Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 932/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 października 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Józef Wąsik

Sędziowie:

SSA Jerzy Bess

SSO del. Sławomir Jamróg

Protokolant:

st. prot. sądowy Katarzyna Rogowska

po rozpoznaniu w dniu 19 października 2012 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa Z. G.

przeciwko Towarzystwu (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 11 maja 2012 r. sygn. akt I C 1691/10

1.  zmienia zaskarżony wyrok:

- w punkcie II w ten sposób, że kwotę „44 394,45 zł” zastępuje kwotą „11 222,47 zł (jedenaście tysięcy dwieście dwadzieścia dwa złote 47/100), kwotę „24 965,47 zł” zastępuje kwotą „6 942,47 zł (sześć tysięcy dziewięćset czterdzieści dwa złote 47/100)”, a kwotę „18 428,98 zł” zastępuje kwotą „4280 zł (cztery tysiące dwieście osiemdziesiąt złotych)”;

- w punkcie III w ten sposób, że nadaje mu brzmienie: „zasądza od strony pozwanej Towarzystwa (...) w W. na rzecz powoda Z. G. kwotę 1930 zł (jeden tysiąc dziewięćset trzydzieści złotych) tytułem renty płatnej do dnia 10-tego każdego miesiąca począwszy od maja 2012r.”;

- w punkcie VI zastępuje kwotę „10 611 zł” kwotą „9 611 zł (dziewięć tysięcy sześćset jedenaście złotych)”;

- w punkcie VIII zastępuje kwotę „21 232 zł” kwotą „20 000 zł (dwadzieścia tysięcy złotych)”;

2. oddala apelację w pozostałej części;

3. zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 2805,44 zł (dwa tysiące osiemset pięć złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I ACa 932/12

UZASADNIENIE

W ostatecznie sprecyzowanym żądaniu pozwu powód Z. G. domagał się zasądzenia na jego rzecz od strony pozwanej Towarzystwa (...) w W. kwoty 540 000 zł tytułem zadośćuczynienia, renty z tytułu zwiększonych potrzeb w j wysokości 3 000 zł miesięcznie za okres od grudnia 2009 r. do kwietnia 2012 r. i wysokości 6 450 zł miesięcznie począwszy od maja 2012 r. oraz kwoty 48 266,08 zł tytułem odszkodowania, a także ustalenia, że pozwany ponosi odpowiedzialność za dalsze szkody, jakie mogą się u powoda ujawnić w przyszłości w następstwie wypadku drogowego z dnia 11 grudnia 2009 r. Na uzasadnienie swych żądań powód podał, że w dniu 11 grudnia 2009 r. ucierpiał jako pieszy w wypadku drogowym, w następstwie którego doznał ciężkich obrażeń, w szczególności głowy, lewej ręki i obu nóg. Posiadacz pojazdu marki V. (...), którym spowodowano wypadek, w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych ubezpieczony był w Towarzystwie (...) w W..

Pozwane Towarzystwo (...) w W. wniosło o oddalenie powództwa w całości, kwestionując roszczenie powoda zarówno co do wysokości. Pozwany wskazał , że zaspokoił roszczenie w postępowaniu likwidacyjnym i podniósł także zarzut przyczynienia się powoda do zwiększenia rozmiarów szkody.

Wyrokiem z dnia 11 maja 2012 r. , sygn. akt I C 1691/10, Sąd Okręgowy w Krakowie w punkcie I zasądził od pozwanego na rzecz powoda tytułem zadośćuczynienia kwotę 320 000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 11 stycznia 2011 r. do dnia zapłaty, w punkcie II zasądził od pozwanego na rzecz powoda tytułem odszkodowania kwotę 44 394,45 zł z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwoty 24 965,47 zł od dnia 11 stycznia 2011 r. do dnia zapłaty i od kwoty 18 428,98 zł od dnia 6 kwietnia 2011 r. do dnia zapłaty, w punkcie III zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2 000 zł tytułem renty płatnej do 10. dnia każdego miesiąca w okresie od kwietnia 2010 r. do kwietnia 2012 r. oraz kwotę 5 020 zł tytułem renty płatnej do 10 dnia każdego miesiąca począwszy od maja 2012 r., w punkcie IV ustalił, że pozwany ponosi odpowiedzialność za szkody, jakie mogą powstać u powoda w przyszłości w związku z wypadkiem komunikacyjnym z dnia 11 grudnia 2009 r., w punkcie V oddalił powództwo w pozostałym zakresie, w punkcie VI zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 10 611 zl tytułem kosztów postępowania, w punkcie VII zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 2 400 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego, a w punkcie VIII nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Krakowie kwotę 21 232 zł tytułem opłaty sądowej od zasądzonego roszczenia, od której zwolniony był powód.

Za bezsporne Sąd Okręgowy uznał , że pozwane Towarzystwo (...) w W. ponosi odpowiedzialność z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, a więc za skutki wypadku komunikacyjnego, jaki miał miejsce w dniu 11 grudnia 2009 r., a w którym uczestniczył powód Z. G.. Wypadek ten został spowodowany przez kierującego pojazdem marki V. (...) o numerach rejestracyjnych (...). Przed wszczęciem postępowania sądowego pozwany wypłacił powodowi tytułem zadośćuczynienia kwoty w łącznej wysokości 160 000 zł.

