Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I PK 135/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 stycznia 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Zbigniew Hajn (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Małgorzata Gersdorf
SSA Krzysztof Staryk
w sprawie z powództwa Beaty L.
przeciwko Prokuraturze Okręgowej
o przywrócenie do pracy,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 20 stycznia 2011 r.,
skargi kasacyjnej powódki od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 24 września 2009 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Okręgowemu - Sądowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych do
ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania
kasacyjnego.
2
U z a s a d n i e n i e
Powódka Beata L. pozwem z 4 lutego 2009 r. domagała się uznania
wypowiedzenia umowy o pracę za bezskuteczne oraz przywrócenia do pracy. W
odpowiedzi na pozew pozwana Prokuratura Okręgowa wniosła o oddalenie
powództwa i obciążenie powódki kosztami procesu.
Wyrokiem z 16 czerwca 2009 r. Sąd Rejonowy Wydział Pracy i Ubezpieczeń
oddalił powództwo i odstąpił od obciążenia powódki kosztami zastępstwa
procesowego strony pozwanej.
Zgodnie z ustaleniami Sądu Rejonowego, Beata L. została zatrudniona w
pozwanej Prokuraturze na stanowisku referent – stażysta, na zastępstwo, na
podstawie umowy o pracę zawartej 31 sierpnia 2006 r. na czas określony od 1 do
12 września 2006 r. w pełnym wymiarze czasu pracy. Następnie z powódką została
zawarta kolejna umowa o pracę, na mocy której zatrudniona została na tym samym
stanowisku na czas określony od 1 marca do 5 września 2007 r. w pełnym
wymiarze czasu pracy. Powódka została skierowana do pracy w Prokuraturze
Rejonowej. Przedmiotowa umowa została przedłużona do 31 stycznia 2008 r., a
następnie powódka została zatrudniona na czas nieokreślony od 1 lutego 2008 r.
Do obowiązków powódki należało przepisywanie na komputerze wszystkich pism,
decyzji prokuratorów/asesorów według kolejności wpływu, protokołowanie
czynności procesowych wykonywanych przez prokuratorów/asesorów,
sporządzanie odpisów akt sprawy oraz wykonywanie innych poleceń służbowych.
Zarządzeniem z 18 czerwca 2008 r., zmieniono zakres czynności powódki,
powierzając jej obsługę centrali telefonicznej, prowadzenie książki kancelaryjnej,
ekspedycję poczty, prowadzenie wykazów kontrolnych Der i E, przyjmowanie
bieżącej poczty, wystawianie widzenia dla tymczasowe aresztowanych,
wykonywanie innych zleconych czynności, a także zastępstwo Artura S. Powódka
została skierowana na cykl szkoleń w ramach stażu urzędniczego. Zajęcia
odbywały się raz w miesiącu w Prokuraturze Apelacyjnej. W ramach zajęć
praktycznych stażysta winien zapoznać się z przyjmowaniem i wysyłaniem
korespondencji, zakładaniem i prowadzeniem akt oraz prowadzeniem urządzeń
3
ewidencyjnych, funkcjonowaniem biurowości z zakresu administracji prokuratora
oraz funkcjonowaniem archiwum zakładowego. Powódka odbyła wszystkie praktyki
objęte programem zajęć i uzyskała pozytywną opinię Prokuratora Rejonowego.
Jednak na egzaminie kończącym staż urzędniczy, który odbył się 7 listopada 2008
r., otrzymała oceny niedostateczne ze wszystkich zagadnień, oraz ogólną ocenę
niedostateczną. W konsekwencji na podstawie przebiegu stażu, opinii
kwalifikacyjnej oraz egzaminu komisja egzaminacyjna uznała, że powódka
zapoznała się z całokształtem pracy i funkcjonowaniem sekretariatu prokuratury,
jednak zakres wiedzy, jaki zaprezentowała, nie pozwala na wystawienie oceny
pozytywnej. Powódka otrzymała także negatywną opinię Prokuratora Okręgowego,
który uznał w oparciu o wynik egzaminu, że zakres wiedzy powódki jest
niewystarczający do dalszego jej zatrudniania na stanowisku urzędniczym.
