Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 473/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 15 kwietnia 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Iwona Koper (przewodniczący)
SSN Grzegorz Misiurek
SSN Krzysztof Strzelczyk (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa Gminy Miejskiej Ł.
przeciwko A. R. i B. R.
o rozwiązanie umowy użytkowania wieczystego,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 15 kwietnia 2011 r.,
skargi kasacyjnej pozwanych
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 17 lutego 2010 r.,
oddala skargę kasacyjną i zasądza solidarnie od pozwanych
na rzecz powoda kwotę 3600 (trzy tysiące sześćset) złotych
tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 24 listopada 2009 r. Sąd Okręgowy w Ł. uwzględnił
powództwo Gminy Miejskiej Ł. w ten sposób, że rozwiązał stosunek użytkowania
wieczystego gruntu położonego w Ł. przy ul. W.[…], dla którego prowadzona jest
księga wieczysta łączący powódkę z A. R. i B. R.
Jak ustalił Sąd Okręgowy, decyzją z dnia 16 czerwca 1988 r. Urząd
Dzielnicowy Ł. – Ś. uwzględnił wniosek Spółdzielni Budowlano – Mieszkaniowej
„C.” w Ł., dysponującej decyzją o lokalizacji budynku mieszkalnego
wielorodzinnego i oddał jej w użytkowanie wieczyste przedmiotową nieruchomość.
W decyzji ustalono, że grunt powinien być wykorzystany pod budownictwo
mieszkaniowe a użytkownik wieczysty został zobowiązany do rozpoczęcia budowy
zgodnie z zatwierdzonym planem zagospodarowania przestrzennego w terminie
dwóch lat od daty oddania gruntu w użytkowanie wieczyste i zakończenia jej w
terminie pięciu lat od tej daty. W umowie zawartej pomiędzy stronami dnia 2
września 1988 r. o oddanie przedmiotowej nieruchomości w użytkowanie
wieczyste, w ten sam sposób zostały określone obowiązki użytkownika wieczystego
z zastrzeżeniem, że ich niedotrzymanie uprawnia do natychmiastowego
rozwiązania umowy i odebrania gruntu. Dnia 7 września 1993 r. będąca w
likwidacji Spółdzielnia Budowlano – Mieszkaniowa „C.” w Ł. sprzedała prawo
wieczystego użytkowania nieruchomości pozwanym A. R. i B. R., którzy po kilku
latach, w lipcu 2001 r. złożyli wniosek o przekształcenie prawa użytkowania
wieczystego przedmiotowej nieruchomości na własność. Do tego czasu nie została
rozpoczęta inwestycja budowlana a nieruchomość była wykorzystywana na cele
parkingowe. Dwukrotnie, w listopadzie 2003 r. a następnie w październiku 2004 r.
powód zwracał się do pozwanych o wyjaśnienie przyczyn braku realizacji zabudowy
zgodnie z umową, przedstawienie konkretnych zamierzeń wraz z określeniem
terminu ich wykonania. Postanowieniem z dnia 13 grudnia 2004 r. Prezydent
Miasta Ł. zawiesił postępowanie w sprawie przekształcenia prawa użytkowania
wieczystego w prawo własności. Na podstawie tych ustaleń Sąd Okręgowy uznał
roszczenie powódki za uzasadnione i znajdujące oparcie w treści art. 33 ust. 3
3
ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. (tekst jedn. Dz. U. z 2004 r. Nr 261, poz. 2603 ze
zm. – dalej jako ustawa u.g.n.) w związku z art. 240 k.c. Pozwani nabywając prawo
użytkowania wieczystego gruntu weszli w prawa i obowiązki poprzednika (art. 237
k.c.), którego zasadniczym obowiązkiem było wykorzystanie gruntu na cele
mieszkaniowe i to w zakreślonych terminach. Pozwani nie wykonali tego obowiązku
a zatem została spełniona ustawowa przyczyna rozwiązania użytkowania
wieczystego przed upływem okresu ustalonego w umowie (art. 240 k.c.). Od 1997 r.
nieruchomość była przeznaczona pod zabudowę mieszkaniową i do tej pory
przeznaczenie się nie zmieniło. W ocenie Sądu Okręgowego wszczęcie
postępowania o przekształcenie prawa użytkowania wieczystego w prawo
własności nie stoi na przeszkodzie rozwiązaniu użytkowania wieczystego.
