Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 6 grudnia 2010 r.
II UK 136/10
Ocenę braku winy członka zarządu w niezłożeniu wniosku o ogłoszenie
upadłości spółki we właściwym terminie, w tym ewentualnie ocenę stanu jego
poczytalności, należy odnieść do czasu, w którym to zgłoszenie powinno na-
stąpić (art. 116 § 1 pkt 1 lit. b ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja po-
datkowa, jednolity tekst: Dz.U. z 2005 r. Nr 8, poz. 60 ze zm.).
Przewodniczący SSN Jerzy Kuźniar, Sędziowie SN Beata Gudowska (spra-
wozdawca), Jerzy Kwaśniewski.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 6 grudnia
2010 r. sprawy z wniosku Piotra S. i Karola B. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń
Społecznych-Oddziałowi w P. z udziałem zainteresowanych Lidii P., Katarzyny B.,
Joanny K., Anny I., Mirosława F., Adrianny W. i Katarzyny S. o odpowiedzialność
członka zarządu za zobowiązania spółki, na skutek skargi kasacyjnej wnioskodawcy
Piotra S. od wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 17 grudnia 2009 r. [...]
o d d a l i ł skargę.
U z a s a d n i e n i e
Wyrokiem z dnia 17 grudnia 2009 r. Sąd Apelacyjny w Poznaniu oddalił apela-
cję Piotra S. od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w
Poznaniu z dnia 25 sierpnia 2008 r., oddalającego odwołania Piotra S. i Karola B. od
decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych-Oddziału w P. w przedmiocie ich odpo-
wiedzialności jako członków zarządu za niewyegzekwowane zobowiązania „K.S." sp.
z o.o. w P. dotyczące okresu od lutego do października i za grudzień 2000 r. oraz za
styczeń, od marca do maja, za lipiec i sierpień oraz za październik 2001 r. z tytułu
składek na ubezpieczenia społeczne, na ubezpieczenie zdrowotne oraz na Fundusz
Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Podzieliwszy ustalenia
faktyczne Sądu pierwszej instancji, przyjął, że zaległości powstały w czasie, gdy Ka-
2
rol B. był prezesem, a Piotr S. wiceprezesem spółki powstałej w 1997 r. jako agencja
reklamowa, w której Piotr S. zajmował się zdobywaniem zamówień oraz produkcją,
natomiast Karol B. prowadził bieżącą działalność i nadzorował księgowość. Piotr S.,
po uzyskaniu roboczego bilansu, który wykazał niewypłacalność spółki, złożył w dniu
20 sierpnia 2001 r. wniosek o ogłoszenie upadłości. Postanowieniem z dnia 17 grud-
nia 2001 r. Sąd Rejonowy w Poznaniu, Wydział Gospodarczy do spraw Upadłościo-
wo-Układowych, ogłosił upadłość spółki. Postanowieniem z dnia 9 lipca 2003 r. Sąd
Rejonowy ukończył postępowanie upadłościowe po wykonaniu planu podziału i zli-
kwidowaniu w drodze sprzedaży całego majątku upadłego, a w dniu 4 marca 2004 r.
spółka została wykreślona z KRS. Oddział ZUS zgłosił do masy upadłości wierzytel-
ności w kwocie 140.915,77 zł z odsetkami, a uzyskał kwotę 11.038,14 zł. Sąd drugiej
instancji, wobec braku możliwości zaspokojenia egzekwowanej wierzytelności z ja-
kiejkolwiek części majątku spółki, uznał egzekucję za bezskuteczną i przyjął, że na
podstawie art. 116 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podatkowa (jedno-
lity tekst: Dz.U. z 2005 r. Nr 8, poz. 60 ze zm.) odpowiedzialność za niezrealizowane
zobowiązania spółki ponoszą członkowie jej zarządu.
