Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III SPP 2/11
POSTANOWIENIE
Dnia 21 kwietnia 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Andrzej Wróbel (przewodniczący)
SSN Zbigniew Hajn (sprawozdawca)
SSN Halina Kiryło
w sprawie ze skargi H. N.
na przewlekłość postępowania Sądu Apelacyjnego […]
w sprawie 260/10,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 21 kwietnia 2011 r.,
oddala skargę.
Uzasadnienie
Herbert N. skierował 23 lutego 2011 r. do Sądu Najwyższego skargę na
naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy bez zbędnej zwłoki, wnosząc o:
„nakazanie Sądowi Apelacyjnemu Wydział Cywilny ACa 260 /10 wyznaczenie
rozprawy, zniesienia postępowania i przekazanie sprawy do Sądu Rejonowego
Wydziału Karnego (...); zasądzenia na rzecz skarżącego 20.000 zł”.
W opinii skarżącego w sprawie nic się nie dzieje od 8 października 2010 r.
Skarżący podniósł, że sprawa ta została wniesiona do Sądu Rejonowego Wydziału
Karnego, a trafiła do Sądu Rejonowego do Wydziału Cywilnego bez wiedzy i zgody
powoda, co jest niezgodne z prawem, a Wydział Cywilny jest niewłaściwy od
samego początku.
Zdaniem wnoszącego skargę wyjaśnienie okoliczności faktycznych i
prawnych, które są istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, trwa dłużej niż to konieczne
2
do załatwienia obecnej sprawy cywilnej. Rozprawa apelacyjna odbyła się 8
października 2010 r., jednakże Sąd nie zakończył sprawy sądowej do chwili
obecnej.
W odpowiedzi na skargę Prezes Sądu Apelacyjnego wyjaśnił, co następuje:
Dnia 20 maja 2010 r. przedstawiono Sądowi Apelacyjnemu akta Sądu
Okręgowego sygn. akt C 107/09 wraz z apelacją powoda H. N. od wyroku tego
Sądu z dnia 16 marca 2010 r. Zarządzeniem z 4 sierpnia 2010 r. wyznaczono
termin rozprawy na 8 października 2010 r. Powód H. N. na rozprawie apelacyjnej w
dniu 8 października 2010 r. złożył m. in. wniosek o zwrócenie się do Trybunału
Konstytucyjnego z pytaniem prawnym oraz wniosek o wyłączenie
„przewodniczącego niniejszego składu od rozpoznania niniejszej sprawy". Wobec
złożenia wniosku o wyłączenie sędziego rozprawa uległa odroczeniu celem
rozpoznania tego wniosku. Postanowieniem z dnia 11 października 2010 r. Sąd
Apelacyjny na posiedzeniu niejawnym oddalił wniosek powoda o wyłączenie
sędziego Sądu Apelacyjnego po uprzednim złożeniu wymaganego prawem
oświadczenia przez tegoż sędziego. Odpis tego postanowienia doręczono stronom
wyznaczając jednocześnie zarządzeniem z dnia 12 października 2010 r. termin
rozprawy apelacyjnej na dzień 30 listopada 2010 r. W międzyczasie nadano bieg
wniesionej przez powoda w dniu 8 października 2010 r. skardze na przewlekłość
postępowania, która została zwrócona zarządzeniem Sądu Najwyższego z 2
listopada 2010 r. III SPP 23/10. Rozprawa apelacyjna w dniu 30 listopada 2010 r.
odbyła się pod niestawiennictwo stron procesu, w tym powoda, które prawidłowo
były zawiadomione o terminie rozprawy. W dniu rozprawy Sąd Apelacyjny wydał
wyrok, którym uchylono zaskarżony wyrok Sądu Okręgowego i sprawę przekazano
temu Sądowi do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach
postępowania apelacyjnego. Z uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego wynika, że
podstawą uwzględnienia apelacji powoda H. N. było nierozpoznanie istoty sprawy
przez Sąd Okręgowy. Akta sprawy, po uprzednim sporządzeniu uzasadnienia
wyroku oraz doręczeniu odpisu wyroku z uzasadnieniem pozwanej, zwrócono w
dniu 26 stycznia 2011 r. do Sądu Okręgowego.