Wyrokiem z dnia 17 lutego 2010 r. Sąd Apelacyjny oddalił apelację
pozwanych. Uznał za niezasadny zarzut wadliwości ustaleń dotyczących planu
zagospodarowania przestrzennego nieruchomości. Sąd Apelacyjny wskazał,
że pozwani nie przedstawili dowodu ani nawet nie usiłowali wykazać,
iż nieruchomość przy ul. W. […] w Ł. aktualnie nie znajduje się w planie zabudowy
mieszkaniowej. Postanowienie umowy określające sposób korzystania
z nieruchomości zostało ujawnione w księdze wieczystej, stało się skuteczne
w stosunku do dalszego nabywcy tego prawa. Zdaniem Sądu Apelacyjnego
żądanie rozwiązania umowy nie stanowi nadużycia prawa podmiotowego powoda.
Nieruchomość należy do Gminy Ł. i nie może być uznane za sprzeczne z zasadami
współżycia społecznego oczekiwanie właściciela, że jego grunt będzie
zagospodarowany zgodnie z przyjętymi planami zagospodarowania nawet jeśli
żądanie rozwiązania użytkowania wieczystego zostało zgłoszone po okresie czasu
wyznaczonego do wykonania obowiązku zabudowy. Poza tym, pozwani nabyli
nieruchomość od spółdzielni, której likwidatorem był brat pozwanego a przede
wszystkim ze względu na wpis w księdze wieczystej przez piętnaście lat doskonale
wiedzieli o przeznaczeniu nieruchomości i nie podjęli żadnej czynności zmierzającej
do realizacji obowiązku wzniesienia budynku. W końcu Sąd Apelacyjny uznał,
że zgłoszenie wniosku o przekształcenie prawa wieczystego użytkowania w prawo
własności nie ma wpływu na ocenę żądania rozwiązania umowy użytkowania
wieczystego.
4
Pozwani wnieśli skargę kasacyjną od wyroku Sądu drugiej instancji. Zarzucili
w niej naruszenie przepisów postępowania tj. art. 328 § 2 k.p.c. w związku z art.
386 § 4 k.p.c. w zw. z art. 13 i 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i art. 176
ust. 1 Konstytucji RP polegające na nieuchyleniu przez Sąd Apelacyjny wyroku
Sądu pierwszej instancji w sytuacji, gdy Sąd ten nie rozpoznał istoty sprawy i nie
odniósł się do merytorycznego zarzutu przedawnienia roszczenia. W ramach
podstawy wymienionej w art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c. pozwani zarzucili naruszenie art.
117 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 118 k.c. i art. 120 § 2 k.c. przez ich niezastosowanie
i rozwiązanie stosunku użytkowania wieczystego w sytuacji, kiedy roszczenie
powoda uległo przedawnieniu, co pozwani zarzucili w toku postępowania.
Poza tym, według skarżących doszło do naruszenia art. 240 k.c. w zw. z art. 33 ust.
3 u.g.n. przez błędną wykładnię oraz do naruszenia art. 5 i 65 § 2 k.c. przez ich
niezastosowanie, skutkujące błędną wykładnią woli stron i przyjęciem, że sposób
korzystania z gruntu przez pozwanych jest oczywiście sprzeczny z treścią umowy
stron w sytuacji, gdy miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje
konieczność zabezpieczenia miejsc parkingowych dla mieszkańców obszaru
objętego planem, sposób korzystania z gruntu nie budził zastrzeżeń powoda aż do
złożenia wniosku o przekształcenie prawa użytkowania wieczystego. Według
skarżących, z tych przyczyn a także wobec odchodzenia od instytucji użytkowania
wieczystego roszczenie powoda stanowi nadużycie prawa podmiotowego.
Powołując się na te podstawy pozwani wnieśli o uchylenie zaskarżonego
wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Wobec zarzucanego nieuchylenia przez Sąd Apelacyjny orzeczenia Sądu
pierwszej instancji z powodu nierozpoznania istoty sprawy trzeba podnieść, że art.