Ponadto Sąd ustalił, że wskutek wypadku, w którym powód został potrącony jako pieszy, doznał on rany tłuczonej czoła, złamania otwartego kości ramieniowej lewej, uszkodzenia mięśnia dwugłowego ramienia lewego i złamania nasad dalszych kości obu podudzi. Wystąpiły również objawy niedokrwienia podudzia prawego. Bezpośrednio po wypadku powód został przewieziony do szpitala w P. a następnego dnia do Szpitala (...) w K., gdzie z uwagi na narastające objawy posocznicy i rozległą martwicę mięśni wykonano odjęcie lewego uda. W dniach od 4 stycznia 2010 r. do 12 lutego 2010 r. powód przebywał w Szpitalu (...) w P.. W dniu 4 stycznia 2010 r. przeprowadzono konsultację neurologiczną, która wykazała ograniczenie ruchomości, głównie unoszenia i odwodzenia, w zakresie przedramienia oraz ograniczenie zgięcia dłoniowego i zgięcia grzbietowego z globalnym osłabieniem mięśni kończyn górnych, bez typowych zaburzeń czucia. Konsultacja neurologiczna z dnia 6 stycznia 2010 r. wykazała w prawym stawie kolanowym prostowanie w ograniczonym zakresie, w zakresie stopy niedoczulicę z zanikiem mięśni i drżeniem pęczkowym, obecne ruchy zgięcia podeszwowego stopy oraz bark zgięcia grzbietowego. W dniu 8 lutego 2010 r. zakwalifikowano powoda do przeszczepów skóry z terminem przyjęcia na dzień 15 lutego 2010 r. W dniu 12 lutego 2010 r. powód został na własne żądanie wypisany do domu. W dniach od 15 lutego 2010 r. do 26 marca 2010 r. powód przebywał w Szpitalu (...) w K. w Oddziale (...). W dniu 23 lutego 2010 r. przeprowadzony został operacyjny zabieg wycięcia odleżyn prawej stopy. Przy wypisaniu powoda ze szpitala, zalecono mu rehabilitację w obrębie łóżka i zakładanie na noc szyny gipsowej. Dalsze leczenie powoda związane z pobytem w specjalistycznych placówkach

miało miejsce w dniach 10-11 maja 2010 r. i w dniach od 9 do 14 września 2010 r. Podczas drugiego z tych pobytów, w Szpitalu (...) w K. w Oddziale (...), usunięto mu operacyjnie płytkę przykostną lewej kości ramiennej, ponieważ stwierdzono niepełny zrost z ubytkiem kostnym. W dniu 16 grudnia 2010 r. powód był konsultowany neurologicznie w Centrum (...) w K.. W dniach 28 grudnia 2010 r. i 28 stycznia 2011 r. powód został poddany zabiegom operacyjnym obejmującym neurolizę nerwów piszczelowego i strzałkowego kończyny dolnej prawej oraz nerwu łokciowego na wysokości rowka kości ramiennej. Kolejne leczenie powód odbywał w dniach od 10 do 25 marca 2011 r. i w dniach od 25 maja 2011 r. do 17 czerwca 2011 r. Powód doznał trwałego, całkowitego uszczerbku na zdrowiu w łącznej wysokości 100%. Jego stan nie rokuje poprawy. Zarówno powód, jak i jego żona objęci byli opieką psychologa. U powoda stwierdzono zaburzenia adaptacyjne, będące skutkiem wypadku i odniesionych w nim obrażeń, a także obniżony nastrój, niepokój, zaburzenia snu i dysforyczność okresową. Ponadto powód podjął rehabilitację, w związku z którą ponosił i ponosi znaczne koszty. W domu powodem opiekuje się przede wszystkim żona, E. G., która z uwagi na konieczność sprawowania opieki nad mężem w dniu 24 lutego 2010 r. rozwiązała umowę o pracę za wypowiedzeniem. W opiece pomagają również dzieci - A. G., J. G. i P. G.. Powód jest w stanie samodzielnie wykonać jedynie niektóre czynności, w wykonywaniu potrzeb fizjologicznych najczęściej musi pomagać mu żona. Wszystkie posiłki przygotowuje żona powoda, jeździ z nim również na wizyty do lekarza, przy czym w trakcie takich wyjazdów potrzebna jest pomoc jeszcze jednej osoby. Przed wypadkiem powód był zatrudniony w szkole podstawowej jako konserwator, za co otrzymywał miesięczne wynagrodzenie w wysokości 1 250 zł netto. Obecnie powód pobiera rentę w wysokości ponad 1 700 zł. Z tytułu uszczerbku na zdrowiu powód otrzymał z (...) kwotę 27 000 zł, natomiast od sprawcy wypadku - kwotę 20 000 zł. Oceniając przedstawiony powyżej stan faktyczny, Sąd doszedł do wniosku, że roszczenia powoda w znacznej części zasługiwały na uwzględnienie. Doznane przez Z. G. obrażenia był szczególnie dotkliwe. Stały się one przyczyną długotrwałego cierpienia i dolegliwości bólowych wymagających kilkunastu operacji, poddania się rehabilitacji i licznym badaniom oraz ciągłego stosowania leków przeciwbólowych i uspokajających, przede wszystkim jednak musiało dojść do amputacji jego lewej kończyny dolnej. Sąd uznał, że zasądzona kwota 320 000 zł zadośćuczynienia (art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c.) obok wypłaconych wcześniej sum 160000zł , 27 000 zł i 20000zł właściwie rekompensuje krzywdę wyrządzoną powodowi w związku z uszkodzeniem ciała na skutek wypadku . Odsetki zasądzone zostały od daty otrzymania przez pozwanego odpisu pozwu, bowiem w tej dacie został on wezwany do zapłaty (art. 455 k.c.). Uwzględnione zostało również żądanie odszkodowania, jednak nie w pełnej dochodzonej wysokości. Sąd przyjął, że część rachunków została już wcześniej uwzględniona przez pozwane Towarzystwo i wypłaciło ono powodowi z tego tytułu kwotę 3 092,23 zł. Na podstawie art. 444 § 2 k.c. zasądzono od pozwanego rentę obejmującą koszty opieki nad powodem, regularną rehabilitację i wydatki na zakup leków. Za zasadne uznane zostało też żądanie ustalenia odpowiedzialności pozwanego za szkody, jakie mogą wyniknąć z wypadku komunikacyjnego w przyszłości, gdyż nie można wykluczyć, że z czasem dojdzie do wystąpienia jeszcze innych szkód. Zarzut przyczynienia się powoda do zwiększenia rozmiarów szkody nie został uwzględniony.

