Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 527/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 25 maja 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Dariusz Zawistowski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Jan Górowski
SSN Iwona Koper
w sprawie z powództwa głównego T. O. J. W.
i P. R.
przeciwko W. S.
o ochronę praw autorskich,
oraz z powództwa wzajemnego W. S.
przeciwko T. O., J. W. i P. R.
o ochronę praw autorskich
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 25 maja 2011 r.,
skargi kasacyjnej pozwanej – powódki wzajemnej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 5 maja 2010 r.,
oddala skargę kasacyjną i zasądza od pozwanej i powódki
wzajemnej na rzecz powodów i pozwanych wzajemnych kwotę
600zł (sześćset) tytułem zwrotu kosztów postępowania
kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 4 lutego 2010 r. ustalił, że powodowie(
pozwani wzajemni) T. O., J. W. i P. R. są wraz z pozwaną ( powódką wzajemną) W.
S. współautorami artykułu „M.” zamieszczonego w miesięczniku P. nr [...] z […] r., w
tym W. S. w 90%, a powodowie w 10% (każdy z nich po 3,33%), a dalej idące
powództwo główne oddalił. Oddalił również w całości powództwo wzajemne o
ochronę praw autorskich wniesione przez W. S. Sąd Okręgowy ustalił, że prof. W.
S. została jesienią 2001 r. zatrudniona w Katedrze […] Akademii Medycznej której
kierownikiem był prof. T. O. Poinformował on pozwaną, posiadającą wykształcenie
humanistyczne, o możliwości przeprowadzenia wspólnie badań dla ustalenia
wpływu jaki wywiera muzyka na kobiety rodzące i ewentualne leczenie oraz
zaproponował jej opracowanie wspólnie kilku publikacji naukowych. Prof. W. S.
zgodziła się na taką współpracę. Powiedziała, że posiada przygotowane przez nią
materiały na wstępne publikacje, które wymagają weryfikacji pod kątem
medycznym. W lutym 2002 r. dr J. W. został Kierownikiem Pracowni Promocji
Zdrowia Matki i Dziecka w Katedrze […]. Prof. T. O. polecił mu, aby zmobilizował
swoich pracowników do badań i publikacji naukowych. W tym celu J. W.
zorganizował spotkanie, na którym obecna była W. S., która następnie, w marcu
2002 r., przekazała J. W. dyskietkę zawierającą artykuł „M.”. Po przeczytaniu
artykułu poinformował on pozwaną, że chce aby artykuł ten był pracą zbiorową.
Prof. W. S. wyraziła zgodę na współautorstwo, pod warunkiem, że pozostali
współautorzy „dołożą coś od siebie”. Prof. T. O. i dr J. W. po zapoznaniu się z
artykułem nie zgodzili się z wieloma zawartymi w nim tezami dotyczącymi wiedzy
medycznej, a w szczególności co do tego aby znieczulenie do operacji
ginekologicznej zastąpić muzyką oraz twierdzeniami o związku muzyki z
immunologią. W związku z tym T. O. poprosił o konsultacje dr P. R., który
zajmował się immunologią. P.R. po zapoznaniu się z literaturą medyczną
poinformował T. O. i J. W., że brak jest potwierdzenia dla tezy, iż muzykoterapia
może zastąpić leczenie bólu lekami. W związku z powyższym fragmenty artykułu
dotyczące leczenia bólu muzykoterapią zostały wykreślone przez T. O. i J. W. T. O.
3
stwierdził, że tekst przygotowany przez powódkę jest przeznaczony do publikacji.
P. R. zaproponował, aby opublikować go w „P.”, z którym współpracuje, co T. O.
zaakceptował. J. W. przekazał W. S. dyskietkę z naniesionymi uwagami, którą
następnie zwróciła z tekstem zawierającym uwagi naniesione przez pozwanych.