386 § 4 k.p.c. przewiduje jedynie możliwość, nie zaś obowiązek, uchylenia przez
sąd drugiej instancji zaskarżonego apelacją wyroku. Przepis ten stanowi bowiem,
że poza wypadkami stwierdzenia nieważności postępowania, co prowadzi do
obligatoryjnego uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy sądowi
pierwszej instancji do ponownego rozpoznania - art. 368 § 2 k.p.c. albo odrzucenia
pozwu lub umorzenia postępowania - art. 368 § 3 k.p.c., sąd drugiej instancji może
5
(a zatem nie musi) uchylić zaskarżony wyrok i przekazać sprawę do ponownego
rozpoznania w razie nierozpoznania przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy.
Uchylenie wyroku w takiej sytuacji jest fakultatywne, co oznacza, że nawet w razie
nierozpoznania istoty sprawy przez sąd pierwszej instancji rozpoznanie jej przez
sąd drugiej instancji i oddalenie apelacji (a nie uchylenie zaskarżonego wyroku)
wcale nie musi być równoznaczne z naruszeniem art. 386 § 4 k.p.c. Skuteczność
kasacyjnego zarzutu naruszenia przez sąd drugiej instancji tego przepisu
wchodziłaby w grę tylko wtedy, gdyby skarżący wykazał w skardze kasacyjnej, jaki
wpływ na wynik sprawy (sposób jej ostatecznego rozstrzygnięcia) miało
rozpoznanie sprawy co do istoty przez sąd drugiej instancji zamiast uchylenia
zaskarżonego apelacją wyroku na tej podstawie (art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. (zob.
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 marca 2009 r. I PK 195/08, OSNP 2010/21-
22/260). Uznanie przez Sąd kasacyjny w ramach oceny naruszenia prawa
materialnego, że do przedawnienia roszczenia powoda nie doszło, pozwala przyjąć,
że uchybienie Sądu drugiej nie mogło mieć istotnego wpływu na rozstrzygnięcie.
Dodatkowo trzeba także wskazać, że pozwani w apelacji od wyroku Sądu
pierwszej instancji nie podnieśli procesowego zarzutu nierozpoznania istoty sprawy.
Z art. 378 § 1 k.p.c. wynika natomiast zakaz wykraczania przez sąd drugiej instancji
poza granice apelacji, które wyznaczone są wnioskami i zarzutami apelującego
oraz nakaz wzięcia pod uwagę i rozważenia wszystkich podniesionych wniosków
i zarzutów (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2010 r., III CSK
144/09, nie publ. i wyroki z dnia 2 października 2009 r., II PK 97/09, nie publ. oraz
z dnia 17 lipca 2009 r., IV CSK 110/09, nie publ.; postanowienie z dnia 25 listopada
2010 r., I CSK 704/09, nie publ.). Sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na
skutek apelacji jest związany zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa
procesowego; bierze pod uwagę z urzędu jedynie naruszenia prawa procesowego
prowadzące do nieważności postępowania. Związanie to oznacza, że Sąd drugiej
instancji nie bada i nie rozważa wszystkich możliwych naruszeń prawa
procesowego popełnionych przez sąd pierwszej instancji ale tylko te, które zostały
podniesione w apelacji. Z drugiej strony Sąd odwoławczy nie jest związany
zarzutami naruszenia prawa materialnego (zob. uchwałę składu siedmiu sędziów
Sądu Najwyższego z 28 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008/6/55).
6
Ponieważ zarzut przedawnienia jest instytucją prawa materialnego, Sąd drugiej
instancji ma na podstawie art. 378 § 1 k.p.c. obowiązek rozważenia kwestii
przedawnienia – w razie podniesienia zarzutu przedawnienia przez tego, przeciwko
komu służy roszczenie (art. 117 § 2 k.c.) – bez względu na zarzuty apelacji (zob.
wyroki Sądu Najwyższego z dnia 4 marca 2010 r., I CSK 407/09, nie publ.; z dnia
19 sierpnia 2004 r., V CK 38/04, nie publ.). Pozwani nie zarzucili naruszenia tego
przepisu.
