Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV KK 422/10
P O S T A N O W I E N I E
Dnia 20 kwietnia 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Wiesław Kozielewicz (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Jerzy Steckiewicz
SSA del. do SN Kazimierz Klugiewicz
Protokolant Danuta Bratkrajc
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Lucjana Nowakowskiego
w sprawie A. M.
w przedmiocie prawnej dopuszczalności wydania osoby ściganej organom
ścigania Federacji Rosyjskiej
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 20 kwietnia 2011 r.
kasacji, wniesionej przez Prokuratora Generalnego na niekorzyść
od prawomocnego postanowienia Sądu Okręgowego w B.
z dnia 25 czerwca 2010 r.,
p o s t a n o w i ł
uchylić zaskarżone postanowienie i sprawę przekazać Sądowi
Okręgowemu w B. do ponownego rozpoznania.
U Z A S A D N I E N I E
2
A. M. poszukiwany jest nakazem aresztowania z dnia 23 października
2001 r. wydanym przez Prokuraturę Północnej Osetii, jako podejrzany o to, że w
dniu 8 czerwca 1998 r. współdziałając z innymi osobami, będąc uzbrojony, przy
użyciu siły, uprowadził sześciu mieszkańców osady B., oraz przetrzymywał ich
do czasu zapłacenia okupu przez rodziny ofiar, co stanowiło przestępstwo z art.
126 cz. 3 pkt a) Kodeksu karnego Federacji Rosyjskiej. W dniu 15 stycznia
2007 r. Prokurator Okręgowy w R. złożył do Sądu Okręgowego w R. wniosek o
wydanie postanowienia w przedmiocie wniosku Federacji Rosyjskiej o wydanie
A. M.
Sąd Okręgowy w R., postanowieniem z dnia 31 stycznia 2007 r.,
stwierdził prawną dopuszczalność wydania Federacji Rosyjskiej jej obywatela
A. M. Postanowieniem z dnia 4 kwietnia 2007 r., Sąd Apelacyjny w […]
utrzymał zaskarżone postanowienie w mocy. W dniu 8 listopada 2007 r.
Minister Sprawiedliwości podjął decyzję o wydaniu A. M. organom wymiaru
sprawiedliwości Federacji Rosyjskiej. Decyzja ta nie została jednak wykonana,
bowiem A. M. złożył skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w
Strasburgu, a ten wydał zalecenie dla Rządu RP, by skarżący nie został
wydalony z jej terytorium do czasu zakończenia postępowania przed
Trybunałem. Minister Sprawiedliwości czasowo wstrzymał wykonanie
uprzedniej decyzji o wydaniu A. M. Federacji Rosyjskiej.
Następnie w dniu 15 września 2009 r. na korzyść A. M. kasację złożył
Rzecznik Praw Obywatelskich, podnosząc w niej zarzut rażącego i mogącego
mieć wpływ na treść postanowienia naruszenia prawa procesowego, a
mianowicie art. 433 § 2 k.p.k. i art. 94 § 1 k.p.k., polegającego na tym, że sąd
odwoławczy rozpatrując zażalenie obrońcy A. M., w uzasadnieniu swego
orzeczenia nie odniósł się w sposób należyty do zarzutu błędnego przyjęcia
przez Sąd I instancji, że ścigany, po jego ewentualnym wydaniu organom
ścigania Federacji Rosyjskiej, nie będzie poddany torturom lub innemu
okrutnemu lub nieludzkiemu traktowaniu lub karaniu, poprzez dowolne i
3
arbitralne przyjęcie, że za słusznością stanowiska Sądu I instancji przemawia
niepodniesienie tej okoliczności w wyjaśnieniach A. M., co w konsekwencji
oznacza, że środek odwoławczy został rozpoznany w sposób nienależyty.