W ocenie Sądu, Piotr S. nie uchylił się od odpowiedzialności za te zobowiąza-
nia, gdyż nie wykazał, że wniosek o ogłoszenie upadłości zgłoszono we właściwym
czasie. Według dokonanych ustaleń, stan uzasadniający złożenie wniosku o upa-
dłość spółki wystąpił z końcem 1999 r. Strata w działalności gospodarczej nie miała
pokrycia w kapitale własnym spółki już w 1998 r.; na koniec 1999 r. zobowiązania
spółki wyniosły ogółem 642.576,63 zł, w tym z tytułów publicznoprawnych 65.572,14
zł; majątek trwały wynosił 26.404,62 zł, majątek obrotowy 405.445,82 zł, w tym na-
leżności i rozliczenia przysługujące spółce wyniosły 371.191,16 zł. Mimo straty w
wysokości 124.000 zł, zarząd zdecydował o dalszej jej działalności. W 2000 r. podjął
działania mające na celu ściągnięcie należności i spłatę zobowiązań, przy czym na-
leżności za rok 1999 r. zostały ściągnięte w 81%, a za rok 2000 w 63%, a jednocze-
śnie przychody spadły trzykrotnie. Sytuacja spółki pogarszała się i w dniu 31 grudnia
2000 r. strata nie znalazła pokrycia w kapitale własnym. Sytuacja finansowa spółki w
1999 r. wskazywała na trwałą utratę możliwości zaspokajania długów i niewątpliwie
istniała na koniec tego roku. Sąd uznał, że zarząd powinien złożyć wniosek o ogło-
szenie upadłości najpóźniej do końca 1999 r.
3
Sąd drugiej instancji, uwzględniając, że stan uzasadniający złożenie wniosku
o ogłoszenie upadłości spółki wystąpił z końcem 1999 r., uznał za nieprzydatne do
wykazania, iż niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości nastąpiło bez winy Pio-
tra S., jego twierdzenia i wnioski dowodowe odnośnie do leczenia w okresie od lute-
go 2000 r. do października 2001 r. na depresję z objawami powodującymi ogranicze-
nie możliwości normalnego sprawowania funkcji członka zarządu w spółce kapitało-
wej, w tym także wpływającymi na brak świadomości i swobody przy podejmowaniu
decyzji i wyrażaniu woli. Wobec wykonywania przez skarżącego licznych czynności
zarządczych, Sąd uznał za niewiarygodne twierdzenie, że nie miał on świadomości
podejmowania decyzji przy prowadzeniu działalności gospodarczej.
W ocenie Sądu drugiej instancji, Piotr S. nie uwolnił się od odpowiedzialności
za zaległości składkowe także przez to, że nie wskazał mienia spółki, z którego eg-
zekucja umożliwiłaby zaspokojenie w znacznej części zaległości podatkowych (art.
116 § 1 pkt 2 Ordynacji podatkowej). Nie uznał wskazanego przez niego roszczenia
przysługującego spółce względem Karola B. w kwocie około 120.000 zł za „znaczną
część majątku”, gdy zobowiązania spółki na dzień 30 września 2001 r. wynosiły
1.796.278,63 zł, oraz ustalił, że wskazaną kwotą został zaspokojony w toku upadłości
inny wierzyciel.
Skarga kasacyjna ubezpieczonego Piotra S. została oparta na zarzucie nie-
ważności postępowania (art. 379 pkt 5 k.p.c.), polegającej na pozbawieniu strony
możliwości obrony jej praw na rozprawie apelacyjnej przez nierozpoznanie wniosku
odwołującego się Piotra S. o odroczenie rozprawy, wyznaczonej na dzień 17 grudnia
2009 r., który wpłynął do Sądu Apelacyjnego 16 grudnia 2009 r., a także zarzucie
naruszenia przepisów postępowania - art. 367 § 3 zdanie drugie, art. 381 i art. 382
k.p.c., a także art. 227 § 1 i art. 241 k.p.c. w związku z art. 391 §1 k.p.c., przez nie-
rozpoznanie wniosków dowodowych zgłoszonych w apelacji, pomimo że dotyczyły
faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy i były już wcześniej zgłaszane przed Są-
dem pierwszej instancji.
Skarżący zarzucił również naruszenia prawa materialnego, tj. art. 116 § 1 pkt
1 lit. a ustawy Ordynacja podatkowa, przez błędną wykładnię i przyjęcie, że skarżący
nie zgłosił w odpowiednim czasie wniosku o ogłoszenie upadłości „K.S." sp. z o.o.,
przy jednoczesnym nietrafnym uznaniu, iż przewidzianą w powołanym wyżej przepi-
sie przesłankę zwolnienia się od odpowiedzialności za zobowiązania spółki w zakre-
4
sie terminu do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości należy interpretować w
sposób tożsamy z przewidzianymi w przepisach rozporządzenia Prezydenta RP z
dnia 24 października 1934 r. - Prawo upadłościowe (jednolity tekst: Dz.U. z 1991 r.
