Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 450/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 24 marca 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Krzysztof Pietrzykowski (przewodniczący)
SSN Wojciech Katner (sprawozdawca)
SSN Bogumiła Ustjanicz
Protokolant Ewa Krenzel
w sprawie z powództwa Andrzeja H.
przeciwko E. Polska S.A.
o odszkodowanie,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 24 marca 2011 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku
Sądu Apelacyjnego
z dnia 1 lutego 2010 r.,
oddala skargę kasacyjną i zasądza od pozwanego na rzecz
powoda kwotę 2700,- (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem
zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Wyrokiem z dnia 1 lutego 2010 r. Sąd Apelacyjny, na skutek apelacji powoda
Andrzeja H. zmienił wyrok Sądu Okręgowego z dnia 30 września 2008 r. w ten
sposób, że: w pkt I zasądził od pozwanej E. Polska S.A. na rzecz Andrzeja H.
kwotę 84.912 złotych z odsetkami od dnia 21 sierpnia 2006 r. do dnia zapłaty,
a w pozostałej części powództwo oddalił, koszty zastępstwa procesowego
pomiędzy stronami wzajemnie zniósł, nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Sądu
Okręgowego kwotę 4.371 złotych tytułem części brakującego wpisu sądowego; w
pkt II oddalił apelację w pozostałej części; w pkt III koszty zastępstwa procesowego
za drugą instancję pomiędzy stronami wzajemnie zniósł; w pkt IV nakazał pobrać
od pozwanej na rzecz Sądu Okręgowego kwotę 4.371 złotych tytułem części opłaty
od apelacji.
Wydając wyrok Sąd Apelacyjny oparł się na ustalonym, następującym stanie
faktycznym. W ramach prowadzonej przez powoda działalności gospodarczej
i w wyniku wcześniejszej współpracy z pozwaną, w 2005 r. powód wykonał zdjęcia
Katarzyny S. oraz w tzw. sesji modowej także zdjęcia Iwony A., przy czym w trakcie
tej ostatniej sesji, przyjmując propozycję pozwanej, oprócz standardowych zdjęć
wykonał zdjęcia z przeznaczeniem na okładkę tygodnika „P”; wykonane zdjęcia
przekazał pozwanej do akceptacji. Zdjęcia te ukazały się w „P” w 2006 r., powód
nie wystawił za nie faktury i nie doszło do rozliczenia stron, ponieważ powód
uważał stawki wynagrodzenia proponowane przez pozwaną za zbyt niskie. Sąd
ustalił również, że w 2005 r. pozwana zawierała z fotografami wyłącznie ustne
umowy, a rozliczenia następowały na postawie wystawianych przez nich faktur.
Fotografowie współpracujący z pozwaną wiedzieli, że w związku z wejściem
magazynu na rynek prowadziła ona standardowe kampanie reklamowe, za które
nie było doliczane na rzecz fotografów dodatkowe wynagrodzenie. Dnia 2 stycznia
2006 r. powód skorzystał z propozycji pozwanej i wykonał sesję zdjęciową
Katarzyny S. z przeznaczeniem na okładkę „P”. Strony po wykonaniu zdjęć
próbowały umówić się co do wynagrodzenia, a powód przesłał pozwanej wycenę
swojej pracy na 25.000 złotych. W tym czasie w telewizji i na bilbordach rozpoczęła
się kampania reklamowa numeru „P” zawierającego zdjęcia wykonane przez
powoda, potem ukazał się, poprzedzony kampanią reklamową dalszy numer
3
tygodnika, z kolejnym zdjęciem autorstwa powoda. Powód w związku z pierwszym
zdjęciem podwyższył wynagrodzenie do 45.000 złotych, czego pozwana nie
zaakceptowała, a negocjacje stron zostały zerwane. Jednakże w pismach z dnia
5 kwietnia 2006 r. i 15 maja 2006 r. pozwana Spółka wzywała powoda do odbioru
kwoty około 30.000 złotych tytułem wynagrodzenia za wykorzystanie zdjęć na
okładce, w reklamie bilbordowej i w czasopismach, a także w reklamie telewizyjnej;
nie zostało to zaakceptowane przez powoda.
