Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III UK 69/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 5 stycznia 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Kazimierz Jaśkowski (przewodniczący)
SSN Halina Kiryło (sprawozdawca)
SSN Andrzej Wróbel
w sprawie z odwołania M. M.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w L.
z udziałem zainteresowanego W. M.
o prawo do renty rodzinnej,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 5 stycznia 2011 r.,
skargi kasacyjnej ubezpieczonej od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 20 stycznia 2010 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu - Sądowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w […]
do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach
postępowania kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Zakład Ubezpieczeń Społecznych decyzją z dnia 8 lipca 2008 r. odmówił
ubezpieczonej M. M. prawa do renty rodzinnej po zmarłym mężu W. M., albowiem
wnioskodawczyni nie wykazała, by posiadała ustalone prawo do alimentów lub by
były mąż łożył na jej utrzymanie.
W odwołaniu od powyższej decyzji ubezpieczona domagała się jej zmiany i
przyznania skarżącej spornego świadczenia argumentując, że na mocy ugody
sądowej były mąż łożył - tytułem przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny
- kwotę po 1.050 złotych miesięcznie, płatną do rąk wnioskodawczyni, co jest
równoznaczne ze spełnieniem obowiązku alimentacyjnego, zaś proces o
zasądzenie na rzecz ubezpieczonej alimentów był w toku w chwili śmierci męża.
Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w L. wyrokiem z
dnia 12 marca 2009 r. zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał ubezpieczonej M. M.
prawo do renty rodzinnej począwszy od dnia 1 czerwca 2008 r. Z uwagi na
nieważność postępowania przed Sądem pierwszej instancji, spowodowaną brakiem
udziału w nim zainteresowanego W. M., uprawnionego do renty rodzinnej po ojcu,
Sąd Apelacyjny – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 17
czerwca 2009 r. uchylił powyższe orzeczenie i zniósł postępowanie w całości oraz
przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu.
W wyniku ponownego rozpoznania sprawy Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 8 października 2009 r. zmienił
zaskarżoną decyzję i przyznał ubezpieczonej M. M. prawo do renty rodzinnej
począwszy od dnia 1 czerwca 2008 r. oraz zasądził na jej rzecz od organu
rentowego kwotę 60 złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że M. M., urodzona 25 kwietnia 1955 r.
zawarła związek małżeński z W. M. w dniu 5 lutego 1977 r. Ze związku tego
pochodzi dwoje dzieci – E. i W., urodzeni 16 czerwca 1985 r. W. M. był uprawniony
do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy od 5 października 2006 r. Z mocy
ugody zawartej przed Sądem Rejonowym w L. w dniu 6 lutego 2007 r. w sprawie
sygn. akt VI RC ../05 mąż ubezpieczonej zobowiązał się do płacenia do jej rąk
3
tytułem przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny kwotę po 1.050 złotych
miesięcznie. Na podstawie wniosku M.M. kwota ta była egzekwowana z renty
męża, przy czym organ rentowy traktował owe potrącenia jako egzekucję
świadczeń alimentacyjnych. Sama kwota przeznaczana zaś była na zaspokajanie
potrzeb ubezpieczonej, wspólnych dzieci małżonków oraz zamieszkującego wraz z
rodziną męża. Uwzględniając powództwo M. M., Sąd Okręgowy w L. wyrokiem
zaocznym z dnia 14 czerwca 2007 r. rozwiązał jej małżeństwo z W. M. przez
orzeczenie rozwodu z winy pozwanego. W wyroku tym nie rozstrzygnięto o
alimentach na rzecz ubezpieczonej ani o kwestii zaspokajania potrzeb rodziny. Po
orzeczeniu rozwodu małżonkowie nadal zamieszkiwali wspólnie i prowadzili
wspólne gospodarstwo domowe, a ustalony ugodą obowiązek zaspokajania przez
męża potrzeb rodziny nie został nigdy uchylony. W dniu 11 kwietnia 2008 r.
ubezpieczona wniosła przeciwko byłemu mężowi pozew o alimenty. Rozprawa
przed Sądem Rejonowym w L., wyznaczona na dzień 4 czerwca 2008 r., nie
doszła do skutku, gdyż W. M. zmarł w dniu 26 maja 2008 r. Postępowanie w
sprawie zostało więc umorzone. W dniu 6 czerwca 2008 r. M. M. złożyła wniosek o
przyznanie renty rodzinnej po zmarłym mężu. Decyzją Zakładu Ubezpieczeń
Społecznych z dnia 9 lipca 2008 r. przyznano synowi zmarłego W. M. prawo do
renty rodzinnej po ojcu. Córka zmarłego E. M. nie występowała z wnioskiem
rentowym, albowiem była już wówczas osobą samodzielną.
W ocenie Sądu Okręgowego, ubezpieczona spełnia określone w art. 70 ust.
1 i 3 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu
Ubezpieczeń Społecznych (jednolity tekst: Dz.U. z 2004 r. Nr 39, poz. 353 ze zm.)
przesłanki nabycia prawa do renty rodzinnej po mężu, gdyż w chwili jego śmierci
osiągnęła wiek 50 lat oraz miała ustalone prawo do alimentów. Taki bowiem
charakter mają wynikające z ugody sądowej należności z tytułu zaspokajania
potrzeb rodziny, o jakich mowa w art. 27 k.r.o.
Na skutek apelacji organu rentowego Sąd Apelacyjny – Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 20 stycznia 2010 r. zmienił zaskarżone
orzeczenie i oddalił odwołanie.