Apelację od tego wyroku wniosło pozwane Towarzystwo (...) w W., zaskarżając go w części, tj. w punkcie I ponad kwotę 40 000 zł (w zakresie kwoty 280 000 zł) oraz w punktach II, III, VI i VIII w całości. Skarżący domagał się zmiany zaskarżonego wyroku: w punkcie I poprzez oddalenie powództwa ponad kwotę 40 000 zł i orzeczenie odsetek dopiero od dnia wyrokowania, w punktach II i III poprzez oddalenie powództwa, natomiast w punktach VI i VIII poprzez orzeczenie w przedmiocie kosztów stosownie do odpowiedzialności stron za wynik sprawy, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Skarżący zarzucił wyrokowi:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że powód wymaga opieki osób trzecich w zakresie i koszcie wskazanych wyrokiem oraz na przyjęciu, że koszty leczenia pozostawały w związku przyczynowym z wypadkiem,

2.  naruszenie przepisów postępowania:

-

art. 233 k.p.c. i art. 322 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i orzeczenie dowolne,

-

art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez przyjęcie, że powód udowodnił podnoszone przez siebie okoliczności faktyczne, podczas gdy nie przedstawił on żadnych dowodów na uzasadnienie związku przyczynowego między zdarzeniem, za które ponosi odpowiedzialność pozwany a szkodą w postaci poniesionych kosztów leczenia oraz kosztów rehabilitacji,

-

art. 328 § 1 k.p.c. poprzez dopuszczenie się sprzeczności między treścią wyroku a jego pisemnym uzasadnieniem poprzez uznanie za szkodę wydatków na leczenie w kwotach 24 965,47 zł i 18 428,98 zł (które składają się na łączną kwotę 43 394,45 zł), a zasądzenie z tego tytułu kwoty 44 394,45 zł,

-

art. 278 k.p.c. w zw. z art. 233 k.p.c. oraz art. 362 k.c. poprzez pominięcie wniosku dowodowego strony pozwanej w zakresie przyczynienia się pozwanego do zwiększenia rozmiarów szkody,

-

art. 278 k.p.c. w zw. z art. 361 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, że prywatna opinia sporządzona na polecenie strony w zakresie kosztów rehabilitacji i jej niezbędnego zakresu równa jest pod względem dowodowym opinii biegłego w sprawie, mimo że dokumenty prywatne zgłaszane przez powoda były kwestionowane przez stronę pozwaną w zakresie ich treści,

3.  naruszenie przepisów prawa materialnego:

-

w zakresie orzekania o zadośćuczynieniu - art. 445 § 1 k.c. poprzez przyznanie świadczenia zbyt wygórowanego w odniesieniu do doznanej przez powoda szkody, do stosunków majątkowych i środowiskowych oraz w stosunku do kwot przyznawanych w analogicznych przypadkach,

-

w zakresie orzekania o odsetkach - art. 481 k.c. w zw. z art. 316 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i zasądzenie odsetek od dnia doręczenia odpisu pozwu w sytuacji, gdy w sprawie zasadne było zasądzenie odsetek dopiero od chwili wyrokowania.