Opierając się na tym zarzucie, Rzecznik Praw Obywatelskich wniósł o
uchylenie zaskarżonego postanowienia i utrzymanego nim w mocy
postanowienia Sądu I instancji i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w R.
do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy postanowieniem z dnia 17 lutego 2010 r., sygn. III KK
335/09, uwzględnił tę kasację, uchylił zaskarżone postanowienie i sprawę
przekazał Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania w postępowaniu
odwoławczym.
Orzekający ponownie Sąd Apelacyjny postanowieniem z dnia 7 kwietnia
2010 r., uchylił postanowienie Sądu Okręgowego w R. w przedmiocie prawnej
dopuszczalności wydania A. M. i przekazał sprawę, zgodnie z właściwością,
Sądowi Okręgowemu w B. do ponownego rozpoznania. Zalecił równocześnie
przeprowadzenie niezbędnych dowodów, w celu należytego udokumentowania,
czy nie wystąpiła przeszkoda ekstradycyjna z art. 604 § 1 k.p.k.
Sąd Okręgowy w B. postanowieniem z dnia 25 czerwca 2010 r.,
stwierdził niedopuszczalność wydania Federacji Rosyjskiej obywatela
rosyjskiego A. M. W uzasadnieniu tego postanowienia m. in. wskazał, że
wydanie osoby ściganej w tym przypadku byłoby sprzeczne z art. 3 Konwencji
o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności sporządzonej w Rzymie
dnia 4 listopada 1950 r., a tym samym byłoby sprzeczne z polskim porządkiem
prawnym, bowiem istnieje uzasadniona obawa, że w państwie wzywającym
może dojść do naruszenia praw i wolności osoby ściganej. Taka obawa stanowi
natomiast przeszkodę ekstradycyjną, o której mowa w art. 604 § 1 pkt 5 i 7
k.p.k. i powoduje, że wydanie osoby ściganej jest prawnie niedopuszczalne.
Postanowienie to uprawomocniło się, wobec niezaskarżenia go przez żadną ze
stron.
4
Powyższe postanowienie zaskarżył na niekorzyść kasacją, złożoną w
trybie art. 521 k.p.k., Prokurator Generalny. W kasacji zarzucił rażące i mające
istotny wpływ na treść orzeczenia naruszenie przepisów prawa karnego
procesowego, a mianowicie art. 92 k.p.k. i art. 97 k.p.k. w zw. z art. 442 § 3
k.p.k., polegające na niewykonaniu wiążących zaleceń sądu odwoławczego i
nieprzeprowadzeniu wszystkich dostępnych w kraju dowodów, mogących
przyczynić się do weryfikacji wiarygodności wyjaśnień A. M., a nadto na
oparciu orzeczenia tylko na części zgromadzonego w sprawie materiału
dowodowego i ocenieniu tegoż materiału dowodowego zbyt jednostronnie na
korzyść A. M., co doprowadziło do naruszenia art. 604 § 1 pkt 5 i 7 k.p.k.,
poprzez przedwczesne i wobec tego bezpodstawne uznanie, że istnieją określone
w tych przepisach bezwzględne przeszkody ekstradycyjne.
Prokurator Generalny wniósł o uchylenie zaskarżonego postanowienia i
przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w B. do ponownego rozpoznania.
