Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PK 248/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 1 kwietnia 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Katarzyna Gonera (przewodniczący)
SSN Józef Iwulski
SSN Romualda Spyt (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa W. W.
przeciwko Syndykowi Masy Upadłości A. CO Ltd
o wyrównanie wynagrodzenia o wynagrodzenie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 1 kwietnia 2011 r.,
skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Okręgowego z dnia 26 kwietnia 2010 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Okręgowemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Sąd Rejonowy wyrokiem z dnia 22 czerwca 2009 r. oddalił powództwo W. W.
o wynagrodzenie i odprawę pieniężną przeciwko syndykowi masy upadłości A. Co.
Ltd. Sp. z o.o.
Sąd Rejonowy ustalił, że powód od dnia 15 stycznia 2002 r. pełnił w A. Co.
Ltd. Sp. z o.o. funkcję członka zarządu. Równocześnie powód prowadził
działalność gospodarczą pod nazwą D.-F. i z tego tytułu na podstawie zawartej
umowy cywilnoprawnej od dnia 1 marca 2002 r. świadczył A. Co. Ltd. Sp. z o.o.
usługi konsultingowe. Ponadto, będąc dopuszczonym do pracy przez prezesa
zarządu A. Co. Ltd. Sp. z o.o. – R. M., zajmował stanowisko dyrektora biura
monitoringu umów i windykacji należności, przy czym pomiędzy powodem a spółką
A. Co. Ltd. Sp. z o.o. reprezentowaną przez prezesa zarządu R. M. w dniu 24
listopada 2003 r. zawarta została umowa o pracę na czas nieokreślony w wymiarze
3/4 etatu, mocą której W. W. powierzono powyższe stanowisko. Umowa ta
zawierała ponadto postanowienie o przysługującym powodowi jednorazowemu
wynagrodzeniu w wysokości trzykrotności miesięcznego wynagrodzenia w
przypadku jej rozwiązania przez zakład pracy. Ze wskazanych powyżej tytułów
powód otrzymywał kilka rodzajów wynagrodzeń.
W dniu 28 listopada 2003 r. Sąd Rejonowy ogłosił upadłość A. Co. Ltd. Sp. z
o.o. z możliwością zawarcia układu, odejmując zarząd majątku Spółki upadłemu. Z
kolei postanowieniem z dnia 17 lutego 2004 r. tenże Sąd zmienił postanowienie z
dnia 28 listopada 2003 r., wyznaczając na nowego zarządcę masy upadłości – B.
O. Zarządca masy upadłości pismem z dnia 24 lutego 2004 r., doręczonym w dniu
25 lutego 2004 r., wypowiedziała W. W. umowę o pracę zawartą dnia 24 listopada
2003 r., wskazując jako przyczynę - ogłoszenie upadłości ASC Co. Ltd. Sp. z o.o.,
odebranie zarządowi spółki prawa jej zarządu na mocy postanowienia Sądu
Rejonowego z dnia 28 listopada 2003 r. oraz zmniejszenie zatrudnienia w spółce.
Stosunek pracy uznany został przez syndyka masy upadłości za fikcyjny.
W ocenie Sądu Rejonowego, zebrany materiał dowodowy wskazywał, że
powód w okresie od 24 listopada 2003 r. do dnia 24 lutego 2004 r. jedynie
przebywał w siedzibie Spółki, nie podejmując działań w ramach stosunku pracy.
Ponadto, zdaniem Sądu pierwszej instancji, czynności wykonywane przez powoda
3
na stanowisku dyrektora biura monitoringu umów i windykacji należności w A. Co.
Ltd. Sp. z o.o. w okresie od 24 listopada 2003 r. pokrywały się z czynnościami
wykonywanymi przez niego w okresie pełnienia funkcji członka zarządu w tej
Spółce oraz z czynnościami wykonywanymi na rzecz tej Spółki w ramach
prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej pod firmą D.-F. na podstawie
umowy konsultingowej od dnia 1 marca 2002 r.