Wskazane wyżej obowiązki Sądu odwoławczego dotyczące rozpoznania
skargi kasacyjnej stanowią dostateczne gwarancje dla strony do wniesienia
skutecznego środka odwoławczego, które nie zostały w przedmiotowym
postępowaniu naruszone. Rozpoznanie sprawy przez niezawisły i bezstronny sąd
ustanowiony ustawą sprzeciwia się uznaniu naruszenia art. 6 Konwencji o ochronie
praw człowieka i podstawowych wolności.
Ponieważ zarzuty naruszenia prawa procesowego okazały się
nieuzasadnione podstawę oceny naruszenia prawa materialnego są ustalenia
faktyczne stanowiące podstawę zaskarżonego orzeczenia (art. 39813
§ 1 k.p.c.).
Jest to istotne podkreślenie zwłaszcza w związku z zarzutem dotyczącym ustaleń
miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Według art. 33 ust. 3 u.g.n., - który z mocy jego ust. 4 ma także
zastosowanie do użytkowania wieczystego nabytego w inny sposób, niż w drodze
umowy zawartej w formie aktu notarialnego - właściwy organ może żądać
rozwiązania użytkowania wieczystego przed upływem okresu stosownie do art. 240
kodeksu cywilnego, jeżeli użytkownik wieczysty korzysta z tej nieruchomości
w sposób sprzeczny z ustalonym w umowie, przy czym również w tej regulacji
został wskazany podobny przykład niezabudowania gruntu w ustalonym terminie.
Art. 33 ust. 3 u.g.n. nowej - wobec kodeksu cywilnego - ustawy odwołuje się w ten
sposób do treści art. 240 k.c., że nakazuje jego zastosowanie przy ocenie
dopuszczalności rozwiązania stosunku użytkowania wieczystego na podstawie art.
33 ust. 3 u.g.n. Zgodnie z art. 240 k.c. użytkowanie wieczyste może zostać
rozwiązane, jeżeli użytkownik wieczysty korzysta z nieruchomości w sposób
oczywiście sprzeczny z przeznaczeniem określonym w umowie. Dlatego, jak przyjął
7
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 czerwca 2010 r. (sygn. akt V CSK 414/09,
nie publ.), do rozwiązania użytkowania wieczystego niezbędne jest w każdym
przypadku spełnienie kryterium "oczywistej" sprzeczności sposobu korzystania
z nieruchomości z jej przeznaczeniem. Jako jeden z przypadków takiej oczywistej
sprzeczności ustawa wymienia niewzniesienie przez użytkownika wieczystego
budynku - wbrew obowiązkowi wynikającemu z umowy (zob. wyroki Sądu
Najwyższego z dnia 30 maja 2003 r., III CKN 1409/00 nie publ.; z dnia 28 stycznia
2011 r., I CSK 132/10, nie publ.). Taka oczywista sprzeczność występuje
w rozpoznawanej sprawie. Skoro pozwani jako użytkownicy wieczyści nie wznieśli
w ustalonym terminie budynku mieszkalnego, to powództwo powodowej Gminy
o rozwiązanie umowy użytkowania wieczystego było zasadne. Znamienne jest
także to, że orzecznictwie Sądu Najwyższego dopuszcza się możliwość uznania za
równoznaczne z niewzniesieniem przez użytkownika wieczystego budynku wbrew
obowiązkowi wynikającemu z umowy także sytuacji, gdy użytkownik wieczysty
przez wiele lat od zawarcia umowy nie wybudował budynków na gruncie oddanym
w użytkowanie wieczyste a budowę tę deklaruje po określonym terminie zabudowy
dopiero w toku postępowania zmierzającego do rozwiązania umowy (zob. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 13 lutego 2002 r., IV CKN 661/00, nie publ. a także
wymieniony wyżej wyrok z dnia 28 stycznia 2011 r.).
Z ustaleń faktycznych sądu wynika, ze plan zagospodarowania
przestrzennego nieruchomości oddanej w użytkowanie wieczyste nie uległ zmianie.