Motywując swoje stanowisko, skarżący wskazał, że kwota 320 000 zł zasądzona z tytułu zadośćuczynienia jest zbyt wysoka, zwłaszcza, jeśli weźmie się pod uwagę kryteria obiektywne, takie, jak stopa życiowa społeczeństwa i przeciętny poziom życia. Za właściwą pozwany uznaje całkowitą kwotę 200 000 zł (wliczając w to wypłaconą powodowi już wcześniej kwotę 160 000 zł). Odnosząc się do orzekania o odszkodowaniu, skarżący zakwestionował głównie objęcie nim kosztów prywatnej rehabilitacji powoda, zwracając także uwagę na błędne obliczenia przedstawione przez Sąd w uzasadnieniu, gdyż nie zgadzają się one z kwotą zasądzoną. Co do orzekania o świadczeniach rentowych, pozwany podniósł, że powód nie powołał żadnych wniosków dowodowych na okoliczność zakresu i kosztów sprawowanej nad nim opieki, a także zakwestionował przyjęcie, że powód wymaga opieki przez 8 godzin dziennie. Pozwany nie zgodził się również z potraktowaniem prywatnej opinii fizjoterapeuty jako dowodu w sprawie, a ponadto wskazał, że w przypadku roszczenia, którego wysokość jest miarkowana przez Sąd i ustalana według stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy, uzasadnione jest zasądzenie odsetek dopiero od momentu wyrokowania.

Powód wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów procesu w postępowaniu odwoławczym.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja okazała się częściowo zasadna a to w zakresie dotyczącym szkody majątkowej. Na wstępie należy jednak zauważyć, że uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia spełnia wszelkie wymogi określone w art. 328 § 2 k.p.c., co pozwala na kontrolę procesu decyzyjnego leżącego u podstaw wydanego rozstrzygnięcia także w kontekście zasad wynikających z art. 233 § 1 k.p.c. Sąd drugiej instancji uznaje ustalenia Sądu Okręgowego za własne z tą zmianą, że przyjmuje za nieudowodnione , że koszty związane z przejazdami na rehabilitacją i samą rehabilitacją pozostają w adekwatnym związku przyczynowo skutkowym ze zdarzeniem ponad kwotę uznaną przez stronę pozwaną i pokrytą kwotą przyznaną przez(...)k- 276. Strona pozwana już w toku postępowania likwidacyjnego kwestionowała zakres i częstotliwość rehabilitacji , jak też zwracała uwagę na możliwość wykonywania zabiegów w warunkach szpitalnych w ramach NFZ. Oczywiście prima facie można przyjąć , że przy tak poważnym uszkodzeniu kończyn powoda rehabilitacja jest konieczna co jeszcze wynika choćby z karty pacjenta k- 179/2, nie oznacza to jednak podstawy do przyjęcia niegraniczonej odpowiedzialności strony pozwanej z tego tytułu. Nie jest jasne jakie są wyniki dotychczasowej rehabilitacji (poza ogólnym stwierdzeniem pozwanego , że jest lepiej) , jak długo i z jaką częstotliwością zabiegi powinny być wykonywane po wypadku, jak też nie wiadomo czy istnieje efektywna możliwość wykonywania taki zabiegów w ramach świadczeń finansowanych z funduszu. Tu można przyjąć domniemanie o możliwości uzyskania bezpłatnych zabiegów wobec treści art. 5 pkt 27 i 15 ust. 2 pkt 5 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz. U. z 2008 r. Nr 164, poz.1027 z późn. zm.), zgodnie z którym tego typu świadczenia należą do gwarantowanych w ramach podstawowej opieki zdrowotnej. Materiał dowodowy nie daje podstaw do obalenia tego domniemania. Zgodzić się trzeba z apelującą , że sporządzona na zlecenie strony prywatna opinia fizjoterapeuty nie posiada waloru dowodu z opinii biegłego. W myśl art. 245 k.p.c., dokument prywatny stanowi jedynie dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie o treści zawartej w dokumencie, w przeciwieństwie do dokumentu urzędowego nie jest jednak dowodem tego, co zostało w nim zaświadczone.