W uzasadnieniu swojego orzeczenia Sąd Rejonowy stwierdził również, że
zawarta pomiędzy powodem a A. Co. Ltd. Sp. z o.o. umowa o pracę jest z mocy
prawa nieważna, ponieważ została zawarta przez osobę nieuprawnioną do
dokonywania takich czynności w imieniu Spółki. Ponadto Sąd Rejonowy podniósł,
iż powód nie wykazał, by w okresie od dnia 24 listopada 2003 r. do dnia 13 marca
2004 r. świadczył pracę na warunkach określonych w art. 22 §1 kp. W ocenie Sądu
Rejonowego, fakt, że powód został dopuszczony do pracy przez pełniącego w
Spółce funkcję prezesa zarządu R. M., nie ma znaczenia w sprawie, bowiem
powód, pełniąc w Spółce funkcję członka jej zarządu, nie był zaliczany do grona
szeregowych pracowników.
Dokonując oceny prawnej istniejących w spornym okresie relacji pomiędzy
powodem a pozwanym syndykiem masy upadłości, Sąd Rejonowy stwierdził, iż nie
istniał między nimi ważny stosunek pracy. Podkreślił też, że wyrok Sądu
Rejonowego w sprawie 1/06 dotyczył roszczenia wywiedzionego na podstawie
bezpodstawnego wzbogacenia. Z tego względu uznał, że wyrok ten nie ma wpływu
na rozstrzygnięcie niniejszej sprawy. Mając powyższe na uwadze, Sąd Rejonowy
uznał, że roszczenie powoda o wynagrodzenie oraz odprawę nie zasługiwało na
uwzględnienie.
Powód zaskarżył ten wyrok apelacją, zarzucając mu naruszenie prawa
procesowego: art. 365 k.p.c. i art. 328 §1 k.p.c., a także naruszenie prawa
materialnego - przepisów ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. - Prawo upadłościowe i
naprawcze (jednolity tekst: Dz.U. z 2009 r. Nr 175, poz. 1361 ze zm.), w
szczególności art. 156 ust. 2 i 3, poprzez niewłaściwe zastosowanie oraz
naruszenie - art. 22 § 1 k.p. Powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i
uwzględnienie powództwa oraz zasądzenie na rzecz powoda stosownych kwot,
4
ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.
Sąd Okręgowy, Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 26
kwietnia 2010 r. oddalił apelację, uznając ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd
pierwszej instancji za rzetelne, a ich ocenę prawną oraz wydane orzeczenie za
prawidłowe.
Odnosząc się do zarzutu powoda dotyczącego naruszenia prawa
procesowego - art. 365 k.p.c., poprzez niewłaściwą ocenę skutków wyroku w
sprawie 1/06 wydanego przez Sąd Rejonowy, Sąd Okręgowy podkreślił, że wyrok w
tej sprawie dotyczył powództwa syndyka o zwrot wynagrodzenia od powoda,
zawierał rozstrzygnięcie w przedmiocie bezpodstawności wzbogacenia się powoda
i nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, wskutek czego odwołanie
się powoda do naruszenia przez Sąd pierwszej instancji powagi rzeczy osądzonej
należy uznać za bezpodstawne.
Z kolei zarzut powoda naruszenia przez Sąd pierwszej instancji art. 328 §1
k.p.c., poprzez niewłaściwą ocenę dowodów w sprawie oraz brak wskazania
przyczyn odmowy wiarygodności dowodom przedstawionym przez powoda, Sąd
drugiej instancji ocenił jako nietrafny. W jego opinii, Sąd Rejonowy dokonał
szczegółowej oceny całego materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, w
tym również wskazał, dlaczego odmawia wiarygodności dowodom przedstawianym
przez powoda.
Odnosząc się do zarzutu naruszenia przez Sąd pierwszej instancji art. 156
ust 2 i 3 ustawy - Prawo upadłościowe i naprawcze, podkreślono, iż powód nie
wskazał, dlaczego jego zdaniem miałoby zachodzić naruszenie powyższego
przepisu, w związku z czym powyższy zarzut należało uznać za niezrozumiały oraz
chybiony.