Plan ten w dalszym ciągu pokrywa się z przyjętym w umowie o oddanie gruntu
w użytkowanie wieczyste przez użytkownika wieczystego obowiązkiem zabudowy.
Zaniechania wykonania tego obowiązku nie może usprawiedliwiać podnoszona
przez pozwanych konieczność zabezpieczenia miejsc parkingowych dla
mieszkańców szerszego obszaru objętego planem zagospodarowania. Użytkownik
wieczysty nie może zmienić przeznaczenia oddanego do użytkowania gruntu, które
zostało określone w umowie.
Samo wniesienie pozwu w niniejszej sprawie po okresie czasu zakreślonym
do wykonania umownego obowiązku zabudowy i to po wystąpieniu przez
użytkowników wieczystych o przekształcenie przysługującego im prawa w prawo
własności nie stanowi wystarczającej podstawy do stawiania zarzutu nadużycia
8
prawa podmiotowego. Postanowienia umowy o oddanie gruntu w użytkowanie
wieczystego wiązały także nabywcę użytkowania wieczystego (zob. wyrok Sądu
najwyższego z dnia 15 września 2005 r., II CK 59/05, nie publ.). Pozwani, jak
również ich poprzednik prawny, świadomi przyjęcia obowiązku zabudowy gruntu
budynkami mieszkalnymi, wykorzystywali grunt w inny sposób i nie podjęli
jakichkolwiek działań, które zmierzałyby do jego realizacji. Należy przy tym
uwzględnić oczywiste zainteresowanie powodowej Gminy aby na tym gruncie,
położonym w centrum dużego miasta został postawiony, zgodnie z założeniami
planu zagospodarowania przestrzennego, budynek określonego rodzaju należący
do użytkownika wieczystego. Uwzględnieniu powództwa nie sprzeciwia się
wystąpienie przez pozwanych z wnioskiem o przekształcenie użytkowania
wieczystego w prawo własności na podstawie przepisów ustawy z dnia 4 września
1997 r. o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego przysługującego osobom
fizycznym w prawo własności (Dz. U. z 1999 r. Nr 65, poz. 746 ze zm.).
Swoiste uwłaszczenie w tym trybie nie następuje z mocy prawa ale w drodze
decyzji administracyjnej ze skutkiem ex nunc. Rozwiązanie użytkowania
wieczystego pozbawia użytkownika legitymacji czynnej w postępowaniu
o przekształcenie użytkowania wieczystego w prawo własności.
Na gruncie ustawy z 29 kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami
i wywłaszczaniu nieruchomości (tekst jedn. Dz. U. z 1991 r., Nr 30, poz. 127
ze zm.), ze względu na wyraźne brzmienie jej art. 26 ust. 2, rozwiązanie umowy
z przyczyn określonych w art. 240 k.c. następowało w drodze konstytutywnej
decyzji administracyjnej. W art. 33 ust. u.g.n. prawo żądania rozwiązania umowy
zostało przyznane właściwemu organowi bez wyraźnego wskazania,
że rozwiązania umowy dokonuje sąd. Pomimo tego w doktrynie i orzecznictwie
Sądu Najwyższego prezentowane jest słuszne stanowisko, że rozwiązania umowy
dokonuje sąd, orzeczeniem wydanym w procesie cywilnym a skutek w postaci
rozwiązania umowy wywołuje konstytutywne orzeczenie sądowe (zob. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 20 czerwca 2002 r., sygn. akt I CKN 704/00, nie publ. oraz
uchwałę z dnia 8 listopada 2002 r. 9 sygn. akt III CZP 69/02, nie publ.). Nie zawsze
ustawa wyraźnie - tak jak np. w art. 357 1
, 632 § 2, 874, 913 k.c. czy też w art. 89
ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników jedn. Tekst
9
Dz. U. z 2008 r., Nr 50, poz. 291 ze zm. - wskazuje, że rozwiązania umowy
dokonuje sąd. Przykładem takiej regulacji jest art. 901 § 1 k.c. W piśmiennictwie
powszechnie akceptuje się jednak kompetencję sądu do rozwiązania umowy
darowizny w trybie procesowym. Za konstytutywnym rozwiązaniem umowy
użytkowania wieczystego orzeczeniem sądowym przemawia także art.1008 k.p.c.,
i zawarty w jego treści warunek podjęcia zawieszonej egzekucji z użytkowania
wieczystego zależny od orzeczenia sądu stwierdzającego brak podstaw do
rozwiązania umowy. Określenie to odpowiada skierowanemu do sądu żądaniu
rozwiązania umowy użytkowania wieczystego. Nie ma zatem uzasadnionych
podstaw do przyjęcia, że możliwość rozwiązania umowy przez właściwy organ jest
związana z prawem podmiotowym, które uprawniałoby do wystąpienia do sądu
o nakazanie aby druga strona złożyła stosowne oświadczenie woli ze skutkiem
określonym w art. 64 k.c. Poza rozwiązaniem umowy użytkowania wieczystego na
podstawie zgodnych oświadczeń stron w ramach swobody umów (art. 3531
k.c.),
właściwy organ może żądać rozwiązania umowy jedynie w drodze
konstytutywnego orzeczenia sądu i to jeżeli zostaną spełnione przesłanki
przewidziane w ustawie. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 8 stycznia 2010 r. (sygn.
