Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 218/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 stycznia 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Zbigniew Kwaśniewski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Katarzyna Tyczka-Rote
SSN Bogumiła Ustjanicz
w sprawie z powództwa Stowarzyszenia Towarzystwo L. w P.
przeciwko Polskiemu Koncernowi Naftowemu O. S.A. w P.
o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 20 stycznia 2011 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 30 października 2009 r.,
oddala skargę kasacyjną.
2
Uzasadnienie
W sprawie o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone Sąd
Apelacyjny uwzględnił w części apelację pozwanej Spółki i uchylił w części
zaskarżony wyrok Sądu Okręgowego – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów,
przekazując w tej części sprawę temu Sądowi do ponownego rozpoznania
i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania, a w pozostałej części oddalił apelację.
W uzasadnieniu części orzeczenia oddalającego apelację Sąd drugiej
instancji potwierdził kwalifikację Sądu pierwszej instancji o uznaniu wydanego przez
pozwaną regulaminu programu Vitay jako umowy, a nie jako przyrzeczenia
publicznego. Sąd odwoławczy ocenił program Vitay jako rozszerzoną wersję
umowy sprzedaży i uznał, że stosunek prawny regulowany regulaminem nie mieści
się w ramach przewidzianej w art. 919 k.c. instytucji przyrzeczenia publicznego,
a zatem postanowienia regulaminu jako postanowienia umowne podlegały sądowej
ocenie czy są one klauzulami niedozwolonymi.
Oceniając poszczególne klauzule regulaminu uznane przez Sąd pierwszej
instancji za niedozwolone, w odniesieniu do których oddalona została apelacja
pozwanej Spółki, Sąd Apelacyjny uzasadnił w czym wyraża się w tych
postanowieniach przejaw rażącego pokrzywdzenia konsumenta i ich sprzeczność
z dobrymi obyczajami. Na podstawie dokonanej oceny Sąd Apelacyjny
zakwalifikował klauzule – w odniesieniu do rozstrzygnięcia o których oddalił
apelację – jako klauzule abuzywne z powołaniem się na art. 3853
pkt 2, pkt 10,
pkt 21 i pkt 23 k.c.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w części oddalającej apelację (pkt 2 sentencji
wyroku) zaskarżyła pozwana Spółka skargą kasacyjną, opartą na zarzutach
mieszczących się w ramach pierwszej podstawy kasacyjnej. Skarżąca zarzuciła
niezastosowanie art. 919 k.c. wskutek błędnego uznania, że Program Vitay stanowi
umowę, a nie przyrzeczenie publiczne, twierdząc, że Program Vitay nie jest umową
lecz przyrzeczeniem publicznym, przez co nie podlega kontroli w trybie art. 47936
k.p.c.
3
Zarzut naruszenia art. 3851
§ 1 k.c. wskutek błędnej wykładni
i w konsekwencji niewłaściwego zastosowania uzasadniono błędnym uznaniem
ośmiu postanowień Regulaminu Programu Vitay za niedozwolone klauzule
umowne, podczas gdy w ocenie skarżącej nie są one sprzeczne z dobrymi
obyczajami, ani nie naruszają w sposób rażący interesów konsumentów.
Pozwana wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku w pkt 2 i odrzucenie
pozwu w tym zakresie na podstawie art. 39819
k.p.c., względnie o uchylenie wyroku
w zaskarżonej części i przekazanie sprawy w tym zakresie do ponownego
rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu.
W uzasadnieniu skargi kasacyjnej pozwana Spółka wywodzi, że tzw.
sprzedaż premiowa w ramach programów lojalnościowych, do których Program
Vitay się zalicza, jest uznawana za rodzaj przyrzeczenia publicznego, które jako
jednostronne oświadczenie nie jest – zdaniem skarżącej – wzorcem umownym
i dlatego nie podlega abstrakcyjnej kontroli sądowej w trybie art. 47936
k.p.c.
Następnie skarżąca formułuje uzasadnienie własnych ocen odmawiających
spornym postanowieniem regulaminu spełnienia obu kumulatywnych przesłanek
z art. 3851
§ 1 k.c., pozwalających na uznanie ich za klauzule abuzywne.
Strona powodowa w odpowiedzi na skargę kasacyjną wniosła o jej oddalenie
twierdząc, że program lojalnościowy nie jest jedynie przyrzeczeniem publicznym,
ale umową zawieraną z członkami programu Vitay.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna nie zasługiwała na uwzględnienie wobec braku
uzasadnionych podstaw, jak również z tej przyczyny, że zaskarżone orzeczenie
mimo częściowo błędnego uzasadnienia odpowiada prawu (art. 39814
k.p.c.).