Pozwem z dnia 21 sierpnia 2006 r. powód, powołując się na art. 79 ustawy
z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (jedn. tekst:
Dz.U. z 2006 r. Nr 90, poz. 631 ze zm., dalej jako u.p.a.p.p.) wniósł o zasądzenie
od pozwanej Spółki kwotę 270.000 złotych z ustawowymi odsetkami, tytułem
odszkodowania za zawinione przez pozwaną naruszenie jego majątkowych praw
autorskich do utworów fotograficznych, które ukazały się w numerach 3 i 8 z 2006 r.
tygodnika „P” oraz w materiałach promocyjnych i reklamowych tego tygodnika.
Ponadto powód wniósł o zobowiązanie pozwanej do zaniechania eksploatacji
wskazanych wyżej utworów oraz o zobowiązanie do złożenia przez pozwaną na jej
koszt oświadczenia na łamach dzienników „Rzeczpospolita” i „Gazeta Wyborcza”,
o treści wskazanej w pozwie.
Sąd pierwszej instancji oddalił powództwo oraz obciążył powoda kosztami
zastępstwa procesowego w wysokości 47.700 złotych, uznając, że w obu
przypadkach wykorzystania zdjęć powoda doszło do zawarcia umowy między
stronami i przelania uprawnień powoda z tytułu praw autorskich na pozwaną
w postaci licencji niewyłącznej. Co do sposobu zawarcia umowy i jej dopuszczalnej
ustnej formy, a także zwyczajowej zgody autorów zdjęć do ich wykorzystania na
pozostałych polach eksploatacji do promocji tygodnika w prasie, telewizji
i Internecie odwołał się do art. 65, 66 i 68 k.c.
Rozpoznając apelację powoda Sąd Apelacyjny uznał, że biorąc pod uwagę
treść art. 41 u.p.a.p.p. błędne jest ustalenie Sądu pierwszej instancji co do
udzielenia pozwanej Spółce licencji niewyłącznej na wykorzystanie zdjęć autorstwa
powoda, a między stronami w ogóle nie doszło do zawarcia ważnej umowy, ze
względu na brak jej koniecznych składników co do sposobu wykorzystania zdjęć
4
powoda, poza okładką tygodnika „P" i wysokości wynagrodzenia. To spowodowało,
że Sąd Apelacyjny dokonał oceny należnego wynagrodzenia na podstawie art. 322
k.p.c., uwzględniając zakres wykorzystania zdjęć powoda na różnych polach
eksploatacji (art. 45 u.p.a.p.p.) i zmienił wyrok Sądu pierwszej instancji w sposób
opisany na wstępie.
W skardze kasacyjnej opartej na obu podstawach pozwana zarzuciła
zaskarżonemu wyrokowi naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 41 ust. 2
u.p.a.p.p., samodzielnie oraz w związku z art. 65 k.c., a także art. 50 u.p.a.p.p.
poprzez ich błędne zastosowanie; art. 43 ust. 2, art. 49 ust. 1 u.p.a.p.p. oraz art. 65
k.c. w związku z art. 67 ust. 1 i ust. 5 (o contrario) u.p.a.p.p., a także art. 67 ust. 5
w związku z art. 65 u.p.a.p.p., a także art. 60 k.c. oraz art. 69 k.c. w związku z art.
65 k.c., z art. 3531
k.c., z art. 67 ust. 1 i ust. 5 (a contrario) u.p.a.p.p. poprzez ich
niezastosowanie; art. 79 ust. 1 u.p.a.p.p. poprzez jego zastosowanie. Dodatkowo,
na wypadek uznania bezprawności działania pozwanej, zarzuciła ona
zaskarżonemu wyrokowi naruszenie art. 5 k.c. w związku z zastosowaniem art. 79
ust. 1 u.p.a.p.p. poprzez jego niezastosowanie; art. 17 oraz art. 45 w związku z art.
