Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CSK 19/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 29 września 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Lech Walentynowicz (przewodniczący)
SSN Barbara Myszka (sprawozdawca)
SSN Krzysztof Pietrzykowski
w sprawie z powództwa Stanisława S.
przeciwko Marii S.
o ochronę dóbr osobistych,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 29 września 2010 r.,
skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 22 maja 2009 r.,
uchyla zaskarżony wyrok w części zmieniającej wyrok Sądu
Okręgowego (pkt 1), w części oddalającej apelację powoda
dotyczącą zobowiązania pozwanej do zamieszczenia ogłoszenia
w Gazecie […]. (pkt 2) oraz w części orzekającej o kosztach (pkt
3) i w tym zakresie przekazuje sprawę Sądowi Apelacyjnemu do
ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi
rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Sąd Okręgowy, po rozpoznaniu sprawy z powództwa Stanisława S.
przeciwko Marii S. o ochronę dóbr osobistych, wyrokiem z dnia 23 grudnia 2008 r.
nakazał pozwanej, aby w terminie 1 miesiąca od uprawomocnienia się wyroku
złożyła, opatrzone podpisem ze wskazaniem miejsca i daty jego złożenia,
oświadczenie o treści szczegółowo określonej w podpunktach 1 – 27 punktu I
sentencji i wystosowała do powoda list polecony zawierający wskazaną treść,
nakazał pozwanej, aby zaniechała rozpowszechniania nieprawdziwych pomówień
powoda naruszających jego dobre imię, natomiast w pozostałej części powództwo
oddalił.
Sąd Okręgowy ustalił, że od kilku lat między powodem i jego krewnymi
a pozwaną trwa konflikt, który zaowocował wnoszeniem przez obie strony pozwów
oraz składaniem skarg do różnych organów. W piśmie z dnia 24 kwietnia 2002 r. do
Sądu Rejonowego, w sprawie I C 381/01, pozwana zawarła wypowiedzi
przytoczone w punktach I.1 i I.2 sentencji. W piśmie z dnia 14 lipca 2002 r. do ojca
powoda zamieściła stwierdzenia przytoczone w punktach I.3 i I.4, a w piśmie a dnia
16 września 2002 r. do kard. H. G. wypowiedź zacytowaną w punkcie I.5. W piśmie
procesowym z dnia 17 lutego 2003 r. do Sądu Rejonowego, w sprawie XIV C 33/04
(poprzednio I C 669/02), pozwana zamieściła zdania zacytowane w punkcie I.6.
W tej samej sprawie w piśmie z dnia 19 sierpnia 2003 r. zawarła natomiast
wypowiedzi zacytowane w punktach: I.7, I.8. i I.9 sentencji. W piśmie procesowym
z dnia 23 września 2004 r., w sprawie XIV C 169/04 Sądu Rejonowego, zawarła
stwierdzenie przytoczone punkcie I.10 sentencji. W piśmie z dnia 25 maja 2005 r.
do Komendanta Wojewódzkiej Komendy Policji zamieściła wypowiedź zacytowaną
w punkcie I.11, w piśmie z dnia 27 maja 2005 r. do Komendy Miejskiej Policji
wypowiedź przytoczoną w punkcie I.12, a w piśmie do Komendanta Komendy
Miejskiej Policji z dnia 27 listopada 2006 r. wypowiedź wymienioną w punkcie I.13
sentencji. W piśmie procesowym z dnia 12 stycznia 2007 r., w sprawie XIV C
684/06 Sądu Rejonowego, zawarła zdania przytoczone w punkcie I.14, a w innym
piśmie z tej samej daty, złożonym również w sprawie XIV C 684/06, stwierdzenie
przytoczone w punkcie I.15. W piśmie z dnia 16 lutego 2007 r. do Wydziału Spraw
3
Obywatelskich Urzędu Miejskiego W. pozwana zamieściła zdania zacytowane w
punkcie I.16 sentencji.