Nr 118, poz. 512 ze zm.), naruszenie art. 116 § 1 pkt 1 lit. b ustawy Ordynacja po-
datkowa, przez przyjęcie, że fakt leczenia się odwołującego na depresję w latach
2000-2002 nie ma znaczenia dla oceny kwestii winy w ewentualnym niezgłoszeniu
we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości, a także niewłaściwe zastoso-
wanie art. 116 § 1 pkt 2 ustawy Ordynacja podatkowa, przez przyjęcie, że skarżący
nie wskazał mienia spółki, z którego możliwe byłoby zaspokojenie w znacznej części
zaległości tej spółki z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne, bez uwzględnienia
faktu wskazania syndykowi masy upadłości wierzytelności przysługujących spółce
wobec Karola B.
Skarżący wnosił o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości, zniesienie postę-
powania w zakresie rozprawy apelacyjnej przeprowadzonej w dniu 17 grudnia 2009 r.
i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu w Poznaniu,
ewentualnie - przy uznaniu zarzutu nieważności postępowania za bezzasadny - o
uchylenie zaskarżonego wyroku oraz wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia
25 sierpnia 2008 r. w części jego dotyczącej i przekazanie sprawy w tym zakresie do
ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W judykaturze Sądu Najwyższego utrwalone jest stanowisko, że przewidziana
w art. 379 pkt 5 k.p.c. nieważność postępowania wskutek pozbawienia strony moż-
ności obrony jej praw zachodzi wówczas, gdy strona - wbrew swej woli - zostaje fak-
tycznie pozbawiona możności działania (por. np. orzeczenie Sądu Najwyższego z
dnia 21 czerwca 1961 r., 3 CR 953/60, Nowe Prawo 1963 nr 1 s. 117, wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 20 stycznia 1966 r., II PR 371/65, OSNCP 1966 nr 10, poz. 172
albo wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 maja 1999 r., II CKN 318/98, niepublikowa-
ny). Jak wielokrotnie podkreślano, ten przejaw nieważności występuje np. w takich
wypadkach, w których strona albo jej pełnomocnik, w następstwie niezawiadomienia
ich o terminie rozprawy, jedynej albo bezpośrednio poprzedzającej wydanie wyroku,
nie mogli wziąć w niej udziału (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 25 października
5
1963 r., III CR 142/63, OSNCP 1964 nr 7-8, poz. 165; 10 maja 2000 r., III CKN
416/98, OSNC 2000 nr 12, poz. 220; 28 lutego 2001 r., II UKN 247/00, OSNAPiUS
2002 nr 20, poz. 498; 12 września 2001 r., V CKN 1535/00 albo z dnia 10 lipca 2002
r., II CKN 822/01, niepublikowane). Od sytuacji będących podstawą faktyczną
wspomnianych orzeczeń, zasadniczo różni się sytuacja zaistniała w sprawie objętej
skargą, która została opisana jako nierozpoznanie wniosku Piotra S. o odroczenie
rozprawy wyznaczonej na dzień 17 grudnia 2009 r., uzasadnionego „niemożnością
stawienia się w Sądzie ze względu na czekającą go operację, podczas gdy chciał być
na niej obecny i skorzystać z przysługującego mu prawa do zabrania głosu co do
kwestii podniesionych w apelacji oraz zgłoszonych w niej wniosków dowodowych”.
We wskazanych okolicznościach skarżący nie był pozbawiony wpływu na rozstrzy-
gnięcie sprawy, gdyż nie zachodziły żadne przeszkody do stawienia się na rozprawę
jego pełnomocnika (adwokata). Jego nieobecność - mimo prawidłowego zawiado-
mienia - była nieusprawiedliwiona. Należy mieć na względzie, że przed Sądem dru-
giej instancji rozprawa odbywa się bez względu na niestawiennictwo stron (art. 376
k.p.c.), a stosownie do art. 214 w związku z art. 391 § 1 k.p.c., ulega odroczeniu, je-
żeli sąd stwierdzi nieprawidłowości w doręczeniu wezwania albo jeżeli nieobecność
strony jest wywołana nadzwyczajnym wydarzeniem lub inną znaną sądowi przeszko-
dą, której nie można przezwyciężyć.
