Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 451/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 8 kwietnia 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Henryk Pietrzkowski (przewodniczący)
SSN Wojciech Katner (sprawozdawca)
SSN Marta Romańska
w sprawie z powództwa „A.” Spółki Akcyjnej z siedzibą w W.
przeciwko Sławomirowi F.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 8 kwietnia 2011 r.,
skargi kasacyjnej pozwanego
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 19 marca 2010 r.,
1) oddala skargę kasacyjną
2) zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1800,-
(jeden tysiąc osiemset) złotych tytułem zwrotu kosztów
postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 19 marca 2010 roku Sąd Apelacyjny oddalił apelację
pozwanego Sławomira F. od wyroku Sądu Okręgowego z dnia 18 listopada 2009 r.
w sprawie z powództwa A. Spółka Akcyjna z siedzibą w W. o zapłatę.
W sprawie został ustalony następujący stan faktyczny. Od dnia 16 maja
2005 r. pozwany został prezesem jednoosobowego zarządu „F. – P. – R.” spółka z
o. o. w J. (dalej jako Spółka w J. lub Spółka), zarejestrowanej dnia 19 września
2003 roku, zajmującej się, między innymi wydawaniem czasopism i wydawnictw
periodycznych. Funkcję tę pełnił do złożenia rezygnacji dnia 31 sierpnia 2009 roku.
W ramach zawieranych umów powodowa Spółka drukowała czasopismo
wydawane przez Spółkę w J. Ze względu na zadłużenie tej Spółki, powódka
wystąpiła do Sądu Okręgowego w P., który nakazem zapłaty w postępowaniu
upominawczym z dnia 3 marca 2006 r. zasądził od Spółki w J. kwotę 354.958,72
złotych, z czego – jak zostało ustalone – w okresie, kiedy pozwany był prezesem
zarządu tej Spółki wymagalna była kwota 176.813,36 złotych z odsetkami i
kosztami postępowania w wysokości 12.052 złotych. Spółka w J. nie złożyła
sprzeciwu od nakazu zapłaty i w dniu 11 maja 2006 r. nakaz ten został zaopatrzony
w klauzulę wykonalności. Prowadzona na jego podstawie egzekucja komornicza
została dnia 21 czerwca 2006 r. umorzona z uwagi na bezskuteczność
prowadzonej egzekucji, a postanowienie w tym przedmiocie się uprawomocniło.
W sprawie zostało także ustalone, że przed powołaniem na funkcję prezesa
zarządu F. – P. – R. Spółka z o.o., pozwany otrzymał zestawienie zobowiązań i
przychodów tej Spółki, wspólnicy poinformowali go podczas spotkania o jej trudnej
sytuacji finansowej, a jej księgowość była prowadzona w P. przez zewnętrzną firmę
księgową, przez co utrudniony był dostęp do dokumentów księgowych. Mimo braku
wystarczającej wiedzy o sytuacji finansowej Spółki, pozwany podjął się funkcji
prezesa zarządu i dopiero potem wniósł o przedstawienie mu bilansu Spółki, który
otrzymał na przełomie maja i czerwca 2005 r. Wynikało z niego zadłużenie Spółki
na około 500.000 złotych, a jej majątek ruchomy określony na 48.000 złotych, zaś
wierzytelności na kwotę 120.000 złotych. Pozwany dowiedział się zatem, ze
3
zachodziły podstawy do ogłoszenia upadłości, a mimo to wniosku w tej sprawie nie
złożył, tłumacząc to potem przeświadczeniem o możliwości złożenia takiego
wniosku dopiero po zgromadzeniu środków pozwalających na pokrycie zobowiązań
wobec wszystkich wierzycieli i kosztów postępowania, czyli kwoty około 500.000
złotych. Pozwany podjął działania zmierzające do poprawy sytuacji finansowej
Spółki, co dało pewne, ale niewielkie efekty, porozumiał się także z powodową
Spółką, z którą już jego poprzednik zawarł ugodę na spłatę zadłużenia wobec niej
w ratach, chociaż ugoda ta nie weszła w życie z powodu nie dokonania
umówionego zabezpieczenia spłaty przez dłużnika. W okresie sprawowania funkcji
prezesa zarządu przez pozwanego na rzecz powoda dokonano wpłat w wysokości
126.700 złotych i jak wskazał Sąd Apelacyjny działania podejmowane przez
pozwanego zasługiwały na aprobatę, ale pozostawały bez znaczenia odnośnie do
jego odpowiedzialności względem wierzycieli za zobowiązania Spółki.
