Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 35/10
POSTANOWIENIE
Dnia 1 grudnia 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Tadeusz Wiśniewski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Irena Gromska-Szuster
SSA Jan Kremer
w sprawie z wniosku Wandy R.
przy uczestnictwie Miasta Stołecznego Warszawy, Czesławy W., Wiesławy F.,
Janiny B., Janusza R., Katarzyny R., Kazimiery R., Agnieszki R., Małgorzaty R.
i Marcina R.
o stwierdzenie nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 1 grudnia 2010 r.,
skargi kasacyjnej uczestnika postępowania Miasta Stołecznego Warszawy
od postanowienia Sądu Okręgowego
z dnia 26 marca 2009 r.,
uchyla zaskarżone postanowienie i oddala apelację
wnioskodawczyni od postanowienia Sądu Rejonowego , orzeka,
że każdy uczestnik ponosi koszty postępowania apelacyjnego i
kasacyjnego związane ze swoim udziałem w sprawie.
Uzasadnienie
2
Postanowieniem z dnia 26 marca 2009 r. Sąd Okręgowy zmienił
postanowienie Sądu Rejonowego z dnia 16 maja 2008 r. i stwierdził, że
wnioskodawczyni Wanda R. nabyła z dniem 16 lipca 2000 r. przez zasiedzenie
własność nieruchomości położonej w W. przy ulicy J.[...], stanowiącej działkę gruntu
o powierzchni 401 m2
, oznaczoną numerem ewidencyjnym 51, dla której Sąd
Rejonowy prowadzi księgę wieczystą nr [...].
Sąd Okręgowy ustalił, że wskazana wyżej nieruchomość została nabyta
w 1937 r. przez Janinę i Wirgiliusza R. – teściów wnioskodawczyni. Nieruchomość
ta podlegała dekretowi z dnia 26 października 1945 r. o własności i użytkowaniu
gruntów na obszarze m.st. Warszawy. Wnioskodawczyni zamieszkała na niej wraz
z mężem po ślubie w 1949 r. i mieszkała nieprzerwanie do 1988 r., a więc do czasu
przeprowadzenia się do mieszkania w bloku. Według ustaleń Sądu Okręgowego,
wnioskodawczyni była samoistnym posiadaczem tej nieruchomości od śmierci
męża tj. od 1980 r. aż do 2003 r., kiedy utraciła je na rzecz osób trzecich.
Odmiennie niż Sąd pierwszej instancji, Sąd Okręgowy uznał, że wnioskodawczyni
nie utraciła posiadania na skutek wyprowadzenia się z tej działki w 1988 r. i
powierzenia jej synowi Jerzemu R., lecz kontynuowała je aż do 2003 r. W tym
stanie faktycznym biorąc pod uwagę treść art. 10 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o
zmianie ustawy kodeks cywilny, który to przepis umożliwia zaliczenie okresu
posiadania nieruchomości państwowej przed 1990 r., Sąd Okręgowy uznał, że do
zasiedzenia doszło przy uwzględnieniu dwudziestoletniego okresu zasiedzenia,
czyli w 2000 r.
Rozstrzygnięcie to zaskarżył skargą kasacyjną uczestnik postępowania
Miasto Stołeczne Warszawa, który zarzucił naruszenie przepisów postępowania,
tj. art. 328 § 2 w zw. z art. 391 § 1 oraz art. 383 k.p.c. przez pominięcie zebranych
w sprawie dowodów wskazujących na utratę przez wnioskodawczynię posiadania
w latach 80-tych XX wieku i brak wskazania przyczyn tego pominięcia
w uzasadnieniu orzeczenia. Poza tym zarzucił naruszenie prawa materialnego,
polegające na niewłaściwym zastosowaniu art. 172 k.c. w zw. z art. 10 ustawy
z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy kodeks cywilny przez przyjęcie dobrej
wiary pierwszych posiadaczy nieruchomości, od których liczony był okres
zasiedzenia. W związku z tym wniósł o uchylenie zaskarżonego postanowienia
3
i orzeczenie co do istoty sprawy przez oddalenie apelacji wnioskodawczyni, oraz
zasądzenie od niej na rzecz uczestnika Miasta Stołecznego Warszawy zwrotu
kosztów postępowania według norm przepisanych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna zasługuje na uwzględnienie.
W pierwszej kolejności należy jednak wskazać, że podniesione zarzuty
oparte na podstawie naruszenia prawa procesowego są chybione. Sąd Najwyższy
rozpoznający skargę kasacyjną związany jest ustaleniami faktycznymi
stanowiącymi podstawę zaskarżonego orzeczenia (art. 39813
§ 2 k.p.c.), zarzuty
zaś dotyczące ustalenia faktów i oceny dowodów nie mogą być w ogóle
rozpoznawane (art. 3983
§ 3 k.p.c.). Skarżący opierając się na drugiej podstawie
kasacyjnej, usiłuje tymczasem podważyć poczynione przez Sąd drugiej instancji
ustalenia faktyczne co do czasu posiadania przedmiotowej nieruchomości przez
wnioskodawczynię.