W pisemnej odpowiedzi na kasację adw. [...] obrońca A. M., wnosiła o
oddalenie kasacji Prokuratora Generalnego, wskazując że wiarygodność
wyjaśnień A. M. odnośnie jego działań na rzecz niepodległego bytu Republiki
Czeczenii była kilkakrotnie wnikliwie i wszechstronnie badana w czasie
postępowania w sprawie udzielenia mu ochrony międzynarodowej przez
właściwe wyspecjalizowane do tego organy, tj. Szefa Urzędu do Spraw
Cudzoziemców i Radę do Spraw Uchodźców. W żadnej decyzji wydanej w toku
postępowania w sprawie nadania A.i M. statusu uchodźcy kluczowe
okoliczności wskazywane przez niego odnośnie działalności w czasie konfliktu
czeczeńsko-rosyjskiego nie były podważane przez organy prowadzące
postępowanie. Ostateczna decyzja Rady do Spraw Uchodźców z dnia 4 kwietnia
2009 r., na mocy której A. M. udzielono zgody na pobyt tolerowany została
dołączona do akt sprawy postępowania w sprawie jego wydania, więc była
znana Sądowi Okręgowemu w B. W uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia
jest między innymi zacytowany jej obszerny fragment. Zatem w świetle
5
powyższego, musi budzić zdziwienie stwierdzenie Prokuratora Generalnego, iż
„poza wymienionymi dokumentami [pisma Stowarzyszenia Interwencji Prawnej
i Komitetu „Polska-Inguszetia”] w aktach sprawy brak jest jakichkolwiek
innych, obiektywnych dowodów potwierdzających wyjaśnienia A. M.”. Zdaniem
obrońcy cyt. „w sprawie A. M. Sąd Okręgowy w B. rozpatrując kwestię
dopuszczalności jego wydania zasadnie mógł przyjąć, bazując na ostatecznej
decyzji Rady do Spraw Uchodźców, że okoliczności dotyczące jego działalności
na rzecz niepodległego bytu Republiki Czeczenii nie wymagają
przeprowadzania dalszych czynności w kierunku ich weryfikacji. Zostały one
bowiem pozytywnie zweryfikowane przez organy, posiadające odpowiednie
instrumenty, doświadczenie oraz wiedzę z zakresu badania prawdziwości
twierdzeń osób ubiegających się o nadanie statusu uchodźcy, zaś prawidłowość
postępowania organu, który wydał decyzję ostateczną, została potwierdzona w
ramach kontroli sprawowanej przez Wojewódzki Sąd Administracyjny, o czym
informacja znajduje się w opinii Stowarzyszenia Interwencji Prawnej z dnia 19
czerwca 2010 r.”.
Z kolei w piśmie Stowarzyszenia Interwencji Prawnej, które zostało
założone w przedmiotowej sprawie m. in. zauważa się, że niezrozumiała jest
argumentacja Prokuratora Generalnego, iż Sąd Okręgowy w B. nie uwzględnił
w dostatecznym stopniu tego, że , cyt. „Federacja Rosyjska nie jest wymieniana
w raportach organizacji międzynarodowych jako państwo, w którym
powszechną i potwierdzoną obiektywnie praktyką jest stosowanie tortur lub
innego rodzaju niehumanitarnych metod śledczych”. Podniesiono też, że
„poczynione samodzielnie przez Sąd Okręgowy w B. ustalenia w zakresie
zagrożenia naruszenia art. 3 Konwencji są tożsame z ustaleniami Rady do Spraw
Uchodźców zawartymi w jej decyzji z dnia 3 kwietnia 2009 r. Jeżeli Sąd
Okręgowy w B. wydałby postanowienie stwierdzające dopuszczalność wydania
i Minister Sprawiedliwości podjąłby taką samą decyzję, wówczas powstałby
stan, w którym A. M. nie mógłby korzystać z uprawnienia przyznanego mu
6
przez inny organ władzy państwowej. Byłaby to sytuacja niepożądana i
podważająca zasadę zaufania obywateli do państwa, wywodzącą się z
konstytucyjnej zasady demokratycznego państwa prawnego”.
Rozpoznając kasację Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja jest zasadna i zasługuje na uwzględnienie, aczkolwiek Sąd
Najwyższy nie podziela części argumentów przedstawionych w jej
uzasadnieniu.
Prokurator Generalny podniósł, że Sąd Okręgowy w B. swoje ustalenia
odnośnie istnienia przeszkód ekstradycyjnych, o których mowa w art. 604 § 1
pkt 5 i 7 k.p.k. poczynił w oparciu o niewystarczający materiał dowodowy.