Przez stronę w rozumieniu tego przepisu należy rozumieć nie tylko stronę
osobiście, lecz także jej pełnomocnika (por. art. 86 k.p.c.). Ustanowienie pełnomoc-
nika procesowego nie wyłącza wprawdzie osobistego udziału strony w postępowaniu
(por. art. 93 k.p.c.), ale wpływa na sposób dokonywania czynności procesowych, przy
czym według art. 216 k.p.c., sąd może w celu dokładniejszego wyjaśnienia stanu
sprawy zarządzić stawienie się stron osobiście albo przez pełnomocnika. Analiza
tych przepisów prowadzi do wniosku, że w przypadku ustanowienia pełnomocnika
procesowego, o rozprawie apelacyjnej zawiadamia się stronę za jego pośrednic-
twem, a udział strony (osobiście czy przez pełnomocnika) w rozprawie apelacyjnej
nie jest niezbędny. Osobisty udział strony w rozprawie apelacyjnej jest niezbędny
tylko na zarządzenie sądu w celu dokładniejszego wyjaśnienia stanu sprawy. Bez
takiego zarządzenia osobisty udział strony w rozprawie apelacyjnej powinien być
uzasadniony szczególnymi okolicznościami, dotyczącymi dokonania czynności, któ-
rych nie może podjąć pełnomocnik. Nadzwyczajne wydarzenie dotyczące osobiście
6
strony uzasadnia więc odroczenie rozprawy apelacyjnej tylko wtedy, gdy sąd zarzą-
dził jej obecność albo gdy związana jest z czynnościami, których nie może dokonać
pełnomocnik (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 sierpnia 2003 r., I PK 213/02,
OSNP 2004 nr 17, poz. 295). Odmowa odroczenia rozprawy, wyrażona przez jej
przeprowadzenie, nie spowodowała więc niemożności obrony praw skarżącego
przed Sądem Apelacyjnym, zatem zarzut skargi dotyczący nieważności postępowa-
nia jest nieuzasadniony.
Sąd drugiej instancji - przez to, że nie wydał osobnego postanowienia w
przedmiocie oddalenia wniosków dowodowych zgłoszonych w apelacji - nie naruszył
także dalszych wskazanych w skardze kasacyjnej przepisów postępowania, tj. art.
367 § 3 zdanie drugie, art. 381 i art. 382 k.p.c., a także art. 227 § 1 i art. 241 k.p.c. w
związku z art. 391 § 1 k.p.c. Żaden z tych przepisów nie obliguje sądu drugiej instan-
cji do dokonania tej czynności. Obowiązku podjęcia postanowienia w tym przedmio-
cie przed zamknięciem rozprawy nie można wywieść z art. 367 § 3 zdanie drugie
k.p.c., dotyczącego tylko szczególnej kwestii składu sądu na posiedzeniu niejawnym
w ramach postępowania dowodowego; w żaden sposób nie nawiązują do niego
przepisy art. 381, 382 oraz art. 227, 241 k.p.c. stosowane w postępowaniu apelacyj-
nym w związku z art. 391 § 1 k.p.c.
Powinność wydania przez sąd oddzielnego postanowienia regulowana jest w
pominiętym przez skarżącego art. 222 k.p.c. i odnosi się do oddalenia zarzutów, któ-
rych uwzględnienie uzasadniałoby odrzucenie pozwu, a które zmierzają do wykaza-
nia niemożności rozpoznania sprawy w ogóle lub w danym jej stanie. Przyjmuje się,
że ta regulacja (art. 222 zdanie drugie k.p.c.) obejmuje także rozpoznawanie wnio-
sków. Wydanie oddzielnego postanowienia jest konieczne tylko wówczas, gdy za-
warte w nim rozstrzygnięcie dotyczy kwestii zakończenia postępowania, dlatego
także na postanowienie oddalające tego rodzaju zarzuty przysługuje zażalenie (art.
