Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CSK 333/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 października 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Grzegorz Misiurek (przewodniczący)
SSN Józef Frąckowiak (sprawozdawca)
SSN Bogumiła Ustjanicz
w sprawie z powództwa A. W. i P. W.
przeciwko Gminie Miejskiej K.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 22 października 2010
r.,
skargi kasacyjnej powodów
od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 29 lipca 2009 r., sygn. akt I ACa (…),
uchyla zaskarżony wyrok w pkt II, w części oddalającej apelację powodów w
pozostałym zakresie i przekazuje sprawę w tym zakresie Sądowi Apelacyjnemu do
ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Zaskarżonym przez powodów A. W. i P. W., wyrokiem z dnia 29 lipca 2009 r.,
Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony przez powodów oraz pozwaną – Gminę Miejską K.
wyrok Sądu Okręgowego w K. z dnia 16 stycznia 2009 r. w punkcie I i III oraz oddalił
apelację powodów w pozostałym zakresie, a apelację strony pozwanej w całości.
W sprawie tej poczyniono następujące ustalenia.
W dniu 17 kwietnia 2000 r. powodowie zawarli ze stroną pozwaną umowę na
piśmie w sprawie przyszłej adaptacji części strychu w budynku przy ul. D. w K. W dniu 7
marca 2001 r. strony zawarły przedwstępną warunkową umowę sprzedaży lokalu
mieszkalnego w formie aktu notarialnego. Przedmiotem przywołanej umowy był lokal
mieszkalny, mający powstać w przyszłości, wskutek zaadaptowania przez powodów i na
ich koszt części strychu. Gmina Miejska K. oświadczyła, że budynek przy ul. D. stanowi
współwłasność jej i właściciela samodzielnego lokalu mieszkalnego nr (…), przy czym
właścicielka lokalu nr (…) A. S. wyraziła zgodę na dokonanie adaptacji strychu przez
powodów na lokal mieszkalny. Lokal ten o powierzchni ok. 96 m2
wraz z udziałem w
nieruchomości wspólnej miał zostać sprzedany powodom pod warunkiem ukończenia
jego adaptacji do dnia 30 września 2002 r. Strony ustaliły, że umowa sprzedaży zostanie
zawarta najpóźniej w terminie 6 miesięcy od daty złożenia przez powodów wniosku o
wykup tegoż lokalu, nie później jednak niż do dnia 31 marca 2003 r. Powodowie
dokonali adaptacji pomieszczenia strychowego przed terminem wynikającym z umowy.
Zarząd Budynków Komunalnych w K. w dniu 13 maja 2002 r. dokonał pomiaru i odbioru
prac, a Wydział Architektury, Geodezji i Budownictwa Urzędu Miasta K. przyjął
zgłoszenie do użytkowania tego lokalu oznaczonego numerem 15 o łącznej powierzchni
81,45 m2
. W dniu 14 czerwca 2002 r. powodowie zawarli z administratorem budynku
umowę najmu przedmiotowego lokalu mieszkalnego na czas nieoznaczony. W dniu 18
czerwca 2002 r. powodowie wnieśli o wykup tego lokalu.
Jednakże Gmina odmówiła zgody na wykup, gdyż w związku z wyrokiem w
sprawie I C (…) z dnia 18 stycznia 2002 r. właścicielem budynku stało się Towarzystwo
(…) Domu Akademickiego. Pozew został doręczony pozwanej Gminie dnia 8 stycznia
2002 r., zaś 18 stycznia 2002 r. zapadł wyrok zaoczny, od którego Gmina nie wniosła
sprzeciwu. Pozwana Gmina nie poinformowała też powodów o wytoczeniu przeciwko
3
niej powództwa przez Towarzystwo (…) Domu Akademickiego w sprawie budynku przy
ul. D.
Powodowie A. W. i P. W. w pozwie domagali się zasądzenia od pozwanej Gminy
Miejskiej K. na swoją rzecz solidarnie kwoty 429 425 zł z ustawowymi odsetkami od dnia
wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kosztów postępowania.