Orzekł mianowicie na podstawie wyjaśnień samego zainteresowanego – A. M. -
oraz w oparciu o analizę orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw
Człowieka i informacje wskazane w opiniach prawnych Stowarzyszenia
Interwencji Prawnej świadczące o tym, że w Federacji Rosyjskiej nie są
przestrzegane normy Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych
Wolności. Sąd ten uznał, że kluczowe dla oceny ewentualnego naruszenia praw
i wolności osoby ściganej w państwie wzywającym ma zaangażowanie A. M. w
działania w Czeczenii skierowane przeciwko siłom zbrojnym Federacji
Rosyjskiej. Poza w/w dokumentami (w tym decyzją Rady do Spraw Uchodźców
z kwietnia 2009 r.) w aktach sprawy brak jest innych dowodów,
potwierdzających wyjaśnienia A. M. Słusznie Prokurator Generalny wskazał, że
aby istnienie prawdopodobieństwa naruszenia przez państwo żądające wydania
art. 3 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności mogło
być podstawą odmowy wydania, to musi ono wynikać z wyczerpujących ustaleń
sądu meriti.
Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu postanowienia z dnia 7 kwietnia 2010 r.,
uchylającym postanowienie Sądu Okręgowego w R. z dnia 31 stycznia 2007 r.,
uznał, że materiały sprawy są niepełne i zalecił Sądowi I instancji poszerzenie
podstawy dowodowej, poprzez przeprowadzenie niezbędnych dowodów,
7
znajdujących się - jak wymaga tego przepis art. 603 § 1 k.p.k. - w kraju, w
ramach powinności przewidzianej w art. 167 k.p.k. Rozpoznając ponownie
sprawę, Sąd Okręgowy w B. ograniczył się jedynie do przesłuchania A. M. na
posiedzeniu w dniu 25 czerwca 2010 r. Jak trafnie wskazał Prokurator
Generalny, nie można tego rodzaju procedowania uznać za wykonanie
wiążących, po myśli art. 442 § 3 k.p.k., zaleceń sądu wyższej instancji. Art. 442
§ 3 k.p.k. stwarza wyjątek od zasady samodzielności jurysdykcyjnej sądu (art. 8
§ 1), ale nie od zasady swobodnej oceny dowodów (art. 7). Zapatrywania
prawne, o jakich mowa w tym przepisie, to wskazania interpretacyjne
stosowanych w sprawie norm, zaś wskazania co do dalszego postępowania to
zalecenia dotyczące potrzeby uzupełnienia materiału dowodowego, sprawdzenia
i wyjaśnienia nasuwających się wątpliwości, przeprowadzenia określonych
dowodów lub przeprowadzenia ich w określony sposób, czy nawet ponownego
rozważenia już ustalonych okoliczności. W szczególności, jak trafnie podnosi
Prokurator Generalny, Sąd Okręgowy w B. powinien był dokonać czynności
mających na celu zweryfikowanie wyjaśnień A. M., np. przesłuchać
przedstawicieli Komitetu „Polska – Inguszetia” oraz Stowarzyszenia Interwencji
Prawnej na okoliczności zawarte w ich pismach, co do działalności A. M. przed
przybyciem do Polski, w tym zwłaszcza źródeł tych informacji. Należało się
również zwrócić się do samego ściganego lub jego obrońcy, o wskazanie
świadków, którzy mogliby potwierdzić jego wyjaśnienia, jak też uzupełnić
materiał dowodowy m.in. o informację z Krajowego Rejestru Karnego i dane
osobopoznawcze z miejsca zamieszkania A. M. w Polsce.