„Opinia” fizjoterapeutyczna mogła zostać wzięta pod uwagę, co do ustalenia samego faktu przeprowadzenia rehabilitacji i stwierdzonego stanu fizycznego pacjenta a nie co do konieczności i ilości zabiegów. Opinia biegłych przeprowadzona w sprawie również stwierdza jedynie fakt zaleceń rehabilitacji i kontynuowanie rehabilitacji oraz powołuje zalecenia opracowane przez firmę rehabilitacyjną co do proponowanych zabiegów k- 231, 232, i 233. Można przyjąć , że biegli stwierdzali fakt potrzeby zabiegów jednakże brak jest dowodów wykazujących istotne dla sprawy wyżej wskazane okoliczności tj co do częstotliwości , zasad i czasokresu rehabilitacji oraz adekwatności wydatków z tym związanych , co do których ciężar dowodu spoczywał na powodzie a nie na stronie pozwanej. Jeżeli więc strona pozwana dobrowolnie nie zrekompensowała wydatków na zabiegi i dojazdy to brak jest podstaw do zasądzenia zwrotu dalszych kosztów rehabilitacji w ramach kosztów leczenia . Zakres rehabilitacji wskazano na podstawie zlecenia żony powoda i propozycji zabiegów na zasadach prywatnych - 182/2. Brak dowodu natomiast , że koszty te pozostają w adekwatnym związku ze zdarzeniem tj , że powinny być wykonywane odpłatnie i to w rozmiarze wynikającym z harmonogramu wykonanego na prywatne zlecenie. Niezasadne są natomiast zarzuty dotyczące innych kosztów leczenia . Nie trzeba wiedzy specjalistycznej by przyjąć za celowe, powiązane ze zdarzeniem i jego skutkami wydatki na: fotel specjalistyczny ,sprzęt rehabilitacyjny , łóżko i materac , wapń, witaminy , leki antydepresyjne (NP. (...)), nasenne (np. (...)), przeciwbólowe, środki pielęgnacyjne , maści na odleżyny , kule , pończochy kikutowe , koszty dostosowania mieszkania (w tym podjazdu) do sytuacji życiowej powoda. Trzeba zauważyć , że w dużej części strona pozwana w postępowaniu likwidacyjnym uznawała celowość wydatków (stanowisko z dnia 7 października 2010r. (...) podnosząc wówczas zasadniczo kwestię przyczynienia. Tu należy wskazać , że niezasadnie pominięto wówczas zakup ręcznika mydła i wody mineralnej . Zakup ten należy powiązać bowiem z pobytami w szpitalu i zdaniem Sądu Apelacyjnego poza zakupem wędlin (powód nie wymaga specjalnego żywienia) kwoty te nie powinny zostać odliczone. Także zrekompensowane winny zostać koszty konsultacji lekarskich i dojazdu do lekarzy. Podstawowa opieka zdrowotna nie zakłada szerokich konsultacji co do zdrowia pacjenta. Powód z uwagi na zakres uszkodzeń ciała i zagrożeń związanych także z drugą kończyną dolną oraz kończyną górną miał prawo przed podjęciem decyzji co do dalszych operacji, uzyskać wiedzę co do swej sytuacji zdrowotnej. Część jednak z wydatków została zrefundowana z wydatków (...) co stwierdzają adnotacje na oryginałach faktur złożonych w aktach szkodowych .

Ostatecznie więc za wykazane dołączonymi do akt szkodowych i do pozwu fakturami (część składano kilkakrotnie w kserokopiach) uznano wydatki na kwotę 9090,66zł Uwzględniając więc przyznanie w postępowaniu likwidacyjnym na koszty leczenia kwoty 3092,23zł , nie zrekompensowana pozostała kwota 5998, 43zł. Po dodaniu kwoty 944, 04zł wynikającej z faktur dotyczących kosztów konsultacji k-158, 164,165 i kosztów leczenia (alanerv , leki dotyczące wzmocnienia kości -bonviwa , calcium, wapno, środki przeciwbakteryjne karty - 160, 161, 163 - pominięto przy tym faktury dotyczące kosztów rehabilitacji i ponownej usługi noclegowej 228zł k-164) oraz po dodaniu kwoty 4280zł (koszt prac w budynku powoda bez adnotacji o refundacji z (...) k-53 ) do zapłaty pozostała kwota 11222,47 zł wskazana w orzeczeniu Sądu drugiej instancji . Zdaniem Sądu Apelacyjnego , przeprowadzona przez Sąd I instancji ocena dowodów była prawidłowa, a odmienne ustalenia w zasadzie wynikają z odmiennej oceny kwalifikacji rachunków dotyczących kosztów rehabilitacji i dojazdów z tym związanych. Błąd rachunkowy wskazany w apelacji jest bezprzedmiotowy wobec pominięcia wydatków dotyczących kosztów rehabilitacji. Odnosząc się do kwestii ciężaru dowodu, nie ulega wątpliwości, Ze spoczywał on na powodzie jako stronie czynnej w postępowaniu, która wywodzi skutki prawne ze swych twierdzeń zaprezentowanych w pozwie i kolejnych pismach procesowych. Zasadny jest z tej przyczyny zarzut apelacji dotyczący ujęcia przez Sąd I instancji w sumie odszkodowania wydatków poniesionych przez powoda na rehabilitację bez wykazania częstotliwości, okresu trwania i braku możliwości lub szczególnych utrudnień uzyskania tych świadczeń nieodpłatnie. Odpowiedzialność gwarancyjna ubezpieczyciela, której źródłem jest umowa łącząca go z posiadaczem pojazdu marki V. (...) o numerach rejestracyjnych (...), zaktualizowała się w chwili wypadku drogowego spowodowanego przez kierującego tym pojazdem K. A.. Owa odpowiedzialność wywodzi się zatem z określonego historycznego zdarzenia i obejmować może jedynie jego skutki. Koszty wywołane potrzebą zrefundowania kosztów leczenia i konsultacji lekarskich oraz opieki nad powodem pozostają w adekwatnym związku przyczynowo - skutkowym z zaistniałym w dniu 11 grudnia 2009 r. wypadkiem komunikacyjnym, ponieważ stanowią bezpośrednie następstwa tego zdarzenia i jako takie są objęte odpowiedzialnością ubezpieczyciela. Związek przyczynowo - skutkowy pomiędzy zdarzeniami (art. 361 § 1 k.c.) jest oceniany przy zastosowaniu zasad doświadczenia życiowego i aktualnej wiedzy. Nie wykazano takiego związku z wydatkami dotyczącymi nieuznanymi i niezrekompensowanymi przez stronę pozwaną wydatkami na rehabilitację . Niezasadne są natomiast zarzuty odnoszące się do pozostałych wydatków.

