Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: III AUa 1211/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 marca 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Maria Padarewska - Hajn

Sędziowie: SSA Janina Kacprzak

SSA Jacek Zajączkowski (spr.)

Protokolant: stażysta Paulina Działońska

po rozpoznaniu w dniu 12 marca 2013 r. w Łodzi

sprawy H. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddziałowi w Ł.

o wysokość emerytury,

na skutek apelacji wnioskodawcy

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 22 maja 2012 r., sygn. akt: VIII U 581/12;

oddala apelację.

III AUa 1211/12

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 4 marca 2011r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Ł. odmówił H. S. prawa do ponownego przeliczenia podstawy wymiaru emerytury.

W odwołaniu od powyższej decyzji pełnomocnik H. S. wniósł o jej zmianę i przeliczenie wysokości podstawy wymiaru emerytury. W uzasadnieniu pełnomocnik wskazał, że H. S. nie posiada dokumentów osobowych i płacowych, z których wynikałaby wysokość wynagrodzenia otrzymywanego w okresie pracy w Przedsiębiorstwie (...) w Ł., z lat 1976-1982, oprócz dokumentów, które zostały już złożone w ZUS. Jedyną możliwością wykazania przez ubezpieczonego wysokości swoich zarobków osiąganych w powyższym okresie jest powołanie się na akta rentowe osób, które pracowały na takim samym stanowisku jak ubezpieczony, w tym samym zakładzie pracy i w tym samym okresie.

Organ rentowy wniósł ostatecznie o oddalenie odwołania.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 22 maja 2012r. Sąd Okręgowy w Łodzi oddalił odwołanie.

Rozstrzygnięcie Sądu pierwszej instancji zapadło w następującym stanie faktycznym:

H. S. ur. (...), pobiera emeryturę od 2 października 2007r. przyznaną mocą decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 6 grudnia 2007r., w której podstawę wymiaru świadczenia ustalono w oparciu o wynagrodzenie z 20 lat wybranych z całego okresu ubezpieczenia a wskaźnik wysokości podstawy wymiaru wyniósł 113,50%. Organ rentowy nie uwzględnił przedłożonych angaży z Przedsiębiorstwa (...) z okresu od 29 listopada 1967r. do 3 lutego 1973r., w którym to okresie wnioskodawca był zatrudniony.

W wyniku odwołania wnioskodawcy od powyższej decyzji ZUS, Sąd Okręgowy w Łodzi wyrokiem z dnia 27 marca 2008r. w sprawie o sygnaturze akt (...), zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że ustalił wskaźnik podstawy wymiaru emerytury w wysokości 113,89% poprzez doliczenie wynagrodzenia w 1973 roku, ustalonego na podstawie angaży oraz oddalił odwołanie w pozostałej części, ustalając że nie jest możliwe ustalenie wysokości wymiaru na podstawie zarobków innego pracownika.

Sąd Apelacyjny w Łodzi w sprawie o sygnaturze akt (...), oddalił apelację wnioskodawcy od w/w wyroku Sądu Okręgowego.

W dniu 1 czerwca 2009r. H. S. ponownie wystąpił do organu rentowego z wnioskiem o zaliczenie do podstawy wymiaru emerytury wynagrodzenia uzyskanego w latach 1958 -1972.

Decyzją z 7 lipca 2009r. organ rentowy odmówił H. S. przeliczenia świadczenia.

Sąd Okręgowy w Łodzi w sprawie o sygnaturze akt (...)wyrokiem z dnia 3 listopada 2009r. oddalił odwołanie ubezpieczonego od powyższej decyzji, a Sąd Apelacyjny w Łodzi w sprawie o sygnaturze akt (...) wyrokiem z dnia kwietnia 2010r. oddalił apelację H. S. od powyższego wyroku uznając, że nie można ustalić zarobków ubezpieczonego w wysokości przez niego wskazanej i nie można przyjąć zarobków innego pracownika, skoro wynagrodzenie składało się zarówno z wynagrodzenia zasadniczego jak też z różnego rodzaju dodatków, premii i nagród i w związku z tym mogły zachodzić znaczne różnic między wynagrodzeniami poszczególnych osób.

W dniu 24 września 2010r. pełnomocnik H. S. ponownie wystąpił o przeliczenie świadczenia z uwzględnieniem wynagrodzeń uzyskanych w latach 1968-1972 wnosząc również o podanie adresów osób wymienionych w tym piśmie, jako że zdaniem pełnomocnika wymienione osoby pracowały razem z wnioskodawcą i ich zarobki mogą stanowić dowód na wysokość otrzymywanego wynagrodzenia.