W dniu 27 lutego 2007 r. pozwana skierowała do Prezydenta W. wniosek o
przyspieszenie przyznania lokalu socjalnego, w którym zawarła stwierdzenie
przytoczone w punkcie I.17. W piśmie procesowym z dnia 7 marca 2007 r., w
sprawie XIV C 684/06 Sądu Rejonowego, napisała: „Z kuchni przylegającej do tego
pokoju, Stanisław S. ukradł mi drzwi” (pkt I.18).
W dniu 17 maja 2007 r. pozwana wniosła przeciwko Stanisławowi S. do
Sądu Rejonowego pozew o alimenty, w którym zamieściła zdanie zacytowane w
punkcie I.19. Z kolei odnosząc się do żądań pozwu Stanisława S. w sprawie XIV C
352/07, w piśmie z dnia 22 października 2007 r. stwierdziła: „To są bezpodstawne
żądania powtarzające się i zatruwające mi życie, co nie godzi się osobie
duchownej” (pkt I.20). W piśmie procesowym z dnia 9 listopada 2007 r., w sprawie
R III C 365/07, zamieściła wypowiedź przytoczoną w punkcie I.21, a w piśmie z
dnia 28 stycznia 2008 r. w sprawie XIV C 352/07 wypowiedź zacytowaną w punkcie
I.22 sentencji. W dniu 5 lutego 2008 r. pozwana skierowała w tej sprawie pismo, w
którym zawarła stwierdzenia przytoczone w punktach I.23 i I.24 sentencji.
W piśmie procesowym z 16 maja 2008 r. do Sądu Rejonowego, w sprawie
XIV C 529/07, pozwana napisała: „W dniu 24 maja 2005 r. kiedy to Stanisław S.
włamał się do moich pomieszczeń i dokonał kradzieży drzwi” (pkt I.25), a w
kolejnym piśmie z dnia 11 czerwca 2008 r. zawarła stwierdzenia zacytowane w
punkcie I.26 sentencji. Składając zeznania na rozprawie w dniu 7 października
2008 r. przed Sądem Rejonowym w sprawie XIV C 529/07, stwierdziła natomiast:
„powód osobiście włamał się do mojej kuchni podczas mojej nieobecności i ukradł
mi drzwi, które wyniósł z mieszkania” (pkt I.27). W podobny sposób pozwana
opisywała zachowanie powoda swojej rodzinie i znajomym, zwracała się też do
proboszcza swojej parafii oraz do proboszcza parafii […]w W.
Gdy pozwana zajmowała pokój w budynku należącym do powoda i jego
rodziny, powód skierował do niej pismo z żądaniem, aby udostępniła pokój w celu
kontroli instalacji, wzywał ją do usunięcia pralki i wywieszał oświadczenia dotyczące
korzystania z pokoju, m.in. w ten sposób, że goście mogą ją odwiedzać za
4
zezwoleniem współwłaścicieli budynku. Jeździł za pozwaną samochodem,
aby zobaczyć dokąd udaje się po wyjściu z domu, a po odebraniu pozwanej pokoju,
na prośbę matki, usunął z niego jej meble. Zawiadomił też Urząd Miasta
że pozwana, oczekująca na przyznanie lokalu socjalnego, ma prawo do domu
mieszkalnego.
Pozwana od 1993 r. jest rencistką, otrzymuje rentę w wysokości 439,29 zł
miesięcznie i utrzymuje się dzięki pomocy najbliższej rodziny. Ma wprawdzie
zasądzone alimenty od męża w kwocie 300 zł miesięcznie, ale ich nie otrzymuje,
gdyż nie zna miejsca pobytu męża.