Oświadczeniem z 28 stycznia 2009 r. pozwana wypowiedziała z dniem 31 stycznia
2009 r. powódce umowę o pracę. Jako przyczynę wypowiedzenia pozwana
wskazała uzyskanie przez powódkę oceny niedostatecznej z egzaminu ze stażu
urzędniczego i niespełnienie tym samym wymogów określonych w art. 2 i 3 ustawy
z dnia 13 grudnia 1998 r. o pracownikach sądów i prokuratury oraz w § 1 pkt 5, §
15 i 16 rozporządzania Ministra Sprawiedliwości z dnia 30 czerwca 2008 r. w
sprawie stanowisk i szczegółowych zasad wynagradzania urzędników i innych
pracowników sądów i prokuratur oraz odbywania stażu urzędniczego.
W ocenie Sądu przedmiotowe wypowiedzenie zostało dokonane zgodnie z
przepisami. Było ono także zasadne. Zgodnie z art. 2 i 3 ustawy o pracownikach
sądów i prokuratury, urzędnikiem może zostać osoba, która, między innymi
ukończyła co najmniej studia pierwszego stopnia i uzyskała tytuł zawodowy i odbyła
staż urzędniczy w sądzie lub w prokuratorze. Celem stażu urzędniczego jest zatem
praktyczne i teoretyczne przygotowanie do wykonywania obowiązków urzędnika.
Staż urzędniczy trwa 12 miesięcy i kończy się egzaminem. Od odbycia stażu
urzędniczego zwolnione są osoby, które ukończyły aplikację ogólną sędziowską lub
prokuratorską. Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 30 czerwca 2008 r.
w sprawie stanowisk i szczegółowych zasad wynagradzania urzędników i innych
pracowników sądów i prokuratury oraz odbywania stażu urzędniczego (Dz.U. Nr
117, poz. 742) określa szczegółowe zasady odbywania stażu urzędniczego oraz
4
przeprowadzania egzaminu. Zdaniem Sądu Rejonowego, powódka przez
uzyskanie oceny negatywnej z egzaminu kończącego staż urzędniczy nie spełniała
wymogów ustawowych dla urzędnika. Skoro nie uzyskała wymaganych kwalifikacji,
to wypowiedzenie jej umowy o pracę było uzasadnione. Jednocześnie Sąd
Rejonowy nie podzielił twierdzenia powódki, że nie odbywała ona faktycznie stażu
urzędniczego, a wykonywała jedynie pracę pracownika obsługi. Strony w umowie o
pracę wskazały, że powódka zajmować będzie stanowisko referenta stażysty.
Skierowano ją na staż urzędniczy, co potwierdza korespondencja między
Prokuraturą Okręgową a Prokuraturą Apelacyjną zawierająca listę osób
skierowanych i przyjętych na staż urzędniczy. Nazwisko powódki widnieje na listach
obecności z zajęć teoretycznych, a z jej dzienniczka wynika, że odbyła wszystkie
praktyki, co potwierdza także Prokurator Rejonowy w swojej opinii o powódce.
Ponadto, w trakcie zatrudnienia powódki zmieniła się regulacja prawna dotycząca
możliwości ponownego przystąpienia do egzaminu kończącego staż urzędniczy. Po
jej nowelizacji stażyści nie mogą przystąpić do egzaminu poprawkowego. Nie
zostały jednak naruszone prawa nabyte powódki. Sąd Rejonowy wskazał,
powołując się na wyroki Trybunału Konstytucyjnego z 10 kwietnia 2006 r. (SK
30/04), 6 lipca 2004 (P 14/03) i 27 czerwca 2006 r. (K 16/08), że zasada ochrony
praw nabytych powinna umożliwiać podmiotom prawa zaplanowanie pewnych
przedsięwzięć, które ze swej natury rozłożone muszą być w czasie, z
przeświadczeniem, iż jest określony horyzont czasowy dla ich realizacji te „reguły
gry" nie zmienią się w trakcie jej trwania. W niniejszej sprawie, zdaniem Sądu, nie
wystąpiła sytuacja, w której ustawodawca zapewnił, że w trakcie pewnego okresu
nie będzie ingerował w odbywanie stażu urzędniczego, a regulacje te z uwagi na
swoją naturę ulegają zmianom. Ponadto, powódka nie została zaskoczona przez
ustawodawcę niekorzystną dla niej regulacją, która weszła w życie na długi czas
przed przystąpieniem przez nią do egzaminu kończącego staż urzędniczy, a zatem
dysponowała odpowiednim czasem, aby zareagować na zmianę sytuacji
normatywnej. Podczas przygotowywania się do egzaminu oraz w momencie
przystąpienia do niego powódka miała świadomość, że nie istnieje szansa na
ponowne przystąpienie do niego, a zatem miała pełną wiedzą na temat przesłanek
jego zaliczenia.