Sąd drugiej instancji zauważył, że w chwili śmierci męża ubezpieczone miała
wprawdzie ukończone 50 lat życia, co w świetle art. 70 ust. 1 pkt1 ustawy z dnia 17
4
grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
(jednolity tekst: Dz.U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227) uprawniałoby ją do renty
rodzinnej, jednakże jako małżonka rozwiedziona powinna ona spełniać dodatkową
przesłankę przyznania spornego świadczenia, jaką w myśl ust. 3 tegoż artykułu jest
istnienie w dacie śmierci męża prawa do alimentów z jego strony, ustalonego
wyrokiem lub ugodą sądową. Przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego
wykluczają możliwość zasądzania alimentów od małżonka w czasie trwania
związku małżeńskiego, z wyjątkiem orzeczenia separacji. Jedynie w ramach art. 27
i art. 28 § 1 k.r.o., gdy jeden z małżonków pozostających we wspólnym pożyciu nie
spełnia ciążącego na nim obowiązku przyczyniania się do zaspokajania potrzeb
rodziny, sąd może zasądzić od niego w określonej wysokości miesięczne kwoty
pieniężne, bądź nakazać, ażeby wynagrodzenie za pracę albo inne należności
przypadające temu małżonkowi były w całości lub części wypłacane do rąk
drugiego małżonka. Zasądzone lub ustalone na tej podstawie należności służą
zaspokajaniu potrzeb całej rodziny, nie tylko małżonka, do rąk którego są
wypłacane. Zasądzenie alimentów lub ustalenie ich ugodą od jednego małżonka na
rzecz drugiego dopuszczalne jest dopiero po rozwiązaniu małżeństwa przez
rozwód w oparciu o art. 60 k.r.o. Tak przyznane alimenty przypadają tylko
rozwiedzionemu małżonkowi i są one alimentami, o jakich mowa w art. 70 ust. 3
ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
Przewidziany w art. 27 k.r.o. obowiązek przyczyniania się do zaspokajania potrzeb
rodziny, chociaż wskazuje pewne podobieństwa do obowiązku alimentacyjnego,
jest instytucją odrębną i odmienną. Cech wyroku alimentacyjnego nie można też
przypisywać orzeczeniu wydanemu na podstawie art. 28 k.r.o. W niniejszym
przypadku nałożony na W. M. ugodą sadową obowiązek zaspokajania potrzeb
rodziny obejmował ubezpieczoną do czasu rozwiązania małżeństwa stron. Z tą
datą odwołująca się utraciła status małżonki. Mimo orzeczenia rozwodu z winy
męża, ubezpieczona do kwietnia 2008 r. nie wystąpiła przeciwko byłemu mężowi z
powództwem alimentacyjnym, stąd w chwili jego śmierci nie miała ustalonego
prawa do alimentów ze strony męża i w konsekwencji nie spełniała ustawowych
kryteriów przyznania prawa do renty rodzinnej.
5
Powyższy wyrok został zaskarżony skargą kasacyjną ubezpieczonej. Skargę
oparto na podstawie naruszenia prawa materialnego przez błędną wykładnię art. 70
ust. 3 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu
Ubezpieczeń Społecznych (jednolity tekst: Dz.U. z 2004 r. Nr 39, poz. 353 ze zm.)
w związku z art. 27 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, polegającą na przyjęciu,
że ubezpieczona nie spełnia przesłanek przyznania jej prawa do renty rodzinnej,
gdyż w dacie śmierci męża nie miała prawa do alimentów z jego strony, ustalonych
wyrokiem lub ugodą sądową w sytuacji, gdy art. 70 ust. 3 ustawy o emeryturach i
rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych nie stanowi, iż wyrok zasądzający
alimenty musi być oparty na podstawie art. 60 k.r.o., a charakter prawny obowiązku
zaspokajania potrzeb rodziny oraz obowiązku alimentacyjnego jest identyczny z
punktu widzenia funkcji społecznej rodziny, zaś ubezpieczona na równi z dziećmi
była uprawniona do korzystania z ustalonej ugodą sądową kwoty i tym samym była
uprawniona do alimentów warunkujących przyznanie renty rodzinnej. Skarżąca
wniosła o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do
ponownego rozpoznania lub uchylenie wyroku i jego zmianę przez oddalenie
apelacji organu rentowego od orzeczenia pierwszoinstancyjnego oraz
rozstrzygnięcie o kosztach postępowania.
W uzasadnieniu skargi kasacyjnej wskazano, iż wbrew twierdzeniom Sądu
Apelacyjnego, zasądzone lub ustalone na podstawie art. 27 lub art. 28 k.r.o.
należności służące zaspokajaniu potrzeb rodziny pełnią funkcję podobną do
alimentów. Ubezpieczona na równi z dziećmi była uprawniona do ustalonej ugodą
sądową kwoty płaconej z tego tytułu przez byłego męża. Mimo orzeczenia rozwodu
mąż nie wystąpił zaś o uchylenie tego obowiązku. Bez znaczenia dla
rozstrzygnięcia niniejszego sporu jest fakt, iż ubezpieczona wytoczyła powództwo
alimentacyjne dopiero w kwietniu 2008 r., gdyż przepisy prawa nie określają
terminu, w ciągu którego rozwiedziony małżonek powinien żądać alimentów od
małżonka uznanego za wyłącznie winnego rozkładu pożycia małżeńskiego.
Ubezpieczona skorzystała zatem z przysługującego jej prawa w chwili, gdy
wynagrodzenie za pracę oraz ustalona ugodą kwota nie wystarczały na pokrycie
kosztów jej utrzymania. Umorzenie postępowania alimentacyjnego nie może
6
oznaczać pozbawienia jej prawa do renty rodzinnej po mężu, zwłaszcza że śmierć
męża spowodował istotne pogorszenie jej sytuacji materialnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Analizę prawidłowości zaskarżonego wyroku rozpocząć wypada od
stwierdzenia, że uregulowana w art. 65 – 74 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o
emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (jednolity tekst: Dz.U.
z 2009 r. Nr 153, poz. 1227) instytucja renty rodzinnej ma majątkowy i zarazem
alimentacyjny charakter. Prawo do niej powstaje bowiem w razie ziszczenia się
ryzyka ubezpieczeniowego w postaci utraty żywiciela rodziny, a jej celem jest
zapewnienie ustawowo określonej grupie podmiotów (tj. członkom rodziny i osobom
bliskim, które pozostawały pod pieczą ubezpieczonego żywiciela albo do których
utrzymania przyczyniał się on bezpośrednio przez śmiercią) kompensaty środków
utrzymania utraconych bądź pomniejszonych wskutek śmierci zobowiązanego do
alimentacji. W konsekwencji z mocy art. 67 ust. 1 pkt 3 ustawy ochroną
ubezpieczeniową, realizowaną w drodze przyznania renty rodzinnej, objęci zostali
małżonkowie zmarłych ubezpieczonych (wdowa i wdowiec), skoro zgodnie z art. 23
k.r.o. byli oni do dnia śmierci żywiciela zobowiązani do wspólnego pożycia z nim,
wzajemnej pomocy i wierności oraz współdziałania dla dobra rodziny. W świetle art.