Dokonując oceny wypowiedzi pozwanej zawartych w złożonych przez nią
pismach z punktu widzenia naruszenia dóbr osobistych, Sąd Okręgowy stwierdził,
że ocena, czy doszło do naruszenia, musi mieć charakter obiektywny; innymi słowy,
należy brać pod uwagę przeciętne reakcje ludzkie na podobne zachowania,
abstrahując od indywidualnej wrażliwości pokrzywdzonego. Stosując wskazane
kryteria oceny Sąd Okręgowy uznał, że zawarte w pismach pozwanej oraz jej
zeznaniach posądzenia powoda o intrygi, podstępne działania, moralne niszczenie,
naruszanie norm współżycia i zasad kapłaństwa, włamanie, kradzież, wyłudzanie
pieniędzy, grożenie pozbawieniem życia, psychiczne znęcanie się i dążenie do
zniszczenia pozwanej oraz inne podobne działania naruszały dobra osobiste
powoda. Zaburzały jego poczucie własnej wartości i wywoływały usprawiedliwiony
stan dyskomfortu psychicznego. Poza tym wypowiedzi te godziły w dobre imię
powoda, gdyż powodowały ujemną ocenę jego osoby przez innych i związaną
z tym utratę szacunku. Postępowanie, o jakie pozwana posądzała powoda, ma
bowiem jednoznacznie negatywny charakter według ogólnie przyjętego
w społeczeństwie systemu wartości. Na pozwanej spoczywał ciężar wykazania,
że jej działania nie były bezprawne, przy czym koniecznym elementem wyłączenia
bezprawności działania naruszającego dobra osobiste jest prawdziwość twierdzeń
co do faktów. Pozwana natomiast nie wykazała, by jej stwierdzenia przytoczone
w sentencji były zgodne z prawdą. Powód jeździł wprawdzie za pozwaną
samochodem, wywieszał w budynku oświadczenia dotyczące sposobu korzystania
przez pozwaną z zajmowanego pokoju oraz zawiadomił urząd miasta o posiadaniu
przez nią prawa do domu mieszkalnego, lecz działania te były zgodne z prawem
5
i nie mogły stanowić podstawy do wysuwania wobec powoda zarzutów
o charakterze przestępczym, jak np. próba zamachu na życie. Bezprawności nie
może wyłączać także to, że działania pozwanej miały być formą obrony własnej
przed naruszaniem jej dóbr osobistych przez powoda. Strony pozostają od lat w
głębokim konflikcie, jednak pozwana nie wykazała by miało miejsce nękanie jej
przez powoda. Poza tym wzajemność naruszeń dóbr osobistych nie wyłącza
możliwości dochodzenia roszczeń przewidzianych w art. 24 k.c. Bezprawności
działań pozwanej nie wyłącza również okoliczność, że wypowiedzi pozwanej
zostały skierowane do instytucji ochrony praw, gdyż przekroczenie granic obrony
w jakimkolwiek postępowaniu za pomocą nierzeczowych „argumentów”, zwrotów
nieodnoszących się do przedmiotu postępowania, lecz dotyczących negatywnej
charakterystyki osoby przeciwnika w sposób uwłaczający jego czci, dobremu
imieniu, godności jest bezprawne i podlega ocenie na podstawie art. 23 i 24 k.c.
Sąd Okręgowy uznał, że właściwym sposobem usunięcia skutków
naruszenia jest złożenie przez pozwaną oświadczenia na piśmie o treści wskazanej
w sentencji; uwzględnił też żądanie nakazania pozwanej zaniechania
rozpowszechniania pomówień naruszających dobre imię powoda.
Za nieuzasadnione uznał natomiast żądania opatrzenia oświadczenia pozwanej
podpisem uwierzytelnionym przez notariusza, opublikowania na koszt pozwanej
w dzienniku „Gazeta […].” oświadczenia odwołującego pomówienia powoda oraz
zasądzenia na rzecz powoda zadośćuczynienia pieniężnego w kwocie 10 000 zł.
Podkreślił, że notarialne poświadczeniu podpisu nie nadaje oświadczeniu większej
wagi, że środek służący ochronie dóbr osobistych musi być adekwatny do
dokonanego naruszenia, że zadośćuczynienie ma charakter fakultatywny oraz
że za odstąpieniem od tego środka przemawia trudna sytuacja materialna
pozwanej.
