Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I PK 140/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 12 maja 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Roman Kuczyński (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Halina Kiryło
SSN Maciej Pacuda
w sprawie z powództwa Józefa S.
przeciwko PGE Kopalni Węgla Brunatnego Bełchatów Spółce Akcyjnej
o odszkodowanie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 12 maja 2011 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 23 lutego 2010 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Okręgowemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 23 lutego 2010 r. Sąd Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych oddalił apelację pozwanej PGE Kopalni Węgla Brunatnego Bełchatów
Spółki Akcyjnej od wyroku Sądu Rejonowego - Sądu Pracy z dnia 21 października
2009 r. zasądzającego od pozwanej na rzecz powoda Józefa S. kwotę 31.581,513
zł z ustawowymi odsetkami od dnia 19 czerwca 2009 r. do dnia zapłaty tytułem
odszkodowania.
Józef S. był pracownikiem Kopalni Węgla Brunatnego „Bełchatów" S.A. w
okresie od 16 listopada 1979 r. do 31 grudnia 2002 r. W czasie zatrudnienia
pracował na stanowiskach: ślusarz, górnik odwadniacz złoża, ślusarz remontowy
na odkrywce. Stosunek pracy łączący powoda z pozwanym pracodawcą został
rozwiązany za porozumieniem stron. Od rozwiązania stosunku pracy Józef S.
pobiera emeryturę. Przy obliczaniu wysokości emerytury organ rentowy uwzględnił
dane dotyczące pracy górniczej zawarte w wystawionych przez pozwaną spółkę
świadectwach, w tym zaliczył powodowi okres pracy górniczej z przelicznikiem 1,2
w ilości 266 miesięcy. W dniu 30 kwietnia 2007 r. Józef S. złożył wniosek o
ponowne przeliczenie emerytury z uwzględnieniem zatrudnienia, które jest
wymienione części III załącznika nr 3 rozporządzenia MPiPS z 23 grudnia 1994 r.
Decyzją z dnia 20 maja 2007 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmówił
przyznania emerytury według przelicznika 1.8. Wyrokiem z dnia 4 marca 2008 r.
Sąd Okręgowy zmienił decyzję organu rentowego w ten sposób, że zaliczył
ubezpieczonemu okres jego zatrudnienia od 16 listopada 1979 r. do 31 grudnia
2002 r. do pracy górniczej. Zgodnie z decyzją z dnia 29 stycznia 2009 r., przy
uwzględnieniu okresów pracy górniczej w wymiarze półtorakrotnym różnica
pomiędzy należną emeryturą a otrzymaną w sumie za okres od stycznia 2003 r. do
31 października 2007 r. wyniosła 31.581,51 złotych netto.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy za Sądem pierwszej
instancji stwierdził, że pozwana ponosi względem powoda odpowiedzialność na
podstawie art. 471 k.c. w związku z art. 300 k.p. za szkodę wywołaną
wystawieniem wadliwego świadectwa pracy. Sąd drugiej instancji zwrócił uwagę, że
od materialnej podstawy prawnej odpowiedzialności odszkodowawczej pracodawcy
3
zależą terminy przedawnienia roszczeń odszkodowawczych. Zastosowanie tej
ogólnej reguły w rozstrzyganej sprawie przesądzało o tym, że skoro pozwana
ponosi taką odpowiedzialność na podstawie przepisów prawa cywilnego, to do
przedawnienia roszczeń powoda mają zastosowanie przepisy części ogólnej
Kodeksu cywilnego (art. 117-125 k.c.). Konstatacji tej nie zmienia okoliczność, że
sprawy z powództwa pracownika (byłego pracownika) przeciwko pracodawcy
(byłemu pracodawcy) o odszkodowanie z tytułu wystawienia nieprawidłowego
świadectwa pracy są sprawami z zakresu prawa pracy w rozumieniu art. 476 § 1
pkt 1 k.p.c., jako sprawy o roszczenia związane ze stosunkiem pracy. Jak bowiem
słusznie podniósł Sąd Rejonowy pojęcie „sprawy z zakresu prawa pracy" jest
przedmiotowo szersze od pojęcia „sprawy ze stosunku pracy" i obejmuje ono
również sprawy związane ze stosunkiem pracy, ale nie będące roszczeniami ze
stosunku pracy. Art. 291 § 1 k.p. przewidujący 3-letni okres przedawnienia nie
wymienia roszczeń związanych ze stosunkiem pracy, a jedynie roszczenia ze
stosunku pracy. A takim nie są roszczenia zgłoszone przez powoda.