Na uzasadnienie żądania powodowie podnieśli, że w związku z odmową zgody
na wykup przedmiotowego lokalu Gmina zobowiązana jest względem nich do zapłaty
odszkodowania w wysokości 429 425 zł. Na kwotę tę składają się: 200 000 zł nakładów
na wybudowanie lokalu oraz 220 425 zł z tytułu różnicy pomiędzy aktualną wartością
rynkową lokalu (wycenioną przez nich na 529 425 zł) a wartością lokalu z daty złożenia
wniosku o wykup, tj. z czerwca 2002 r. (300 000 zł). Powodowie podnosili, że pozwana
Gmina nie zainteresowała się prowadzonym przeciwko niej procesem w sprawie I C
(…), czego skutkiem było wydanie wyroku zaocznego, który uprawomocnił się. W ocenie
powodów poniesiona przez nich szkoda wynika z zaniechania pozwanej w tym zakresie.
Wyrokiem z dnia 16 stycznia 2009 r. Sąd Okręgowy w K. zasądził od strony
pozwanej na rzecz powodów solidarnie kwotę 200 000 zł z odsetkami ustawowymi od
dnia 15 czerwca 2007 r.
Zdaniem Sądu I instancji pozwana Gmina w znacznej części ponosi
odpowiedzialność za niemożność wykonania umowy z dnia 7 marca 2001 r., czego
skutkiem było powstanie szkody po stronie powodów. Można bowiem postawić
pozwanej zarzut, że dowiedziawszy się o roszczeniach Towarzystwa (…) co do
nieruchomości, w której znajduje się lokal powodów, nie poinformowała ich o tej
okoliczności. Wówczas powodowie mogliby uniknąć szkody powstałej wskutek czynienia
nakładów adaptacyjnych w okresie od stycznia do maja 2002 r. (zostały one wycenione
przez biegłego na kwotę 273310 zł).
Takie zachowanie Gminy Sąd Okręgowy zakwalifikował jako zawinione
nienależyte wykonanie zobowiązania (art. 471 k.c.), którego normalnym następstwem
jest szkoda powodów we wskazanym wyżej zakresie. Jednak Sąd Okręgowy zasądził
na ich rzecz z tego tytułu jedynie 200 000 zł, bo do takiej wartości ograniczało
odszkodowanie z tytułu nakładów żądanie pozwu. W pozostałym zakresie Sąd
Okręgowy uznał powództwo za nieuzasadnione; stwierdził bowiem, że nie ma związku
pomiędzy dalszymi roszczeniami powodów, a nienależytym wykonaniem zobowiązania
przez pozwaną.
4
Po rozpoznaniu apelacji powodów i pozwanego Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia
29 lipca 2009 r. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądził od pozwanej na
rzecz powodów solidarnie kwotę 270 000 zł oraz oddalił w pozostałym zakresie apelację
powodów i w całości apelację pozwanej.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego zasadne było twierdzenie powodów, że szkoda
poniesiona przez nich nie ogranicza się jedynie do wartości poniesionych przez nich
nakładów (damnum emergens). Sąd II instancji dostrzega bowiem, że rzeczywista strata
powodów obejmuje również utraconą korzyść (lucrum cessans) - różnicę pomiędzy
rzeczywistą wartością lokalu, a ceną za lokal jaką zapłaciliby – w dacie, w której umowa
powinna zostać zawarta (czerwiec 2002 r.).
Różnica ta niewątpliwie stałaby się korzyścią powodów (której wszakże z
przyczyn obciążających pozwanego nie osiągnęli), skoro suma poczynionych na
adaptację lokalu nakładów i wysokość ceny płaconej pozwanemu (10% wartości lokalu,
czyli 30.000 zł) zamykałyby się w kwocie niższej, niż wartość rynkowa takiego lokalu
(300 000 zł). Przyjmując wartość poczynionych nakładów na kwotę 200.000 zł, którą
Sąd Okręgowy zasądził na rzecz powodów z tytułu odszkodowania za poczynione
nakłady adaptacyjne i którą to kwotę powodowie rzeczywiście wydatkowali w 2002 r.,
wartość opisanej wyżej różnicy wynosi 70 000 zł (300.000 zł [wartość lokalu] - 200.000
zł [nakłady] = 30.000 zł [cena do uiszczenia]).
