Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III KRS 3/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 12 kwietnia 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Andrzej Wróbel (przewodniczący)
SSN Jerzy Kwaśniewski (sprawozdawca)
SSN Romualda Spyt
Protokolant Anna Pęśko
w sprawie z odwołania A. N.
od uchwały Krajowej Rady Sądownictwa z dnia 12 października 2010 r. w sprawie
nieprzedstawienia wniosku o powołanie do pełnienia urzędu na stanowisku
sędziego Sądu Rejonowego,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw
Publicznych w dniu 12 kwietnia 2011 r.,
oddala odwołanie.
Uzasadnienie
Uchwałą z dnia 12 października 2010 r., Krajowa Rada Sądownictwa
postanowiła, że radca prawny A. N. nie zostanie przedstawiony Prezydentowi
Rzeczypospolitej Polskiej z wnioskiem o powołanie do pełnienia urzędu na
2
stanowisku sędziego Sądu Rejonowego w O. W uzasadnieniu uchwały wskazano
następujące okoliczności.
W Sądzie Rejonowym w O., w którym A. N. zgłosił swoją kandydaturę o dwa
wolne stanowiska sędziowskie ubiegało się piętnastu kandydatów.
A. N. w 2003 r. ukończył studia prawnicze na . Uniwersytecie […]. Po
odbyciu aplikacji sądowej, we wrześniu 2006 r. złożył egzamin sędziowski,
uzyskując ocenę dobrą. Uchwałą Okręgowej Izby Radców Prawnych z dnia 1
grudnia 2006 r. został wpisany na listę radców prawnych, a od dnia 19 marca 2007
r. wykonuje zawód radcy prawnego we własnej kancelarii prawnej. W ramach tej
działalności prowadzi stałą obsługę prawną podmiotów gospodarczych oraz
zajmuje się klientami indywidualnymi.
Dokonujący oceny kwalifikacji kandydata sędzia sądu okręgowego wizytator
do spraw pracy i ubezpieczeń społecznych M. B. uznał, że kandydat spełnia
wymagania tak formalne jak i merytoryczne. Podkreślił, że ze zbadanych spraw
wynika pełne zaangażowanie Kandydata w obronę interesów reprezentowanej
strony. Aktywność procesowa połączona z umiejętnością błyskawicznej reakcji na
działania przeciwnika procesowego oraz umiejętności przedstawiania argumentacji
na poparcie własnych twierdzeń czynią z niego wysokiej klasy pełnomocnika, a
szeroki zasób wiedzy prawniczej, poczucie konieczności wszechstronnego
spojrzenia na sprawę i wnikliwego wysłuchania argumentów drugiej strony ułatwiają
mu elastyczność w prezentowaniu własnego stanowiska, co bardzo często sprzyja
zawieraniu przez niego ugód sądowych i pozasądowych bardzo korzystnych dla
reprezentowanego mocodawcy. Wizytator zaznaczył, że nie stwierdził jakichkolwiek
istotnych i wymagających opisania uchybień w pracy kandydata; że analizowane
przez niego sprawy dotykały niemal wszystkich rodzajów postępowań toczących się
w sądach powszechnych. Umiejętność zorganizowania sobie pracy, obycie z salą
rozpraw potwierdzone praktyką zawodową a także doświadczenie wyniesione z
aplikacji sądowej dają, w ocenie wizytatora, gwarancję rzetelnego przygotowania
do zawodu sędziego. W konkluzji wizytator stwierdził, że wysoka kultura osobista
kandydata, szacunek dla sądu i przeciwników procesowych w połączeniu z dużą
wiedzą prawniczą uzasadniają rekomendację na stanowisko sędziego.
3
Pozytywną opinię o pracy kandydata przedstawili również sędziowie /.../ oraz
Wicedziekan Okręgowej Izby Radców Prawnych M. K. Sędziowie wskazali także na
bardzo dobry przebieg aplikacji Kandydata.