akt IV CSK 273/09, Palestra 2010/1-2/265) na tle wymienionego wyżej art. 89
o ubezpieczeniu społecznym rolników przyjął, że roszczenie o rozwiązanie przez
sąd umowy przekazania gospodarstwa rolnego następcy nie jest odpowiednikiem
podmiotowego prawa do żądania od następcy określonego zachowania się. Uznał
je za tzw. roszczenie procesowe, do którego nie mają zastosowania przepisy
o przedawnieniu roszczeń. Pogląd ten jest aktualny także w odniesieniu do żądania
rozwiązania na podstawie art. 33 ust. 3 u.g.n. w związku z art. 240 k.c. umowy
użytkowania wieczystego.
W wyroku z dnia 12 lutego 2002 r. (sygn. akt I CKN 527/12/159, OSNC
2002/12/159) Sąd Najwyższy słusznie podniósł, że przez „roszczenie”, w znaczeniu
przyjętym w prawie cywilnym materialnym a zatem także w art. 117 k.c.
regulującym instytucję przedawnienia, rozumie się wynikające z prawa
podmiotowego uprawnienie do domagania się od innego podmiotu prawa
określonego zachowania się - działania lub zaniechania. Zakres określonego
zachowania się zobowiązanego wyznacza równocześnie sferę możności
10
postępowania uprawnionego, istota przedawnienia polega natomiast na tym, że po
upływie określonego w ustawie terminu ten, przeciwko komu kieruje się roszczenie
(dłużnik), może uchylić się od jego spełnienia. Przedawnieniu ulegają więc
roszczenia zmierzające do zaspokojenia osoby uprawnionej (wierzyciela).
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 1 marca 1963 r., III CR 193/62 (OSNCP 1964, nr
5, poz. 97) trafnie podkreślił, że skoro uchylenie się od zaspokojenia wchodzi
w rachubę tylko co do takiego uprawnienia, w stosunku do którego aktualne jest
zaspokojenie, to przedawnić się może tylko takie uprawnienie, którego
odpowiednikiem jest obowiązek zaspokojenia. Zarzut przedawnienia może więc
spowodować oddalenie powództwa tylko wówczas, gdy przedmiotem procesu jest
roszczenie w znaczeniu wyżej przedstawionym (zob. też wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 6 października 2006 r., sygn. akt 183/06, nie publ.).
Jeżeli powód nie dochodzi roszczenia w tym właśnie znaczeniu
(żądanie zgłoszone w pozwie nie zmierza do zaspokojenia powoda), przedmiotem
zaś procesu jest - jak w rozpoznawanej sprawie - roszczenie procesowe
o rozwiązane użytkowania wieczystego, to zarzut przedawnienia jest
bezprzedmiotowy.
Z tych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39814
k.p.c. oddalił
skargę kasacyjną rozstrzygając o kosztach postępowania na podstawie art. 98 § 1
i 3 k.p.c. i 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 39821
k.p.c.