Sąd drugiej instancji wadliwie zaaprobował stanowisko Sądu pierwszej
instancji, który zakwalifikował ustalony przez stronę pozwaną regulamin programu
Vitay jako umowę. Sąd Apelacyjny związał zarazem dopuszczalność sądowej
kontroli postanowień tego regulaminu w postępowaniu w sprawie o uznanie
postanowień wzorca umowy za niedozwolone z ich kwalifikacją jako postanowień
4
umownych w takim znaczeniu, że uznał sporny regulamin programu Vitay wręcz za
modyfikację umowy sprzedaży.
Strona skarżąca zasadnie zakwestionowała kwalifikację ustalonego przez
siebie regulaminu jako umowy, ale z tego słusznego twierdzenia wyprowadziła
nietrafny wniosek, iż brak podstaw do kwalifikowania regulaminu jako umowy
skutkuje pozbawieniem możliwości sądowej kontroli postanowień tego regulaminu
w postępowaniu o uznanie tych postanowień za tzw. klauzule abuzywne.
W konsekwencji tego stanowiska skarżąca wniosła m. in. o odrzucenie pozwu
przez Sąd Najwyższy na podstawie art. 39819
k.p.c.
Przede wszystkim należy zważyć, że z mocy art. 384 § 1 k.c. regulamin jest
jedną spośród wymienionych tym przepisem szczególnych postaci wzorca umowy,
a więc, jak każdy wzorzec umowy, ustalany jest przez jedną ze stron i z tego już
choćby powodu nie może być kwalifikowany czy utożsamiany z umową.
O jurydycznej odrębności wzorca umowy od umowy świadczy najlepiej norma art.
385 k.c., przyznająca priorytet treści umowy w razie jej sprzeczności
z postanowieniami wzorca umowy.
Natomiast odrębną kwestią są określone ustawowo przesłanki związania
drugiej strony umowy wzorcem umowy, ustalonym przez jej kontrahenta, a którymi
są mianowicie doręczenie jej wzorca przed zawarciem umowy (art. 384 § 1 k.c.)
albo łatwość dowiedzenia się o jego treści (art. 384 § 2 k.c.). Spełnienie się
ustawowych przesłanek związania adresata wzorca umowy jego treścią nie nadaje
jednak temu wzorcowi charakteru umowy. Umowa zawarta między stroną będącą
twórcą wzorca umowy i jej kontrahentem – adresatem wzorca, jest odrębną
czynnością prawną kreującą węzeł obligacyjny. Jednak treść tego stosunku
obligacyjnego wyznaczają wówczas nie tylko postanowienia zawartej między
stronami umowy, ale także i postanowienia wzorca umowy (a więc również
regulaminu) ustalonego przez jedną ze stron, o ile spełniona została przesłanka
związania tym wzorcem drugiej strony umowy tj. adresata wzorca.
Kontrola postanowień wzorca umowy w sądowym postępowaniu odrębnym
w ramach szczególnego trybu postępowania w sprawach gospodarczych (art. 47936
– art. 47945
k.p.c.) może mieć charakter kontroli abstrakcyjnej, której dokonanie nie
5
jest bynajmniej warunkowane uprzednim zawarciem umowy pomiędzy twórcą
wzorca, a jego potencjalnym adresatem. Innymi słowy, postanowienia regulaminu,
jako ustalonej przez jedną ze stron szczególnej postaci wzorca umowy (art. 384 § 1
k.c.), podlegają m. in. tzw. kontroli abstrakcyjnej w postępowaniu w sprawach
o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone, wszczętym także przez
podmiot niezwiązany umową z twórcą tego wzorca. Z mocy art. 47938
§ 1 k.p.c.
powództwo w sprawach wszczynanych we wspomnianym postępowaniu może
wytoczyć każdy, kto według oferty pozwanego mógłby zawrzeć (podkr. SN) z nim
umowę, a także m. in. organizacja społeczna, do której zadań statutowych należy
ochrona interesów konsumentów. Taka właśnie organizacja była stroną powodową
w niniejszej sprawie.
W toku rozprawy przed Sądem Najwyższym pełnomocnik strony pozwanej
przyznał okoliczność, że regulamin programu Vitay został ustalony przez stronę
pozwaną, a więc będąc wzorcem umowy ustalonym przez jedną ze stron nie może
być oczywiście kwalifikowany jako umowa. Ta konstatacja nie pozbawiła jednak
strony powodowej uprawnienia do wytoczenia, na podstawie art. 47938
§ 1 zdanie
drugie k.p.c., powództwa w sprawie o uznanie za niedozwolone postanowień
regulaminu ustalonego przez stronę pozwaną, ponieważ dopuszczalność
wytoczenia takiego powództwa, mającego na celu sądową kontrolę postanowień
wzorca umownego, nie jest warunkowana kwalifikowaniem wzorca umowy jako
umowy, przy założeniu oczywistej niedopuszczalności ich utożsamiania.