Powyższa ocena co do zasadności refundacji kosztów leczenia i konsultacji lekarskich skutkowała częściową zmianą punktu II zaskarżonego wyroku poprzez zastąpienie kwoty 44394,45 zł kwotą 11222,47zł. Odpowiednio zmodyfikowano w tym punkcie żądanie odsetkowe przy uwzględnieniu , że co do należności z faktury nr (...) k- 53 strona pozwana nie była wzywana w toku postępowania likwidacyjnego , nie uznawała tamże swojej odpowiedzialności jak też wydatki z tym związane nie były powołane w pozwie. Nie było więc możliwe zasądzenie odsetek od daty 11 stycznia 201 lr. Odsetki od kwoty 4280 zł zostały zasądzone od dnia 6 kwietnia 201 lr. następującego po dacie rozszerzenia pozwu , w którym powód powoływał się k- 127 na roszczenie wykazane fakturami co można potraktować jako wezwanie do zapłaty. Pozostałe faktury w tym dotyczące kosztów leczenia , konsultacji i przystosowania mieszkania odpowiednio do potrzeb osoby niepełnosprawnej zostały przedłożone już w postępowaniu likwidacyjnym i strona pozwana częściowo uwzględniła roszczenie . Odsetki więc od pozostałej kwoty 6942,47zl zostały zasądzone z odsetkami od dnia wniesienia pozwu zgodnie z żądaniem k-126. Tylko na częściową aprobatę zasługuje stanowisko Sądu I instancji dotyczące orzekania o świadczeniu rentowym. Niezasadny był zarzut apelacji kwestionujący konieczność zapewnienia powodowi stałej opieki. Z kart pacjenta wynika , że powód nie posiada zdolności lokomocji czynnej k-181 . Zarówno z dowodów osobowych jak i z opinii biegłych k- 232 i k- 234/2, wynika, że powód wymaga pomocy innych osób nawet przy prostych czynnościach . Nie musi tej pomocy świadczyć żona, która także ma prawo do realizacji planów zawodowych , co musi się wiązać z zapewnieniem powodowi w tym czasie opieki. Obecnie z powodu nadal nieustępujących efektów wypadku, w szczególności z powodu amputacji do uda kończyny dolnej lewej , usztywnienia kończyny dolnej prawej i ręki w stawie łokciowym, zniekształcenia stopy i bólu odczuwanego przy próbach stawania, powód wymaga stałej pomocy osób trzecich, także przy najbardziej podstawowych czynnościach życia codziennego, w tym czynnościach fizjologicznych. Wymaga w tych czynnościach pomocy. Zgodnie z art. 444 § 2 k.c. jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty. Skoro jednak nie wykazano adekwatności kosztów związanych z rehabilitacją i kosztami dojazdu z tym związanymi to nie było podstaw uwzględnienia w ramach renty kwoty 3000zł. Utrata przez powoda zdolności do pracy zarobkowej rekompensowana jest przez rentę z zabezpieczenia społecznego , niewątpliwie natomiast zasądzenie renty jest zasadne wobec zwiększenia potrzeb a to w związku z kosztami niezbędnej opieki, którą należy sprawować nad powodem, przy przyjęciu, że jej koszt wynosi 1 920 zł miesięcznie (8 godzin dziennie x 8 zl za godzinę x 30 dni w miesiącu), oraz dalszych wydatków na zakup leków (ok. lOOzł miesięcznie). Z opinii biegłych k- 230/2 wynika, że powód wymaga pomocy nawet przy rozbieraniu czy przy przemieszczeniu na łóżko. Oczywiste więc jest , że wymaga stałej opieki , którą winna sprawować osoba trzecia. Ścisłe wykazanie kosztów opieki nie jest możliwe i prawidłowe było powołanie przez Sąd Okręgowy szacunku tych kosztów. Nie można obowiązku opieki przerzucać na rodzinę i wymagać by żona powoda rezygnowała z pracy zawodowej. Powód przed wypadkiem był w pełni sprawnym mężczyzną a dzisiaj wymaga opieki co jest konsekwencja wypadku za który odpowiada sprawca a w konsekwencji ubezpieczyciel . Nie było jednak podstaw do zasądzenia tej renty za okres kiedy powód przebywał w szpitalu , gdzie miał zapewnioną opiekę jak i lekarstwa a ewentualne dodatkowe wydatki były wykazywane fakturami, które uwzględniono w ramach kosztów leczenia. Sąd Apelacyjny w częściowym uwzględnieniu apelacji zmienił więc zaskarżone orzeczenie także w pkt II i zasądził rentę począwszy od maja 2012 r. O zmianie wyroku Sądu Okręgowego orzeczono na podstawie art. 386§1 k.p.c. Dalej idąca apelacja nie była zasadna . Oddalenie wniosku strony pozwanej o przeprowadzenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego, który to dowód miał wykazać przyczynienie się powoda do zwiększenia rozmiarów szkody, nie było błędem procesowym. Wbrew twierdzeniom skarżącego, Sąd orzekający w sprawie jest w pełni uprawniony do samodzielnej oceny zastosowania art. 362 k.c. i nie musi zawsze odwoływać się do opinii biegłych. Nie był to przypadek wymagający wiadomości specjalnych. Trudno bowiem zaaprobować stanowisko, zgodnie z którym opuszczenie szpitala na własne żądanie przez powoda w dniu 12 lutego 2010 r. i jego powrót na umówiony zabieg operacyjny w dniu 15 lutego 2010 r. (a następnie pobyt w placówce aż do dnia 26 marca 2010r.) miałby mieć znaczący wpływ na zwiększenie zakresu doznanych przez niego obrażeń. Strona pozwana nie powołuje zresztą żadnych faktów mających wskazywać na istotne pogorszenie się stanu zdrowia powoda , które pozostawałoby w związku z decyzją o opuszczeniu szpitala na własne żądanie. Innych ewentualnych okoliczności wskazujących na przyczynienie powoda apelująca nie powoływała, w tym nie podnosiła związku pomiędzy stwierdzeniem obecności alkoholu we krwi powoda ze zdarzeniem. Nie wiadomo więc jakie okoliczności miałyby być weryfikowane pod kątem specjalistycznej wiedzy.