Sąd drugiej instancji uznał ponadto za trafny wyrażony pogląd Sądu
Rejonowego, że zasadnicze w przedmiotowej sprawie było rozstrzygnięcie kwestii
braku zaistnienia stosunku pracy pomiędzy powodem a pozwanym syndykiem
masy upadłości, pomimo faktu dopuszczenia powoda do pracy i wykonywania
przez niego w spornym okresie szeregu czynności na rzecz spółki A. Co. Ltd. Sp. z
o.o. a następnie na rzecz masy upadłości. Dokonując analizy treści zaskarżonego
5
orzeczenia wraz z uzasadnieniem, Sąd Okręgowy podzielił zdanie Sądu
Rejonowego, iż pomiędzy powodem a pozwanym syndykiem masy upadłości nie
istniał stosunek pracy. Podkreślił też, że podziela pogląd Sądu pierwszej instancji,
iż zawarcie umowy o pracę z powodem miało na celu obejście przepisów prawa
celem uzyskania przez powoda wynagrodzenia za pracę i odprawy – bez
zaistnienia faktycznych podstaw do ich uzyskania.
Powód zaskarżył ten wyrok skargą kasacyjną w całości, wnosząc o jego
uchylenie w całości, zniesienie postępowania w drugiej instancji i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania, ewentualnie o jego zmianę i zasądzenie na
rzecz powoda od pozwanego określonych kwot.
Zaskarżonemu wyrokowi zarzucono: naruszenie przepisów postępowania
prowadzące do nieważności postępowania przed Sądem drugiej instancji, a
mianowicie art. 379 pkt 5 k.p.c. w związku z art. 149 § 2 k.p.c. i art. 206 k.p.c. w
związku z art. 391 § 1 k.p.c., przez pozbawienie strony powodowej możności
obrony swoich praw wskutek niedoręczenia jej odpowiedzi na apelację oraz na
skutek nieprawidłowego zawiadomienia pełnomocnika powoda o wyznaczonym
terminie rozprawy apelacyjnej, zaś w przypadku nieuwzględnienia zrzutu
nieważności postępowania - naruszenie przepisów postępowania mogące mieć
istotny wpływ na wynik sprawy: art. 149 § 2 k.p.c. oraz art. 150 k.p.c. w związku z
133 § 3 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c., poprzez nieprawidłowe
zawiadomienie pełnomocnika strony powodowej o wyznaczonym terminie rozprawy
apelacyjnej, art. 140 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c., poprzez niedoręczenie
stronie powodowej odpisu odpowiedzi na apelację, art. 382 k.p.c. w związku z art.
233 k.p.c. polegające na nieuwzględnieniu całokształtu materiału dowodowego
zebranego w niniejszej sprawie oraz ograniczeniu się wyłącznie do stwierdzenia, że
Sąd Okręgowy uznaje ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd pierwszej instancji
za rzetelne, przy jednoczesnym całkowitym pominięciu dowodów z dokumentów
znajdujących się w aktach sprawy przemawiających za istnieniem pomiędzy
powodem a pozwaną stosunku pracy, art. 365 k.p.c., poprzez przyjęcie, że wyrok
wydany przez Sąd Rejonowy Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w sprawie
o sygn. akt 1/06, w którym Sąd oddalił powództwo syndyka masy upadłości A. Co.
Ltd. Sp. z o.o. o zwrot przez W. W. wypłaconego mu wynagrodzenia za pracę, nie
6
wiąże Sądu w niniejszym postępowaniu, art. 385 k.p.c., przez jego błędne
zastosowanie, pomimo że apelacja powoda była w całości uzasadniona. Skarżący
podniósł też zarzut naruszenia prawa materialnego: art. 22 § 1 k.p., poprzez
przyjęcie, że w niniejszej sprawie między powodem W. W., a syndykiem masy
upadłości A. Co. Ltd. Sp. z o.o. nie istniał stosunek pracy stanowiący podstawę do
żądania wypłacenia należnego mu wynagrodzenia za świadczoną pracę, art. 80
k.p. polegające na przyjęciu, że wypłacane powodowi za okres od 23 listopada
2003 r. do stycznia 2004 r. wynagrodzenie nie miało charakteru wynagrodzenia za
pracę, oraz poprzez przyjęcie że powodowi nie należy się wynagrodzenie za pracę
dochodzone w niniejszym postępowaniu, pomimo świadczenia przez niego pracy.