Kolegium Sądu Okręgowego na posiedzeniu w dniu 7 czerwca 2010 r.
zaopiniowało kandydata 5 głosami „za” i 1”wstrzymującym się”, przy braku głosów
„przeciw”. Kolegium większością głosów podjęło uchwałę o przedstawieniu tej
kandydatury z opinią pozytywną. W motywach tej uchwały wskazano na rozległą
wiedzę prawniczą kandydata, osiągane wyniki w pracy i wysoką kulturę osobistą.
Na posiedzeniu tym stanowisko odnośnie oceny kandydatów zaprezentował Prezes
Sądu Rejonowego w O. sędzia A. W. Wskazał on, że jego ocena wyraża opinię
środowiska sędziowskiego w O., wynikającą ze spotkania z kandydatami. W
konkluzji podał, że sędziowie Sądu Rejonowego w O. za najodpowiedniejszych
uznali dwoje kandydatów (wśród których nie znalazł się radca A. N.) bez sprzeciwu
wobec pozostałych.
Na posiedzeniu Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Okręgu Sądu
Okręgowego[…] w dniu 8 czerwca 2010 r. na kandydata oddano 42 głosy ważne, w
tym 27 „za”, 5 „przeciw” i 10 „wstrzymujących się”. Zgromadzenie liczyło 54
członków, obecne były 42 osoby, z których wszystkie uczestniczyły w głosowaniu,
wymagane kworum 2/3 uprawnionych wynosiło 36 osób. Na posiedzeniu tym zabrał
głos również Prezes Sądu Rejonowego sędzia A. W., który wniósł o poparcie trzech
kandydatów – w tym tych samych dwóch, których rekomendował na posiedzeniu
Kolegium, a ponadto również poparł pana A. N.
Minister Sprawiedliwości w opinii z dnia 19 lipca 2010 r. pozytywnie ocenił
kandydaturę A. N.
Podczas rozmowy z zespołem członków KRS kandydat powiedział, że
chciałby być sędzią w sądzie rejonowym, ale po aplikacji sądowej nie było etatów,
które by go interesowały – jeden etat był w P., drugi w O., dlatego wpisał się na listę
radców prawnych, co uczynił od razu po egzaminie sędziowskim. Podkreślił, że gdy
tylko minęły 3 lata wykonywania zawodu radcy prawnego, zgłosił się na stanowisko
sędziego w Sądzie Rejonowym w O. Wskazał przy tym, że jest cywilistą i wolałby
orzekać w sprawach cywilnych, nie ma natomiast kontaktu z prawem karnym, ale
występuje obecnie w kilku sprawach wykroczeniowych. Zaznaczył, że zawód
4
sędziego traktuje jako awans, choć ma świadomość, że może mu się pogorszyć
status materialny. Wskazał, że jako radca prawny ma obecnie 7 stałych zleceń.
Podczas rozmowy z zespołem członków KRS Prezes Sądu Rejonowego
sędzia A. W. powiedział, że udzielając poparcia wskazanym kandydatom kierował
się opiniami wizytatorów, sposobem prezentacji na zebraniu sędziów Sądu
Rejonowego, a mając na uwadze konieczność ustabilizowania kadry sędziowskiej,
również miejscem zamieszkania kandydatów. Zależało ma na tym aby kandydat
czuł się związany z O. i Sądem Rejonowym w O.
Krajowa Rada Sądownictwa postanowiła nie przedstawić kandydatury A. N.
gdyż na dwa tylko wolne stanowiska sędziowskie w Sądzie Rejonowym w O. – po
jednym w wydziale cywilnym i w wydziale karnym – uznano, że najlepszymi
kandydatami okazali się adwokat J. B. oraz asystent sędziego J. S. Odnośnie
kandydatury J. B. rozważono, że Kolegium Sądu Okręgowego przedstawiło tę
kandydaturę (pięciu członków Kolegium wstrzymało się od głosu) bez opinii
pozytywnej lub negatywnej. Natomiast na Zgromadzeniu uzyskał jedynie 5 głosów
„za”, a ponadto 21 „przeciw” i 16 „wstrzymujących się” (oddano 42 głosy ważne).