Na skutek apelacji obu stron, Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 22 maja 2009
r. zmienił wyrok Sądu Okręgowego w ten sposób, że oddalił powództwo
uwzględnione w podpunktach 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 9, 10, 12, 13, 15, 16, 17, 20, 21 i 23
punktu I sentencji, natomiast apelację pozwanej w pozostałej części oraz apelację
powoda w całości oddalił. Sąd Apelacyjny stwierdził, że przy wyjaśnianiu istoty
dóbr osobistych dominowało dawniej podejście subiektywistyczne, do którego
6
odwołał się Sąd pierwszej instancji w swoim wyroku. Obecnie w orzecznictwie
przeważa pogląd, że przy ocenie, czy doszło do naruszenia dobra osobistego,
decydujące znaczenie ma nie tyle subiektywne odczucie osoby żądającej ochrony
prawnej, ile to, jaką reakcję wywołuje w społeczeństwie to naruszenie. Pogląd ten
jest słuszny i w niniejszej sprawie prowadzi do wniosku, że treści formułowane
przez pozwaną w pismach procesowych z pewnością nie bulwersowały osób
czytających te pisma w takim stopniu jak powoda. Przy ocenie, czy doszło do
naruszenia dobra osobistego, należy ponadto brać pod uwagę całokształt
okoliczności, w tym poważne nieporozumienia rodzinne między stronami i toczące
się procesy. Oceniając obiektywnie, nie można przyjąć, by wypowiedzi pozwanej
przytoczone w podpunktach 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 9, 10, 12, 13, 15, 16, 17, 20, 21 i 23
punktu I sentencji były działaniem bezprawnym. Pozwana wykazała okoliczności
usprawiedliwiające jej działanie i wyłączające bezprawność. „Należy zwrócić uwagę
na nietypową sytuację, gdy obie strony stawiają zarzuty na tle powiązań rodzinnych
i pozwana jest atakowana przez rodzinę byłego męża. Jednak w kwestii, czy może
domagać się ochrony dóbr osobistych kto dopuszcza się naruszenia takich dóbr,
należy zająć stanowisko negatywne.” Dlatego też Sąd Apelacyjny uwzględnił
apelację pozwanej tylko częściowo. Stwierdzenia zacytowane w podpunktach 8, 11,
14, 18, 19, 22, 24, 26 i 27 punktu I zawierały zarzuty nie tyle ostre,
ile nieudowodnione przez pozwaną, zmierzały do poniżenia powoda i miały postać
szykany, wobec czego muszą być uznane za bezprawne.
Sąd Apelacyjny stwierdził ponadto, że podziela stanowisko Sądu pierwszej
instancji co do zakresu czynności potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia
dobra osobistego powoda, gdyż złożenie pisemnego oświadczenia uwzględnia
zarówno rodzaj naruszonego dobra, jak i okoliczności w jakich doszło do jego
naruszenia. Natomiast zasądzenie zadośćuczynienia pieniężnego byłoby
nadmierną dolegliwością dla pozwanej ze względu na jej skromne warunki
życiowe.
W skardze kasacyjnej od wyroku Sądu Apelacyjnego powód, powołując się
na obie podstawy określone w art. 3983
§ 1 k.p.c., wniósł o jego uchylenie w części
zmieniającej wyrok Sądu pierwszej instancji (pkt 1) oraz w części oddalającej
apelację dotyczącą zobowiązania pozwanej do zamieszczenia ogłoszenia
7
w Gazecie W. (pkt 2) i przekazanie sprawy w odnośnym zakresie do ponownego
rozpoznania ewentualnie orzeczenie co do istoty sprawy przez uwzględnienie
powództwa z wyjątkiem żądania zadośćuczynienia w kwocie 10 000 zł. W ramach
pierwszej podstawy kasacyjnej wskazał na naruszenie art. 23 k.c. przez zawężenie
katalogu chronionych tym przepisem dóbr jedynie do dobrego imienia, i art. 24 § 1
zd. drugie k.c. przez nieudzielenie ochrony adekwatnej do rodzaju naruszonego
dobra i stopnia jego naruszenia. W ramach drugiej podstawy podniósł zarzut
naruszenia art. 328 § 2 w związku z art. 391 § 1 k.p.c. przez zaniechanie
wyjaśnienia, na jakich dowodach zostało oparte rozstrzygnięcie co do nakazania
pozwanej odwołania wypowiedzi lub co do braku takiego nakazania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem, zarzut naruszenia art. 328 § 2
w związku z art. 391 § 1 k.p.c. może wypełniać podstawę kasacyjną określoną
w art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. tylko wyjątkowo, gdy z powodu istotnych braków
w uzasadnieniu zaskarżone orzeczenie nie poddaje się kontroli kasacyjnej
(zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 18 kwietnia 1997 r., I PKN 97/97,
OSNAPiUS 1998, nr 4, poz. 121, z dnia 26 listopada 1999 r., III CKN 460/98,
OSNC 2000, nr 5, poz. 100 oraz z dnia 25 października 2000 r., IV CKN 142/00,
nie publ.).