W skardze kasacyjnej pozwana zarzuciła naruszenie przepisów prawa
materialnego: - art. 6 k.c. w związku z art. 471 k.c. przez niewłaściwe zastosowanie
polegające na przyjęciu, że powód wykazał, iż skarżąca nienależycie wykonała
swoje zobowiązania wydając mu świadectwo pracy nieuwzględniające pracy
górniczej w wymiarze półtorakrotnym, a także przez przyjęcie, że powód wykazał
istnienie adekwatnego związku przyczynowego między wydaniem im takich
świadectw, a doznaną szkodą; - art. 471 k.c. przez niewłaściwe zastosowanie
polegające na przyjęciu, że skarżąca wydając świadectwo pracy górniczej z
określeniem stanowisk pracy zgodnie z brzmieniem rozporządzenia Ministra Pracy i
Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 r. w sprawie określenia niektórych
stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze
półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury lub renty (Dz.U. z 1995
r., Nr 2 poz. 8 ze zm.) w sposób nienależyty wykonała swoje zobowiązania, a także
przyjęcie, że uczyniła to w sposób zawiniony; - art. 471 k.c. w związku z art. 361 § 1
k.c. przez niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu istnienia
adekwatnego związku przyczynowego między wydaniem przez skarżącą świadectw
pracy górniczej nieuwzględniających pracy górniczej w wymiarze półtorakrotnym a
4
poniesioną przez powoda szkodą w postaci zaniżenia świadczeń emerytalnych w
sytuacji występowania innej okoliczności pozostającej w adekwatnym związku
przyczynowym ze szkodą, a polegającej na zwłoce powoda w dochodzeniu
emerytury w wymiarze półtorakrotnym spowodowanej brakiem należytej
staranności z jego strony; - art. 362 § 1 k.c. w związku z art. 471 k.c. przez
niezastosowanie polegające na nieuwzględnieniu przyczynienia się powoda do
szkody przez brak należytej staranności przy składaniu wniosku o emeryturę,
zwłokę w złożeniu przez powoda wniosku o przeliczenie świadczenia, a także przez
brak odwołania się od decyzji organu rentowego ustalającej wymiar emerytury
wskutek wyroku sądowego; - art. 68 ust. 1 pkt 1b ustawy z dnia 13 października
1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych oraz art. 133 ust. 1 pkt 2 ustawy z
dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS przez niewłaściwe
zastosowanie polegające na przyjęciu, że organ rentowy nie ponosi żadnej
odpowiedzialności za wydanie błędnych decyzji; - art. 291 § 1 k.p. w związku z art.
471 k.c. w związku z art. 300 k.p. przez błędną wykładnię i niewłaściwe
zastosowanie polegające na przyjęciu, że roszczenia odszkodowawcze z tytułu
nienależytego wykonania przez pracodawcę zobowiązań, pozostających w związku
ze stosunkiem pracy nie podlegają przedawnieniu zgodnie z art. 291 § 1 k.p.,
ewentualnie błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 118 k.c. przez
przyjęcie, że roszczenia powodów jako pozostające w związku ze świadczeniem
okresowym nie podlegają 3-letniemu przedawnieniu zgodnie z art. 118 k.c. tak jak
świadczenia okresowe.
W skardze podniesiono też zarzut naruszenia przepisów postępowania art.