Przechodząc do aspektu merytorycznego, należy przede wszystkim
wskazać, że zarzutowi naruszenia art. 172 k.c. w zw. z art. 10 ustawy z dnia
28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy kodeks cywilny nie można odmówić trafności.
Sąd drugiej instancji w swoim uzasadnieniu całkowicie pominął, co trafnie podnosi
strona skarżąca, konsekwencje prawne prawidłowo ustalonego faktu, że
nieruchomość będąca przedmiotem postępowania o zasiedzenie była objęta
działaniem dekretu z dnia 26 października 1945 r. o własności i użytkowaniu
gruntów na obszarze m.st. Warszawy.
W sprawie bezsporne było, że właścicielami nieruchomości w dacie wejścia
w życie wspomnianego dekretu, tj. w dniu 24 listopada 1945 r., byli Janina
i Wirgiliusz R., poprzednicy prawni wnioskodawczyni. Oznacza to, że w tej dacie
utracili oni własność nieruchomości, pozostając jedynie samoistnymi jej
posiadaczami. W związku z tym konieczna była ocena, czy poprzednicy prawni
wnioskodawczyni weszli w posiadanie tej nieruchomości w dobrej lub złej wierze.
Sąd Okręgowy analizy takiej nie przeprowadził, przyjmując w zasadzie bez
szerszego uzasadnienia, że nabycie posiadania przez wnioskodawczynię i jej
poprzedników prawnych nastąpiło w dobrej wierze. Jak wiadomo, kryterium oceny
4
charakteru posiadania z punktu widzenia dobrej lub złej wiary, jako przesłanki
nabycia własności nieruchomości w krótszym lub dłuższym terminie jest stan
świadomości posiadacza w chwili uzyskania posiadania. Późniejsza zmiana
posiadania w złej wierze na posiadanie w dobrej wierze – i odwrotnie – nie ma
wpływu na długość okresu potrzebnego do nabycia własności przez zasiedzenie
(por. uzasadnienia postanowienia Sądu Najwyższego z 25 czerwca 2003 r., III CZP
35/03, Prok. I Pr. – wkł. 2004, nr 2, poz. 320 oraz postanowienie Sądu
Najwyższego z 11 marca 2009 r., I CSK 360/08, niepubl.).
W orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalony jest już pogląd, że właściciel
nieruchomości, który utracił własność z chwilą wejścia w życie dekretu z dnia
26 października 1945 r. o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze
m.st. Warszawy (Dz. U. 1945 r. Nr 50 poz. 279), pozostaje jej posiadaczem
samoistnym w złej wierze (postanowienie z dnia 25 stycznia 2006 r., I CK 233/05,
OSNC 2006, nr 10, poz. 173; postanowienie z dnia 5 grudnia 2007 r., I CSK
300/07, OSNC – ZD 2008, nr 3, poz. 91). Stanowisko to podziela także Sąd
Najwyższy w składzie orzekającym. W konsekwencji należy przyjąć, że
poprzednicy prawni wnioskodawczyni Janina i Wirgiliusz R. nabyli posiadanie
przedmiotowej nieruchomości w złej wierze. Oznacza to, że w sprawie powinien
zostać zastosowany trzydziestoletni, a nie dwudziestoletni okres zasiedzenia, bieg
zaś tego okresu powinien się zakończyć dopiero w dniu 16 lipca 2005 r.
Tymczasem, jak to wynika z wiążących Sąd Najwyższy ustaleń faktycznych,
wnioskodawczyni definitywnie utraciła posiadanie przedmiotowej nieruchomości już
w 2003 r. W związku więc z utratą przez wnioskodawczynię posiadania przed
upływem terminu zasiedzenia nie doszło do nabycia własności nieruchomości
będącej przedmiotem postępowania.
W tej sytuacji Sąd Najwyższy mając na względzie, że chociaż podniesione
przez skarżącego zarzuty naruszenia prawa procesowego okazały się niezasadne
uwzględnił skargę kasacyjną, uchylił zaskarżony wyrok i orzekł co do istoty sprawy
przez oddalenie apelacji (art. 39816
k.p.c.).
O kosztach postępowania apelacyjnego i kasacyjnego Sąd Najwyższy orzekł
na podstawie art. 520 § 1 w zw. z art. 391 § 1 i art. 39821
k.p.c.
5