50 i 79 u.p.a.p.p. poprzez ich błędne zastosowanie, a także art. 79 ust. 1 pkt 3b
u.p.a.p.p. oraz art. 65 k.c. w związku z art. 79 ust. 1 pkt 3b u.p.a.p.p. Naruszenie
przepisów postępowania dotyczy art. 322 w związku z art. 328 § 2 k.p.c. poprzez
jego zastosowanie, a niezastosowanie art. 6 k.c.; art. 322 oraz art. 233 k.p.c.,
a także art. 47914
k.p.c. poprzez ich zastosowanie, a niezastosowanie art. 382
k.p.c., jak też art. 328 § 2 w związku z art. 391 k.p.c. We wniosku o przyjęcie skargi
kasacyjnej do rozpoznania skarżąca wskazała na dziesięć zagadnień prawnych
oraz przepisów wymagających, jego zdaniem wykładni przez Sąd Najwyższy, ze
względu na znaczenie dla ustalenia zasad obrotu prawami autorskimi
i konstruowania umów licencyjnych, a także dla ustalenia pojęcia „stosowne
wynagrodzenie”. Skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i oddalenie
apelacji, ewentualnie przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania ze
stosownym rozstrzygnięciem o kosztach postępowania.
5
W odpowiedzi na skargę kasacyjną powód wniósł o oddalenie skargi
i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego jednego pełnomocnika powoda
według norm przepisanych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna podlega oddaleniu, a mimo częściowo odmiennej oceny
prawnej i błędnego w tym zakresie uzasadnienia zaskarżony wyrok odpowiada
prawu.
Na wstępie rozstrzygnąć należy charakter prawny i skutki czynności
dokonanej przez strony. Z ustalonego stanu faktycznego wynika, że trafne jest
stanowisko, odmienne od wyrażonego przez Sąd drugiej instancji, iż strony zawarły
ważną umowę i jest to umowa o korzystanie z utworu (art. 41 ust. 2 u.p.a.p.p.)
w zakresie licencji niewyłącznej (art. 67 ust. 2 u.p.a.p.p.). Brak jest dowodu, aby
w ustnej umowie stron wyraźnie postanowiono o przeniesieniu prawa, a art. 65
u.p.a.p.p. nakazuje uważać w takim wypadku, że twórca udzielił tylko licencji,
z kolei niezachowanie formy pisemnej uprawnia tylko do licencji niewyłącznej (art.
67 ust. 5 u.p.a.p.p.). Tak sformułowane przepisy mają na celu interes twórcy,
wymagający ochrony w sytuacji, gdy powstają wątpliwości co do zakresu zgody
autora na wykorzystanie jego utworu. W okolicznościach niniejszej sprawy nie
można przyjąć, że umowy między stronami nie było w ogóle, albo że pozwana
Spółka wykorzystując utwór działała bezprawnie na wszystkich polach eksploatacji.
Umowa między stronami została zawarta w myśl art. 60 k.c. w sposób
dorozumiany, a nawet z zastosowaniem art. 69 k.c., to znaczy, że zawarcie umowy
przez strony nastąpiło przez samo przystąpienie do jej wykonania. Schemat
zawierania ogółu umów autorskich jest bowiem zwyczajowo ustalony: autor na
propozycję lub bez propozycji zamawiającego wykonuje dzieło i przedstawia
zamawiającemu, który jeśli je przyjmuje, to przesyła autorowi projekt umowy
zawierający jej konieczne składniki (oferta) i dopiero przyjęcie (podpisanie) przez
twórcę (autora) umowy stanowi o zaakceptowaniu warunków, w tym
wynagrodzenia, stanowiąc o zawarciu umowy. Dzienniki i tygodniki, ze względu na
cykl wydawania stosują zwyczajowo także tryb uproszczony, to znaczy, że poza
wyjątkowymi autorami, kierują je do druku i w ten sposób przyjmują ofertę autora,
6
równolegle przesyłając mu projekt pisemnej, standardowej umowy. W wypadkach,
w których jest to osoba, z którą już wcześniej umowy były zawierane, to przyjmują
nawet, że autor nie oczekuje pisemnej umowy na tym etapie, tylko przystępują do
wykonania umowy (art. 69 k.c.).