Pozwani dokonali poprawek stylistycznych i wprowadzili zmiany w zakresie
metodyki cytowania piśmiennictwa. J. W. przekazał dyskietkę z artykułem „M.” P. R.
w obecności T. O., który wskazał autorów tekstu i ich kolejność oraz polecił P. R.
załatwienie publikacji artykułu. P. R. przesłał artykuł do wydawnictwa „P. ”, a krótko
potem także kolejny artykuł zatytułowany „P.". W sierpniu […]r. w czasopiśmie „P. "
nr [...] został opublikowany artykuł „M.” autorstwa W. S., J. W., T. O. i P. R. W 2001
r. została wydana książka autorstwa W. S. „S. ". Artykuł „M. " zawiera fragmenty tej
książki, ale bez fragmentów wykreślonych przez pozwanych. W styczniu 2003 r.
powódka zadzwoniła do wydawnictwa „P.” informując, że nie wyraziła zgody na
publikację i nigdy nie współpracowała z P. R. Wysłała również pismo do P. R., w
którym zarzuciła, że bezprawnie pobrał honorarium za publikację artykułu „M.”. W
związku z powyższym T. O. w dniu 7 lutego 2003 r. zorganizował spotkanie, na
którym wyjaśnił jaki był wkład P. R. i zobowiązał się ustalić czy za publikację
artykułu „M.” otrzymał wynagrodzenie. Omówiona została także kwestia współpracy
nad drugim artykułem pozwanej „P.”. Po spotkaniu powódka złożyła wniosek
o sfinansowanie badań nad projektem „M.P.”. Jako autorów wskazała również T.
O. i J. W. Doszło do kolejnego spotkania z udziałem P. R., który wyjaśnił, że
otrzymał wynagrodzenie za swoje stałe publikacje w „P.”, a nie za artykuł „M.” oraz
przeprosił powódkę za powstałe zamieszanie. W trakcie obu spotkań powódka nie
kwestionowała współautorstwa T. O. i J. W. Za publikację artykułu „M.” autorzy nie
otrzymali wynagrodzenia. Autorami tego artykułu są W. S. w 90% oraz J. W., T. O. i
P.R. w 3,33% każdy z nich. W lipcu i listopadzie 2003 r. ukazały się artykuły
prasowe, w których powódka oskarżyła pozwanych o podpisanie się pod jej
artykułem. Z dniem 30 września 2003 r. umowa o pracę powódki w Katedrze […]
AM została rozwiązana.
Sąd pierwszej instancji podkreślił, że z uwagi na opublikowanie artykułu „M.”
jako dzieła wspólnego kilku autorów zachodziło domniemanie ich współautorstwa a
na pozwanej, która to kwestionowała, spoczywał ciężar wykazania, że jest jego
4
wyłączną autorką. W jego ocenie powódka nie obaliła powyższego domniemania, a
zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazywał jednoznacznie, że artykuł
był wynikiem wspólnej pracy powodów i pozwanej. Powodowie dokonali w
materiale opracowanym przez pozwaną merytorycznych zmian i ich wkład w
opracowanie dzieła miał charakter twórczy. Miedzy autorami istniało również
porozumienie co do opracowania wspólnego dzieła. Wystarczające jest, aby takie
porozumienie miało charakter dorozumiany.
Apelacja pozwanej (powódki wzajemnej) została oddalona wyrokiem Sądu
Apelacyjnego z dnia 5 maja 2010 r. Sąd ten podzielił ocenę dowodów dokonaną
przez Sąd Okręgowy, jego ustalenia faktyczne oraz ocenę prawną.
Skarga kasacyjna pozwanej została oparta o obie podstawy określone w art.
3983
§ 1 k.p.c. Zarzucono w niej naruszenie przepisów ustawy o prawie autorskim
i prawach pokrewnych (Pr. aut.) – art. 1 ust. 1 w zw. z art. 1 ust. 2.1, art. 9 ust. 1
w zw. z art. 1 ust. 1 i art. 1 ust. 2.1, art. 9 ust. 1 i art. 8 ust. 2 oraz art. 278 § 1 k.p.c.
