Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 19 maja 2011 r.
I PK 227/10
1. Zmiana wysokości lub czasu trwania renty, której wysokość została
określona w umowie, wskutek zmiany stosunków (art. 907 § 2 k.c.), nie nastę-
puje „automatycznie” i wymaga orzeczenia sądu.
2. Zmiana renty wyrównawczej ex tunc na niekorzyść pracownika (nawet
w odrębnym procesie) zasadniczo nie jest możliwa z uwagi na zasadę (mate-
rialnoprawną i procesową) ochrony uprawnień pracowniczych.
Przewodniczący SSN Teresa Flemming-Kulesza, Sędzia SN: Małgorzata
Gersdorf (sprawozdawca), Jolanta Strusińska-Żukowska.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 19 maja
2011 r. sprawy z powództwa Sylwestra K. przeciwko Spółce Restrukturyzacji Kopalń
SA w B. o rentę wyrównawczą, na skutek skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu
Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Katowicach z dnia 5 maja
2010 r. […]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu-Są-
dowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Katowicach do ponownego rozpoznania i
orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Powód Sylwester K. wniósł o zasądzenie od Spółki Restrukturyzacji Kopalń
SA w B. kwoty 33.000 zł z odsetkami ustawowymi od 15 października 2008 r. Na
kwotę tę składały się według powoda nieprzedawnione i hipotetyczne nagrody
roczne, nagrody z okazji Dnia Górnika oraz nagroda jubileuszowa, które powód
miałby otrzymać, gdyby nie zapadł na chorobę zawodową. W trakcie postępowania
przed Sądem Rejonowym powód rozszerzył powództwo o kwotę 9.615,20 zł niewy-
płaconej, zaległej renty wyrównawczej z tytułu wyrównania zarobków, prawo do któ-
2
rej Sylwester K. wywodził z ugody pozasądowej. Pozwana Spółka wniosła o oddale-
nie powództwa w całości.
Wyrokiem z 13 stycznia 2010 r. […] Sąd Rejonowy w Bytomiu powództwo od-
dalił. Sąd Rejonowy ustalił, iż powód z uwagi na chorobę zawodową przeszedł na
rentę z tytułu trwałej niezdolności do pracy w grudniu 1994 r. Dnia 31 maja 1998 r.
powód zawarł z pracodawcą, którego następcą prawnym jest pozwana Spółka,
ugodę pozasądową, na podstawie której pozwana wypłacała powodowi rentę wyrów-
nawczą „z uznania”. Renta ta ostatnio wynosiła 961,52 zł. Świadczenie rentowe wy-
płacał na rzecz powoda Zakład Ubezpieczeń Społecznych-Oddział w S. Od 24 maja
2007 r. powód otrzymywał z ZUS 100% renty inwalidzkiej i 50% emerytury (świad-
czenia „zbiegowe”). Pismem z 25 września 2008 r. pozwana poinformowała powoda,
iż w związku z otrzymaniem świadczenia zbiegowego nastąpiła nadpłata renty
wyrównawczej na kwotę 11.821,20 zł, której zwrotu się domaga. Pozwana wstrzy-
mała też wypłatę renty na bieżąco.
Analizując roszczenia powoda, Sąd Rejonowy, ocenił, że w chwili spełnienia
warunków do uzyskania emerytury górniczej, tj. już 1 kwietnia 2001 r. umowa o pracę
zawarta z powodem uległaby rozwiązaniu. Kopalnia „P.”, w której powód był zatrud-
niony, została bowiem zlikwidowana a prawdopodobieństwo zatrudnienia powoda w
innym zakładzie, przy obowiązujących zasadach restrukturyzacji górnictwa, było zni-
kome. Powód miał bowiem prawo do emerytury górniczej. W związku z tym powód -
Sylwester K. nie nabyłby prawa do nagród, których dochodził a pozwana Spółka w
konsekwencji nie odpowiada za nieotrzymanie owych świadczeń na zasadzie odpo-
wiedzialności uzupełniającej pracodawcy za chorobę zawodową. Odnośnie do odpo-
wiedzialności pracodawcy za nieotrzymanie nagrody jubileuszowej, Sąd pierwszej in-
stancji przyjął, że uległo ono przedawnieniu z uwagi na skuteczne podniesienie tego
zarzutu przez pozwaną Spółkę.
Odnośnie do drugiej części powództwa, tj. odszkodowania w kwocie 9.615,20
zł. Sąd Rejonowy przyjął oceny prawne zaprezentowane przez stronę pozwaną i
uznał, iż powód od czerwca 2007 r. szkody nie ponosi i na tej podstawie powództwo
oddalił.