Jeśli jest to umowa o udzielenie licencji niewyłącznej, to posłużenie się takim
trybem i ustną formą zawarcia umowy jest dozwolone (art. 67 ust. 5 a contrario
u.p.a.p.p.). Muszą być tylko obu stronom znane essentialia negotii umowy
nazwanej, jaką stanowi umowa o przeniesienie lub o korzystanie z praw autorskich.
Należą do nich przedmiot umowy (dzieło) i wynagrodzenie (jeśli umowa nie jest
nieodpłatna), co wynika z art. 41 ust. 2 i art. 43 ust. 1 u.p.a.p.p.
W sposób odpowiadający ogólnie powyższemu schematowi zawierana była
umowa w niniejszej sprawie. Z ustaleń wynika, że strony współpracowały ze sobą
okazjonalnie (co najmniej kilkakrotnie), a pozwana zaproponowała powodowi
wykonanie zdjęć znanej aktorki oraz znanej modelki na okładkę tygodnika. Powód –
zawodowy fotograf prowadzący indywidualną działalność gospodarczą wyraził
zgodę, wykonał zdjęcia i przedstawił je do akceptacji pozwanej. Przez przyjęcie
zdjęć i skierowanie ich do wydrukowania na okładce „P” należy przyjąć, że między
stronami została zawarta umowa na wykonanie dzieła autorskiego i udzielenie
licencji niewyłącznej na jego wykorzystanie nakreślonym polu eksploatacji (okładka
tygodnika). Tylko wysokość wynagrodzenia wymagała uzgodnienia między
stronami, a to nie nastąpiło; ani powód ani pozwana nie kwestionowali zawarcia
między nimi umowy.
Modelowa umowa o wykonanie utworu autorskiego powinna zawierać
wszystkie składniki przed przystąpieniem do wykonania, nawet gdyby dla jej
ważności wyraźna odpowiedź adresata oferty nie była konieczna, a to ze względu
na dopuszczalne między współpracującymi ze sobą podmiotami, będącymi
przedsiębiorcami milczące przyjęcie oferty (art. 68 k.c.) lub przyjęcie jej przez
przystąpienie adresata oferty do wykonania umowy (art. 69 k.c.). Jednakże ustawa
o prawie autorskim i prawach pokrewnych, mając na względzie cechy umów
autorskich, tryb ich zawierania oraz podmioty zawierające te umowy przyjęła, że
wprawdzie w umowie należy wyraźnie wymienić pola eksploatacji (art. 41 ust. 2
7
u.p.a.p.p.), jednakże w sytuacji, gdy nie określono sposobu korzystania z utworu, to
powinien on być zgodny z charakterem i przeznaczeniem utworu oraz przyjętymi
zwyczajami (art. 49 ust. 1 u.p.a.p.p.). Z kolei art. 43 ust. 2 u.p.a.p.p. stanowi, że
jeżeli w umowie nie określono wysokości wynagrodzenia autorskiego, wysokość tę
określa się z uwzględnieniem zakresu udzielonego prawa oraz korzyści
wynikających z utworu. Ustawodawca przewidział zatem, że co do zasady umowa
o przeniesienie lub korzystanie z praw autorskich jest odpłatna (art. 43 ust. 1
u.p.a.p.p.), ale dopuścił ważność umowy, która nie zawiera oznaczenia
wynagrodzenia, jeśli poprzez podanie kryteriów jest możliwe jego ustalenie (art. 43
ust. 2 u.p.a.p.p.). Należy zwrócić uwagę, że powyższa konstrukcja prawna jest
podobna do sytuacji, jak przy określeniu ceny w umowie sprzedaży, która zawsze
jest odpłatna, ale cena nie musi być wyraźnie oznaczona, byle było to możliwe do
ustalenia przez podanie jej podstawy (art. 536 k.c.). W niniejszej sprawie nie można
więc twierdzić, że umowa była nieważna z powodu braku wyraźnego określenia
wynagrodzenia, zwłaszcza, że byłoby to niekorzystne dla autora odnośnie do