W tej sytuacji zasadny okazał się więc podniesiony w kasacji zarzut
rażącego i mogącego mieć istotny wpływ na treść orzeczenia naruszenia art. 92
k.p.k. i art. 97 k.p.k. w zw. z art. 442 § 3 k.p.k. Sąd Okręgowy w B. miał
bowiem obowiązek przeprowadzić postępowanie dowodowe w zakresie, który
pozwalałby na wydanie orzeczenia na podstawie całokształtu okoliczności
mających znaczenie dla rozstrzygnięcia, (por. art. 92 k.p.k.). Tylko faktyczne
8
poszerzenie materiału dowodowego stanowiłoby wykonanie wiążących wskazań
Sądu odwoławczego co do dalszego postępowania, jak tego wymaga art. 442 § 3
k.p.k.
Podnieść przy okazji należy, że użyte w art. 604 § 1 pkt 7 k.p.k.
sformułowanie „uzasadniona obawa”, iż w państwie wzywającym może dojść
do naruszenia praw i wolności osoby wydanej, oznacza, że
prawdopodobieństwo takie musi zostać wykazane za pomocą określonych
faktów lub informacji o faktach, które pozwalają na obiektywną ocenę realności
zagrożenia. Ustaleń zaś takich nie można czynić wyłącznie na podstawie
twierdzeń osoby ściganej. Z orzecznictwa Sądu Najwyższego jasno wynika, że
w celu wykazania zaistnienia powodów o jakich mowa w z art. 604 § 1 pkt 5 i 7
k.p.k. oraz możliwości naruszenia normy konwencyjnej przewidzianej w art. 3
Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności
przez państwo wzywające, konieczne jest wykazanie, cyt. „istnienia
rzeczywistego ryzyka niezachowania tej normy w konkretnym wypadku i do
konkretnej, a więc objętej wnioskiem o ekstradycję osoby” (cyt. z postanowienia
Sądu Najwyższego z dnia 3 lipca 2003 r., sygn. II KK 146/03, LEX nr 80295).
Sąd orzekający w sprawie dopuszczalności wydania osoby ściganej powinien
przedstawić argumenty przemawiające za tym, że w konkretnym przypadku i w
stosunku do konkretnej - objętej wnioskiem o wydanie - osoby mogą nie zostać
zachowane powyższe gwarancje. Dojście przez sąd do takiego wniosku musi
być, cyt. „rezultatem ustaleń odnoszących się do praktyki organów państwa
wzywającego w sprawach tego rodzaju i nie może być ustalane wyłącznie w
drodze domniemania wywiedzionego ze sposobu stosowania prawa w sprawach
o wyraźnie innym charakterze” (cyt. z postanowienia Sądu Najwyższego z dnia
15 października 2002 r., V KK 140/02, OSNKW 2003, z. 3-4, poz. 32).
Wydanie osoby ściganej w sytuacji istnienia prawdopodobieństwa
poddania jej w kraju wzywającym torturom lub nieludzkiemu albo
poniżającemu traktowaniu lub karaniu jest również zakazane z mocy art. 3
9
Konwencji, który wprowadza do polskiego porządku prawnego normę
samowykonalną i posiadającą autonomiczny charakter normatywny, i z tego
powodu podlegającą stosowaniu ex proprio vigore (por. postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 29 lipca 1997 r., II KKN 313/97, OSNKW 1997, z. 9-10,
poz. 85). Przyjmuje się więc, że sprzeczne z polskim prawem jest nie tylko
wydanie osoby naruszające art. 604 § 1 k.p.k., ale i art. 3 Konwencji. Dlatego
naruszenie tej ostatniej normy prawnej w rezultacie wydania osoby ściganej
państwu wzywającemu, należy rozważać odrębnie od przeszkód
ekstradycyjnych zawartych w przepisach k.p.k., odwołując się do interpretacji
dokonanej przez Europejski Trybunał Praw Człowieka. W tym aspekcie należy
zauważyć, że również w orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw
Człowieka konsekwentnie wskazuje się na konieczność przedstawienia
merytorycznych podstaw do uznania, iż osoba będąca podmiotem postępowania
ekstradycyjnego, zostanie w państwie wzywającym postawiona wobec
rzeczywistego ryzyka tortur lub nieludzkiego bądź poniżającego traktowania,
lub ukarania. W razie podjęcia decyzji o ekstradycji i jej wykonania, mimo
istnienia takich przesłanek, państwo wydające może liczyć się z poniesieniem
odpowiedzialności. Będzie to odpowiedzialność nałożona na to państwo za
podjęcie działania mającego bezpośredni skutek w postaci narażenia jednostki
na złe traktowanie (por. wyrok ETPC w sprawie Soering v. Wielka Brytania, z
dnia 7 lipca 1989 r., nr skargi 14038/88; wyrok ETPC w sprawie Bensaid v.