70 ust. 1, 2 i 5 powołanego aktu nabycie uprawnień rentowych przez wdowę lub
wdowca nie jest jednak bezwarunkowe, gdyż uzależnione jest od spełnienia
pozytywnych przesłanek w postaci ukończenia przez wnioskodawczynię
(wnioskodawcę) określonego wieku, niezdolności do pracy albo sprawowania opieki
nad dziećmi, przy czym o ile w przypadku, gdy wdowa (wdowiec) pozostawała z
ubezpieczonym we wspólności małżeńskiej, wymienione kryteria kwalifikacyjne są
wystarczające dla przyznania przedmiotowego świadczenia, o tyle w razie zerwania
owej wspólności koniecznej jest ziszczenie się dodatkowego warunku, jakim jest
posiadanie przez ubiegającego się o rentę rodzinną prawa do alimentów ze strony
zmarłego małżonka, ustalonego wyrokiem lub ugodą sądową.
W myśl art. 70 ust. 3 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu
Ubezpieczeń Społecznych przesłanka legitymowania się przez wnioskodawczynię
7
w chwili śmierci żywiciela wyrokiem lub sądową ugodą alimentacyjną dotyczy także
małżonki rozwiedzionej. Warto podkreślić, iż małżonka rozwiedziona nie należy do
określonego w art. 67 ustawy grona podmiotów uprawnionych do renty rodzinnej i
swoje roszczenia w tym zakresie może ona wywodzić właśnie z unormowania art.
70 ust. 3 omawianego aktu. W odniesieniu do wdowy komentowany przepis
reguluje jedynie jedno z wymagań nabycia prawa do spornego świadczenia,
natomiast w stosunku do rozwiedzionej małżonki stanowi on nade wszystko
podstawę prawną dochodzonych pretensji rentowych, a nadto określenie
przesłanek ich uwzględnienia.
W doktrynie i judykaturze zwraca się uwagę na wątpliwości redakcyjne i
językowe związane z interpretacją normy prawnej wyrażonej w art. 70 ust. 3
ustawy. Owe niedoskonałości językowe polegają na niewłaściwym, dwukrotnym
zastosowaniu liczby pojedynczej - „ma (miała) prawo” zamiast poprawnej liczby
mnogiej „mają (miały) prawo” do alimentów oraz na nieścisłej egzemplifikacji
terminu „mąż”, który wszakże nie obejmuje byłego męża małżonki rozwiedzionej.
Można się też dopatrywać niepoprawnego użycia przez ustawodawcę alternatywy
w sformułowaniu: „warunków określonych w ust. 1 lub ust. 2”, podczas gdy
powołane przepisy nie precyzują odmiennych bądź rozbieżnych przesłanek nabycia
prawa do renty rodzinnej, lecz dotyczą jedynie różnego czasu ich spełnienia.
Wreszcie sygnalizuje się nieprawidłowe zastosowania spójnika „lub” w określeniu
„małżonka rozwiedziona lub wdowa”, w sytuacji, gdy dalsza część zdania dotyczy
obu członów alternatywy (por. B. Wagner, Glosa do wyroku Sądu Apelacyjnego –
Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku z dnia 13 stycznia 1995 r., III
Aur 1179/98, OSP 1996, nr 1, pos. 16 oraz Z. Myszka, Kontrowersje w orzekaniu o
prawie do renty rodzinnej dla wdowy (wdowca) lub małżonki rozwiedzionej, PIZS
1999, nr 7 – 8, s. 47). Przede wszystkim jednak przepis ten postrzegany jest jako
wadliwy, ułomny, a nawet wewnętrznie niespójny, skoro w jednej normie prawnej
zrównuje się w prawie do renty rodzinnej dwie różne kategorie podmiotów, tj.
małżonkę rozwiedzioną, która wskutek rozwodu utraciła status małżonki i może
mieć ustalone prawo do alimentów ze strony byłego męża, oraz wdowę, która do
dnia śmierci męża pozostawała w związku małżeńskim, a zatem w świetle art. 60 i
614
§ 4 k.r.o. nie mogła mieć ustalonego prawa do alimentów sensu stricto, a co
8
najwyżej wynikający z art. 27 k.r.o. i potwierdzony wyrokiem lub ugodą sądową
obowiązek małżonka przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny (wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 9 sierpnia 2007 r., I UK 67/07, OSNP 2008, nr 19 – 20,
poz. 297).
Co więcej – użyte w przepisie sformułowanie „która do dnia śmierci męża nie
pozostawała z nim we wspólności małżeńskiej” próbowano odnosić nie tylko do
wdowy, ale również do rozwiedzionej małżonki, akcentując zrównanie przez
ustawodawcę sytuacji obydwu wymienionych w tym przepisie kategorii osób w
zakresie prawa do renty rodzinnej. W wyrokach z dnia 22 stycznia 1993 r., II URN
61/92 (OSNCP 1994, nr 3, poz. 69) oraz z dnia 7 lipca 1995 r., II URN 13/95
(OSNP 1995, nr 22, poz. 281) Sąd Najwyższy wyraził bowiem pogląd, iż małżonka
rozwiedziona, która nie miała ze strony męża prawa do alimentów ustalonego
wyrokiem lub ugodą sądową, ma prawo do renty rodzinnej, jeżeli między nią a
rozwiedzionym małżonkiem istniała do chwili jego śmierci rzeczywista więź
materialna i duchowa. Stanowisko to zostało jednak zanegowane w kolejnych
orzeczeniach Sądu Najwyższego, w których stwierdzono, że z gramatycznej
wykładni art. 41 ust. 3 ustawy z dnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym
pracowników i ich rodzin (Dz.U. Nr 40, poz. 267 ze zm.), będącego odpowiednikiem
obecnie obowiązującego art. 70 ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu
Ubezpieczeń Społecznych, jednoznacznie wynika, iż warunek pozostawania we
wspólności małżeńskiej dotyczyć może tylko wdowy, bowiem rozwiązanie
małżeństwa przez rozwód z samej swej istoty wspólność taką znosi. W przypadku
byłej małżonki jak i wdowy, która przed śmiercią męża nie pozostawała z nim we
wspólności małżeńskiej, warunkiem uzyskania prawa do renty rodzinnej jest więc
posiadanie prawa do alimentów z jego strony, ustalonego wyrokiem lub ugodą
sądową. Małżonka rozwiedziona, która w chwili śmierci byłego męża nie
legitymowała się tego rodzaju wyrokiem lub ugoda sądową, nie ma prawa do
przedmiotowego świadczenia, także w razie dalszego pożycia byłych małżonków
po rozwodzie (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 1997 r., II UKN 45/96,
OSNP 1997, nr 17, poz. 324; z dnia 22 maja 1997 r., II UKN 134/97, OSNP 1998,
nr 7, poz. 220; z dnia 22 stycznia 1998 r., II UKN 461/97, OSNP 1999, nr 1, poz.