wynagrodzenia za umieszczenie zdjęcia na tych polach eksploatacji, które
w umowie określono (zamieszczenie zdjęcia na okładce tygodnika). Należy zatem
zastosować dorozumiane ustalenie wynagrodzenia na poziomie zwyczajowo
przyjmowanym. Strony miały świadomość, jaka to będzie mniej więcej kwota, skoro
pozwana korzystała wcześniej z usług powoda, a więc znała jego oczekiwania i na
nie się godziła. Powód zeznał w postępowaniu dowodowym, że z reguły
wynagrodzenie za zdjęcie wynosiło od 1500 do 5000 złotych, w przypadku zdjęcia
Katarzyny S. na okładce wyniosło 1500 złotych, a na jednorazowe wykorzystanie
zdjęcia udzielał zawsze licencji niewyłącznej, co jest zrozumiałe, skoro umowa
zawsze była zawierana ustnie. Na ustalenie ostatecznej kwoty należnej autorowi w
niniejszej sprawie ma wpływ zgoda wyrażona przez pozwaną na wypłacenie kwot,
według powołanych wcześniej jej pism z kwietnia i maja 2006 r.
Rozważenia wymaga także kwestia wystarczającego określenia w umowie
pola eksploatacji. Zgodnie z art. 41 ust. 2 u.p.a.p.p. umowa o korzystanie z utworu
obejmuje pola eksploatacji, wyraźnie w niej wymienione. Przyjąć należy, że pole
eksploatacji określone w postaci „wykorzystania zdjęć na okładce tygodnika”
precyzuje je wystarczająco, tak aby pole eksploatacji uznać – według powołanego
8
przepisu – za wyraźne. Nie można więc twierdzić, że umowa była nieważna, bo
pole eksploatacji nie zostało określone. Problemem jednak nadal pozostaje
wątpliwość, czy poza zdjęciami na okładce były wykorzystane przez pozwaną
jeszcze inne pola eksploatacji. Powód nie zgłaszał przez dłuższy czas uwag co do
tego, że nie określono dostatecznie pól eksploatacji, ograniczając się do
twierdzenia, że poza zdjęciem na okładce nie zapłacono mu za dalsze pola, czyli za
reklamowanie tygodnika z posłużeniem się okładkami z jego zdjęciami w telewizji,
na bilbordach itd. Według art. 49 ust. 1 u.p.a.p.p. jeżeli w umowie nie określono
sposobu korzystania z utworu, powinien on być zgodny z charakterem
i przeznaczeniem utworu oraz przyjętymi zwyczajami. Z kolei, art. 50 u.p.a.p.p.
wymienia przykładowe, odrębne pola eksploatacji.
W chwili realizowania umowy stron o wykonanie utworu autorskiego, która
była zbieżna w niniejszej sprawie z chwilą zawierania tej umowy, strony znały
i godziły się na pole eksploatacji – wykorzystanie zdjęć na okładce tygodnika. Stało
się sporne natomiast to, czy proponowane w trakcie sesji zdjęciowej wykorzystanie
zdjęć w promocji określonych numerów tygodnika było przez strony wystarczająco
uzgodnione. Należy zatem ustalić, czy akcja promocyjna i reklamowa danego
numeru tygodnika, poprzez pokazanie jego okładki ze zdjęciem wykonanym przez
powoda stanowiła wykorzystanie tego zdjęcia na innych polach eksploatacji,
zgodnie z celem wyliczenia zawartego w art. 50 u.p.a.p.p. Gdyby miało to służyć
reklamie samego tygodnika, a nie przedstawienia konkretnego numeru, to
z pewnością byłoby to następne pole eksploatacji. Czym innym jest bowiem jako
pole eksploatacji reklamowanie samego tygodnika, a czym innym promowanie tego
numeru tygodnika, na którego okładce jest zdjęcie wykonane przez powoda (zob.
wyrok SA we Wrocławiu z dnia 26 lutego 2007 r., I ACa 1492/06, OSAW 2007, nr 3,
poz. 41).