W niniejszej sprawie Sąd Apelacyjny – z naruszeniem art. 328 § 2 w związku
z art. 391 § 1 k.p.c. – nie wyjaśnił podstawy prawnej wydanego wyroku
reformatoryjnego w sposób umożliwiający ocenę prawidłowości zastosowania
prawa materialnego. Jak trafnie zauważa skarżący, z uzasadnienia zaskarżonego
wyroku nie wynika w sposób jednoznaczny dlaczego Sąd Apelacyjny uznał
za pozbawione racji żądanie udzielenia ochrony w związku z fragmentami
wypowiedzi pozwanej przytoczonymi w podpunktach 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 9, 10, 12,
13, 15, 16, 17, 20, 21 i 23 punktu I sentencji. Z jednej strony bowiem Sąd
Apelacyjny, zarzucając Sądowi pierwszej instancji podejście subiektywistyczne przy
objaśnianiu istoty dóbr osobistych, stwierdził, że wypowiedzi zawarte w pismach
pozwanej nie bulwersowały osób czytających te pisma w takim stopniu jak powoda,
z drugiej natomiast, że pozwana wykazała okoliczności wyłączające bezprawność.
8
Nie jest do końca jasne, czy w ocenie Sądu Apelacyjnego nie doszło w tym
wypadku w ogóle do naruszenia dobra osobistego, czy też naruszenie nastąpiło,
ale zachodzi okoliczność wyłączająca bezprawność działania. Za przyjęciem
drugiej ewentualności przemawia stwierdzenie o wykazaniu okoliczności
wyłączających bezprawność, trzeba jednak zauważyć, że okoliczności tych Sąd
Apelacyjny nie wyartykułował. Z dwóch kolejnych zdań, następujących po
stwierdzeniu braku bezprawności, można jedynie wnioskować, że Sądowi
Apelacyjnemu chodziło o wzajemność naruszeń dóbr osobistych. Konstatacja ta nie
wystarczy jednak do objęcia jej kontrolą kasacyjną w ramach podstawy określonej
w art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c. z dwóch powodów. Po pierwsze, dlatego że jest to
jedynie wniosek wywiedziony z uzasadnienia zaskarżonego wyroku w drodze jego
interpretacji. Po drugie, dlatego że Sąd Apelacyjny nie poczynił w kwestii
wzajemności naruszeń własnych ustaleń faktycznych, czego nie mógł uniknąć,
skoro ustalenia takie nie wynikały z uzasadnienia wyroku Sądu pierwszej instancji.
W tym stanie rzeczy trzeba zgodzić się z zarzutem skarżącego,
że rozstrzygnięcie dotyczące fragmentów wypowiedzi pozwanej zacytowanych
w podpunktach 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 9, 10, 12, 13, 15, 16, 17, 20, 21 i 23 punktu I
sentencji ma charakter arbitralny i nie poddaje się kontroli kasacyjnej. Oznacza to,
że podstawa kasacyjna wskazana w art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. jest uzasadniona.
W zaistniałej sytuacji przedwczesne byłoby rozważanie przez Sąd
Najwyższy wszystkich zarzutów podniesionych w ramach podstawy kasacyjnej
z art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c. Bez oceny pozostać musi zarzut naruszenia art. 24 § 1
zd. drugie k.c. przez nieuwzględnienie żądania ogłoszenia stosownego
oświadczenia w lokalnej prasie, poparty argumentem, że pozwana kierowała swoje
wypowiedzi do bardzo szerokiego kręgu osób i nie należy oczekiwać, by płynące
z nich wiadomości o zachowaniach skarżącego nie przedostały się poza ten krąg.