Wielka Brytania, z dnia 6 lutego 2001 r., nr sprawy 44599/98).
Podnieść jednak należy, że również Europejski Trybunał Praw Człowieka
zwracał wielokrotnie uwagę na to, iż nawet w sytuacji, gdy dostępne dokumenty
międzynarodowe wskazują na poważne wątpliwości co do stanu przestrzegania
praw człowieka w państwie wzywającym, w szczególności w odniesieniu do
praw i wolności o charakterze politycznym, to cyt. „powołanie się na ogólny
problem dotyczący przestrzegania praw człowieka w konkretnym państwie nie
może, jako takie, stanowić podstawy dla odmówienia ekstradycji” (por. wyrok
10
ETPC w sprawie Puzan v. Ukraina, z dnia 18 lutego 2010 r., nr sprawy
51243/08). Również w wyroku w sprawie Soering mówi się o „przedstawieniu
merytorycznych podstaw” do uznania, że osobie ściganej grozi takie rzeczywiste
niebezpieczeństwo. Decyzja państwa wezwanego nie może zatem opierać się na
istnieniu ogólnego problemu z przestrzeganiem praw człowieka w państwie
wzywającym, a powinna być poparta materiałem dowodowym wskazującym, że
konkretna osoba może podlegać torturom lub nieludzkiemu bądź poniżającemu
traktowaniu lub ukaraniu.
W uzasadnieniu kasacji, Prokurator Generalny zauważa, cyt. „Sąd nie
uwzględnił też w dostatecznym stopniu tego, że Federacja Rosyjska nie jest
wymieniana w raportach organizacji międzynarodowych i pozarządowych
zajmujących się monitorowaniem stanu przestrzegania praw i wolności
obywatelskich jako państwo, w którym powszechną i potwierdzoną obiektywnie
praktyką jest stosowanie tortur lub innego rodzaju niehumanitarnych metod
śledczych wobec osób, przeciwko którym prowadzone są postępowania karne.
Nie zwrócił również uwagi na to, że także analizowane orzeczenia
Europejskiego Trybunału Praw Człowieka nie wskazują na istnienie
powszechności takiej praktyki w Federacji Rosyjskiej”.