W świetle powyższego Sąd Apelacyjny stoi na stanowisku, że powodom należy
się także odszkodowanie w wysokości 70.000 zł. Innymi słowy, szkoda powodów w
ramach utraconej korzyści lucrum cessans) polega na tym, że mimo spełnienia ze swej
strony przesłanek do nabycia na własność lokalu na preferencyjnych warunkach, lokalu
tego nie nabyli z winy strony pozwanej. Powyższe ustalenie stanowi uzupełnienie
ustaleń faktycznych Sądu I instancji, zaś odszkodowanie w zakresie przyjętym przez
Sąd Apelacyjny mieści się w żądanym przez powodów odszkodowaniu „za różnicę w
wartości lokalu". Jak z tego wynika szkoda powodów sprowadza się do nakładów
adaptacyjnych (poczynionych w celu uzyskania uprawnienia do wykupu lokalu) – 200
000 zł oraz utraconej korzyści przejawiającej się w różnicy pomiędzy wartością lokalu,
jaki w czerwcu 2002 r. nabyliby na własność, a kosztami, jakie musieliby ponieść dla
jego nabycia - różnica ta, jak wyżej wskazano, wynosi 70 000 zł. Tak więc całość
należnego powodom odszkodowania należy przyjąć na 270.000 zł. Za takim
rozstrzygnięciem przemawiają następujące argumenty prawne: umowa przedwstępna o
silniejszym skutku (zawarta w formie wymaganej dla ważności umowy przyrzeczonej)
5
powoduje, że wierzyciel może dochodzić zawarcia umowy przyrzeczonej (art. 390 § 2
k.c.); jeżeli jednak spełnienie umowy przyrzeczonej stało się niemożliwe to wierzyciel nie
może dochodzić zawarcia umowy przyrzeczonej, przy czym jeśli niemożność jej dojścia
do skutku nastąpiła wskutek okoliczności, za które dłużnik ponosi odpowiedzialność, to
służy wierzycielowi roszczenie odszkodowawcze z tytułu nienależytego wykonania
zobowiązania (art. 471 k.c.). Rozmiar odszkodowania wyznacza nie tylko art. 390 § 1
k.c. (który znajduje zastosowanie dla każdej umowy przedwstępnej niezależnie od jej
prawnej skuteczności w rozumieniu art. 390 § 2 k.c.), ale także zasady ogólne (art. 361
k.c.), a zatem zakres odpowiedzialności dłużnika obejmuje odpowiedzialność w
granicach negatywnego interesu umownego (wartość wszystkiego co zostało wyłożone
dla umowy), ale i pozytywnego interesu umownego (rzeczywista strata i utracone
korzyści).
W sprawie niniejszej powodowie nie dochodzą odszkodowania w zakresie
negatywnego interesu umownego, zaś pozytywny interes umowny obejmuje w ocenie
Sądu Apelacyjnego zarówno koszty nakładów adaptacyjnych, jak też utraconą korzyść -
różnicę pomiędzy rzeczywistą wartością lokalu a wysiłkiem finansowym, jaki powodowie
ponieśliby na jego nabycie (nakłady oraz cena w wysokości 10% wartości lokalu).
Za wadliwe natomiast należy uznać identyfikowanie przez powodów straty w
wyższej wysokości. Za moment powstania szkody, w postaci utraty spodziewanych
korzyści, należy przyjąć chwilą, w której dochodzi do realnej utraty określonej korzyści, a
więc moment, w którym w majątku poszkodowanego nie doszło do spodziewanego
przysporzenia, a którego uzyskania w tym czasie mógł on realnie oczekiwać w
normalnym toku zdarzeń.
W realiach niniejszej sprawy do przysporzenia tego w normalnym toku zdarzeń
doszłoby w dacie wykupu mieszkania (czerwiec 2002 r.). Wskazana przez powodów
wartość rynkowa lokalu na datę wniesienia pozwu nie jest zatem adekwatna i nie łączy
się z żadnymi zdarzeniami związanymi z umową. Zgodnie z art. 361 § 1 k.c.
odpowiedzialność odszkodowawcza ograniczona jest do normalnych następstw
działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Nie można natomiast za normalne
następstwo postąpienia strony pozwanej polegającego na niepoinformowaniu powodów
o toczącym się postępowaniu w sprawie I C (…) uznać wzrostu cen nieruchomości na
przestrzeni kilku lat (do 2007 r.). Związek przyczynowy jest kategorią obiektywną i
należy go pojmować jako obiektywne powiązanie ze sobą zjawiska nazwanego
„przyczyną" ze zjawiskiem określonym jako „skutek”.