Mimo tego, Krajowa Rada Sądownictwa uznała, że adwokat J. B. posiada
wyróżniające, na tle wszystkich kandydatów, kwalifikacje. Jego wykształcenie i
doświadczenie zawodowe przedstawiają się następująco: W 1992 r. ukończył
wyższe studia prawnicze, a w 1994 r. ukończył studium podyplomowe z zakresu
finansów i rachunkowości w instytucjach publicznoprawnych. W okresie od sierpnia
1992 r. do sierpnia 1994 r. był zatrudniony w następujących instytucjach: Urzędzie
Wojewódzkim jako referent prawny, Polskim Związku Głuchych jako instruktor Koła
Terenowego oraz w Urzędzie Kontroli Skarbowej jako referendarz. We wrześniu
1994 r. rozpoczął aplikację adwokacką. W trakcie aplikacji pracował w Zespole
Szkół Ekonomicznych jako nauczyciel. Po odbyciu aplikacji, w marcu 1999 r. złożył
egzamin adwokacki z wynikiem dobrym. Uchwałą Okręgowej Rady Adwokackiej z
dnia 30 marca 1999 r. został wpisany na listę adwokatów. Od dnia 1 czerwca 1999
r. wykonuje zawód adwokata, obecnie w kancelarii indywidualnej. Zajmował się
sprawami z różnych dziedzin prawa, w tym karnymi, cywilnymi i rodzinnymi, a
wizytator dobrze ocenił jego pracę. Od 2007 r. jest sędzią Sądu Dyscyplinarnego
Izby Adwokackiej oraz prowadzi zajęcia z aplikantami adwokackimi z prawa
5
rodzinnego. W 2007 r. ukończył studia podyplomowe z zakresu podstaw
zarządzania w małych firmach, z wynikiem pozytywnym. Według Krajowej Rady
Sądownictwa, kandydat ten posiada znaczne i wszechstronne doświadczenie
zawodowe, w tym zarówno w zakresie prawa cywilnego, rodzinnego i nieletnich, jak
i karnego. Podczas rozmowy z zespołem Członków KRS kandydat ten podkreślił
chęć zostania sędzią i powiedział, że kandyduje do sądu rejonowego, a nie
okręgowego, ponieważ należy zaczynać od początku. Wskazał, że „bliżej” mu do
spraw cywilnych, zwłaszcza rodzinnych, zadeklarował jednak, że jest nastawiony
na samokształcenie i nie boi się nowych wyzwań. Zaznaczył też, że składał
zgłoszenie do różnych sądów, nic go szczególnie z O. nie wiąże.
Krajowa Rada Sądownictwa co do kandydatury J. S. rozważyła następujące
okoliczności. Kandydatka ta uzyskała jednogłośnie pozytywną opinię Kolegium, a
na Zgromadzeniu Ogólnym Sędziów Sądu Okręgowego […]otrzymała 25 głosów
„za” (9 „przeciw” i 8 „wstrzymujących się”, oddano 42 głosy ważne), który to wynik
jest tylko nieznacznie słabszy od uzyskanego przez A. N. Jest ona ponadto jedną z
osób wskazanych przez Prezesa Sądu Rejonowego, zarówno podczas posiedzenia
Kolegium, jak i Zgromadzenia. Popierając ją, Prezes Sądu Rejonowego wskazał, że
wytypowano ją jako osobę przeznaczoną do wydziału cywilnego. Stwierdził, że za
jej wyborem przemawiają wyniki z egzaminu sędziowskiego oraz praca na
stanowisku asystenta sędziego – w Sądzie Okręgowym– od grudnia 2007 r. i
związana z tym praktyka asystencka w wydziale cywilnym pierwszej instancji. Z
opinii Przewodniczącej wydziału, w którym ta kandydatka pracuje wynika, że
poziom jej wiedzy prawniczej jest bardzo wysoki, co w połączeniu z nabytym przez
nią do tej pory doświadczeniem zawodowym w sprawach cywilnych oraz
uwypuklaną pracowitością pozwala pozytywnie, najlepiej ze wszystkich
kandydatów, ocenić jej merytoryczne przygotowanie do zawodu sędziego, w
szczególności do orzekania w sprawach cywilnych. Oceniając tą kandydaturę KRS
wskazała, że egzamin sędziowski kandydatka złożyła we wrześniu 2007 r. z oceną
dobrą plus; zdecydowana większość przedłożonych przez nią do oceny projektów
uzasadnień była opatrzona pieczęcią sędziego z adnotacją „projekt uzasadnienia
wykorzystany w całości”; jej praca jest oceniana przez przełożonych jako bardzo
dobra. Podkreślili oni duże zaangażowanie kandydatki, kreatywność, a także
6
bardzo wysoki poziom wiedzy prawniczej w zakresie prawa cywilnego. Sędzia
wizytator sporządzający analizę jej kwalifikacji, wskazał na pozytywną ocenę jej
pracy nadesłaną przez Prezesa Sądu Okręgowego i poparł jej kandydaturę na
stanowisko sędziego sądu rejonowego. Podczas rozmowy z zespołem Członków
KRS wskazała, że nie obawia się orzekania w innym niż cywilny wydziale.