394 § 1 pkt 1 k.p.c.). Oddalenie innych zarzutów sąd stwierdza w uzasadnieniu orze-
czenia kończącego postępowanie, przytaczając powody rozstrzygnięcia, co jest uza-
sadnione, jeżeli bowiem sąd nie wydał postanowienia oddalającego wniosek dowo-
dowy, strona nie traci prawa powoływania się w dalszym toku postępowania na to
uchybienie sądu (art. 162 k.p.c.; por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 września
2009 r., IV CSK 185/09, OSNC-ZD 2010/B, poz. 65). W związku z tym bezprzedmio-
towe było powoływanie się przez skarżącego na art. 380 k.p.c.
7
Zarzucone przez skarżącego naruszenie przepisów postępowania - gdyby na-
wet zostało stwierdzone - nie miało zresztą wpływu na wynik sprawy, gdyż Sąd Ape-
lacyjny odniósł się do składanego jeszcze w postępowaniu przed Sądem pierwszej
instancji wniosku o przeprowadzenie dowodów mających wykazać brak świadomości
i woli skarżącego przy zaniechaniu zgłoszenia we właściwym czasie wniosku o ogło-
szenie upadłości spółki; uznał wskazany w nim fakt za niemający znaczenia dla roz-
strzygnięcia sprawy (art. 227 k.p.c.). Trafnie rozważył, że leczenie się skarżącego na
depresję w latach 2000-2002 nie miało znaczenia dla oceny winy w ewentualnym
niezgłoszeniu we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości.
Przepis art. 116 § 1 i 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podat-
kowa odczytywany w związku z art. 31 i 32 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o
systemie ubezpieczeń społecznych (jednolity tekst: Dz.U. z 2009 r. Nr 205, poz. 1585
ze zm.), statuuje odpowiedzialność majątkową osób trzecich wobec dłużnika (spółki)
za nieopłacone składki na ubezpieczenie społeczne, zdrowotne oraz Fundusz Pracy i
Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, na wypadek całkowitej lub
częściowej bezskuteczności ich egzekucji z majątku spółki z ograniczoną odpowie-
dzialnością. Jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie
zarządu gwarantują całym swoim majątkiem wykonanie zobowiązania publicznego
zarządzanej przez nich spółki, z tym zastrzeżeniem, że ich odpowiedzialność wyłą-
czają przesłanki przewidziane w art. 116 § 1 pkt 1 i 2 Ordynacji podatkowej. Odpo-
wiedzialność członka zarządu powstaje więc tylko w wypadku niewykazania, że we
właściwym czasie został zgłoszony wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęto
postępowanie układowe, niewykazania, że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upa-
dłości lub niewszczęcie postępowania układowego nastąpiło bez winy członka zarzą-
du lub w wypadku niewskazania mienia spółki, z którego egzekucja jest możliwa.
Przesłanką odpowiedzialności jest więc wina polegająca na nieprawidłowym prowa-
dzeniu spraw spółki i doprowadzenie do utraty „zdolności majątkowej” spółki, powo-
dującej bezskuteczność egzekucji przeciwko niej (por. wyroki Sądu Najwyższego z
dnia 28 listopada 2003 r., IV CK 219/02, niepublikowany oraz z dnia 13 lipca 2005 r.,
I UK 292/04, OSNP 2006 nr 5-6, poz. 100).
Członek zarządu niewypłacalnej spółki może więc uwolnić się od odpowie-
dzialności, chociaż dług nie zostanie spłacony, jeżeli - mimo niezgłoszenia wniosku o
ogłoszenie upadłości we właściwym czasie - wykaże należyte pełnienie swych obo-
8
wiązków. Profesjonalizm wymagany od członków zarządu spółki kapitałowej, a także
wynikająca z niego podwyższona staranność (art. 355 § 2 k.c.), pozwala na przyję-
cie, że każdy członek zarządu obowiązany jest kontrolować sytuację w spółce przy-
najmniej z taką uwagą, która pozwala na zorientowanie się, iż jest ona niewypłacalna
i że należy wystąpić z wnioskiem o ogłoszenie upadłości. Ocena braku winy w nie-
zgłoszeniu wniosku o ogłoszenie upadłości przez członka zarządu wymaga rozwa-
żenia stanu jego poczytalności, lecz wyłącznie w okresie poprzedzającym czas, w
którym najpóźniej powstała sytuacja zobowiązująca zarząd do zgłoszenia wniosku o
ogłoszenie upadłości lub wszczęcie postępowania układowego. Przesłanki uzasad-
niające zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości powinny być ocenione według
stanu prawnego obowiązującego w chwili powstania niewypłacalności, czyli zaprze-
stania wykonywania przez tę spółkę jej wymagalnych zobowiązań, także zobowiązań
publicznoprawnych, choćby z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne; jeżeli nie-
wypłacalność powstała przed dniem 1 października 2003 r., ocena ta następuje we-
dług przepisów rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 24 października
1934 r. - Prawo upadłościowe. Ustalenie Sądu Apelacyjnego, że spółka „K.S."