Apelację od tego wyroku wywiódł powód, zarzucając mu naruszenie art. 907 §
2 k.c. oraz naruszenie prawa procesowego, w tym przede wszystkim art. 316 k.p.c. w
związku z art. 328 § 2 k.p.c. i w związku z art. 321 k.p.c.
3
Sąd Okręgowy w Katowicach wyrokiem z 5 maja 2010 r. […] oddalił apelację,
przychylając się do subsumcji dokonanych przez Sąd pierwszej instancji, dodatkowo
je uzasadniając.
Skargę kasacyjną od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach z 5 maja 2010
r. wniósł pełnomocnik powoda, zaskarżając ten wyrok w całości i zarzucając mu na-
ruszenie prawa materialnego, tj. art. 907 § 2 k.c. w związku z art. 903 k.c. oraz obra-
zę prawa procesowego, tj. art. 378 § 2 k.p.c., przez nierozpoznanie istoty sprawy.
Wskazując na przedstawione podstawy zaskarżenia powód żądał uchylenia zaskar-
żonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Katowicach
do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna jest uzasadniona, aczkolwiek nie wszystkie zarzuty w niej
zawarte można zaakceptować. Analizę prawną należy rozpocząć od postawionego w
skardze kasacyjnej zarzutu naruszenia prawa procesowego (art. 378 § 2 k.p.c.), bo-
wiem jeśli zarzut taki okazałby się trafny, wyrok wymagałby uchylenia już tylko z po-
wodu nierozpoznania istoty sprawy. Wypada przypomnieć, iż normy prawne za-
mieszczone w obu paragrafach art. 378 k.p.c. regulują przedmiotowe i podmiotowe
granice rozpoznania sprawy przez sąd drugiej instancji. Przez granice apelacji należy
rozumieć granice wniosków i zarzutów apelacji. Nie można jednak tego pojęcia wią-
zać jedynie z zakresem zaskarżenia. W judykaturze utrwalony jest pogląd, że obo-
wiązek rozpoznania sprawy w granicach apelacji oznacza nie tylko zakaz wykracza-
nia przez sąd drugiej instancji poza te granice, ale także nakaz rozważenia wszyst-
kich podniesionych w apelacji zarzutów i wniosków (zob. postanowienie Sądu Naj-
wyższego z dnia 21 sierpnia 2003 r., III CKN 392/01, OSNC 2004 nr 10, poz. 161;
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 października 2009 r., II PK 97/09, LEX nr 559941).
Pogląd ten należy podzielić. Najogólniej rzecz ujmując „granice apelacji” to granice,
w jakich wniesienie apelacji otwiera przed sądem drugiej instancji możliwość rozpo-
znania sprawy rozstrzygniętej wcześniej przez sąd pierwszej instancji. Innymi słowy,
oznacza to związanie sądu apelacyjnego granicami wskazanymi przez orzeczenie
zaskarżone i zakres zaskarżenia orzeczenia. Nie chodzi zatem o podstawy prawne
tego zaskarżenia. Generalnie jednak sąd apelacyjny, bez podniesienia zarzutu, nie
bierze pod uwagę uchybień procesowych.
4
Prima facie można przyjąć, iż Sąd Okręgowy w Katowicach rozpoznał sprawę
w całości rozstrzygając o jej istocie, a zatem o tym czy powód ma prawo do renty
wyrównawczej po uzyskaniu tzw. świadczenia zbiegowego. Odniósł się także do po-
zostałych roszczeń powoda, zamykających się w odszkodowaniu w wysokości
33.000 zł i uzasadnił swoje rozstrzygniecie w pełni. Ad casum skarżący powołał jed-
nak jako podstawę skargi kasacyjnej nie paragraf 1 art. 378 k.p.c., lecz art. 378 § 2
k.p.c. Wszystkie zatem rozważania skargi kasacyjnej na temat zakresu rozstrzygania
przez Sąd drugiej instancji „kwintesencji sporu” stają się nieadekwatne w stosunku
do podstawy prawnej, na jakiej mają się zasadzać. Zgodnie z art. 378 § 2 k.p.c. w
granicach zaskarżenia sąd drugiej instancji może z urzędu rozpoznać sprawę także
na rzecz współuczestników, którzy wyroku nie zaskarżyli, gdy będące przedmiotem
zaskarżenia prawa lub obowiązki są dla nich wspólne. Współuczestników tych należy
zawiadomić o rozprawie; mogą oni składać pisma przygotowawcze. W sprawie nie
występowali współuczestnicy, stąd wszystkie zarzuty procesowe, które mogą wiązać
się z naruszeniem art. 378 § 2 k.p.c., nie przystają do stanu faktycznego sporu. Sąd
Najwyższy nie rozważa zatem kwestii prawnych, jakie mogłyby ewentualnie wiązać
się z roszczeniem o 33.000 zł, jego kwalifikacją prawną wobec ich niezidentyfikowa-
nia w skardze i niezaskarżenia w jakikolwiek prawem dopuszczony sposób.