Pozwany w odpowiedzi na skargę kasacyjną wniósł o wydanie
postanowienia o odmowie przyjęcia jej do rozpoznania, ewentualnie o jej oddalenie
oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa
procesowego według norm przepisanych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W pierwszej kolejności ocenie podlega zarzut nieważności postępowania
wywodzony z treści art. 379 pkt 5 k.p.c. Sąd Najwyższy uznał go za bezzasadny,
gdyż przed Sądem drugiej instancji nie doszło do pozbawienia strony powodowej
możliwości obrony jej praw. Wedle zarzutów skargi pozbawienie możliwości obrony
praw strony powodowej wynikało z naruszenia art. 149 § 2 k.p.c. oraz art. 150 k.p.c.
w związku z art. 391 § 1 k.p.c. – poprzez nieprawidłowe zawiadomienie
pełnomocnika strony o wyznaczonym terminie rozprawy apelacyjnej, w którym nie
określono celu posiedzenia, a także z naruszenia art. 140 k.p.c. w związku z art.
391 § 1 k.p.c. – poprzez niedoręczenie stronie powodowej odpisu odpowiedzi na
apelację. Uchybienia te spowodowały, że pełnomocnik strony nie miał możliwości
profesjonalnego przygotowania się do rozprawy apelacyjnej, w tym
ustosunkowania się do twierdzeń strony przeciwnej zawartych w odpowiedzi na
apelację.
W starszym orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmowało się, że
pozbawienie strony możliwości obrony przysługujących jej praw prowadzące do
7
nieważności postępowania polega na odjęciu jej w postępowaniu sądowym, wbrew
jej woli, całkowitej możności podejmowania, albo świadomego zaniechania
czynności procesowych zmierzających do ochrony jej sfery prawnej (por. np.
orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 21 czerwca 1961 r., 3 CR 953/60, Nowe
Prawo 1963 nr 1, s. 117 i wyroki z dnia 20 stycznia 1966 r., II PR 371/65 OSNCP
1966 nr 10, poz. 172 ). Pogląd ten doznał modyfikacji w nowszym orzecznictwie
Sądu Najwyższego, które przyjmuje, że pozbawienie strony możności obrony
swych praw w rozumieniu art. 379 pkt 5 k.p.c. nie należy wiązać wyłącznie z
sytuacją całkowitego wyłączenia strony od udziału w postępowaniu. Zachodzi ona
także wówczas, gdy z powodu uchybienia przez sąd przepisom postępowania,
strona wbrew swojej woli została faktycznie pozbawiona możliwości obrony swoich
praw w jego istotnej części, jeżeli skutków tego uchybienia nie można było usunąć
przed wydaniem orzeczenia w danej instancji i to bez względu na to, czy takie
działanie strony mogłoby mieć znaczenie dla rozstrzygnięcia (por. wyroki Sądu
Najwyższego z dnia 15 lipca 2005 r., IV CSK 84/10, LEX nr 621352, z dnia 4
marca 2009 r., IV CSK 468/08, LEX nr 515415, dnia 10 maja 2000 r., III CKN
416/98, OSNC 2000, nr 12, poz. 220, z dnia 13 czerwca 2002 r., V CKN 1057/00,
LEX nr 55517, z dnia 17 lutego 2004 r., III CK 226/02, LEX nr 163995). Z
przedstawionych poglądów wynika jednoznacznie stanowisko (które Sąd
Najwyższy rozpoznający niniejszą skargę podziela), że stwierdzenie nieważności
postępowania wymaga rozważenia, czy w konkretnej sprawie nastąpiło naruszenie
przepisów procesowych, czy uchybienie to miało wpływ na możność działania
strony oraz, czy pomimo zaistnienia tych dwóch przesłanek, strona mogła bronić
swoich praw. Tylko przy kumulatywnym spełnieniu tych wszystkich przesłanek
można mówić o prowadzącym do nieważności postępowania pozbawieniu strony
możliwości obrony swoich praw.
