnych działań lub zaniedbań funkcjonariuszy pozwanego nie
stworzono warunków sprzyjających ginięciu listów wysyłanych przez osoby osadzone, a
w konsekwencji, czy nie uniemożliwiono dotarcia do adresatów korespondencji wysłanej
przez powoda, co, jak wskazano wyżej, może stanowić naruszenie prawa (dobra
osobistego) do porozumiewania się z innym. Mimo określenia przez powoda, jako
naruszonego dobra osobistego, tajemnicy korespondencji, Sądy powinny we właściwy
sposób zakwalifikować dobro osobiste, które mogło zostać naruszone w okolicznościach
faktycznych przytoczonych w pozwie, w zasadzie niespornych i wskazujących, że może
chodzić o naruszenie dobra osobistego w postaci prawa do komunikowania się z innymi.
W tych warunkach kasacyjny zarzut naruszenia art. 23 i art. 24 k.c. należy uznać
za uzasadniony, co prowadzi do uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy
Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach
postępowania kasacyjnego (art. 39815
k.p.c. oraz art. 108 § 2 w zw. z art. 391 § 1 i art.
39821
k.p.c.).