Zajmowanie stanowiska w tej kwestii byłoby przedwczesne z tej przyczyny,
że wszystkie wypowiedzi objęte częścią wyroku Sądu Apelacyjnego, który jest
prawomocny i nie został zaskarżony, pochodzą z pism kierowanych przez pozwaną
wyłącznie do organów ochrony prawnej (zob. podpunkty 8, 11, 14, 18, 19, 22, 24,
25, 26 i 27 punktu I sentencji). Natomiast w odniesieniu do pozostałej części
wyroku uzasadniona okazała się podstawa kasacyjna wskazana w art. 3983
§ 1 pkt
9
2 k.p.c., co skutkować musi jego uchyleniem i przekazaniem sprawy do ponownego
rozpoznania.
Zarzut naruszenia art. 23 k.c. przez zawężenie katalogu chronionych tym
przepisem dóbr osobistych do dobrego imienia nie został należycie wywiedziony.
Stawiając Sądowi Apelacyjnemu zarzut błędnej wykładni art. 23 k.c. skarżący
zauważył, że wskazany w tym przepisie katalog dóbr osobistych nie stanowi listy
zamkniętej, co nie budzi wątpliwości zarówno w orzecznictwie, jak i w doktrynie, po
czym skonstatował, iż dobre imię stanowi to z dóbr osobistych, które na skutek
zachowań pozwanej ucierpiało najbardziej. W rezultacie nie wiadomo, do jakich
wniosków zamierzał skarżący, skoro nie wskazał dalszych dóbr, które również
miały doznać naruszenia.
Nie można natomiast odmówić racji zarzutom skarżącego dotyczącym
kryteriów, jakie należy uwzględniać przy dokonywaniu oceny, czy doszło
do naruszenia dobra osobistego. Jak trafnie zauważył Sąd Apelacyjny, nie można
brać pod rozwagę jedynie sfery indywidualnych przeżyć zainteresowanego.
Zwrócił już na to uwagę Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 marca 1997 r., III CKN
33/97, wyjaśniając, że ocena, czy nastąpiło naruszenie dobra osobistego, jakim jest
stan uczuć, godność osobista i nietykalność cielesna, nie może być dokonywana
według miary indywidualnej wrażliwości zainteresowanego, ta bowiem może być
szczególnie duża ze względu na cechy osobnicze, uwarunkowania chorobowe itp.
Z tej przyczyny kryteria oceny muszą być poddane obiektywizacji (OSNC 1997,
nr 6-7, poz. 93). Stanowisko takie przyjmowane jest również w nauce prawa.
Przy ocenie czy doszło do naruszenia takich dóbr jak cześć człowieka, jego
godność osobista i dobre imię miarodajne są przeciętne opinie ludzi rozsądnie
i uczciwie myślących w środowisku, do którego należy osoba żądająca ochrony.
Odwołanie się do obiektywnych kryteriów nie oznacza – jak trafnie podnosi
skarżący – że decydujące znaczenie ma reakcja, jaką dane zachowanie wywołuje
w społeczeństwie, art. 24 k.c. nie uzależnia bowiem ochrony prawnej od tego, czy
oceniane zachowanie doszło do wiadomości szerszego kręgu osób. Nie chodzi tu –
jak przyjął Sąd Apelacyjny – o reakcję społeczeństwa, lecz o opinię występującą
10
w społeczeństwie. Kwestie tę Sąd Najwyższy wyjaśnił bliżej w wyroku z dnia
16 stycznia 1976 r., II CR 692/75 (OSNCP 1976, nr 11, poz. 251).
Z powyższych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39815
§ 1 i 108
§ 2 w związku z 39821
k.p.c. uchylił zaskarżony wyrok w części zmieniającej wyrok
Sądu Okręgowego (pkt 1), w części oddalającej apelację powoda dotyczącą
zobowiązania pozwanej do zamieszczenia ogłoszenia w Gazecie […](pkt 2) oraz w
części orzekającej o kosztach (pkt 3) i w tym zakresie przekazał sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania oraz rozstrzygnięcia o kosztach
postępowania kasacyjnego.