Odnosząc te uwagi do niniejszej sprawy, istotne znaczenie ma to, że strona
reprezentowana była przed Sądem drugiej instancji przez profesjonalnego
pełnomocnika, który brał udział w rozprawie apelacyjnej. Jeśli istotnie zaskoczony
on został przedmiotem posiedzenia z uwagi na nieokreślenie jego celu w
zawiadomieniu, co jak twierdzi uniemożliwiło mu profesjonalne przygotowanie się
do rozprawy, to nie był przeszkód ku temu, aby wytknął to uchybienie Sądowi
8
drugiej instancji i wniósł o jej odroczenie. To samo dotyczy niedoręczenia mu
odpisu odpowiedzi na apelację strony przeciwnej, w szczególności, że w trakcie
rozprawy apelacyjnej ujawniony został fakt wniesienia tego pisma procesowego
przez stronę pozwaną. Dopiero nieuwzględnienie przez Sąd wniosku o odroczenie
rozprawy mogłoby być rozważane pod kątem pozbawienia strony możności obrony
jej praw. W rozpoznawanej sprawie bezpośrednio przed wydaniem wyroku przez
Sąd drugiej instancji powód nie był ani pozbawiony możliwości działania, ani nawet
ograniczony w możliwości podjęcia odpowiednich czynności procesowych,
mogących usunąć skutki wcześniejszych naruszeń prawa procesowego przez Sąd,
co ma znaczenie dla oceny, że nie doszło do nieważności postępowania przed tym
Sądem z przyczyn przewidzianych w art. 379 pkt 5 k.p.c.
Z tej też przyczyny nie można uznać, że naruszenie przez Sąd drugiej
instancji powyższych przepisów miało istotny wpływ na wynik sprawy, a tylko taki
skutek mógłby prowadzić do uwzględnienia podniesionych w skardze zarzutów, co
wynika z treści art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c., zgodnie z którym skargę można oprzeć na
zarzucie naruszenia przepisów postępowania, jeżeli uchybienie to mogło mieć
istotny wpływ na wynik sprawy.
Przechodząc do zarzutu naruszenia art. 382 k.p.c. w związku z art. 233
k.p.c., wskazać należy, że jego treść nie uzasadnia powołania tego pierwszego
przepisu. Z naruszeniem tego przepisu mamy do czynienia wtedy, gdy sąd drugiej
instancji, mimo przeprowadzonego przez siebie postępowania dowodowego, orzekł
wyłącznie na podstawie materiału zgromadzonego przed sądem pierwszej instancji
albo oparł swoje merytoryczne orzeczenie na własnym materiale, z pominięciem
wyników postępowania dowodowego przeprowadzonego przez sąd pierwszej
instancji (por. np. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 22 lutego 2007 r., III CSK
337/06, LEX nr 274217, z dnia 8 czerwca 2000 r., V CKN 1237/00, LEX nr 52389 z
dnia 26 października 2000 r., II CKN 302/00, LEX nr 533919; z dnia 23 sierpnia
2001 r., II CKN 87/99, niepublikowany, z dnia 23 października 2007 r., II CSK
309/07, LEX nr 368455, z dnia 16 marca 1999 r., II UKN 520/98, OSNAPiUS 2000
nr 9, poz. 372, z dnia 14 kwietnia 1999 r., II UKN 559/98, OSNAPiUS 2000 nr 11,
poz. 442 (notka), z dnia 19 grudnia 2000 r., II UKN 152/00, OSNAPiUS 2002 nr 16,
poz. 393, z dnia 28 kwietnia 2005 r., I UK 229/04, niepublikowany). W niniejszej
9
sprawie Sąd drugiej instancji nie przeprowadzał własnego postępowania
dowodowego, a co więcej, podzielił ustalenia Sądu pierwszej instancji, czym dał
wyraz temu, że aprobuje ocenę dowodów przedstawioną w motywach
rozstrzygnięcia tego Sądu, który odmówił wiarygodności dowodom w postaci
zeznań powoda, dokumentów znajdujących się w pracowniczych aktach
osobowych, listy obecności, a także zeznaniom świadków - mających potwierdzać
faktyczne wykonywanie przez powoda obowiązków pracowniczych. Jeżeli sąd
drugiej instancji nie uzupełnia postępowania dowodowego ani, po rozważeniu
zarzutów apelacyjnych, nie znajduje podstaw do zakwestionowania oceny
dowodów i ustaleń faktycznych orzeczenia pierwszoinstancyjnego, może te
ustalenia przyjąć za podstawę faktyczną swojego orzeczenia. W takiej sytuacji jest
wystarczające, by stanowisko to znalazło wyraźne odzwierciedlenie w uzasadnieniu
sądu odwoławczego. Uznając prawidłowość ustaleń faktycznych i oceny dowodów,
sąd ten nie ma obowiązku przeprowadzania na nowo własnej oceny dowodów (por.
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 lipca 2007 r., IV CSK 110/09, LEX nr 51813).