W opinii Prezesa Sądu Apelacyjnego wskazane okoliczności powodują, że
nie sposób uznać merytorycznej zasadności skargi, która zarzuca brak
3
podejmowania czynności w Sądzie Apelacyjnym od dnia 8 października 2010 r. do
chwili wniesienia przez powoda kolejnej skargi na przewlekłość postępowania 23
lutego 2011 r., gdyż podejmowane w sprawie czynności procesowe i tok
postępowania nie wykazują opóźnień i zbędnej zwłoki. Brak rozstrzygnięcia na
rozprawie apelacyjnej w dniu 8 października 2010 r. był wynikiem jedynie
złożonego przez powoda wniosku o wyłączenie sędziego i konieczności jego
rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga nie jest zasadna. W przedmiotowej sprawie 30 listopada 2010 r.
zapadł wyrok sądu drugiej instancji uchylający wyrok Sądu Okręgowego i
przekazujący temu Sądowi sprawę do ponownego rozpoznania. Należy stwierdzić,
że co do zasady rozpoznanie skargi na przewlekłość postępowania zakończonego
wyrokiem w danej instancji jest bezprzedmiotowe. Jak już bowiem wyjaśnił Sąd
Najwyższy, postępowanie ze skargi na przewlekłość nie jest samodzielnym
postępowaniem, zmierzającym do stwierdzenia przewlekłości i ewentualnie
zasądzenia z tego tytułu odpowiedniego odszkodowania (zadośćuczynienia). Jego
celem jest przeciwdziałanie przewlekłości postępowania w trakcie jego trwania i
ewentualne przyznanie „odpowiedniej sumy pieniężnej" jako wstępnej
(tymczasowej) rekompensaty (uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego
z 17 listopada 2004 r., III SPP 42/04, OSNP 2005 nr 5, poz. 71; postanowienie SN
z dnia 12 maja 2005 r., III SPP 76/05, OSNP 2005 nr 21, poz. 345; postanowienie
SN z dnia 19 stycznia 2006 r., III SPP 165/05, OSNP 2006 nr 23-24, poz. 376). Sąd
Najwyższy podkreślił również, że publicznoprawnym celem ustawy jest stworzenie
realnego i skutecznego środka zapobiegającego przewlekłości postępowania, czyli
takiego środka, którego funkcją jest przede wszystkim wymuszanie nadania
sprawie odpowiedniego, sprawnego biegu, (a więc „stworzenie mechanizmu
prawnego wymuszającego rozpoznanie sprawy przez sąd”) (uchwała Sądu
Najwyższego z 19 stycznia 2005 r., III SPP 113/04, OSNP 2005 nr 9, poz. 134 i
uchwała Sądu Najwyższego z 19 stycznia 2005 r., III SPP 115/04, OSNP 2005 nr 9,
poz. 135).
4
W postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6 stycznia 2006 r., III SPP
167/05, (OSNP 2006 nr 23-24, poz. 375), przyjęto, że prawidłowość wyroku sądu
drugiej instancji uchylającego wyrok sądu pierwszej instancji i przekazującego
sprawę do ponownego rozpoznania nie podlega ocenie przy rozstrzygnięciu o
zasadności skargi na przewlekłość postępowania. W uzasadnieniu postanowienia
podkreślono, że w art. 2 ust. 2 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na
naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu
przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i
postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki (Dz.U. 2004 Nr 179, poz. 1843
ze zm.), (stanowiącym, że „dla stwierdzenia, czy w sprawie doszło do przewlekłości
postępowania, należy w szczególności ocenić terminowość i prawidłowość
czynności podjętych przez sąd, w celu wydania w sprawie rozstrzygnięcia co do
istoty”) użyto sformułowania „rozstrzygnięcie co do istoty”, a nie „rozstrzygnięcie co
do istoty sprawy”. „Istotą” rozstrzygnięcia sądu drugiej instancji jest orzeczenie o
zasadności apelacji, a przez to o prawidłowości wyroku sądu pierwszej instancji.
„Rozstrzygnięciem co do istoty” w postępowaniu apelacyjnym jest więc nie tylko
oddalenie apelacji (art. 385 k.p.c.) oraz zmiana zaskarżonego wyroku i orzeczenie
co do istoty sprawy (art. 386 § 1 k.p.c.), ale także uchylenie zaskarżonego wyroku
(art. 386 § 2-4 k.p.c.). Jeżeli więc nawet uznać możliwość oceny przy rozpoznaniu
skargi na przewlekłość postępowania prawidłowości czynności sądu dokonanych w
formie orzeczeń, to może to dotyczyć tylko „czynności podjętych przez sąd w celu
wydania w sprawie rozstrzygnięcia co do istoty”. Nie może więc to dotyczyć oceny
prawidłowości samych rozstrzygnięć co do istoty, a więc w tym przypadku wyroku
Sądu drugiej instancji uchylającego wyrok Sądu pierwszej instancji i
przekazującego sprawę do ponownego rozpoznania. Zgodnie z art. 178 ust. 1
Konstytucji RP, sędziowie w sprawowaniu swojego urzędu są niezawiśli i podlegają
tylko Konstytucji oraz ustawom. Wydanie orzeczenia co do istoty jest niewątpliwie
objęte zakresem niezawisłości sędziowskiej i jego kontrola może nastąpić tylko w
granicach przewidzianej przepisami kontroli instancyjnej. Jeżeli więc odpowiednie
procedury nie przewidują kontroli instancyjnej orzeczeń (bezpośrednio lub
pośrednio - por. art. 380 k.p.c.), to niemożliwe jest przeprowadzenie oceny ich
prawidłowości przy wykorzystaniu środków procesowych służących innym celom
5
Przedstawiona argumentacja odnosi się również do zarzutów skarżącego
odnośnie do skierowania sprawy do niewłaściwego wydziału sądu.