Ustalone zostało także, że przesłanki do ogłoszenia upadłości występowały
już na koniec 2004 r., zwłaszcza że Spółka miała także długi wobec ZUS, Urzędu
Skarbowego i pracowników. W przypadku upadłości, wierzytelności powoda
znalazłyby się w III kategorii zaspokojenia. Wprawdzie w razie złożenia wniosku
o ogłoszenie upadłości w terminie wynikającym z przepisów Prawa
upadłościowego i naprawczego powodowa Spółka nie zostałaby zaspokojona
w całości, ale jej sytuacja byłaby korzystniejsza, niż przez to, że wniosek ten nie
został złożony już w 2005 roku. Mając zatem na uwadze art. 299 § 1 k.s.h. uznana
została odpowiedzialność pozwanego przez to, że powodowa Spółka wykazała
spełnienie przesłanek z tego przepisu, przy jednoczesnym braku wykazania przez
pozwanego okoliczności zwalniających go od odpowiedzialności na podstawie art.
299 § 2 k.s.h.
W skardze kasacyjnej opartej na obu podstawach pozwany zarzucił
zaskarżonemu wyrokowi naruszenie przepisów prawa materialnego,
w szczególności art. 299 k.s.h. w związku z art. 6 k.c. poprzez wadliwą
interpretację tych przepisów i swoistą zamianę ról procesowych, w sytuacji
kwestionowania przez pozwanego wysokości roszczenia, a także art. 451 § 3 k.c.
poprzez zastosowanie tego przepisu i obciążenia pozwanego skutkami błędów
popełnionych przez jego poprzedników niewskazujących, które długi Spółka chce
4
zaspokoić przez dokonywane wpłaty. Naruszenie przepisów procesowych dotyczy
art. 379 pkt 5 k.p.c. ze względu na nieważność postępowania Sądu pierwszej
instancji, który złamał podstawową dla postępowania sądowego zasadę
kontradyktoryjności; art. 227 i art. 47912
§ 1 w związku z art. 232 k.p.c. odnośnie do
błędów postępowania dowodowego; art. 322 k.p.c. przez zasądzenie dochodzonej
kwoty przez powoda, mimo niewykazania wysokości szkody, jak też art. 365 § 1
i 366 k.p.c. ze względu na brak tożsamości wysokości kwoty w tytule
wykonawczym i roszczeniu dochodzonym od pozwanego. Skarżący sformułował
też kilka zagadnień prawnych, wymagających, jego zdaniem rozstrzygnięcia przez
Sąd Najwyższy. Wniósł o uchylenie wyroków pierwszej i drugiej instancji
i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania z zasądzeniem kosztów
postępowania za obie instancje sądowe i w postępowaniu kasacyjnym.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną strona powodowa wniosła o jej oddalenie
z zasądzeniem kosztów według norm przepisanych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna podlega oddaleniu.
Najpierw rozważenia wymagają zarzuty dotyczące naruszenia przepisów
postępowania. Najpoważniejszy z nich odnosi się do nieważności postępowania
(art. 379 pkt 5 k.p.c.), którą miałoby powodować uniemożliwienie obrony praw przez
pozwanego przez rażące naruszenie jeszcze przez Sąd pierwszej instancji reguł
dowodzenia roszczeń kierowanych przez powoda, a co nie zostało uwzględnione
w postępowaniu apelacyjnym. Przedstawienie tego zarzutu przez pozwanego
wskazuje na jego niezasadność. Nie uwzględnienie przez sąd drugiej instancji
zarzutu braku prawidłowego zaprezentowania przez przeciwnika procesowego
dowodów w postaci dokumentów nie stanowi o nieważności postępowania, a tylko
może uzasadniać kwestionowanie przez stronę ustaleń sądu, który taki dowód
pominął. Nie jest to także równoznaczne z pozbawieniem strony możliwości obrony
jej praw, nie stanowi więc naruszenia zasady kontradyktoryjności (por.
postanowienie SN z dnia 12 grudnia 2000 r., II UKN 121/00, OSNP 2002, nr 17,
poz. 421).
5
Z podobnych względów nie można uwzględnić zarzutów naruszenia przez
zaskarżony wyrok art. 227 i 47912
§ 1 w związku z art. 232 k.p.c. oraz art. 322 k.p.c.
Opierają się one na twierdzeniu, że Sądy rozpoznające niniejszą sprawę nie
przeprowadzały dowodów na okoliczności szkody poniesionej przez powoda, jej
wysokości i nie dopuszczały dowodów z dokumentów, które miałyby to wykazywać
albo raczej temu zaprzeczać. Skarżący powtarza w tym wypadku zarzuty, które
formułował już w apelacji i na które Sąd drugiej instancji wyczerpująco odpowiedział
w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.