22; z dnia 18 lutego 1998 r., II UKN 523/97, LEX nr 519935; z dnia 16 marca 1999
9
r., II UKN 521/98, OSNP 2000, nr 9, poz. 373; z dnia 12 stycznia 2001 r., II UKN
178/00, PPiPS 2002, nr 7 – 8, poz. 75; z dnia 19 lutego 2004 r., II UK 264/03,
OSNP 2004, nr 21, poz. 375 i z dnia 22 stycznia 2009 r., II UK 135/08, OSNP 2010,
nr 15 – 16, poz. 196).
Ugruntowana w judykaturze wykładnia art. 70 ust. 3 ustawy o emeryturach i
rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych sprowadza się do stwierdzenia, że
przypadku wdowy (wdowca) warunkiem nabycia prawa do renty rodzinnej jest,
poza spełnieniem przesłanek określonych w ust. 1 lub 2 tegoż artykułu,
pozostawanie przez małżonków do dnia śmierci jednego z nich w stanie faktycznej
wspólności małżeńskiej. Jeżeli przy tym nie orzeczono separacji lub rozwodu, to
uzasadnione jest domniemanie istnienia między małżonkami tego rodzaju
wspólności. Domniemanie to dla potrzeb rozstrzygania o prawie do renty rodzinnej
jest jednak wzruszalne, co następuje w razie udowodnienia przez organ rentowy,
że w konkretnym stanie faktycznym pomiędzy małżonkami zostały całkowicie
zniweczone więzi małżeńskie, a faktycznie nieistniejące małżeństwo trwało tylko
formalnie (uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 26
października 2006 r., III UZP 3/06, OSNP 2007, nr 9 - 10, poz. 138). W razie
niepozostawania małżonków we wspólności małżeńskiej przyznanie wdowie
(wdowcowi) renty rodzinnej – podobnie jak w przypadku małżonków
rozwiedzionych – uwarunkowane jest posiadaniem przez wnioskodawcę wyroku lub
sądowej ugody ustalającej prawo do alimentów ze strony zmarłego męża (żony).
Użyte w komentowanym przepisie pojęcie „małżonki rozwiedzionej” obejmuje przy
tym również małżonkę pozostającą w separacji, skoro w myśl art. 614
§ 1 k.r.o.
orzeczenie separacji ma skutki takie, jak rozwiązanie małżeństwa przez rozwód,
chyba że ustawa stanowi inaczej. W konsekwencji orzeczenie separacji wyłącza
prawo wdowy do spornego świadczenia, chyba że w chwili śmierci męża miała ona
potwierdzone wyrokiem lub ugodą sądowa prawo do alimentów z jego strony
(wyroki Sądu Najwyższego z dnia 9 sierpnia 2007 r., I UK 67/07, OSNP 2008, nr 19
– 20, poz. 297 i z dnia 6 marca 2009 r., I UK 255/08, M.P.Pr. 2009, nr 6, poz. 327).
Skoro zgodnie z literalnym brzmieniem art. 70 ust. 3 ustawy o emeryturach i
rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych kryterium kwalifikacyjnym
powstania po stronie rozwiedzionej małżonki prawa do renty rodzinnej jest
10
posiadanie w dniu śmierci męża prawa do alimentów z jego strony, ustalonego
wyrokiem lub ugodą sądową, to nie jest wystarczającym dla przyznania spornego
świadczenia nabycie przez wnioskodawczynię uprawnień alimentacyjnych in
abstracto, ani wystąpienie na drogę sądową ze stosownymi roszczeniami, jeśli do
daty zgonu dłużnika nie nastąpiło zakończenia procesu ugodą stron lub
prawomocnym wyrokiem zasądzającym alimenty (wyrok Sądu Najwyższego z dnia
4 sierpnia 2005 r., II UK 318/04, OSNP 2006, nr 11 – 12, poz. 189), ani wreszcie
zawarcie przez byłych małżonków pozasądowej umowy o dostarczanie środków
utrzymania (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 21 października 1999
r., III AUa 619/99, Prawo Pracy 2000, nr 10, s. 45). Nadając komentowanemu
przepisowi taką właśnie redakcję, ustawodawca zwolnił sądy ubezpieczeń
społecznych - w postępowaniu z odwołania od negatywnej decyzji w sprawie
przyznania renty rodzinnej - z obowiązku czynienia ustaleń w zakresie spełnienia
przez wdowę niepozostającą z mężem we wspólności małżeńskiej lub
rozwiedzioną małżonkę przesłanek nabycia prawa do alimentów ze strony
zmarłego żywiciela, ustanawiając w to miejsce wymaganie legitymowania się przez
wnioskodawczynię stosownym tytułem egzekucyjnym.
Przenosząc powyższe rozważania na płaszczyznę niniejszej sprawy należy
stwierdzić, że odwołująca się M. M., posiadając status rozwiedzionej małżonki i
mając w chwili śmierci byłego męża ukończone 50 lat życia, wywodzi swoje
pretensje do renty rodzinnej po zmarłym W. M. z unormowań art. 70 ust. 3 w
związku z ust. 1 pkt1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń
Społecznych. Niezbędnym kryterium przyznania przedmiotowego świadczenia jest
więc posiadanie przez wnioskodawczynię w dacie zgonu żywiciela prawa do
alimentów z jego strony, potwierdzonego wyrokiem lub ugodą sądową. Bezspornym
jest, iż Sąd Okręgowy w wyroku zaocznym z dnia 14 czerwca 2007 r., sygn. akt III
C …/07, rozwiązując małżeństwo stron przez orzeczenie rozwodu z winy
pozwanego, nie rozstrzygnął o alimentach na rzecz powódki. Nie uczynił tego
także Sąd Rejonowy w sprawie z powództwa alimentacyjnego M. M. przeciwko W.