Poza sporem jest, że postanowienie sądu w przedmiocie dopuszczalności
wydania musi być w sposób należyty uzasadnione. Naturalnie nie jest to
równoznaczne z osiągnięciem standardu dowodowego polegającego na ustaleniu
z całą pewnością, że takie traktowanie będzie mieć miejsce w danej sprawie. W
orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka mówi się jedynie o
„prawdopodobieństwie” takiego traktowania, zaś k.p.k. wymaga wykazania
„uzasadnionej obawy”. Nie wystarczy jednak dla rozstrzygnięcia w kwestii
dopuszczalności jedynie samo przypuszczenie nierespektowania zasad
określonych w art. 3 Konwencji. Nawet jeśli organizacje ochrony praw
człowieka oceniają negatywnie sposób traktowania osób pozbawionych
wolności i przesłuchiwanych, w państwie wzywającym, wskazując na używane
11
w stosunku do nich niedozwolone, w świetle ochrony praw człowieka środki, to
ich raporty nie mogą stanowić dla sądu jedynej podstawy przy rozstrzyganiu co
do tej okoliczności. Konieczne jest bowiem oparcie decyzji sądu zarówno na
danych wynikających z tych raportów, jak i informacji o zagrożeniu dla praw
człowieka istniejącym w konkretnej sprawie. W tym ostatnim przypadku, samo
oświadczenie osoby ściganej nie może zostać uznane za wystarczające źródło
informacji o ewentualnym naruszeniu art. 3 Konwencji przez organy państwa
wzywającego. Należy przy tym jednak wyraźnie podkreślić, że Sąd Najwyższy
nie podziela poglądu, iż to od ustaleń dotyczących wyłącznie postępowania w
konkretnej sprawie i w konkretnym sądzie, który skierował wniosek o wydanie
osoby ściganej, zależy ustalenie faktu naruszania przez państwo wzywające
praw i wolności człowieka. Niedopuszczalne jest więc domaganie się
przedstawienia dowodów potwierdzających, że w konkretnym sądzie państwa
wzywającego zanotowano przykłady traktowania sprzecznego z art. 3
Konwencji (np. postanowienie Sądu Apelacyjnego w L. z dnia 18 stycznia 2008
r., II AKz 2/06, Pr. i Pr. 2006, nr 12, poz. 33). W celu podjęcia rozstrzygnięcia
w przedmiocie dopuszczalności wydania osoby ściganej konieczne jest
orzekanie na podstawie zarówno zabranych danych (informacji) o praktyce
funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości państwa wzywającego, jak i innych
dowodów (np. zeznań świadków, analizy akt sprawy toczącej się przeciwko
osobie ściganej w państwie wzywającym), które by wskazywały, że również w
tej konkretnej sprawie istnieje wysokie prawdopodobieństwo nierespektowania
postanowień Konwencji w stosunku do tej konkretnej osoby ściganej. Tylko
zgromadzenie takiego materiału dowodowego umożliwi sądowi orzekanie na
podstawie całokształtu zgromadzonych dowodów, który zostanie poddany
ocenie zgodnie z regułami art. 7 k.p.k.
Jak wyżej wspomniano Sąd Najwyższy nie podziela części argumentacji z
uzasadnienia kasacji. Otóż nie można zgodzić się z tym, gdy Prokurator
Generalny twierdzi, że nie powinno się uznać wniosku Federacji Rosyjskiej za
12
niedopuszczalny, bowiem dotyczy on jedynie przestępstwa o charakterze
kryminalnym. We wniosku Federacji Rosyjskiej nie wskazano, jak wywodzi
skarżący, by czyn A. M. miał jakiekolwiek powiązania z działaniami
wojennymi, partyzanckimi lub też przejawami działalności opozycyjnej i
niepodległościowej na terytorium Czeczenii.
Wskazuje Prokurator Generalny w uzasadnieniu kasacji, że art. 126
Kodeksu karnego Federacji Rosyjskiej penalizuje przestępstwo porwania. Jeśli
porwania sprawca dokonał działając w zorganizowanej grupie grozi mu kara
pozbawienia wolności od 8 do 20 lat (art. 126 cz. 3 pkt a). Jest to więc
przestępstwo kryminalne, i dopiero gdyby A. M. ścigany był za przestępstwo o
charakterze politycznym, to mielibyśmy, zdaniem skarżącego, do czynienia z
inną przesłanką stanowiącą przeszkodę ekstradycyjną. Sąd Najwyższy uznaje tę
argumentację za chybioną, gdyż gwarancje przewidziane w art. 604 § 1 pkt 5 i 7
k.p.k. oraz art. 3 Konwencji obowiązują niezależnie od charakteru przestępstw
popełnianych przez osobę ściganą w państwie wzywającym (przestępstwo
kryminalne czy też tzw. przestępstwo polityczne). Gwarancje te mają również
zastosowanie niezależnie, np. od stwierdzonego faktu nagannego zachowania
osoby ściganej (por. wyrok ETPC w sprawie Bensaid v. Wielka Brytania,
op.cit.). Sąd orzekający w sprawie dopuszczalności wydania osoby ściganej
ogranicza się bowiem do skontrolowania, czy zachodzą przeszkody prawne
czyniące niedopuszczalnym uwzględnienie wniosku.