Przechodząc do zamieszczonego w skardze kasacyjnej zarzutu naruszenia
art. 903 k.c. w związku z art. 907 § 2 k.c., w zakresie w jakim sąd meriti nie zasądził
kwoty 9.615,20 zł., już w tym miejscu trzeba wskazać, iż zarzut ten jest uzasadniony,
aczkolwiek słabo umotywowany. W niniejszej sprawie powód miał ustaloną ugodą
pozasądową - zawartą na czas nieograniczony - wysokość renty wyrównawczej.
Renta była należna na podstawie ustawy, tj. na zasadzie art. 444 § 2 k.c. Spór doty-
czył możliwości zmiany wysokości lub czasu trwania renty w procesie wytoczonym
przez uprawnionego o zapłatę renty oraz możliwości wyłączenia zobowiązania
umownego w tym procesie i to ex nunc na niekorzyść pokrzywdzonego.
Rozważając ten problem, trzeba wskazać, że w myśl art. 907 § 2 k.c., jeżeli
obowiązek płacenia renty wynika z ustawy, każda ze stron może w razie zmiany sto-
sunków żądać zmiany wysokości lub czasu trwania renty, chociażby wysokość renty i
czas jej trwania były ustalone w umowie. Chodzi tu oczywiście o takie umowy, które
nie stanowią pierwotnego źródła powstania zobowiązań rentowych, lecz tylko kon-
kretyzują zobowiązania ustawowe. Jednoznacznie wskazuje na to treść wskazanego
przepisu. W szczególności chodzi tu, jak w sprawie niniejszej, o umowę ugody (art.
5
917 k.c.). Na zasadzie art. 907 § 2 k.c. zmiana stosunków uzasadnia żądanie każdej
ze stron zmiany wysokości lub czasu trwania zobowiązania do świadczeń rentowych.
W przypadku takim sama zmiana stosunków, jaka nastąpiła po pierwotnym oznacze-
niu w umowie wysokości świadczenia rentowego, nie uzasadnia jeszcze „automa-
tycznej” zmiany obowiązków strony zobowiązanej. Taka zmiana wymaga orzeczenia
sądu. Konieczny jest zatem udział sądu, który ostatecznie rozstrzygnie o zmianie lub
czasie trwania zobowiązania, o ile oczywiście umowa nie zostanie zmieniona przez
obie strony. Z konstatacji tej wynika jednoznacznie, iż samo oświadczenie strony
umowy (pozwanej), że doszło do zmiany stosunków i renta uzupełniająca nie jest
należna nie wystarcza. Przy czym zmiany renty sąd nie może dokonać z urzędu, lecz
tylko na żądanie strony (art. 907 § 2 k.c.). Żądanie to strona realizuje w postaci wyto-
czenia powództwa rozpatrywanego następnie przez sąd w odrębnym postępowaniu
lub w ramach powództwa wzajemnego (art. 204 k.p.c.). W taki sposób sprawy nie
potoczyły się w niniejszym postępowaniu. Powództwo o ustalenie wygaśnięcia zobo-
wiązania nie zostało ani wszczęte przez pozwanego, ani zgłoszone i opłacone jako
wzajemne, lecz wskazał on na zmianę stosunków, o której mowa w art. 907 § 2 k.c.
w obronie przed roszczeniem powoda o wypłatę zaległych świadczeń rentowych,
należnych mu każdego miesiąca. Stąd, zdaniem Sądu Najwyższego orzekającego w
niniejszej sprawie, brakuje możliwości prawnych dla wstecznej zmiany wysokości
renty wyrównawczej w tym procesie na korzyść pozwanego.