5
Wyrokiem zaskarżonym rozpoznawaną skargą kasacyjną Sąd Okręgowy oddalił
apelację powódki od wyroku Sądu pierwszej instancji i zasądził od niej na rzecz
pozwanego 60 zł. tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za drugą
instancję. Sąd Okręgowy podzielił i przyjął za własne ustalenia faktyczne dokonane
przez Sąd Rejonowy, poza ich częścią dotyczącą odbycia przez powódkę zajęć
praktycznych, co nie zostało szczegółowo wyjaśnione. W kwestii oceny zasadności
wypowiedzenia powódce umowy o pracę Sąd wskazał, że negatywna ocena z
egzaminu stażysty była uzasadnioną przyczyną wypowiedzenia jej umowy o pracę.
Trudno wymagać, aby prokuratura zatrudniała na stanowisku urzędniczym osobę,
która nie ma potrzebnej wiedzy. Stanowisko powódki jest wewnętrznie sprzeczne. Z
jednej bowiem strony podnosi w pozwie, że faktycznie powinna być traktowana jako
pracownik biura podawczego, a nie jako osoba odbywająca staż urzędniczy. Z
drugiej zaś strony, nie zaprzecza, że uczestniczyła w zajęciach teoretycznych,
zdawała egzamin i podpisywała umowy o pracę na stanowisku referenta stażysty a
później stażysty. Zgodnie z rozporządzeniem z dnia 30 czerwca 2008 r. pozytywny
wynik egzaminu nie przesądzał o zatrudnieniu stażysty na stanowisku urzędniczym,
bowiem ocena końcowa była sporządzana jedynie z uwzględnieniem wyniku
egzaminu oraz opinii sporządzonych przez kierownika stażu lub opiekuna
stażystów. Ponadto, zgodnie z § 15 ust. 5 tego rozporządzenia przedmiotem
egzaminu jest całość zagadnień wchodzących w zakres programu zajęć
teoretycznych. Egzamin nie obejmuje zatem części praktycznej stażu. Dlatego
nawet pominięcie wyniku z części praktycznej egzaminu nie spowodowałoby
podniesienia oceny ogólnej niedostatecznej. Wobec tego bezprzedmiotowe było
prowadzenie szeroko zakrojonego postępowania dowodowego na okoliczność, czy
powódka zajęcia praktyczne odbyła, bowiem okoliczność ta nie wpłynęła by na
zmianę oceny końcowej, a tym samym na ocenę zasadności wypowiedzenia
umowy o pracę. Sąd stwierdził również, że nawet gdyby przyjąć, że powódka
została pozbawiona możliwości odbycia części praktycznej stażu urzędniczego z
przyczyn leżących po stronie pracodawcy, to i tak nie mogłaby skorzystać z klauzuli
generalnej przewidzianej przez art. 8 k.p., ponieważ sama w sposób rażący
naruszyła zasady współżycia społecznego przedkładając egzaminatorom dziennik
stażysty z wpisami które nie odpowiadały prawdzie, celem przystąpienia do
6
egzaminu na staż urzędniczy. Już choćby z tego powodu powódka nie spełnia
warunków wymaganych od pracowników zatrudnionych na stanowiskach
urzędniczych Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego, na art. 8
k.p. nie może powołać się strona stosunku pracy która sama lekceważy i narusza
zasady współżycia społecznego.
Odnośnie do zarzutu naruszenia przez Sąd pierwszej instancji zasady ochrony
praw nabytych, Sąd Okręgowy podzielił w całym zakresie wywód prawny
przedstawiony przez Sąd pierwszej instancji.