M., toczącej się pod sygn. akt VI RC …/08, umarzając postępowanie
postanowieniem z dnia 4 czerwca 2008 r. wobec śmierci pozwanego. Istota
problemu sprowadza się do pytania, czy dysponując ugodą o dostarczanie przez
11
męża środków utrzymania w trybie art. 27 k.r.o., zawartą w trakcie trwania
małżeństwa stron przed Sądem Rejonowym w dniu 6 lutego 2007 r., sygn. akt VI
RC …/06, odwołująca się spełnia tenże ustawowy warunek nabycia prawa do renty
rodzinnej.
Szukając odpowiedzi na tak sformułowane pytanie trzeba wyjaśnić istotę
uregulowanego w art. 27 k.r.o. zobowiązania przyczyniania się małżonków do
zaspokajania potrzeb rodziny i porównać go z obowiązkiem alimentacyjnym
rozwiedzionych małżonków unormowanym w art. 60 k.r.o. oraz zastanowić się nad
skutkami istnienia w obrocie prawnym ugody lub prawomocnego wyroku
ustalających owe zobowiązanie.
W judykaturze przyjmuje się, że na gruncie polskiego prawa rodzinnego
obowiązek alimentacyjny stanowi przede wszystkim zobowiązanie prorodzinne
wynikające ex lege z różnych powiązań rodzinnych. Jest on uzależniony od
bliskości pokrewieństwa, powinowactwa lub przysposobienia oraz od tego, czy
osoby uprawnione mogą utrzymać się własnymi siłami. Kodeks rodzinny i
opiekuńczy do obowiązku alimentacyjnego zalicza także zobowiązania wynikające
z powiązań podobnych do rodzinnych, normując obowiązek ojca pozamałżeńskiego
dziecka zapewnienia matce tego dziecka przez pewien czas środków utrzymania
(art. 141 i 142 k.r.o.) oraz obowiązek dostarczania środków utrzymania i
wychowania w stosunkach miedzy pasierbem a ojczymem lub macochą (art. 144
k.r.o.). Obowiązkiem alimentacyjnym objęte zostały również osoby, między którymi
więzy rodzinne ustały. Dotyczy to obowiązku alimentacyjnego między małżonkami,
wobec których orzeczono separację (art. 614
§ 4 k.r.o.) czy też byłymi małżonkami
(art. 60 k.r.o.), jak wreszcie możliwości utrzymania alimentacji po rowiązaniu
przysposobienia (art. 125 § 1 k.r.o.). Te właśnie zobowiązania, unormowane w art.
128 – 144 oraz art. 60 i art. 614
§ 4 k.r.o., traktowane są jako zobowiązania
alimentacyjne sensu stricto. Stosownie do art. 135 k.r.o. obowiązek alimentacyjny
polega zaś na dostarczaniu środków utrzymania, a w razie potrzeby także środków
wychowania, a jego zakres wyznaczają usprawiedliwione potrzeby uprawnionego.
Więcej kontrowersji budzi charakter zobowiązania wynikającego z art. 27
k.r.o. Warto zatem przytoczyć treść tegoż przepisu, zgodnie z którym oboje
małżonkowie obowiązani są, każdy według swych sił oraz swych możliwości
12
zarobkowych i majątkowych, przyczyniać się do zaspokajania potrzeb rodziny,
którą przez swój związek założyli, przy czym zadośćuczynienie temu obowiązkowi
może polegać także, w całości lub w części, na osobistych staraniach o
wychowanie dzieci i na pracy we wspólnym gospodarstwie domowym. Wynikający
z cytowanego przepisu obowiązek dostarczania środków utrzymania powstaje
zatem przez zawarcie małżeństwa, a jego źródłem jest unormowany w art. 23 k.r.o.
obowiązek małżonków wzajemnej pomocy, współdziałania dla dobra rodziny i
zaspokajania jej potrzeb. Jak zauważył Sąd Najwyższy w uchwale Pełnego Składu
Izby Cywilnej i Administracji z dnia 16 grudnia 1987 r., III CZP 91/86 (OSNC 1988,
nr 4, poz. 42) o potrzebach rodziny - w rozumieniu art. 27 k.r.o. - można mówić w
zasadzie wówczas, gdy rodzina jest związana węzłem wspólnego pożycia. Tylko
bowiem w takiej sytuacji powstają potrzeby dotyczące zespołu osób tworzących
rodzinę. Nie ma przy tym znaczenia to, że małżeństwo jest bezdzietne lub
wprawdzie ma dzieci, ale te utrzymują się samodzielnie (pracują i zarobkują).
Także bezdzietni małżonkowie tworzą rodzinę, której materialne potrzeby muszą
być zaspokojone. Dotyczy to zarówno rodziny, której członkowie tworzą wspólnotę
gospodarczą, jak i takiego przypadku separacji faktycznej, gdy tylko jeden z
małżonków pozostaje z dziećmi we wspólnym gospodarstwie rodzinnym. Separacja
faktyczna bowiem nie powinna wywierać ujemnego wpływu na zakres zaspokajania
potrzeb dzieci z małżeństwa, a potrzeb tych w praktyce nie da się oddzielić od
potrzeb tego z rodziców, przy którym dzieci pozostały. Dlatego nawet zupełne
zerwanie pożycia małżeńskiego nie uchyla obowiązku przewidzianego w art. 27
k.r.o., ale może wpłynąć na jego ukształtowanie i zakres. Potrzeby rodziny
stanowią, oprócz utrzymania i wychowania dzieci, potrzeby z istoty swej wspólne,
jak również indywidualne potrzeby małżonków. Mogą one być zaliczone do
kategorii potrzeb rodziny, gdy zaspokojenie ich jest w danych okolicznościach
usprawiedliwione interesem rodziny i odpowiada zasadom współżycia społecznego,
a przede wszystkim zasadzie jednakowej stopy życiowej wszystkich członków
rodziny. Poziom stopy życiowej rodziny określają możliwości zarobkowe i
majątkowe obojga małżonków. Zakres tego obowiązku kształtuje zasada, że stopa
życiowa małżonków, choćby pozostających w faktycznym rozłączeniu, powinna być
z reguły równa. Dlatego też obowiązek małżonka z art. 27 k.r.o. nie powstaje i nie
13
zależy od tego, czy drugi małżonek znajduje się w niedostatku, lecz od tego, by
jeden z małżonków nie mógł zaspokajać swoich potrzeb w takim zakresie, w jakim
może to uczynić małżonek drugi. Przesłanką roszczenia z art. 27 k.r.o. jest (często)
niezdolność do pracy uprawnionego małżonka lub ograniczenie jego możliwości
zarobkowych, wynikające z prowadzenia wspólnego gospodarstwa. Taka sytuacja
zachodzi w szczególności w razie korzystania przez małżonka z urlopu
wychowawczego, jak również wtedy, gdy małżonek niezdolny do pracy lub
ograniczony w możliwościach zarobkowych nie ma wystarczających źródeł
dochodu na zaspokojenie swych potrzeb, przede wszystkim z majątku odrębnego.