Prokurator Generalny wskazał również, że dnia 20 października 2010 r.
Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał decyzję w sprawie M. pko Polsce
(nr sprawy 18358/07) uznając skargę A. M. za niedopuszczalną, w takim
zakresie w jakim dotyczyła ona zarzutów z art. 3 i art. 6 Konwencji o Ochronie
Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Orzekł, że nie ma potrzeby
dalszego stosowania środków tymczasowych wynikających z art. 39
Regulaminu Trybunału w stosunku do A. M. Podkreślić jednak należy, że
Trybunał podjął taką decyzję wyłącznie z tego powodu, iż postanowienie Sądu
13
Okręgowego w B. z dnia 25 czerwca 2010 r., sygn. III Kop 20/10, o
niedopuszczalności wydania skarżącego stało się prawomocne. Jak wynika z
uzasadnienia decyzji przedstawiciel A. M. pismem z dnia 18 sierpnia 2010 r.,
poinformował Trybunał, że pragnie wycofać skargę w zakresie naruszenia art. 3
i 6 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności
Europejskich. Trybunał stwierdził, że dnia 8 lipca 2010 r. Sąd Okręgowy B.
zakazał ekstradycji do Federacji Rosyjskiej i w związku z tym uznał, że skoro
A. M. nie podlega już ryzyku wydania do Federacji Rosyjskiej, to rozpoznanie
sprawy byłoby nieuzasadnione w świetle art. 37 § 1 (a) i (b) Konwencji. Na tej
podstawie umorzył sprawę A. M. W tej sytuacji Prokurator Generalny
wskazując w uzasadnieniu kasacji na decyzję Europejskiego Trybunału powołał
się w istocie na przesłankę, która faktycznie „przestała istnieć” w momencie
złożenia przez niego kasacji na niekorzyść A. M.
Na marginesie warto wspomnieć, że Prokurator Generalny zarzuca, iż Sąd
Okręgowy w B. przyjął w uzasadnieniu założenie o „złej wierze” po stronie
Federacji Rosyjskiej, pomimo braku ku temu podstaw w materiale dowodowym
sprawy. Sąd Najwyższy zauważa, że z kolei w innych rozpoznawanych przez
polskie sądy sprawach można się spotkać z opiniami, iż wydanie osoby ściganej
do państwa wzywającego, które jest negatywnie oceniane w raportach instytucji
międzynarodowych zajmujących się monitorowaniem stanu przestrzegania praw
człowieka jest z kolei „wynikiem nieuzasadnionego optymizmu”, iż w danej
sprawie mogą być respektowane normy praw człowieka. Zdaniem Sądu
Najwyższego zarówno jedno jak i drugie podejście jest niedopuszczalne w
świetle polskiej procedury karnej.
W każdej bowiem rozpoznawanej sprawie ekstradycyjnej konieczne jest
wykazanie czy nie zachodzą przeszkody ekstradycyjnej z art. 3 Konwencji i art.
604 § 1 pkt 5 i 7 k.p.k. W tym celu zaś należy rozważyć zarówno krytyczne
informacje o praktyce funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości państwa
wzywającego (jeżeli takimi danymi dysponuje sąd), jak i dane wskazujące, że w
14
sytuacji wydania konkretnej osoby ściganej powszechnie respektowane
standardy praw człowieka mogą nie być w sposób należyty przestrzegane
(oczywiście w przypadku gdy sąd dysponuje takimi danymi).
Kierując się przedstawionymi motywami Sąd Najwyższy na podstawie
art. 537 § 2 k.p.k. orzekł jak w postanowieniu.
/km/