Zaskarżoną decyzją z dnia 4 mara 2011r. organ rentowy odmówił H. S. prawa do ponownego przeliczenia podstawy wymiaru emerytury z uwagi na brak dokumentów, które miałyby wpływ na zmianę dotychczasowego sposobu wyliczenia świadczenia.

W konsekwencji powyższych ustaleń Sąd Okręgowy stwierdził, że odwołanie jest nieuzasadnione, albowiem na podstawie przepisu art. 114 ust.1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych ( Dz. U. Nr 153 z 2009r., poz. 1227– tekst jednolity z późn. zm. ), który stanowi, że prawo do świadczeń lub ich wysokość ulega ponownemu ustaleniu na wniosek osoby zainteresowanej lub z urzędu, jeżeli po uprawomocnieniu się decyzji w sprawie świadczeń zostaną przedłożone nowe dowody lub ujawniono okoliczności istniejące przed wydaniem tej decyzji, które mają wpływ na prawo do świadczeń lub na ich wysokość, brak jest podstaw prawnych do dokonania przeliczenia emerytury zgodnie z żądaniem ubezpieczonego. W ocenie Sądu Okręgowego, wskazywanie wysokości wynagrodzeń wnioskodawcy w oparciu o wynagrodzenia innych osób, nawet zatrudnionych w tym samym zakładzie pracy, okresie czasu i na takich samych stanowiskach, jest niewystarczającym dowodem i jako takie nie może stanowić podstawy dla ponownego przeliczenia wysokości świadczenia emerytalnego wnioskodawcy. Sąd zgodził się z organem rentowym, że załączone dokumenty w postaci Układu Zbiorowego Pracy w Budownictwie z dnia 15 marca 1958r. zawierającego okólnik nr 9 Ministra Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych z dnia 14 sierpnia 1969r. w sprawie wynagradzania maszynistów i operatorów za konserwację maszyn budowlanych, nie mogą stanowić podstawy do uwzględnienia w podstawie wymiaru emerytury żądanego przez wnioskodawcę dodatku za konserwację. Dokumenty te wskazują jedynie na ogólne zasady w oparciu, o które byli wynagradzani pracownicy w sektorze budownictwa i nie można w jego oparciu stwierdzić, że każdy pracownik, w tym wnioskodawca, otrzymywał tą samą kwotę wynagrodzenia.

Wobec braku istnienia wystarczającego materiału dowodowego, wskazującego na wysokość otrzymywanych przez wnioskodawcę zarobków w spornym okresie zatrudnienia, Sąd nie znalazł podstaw dla ustalenia wysokości zarobków w oparciu o hipotetyczne wyliczenia organu rentowego z uwzględnieniem wynagrodzeń z T.-u na podstawie angaży i stawek godzinowych oraz dodatku za konserwację w wysokości 700 zł miesięcznie począwszy od sierpnia 1969r. Wyliczenia te są czysto hipotetyczne, nie znajdują oparcia rzeczywiście otrzymywanych przez wnioskodawcę wynagrodzeniach i jako takie nie mogą mieć znaczenia dowodowego. W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. orzekł, jak w sentencji swojego wyroku.

W apelacji ubezpieczony zaskarżył powyższy wyrok w całości, wnosząc o jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania lub o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie odwołania przez przyjęcie do obliczenia wysokości podstawy wymiaru emerytury zarobków osiąganych w latach 1968-1972 wraz z dodatkiem za konserwację, tak jak hipotetycznie wyliczył to ZUS.

W uzasadnieniu apelacji skarżący podniósł, że w jego ocenie skoro Sąd Okręgowy zobowiązał organ rentowy do hipotetycznego wyliczenia wysokości dodatku za konserwację, który wyniósł 700 zł miesięcznie, co z kolei spowodowało podwyższenie wskaźnika wysokości podstawy wymiaru emerytury do 116,72%, to dodatek ten winien mu być zaliczony do pobieranego obecnie świadczenia. Apelujący nawiązał również do treści wyroku Sądu Najwyższego I UK 27/06, którego tezy przemawiają za jego racją.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie może odnieść skutku. Sąd Okręgowy wydał trafne rozstrzygnięcie. Ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd pierwszej instancji znajdują potwierdzenie w zgromadzonym materiale dowodowym. Sąd Apelacyjny traktuje te ustalenia jako własne.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd I instancji dokonał powyższych ustaleń wskutek prawidłowej, przeprowadzonej zgodnie z zasadami wyrażonym w art. 233 § 1 k.p.c., oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego.