zaprzestała w sposób trwały spłacania długów z końcem 1999 r., nakazuje przyjęcie
właściwego czasu złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości lub wszczęcia postępo-
wania układowego najpóźniej do terminu określonego w art. 5 § 2 Prawa upadło-
ściowego, czyli dwóch tygodni od dnia, w którym majątek nie wystarcza na zaspoko-
jenie długów, chyba że wcześniej doszło do zaprzestania płacenia długów, mimo że
przepisy Ordynacji podatkowej nie odsyłają wprost do Prawa upadłościowego (por.
wyroki Sądu Najwyższego z dnia 6 czerwca 1997 r., III CKN 65/97, OSNC 1997 nr
11, poz. 181 i z dnia 11 października 2000 r., III CKN 252/00, niepublikowany).
Za „właściwy” czas zgłoszenia nie może być jednak uznany czas, w którym
stan majątkowy spółki kwalifikuje ją już jako niewypłacalnego, gdyż niweczyłoby to
sens postępowania upadłościowego, pozbawiając wszystkich wierzycieli jakiejkolwiek
ochrony prawnej ich interesów (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 18 października
2000 r., V CKN 109/00, niepublikowany i z dnia 14 czerwca 2006 r., I UK 324/05,
OSNP 2007 nr 13-14, poz. 200). Oczywiste jest wobec tego, że zastosowanie art.
116 § 1 pkt 1 lit. a ustawy Ordynacja podatkowa wymaga ustalenia braku winy
członka zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w niezgłoszeniu wniosku o
ogłoszenie upadłości lub o wszczęcie postępowania układowego w odniesieniu do
9
chwili, w której powstał obowiązek zgłoszenia takiego wniosku, a nie do okresu póź-
niejszego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 października 2008 r., I UK 39/08,
OSNP 2010 Nr 7-8, poz. 97). W tym czasie skarżący się nie leczył, a jego próba
ekskulpacji jest tym bardziej nieprzekonująca, że wniosek o ogłoszenie upadłości
złożył właśnie w czasie leczenia z powodu depresji.
Wbrew wywodom skargi kasacyjnej, nie doszło do naruszenia art. 116 § 1 pkt
2 ustawy - Ordynacja podatkowa, „przez przyjęcie”, że skarżący nie wskazał mienia
spółki, z którego możliwe byłoby zaspokojenie w znacznej części zaległości tej spółki
z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne, wobec niekwestionowanego ustalenia,
że z roszczenia przysługującego spółce względem Karola B. w kwocie około 120.000
zł został zaspokojony w toku upadłości inny wierzyciel. Wskazywany w skardze fakt,
że należna od Karola B. wierzytelność nie została wyegzekwowana, a syndyk masy
upadłości dokonał jej sprzedaży za kwotę 20.000 zł uchyla się spod kontroli dokony-
wanej w postępowaniu kasacyjnym, Sąd Najwyższy bowiem jest związany ustalonym
przez sądy powszechne stanem faktycznym (art. 39813
§ 2 k.p.c.). Nie można jedno-
cześnie pominąć, że skarżący błędnie interpretuje art. 116 § 1 pkt 2 Ordynacji podat-
kowej, gdyż warunkiem odpowiedzialności członków zarządu za zaległości podatko-
we (składkowe) spółki nie jest wskazanie jakiegokolwiek mienia spółki, ale wskazanie
takiego mienia, z którego egzekucja umożliwi realne zaspokojenie zaległości podat-
kowych (składkowych) w znacznej części. Inaczej mówiąc, chodzi o wskazanie kon-
kretnego mienia, z którego może zostać przeprowadzona skuteczna egzekucja, za-
spokajająca wierzytelność w znacznej części (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia
29 marca 2006 r., II UK 116/05, niepublikowany).
Z tych względów orzeczono jak w sentencji (39814
k.p.c.).
========================================