Powyżej przedstawione okoliczności spowodowały, że na posiedzeniu
Krajowej Rady Sądownictwa w dniu 12 października 2010 r. na A. N. nie oddano
głosów „za” ani „przeciw”, oddano natomiast 16 głosów „wstrzymujących się”. W
konsekwencji Krajowa Rada Sądownictwa stwierdziła, że kandydatura A. N. nie
uzyskała wymaganej bezwzględnej większości głosów członków Krajowej Rady
Sądownictwa.
Powyższą uchwałę Krajowej Rady Sądownictwa zaskarżył odwołaniem do
Sądu Najwyższego A. N. zarzucając naruszenie następujących przepisów
postępowania:
a) art. 2 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o Krajowej Radzie
Sądownictwa (Dz.U. z 2010 r. Nr 11. poz. 67 ze zm.; dalej „ustawa o KRS”), przez
niedokonanie przez KRS własnej oceny kandydata. W ocenie odwołującego się
wstrzymanie się od głosowania przez członków KRS jest jednoznaczne ze
wstrzymaniem się od wydania opinii o kandydacie;
b) art. 12 ust. 4 ustawy o KRS. Według odwołującego się zaskarżona
uchwała nie zapadła wymaganą bezwzględną większością głosów, przy czym z
protokołu Nr 15/2010 posiedzenia Krajowej Rady Sądownictwa w dniach 12-15
października 2010 r. wynika, że w dniu 12 października 2010 r. w posiedzeniu KRS
uczestniczyło 19 osób, inna zaś jest liczba członków biorących udział w głosowaniu
(16 osób);
c) § 19 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 13
listopada 2007 r. w sprawie szczegółowego trybu działania Krajowej Rady
Sądownictwa oraz postępowania przed Radą (Dz.U. Nr 219, poz. 1623 ze zm.;
dalej: „rozporządzenie”) przez przyjęcie, że duża ilość zgłoszeń kandydatów na
dwa wolne stanowiska sędziowskie, stanowi przesłankę uzasadniającą
konieczność zaproszenia ich celem odbycia rozmów indywidualnych z Zespołem
Członków w siedzibie KRS, w przypadku, gdy Krajowa Rada Sądownictwa
7
dysponuje kompletną dokumentacją dotyczącą zgłoszonych kandydatur, której
analiza jednoznacznie wskazuje, że odwołujący się kandydat ma bardzo duże
poparcie „środowiska sędziowskiego”, wyrażone w opiniach wymaganych przez
uregulowaną w ustawie z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów
powszechnych (Dz.U. Nr 98, poz. 1070 ze zm.; dalej: „u.s.p.”) „procedurę
konkursową”, wyższe niż kontrkandydaci odwołującego się, których pomimo to
Krajowa Rada Sądownictwa postanowiła przedstawić Prezydentowi
Rzeczypospolitej Polskiej z wnioskiem o powołanie do pełnienia urzędu sędziego;
d) § 20 pkt 1 w związku z § 23 oraz § 21 pkt 2 rozporządzenia, przez
odstąpienie od wszechstronnego rozważenia okoliczności na podstawie
udostępnionej dokumentacji, m. in. oceny kwalifikacyjnej kandydata dokonanej
przez Sędziego wizytatora, opinii Kolegium Sądu Okręgowego, wyciągu z protokołu
Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Okręgu Sądu Okręgowego, opinii Ministra
Sprawiedliwości oraz dołączonych do niej opinii Sędziów Sądu Okręgowego,
Dziekana Okręgowej Izby Radców Prawnych […]oraz wyjaśnień odwołującego się,
przy braku wskazania obiektywnych kryteriów przyjętych dla oceny odwołującego
się kandydata oraz zaniechania wskazania w sporządzonym uzasadnieniu
konkretnych powodów podjęcia uchwały w sprawie nieprzedstawienia wniosku o
powołanie do pełnienia urzędu sędziego, z ograniczeniem się do ogólnego
stwierdzenia, że „Pan A. N. nie znalazł się w grupie dwóch najlepszych kandydatów
(...)”, pomimo, że wskazywał na tak wysoką pozycję wynik postępowania
przeprowadzonego na podstawie u.s.p.
Odwołujący się wniósł o uchylenie zaskarżonej uchwały w całości i
przekazanie sprawy Krajowej Radzie Sądownictwa do ponownego rozpatrzenia.
Sąd Najwyższy zważył co następuje.
Najdalej idące zarzuty odwołania (dotyczące art. 2 ust. 1 pkt 2 i art. 12 ust. 4
ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa) kwestionują wykonanie przez Krajową
Radę Sądownictwa ustawowego zadania rozpatrzenia i oceny kandydatury radcy
prawnego A. N. do pełnienia urzędu sędziowskiego w sytuacji gdy negatywne
postanowienie Krajowej Rady Sądownictwa, że nie zostanie on przedstawiony
8
Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej z wnioskiem o powołanie do pełnienia
urzędu na stanowisku sędziego Sądu Rejonowego zapadło po głosowaniu , w
którym wszyscy biorący udział w głosowaniu (16 członków KRS) wstrzymali się od
głosowania.
Powołaną sytuację odwołujący się uznaje jako „wstrzymanie się od wydania
opinii o kandydacie” oraz podjęcie uchwały pomimo braku bezwzględnej większości
głosów.
Rozpatrując powyższe zarzuty należy w pierwszym rzędzie stwierdzić, że
zostały one postawione z budzącym zdziwienie, pominięciem podstaw zaskarżonej
uchwały, które zostały szeroko i wyczerpująco przedstawione w jej uzasadnieniu. Z
uzasadnienia uchwały wynika wszak, że Krajowa Rada Sądownictwa podjęła
kwestionowane postanowienie po szczegółowym rozpatrzeniu i ocenie kandydatury
radcy prawnego A. N., że pomimo ustalonych okoliczności wskazujących na
spełnienie przez tego kandydata wszystkich wymaganych warunków i pomimo
uzyskania pozytywnych dla tej kandydatury opinii wyrażonej w przewidzianej formie
przez organy reprezentujące między innymi środowisko sędziów okręgu Sądu w E.
i Sądu Rejonowego w O. – postanowiono (jak w uchwale) ze względu na
ograniczoną liczbę wolnych stanowisk sędziowskich w Sądzie Rejonowym w O. (2
stanowiska) i uznanie, że na te stanowiska powinni być przedstawieni wskazani inni
ze współzawodniczących, którzy – według oceny Krajowej Rady Sądownictwa – są
kandydatami najlepszymi.