W toku niniejszej sprawy pozwany zapomina, że nie dotyczy ona roszczeń
powodowej Spółki w stosunku do Spółki z J., której prezesem zarządu był pozwany,
bo te roszczenia zostały już rozpoznane, a na rzecz powoda od Spółki z J. zostały
one prawomocnie zasądzone i podlegają egzekucji. Odpowiedzialność pozwanego
wiąże się z gwarancją, jaką przepisy prawa ustanowiły na rzecz wierzycieli spółki,
która okazała się niewypłacalna i przez to egzekucja wobec niej bezskuteczna. Tak
jest w niniejszej sprawie, w której w ogóle nie bada się zasadności i wysokości
roszczeń powodowej Spółki wobec zadłużenia Spółki z J., tylko dochodzone jest
roszczenie wobec pozwanego jako członka jednoosobowego zarządu (prezesa
zarządu) Spółki z J., na podstawie art. 299 k.s.h. Przepis ten stanowi w § 1, że
jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna członkowie zarządu
odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania. W § 2 wymienione są okoliczności,
udowodnienie których powoduje uwolnienie się członka zarządu od wskazanej
odpowiedzialności osobistej za zobowiązania spółki. Chodzi w szczególności o
wykazanie, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości,
albo że niezgłoszenie takiego wniosku nastąpiło bez winy członka zarządu, albo że
pomimo niezgłoszenia takiego wniosku wierzyciel nie poniósł szkody. Obrona
pozwanego sprowadza się zatem do dowodzenia wystąpienia jednej z tych
przesłanek, a nie do wykazywania, że nie ma w ogóle roszczenia wobec
wierzyciela albo, jak czyni to pozwany w niniejszej sprawie, że tytuł wykonawczy
opiewa nie na tożsamą wysokość roszczenia, jak w tej sprawie, mimo iż jest to
kwota mniejsza, mieszcząca się w kwocie, na jaką opiewa tytuł wykonawczy. Z tej
przyczyny także zarzuty naruszenia przez zaskarżony wyrok art. 365 § 1 i 366
k.p.c. nie mogą być uwzględnione.
6
Przytoczona argumentacja ma również zastosowanie do wykazania
niezasadności dalszych zarzutów pozwanego, odnoszących się do naruszenia
przez zaskarżony wyrok przepisów prawa materialnego. Wbrew temu, co podnosi
w skardze, w rozpoznawanej sprawie nie nastąpiło odwrócenie ról procesowych,
lecz to pozwany chciałby, aby tak się stało. Z przytoczonego art. 299 k.s.h. wynika,
że w sprawie opartej na tym przepisie, wierzyciel powinien tylko wykazać
bezskuteczność egzekucji przeciwko zadłużonej spółce i wskazać członka
(członków) zarządu tej spółki, który na podstawie tego przepisu powinien ponieść
odpowiedzialność osobistą i solidarną z innym członkiem zarządu. Jeżeli pozwany
członek zarządu chce uwolnić się od odpowiedzialności, to powinien na podstawie
art. 299 § 2 k.s.h. i art. 6 k.c. udowodnić jedną ze wskazanych okoliczności
egzoneracyjnych. W rękach pozwanego był zatem obowiązek udowodnienia
faktów, z których chce wywieść korzystne dla siebie skutki prawne. Pozwany
w niniejszej sprawie tego nie uczynił, zatem nie można przyjąć naruszenia przez
zaskarżony wyrok ani art. 299 k.s.h. ani art. 6 k.c.
Także nie został naruszony art. 451 § 3 k.c. przez zaliczenie przez
powodową Spółkę wpłaty dokonanej w czasie, gdy pozwany był prezesem zarządu
nie na poczet zobowiązań, które w tym czasie powstały, tylko na rzecz najstarszych
zobowiązań. Jak trafnie wyjaśnił Sąd Apelacyjny nie ma to znaczenia dla
odpowiedzialności pozwanego, który odpowiada za zobowiązania wymagalne
w czasie, gdy był prezesem zarządu Spółki w J. Ponadto z art. 451 § 3 k.c.
wyraźnie wynika uprawnienie wierzyciela, że w braku oświadczenia stron
zobowiązania spełnione świadczenie zalicza się przede wszystkim na poczet długu
wymagalnego, a jeżeli jest kilka długów wymagalnych – na poczet najdawniej
wymagalnego. Takiego oświadczenia pozwany w imieniu dłużnika nie składał, a nie
można za takie uważać wykazywanego dopiero w toku postępowania
i w uzasadnieniu skargi kasacyjnej, zamiaru spełniania najpierw bieżących
należności. Zatem zarzut naruszenia art. 451 § 3 k.c. jest bezzasadny.
Mając to na uwadze, Sąd Najwyższy na podstawie art. 39814
k.p.c. oddalił
skargę kasacyjną, rozstrzygając o kosztach postępowania kasacyjnego na
podstawie art. 98 w związku z art. 39821
i art. 391 § 1 k.p.c.
7