Z ustaleń faktycznych, które wiążą Sąd Najwyższy (art. 39813
§ 2 k.p.c.)
wynika, że powód już w trakcie wykonywania zdjęć wiedział o zamiarze
wykorzystania zdjęć w akcji promocyjnej konkretnych numerów „P”. Nie można
bowiem promować, jak i reklamować tygodnika lub książki itp. bez pokazania ich
okładki, podobnie jak filmu bez jego fragmentu, a wystawy bez pokazania
9
wiodących eksponatów itp., skoro to ma zachęcić do kupienia (obejrzenia) tego, co
się pokazuje.
Mimo takich ustaleń w niniejszej sprawie nie można zaakceptować
twierdzenia pozwanej Spółki, że nie zostały naruszone przepisy prawa w zakresie,
który uprawniałby powoda do uzyskania odszkodowania. Poza przepisami prawa
autorskiego, którego przestrzeganie odnośnie do przepisów poddanych
dotychczasowej analizie zostało ocenione, jako wystarczające do uznania za
ważną umowy o udzielenie pozwanej przez powoda licencji niewyłącznej, zbadania
wymaga zrealizowanie przez strony przesłanek wynikających z ogólnych przepisów
prawa cywilnego. Można wprawdzie uznać wypełnienie przez strony warunków
prawnych umowy o wykonanie zdjęć, jako umowy o wykonanie dzieła autorskiego,
ale nie można aprobować zawarcia umowy, jako dwustronnej czynności prawnej,
jeśli brakuje w niej elementów koniecznych dla takiej umowy, czyli zgodnego
oświadczenia woli stron odpowiadającego celom umowy, a o tym decyduje
wykładnia konkretnej umowy według art. 65 § 1 i 2 k.c., zawierającego obiektywny
wzorzec wykładni czynności prawnej (wyroki SN z dnia 8 października 2004 r.,
V CK 670/03, OSNC 2005, nr 9, poz.162; z dnia 7 marca 2007 r., I CSK 489/06,
Lex nr 274245; z dnia 8 maja 2001 r., IV CKN 356/00, Lex nr 52540 i z dnia
12 lutego 1998 r., I CKN 497/97, Lex nr 56810). Przepisy zawarte w tym artykule
nakazują tak tłumaczyć oświadczenie woli, jak tego wymagają ze względu na
okoliczności, w których zostało złożone, zasady współżycia społecznego i ustalone
zwyczaje, zaś w umowach badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli
opierać się na jej dosłownym brzmieniu. Należy więc ustalić także w odniesieniu do
niniejszej umowy zamiar stron i cel umowy (wyroki SN z dnia 26 sierpnia 1994 r.,
I CKN 100/94, Lex nr 293285, z dnia 3 września 1998 r., I CKN 815/97, OSNC
1999, nr 2, poz. 38; z dnia 10 marca 2004 r., IV CK 125/03, Lex nr 137677 i z dnia
5 marca 2002 r., II KKN 341/98, OSNKW 2002, nr 9-10, poz. 82).