Wbrew zatem zarzutom odwołania Krajowa Rada Sądownictwa wykonała
zadanie określone w art. 2 ust. 1 pkt 2 ustawy. Nie ma racji odwołujący w swym
twierdzeniu, że zrealizowanie przedmiotowej kompetencji Rady z wynikiem
negatywnym (o nieprzedstawieniu Prezydentowi z wnioskiem o powołanie do
pełnienia urzędu na stanowisku sędziego Sądu Rejonowego) nie może wynikać z
głosowania, w którym członkowie KRS „wstrzymali się”. Owo „wstrzymanie się” jest
oprócz oddania głosu „za” lub „przeciw”, sposobem udziału w głosowaniu. Na
pewno nie jest, wbrew sugestii odwołującego się, formą wyłączenia z głosowania,
aktem niewzięcia w nim udziału. Kto „wstrzymuje się” według uprawnionego
sposobu głosowania, nie wyłącza swego głosu z wyników głosowania. Głosujący w
ten sposób uczestniczy w kolegialnym rozstrzygnięciu sprawy poddanej
9
głosowaniu, tyle tylko, że nie opowiada się za głosowanym wnioskiem, ani przeciw
niemu. Konsekwencją „wstrzymania się” może być, tak jak w niniejszym przypadku,
że rozpatrywany wniosek nie uzyska żadnego poparcia (głosu „za”), co jest
najbardziej radykalnym, ale przecież ciągle uprawnionym i racjonalnie
przewidywalnym wynikiem rozstrzygania w drodze głosowania.
Do rozważanego tu kontekstu należy dodać uwagę, że w art. 2 ust. 1 pkt 3
ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa przewidziana została, ujęta osobno,
kompetencja Krajowej Rady Sądownictwa przedstawiania Prezydentowi
Rzeczypospolitej Polskiej wniosków o powołanie sędziów. Kompetencja ta
niewątpliwie związana jest z tą, na którą powołuje się odwołujący, do rozpatrywania
oceny kandydatury do pełnienia urzędu sędziowskiego (art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy).
Jednakże w uchwale Krajowej Rady Sądownictwa, rozstrzyga się o przedstawieniu
Prezydentowi określonego wniosku, natomiast zadanie rozpatrzenia i oceny danej
kandydatury stanowi podstawę (przesłankę) rozstrzygnięcia. Tak więc, stosownie
do art. 12 ust. 4 ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, rozstrzygnięcie
rozpatrywanej sprawy zależało od tego, czy sprawa ta (poddany głosowaniu
wniosek) uzyska bezwzględną większość głosów. Bezwzględną większość, o której
mowa w atr.12 ust. 4 ustawy uzyskuje wniosek, za którym oddano więcej niż
połowę ważnych głosów (§ 10 ust. 2 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej
Polskiej z dnia 13 listopada 2007 r. w sprawie szczególnego trybu działania
Krajowej Rady Sądownictwa oraz postępowania przed Radą – Dz.U. Nr 219, poz.
1623 ze zm.).
Jeżeli zatem niesporne jest, że w głosowaniu dotyczącym przedstawienia
Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej wniosku o powołanie sędziego A. N.,
wniosek ten nie uzyskał (nie oddano za nim) żadnego głosu, to zastosowanie
powołanych wyżej przepisów nieomylnie prowadzi do ustalenia zgodnego z
zaskarżoną uchwałą, iż Krajowa Rada Sądownictwa rozstrzygnęła „że pan radca
prawny A. N. nie zostanie przedstawiony Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej z
wnioskiem o powołanie do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego Sądu
Rejonowego”. Takie ujęcie rozstrzygnięcia sprawy należącej do kompetencji
Krajowej Rady Sądownictwa wyraża bezpośrednio wynik głosowania. Można
dodatkowo zauważyć, że poddany przez odwołującego krytyce, sposób głosowania
10
członków Krajowej Rady Sądownictwa pozostaje, jak się wydaje, w logicznie
uprawnionym związku z przesłankami rozstrzygnięcia. Można mianowicie uznać, że
„wstrzymujący się” członkowie KRS w takiej formie głosowania chcieli przede
wszystkim wyrazić to, co ostatecznie stało się zasadą rozstrzygnięcia, że w tej
sprawie radca A. N. nie zostanie przedstawiony Prezydentowi RP tylko dlatego, że
do konkretnych wolnych stanowisk, aspirują tym razem lepsi kandydaci.