Nie ulega wątpliwości, że w postępowaniu przed organem rentowym nie jest możliwe udowadnianie wysokości wynagrodzenia innymi dowodami niż wymienione w przepisie § 20 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno – rentowe i zasad wypłaty tych świadczeń, czy też § 21 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 11 października 2011r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno – rentowe (Dz. U. Nr 237, poz. 1412), dokumenty. Przepisy regulujące postępowanie o świadczenia emerytalno – rentowe przed organem rentowym nie mają natomiast zastosowania w postępowaniu sądowym, które regulowane jest przepisami Kodeksu postępowania cywilnego, a ewentualne ograniczenia dowodowe mogą wynikać jedynie z przepisów tego Kodeksu. Oznacza to, że fakty, od których uzależnione jest prawo do emerytury oraz wysokość tego świadczenia, mogą być wykazywane wszelkimi środkami dowodowymi przewidzianymi w Kodeksie postępowania cywilnego. Przedstawiona przez wnioskodawcę dokumentacja rentowa innych osób, które miały pracować razem z wnioskodawcą w latach 1968-1972 w Przedsiębiorstwie (...) w Ł. i otrzymywać takie same jak on zarobki, nie mogła stanowić wiarygodnego dowodu pozwalającego ustalić wysokość wynagrodzenia wnioskodawcy w spornym okresie. Jak słusznie wskazał Sąd Okręgowy, aby dokonać przeliczenia wskaźnika wysokości podstawy wymiaru emerytury trzeba mieć konkretne i rzeczywiste dowody na okoliczność uzyskiwania zarobków w danej wysokości i okresie. Natomiast fakt, że inny pracownik w tym samym zakładzie pracy osiągał wynagrodzenie w danej wysokości nie stanowi żadnej podstawy ku ustaleniu, iż takie samo wynagrodzenie otrzymywał wnioskodawca.

Uwzględnienie żądania wnioskodawcy o przeliczenie świadczenia przez przyjęcie do podstawy wymiaru jego wynagrodzenia za lata 1968-1972, ustalonego z uwzględnieniem dodatku za konserwację maszyn budowlanych w wysokości wynikającej z postanowień Układu Zbiorowego Pracy w Budownictwie z dnia 15 marca 1958r. zawierającego okólnik nr 9 Ministra Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych z dnia 14 sierpnia 1969r. w sprawie wynagradzania maszynistów i operatorów za konserwację maszyn budowlanych, obowiązującego w zakładzie pracy wnioskodawcy, nie jest możliwe, gdyż – jak trafnie wskazał Sąd Okręgowy – dane zawarte w tych dokumentach mają charakter ogólny, nie odnoszą się w sposób rzeczywisty do danej osoby, a jedynie pozwalają na ustalenie ogólnych warunków płacowych panujących w Przedsiębiorstwie (...) w Ł.. Ponadto, z postanowień tego Układu wcale nie wynika, że wnioskodawca otrzymywał dodatek za konserwacje. Nie można natomiast przyjąć hipotetycznego wynagrodzenia, opartego wyłącznie na przypuszczeniach, czy też twierdzeniach wnioskodawcy. Przepisy z zakresu ubezpieczeń społecznych są normami bezwzględnie obowiązującymi i nie zawierają unormowań pozwalających na ustalenie wynagrodzeń w sposób przybliżony lub prawdopodobny.

W związku z powyższym, Sąd Okręgowy słusznie podzielił stanowisko organu rentowego, zgodnie z którym nie można w przedmiotowej sprawie uśrednić wynagrodzeń i przyjąć, że wnioskodawca otrzymywał takie samo wynagrodzenie jak inni pracownicy zatrudnieni w tym samym zakładzie pracy, w tym samym czasie. Również zapisy Układu Zbiorowego Pracy w Budownictwie z dnia 15 marca 1958r. zawierającego okólnik nr 9 Ministra Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych z dnia 14 sierpnia 1969r. w sprawie wynagradzania maszynistów i operatorów za konserwację maszyn budowlanych, nie mogą być uznane za środek dowodowy stwierdzający wysokość wynagrodzeń wnioskodawcy stanowiących podstawę wymiaru jego emerytury zgodnie z treścią § 20 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno – rentowe i zasad wypłaty tych świadczeń, a co za tym idzie brak jest podstaw prawnych do dokonania przeliczenia emerytury H. S. na podstawie przepisu art. 114 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

W tym stanie rzeczy, nie znajdując podstaw do uwzględnienia apelacji, Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 385 k.p.c. apelację oddalił.