365 § 1 k.p.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że
prawomocnym orzeczeniem sądu wydanym w innym postępowaniu, którego stroną
nie była skarżąca, związany jest także sąd drugiej instancji oraz art. 382 k.p.c. w
związku z art. 328 § 2 k.p.c. przez niewłaściwe zastosowanie polegające na braku
oceny dowodu w sprawie jakim jest wyrok sądu wydany w sprawie, w której
skarżąca nie uczestniczyła. Skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku w
całości i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania i
rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego, ewentualnie o uchylenie
zaskarżonego wyroku w całości i orzeczenie co do istoty sprawy poprzez oddalenie
5
powództwa, a ponadto o zasądzenie od powoda na rzecz skarżącego kosztów
procesu.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna jest usprawiedliwiona już dlatego, że w uchwale składu
siedmiu sędziów z dnia 19 stycznia 2011 r., I PZP 5/10 (dotychczas
niepublikowana) Sąd Najwyższy rozstrzygnął rozbieżności i kontrowersje
jurysdykcyjne dotyczące przedawnienia roszczeń i uznał, że roszczenie o
odszkodowanie z tytułu otrzymywania niższej emerytury wskutek wydania przez
pracodawcę niewłaściwego świadectwa pracy oraz niewydania zaświadczenia o
pracy górniczej przedawnia się na podstawie art. 291 § 1 k.p., a nie - jak to przyjęły
w rozpoznawanej sprawie - Sądy obu instancji na podstawie przepisów Kodeksu
cywilnego. W motywach tej uchwały, które podziela skład orzekający rozpoznający
skargę kasacyjną w przedmiotowej sprawie, Sąd Najwyższy uznał, że
przedawnienie roszczeń z tytułu odpowiedzialności pracodawcy za wady
wynikające z dokumentacji pracowniczej, które wpływają na uprawnienia z
ubezpieczeń społecznych, należy do materii prawa pracy, której specyfika
dotycząca zarówno roszczeń ze stosunku pracy, jak i roszczeń z nimi związanych,
wymaga jednakowego liczenia terminów przedawnienia. Ponadto nie może być tak,
że zasadnicze roszczenia ze stosunku pracy przedawniają się co do zasady w
terminie 3-letnim (art. 291 § 1 k.p.), natomiast roszczenia uzupełniające lub jedynie
związane ze stosunkiem pracy w ten sposób, że bez niego nie powstałyby, miałyby
przedawniać się w dłuższych terminach niż roszczenia z podstawowego stosunku
pracy. Przyjęcie, że odpowiedzialność pracodawcy za szkody wyrządzone
pracownikowi wskutek niewydania lub wydania niewłaściwego dokumentu ze
stosunku pracy dla celów służących nabyciu świadczeń z ubezpieczenia
społecznego jest sprawa nieuregulowaną w przepisach prawa pracy, uzasadnia
posiłkowe stosowanie przepisów Kodeksu cywilnego, ale nie prowadzi do wniosku
o dopuszczalności stosowania wprost przepisów Kodeksu cywilnego o
cywilnoprawnych terminach przedawnienia takich roszczeń. Z posiłkowego celu
odpowiedniego stosowania przepisów Kodeksu cywilnego w sprawach
nienormowanych przepisami prawa pracy, wynika, że stosowane przecież
„odpowiednio” przepisy o terminach przedawnienia nie mogą odbiegać od zasady
6
prawa pracy 3-letniego terminu przedawnienia roszczeń ze stosunku pracy (art. 291
§ 1 k.p.).
Skarga kasacyjna jest usprawiedliwiona także z innych przyczyn. W sprawie
ze stosunku pracy, w której pracownik domaga się odszkodowania za ewentualne
szkody wyrządzone wydaniem niewłaściwego dokumentu ze stosunku pracy, z
którego wynikają potencjalne uprawnienia z ubezpieczenia społecznego, sąd pracy
nie jest bezwzględnie związany ustaleniem charakteru niewłaściwie
dokumentowanej pracy górniczej, choćby taki jej charakter został ustalony
prawomocnym wyrokiem sądu ubezpieczeń społecznych (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 25 maja 2010 r., I PK 190/09, niepublikowany). Ponadto w
poddanej osądowi przedmiotowej sprawie pracowniczej z uwagi na inne strony i
inny przedmiot rozstrzygnięcia, wyrok uzyskany przez ubezpieczonego przeciwko
organowi ubezpieczeń społecznych w sprawie z zakresu ubezpieczeń społecznych
(emerytalnej) nie korzysta z powagi (waloru) rzeczy osądzonej w rozumieniu art.
366 k.p.c. ze względu na brak tożsamości podmiotowej stron, jak i tożsamości
przedmiotu dokonanego osądu w sprawie o podwyższenie emerytury.