Powódka zaskarżyła wyrok Sądu Okręgowego w całości, zarzucając naruszenie
przepisów postępowania w sposób, który miał istotny wpływ na wynik sprawy, a
mianowicie: art. 217 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. w związku z art. 391 § 1
k.p.c. oraz art. 382 k.p.c., przez nieuzupełnienie materiału dowodowego w zakresie
bezzasadnie pominiętych przez Sąd pierwszej instancji wniosków dowodowych
powoda z zeznań świadków, co skutkowało nieustaleniem okoliczności istotnych
dla rozstrzygnięcia sprawy oraz art. 378 § 1 k.p.c. w związku z art. 328 § 2 k.p.c.,
przez bezzasadne przyjęcie, że fakt jego naruszenia przez Sąd pierwszej instancji
nie miał wpływu na wynik postępowania oraz ostateczne pominięcie tego zarzutu
przez Sąd drugiej instancji,
W zakresie podstawy prawa materialnego skarżąca zarzuciła naruszenie art. 8
k.p., polegające na naruszeniu zasad współżycia społecznego, przez uznanie, że
wypowiedzenie jej umowy o pracę było uzasadnione oraz art. 2 Konstytucji
Rzeczypospolitej Polskiej, przez jego niezastosowanie, wobec błędnego uznania,
że w zaistniałym stanie faktycznym nie znajduje zastosowania konstytucyjna
zasada ochrony praw nabytych.
Skarżąca wniosła o uchylenie w całości zaskarżonego wyroku i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu oraz o orzeczenie o
kosztach procesu z uwzględnieniem kosztów dotychczasowego postępowania.
W uzasadnieniu podstaw skargi wskazano w szczególności, że Sąd Okręgowy
sam przyznał, że kwestia zajęć praktycznych powódki nie została wyjaśniona w
toczącym się postępowaniu przed Sądem Rejonowym. Tymczasem okoliczności
związane z tą kwestią miały w sprawie istotne znaczenie. Przyczyną
wypowiedzenia stosunku pracy było uzyskanie przez powódkę negatywnej oceny z
7
egzaminu urzędniczego. Dlatego należy wziąć pod uwagę, że zgodnie z § 11
rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 30 czerwca 2008 r., staż urzędniczy
odbywa osoba podejmująca pracę w sądzie albo w prokuraturze, która ma być
zatrudniona na stanowiskach wymienionych w tabeli stanowiącej załącznik nr 1 do
rozporządzenia. Osoba ta poznaje strukturę sądu albo prokuratury, funkcjonowanie
podstawowych komórek organizacyjnych oraz podległych jednostek
organizacyjnych, jak również tryb załatwiania spraw, które będą należały do
zakresu przyszłych obowiązków stażysty jako urzędnika. Staż obejmuje zajęcia
teoretyczne, uwzględniające w szczególności organizację i funkcjonowanie sądów
albo prokuratury, oraz zajęcia praktyczne, umożliwiające nabycie umiejętności
zastosowania wiedzy teoretycznej w praktycznym działaniu (§ 12 ust. 1). Powódka
miała harmonogram stażu urzędniczego przewidującego zajęcia teoretyczne i
praktyczne, jednakże - pomimo posiadanych wpisów w dzienniczku - nigdy nie
odbywała zajęć praktycznych w Prokuraturze Rejonowej zgodnie z ustalonym
(narzuconym) harmonogramem. Wobec powyższego stanu faktycznego, tj.