Niedopuszczalne jest żądanie skarżącego ażeby w trybie niniejszej skargi
dotyczącej - jak to wyżej wskazano - ochrony prawa strony do rozpoznania sprawy
bez nieuzasadnionej zwłoki, Sąd Najwyższy dokonał merytorycznej oceny
rozstrzygnięć Sądu Apelacyjnego. Przepisy ustawy z 17 czerwca 2004 r. nie
stwarzają nowego środka zaskarżenia orzeczeń sądowych. Ustawa ta określając
formy kontroli sprawności postępowania sądowego, nie zmieniła obowiązującego
porządku prawnego w zakresie postępowania cywilnego (w zakresie środków
zaskarżenia i środków merytorycznej weryfikacji orzeczeń sądowych).
Należy co prawda dodać, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego istnieje
również pogląd, że uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji i przekazanie sprawy
do ponownego rozpoznania, mimo, że nie wystąpiło nierozpoznanie istoty sprawy
lub konieczność przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości (art. 386 §
4 k.p.c.), może uzasadniać skargę na przewlekłość postępowania (postanowienie
SN z dnia 27 października 2005 r., III SPP 142/05, OSNP 2006 nr 9-10, poz. 167,
postanowienie SN z dnia 29 listopada 2004 r., III SPP 48/04, OSNP 2005 nr 5. poz.
75). W powołanych orzeczeniach Sąd Najwyższy wychodzi z założenia, że
rozstrzygnięcie o uchyleniu wyroku i przekazaniu sprawy do ponownego
rozpoznania następuje w razie stwierdzenia takich wad orzeczenia w postępowaniu
sądu pierwszej instancji, których sąd drugiej instancji nie może sam usunąć,
wydając wyrok reformatoryjny. Oznacza to, że w pierwszej kolejności sąd drugiej
instancji powinien dokonać zmiany orzeczenia sądu pierwszej instancji (orzec
reformatoryjnie), a dopiero w dalszej kolejności - w razie wystąpienia przesłanek
powołanych w art. 386 § 2 lub § 4 k.p.c. - uchylić wyrok i przekazać sprawę sądowi
pierwszej instancji do ponownego rozpoznania (orzec kasatoryjnie). Prowadzenie
przez sąd drugiej instancji uzupełniającego postępowania dowodowego i orzekanie
reformatoryjne powinno stanowić regułę, albowiem przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania znacznie przedłuża czas postępowania dowodowego.
Jednak niezależnie od tego, czy skład Sądu Najwyższego rozpoznający
niniejszą sprawę, przychyla się do tego stanowiska, pozostaje ono bez znaczenia
dla uznania skargi powoda za bezzasadną. W ocenie Sądu Najwyższego, opisane
6
wyżej czynności podjęte przez Sąd Apelacyjny były terminowe i prawidłowe, w
związku z czym rozpoznanie sprawy przez ten Sąd nastąpiło bez nieuzasadnionej
zwłoki. Dnia 20 maja 2010 r. przedstawiono Sądowi Apelacyjnemu akta Sądu
Okręgowego. Zarządzeniem z 4 sierpnia 2010 r. wyznaczono termin rozprawy na 8
października 2010 r. Postanowieniem z 11 października 2010 r. Sąd Apelacyjny
oddalił wniosek powoda o wyłączenie sędziego Sądu Apelacyjnego. Odpis tego
postanowienia doręczono stronom wyznaczając jednocześnie zarządzeniem z dnia
12 października 2010 r. termin rozprawy apelacyjnej na dzień 30 listopada 2010 r..
W dniu rozprawy, to jest 30 listopada 2010 r., Sąd Apelacyjny wydał wyrok. Należy
zresztą zauważyć, że brak rozstrzygnięcia na rozprawie apelacyjnej w dniu 8
października 2010 r. był wynikiem złożonego przez powoda wniosku o wyłączenie
sędziego i konieczności jego rozpoznania.
Z tych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 12 ust. 1 ustawy orzekł
jak w sentencji.