Odnosząc się do zarzutu zasądzenia na rzecz powoda nazbyt wygórowanej, nieodpowiedniej kwoty zadośćuczynienia, trzeba zauważyć, że w połączeniu z wcześniej wypłaconym kwotami stanowi ona realną odpłatę za doznaną krzywdę, przy czym krzywdę stanowi tu nasilenie cierpień, długotrwałość choroby, trwałość następstw zdarzenia i konsekwencje tak poważnego uszczerbku na zdrowiu w dziedzinie życia osobistego i społecznego. Nie jest zasadny zarzut naruszenia art. 445§1 k.c. Ze względu na skalę konsekwencji wypadku, które stały się udziałem powoda, nie można przyjąć, że przyznane mu zaskarżonym wyrokiem zadośćuczynienie jest rażąco wygórowane . Powód doznał trwałego kalectwa w wyniku którego nie może samodzielnie się poruszać i wymaga znacznej pomocy osób trzecich. Jego krzywda związana była z negatywnymi doznaniami wynikającymi bezpośrednio ze zdarzenia tj : odniesienia rany tłuczonej, złamania otwartego kości ramieniowej, uszkodzenia mięśnia dwugłowego ramienia, , złamania nasad dalszych kości obu podudzi. Krzywda wynikała także z faktu , że kierujący pojazdem pozostawił powoda na miejscu wypadku bez pomocy co spowodowało , że doszło u powoda do wstrząsu hipowolemicznego (tj wykrwawienia) i wychłodzenia (k-228/2 ). Dalsza krzywda wynikła z przeprowadzenia licznych operacji i zabiegów , w tym była związana z bólem i cierpieniem wywołanym konieczną amputacją 2/3 kończyny dolnej i przeszczepami. Krzywdę tę zwiększa fakt trwałości uszczerbku i jego rozległość ( przyjęte 100% nie sumuje procentów stwierdzonego uszczerbku dotyczących poszczególnych obrażeń). Krzywdę tę potęguje przede wszystkim fakt nieodwracalności skutków wypadku. Krzywda jaka spotkała powoda była więc bardzo poważna i odnoszenie się w tym przypadku do przeciętnej stopy życiowej nie odpowiada społecznemu poczuciu sprawiedliwości. Zdaniem Sądu drugiej instancji z powyższych względów łączna kwota zadośćuczynienia wskazana przez Sąd Okręgowy na kwotę 527000zł nie jest rażąco wygórowana a tylko przy przyjęciu rażącej dysproporcji możliwa byłaby modyfikacja orzeczenia Sądu pierwszej instancji w tej części (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 listopada 2004r., I CK 219/04 LEX 146356). W zasadzie trudno wyobrazić sobie poważniejsze uszkodzenia ciała, odniesione w wypadku komunikacyjnym, które jednocześnie nie doprowadziłyby do śmierci pokrzywdzonego. Zdrowie ludzkie jest dobrem o szczególnie wysokiej wartości i w razie uszczerbku na zdrowiu zadośćuczynienie pieniężne powinno być odpowiednio duże (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 listopada 1998 r., II CKN 353/98). Na skutek wypadku, powód znalazł się w niezwykle trudnej sytuacji życiowej. Z. G. żyje obecnie z kikutem jednej nogi , przy niesprawności drugiej kończyny dolnej i niepełnej sprawności ręki . Jest niezdolny do samodzielnego poruszania się, poważny problem stanowi użycie nawet wózka inwalidzkiego lub kul. Niewykluczone, że do końca życia będzie zmuszony korzystać z pomocy osób trzecich, nawet przy wykonywaniu najbardziej powszednich, podstawowych czynności, co wiąże się przecież dla osoby zależnej w takim stopniu od innych z potężnym poczuciem dyskomfortu. Wzięcie pod uwagę kryteriów obiektywnych, takich jak średnia stopa życiowa społeczeństwa , poziom życia, nie może przekreślać podstawowej funkcji instytucji zadośćuczynienia, jaką jest wyrównanie realnie poniesionej szkody niemajątkowej. Nie zasługuje na uwzględnienie zarzut że pozwanemu ubezpieczycielowi przysługiwać będzie z mocy art. 43 ust. 4 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, (...) i (...) roszczenie regresowe do