niezagwarantowania powódce możliwości realizacji ustalonego harmonogramu
stażu, pozwany z uwagi na zasady współżycia społecznego, tj. na zasadę
uczciwości i lojalności, jaka winna istnieć w relacji pracodawca - pracownik, nie
powinien był dokonać zwolnienia z pracy, tym bardziej, że żaden przepis prawny
nie wprowadza obowiązku zwolnienia z pracy osoby, która uzyskała negatywny
wynik z egzaminu urzędniczego. Przez nieuwzględnienie tej okoliczności przez Sąd
Okręgowy, nastąpiło zatem naruszenie art. 8 k.p. Twierdzenie Sądu drugiej
instancji o bezzasadności prowadzenia postępowania dowodowego w
przedmiotowym zakresie ocenić należy jako przedwczesne i bezpodstawne,
bowiem by móc wysunąć podobne stwierdzenie winien był on najpierw doprowadzić
do jego przeprowadzenia i dopiero na podstawie całego zgromadzonego materiału
dowodowego wydać rozstrzygnięcie, do czego ostatecznie nie doszło. W
odniesieniu do zarzutu naruszenia art. 2 Konstytucji, skarżąca wskazała, że
zgodnie z § 22 ust. 5 rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości w sprawie stanowisk
i szczegółowych zasad wynagradzania urzędników i innych pracowników sądów i
prokuratury oraz odbywania stażu urzędniczego z dnia 31 lipca 2003 r. (Dz.U. Nr
143, poz. 1399), istniała możliwość ponownego przystąpienia do egzaminu w
8
terminie dwóch miesięcy. Ustawodawca dokonując zmiany stanu prawnego w
zakresie dotyczącym zasad odbywania stażu urzędniczego, w tym likwidując
możliwość ponownego przystąpienia do egzaminu, nie wprowadził przepisów
przejściowych, co można oceniać w kategorii wadliwości prawnej podobnej
regulacji, a pominięcie tej okoliczności przez Sąd Okręgowy uzasadnia zarzut
naruszenia art. 2 Konstytucji.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga jest uzasadniona. W zasadniczym zakresie trafne okazały się zarzuty
naruszenia przepisów postępowania. Według art. 217 § 2 k.p.c., sąd pominie środki
dowodowe, jeżeli okoliczności sporne zostały już dostatecznie wyjaśnione lub jeżeli
strona powołuje dowody jedynie dla zwłoki. Art. 227 k.p.c. stanowi, że przedmiotem
dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie. Z kolei
według art. 378 § 1 in initio k.p.c., sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w
granicach apelacji. Zaś stosownie do art. 382 k.p.c., sąd drugiej instancji orzeka na
podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji oraz w
postępowaniu apelacyjnym. Z powołanych przepisów wynika, że jakkolwiek sąd nie
ma obowiązku przeprowadzenia wszystkich dowodów wskazanych przez stronę, to
jednak odmowa dopuszczenia określonego dowodu nie należy do sfery
swobodnego uznania sędziowskiego. W szczególności sąd nie może pominąć
środków dowodowych na wskazywane przez stronę okoliczności, w przypadku, gdy
nie zostały wyjaśnione sporne fakty mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia
sprawy (art. 217 § 2 w związku z art. 227 k.p.c.). Wobec tego, sąd odwoławczy,
jako sąd merytoryczny, rozpoznając sprawę w granicach apelacji, powinien
uzupełnić postępowanie dowodowe w zakresie spornych faktów mających dla
sprawy istotne znaczenie, a niewyjaśnionych przez sąd pierwszej instancji (art. 378
§ 1 w związku z art. 382 k.p.c.).
Sąd Okręgowy naruszył powołane wyżej przepisy przez to, że odmówił
przeprowadzenia dowodów mających wyjaśnić prawdziwość twierdzeń powódki, iż
nie odbyła stażu urzędniczego, wykonywała pracę jedynie na stanowisku
pracownika obsługi i mimo wpisów do dzienniczka nie odbyła praktyk (pismo
9
procesowe z 1 kwietnia 2009 r. - k 67; pozew z 4 lutego 2009 r. - k. 2 „nie
przepracowałam ani jednego dnia w sekretariacie”). Wbrew przekonaniu Sądu,
kwestia ta ma istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Gdyby bowiem
twierdzenia te okazały się prawdziwe, to oznaczałoby to, że powódka nie odbyła
praktycznego szkolenia urzędniczego. Trafnie tymczasem podniesiono w skardze
kasacyjnej, że z § 11 ust. 2 i § 12 ust. 1 rozp. z 2008 r. (podobnie jak z
odpowiadającego im § 17 ust. 1 i 2, powołanego wcześniej, rozp. z 2003 r.) wynika
ścisły związek praktyk i szkolenia teoretycznego. Zgodnie z pierwszym z tych
przepisów, osoba zatrudniona w charakterze stażysty poznaje strukturę sądu albo
prokuratury, funkcjonowanie podstawowych komórek organizacyjnych oraz
podległych jednostek organizacyjnych, jak również tryb załatwiania spraw, które
będą należały do zakresu jej przyszłych obowiązków jako urzędnika. Natomiast
według § 12 ust. 1, staż obejmuje zajęcia teoretyczne, uwzględniające w
szczególności organizację i funkcjonowanie sądów albo prokuratury, oraz zajęcia
praktyczne, umożliwiające nabycie umiejętności zastosowania wiedzy teoretycznej
w praktycznym działaniu. Wynika stąd, że faktyczne odbycie praktyk, o których
mowa w § 11 ust. 2 umożliwia, a co najmniej ułatwia, zrozumienie teoretycznych
zagadnień związanych z funkcjonowaniem prokuratury. Wobec tego pozbawienie
powódki możliwości odbycia praktyk mogło mieć wpływ na wynik jej egzaminu,
który był przyczyną wypowiedzenia jej umowy o pracę. Gdyby więc pracodawca
rzeczywiście naruszył swoje obowiązki, przez to, że jak twierdzi powódka, nie
zatrudniał jej zgodnie z umową o pracą i przez to, że uniemożliwił jej odbycie stażu
zgodnie z wymaganiami określonymi w przepisach prawa i dokonywał
nieprawdziwych wpisów w jej dzienniczku praktyk, a następnie zwolnił ją z pracy ze
względu na niezdanie egzaminu, to takie zachowanie mogłoby być kwalifikowane
jako naruszenie zasad współżycia społecznego w postaci naruszenia zasady
uczciwości i lojalności.