6
Istnienie związku przyczynowego jako zjawiska obiektywnego determinowane jest
okolicznościami faktycznymi konkretnej sprawy i dlatego istnienie związku
przyczynowego bada się w okolicznościach konkretnej sprawy. W pierwszej kolejności
należy za pomocą testu „conditio sine qua non” zbadać, czy określony skutek stanowi
obiektywne następstwo zdarzenia, które wskazano jako jego przyczynę, to znaczy, czy
oceniany skutek nastąpiłby mimo braku wskazanej przyczyny. Jeżeli odpowiedź jest
negatywna, czyli badany skutek nastąpiłby również mimo nieobecności tej przyczyny
należy stwierdzić, że nie występuje żaden obiektywny związek przyczynowy.
Nie ma zaś wątpliwości, że zmiany na rynku nieruchomości są całkowicie
niezależne od zachowania Gminy w niniejszej sprawie. Skutkami przedmiotowego
zaniechania pozwanej mieszczącymi się w granicach normalnych następstw są
natomiast niewątpliwie nakłady poniesione przez powodów na adaptację lokalu w
okresie do maja 2002 r., lecz zarazem nie wcześniej niż w dacie doręczenie stronie
pozwanej odpisu pozwu w sprawie I C (…) (tj. 8 stycznia 2002 r.), a także utrata przez
powodów korzyści w postaci różnicy między wartością lokalu w dacie, w której miało
dojść do jego sprzedaży (czerwiec 2002 r.) a wysokością kosztów, które powodowie
mieli na ten cel wyłożyć, a które to okoliczności rodzące odpowiedzialność
odszkodowawczą strony pozwanej omówione zostały wcześniej. Tak określony
uszczerbek majątkowy po stronie powodów powstał na skutek nienależytego wykonania
zobowiązania przez pozwaną i jest tego normalnym następstwem. To sprawia, że
szkoda powodów w tym zakresie pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z
postępowaniem Gminy. Nie można natomiast przypisać stronie pozwanej
odpowiedzialności za to, że nie są aktualnie powodowie właścicielami mieszkania o
wartości obliczonej przez nich na kwotę 529.425 zł. Ta bowiem okoliczność nie tylko w
żadnej mierze nie została wywołana postępowaniem strony pozwanej, ale wręcz nie
była możliwa do racjonalnego przewidzenia w dacie, kiedy wykup lokalu miał nastąpić.
Tak rozumiany uszczerbek, wynikła wskutek ruchu cen na rynku lokali i nie pozostaje w
związku przyczynowym z zaniechaniem strony pozwanej. Powyższe powoduje, że nie
można pozwanej Gminie przypisać odpowiedzialności odszkodowawczej w tym
postulowanym przez powodów kierunku.
W skardze kasacyjnej powodowie zarzucili naruszenie prawa materialnego, tj.
niewłaściwe zastosowanie art. 390 § 1 k.c. w zw. z art. 471 k.c. i art. 361 § 1 i § 2 k.c.
ograniczające odszkodowanie będące skutkiem niewykonania umowy wzajemnej, w jej
postaci utraconych korzyści wyłącznie do tych, które pozostają w przyczynowości
7
adekwatnej do naruszenia umowy, a powstających w dacie, w której doszło do realnej
utraty określonych korzyści, zamiast w dacie proklamowania roszczeń
odszkodowawczych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Sąd Apelacyjny uznał, że pozwana Gmina w związku z zawinionym
niewykonaniem zobowiązania wynikającego z umowy z dnia 7 marca 2001 r. powinna
ponieść wobec powodów odpowiedzialność na zasadzie art. 471 k.c., czyli, że powodom
przysługuje roszczenie o naprawieni szkody w postaci nie tylko strat, które ponieśli, ale
także korzyści, które mogliby osiągnąć gdyby im szkody nie wyrządzono. W takiej
sytuacji rozmiar należnego powodom odszkodowania należy oceniać zgodnie z art. 361
i 363 k.c. W opinii Sądu Apelacyjnego utracone przez powodów korzyści obejmują
jedynie wartość lokalu, którego własność pozwana gmina miała na nich przenieść na
dzień w którym przysporzenie, zgodnie z wiążącą strony umową, miało nastąpić. W ten
sposób jednak, wbrew dyspozycji art. 361 k.c. odszkodowanie nie obejmuje utraconych
przez nich korzyści. Wielkość szkody w postaci utraconych korzyści określić zaś można
tylko poprzez porównanie hipotetycznego majątku poszkodowanych, który by do nich
należał, gdyby im szkody nie wyrządzono (przeniesiono na nich własność lokalu w
terminie określonym umową) a aktualnym stanem ich majątku. Przyjęcie, że utracone
korzyści obejmują tylko korzyści obliczone na chwilę wyrządzenia szkody w istocie
odszkodowanie z tytułu utraconych korzyści zrównuje ze stratą jaką ponosi
poszkodowany. Odszkodowania to, ma zaś, jak jednoznacznie stanowi art. 361 § 2 k.c.