Sąd drugiej instancji nie pominął zatem wskazywanych przez skarżącego
dowodów w rozumieniu art. 382 k.p.c., lecz za Sądem pierwszej instancji odmówił
im waloru wiarygodności. W istocie zatem w ramach tego zarzutu skarżący
kwestionuje ocenę dowodów przeprowadzoną przez Sąd drugiej instancji, stąd też
znalazł się w nim przepis art. 233 k.p.c. Skargę kasacyjną można wprawdzie
oprzeć na naruszeniu przepisów postępowania, ale podstawą tą nie mogą być
zarzuty dotyczące ustalenia faktów lub oceny dowodów (art. 3983
§ 3 k.p.c.), a
takim niewątpliwie jest zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. (wyroki Sądu
Najwyższego: z dnia 24 lutego 2006 r., II CSK 136/05, LEX nr 200973; z dnia 26
kwietnia 2006 r., V CSK 11/06, LexPolonica nr 406550, z dnia 26 maja 2006 r., V
CSK 97/06, LEX nr 421049, z dnia 5 marca 2008 r., III UK 91/07, LEX nr 459225, z
dnia 19 marca 2008 r., I PK 244/07, LEX nr 465983, z dnia 8 maja 2008 r., V CSK
579/07, LEX nr 393889, z dnia 3 grudnia 2008 r., I PK 94/08, LEX nr 565993, z dnia
20 marca 2009 r., II CSK 611/08, LEX nr 527123, z dnia 21 kwietnia 2009 r., I UK
345/08, LEX nr 551000, z dnia 2 lipca 2009 r., I UK 50/09, LEX nr 529768, z dnia
24 września 2009 r., II UK 19/09, LEX nr 559947, z dnia 6 listopada 2009 r., III UK
10
43/09, LEX nr 560873 oraz z dnia 16 listopada 2009 r., II UK 114/09, LEX nr
558591).
Natomiast usprawiedliwioną podstawę ma zarzut naruszenia art. 365§1
k.p.c. Prawomocność materialna wyraża nakaz przyjmowania, że w danej sytuacji
stan prawny przedstawia się tak, jak to wynika z zawartego w orzeczeniu
rozstrzygnięcia. Przepis art. 365 § 1 k.p.c. adresuje ten nakaz nie tylko do stron, ale
i sądu, który wydał orzeczenie oraz innych sądów, organów państwowych i
organów administracji publicznej, a w sytuacjach w ustawie przewidzianych także
do innych osób. Moc wiążąca prawomocnego orzeczenia sądu charakteryzuje się
dwoma aspektami. Pierwszy aspekt (prawomocność w sensie pozytywnym)
oznacza, że dana kwestia prawna kształtuje się tak, jak to przyjęto w
prawomocnym wcześniejszym wyroku, co zabezpiecza poszanowanie dla
rozstrzygnięcia sądu ustalającego i regulującego stosunek prawny stanowiący
przedmiot rozstrzygnięcia. Negatywna strona prawomocności materialnej polega na
wykluczeniu możliwości ponownego rozpoznania sprawy między tymi samymi
stronami. Związanie orzeczeniem oznacza niedopuszczalność przeprowadzenia
postępowania dowodowego w danej kwestii; występuje wtedy ograniczenie
dowodzenia faktów (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2007 r., II
CSK 347/07, LEX nr 345525). Prekluzji ulega jednak tylko ten materiał procesowy,
który dotyczy podstawy faktycznej w zakresie hipotezy normy materialnoprawnej
zastosowanej przez sąd, natomiast twierdzenia i dowody dotyczące innej podstawy
prawnej są dla konkretnej sprawy obojętne. Zasadniczo moc wiążącą na podstawie
powyższego przepisu ma tylko sentencja orzeczenia, nie mają jej zaś zawarte w
uzasadnieniu motywy rozstrzygnięcia sądu (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z
dnia 13 stycznia 2000 r., II CKN 655/98, LEX nr 51062, i z dnia 23 maja 2002 r., IV