Poza tym na cele utrzymania małżonka powinny być przeznaczone dochody z
majątku wspólnego. Obowiązek z art. 27 k.r.o. gaśnie wskutek rozwiązania
(ustania) małżeństwa. W razie zmiany stosunków każdy z małżonków może żądać
w trybie art. 138 k.r.o. zmiany prawomocnego wyroku wydanego na podstawie
tegoż przepisu. W późniejszym orzecznictwie Sądu Najwyższego wyrażano pogląd,
że obowiązek przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny ustaje również w
przypadku separacji faktycznej bezdzietnych małżonków bądź małżonków, których
dzieci skutek usamodzielnienia się nie pozostają z nimi we wspólnym
gospodarstwie domowym. Argumentem za przyjęciem takiego wniosku jest zaś
brak rodziny, a więc osób związanych węzłem wspólnego pożycia. Sokoro nie ma
rodziny, to nie może też istnieć obowiązek zaspokajania jej potrzeb (wyroki Sądu
Najwyższego z dnia 28 stycznia 1998 r., II CKN 585/07, OSP 1999, nr 2, poz. 29 i z
dnia 26 maja 1999 r., III CSK 153/99, LEX nr 50731).
Mimo, iż w judykaturze podkreśla się, że wynikającego z art. 27 k.r.o.
obowiązku przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny nie należy
utożsamiać z obowiązkiem alimentacyjnym sensu stricto, gdyż są to instytucje
odrębne i odmienne, a obowiązek z art. 27 k.r.o. można traktować jako quasi
alimentacyjny (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 7 sierpnia 1974 r., III CZP 46/74,
OSNC 1975, nr 12, poz. 160 oraz wyroki z dnia 7 sierpnia 1974 r., III CZP z dnia
18 maja 2004 r., IV 371/03, LEX nr 174213 i z dnia 25 listopada 2004 r., I UK 17/04,
OSP 2005, nr 12, poz. 140), to dominuje pogląd, iż funkcja i cel obydwu tych
instytucji są takie same, zaś orzeczenie obowiązku z art. 27 k.r.o. prowadzi do
potwierdzenia alimentacyjnego zobowiązania małżonków do wzajemnej pomocy i
14
współdziałania dla dobra rodziny, obejmującego także powinność przyczyniania się
do utrzymania współmałżonka (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 1997 r., II
UKN 122/97, OSNP 1998, nr 6, poz. 189 i z dnia 7 lipca 2000 r., III CKN 1015/00,
LEX nr 51875 oraz uchwała z dnia 26 października 2006 r., III UZP 3/06, OSNP
2007, nr 9 – 10, poz. 138, jak również J. Gajda, Kodeks rodzinny i opiekuńczy z
komentarzem, Warszawa 1999, s. 70; J. Ignatowicz, K. Piasecki, J. Pietrzykowski,
J. Winiarz, Kodeks rodzinny i opiekuńczy z komentarzem, Warszawa 1993, s. 151 –
152).
Chociaż rozwód powoduje ustanie wszelkich wzajemnych zobowiązań
między byłymi małżonkami, w tym obowiązku przyczynienia się do zaspokajania
potrzeb rodziny, jego orzeczenie może spowodować pogorszenie sytuacji
materialnej jednego z małżonków. W tej sytuacji ustawodawca utrzymuje
obowiązek alimentacyjny po rozwodzie, z tym że w art. 60 k.r.o. uzależnia go od
spełnienia dodatkowych przesłanek oraz w sposób szczególny normuje jego zakres
i czas trwania. W judykaturze zauważa się, że uprawnienia alimentacyjne byłych
małżonków nie wynikają z orzeczenia rozwodu, lecz z faktu, że strony były kiedyś
małżeństwem. Świadczenia alimentacyjne między małżonkami stanowią
kontynuację powstałego przez zawarcie małżeństwa obowiązku wzajemnej pomocy
w zakresie utrzymania. Istnieją więc nie z powodu rozwodu, ale pomimo rozwodu,
który nie stwarza nowego obowiązku alimentacyjnego, lecz powoduje
zmodyfikowanie obowiązku istniejącego w czasie trwania małżeństwa (uchwała
składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 2 lipca 1955 r., I CO 27/55, OSN 1956,
poz. 33 oraz wyroki z dnia 22 stycznia 1998 r., II UKN 461/97, OSNP 1999, nr 1,
poz. 22 i z dnia 12 września 2001 r., V CKN 445/00, LEX nr 52490).
Obowiązek alimentacyjny pomiędzy rozwiedzionymi małżonkami może
przybrać postać: 1/ zwykłego obowiązku alimentacyjnego, występującego między
małżonkami, z których żaden nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu
pożycia, a którego przesłanką jest istnienie niedostatku po stronie dochodzącego
alimentów i którego czasookres trwania ograniczony jest do pięciu lat od orzeczenia
rozwodu z możliwością przedłużenia tego okresu ze względu na szczególne
okoliczności lub 2/ rozszerzonego obowiązku alimentacyjnego, obciążającego
małżonka uznanego za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, a którego przesłanką
15
jest pogorszenie sytuacji materialnej drugiego małżonka, nawet jeśli nie przybiera
ono cech niedostatku i który nie doznaje wspomnianych ograniczeń czasowych. I
właśnie w tym ostatnim przypadku unormowania art. 23 i art. 27 k.r.o. stają się
punktem odniesienia przy ustalaniu wspomnianego pogorszenia sytuacji
materialnej małżonka niewinnego, skoro konieczne jest każdorazowe porównanie
sytuacji materialnej tegoż małżonka po rozwodzie z położeniem, w jakim
znajdowałby się, gdyby rozwód nie został orzeczony i gdyby małżonkowie
kontynuowali pożycie (uchwała Pełnego Składu Izby Cywilnej i Administracji Sądu
Najwyższego z dnia 16 grudnia 1987 r., III CZP 91/86 oraz wyroki z dnia 29
stycznia 1998 r., I CKN 498/97, LEX nr 83803 i z dnia 7 maja 1998 r., III CKN
186/98, LEX nr 83804).