W sprawie niniejszej sąd apelacyjny przyjął koncepcję zmiany prawa do renty
(wygaśnięcia roszczenia o rentę uzupełniającą na skutek zmiany okoliczności i to
wygaśnięcia ex tunc) nie w wyniku powództwa wytoczonego na podstawie
art. 907 § 2 k.c. przez Spółkę, lecz w sprawie z powództwa uprawnionego do renty,
o zasądzenie wynikającego z ugody świadczenia. Jak już powiedziano jest to niedo-
puszczalne. Rodzi to jednak zagadnienie generalnej natury, związane z przedmiotem
sporu, a mianowicie pytanie, czy wydane na podstawie art. 907 § 2 k.c. orzeczenie
zmieniające, ferowane na podstawie powództwa, wywiera tylko konsekwencje na
przyszłość, to znaczy od chwili jego uprawomocnienia się, czy może również
uwzględniać okres przeszły. Judykatura jednoznacznie i konsekwentnie wypowiada
się za drugą ze wskazanych możliwości, uznając ją za konsekwencję deklaratywne-
go charakteru wyroku wydanego na podstawie art. 907 § 2 k.c. W szczególności
przyjmuje więc, że sąd może wskazać ten termin już od chwili pojawienia się nowych
okoliczności o istotnej doniosłości dla sytuacji strony żądającej zmiany. Jednakże
6
chwila ta nie może być ustalona dawniej niż 3 lata przed wniesieniem pozwu o
zmianę, albowiem roszczenia o wcześniejsze świadczenia ulegają przedawnieniu.
Przeciw tej koncepcji zdecydowanie wystąpiła doktryna, wskazując, że prze-
ciwko wstecznemu działaniu wyroku zmieniającego zobowiązanie rentowe przema-
wiają trudności z rozliczeniem się stron umowy oraz wzgląd na osobę zobowiązaną,
„która nie powinna być zaskoczona faktem, że musi uiszczać rentę w wyższym wy-
miarze za okres poprzedzający wytoczenie powództwa” (Z. Policzkiewicz: Glosa do
uchwały Sądu Najwyższego z 5 listopada 1987, III CZP 63/87 - OSP 1989 nr 2, poz.
32).
Sąd Najwyższy orzekający w niniejszej sprawie uznaje, że niezależnie od po-
glądów doktrynalnych na temat charakteru prawnego, roli i znaczenia orzeczenia o
zmianie renty ustawowej, ad casum trzeba przyjąć, że niekorzystna zmiana dla
uprawnionego renty uzupełniającej nie może być orzekana wstecz. O przyjęciu za-
patrywania o możliwości działania wstecz wyroku ferowanego na podstawie art. 907
§ 2 k.c. zadecydowało kiedyś dążenie do ochrony interesów uprawnionego do renty.
Jednak w sprawie niniejszej mamy do czynienia z sytuacją odwrotną. I właśnie w
takiej sprawie, przy podejmowaniu decyzji o zaprzestaniu wypłaty renty uzupełniają-
cej, Sąd powinien również mieć na względzie interes drugiej strony. W szczególności
zmieniając świadczenia rentowe powinien rozważyć, czy nie należy skorzystać z art.
8 k.p., gdy chodzi o okresy przeszłe. Innymi słowy, zmiana renty wyrównawczej ex
tunc na niekorzyść pracownika, nawet w odrębnym procesie, nie jest zasadniczo
możliwa z uwagi na zasadę (materialnoprawną i procesową) ochrony uprawnień pra-
cowniczych (por. na temat renty ze źródeł pozaumownych: Z. Radwański /w:/ System
prawa prywatnego, pod red. J. Panowicz-Lipskiej, t. 8 Rozdział IX, § 71, Warszawa
2004 r.).
Można też przyjąć bardziej rygorystycznie, w ślad za doktryną, że powództwo
z art. 907 § 2 k.c. i kończący je wyrok ma samodzielne znaczenie. Wyrok ten pozo-
staje w związku z pierwszym wyrokiem, jednak drugi wyrok czyni bezskutecznym
wyrok pierwszy o rencie w zakresie w nim wskazanym (w drugim wyroku) i może być
skuteczny tylko na przyszłość, od momentu uprawomocnienia się. To wszystko wy-
maga rozważenia, ale dopiero wówczas, gdy strona umowy wystąpi z takim po-
wództwem. Przepis art. 907 § 2 k.c. daje bowiem podstawę do wystąpienia z po-
wództwem o zmianę renty ustawowej i nie może być wykorzystywany do obrony
7
przed roszczeniem o wykonanie zobowiązania zapłaty tej renty za okresy objęte
ugodą pozasądową, bez wytoczenia powództwa.
Rozpatrując sprawę ponownie Sąd Okręgowy w Katowicach powinien
uwzględnić fakt, iż strona pozwana nie wystąpiła z powództwem na zasadzie art. 907
§ 2 k.c. w przedmiotowej sprawie, stąd jej stanowisko w sprawie nie powinno być
uwzględnione.
Z tych wszystkich względów orzeczono jak w sentencji.
========================================