Nie ma też racji Sąd Okręgowy, twierdząc, że powódka nie może powoływać się
na naruszenie przez pracodawcę zasad współżycia społecznego, skoro sama je
naruszyła, przedstawiając komisji egzaminacyjnej dzienniczek stażysty z
nieprawdziwymi wpisami. Istotnie w orzecznictwie sądowym ukształtował się
pogląd, określany jako „zasada czystych rąk” zgodnie z którym nie może
10
powoływać się na naruszenie zasad współżycia społecznego osoba, która sama
zasady te (lub przepisy prawa) narusza. Takiej osobie nie przysługuje ochrona z
art. 8 k.p., podobnie jak z d. art. 3 Przepisów ogólnych prawa cywilnego i art. 5 k.c.
(zob. np. wyroki SN z: 13 maja 1957 r., II CR 343/57, OSNCP 1958, z. 3, poz. 19;
13 stycznia 1960 r. II CR 1013/59, OSNCK 1961, nr 3, poz. 67; 13 maja 1960 r., II
CR 1013/59, OSNCK 1961, nr 2, poz. 67; 11 września 1961 r., I CR 693/61,
OSNCP 1963, z. 2, poz. 31; 6 kwietnia 1963 r., III CR 117/62, PiP 1964, z. 4, s.
703; 29 stycznia 1964 r., III CR 344/63, OSNC 1964, nr 11, poz. 234; 8 maja 1973
r., I PR 90/73, OSNCP 1973, nr 11, poz. 203; 29 stycznia 1975 r., III PRN 67/74,
OSNC 1975, nr 7-8, poz. 123; 30 stycznia 1976 r., I PRN 52/75, OSPiKA 1977, z.
3, poz. 47; 24 lutego 1998 r., I PKN 539/97, OSNAPiUS 1999, nr 3, poz. 87; 13
czerwca 2000 r., V CKN 448/00; LEX nr 510984; 20 czerwca 2001 r., I PKN
472/00, OSNP 2003, nr 8, poz. 202; 4 września 2008 r., IV CSK 196/08, LEX nr
466004).
Reguła wynikająca z tego stanowiska, której ogólnej trafności nie można
kwestionować, nie być jednak stosowana mechanicznie, ani nie może prowadzić
do uproszczeń. W szczególności fakt naruszenia zasad współżycia społecznego
przez jedną stronę stosunku prawnego nie usprawiedliwia zaniechania przez sąd
rozpoznający sprawę dokładnego ustalenia wszystkich istotnych okoliczności
sprawy oraz porównania, rozważenia i ocenienia zachowania się obu stron i
wyprowadzenia stąd wniosków co do zasadności postawienia przez tę stronę
zarzutu nadużycia prawa podmiotowego wynikającego z naruszenia zasad
współżycia społecznego przez drugą z nich. Ze względu na stopień i okoliczności
naruszenia rozpatrywanych zasad przez strony może się bowiem okazać, że
zarzut nadużycia prawa postawiony przez jedną z nich powinien zostać
uwzględniony, pomimo iż sama dopuściła się takiego naruszenia. Dotyczy to
zwłaszcza sytuacji, gdy naganność jej zachowania jest niewielka i
nieproporcjonalna w porównaniu z nagannością zachowania drugiej strony.