Wracając na grunt unormowań art. 70 ust. 3 ustawy o emeryturach i rentach
z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych należy zadać pytanie o znaczenie użytego
w tym przepisie pojęcia „prawo do alimentów (…) ustalone wyrokiem lub ugodą
sądową”, mając na uwadze fakt, iż ustawodawca posłużył się tym terminem
zarówno w odniesieniu do wdowy, jak i rozwiedzionej małżonki, chociaż przepisy
kodeksu rodzinnego i opiekuńczego regulujące między małżonka obowiązek
alimentacyjny w ścisłym słowa tego znaczeniu odnoszą się jedynie do sytuacji
zaistniałej po orzeczeniu separacji (art. 614
§ 4 k.r.o.), rozwiązaniu związku
małżeńskiego przez rozwód (art. 60 k.r.o.) i unieważnieniu małżeństwa (art. 139
k.r.o.). Natomiast w razie istnienia związku małżeńskiego i nieorzeczenia separacji
podstawą pretensji alimentacyjnych żony (męża) pozostaje art. 27 i art. 28 k.r.o.
Można oczywiście próbować interpretować przepis art. 70 ust. 3 ustawy o
emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w ten sposób, iż
hipotezą komentowanej normy prawnej objęta jest - posiadająca ustalone wyrokiem
lub ugodą sądowa oprawo do alimentów ze strony zmarłego żywiciela -
rozwiedziona małżonka oraz wdowa pozostająca z mężem w orzeczonej sądownie
separacji. Przeciwko ograniczeniu pojęcia „wdowy mającej ustalone wyrokiem lub
ugodą sadową prawo do alimentów ze strony zmarłego męża” wyłącznie do sytuacji
wymienionej w art. 614
§ 4 k.r.o. przemawia jednak nie tylko językowa wykładnia
przepisu art. 70 ust. 3 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń
Społecznych, ale także fakt, iż zgodnie z art. 614
§ 1 k.r.o. orzeczenie separacji ma
16
takie skutki jak rozwiązanie małżeństwa przez rozwód, chyba że ustawa stanowi
inaczej, co implikuje zrównanie na płaszczyźnie regulacji art. 70 ust. 3 ustawy o
emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych małżonki
pozostającej w separacji z małżonką rozwiedzioną (wyrok Sądu najwyższego z dnia
9 sierpnia 2007 r., I UK 67/07, OSNP 2008, nr 19 – 20, poz. 297 i z dnia 6 marca
2009 r., I UK 255/08, M. P. Pr. 2009, nr 6, poz. 327 oraz uchwała z dnia 9 sierpnia
2007 r., I UK 67/07, OSNP 2008, nr 19 – 2, poz. 297), a w konsekwencji niejako
wyłączenie jej z pojęcia „wdowy”, które w rozumieniu tegoż przepisu nie obejmuje
małżonki pozostającej w separacji, gdyż ta w sensie prawnym jest nie wdową lecz
małżonką rozwiedzioną. Nadto instytucja separacji oraz związanych z nią skutków
prawnych, także w sferze zobowiązań alimentacyjnych, została wprowadzona do
Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego ustawą z dnia 21 maja 1999 r. o zmianie
ustaw – Kodeks rodzinny i opiekuńczy, Kodeks cywilny, Kodeks postępowania
cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 52, poz. 532), a zatem już w
okresie obowiązywania ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń
Społecznych, której art. 70 ust. 3 stanowi zresztą odpowiednik art. 41 ust. 3 dawnej
ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich
rodzin (Dz.U. Nr 40, poz. 267 ze zm.). Do chwili wprowadzenia do polskiego
porządku prawnego instytucji separacji każda wdowa, niepozostająca z mężem w
chwili jego śmierci we wspólności małżeńskiej, nie mogłaby spełnić tej ustawowej
przesłanki przyznania renty rodzinnej, jaką w świetle tychże przepisów było i jest
posiadanie stosownego wyroku lub ugody sądowej potwierdzającej jej prawo do
alimentów ze strony zmarłego, skoro powództwo alimentacyjne sensu stricte
między małżonkami jest niedopuszczalne (por. B. Wagner, Glosa do wyroku Sądu
Apelacyjnego – Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku z dnia 13
stycznia 1995 r., AUr 1179/98, OSP 1996, nr 1, poz. 16). Tym samym wyrażona w
art. 41 ust. 3 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin, a
następnie art. 70 ust. 3 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń
Społecznych norma prawna nie miałaby praktycznie zastosowania do wdów i w
tym zakresie podmiotowym byłaby normą pustą. Stąd też tak w judykaturze jak i w
doktrynie wyrażany jest pogląd, iż zasądzenie wyrokiem lub ustalenie ugodą
sądową odpowiednich kwot w procesowym trybie dochodzenia roszczeń z art. 27
17
k.r.o. oznacza potwierdzenie prawa wdowy do alimentów ze strony zmarłego męża
jako przesłanki przyznania renty rodzinnej w rozumieniu cytowanych przepisów
(wyroki Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 1997 r., II UKN 122/97, OSNP 1998, nr
6, poz. 189; z dnia 22 stycznia 1998 r., II UKN 461/97, OSNP 1999, nr 1, poz. 22 i
z dnia 18 lutego 1998 r., II UKN 523/97, LEX nr 519935 oraz uchwała składu 7
sędziów z dnia 26 października 2006 r., III UZP 3/06, OSNP 2007, nr 9 – 10, poz.