CKN 1073/00, LEX 55501), niemniej jednak w niektórych przypadkach ze względu
na ogólność rozstrzygnięcia wyrażonego w sentencji orzeczenia okoliczności objęte
uzasadnieniem mogą służyć do sprecyzowania zakresu mocy wiążącej tego
rozstrzygnięcia, czyli granic jego prawomocności materialnej. Chociaż więc powagą
rzeczy osądzonej (art. 366 k.p.c.) objęta jest w zasadzie jedynie sentencja wyroku,
a nie jego uzasadnienie, to jednocześnie w orzecznictwie trafnie zwraca się uwagę,
że powaga rzeczy osądzonej rozciąga się również na motywy wyroku w takich
11
granicach, w jakich stanowią one konieczne uzupełnienie rozstrzygnięcia,
niezbędne dla wyjaśnienia jego zakresu (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 15
lutego 2007 r., II CSK 452/06, LEX nr 274151 z dnia 18 czerwca 1955 r., III CR
199/54, OSN 1956, nr IV, poz. 100, z dnia 17 września 1957 r., I CO 20/57, OSP
1958, z. 10, poz. 261, i z dnia 13 października 2005 r., I CK 217/05, LEX nr 187004,
z dnia 15 marca 2002 r., II CKN 1415/00, LEX nr 53284 oraz z dnia 29 marca 2006
r., II PK 163/05, OSNP 2007 nr 5-6, poz. 71). W szczególności, powagą rzeczy
osądzonej mogą być objęte ustalenia faktyczne w takim zakresie, w jakim
indywidualizują one sentencję jako rozstrzygnięcie o przedmiocie sporu i w jakim
określają one istotę danego stosunku prawnego. Chodzi jednak tylko o elementy
uzasadnienia dotyczące rozstrzygnięcia co do istoty sprawy, w których sąd
wypowiada się w sposób stanowczy, autorytarny o żądaniu (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 8 marca 2010 r., II PK 249/09, LEX nr 589978 i orzeczenia tam
powołane). Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 23 czerwca 2009 r., II PK 302/08 (LEX
nr 513001) podkreślił, że treść prawomocnego orzeczenia, o którym stanowi art.
365 § 1 k.p.c., stanowi treść wyrażonej w nim indywidualnej i konkretnej normy
prawnej, w tym zwłaszcza zakres jej obowiązywania (związania stron i sądów).
Często nie jest ona i z obiektywnych względów nie może być w pełni wysłowiona w
sentencji orzeczenia. Z tego względu ustalenie tej treści, a przede wszystkim
zakresu związania prawomocnym wyrokiem, wymaga niejednokrotnie wykładni
orzeczenia w świetle sporządzonego do niego uzasadnienia, a w braku pisemnego
uzasadnienia w świetle odtworzonego (np. na podstawie akt sprawy) rozumowania
sądu, który wydał badane rozstrzygnięcie (por. postanowienie Sądu Najwyższego z
25 lutego 1998 r., II UKN 594/97, OSNAPiUS 1999 nr 1, poz. 37, orzeczenia Sądu
Najwyższego: z dnia17 marca 1950 r., Wa.C. 339/49, OSN 1951 nr III, poz. 65, z
dnia 18 czerwca 1955 r., III CR 199/54, OSN 1956 nr 4, poz. 100).
W niniejszej sprawie chodzi o wyrok oddalający powództwo skierowane
przeciwko powodowi przez syndyka masy upadłości o zapłatę kwoty stanowiącej
równowartość wypłaconego wynagrodzenia za pracę na stanowisku dyrektora biura
monitoringu umów i windykacji należności, który nie zawiera uzasadnienia. Sąd
drugiej instancji (również Sąd pierwszej instancji) zaniechał analizy akt sprawy
1/06, bez której niemożliwe jest stwierdzenie, czy omawiany wyrok wiąże w
12
niniejszej sprawie w zakresie ustalenia, że strony łączył ważny stosunek pracy.