Ze stanu faktycznego sprawy wynika, że pozwana Spółka tak formułowała
treść ustnych umów z autorami, w tym z powodem, żeby nie było wiadome, jakich
pól eksploatacji umowa będzie dotyczyć i jakie proponuje się za utwór
wynagrodzenie lub też jaka ma być podstawa do jego ustalenia. Dochodzi więc do
naruszenia reguł prawnych wynikających z art. 41 ust. 2 i 4, art. 43 ust. 2, art. 45
10
i 49 ust. 1 u.p.a.p.p. w związku z ogólną regułą interpretacyjną wyrażoną w art. 65
k.c. Nie są zatem prawidłowo określane essentialia negotii konkretnej umowy
w sytuacji, gdy występują wszelkie warunki faktyczne i prawne, aby składając
oświadczenie woli zamawiający je zaproponował, a przyjmujący zamówienie twórca
mógł je zaakceptować (art. 60 k.c.). W niniejszej sprawie to nie nastąpiło,
a późniejsze wykorzystywanie zdjęć powoda przez pozwaną w taki niejasno
ustalony sposób prowadziło do konieczności zastosowania reguły, opartej na treści
art. 41 ust. 2 u.p.a.p.p. w powiązaniu z art. 65 k.c., iż w razie wątpliwości
interpretuje się umowę na korzyść twórcy (wyrok SN z dnia 3 grudnia 2008 r.,
V CNP 82/08, Lex nr 484683; postanowienie SN z dnia 19 listopada 2002 r.,
V CKN 323/01, Lex nr 56374, wyrok SN z dnia 14 września 2005 r., II CK 124/05,
Biul. SN 2005, nr 12, s. 8).
Pozwana przyznała w okolicznościach sprawy, że wykorzystywała zdjęcia
powoda również na innych, niż umówione polach eksploatacji (poprzez
zastosowanie odmiennych technik) oraz to, że niedostateczne było porozumienie
się z powodem. Strona pozwana nie udowodniła, aby uzgodniła ustnie, że powód
wyraża zgodę na wykorzystanie zdjęcia w promocji numeru tygodnika w różny
sposób, także w telewizji i na tzw. bilbordach. Należy zatem uwzględnić kontekst
faktyczny zawarcia umowy z powodem, uznając w konkretnych okolicznościach, że
zamiarem pozwanej, zgodnie z art. 65 k.c. było takie określenie treści umowy
z powodem, aby po jej wykonaniu, wbrew celom umowy i woli powoda zapłacić mu
najniższe możliwe wynagrodzenie. Dopiero w warunkach sporu pozwana
zdecydowała się przyznać powodowi znacznie wyższe wynagrodzenie, niż
proponowała wcześniej. To umożliwia przyjęcie stanowiska Sądu drugiej instancji,
że w okolicznościach niniejszej sprawy znajduje zastosowanie art. 79 ust. 1 pkt 3
litera b u.p.a.p.p., ze względu na to, że doszło do zawinionego wkroczenia przez
pozwaną, działającą bez zezwolenia uprawnionego w jego autorskie prawa
bezwzględne o charakterze majątkowym. Zgodnie z tym przepisem uprawniony
może żądać, w razie naruszenia autorskich praw majątkowych zapłaty sumy
pieniężnej w wysokości odpowiadającej dwukrotności, a w przypadku gdy
naruszenie jest zawinione - trzykrotności stosownego wynagrodzenia, które w chwili
11
jego dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez uprawnionego zgody na
korzystanie z utworu.
Umowa między stronami była ważna, ale nie tylko pozostało do ustalenia
między nimi wynagrodzenie za zdjęcia wykonane przez powoda na okładkę
czasopisma, ale sporna okazała się kwestia pól eksploatacji, na których zdjęcia te
mogły być wykorzystane. Były to dalsze pola, a nie tylko wykorzystanie zdjęć na
okładkach promujących konkretne numery „P." (wyrok SN z dnia 25 listopada 1999
r., II CKN 573/98, Glosa 2005, nr 2, s. 67).