138, a nadto K. Antonów, M. Bartnicki, B. Suchacki, Ustawa o emeryturach i
rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Komentarz, ABC, 2009, wyd. III,
komentarz do art. 70 ustawy oraz Z. Myszka, Kontrowersje w orzekaniu o prawie do
renty rodzinnej dla wdowy (wdowca) lub małżonki rozwiedzionej, PIZS 1999, nr 7 –
8, s. 47 i nast.). Z sytuacji objętych hipotezą normy art. 70 ust. 3 ustawy o
emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wyłączona jest
natomiast wdowa posiadająca jedynie wydany w uproszczonym trybie art. 28 k.r.o.
nakaz wypłaty do jej rąk, w całości lub w części, wynagrodzenia męża, skoro o
żądaniu takiej wypłaty sąd rozstrzyga postanowieniem, które nie może być
utożsamiane z wyrokiem alimentacyjnym (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25
listopada 2004 r., I UK 17/04, OSNP 2005, nr 11, poz. 164). Na marginesie godzi
się nadmienić, że takie szerokie rozumienie pojęcia świadczenia alimentacyjnego,
obejmujące także wynikający z art. 27 k.r.o. obowiązek przyczyniania się do
zaspokajania potrzeb rodziny, pojawił się również na gruncie wykładni przepisów
ustawy z dnia 22 kwietnia 2005 r. o postępowaniu wobec dłużników
alimentacyjnych oraz zaliczce alimentacyjnej - Dz.U. Nr 86, poz. 723 ze zm. (wyrok
Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z dnia 19 kwietnia 2007 r., IV
Sa/Po 340/06, ONSAiWSA 2008, nr 6, poz. 104).
Podsumowując powyższe rozważania wypada stwierdzić, że skoro
wynikające z art. 27 k.r.o. zobowiązanie przyczyniania się małżonków do
zaspokajania potrzeb rodziny ma alimentacyjny charakter i taki też charakter ma
wyrok lub ugoda sądowa potwierdzające to zobowiązanie, a określony w art. 60
k.r.o. obowiązek łożenia alimentów na rzecz rozwiedzionego współmałżonka
stanowi - przy uwzględnieniu dodatkowych przesłanek wymienionych w tym
ostatnim przepisie – kontynuację tegoż wcześniejszego zobowiązania, trzeba
przyjąć, iż rozwiedziona małżonka legitymująca się w chwili śmierci męża,
18
uznanego za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, ugodą sądową zobowiązująca
byłego małżonka do łożenia na jej rzecz kwoty pieniężnej tytułem przyczyniania się
do zaspokajania potrzeb rodziny należy do grona podmiotów objętych hipotezą
normy art. 70 ust. 3 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń
Społecznych i w razie spełnienia pozostałych warunków wymienionych w ust. 1 lub
ust. 2 tego artykułu nabywa prawo do renty rodzinnej.
Warto zauważyć, że chociaż z chwilą orzeczenia rozwodu określone w art.
27 k.r.o. zobowiązanie przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny, wygasa
lub ulega przekształceniu w obowiązek alimentacyjnego byłych małżonków oparty
na innej podstawie prawnej (art. 60 k.r.o.), to zawarta w trybie art. 27 k.r.o. ugoda
sądowa lub wydany na podstawie tego przepisu prawomocny wyrok pozostają w
obrocie prawnym. Małżonek zobowiązany do łożenia z tego tytułu odpowiedniej
kwoty pieniężnej może jednak w razie zmiany stosunków wystąpić o uchylenie lub
zmianę tego obowiązku w drodze powództwa, o jakim mowa w art. 138 k.r.o.
(uchwała Pełnego Składu Izby Cywilnej i Administracji Sądu Najwyższego z dnia 16
grudnia 1987 r., III CZP 91/86). W rozpoznawanym przypadku mąż ubezpieczonej
nie skorzystał z tej możliwości, wskutek czego świadczenie było realizowane w
drodze egzekucji aż do chwili śmierci dłużnika. W konsekwencji tegoż odwołująca
się, mając status rozwiedzionej małżonki, uprawnionej in abstracto do alimentów ze
strony męża uznanego za wyłącznie winnego rozkładu pożycia i posiadając w dacie
jego zgonu prawo do świadczenia alimentacyjnego potwierdzone ugodą sądową,
spełniała wszystkie ustawowe przesłani przyznania renty rodzinnej.
I znowu na marginesie rozważań wypada przytoczyć wyrażany w doktrynie
pogląd, iż w sytuacji, gdy osoba, która uzyskała wyrok zasądzający na jej rzecz
świadczenie alimentacyjne od małżonka w trakcie trwania związku małżeńskiego, a
następnie doprowadziła do rozwodu, będąc uznaną za wyłącznie winną rozkładu
pożycia, zaś zobowiązany zmarł przed rozstrzygnięciem sprawy z powództwa
wytoczonego przez niego w trybie art. 138 k.r.o., to kierując się prymatem wykładni
językowej nad celowościową należałoby stwierdzić, że zostały formalnie spełnione
przesłanki nabycia przez tę osobę uprawnień rentowych z art. 70 ust. 3 ustawy o
emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (por. K. Antonów, M.
Bartnicki, B. Suchacki, Ustawa o emeryturach i rentach (…), komentarz do art. 70 ).
19
Zważywszy na fakt, że w świetle art. 60 k.r.o. małżonek uznany za wyłącznie
winnego rozkładu pożycia nie należy w ogóle do kręgu podmiotów uprawnionych
do alimentów, a tym samym nie ponosi ryzyka utraty żywiciela, ze ziszczeniem
którego to ryzyka wiąże się instytucja renty rodzinnej i jej alimentacyjny charakter,
można polemizować z powyższym stanowiskiem. Wykracza to jednak poza ramy
niniejszego sporu. Przytoczony pogląd zbieżny jest natomiast z prezentowanym w
niniejszej sprawie stanowiskiem Sądu Najwyższego na temat znaczenia wyroku lub
ugody sądowej, potwierdzających obowiązek przyczyniania się małżonka do
zaspokajania potrzeb rodziny, dla oceny zasadności pretensji do renty rodzinnej
drugiego z małżonków dochodzonych już po orzeczeniu rozwodu.
Wobec trafności zarzutów naruszenia prawa materialnego przy ferowaniu
zaskarżonego wyroku, Sąd Najwyższy z mocy art. 39814
§ 1 k.p.c. orzekł jak w
sentencji. O kosztach postępowania kasacyjnego rozstrzygnięto stosownie do art.
108 § 2 w związku z art. 398²¹ k.p.c.