obejmować korzyści, które poszkodowany mógłby osiągnąć gdyby mu szkody nie
wyrządzono. Zgodnie zaś z art. 363 § 2 k.c. wysokość odszkodowania powinna być
ustalona według cen z daty ustalania odszkodowania. Przepis ten dodatkowo wskazuje,
że obliczając utracone korzyści należy brać pod uwagę chwilę dochodzenia
odszkodowania, a nie chwilę zdarzenia wywołującego szkodę.
Odwołanie się prze Sąd Apelacyjny do pojęcia adekwatności związku
przyczynowego w kontekście wzrostu cen rynkowych lokalu jako okoliczności, która ma
ograniczać odpowiedzialność pozwanej gminy, gdyż za taką okoliczność gmina nie
może odpowiadać w normalnym toku zdarzeń, prowadziłoby do radykalnego zawężenia
możliwości dochodzenia odszkodowania z tytułu utraconych korzyści. Uzyskanie takich
korzyści z reguły uzależnione jest od czynników rynkowych, cen jakie dane dobro lub
usługa osiąga na rynku. Wbrew stanowisku Sądu Apelacyjnego należy więc uznać, że
jeżeli szkoda polega na ty, że poszkodowany nie uzyskał na dany dzień dobra lub
8
usługi, które by mu przypadło, gdyby umowa została wykonana należycie, to utracone
korzyści obejmują wartość jaką dobro lub usługa ma w chwili gdy poszkodowany
dochodzi odszkodowania, a nie w dacie wyrządzenia szkody. Na ten dzień wartość ta
odzwierciedla tylko stratę jaka poszkodowany poniósł przez to, że umowa nie została
wykonana. Rozważając wysokość poniesionej przez powodów szkody, należy zwrócić
także uwagę na to, że lokal, którego własność miała zostać przeniesiona na powodów,
pozostaje w majątku pozwanej Gminy. Jeżeli Sąd Apelacyjny, trafnie uznał, że gdyby
łącząca strony umowa została należycie wykonana, to aktualnie lokal ten stanowiłby
element majątku powodów, to zaskarżone orzeczenie w konsekwencji powoduje to, że
pozwana Gmina, która niewykonała umowy i niewykonanie to jest następstwem
okoliczności, za które ona ponosi odpowiedzialność, w istocie osiągnęła dzięki temu
korzyść. Zapłaci ona tylko 70 tys. zł, w jej majątku pozostaje zaś lokal o wartości
przeszło pięciuset tysięcy zł. Także z tego względu nie można uznać, że strona, która
nie wykonała umowy poprzez nieprzeniesienie na wierzyciela własności rzeczy, z
powodu okoliczności za które ponosi odpowiedzialność, odpowiada tylko za szkodę w
wysokości jaką rzecz ta miała w chwili gdy przeniesienie własności powinno nastąpić, a
nie w wysokości jaką rzecz ta ma w chwili ustalania odszkodowania. Także wykładnia
literalna art. 361 k.c. prowadzi do wniosku, że ustalając rozmiar utraconych korzyści
należy mieć na uwadze, że chodzi o korzyści, które poszkodowany mógłby osiągnąć.
Ustalając zakres należnego odszkodowania należy brać pod uwagę, nie moment, w
którym zdarzenie szkodzące naruszyło sferę interesów poszkodowanego, ale
uwzględniać również warunki jakie ukształtowały się po zajściu zdarzenia
wyrządzającego szkodę, które doprowadziły do tego, że nie mógł on osiągnąć
określonych korzyści.
Mając na względzie, że podniesiony w skardze kasacyjnej zarzut naruszenia art.
361 k.c. okazał się uzasadniony Sąd Najwyższy, na podstawie art. 39815
k.p.c., orzekł
jak w sentencji.