Na pierwszym miejscu winna więc się znaleźć wola stron umowy, a dopiero
gdy nie da się jej ustalić, sens umowy ustala się na podstawie przypisania
normatywnego (uchwała siedmiu sędziów SN z dnia 29 czerwca 1995 r., III CZP
66/95, OSNC 1995, nr 12, poz. 168; wyrok SN z dnia 29 stycznia 2002 r., V CKN
679/00, Lex nr 54342). Wolą powoda z pewnością nie było swobodne
dysponowanie wykonaną przez niego fotografią przez pozwaną Spółkę, a jeśli
pozwana taką praktykę stosowała uważając za zwyczajowo uprawnioną, to nie
należy jej prawnie aprobować. Wprawdzie wyliczone przez powoda wynagrodzenia
na dochodzoną pierwotnie kwotę 270.000 złotych nie było uzasadnione, ale
przyznane przez Sąd drugiej instancji blisko 85.000 złotych można uzasadnić
stanowiskiem pozwanej w pismach z dnia 5 kwietnia 2006 r. i 15 maja 2006 r. oraz
należnościami wynikającymi ze zdjęcia modelki Iwony A. Odwołanie się przez Sąd
drugiej instancji do stawek wynagrodzenia Związku Polskich Artystów Fotografików
można przyjąć jako miarodajną wskazówkę przy oznaczaniu stawek wynagrodzenia
wynikających z ustalonego zakresu udzielonego prawa oraz korzyści wynikających
z korzystania z utworu. Znajduje to podstawę w art. 43 ust. 2 u.p.a.p.p., a w
okolicznościach naruszenia praw majątkowych powoda w art. 79 ust. 1 u.p.a.p.p.
(zob. wyrok SN z dnia 25 marca 2004 r., II CK 90/03, OSNC 2005, nr 4, poz. 66).
Z tym łączy się uprawnione zastosowanie przez Sąd Apelacyjny art. 322
k.p.c., którego przesłanki zostały rozważone z uwzględnieniem również tego, że
poza brakiem ustalenia między stronami wynagrodzenia za dalsze pola eksploatacji
zdjęć wykonanych Katarzynie S. nie było ustalonych kwot za zdjęcia wykonane
Iwonie A. Zarzuty skargi kasacyjnej odwołujące się do postępowania dowodowego
12
w sprawie zastosowania art. 322 k.p.c. oraz naruszenia w związku z tym art. 233
k.p.c. są całkowicie chybione (por. wyroki SN z dnia 14 lutego 2007 r., II CSK
423/06, Lex nr 274145 i z dnia 11 grudnia 2007 r., I PK 157/07, OSNP 2009, nr 3-4,
poz. 33).
Bezzasadne okazały się również zarzuty naruszenia innych przepisów
postępowania, tj. art. 328 § 2 i art. 382 k.p.c. W orzecznictwie jest ugruntowane
stanowisko co do tego, kiedy naruszenie powołanych przepisów może uzasadniać
wzruszenie prawomocnego orzeczenia w postępowaniu kasacyjnym i wskazuje się
na wyjątkowość takich sytuacji i ich ciężar gatunkowy dotyczący istoty
rozpoznawanej sprawy. Uzasadnienie zaskarżonego wyroku odpowiada
wymaganiom prawa procesowego, co nie daje podstaw do uwzględnienia zarzutów
skarżącej.
Rozpoznając skargę kasacyjną należy się odnieść także do stanowiska
skarżącej o naruszeniu przez Sąd Apelacyjny art. 5 k.c. przez jego
niezastosowanie, w związku z zastosowaniem art. 79 ust. 1 u.p.a.p.p. Zarzutu
pozwanej nie można podzielić, gdyż nie narusza zasad słuszności samo powołanie
przez uprawnionego określonego przepisu i wyrażenie chęci skorzystania
z zawartej w nim dyspozycji, a tym uzasadnia strona pozwana zarzut nadużycia
przez powoda przysługującego mu prawa podmiotowego.
Mając to na uwadze, to pomimo uznania, że w kwestii charakteru prawnego
umowy zawartej przez strony w zaskarżonym wyroku jest błędne uzasadnienie,
wyrok ten odpowiada prawu, a zarzuty wobec niego podniesione przez skarżącą
nie zasługują na uwzględnienie, Sąd Najwyższy na podstawie art. 39814
k.p.c.
skargę kasacyjną oddalił, rozstrzygając o kosztach postępowania kasacyjnego na
podstawie art. 98 w związku z art. 39821
k.p.c.
md