Rozpoznając skargę kasacyjną w sprawie z obszaru prawa pracy, w której
powód domaga się odszkodowania za ewentualne szkody wyrządzone wydaniem
niewłaściwego dokumentu ze stosunku pracy lub jego niewydaniem, z którego
wynikają uprawnienia z ubezpieczenia społecznego, Sąd Najwyższy nie mógł
badać, czy w innej prawomocnie osądzonej sprawie „emerytalnej” doszło do
wydania wyroku w warunkach nieważności postępowania z zakresu ubezpieczeń
społecznych. Dla potrzeb sprawy „pracowniczej” istotne jest to, że w odrębnej
prawomocnie zakończonej sprawie z ubezpieczenia społecznego pracodawca nie
jest stroną (zainteresowanym w rozumieniu art. 47711
§ 2 k.p.c.) i nie obejmuje go
powaga „emerytalnej” rzeczy osądzonej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2
października 2008 r., I UK 79, 08, LEX nr 5090053). Powyższe oznacza tyle, że
rozpoznawanej sprawie pracowniczej sądy pracy nie były zwolnione wyrokiem sądu
ubezpieczeń społecznych, do którego nie było sporządzone uzasadnienie, z
obowiązku suwerennego i autonomicznego ustalenia, czy powód rzeczywiście
wykonywał szczególne zatrudnienie górnicze uwzględniane z wyższym
przelicznikiem do wyliczenia wysokości należnej mu emerytury, jeżeli ponadto
7
zważyć, że szczególny charakter prawny pracy „górniczej” dla celów emerytalnych
musi wynikać z przepisów rangi ustawowej, a nie z aktu niemającego umocowania
ustawowego, na którego podstawie zmieniono interpretacyjnie (poszerzająco)
katalog szczególnych stanowisk pracy dla celów emerytalnych, zwłaszcza w
przypadku, w którym skarżący pracodawca niezmiennie kontestuje legalność i
zasadność przyjętej, a kontrowersyjnej kwalifikacji „górniczego” zatrudnienia
powoda.
Nawet gdyby Sąd drugiej instancji suwerennie ocenił zatrudnienie powoda
jako usprawiedliwiające wydanie zaświadczenia o „górniczej” kwalifikacji prawnej
zatrudnienia powoda i wyższym przeliczniku („wartości”) służącej wyliczeniu
emerytury należnej powodowi, to niezbędne staje się rozważenie potencjalnego
przyczynienia się pracownika (powoda) do powstania szkody wynikającej z
wadliwego zaświadczenia pracodawcy wystawionego dla celów emerytalnych lub
niewydania takiego zaświadczenia. Kontrowersyjne jest stanowisko, iż nie ma
podstaw ani zasadności badanie stopnia przyczynienia się do powstania szkody
tylko dlatego, że pracownik miał prawo uważać, iż uzyskał dokument ze stosunku
pracy zgodny z prawem. Przeciwnie „przezorny” pracownik, który najlepiej i przede
wszystkim powinien wiedzieć lub przypuszczać, że był zatrudniony w szczególnych
(„górniczych”) warunkach pracy dla celów emerytalnych, nie jest zwolniony z
wykorzystania środków prawa pracy lub prawa ubezpieczeń społecznych dla
wykazania (ustalenia) rzeczywistego charakteru spornego zatrudnienia, co
oznacza, że zaniechanie wykorzystania środków prawnych skierowanych na
skorygowanie niewłaściwego świadectwa pracy lub innego dokumentu o istotnym
znaczeniu dla uzyskania lub wysokości świadczeń z ubezpieczeń społecznych
przez pracownika, który nie żądał wydania lub sprostowania dokumentu ze
stosunku pracy ani nie odwoływał się od „pierwszorazowej” decyzji emerytalnej w
zakresie zaniżonego przelicznika emerytury górniczej, nie jest obojętne przy ocenie
stopnia jego przyczynienia się do powstania lub zwiększenia wyrządzonej przez
pracodawcę szkody, polegającej na uzyskaniu zaniżonych świadczeń z
ubezpieczeń społecznych (art. 362 k.c. w związku z art. 300 k.p.). Jest to istotne
także dlatego, że w aktualnym stanie prawnym pracodawcy lub inni płatnicy składek
nie mają obowiązku wyręczania pracowników w sporządzaniu wniosków
8
emerytalnych i uzyskiwaniu przez ubezpieczonych świadczeń z ubezpieczenia
społecznego, a jedynie mają obowiązek współdziałania w gromadzeniu lub
dokumentowaniu okresów lub rodzaju ubezpieczenia oraz udzielaniu informacji
niezbędnych dla przyznania świadczeń z ubezpieczenia społecznego (art. 125
ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z funduszu Ubezpieczeń
Społecznych, jednolity tekst: Dz.U. z 2004 r. Nr 39, poz. 353 ze zm.), co oznacza,
że zaniechania lub zaniedbania pracowników w terminowym żądaniu
skorygowania wadliwie wystawionych dokumentów ze stosunku pracy, niezbędnych
do dochodzenia we właściwej wysokości świadczeń z ubezpieczenia społecznego,
nie mogą być pomijane przy ocenie podstaw prawnych i rozmiaru
odpowiedzialności za szkody wyrządzone wskutek uzyskania zaniżonych
świadczeń emerytalnych z powodu potencjalnie wadliwego „posiłkowego”
współdziałania w ich uzyskaniu ze strony pracodawców (lub innych płatników
składek).
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy wyrokował jak w sentencji na
podstawie art. 39815
k.p.c.