sprawcy wypadku. Okoliczność ta jako irrelewantna dla rozstrzygnięcia musi zostać pominięta. Strona pozwana odpowiada za sprawcę . Krzywda powoda musi być zrekompensowana a to czy uczyni to sprawca czy ubezpieczyciel nie ma znaczenia dla powoda. Obok cierpień psychicznych powód musiał znosić ból fizyczny i osłabienie organizmu spowodowane wielomiesięcznym pobytem w szpitalach. Pobyty te i kolejne operacje były rozciągnięte czasowo. Rozstrój zdrowia stał się też dla powoda źródłem uciążliwych ograniczeń w życiu codziennym, co wpłynęło na radykalne i zdecydowane pogorszenie jakości jego życia. Sąd I instancji prawidłowo uwzględnił niezwykle istotną okoliczność, jaką jest fakt, że skutki zdarzenia są nieodwracalne i konsekwencje tego wypadku powód będzie odczuwał do końca życia. Może wprawdzie budzić wątpliwość obniżenie przez Sąd Okręgowy kwoty zadośćuczynienia o kwotę 27000zł otrzymaną z (...) . Zasada compensatio lucri cum danino nie dotyczy kwot uzyskanych na podstawie umowy ubezpieczenia osobowego NW dzięki zapobiegliwości poszkodowanego i kwota ta nie powinna zostać zaliczona na poczet zadośćuczynienia ( por.wyrok SN z dnia 7 lutego 2001r. I PKN 241/00), jednakże powód nie skarżył orzeczenia stąd nie było podstaw do uwzględnienia tej okoliczności. Sąd II instancji w pełni podziela adekwatność zadośćuczynienia i uznaje, że zasądzona w konsekwencji kwota 320000zł jest odpowiednią sumą, o której mowa w art. 445 § 1 k.c. względem jeszcze nie zrekompensowanej krzywdy. Oceniając krótko skuteczność zarzutu dotyczącego zasądzenia odsetek od dnia doręczenia pozwu, wskazać należy, że nie ma racji skarżący, twierdząc, iż powinny być one liczone od momentu wyrokowania. Sąd I instancji prawidłowo zasądził odsetki ustawowe od dnia 11 stycznia 2011 r. Uwzględnić trzeba , że powód zgłaszał już w postępowaniu likwidacyjnym roszczenie rekompensaty szkody niemajątkowej . Konsekwencje zdarzenia w zasadniczej części były już wówczas znane stronie powodowej poza pobytem w szpitalu w styczniu 2011lr ( podnoszonej przy rozszerzeniu żądania okoliczności zarażenia gronkowcem nie uwzględniono przy określeniu wysokości zadośćuczynienia). Powód już w pierwotnym pozwie skonkretyzował roszczenie na kwotę 340000zł . Wezwaniem do zapłaty niewątpliwie jest doręczenie odpisu pozwu. Dług z tytułu zadośćuczynienia może w takich okolicznościach stać się wymagalny od wezwana do zapłaty (por. wyrok SN z dnia 18 lutego 201 lr. sygn. akt I CSK 243/10 LEX nr 848109.).

Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację w pozostałej części jako bezzasadną. Powyższe skutkowało odpowiednią zmianą orzeczenia o kosztach procesu przy zachowaniu wskazanej przez Sąd Okręgowy podstawy rozstrzygnięcia z art. 100 k.p.c. k.p.c., przy jedynie nieznacznej odpowiedniej modyfikacji stosunku odpowiedzialności wynikającej ze zmniejszenia odszkodowania i renty. Stosunkowe rozdzielenie kosztów procesu dotyczyło także orzeczenia o kosztach postępowania apelacyjnego (art. 100 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.). Na koszty instancji odwoławczej w kwocie 32432 zł złożyły się : opłata od apelacji w kwocie 21632zł (20432 + 1200zł) i wynagrodzenie obu pełnomocników w kwotach po 5 400 zł (§ 6 pkt 7 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu, Dz.U. nr 163, poz. 1349 z późn. zm.). Apelacja została uwzględniona w około 8% co oznacza , że powód powinien partycypować w kosztach za drugą instancję w kwocie 2594,56 . Skoro powód pokrył koszty udziału w sprawie pełnomocnika tj 5400zł to różnicę w kwocie 2805,44zł winna mu zwrócić strona pozwana co znalazło wyraz w pkt. 3 wyroku.