W uzasadnieniu wyroku z dnia 3 marca 2011 r. III KRS 1/11, wydanym w
podobnej (rodzajowo) sprawie Sąd Najwyższy zauważył, że w związku z tym, że w
uchwałach Krajowej Rady Sądownictwa nie są podawane składy rozstrzygające,
mogą powstawać trudności ustalenia danego składu. Zdarza się, że trudności
takich nie usuwają protokoły posiedzenia.
Zauważając także w obecnie rozpatrywanej sprawie podobny problem, który
Krajowa Rada Sądownictwa powinna rozpatrzyć, Sąd Najwyższy stwierdza, iż z
wyrażonego w odwołaniu zastrzeżenia (w zaskarżonej uchwale podaje się, iż w
głosowaniu uczestniczyło 16 członków KRS, natomiast w protokole posiedzenia
odbytego w dniach 12-15 października 2010 r. stwierdzono, że w posiedzeniu
uczestniczyło 19 osób) nie wynika naruszenie prawa. Odwołujący się bowiem
powołał się na zapis protokołu posiedzenia dotyczący zaprotokołowania składu
obradującego na początku tego posiedzenia - obejmującego swym porządkiem
wiele spraw - tym czasem skład ten się zmienia - w toku posiedzenia - a trzy osoby
ze składu nie uczestniczyły w rozpoznawaniu sprawy przedmiotowej.
Stosownie do – objętego zakresem odwołania - § 19 ust. 1 powołanego
rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 13 listopada 2007 r., w
uzasadnionych przypadkach, na wniosek zespołu lub z własnej inicjatywy,
Przewodniczący zaprasza, celem odbycia rozmowy w siedzibie Rady uczestnika
postępowania, prezesa właściwego sądu, sędziego wizytatora lub innego sędziego.
Powyższy przepis jest częścią regulacji poświęconej postępowaniu Krajowej
Rady Sądownictwa w sprawach indywidualnych, jest określeniem czynności, które
chociaż nie obligatoryjnie ale „w uzasadnionych przypadkach”, mogą być podjęte w
procedurze przygotowywania posiedzenia Rady. W tym sensie (uzasadnionego
przypadku) można uważać, że rozmowy, o których mowa w § 19 rozporządzenia
odgrywają dodatkową, uzupełniającą rolę w stosunku do udostępnionej Radzie
11
dokumentacji i wyjaśnień uczestników postępowania stanowiących podstawę
wszechstronnego rozważenia wszystkich okoliczności sprawy (por. § 20 ust. 1
rozporządzenia). Uzasadnieniem przeprowadzenia przedmiotowych „rozmów” nie
może być nic innego jak tylko realizacja zadania Krajowej Rady Sądownictwa o
którym mowa w przywołanych wcześniej regulacjach ustawowych (art. 2 ust. 1 pkt 2
i pkt 3 ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa). Na tle odwołania nie ujawnia się
potrzeba przedstawienia pogłębionej analizy interpretacyjnej § 19 rozporządzenia
Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 13 listopada 2007 r.; poprzestając
zatem na uwagach odpowiednich do zakresu postawionego w odwołaniu zarzutu,
należy wskazać na to, że generalnie chodzi tu o możliwość wykorzystania
określonego sposobu wzbogacenia (a nie ograniczenia) podstawy rozstrzygnięcia
sprawy. Wymagana „wszechstronność rozważenia wszystkich okoliczności sprawy”
uzyskuje pełniejszą możliwość realizacji. Z kolei zastosowanie omawianego
sposobu następuje „w uzasadnionych przypadkach” poddanych uznaniu, najpierw
zespołu przygotowującego daną sprawę jako uprawnionemu w tym przedmiocie
wnioskodawcy, a następnie Przewodniczącemu. Ocena czy zachodzi uzasadniony
przypadek w naturalny sposób uwzględnia punkt widzenia organu właściwego. W
tym przypadku „rozmowy” w postępowaniu przed Krajową Radą Sądownictwa