Dopiero łączna ocena zachowania się obu stron, z uwzględnieniem motywów i
przyczyn, a także stopnia naganności postępowania każdej z nich i rozważenia, w
jakim stopniu zachowanie się strony zgłaszającej zarzut nadużycia prawa było
reakcją na zachowanie drugiej strony, pozwala na ocenę, czy strona zgłaszająca
11
taki zarzut zasługuje na ochronę na podstawie art. 8 k.p. Jak bowiem podkreślił
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 22 lipca 2009 r., I PK 48/09, stosowanie art. 8 k.p.
(podobnie jak art. 5 k.c.) pozostaje w nierozłącznym związku z całokształtem
okoliczności konkretnej sprawy (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11
kwietnia 2003 r., I PK 558/02, OSNP 2004 nr 16, poz. 283; wyrok SN z 22
listopada 1994 r., II CRN 127/94, Lex, nr 82293). Przy ocenie, czy wykonywanie
prawa nie narusza zasad współżycia społecznego, należy brać pod uwagę
całokształt okoliczności, konkretnego wypadku, a nie jedną z nich, choćby nawet
znaczenie jej było doniosłe (11 września 1961 r., I CR 693/61, OSNCP 1963, z. 2,
poz. 31). W oderwaniu od tych konkretnych okoliczności nie można formułować
ogólnych dyrektyw co do stosowania tego przepisu (wyrok SN z 22 lipca 2009 r.,
PK 48/09, LEX nr 529757).
Powyższe stanowisko znajduje też potwierdzenie w orzeczeniach, w których
Sąd Najwyższy wprost uzależnia skuteczność powołania się skarżącego na
zarzut nadużycia prawa podmiotowego od porównania naganności zachowania się
obu stron (zob. np. uzasadnienie wyroku z 24 marca 2000 r., I PKN 544/99). Poza
tym w większości orzeczeń odwołujących się do zasady czystych rąk Sąd
Najwyższy odmówił udzielenia ochrony stronie powołującej się na zarzut
naruszenia prawa podmiotowego przez drugą stronę nie ze względu na to, że
sama naruszyła zasady współżycia społecznego, lecz ze względu na to, że
naruszyła je w rażącym stopniu, istotnie, ciężko, itp. (np. w powołanych wyżej
orzeczeniach SN uczynił to, ponieważ strona żądająca ochrony z art. 8 k.p. lub 3
p.og.p.c. lub 5 k.c. sama: /-/ ciężko naruszyła obowiązki pracownicze, ciężko
naruszyła podstawowe obowiązki pracownicze, rażąco niewłaściwie wykonywała
obowiązki pracownicze, zachowywała się nagannie w stopniu wywołującym
zgorszenie pozostałych pracowników – wyroki z: 8 maja 1973 r., I PR 90/73, 29
stycznia 1975 r., III PRN 67/74, 30 stycznia 1976 r., I PRN 52/75, 24 lutego 1998
r., I PKN 539/97, 20 czerwca 2001 r., I PKN 472/00; /-/ popełniła przestępstwo
przeciwko drugiej stronie – wyroki z 13 stycznia 1960 r. 2 CR 1013/59 i z 4
września 2008 r., IV CSK 196/08; /-/ rażąco naruszyła zasady współżycia
społecznego - 13 maja 1957 r., II CR 343/57; przez 20 lat zachowywała się
nagannie i usiłowała pozbawić powódkę prawa własności – wyrok z 11 września
12
1961 r., I CR 693/61; zakłócała spokój w budynku, naruszając nietykalność
cielesną powoda i jego żony oraz zachowując się agresywnie wobec matki –
wyrok z 13 czerwca 2000 r., V CKN 448/00).