Przedmiotem kontroli sądowej w omawianym postępowaniu są bowiem wyłącznie
postanowienia wzorca umowy ustalonego przez jedną ze stron, a nie także
postanowienia zawartej ewentualnie umowy z udziałem strony nawet związanej
postanowieniami wzorca, wydanego przez jej kontrahenta.
W tej sytuacji za nietrafny uznać należało podniesiony w skardze kasacyjnej
zarzut naruszenia art. 919 k.c. poprzez jego niezastosowanie, ponieważ Sąd
drugiej instancji kwalifikując (choć błędnie) regulamin, ustalony przez stronę
pozwaną, jako umowę konsekwentnie nie poczynił żadnych ustaleń faktycznych
pozwalających na bezsporne dokonanie aktu subsumcji art. 919 k.c. Tymczasem
zarzut naruszenia prawa materialnego poprzez jego niezastosowanie uzasadniony
jest wówczas, gdy Sąd nie zastosował przepisu prawa materialnego, którego
6
zastosowanie było wymagane w okolicznościach bezspornie ustalonego stanu
faktycznego. Taka sytuacja nie wystąpiła w niniejszej sprawie, a zarzutu
naruszenia prawa materialnego przez jego niezastosowanie nie można skutecznie
uzasadniać za pomocą próby poczynienia przez stronę skarżącą odmiennych ocen
i ustaleń.
Chybiony okazał się również zarzut błędnej wykładni i niewłaściwego
zastosowania art. 3851
§. 1 k.c. W najnowszej judykaturze przyjęto, że na
podstawie tego przepisu nie można uznać za niedozwolone postanowienie umowne
takiego postanowienia wzorca umowy, które jest sprzeczne z bezwzględnie
obowiązującym przepisem ustawy (v. uchwała Sądu Najwyższego z dnia
13 stycznia 2011 r., sygn. akt III CZP 119/10, dotychczas niepublikowana).
Natomiast dokonana przez Sąd Apelacyjny sama wykładnia tego przepisu
art. 3851
§1 k.c. jest prawidłowa, ponieważ Sąd ten trafnie uznał za przesłanki
przesądzające, z mocy tego przepisu, o konieczności uznania postanowienia
wzorca umownego za niedozwolone (za klauzulę abuzywną) kształtowanie nim
praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i
rażącym naruszeniem jego interesów. Skoro więc ustawowe przesłanki uznania
postanowienia wzorca umowy za klauzulę abuzywną zostały określone przez Sąd
odwoławczy zgodnie z normą art. 3851
§ 1 k.c., to zarzut dopuszczenia się błędnej
wykładni tego przepisu należało ocenić jako bezzasadny.
Sąd odwoławczy dokonał oceny poszczególnych postanowień regulaminu
programu Vitay objętych rozstrzygnięciem w zaskarżonej części orzeczenia
i uzasadnił dlaczego ustalił, że są one sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco
naruszają interesy konsumentów, co z kolei uzasadniało zastosowanie normy art.
3851
§ 1 k.c. i uznanie na jego podstawie spornych postanowień za niedozwolone
postanowienia regulaminu. Tymczasem strona skarżąca uzasadniła zarzut
niewłaściwego zastosowania art. 3851
§ 1 k.c. za pomocą próby kontestowania
dokonanych przez Sąd Apelacyjny ocen i ustaleń i usiłowaniem ich zastępowania
własnymi, odmiennymi, aprobowanymi przez siebie ocenami i ustaleniami. Takie
działanie ani nie mogło odnieść zamierzonego przez stronę skarżącą skutku
7
w odniesieniu do zarzutu błędnej subsumcji prawa materialnego, ani też nie jest
ono dopuszczalne w postępowaniu kasacyjnym z mocy art. 3983
§ 3 k.p.c.
Polemika strony skarżącej z dokonaną przez Sąd odwoławczy oceną
spornych postanowień regulaminu, uwzględniającą prawidłowo zinterpretowane
przez Sąd przesłanki z art. 3851
§ 1 k.c., stanowi nieskuteczną w postępowaniu
kasacyjnym próbę podważania ustaleń będących podstawą wydania zaskarżonego
rozstrzygnięcia, a nie jest dowodem ani błędnej wykładni ani niewłaściwego
zastosowania wymienionego przepisu.
W tym stanie rzeczy Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na podstawie art.
39814
k.p.c.