uzasadnione zostały tym, że stanęła ona przed zadaniem „wyboru” na dwa wolne
stanowiska w Sądzie Rejonowym spośród 15 zgłaszających się osób. Zaproszenie
na „rozmowę” każdego z kandydatów aspirujących do stanowiska sędziego oraz
Prezesa Sądu, o którego stanowiska chodzi, może być uznane za wskazane bo
stwarzające pożądane uzupełnienie podstawy dla wykonania zadania Rady
połączonego w tym przypadku z owym aktem porównywania kandydatów w celu
wyboru dwóch z nich, najlepszych. Zupełnie nieprzekonywujące są zastrzeżenia
wysunięte w odwołaniu, które polegają na oparciu oceny, że nie zachodzi
uzasadniony przypadek przeprowadzenia rozmów, wyłącznie według punktu
widzenia zainteresowanego, który uznaniu Rady przeciwstawia wyłącznie własne
przekonanie o zbyteczności rozmów, skoro – według własnego rozeznania strony,
wystarczająca była udostępniona dokumentacja. Należy zwrócić uwagę, że
stronniczość argumentacji odwołującego się, idzie tak daleko, że na użytek
postępowania wyjaśniającego przed Radą, tego postępowania, które ma dopiero
12
doprowadzić do zebrania podstaw rozstrzygnięcia powołana została hipoteza o
tym, że pierwszeństwo „wyboru” powinno przypaść odwołującemu się, bo on tak
ocenił jeden z elementów rozstrzygnięcia dotyczący „poparcia środowiska
sędziowskiego”, jako wystarczający i zupełny do rozstrzygnięcia na jego korzyść.
Niezasadny jest także ostatni z zarzutów odwołania jakoby powstała
„wątpliwość czy doręczona uchwała została faktycznie i prawidłowo uzasadniona”.
Chybiony jest główny – jak się wydaje – argument tego zarzutu jakoby
rozstrzygnięcie Rady jest odstąpieniem od wszechstronnego rozważania
okoliczności wynikających z udostępnionej dokumentacji natomiast polega na
ograniczeniu się „do ogólnego stwierdzenia, że Pan A. N. nie znalazł się w grupie
dwóch najlepszych kandydatów”. Powyższe stwierdzenia odwołującego się
pozostają w wyraźnej niezgodzie z tym, co zawiera uzasadnienie zaskarżonej
uchwały. Jak o tym była już mowa, uzasadnienie uchwały, wbrew postawionemu
zarzutowi, zawiera prezentację zebranej w sprawie dokumentacji i zawiera
odpowiadające tej dokumentacji ustalenia Rady ukazujące w szczególności
kwalifikację odwołującego się jako osoby spełniającej wymagania przewidziane dla
sędziego sądu rejonowego. Nie ma też zarzuconego Radzie ograniczenia, skoro
przedstawienie dokonanego wyboru innych dwóch kandydatów spośród piętnastu
objętych zadaniem Rady uwzględnia wszystkie niezbędne elementy oceny, w
szczególności ukazuje kwalifikacje osób wybranych.
Sąd Najwyższy miał na uwadze, że rozstrzygnięcie w sprawie radcy
prawnego A. N. pozostawało w koniecznym związku ze sprawami wszystkich
pozostałych kandydatów na dwa wolne stanowiska sędziowskie w Sądzie
Rejonowym, że nie zostały naruszone przepisy postępowania i że Krajowa Rada
Sądownictwa rozstrzygnęła sprawę w granicach należącego do niej jako organu
konstytucyjnego, zadania rozpatrzenia i oceny kandydatów do pełnienia urzędu
sędziowskiego na podstawie przynależnego Radzie uznania na podstawie
bezbłędnie ustalonych kwalifikacji osób starających się o stanowisko – jedno z
dwóch wolnych – w Sądzie Rejonowym.
Z powyższych przyczyn, skoro zarzuty naruszenia przepisów postępowania
są niezasadne Sąd Najwyższy oddalił odwołanie.
13