Konieczne więc było prześledzenie argumentacji obu stron procesu oraz
przedstawianych przez nie dowodów. Taka operacja pozwoliłaby bowiem na
ustalenie czy postępowanie w sprawie o roszczenie oparte na bezpodstawnym
wzbogaceniu (405 k.c. i następne) weszło w fazę, w której strona pozwana broni się
tym, że nie jest już wzbogacona, czy też zakończyło się już na etapie badania
podstawy prawnej świadczenia, a więc tego czy świadczenie było należne. Jeśli
zaś wystąpił ten ostatni przypadek, to raczej nie ma podstaw, aby twierdzić, że
powództwo zostało oddalone z uwagi na brak wzbogacenia po stronie pozwanej,
lecz że świadczenie było należne. Oczywiście nie oznacza to automatycznie, że
podstawę świadczenia musi w takiej sytuacji stanowić ważnie istniejący stosunek
pracy, wystarczy bowiem jakikolwiek stosunek prawny (np. umowa zlecenia), na
podstawie którego przysługiwało wynagrodzenie. Inaczej rzecz ujmując, oddalenie
powództwa pracodawcy domagającego się od pracownika zwrotu nienależnej
korzyści w postaci wypłaconego wynagrodzenia za pracę może też opierać się na
ustaleniu, że wynagrodzenie to przysługiwało na podstawie innego stosunku
prawnego niż stosunek pracy. Może być więc i tak, że analiza akt sprawy 1/06
doprowadzi do wniosku, iż wynagrodzenie, będące przedmiotu sporu, było należne
z innego tytułu, np. z tytułu czynności wykonywanych przez powoda na podstawie
pełnomocnictw udzielonych mu przez pierwszego zarządcę masy upadłości (na
podstawie art. 161 Prawa upadłościowego i naprawczego).
Na tym etapie postępowania przedwczesne jest badanie zarzutów
naruszenia prawa materialnego. Niemniej jednak wypada zwrócić uwagę, że w
orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że nieważność umowy o pracę z
członkiem zarządu spółki kapitałowej nie tworzy zobowiązań stron w momencie jej
zawarcia, nie wyklucza to jednak późniejszego zawarcia umowy o pracę per facta
concludentia, jeżeli pracownik został dopuszczony do pracy, wykonywał ją zgodnie
z treścią umowy, a spółka uznawała go za pracownika (por. między innymi wyroki z
dnia 7 stycznia 2000 r., I PKN 404/99, OSNAPiUS 2001 nr 10, poz. 347; z dnia 5
listopada 2003 r., I PK 633/02, OSNP 2004 nr 20, poz. 346; z dnia 6 października
2004 r., I PK 488/03, OSNP 2005 nr 10, poz. 145 i orzeczenia tam powołane, z dnia
18 czerwca 2007 r., II PK 341/06, Monitor Prawa Pracy 2007 nr 12, poz. 647).
13
Podkreślić należy jednakże, że nawiązanie stosunku pracy wymaga zgodnych
oświadczeń woli obu stron, a dokonanie tego w sposób dorozumiany z tego
warunku nie zwalnia. Oznacza to, że ze strony pracownika takim oświadczeniem
woli wyrażonym per facta concludentia jest przystąpienie do pracy (do faktycznego
wykonywania obowiązków pracowniczych), a ze strony pracodawcy dopuszczenie
pracownika do pracy, co oznacza akceptację wykonywania tych obowiązków i
wypłacanie wynagrodzenia. Inaczej rzecz ujmując, w pierwszej kolejności
pracownik przystępuje do wykonywania obowiązków pracowniczych a następnie
pracodawca je przyjmuje i płaci za nie wynagrodzenie (por. też wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 12 stycznia 2005 r., I PK 123/04, OSNP 2005 nr 15, poz. 231).
Bez tego pierwszego elementu – wykonywania pracy przez pracownika na
warunkach wynikających z pisemnej, nieważnej umowy o pracę – nie może być
mowy o dorozumianym zawarciu umowy o pracę. Zatem dopuszczenie do pracy
członka zarządu spółki prawa handlowego będzie w pierwszej kolejności oznaczało
wykonywanie przez niego pracy na warunkach wynikających z uprzedniej,
nieważnej umowy o pracę, a nie jakichkolwiek obowiązków na podstawie innych
stosunków prawnych. Należy mieć także na uwadze to, że nawiązany w sposób
dorozumiany stosunek pracy nie oznacza w całym okresie jego trwania
automatycznego prawa do wynagrodzenia. Przysługuje ono co do zasady za pracę
wykonaną (art. 80 k.p.).
Mając na uwadze powyższe Sąd Najwyższy na mocy art. 39815
§ 1 k.p.c.
orzekł jak w sentencji. O kosztach postępowania kasacyjnego orzeczono na
podstawie art. 108 § 2 k.p.c. w związku z art. 39821
k.p.c.