Odnosząc powyższe uwagi do rozpoznawanej sprawy, należy stwierdzić, że Sąd
Okręgowy bezpodstawnie, nie weryfikując tezy że powódka nie miała możliwości
odbyć urzędniczych praktyk stażowych, a wpisy do jej dzienniczka stażysty były
nieprawdziwe, założył, że przedstawienie przez nią dzienniczka zawierającego
takie wpisy było naruszeniem zasad współżycia społecznego równoważnym
zachowaniu pracodawcy zwalniającego ją z pracy w opisanych wyżej
okolicznościach. Sąd nie dokonał żadnego porównania twierdzonych przez
powódkę zachowań obu stron ani nie rozważył okoliczności tych zachowań, jak np.
faktu, że powódka była w sytuacji osoby ubiegającej się o stałą pracę, wykonywała
(jak twierdzi, a czego Sąd nie zweryfikował) na polecenie pracodawcy inną pracę
niż powinna zgodnie z wymaganiami stażu, że ewentualnych nieprawdziwych
wpisów dokonywał pracodawca, że przedstawiła komisji egzaminacyjnej
dzienniczek z autentycznymi wpisami pracodawcy oraz, że miała zdawać egzamin
przed komisją powołaną przez tego pracodawcę (§ 15 ust. 3 rozp. z 2008 r.).
Należy też podkreślić, że z samej istoty instytucji nadużycia prawa podmiotowego
wynika, że dokonuje go strona, która wykonując swoje prawo czyni to niezgodnie z
zasadami współżycia społecznego lub społeczno-gospodarczego przeznaczenia
prawa. Jej zachowanie powinno więc być w pierwszej kolejności i ze szczególną
starannością zbadane przez sąd w celu ustalenia, czy zarzucane przez drugą
stronę nadużycie prawa wystąpiło. Tymczasem w niniejszej sprawie Sądy pierwszej
i drugiej instancji zgodnie odmówiły przeprowadzenia wnioskowanych przez
powódkę dowodów zmierzających do ustalenia okoliczności wykonywania przez
stronę pozwaną jej prawa wypowiedzenia powódce umowy o pracę.
Z tych względów należy uznać kasacyjny zarzut naruszenia art. 8 k.p. za
uzasadniony.
Nieuzasadniony jest natomiast zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 2
Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, przez jego niezastosowanie, wobec błędnego
uznania, że w zaistniałym stanie faktycznym nie znajduje zastosowania
konstytucyjna zasada ochrony praw nabytych. W tej kwestii Sąd drugiej instancji
13
trafnie przyjął, za Sądem Rejonowym, że powódka nie została zaskoczona przez
prawodawcę niekorzystną dla niej regulacją, która weszła w życie na długi czas
przed przystąpieniem przez nią do egzaminu kończącego staż urzędniczy, a zatem
dysponowała odpowiednim czasem by zareagować na zmianę sytuacji
normatywnej. Należy też wskazać, że odnośnie do analogicznej kwestii prawnej
wypowiedział się Trybunał Konstytucyjny, rozpatrując zarzut naruszenia przez art. 5
ustawy z dnia 30 czerwca 2005 r. o zmianie ustawy - Prawo o adwokaturze i
niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 163, poz. 1361 ze zm.), zasad wynikających z
art. 2 i art. 32 ust. 1 Konstytucji, przez to, że kwestionowany przepis prowadzi do
nierównego traktowania osób będących w tej samej sytuacji prawnej (aplikantów
adwokackich odbywających ostatni rok aplikacji); przewiduje on bowiem zdawanie
przez część z nich egzaminu adwokackiego na zasadach obowiązujących przed
dniem wejścia w życie ustawy nowelizującej ustawę - Prawo o adwokaturze, przez
część zaś na zasadach określonych w ustawie nowelizującej. Trybunał stwierdził,
między innymi, że nawet w przypadku aplikantów rozpoczynających aplikację w
okresie obowiązywania dotychczasowych zasad, trudno byłoby uzasadnić (np. w
oparciu o zasadę ochrony praw nabytych) prawo do zdawania egzaminu - w
terminie po wejściu w życie nowych unormowań - na zasadach dotychczasowych.
Nie wyklucza to słuszności postulatu względnej stabilności wspomnianych zasad,
podzielanego przez Trybunał Konstytucyjny (wyrok z dnia 19 kwietnia 2006 r., K
6/06, OTK-A 2006 nr 4, poz. 45).
Z powyższych względów Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na podstawie art.
39815
§ 1 k.p.c., a o kosztach postępowania kasacyjnego - na podstawie art. 108 §
2 k.p.c. w związku z 39821
k.p.c.