w zw. z art. 382 i 391 § 1 k.p.c. Na tej podstawie skarżąca wniosła o uchylenie
zaskarżonego wyroku oraz poprzedzającego go wyroku Sądu Okręgowego i
orzeczenie co do istoty sprawy przez oddalenie powództwa głównego i
uwzględnienie powództwa wzajemnego, ewentualnie uchylenie zaskarżonego
wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi drugiej instancji
bądź uchylenie wyroków Sądu Okręgowego oraz Apelacyjnego i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zarzuty naruszenia przepisów postępowania były nieuzasadnione. W ich
uzasadnieniu stwierdzono, że Sąd drugiej instancji podzielając rozważania prawne
Sądu Okręgowego zaniechał samodzielnej wykładni art. 1 ust. 1 Pr. aut., opierając
swoje rozstrzygnięcie na opinii biegłego.. Ocena ta jest nieuzasadniona. Przeciwko
niej przemawia uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego, w którym wyraźnie
stwierdzono, że Sąd Okręgowy, którego ocena została podzielona, przyjął, iż
ocena, czy ktoś jest twórcą dzieła w rozumieniu prawa autorskiego jest oceną
prawną i należy do sądu. Sąd Apelacyjny podkreślił również, że Sąd pierwszej
instancji samodzielnie ocenił, iż wkład powodów związany w szczególności z oceną
5
tez przygotowanych przez pozwaną pod kątem wiedzy medycznej, miał charakter
twórczy, a podstawę tej oceny stanowiło porównanie treści artykułu „M.” z treścią
książki pozwanej „S.”. Opinia biegłych miała zaś jedynie charakter pomocniczy.
Fakt, że Sądy zaakceptowały stanowisko biegłych nie uzasadnia natomiast
twierdzeń skarżącej, że opinie biegłych zostały przyjęte w sposób automatyczny i
bezrefleksyjny.
Zgodnie z brzmieniem art. 39813
§ 2 k.p.c. Sąd Najwyższy przy rozpoznaniu
skargi kasacyjnej jest związany ustaleniami faktycznymi stanowiącymi podstawę
wyroku wydanego przez sąd drugiej instancji. Rozpoznanie zarzutów naruszenia
prawa materialnego musiało zatem uwzględniać okoliczności ustalone w toku
rozpoznania sprawy przez sąd i odnoszącą się do tych ustaleń ocenę prawną
wyrażoną przez Sąd drugiej instancji. W związku z konstrukcją zarzutów
naruszenia art. 1 Pr. aut. przyjętą w skardze kasacyjnej wymaga zatem
podkreślenia, że ustalenia i ocena prawna Sądu Apelacyjnego nie wskazują, aby
podstawę dla uznania, iż udział powodów w powstaniu artykułu „M.” miał charakter
twórczy stanowiło wyłącznie stwierdzenie, jakoby wykreślenie z utworu tezy
naukowej na skutek jej weryfikacji stanowiło przejaw działalności twórczej o
indywidualnym charakterze, co zdaniem skarżącego uzasadniało zarzut błędnej
wykładni art. 1 ust. 1 w zw. z art. 1 ust. 2.1 Pr. aut. W rzeczywistości ustalenia te
wskazują, że na skutek interwencji powodów z pierwotnej wersji artykułu zostało
usuniętych szereg jego fragmentów, w których stwierdzono, iż muzyka i
muzykoterapia może być metodą leczenia bólu, w tym np. fragment następującego
tekstu „Badania naukowe wykazały, że pewne parametry w muzyce wywołują efekt
zredukowania poziomu pobudzenia, zmianę tętna i ciśnienia krwi oraz ogólnego
napięcia. Muzyka o powolnym rytmie albo bez struktury rytmicznej, bez nagłych
zmian harmonii, dynamiczna albo o zmiennym tempie jest bardziej uspokajająca.
Istnieją udokumentowane przykłady efektywności tej terapii w chorobach ostrych i
przewlekłych, gdzie może być stosowana jako podstawowa metoda leczenia lub
wspomagająca leczenie zasadnicze, np. leczenie bólu”. Efekt pracy powodów nie
sprowadzał się zatem do usunięcia z artykułu tezy naukowej, jak sugeruje
skarżący. W wyniku zmian zaproponowanych przez powodów, niewątpliwie o
charakterze merytorycznym, zmieniała się nie tylko objętość i treść artykułu
6
opracowanego wstępnie przez pozwaną ale także jego ogólny wydźwięk i
charakter. Z artykułu zostały bowiem usunięte fragmenty pozostające w
sprzeczności z wiedzą medyczną, której pozwana nie posiadała. Miało to istotne
znaczenie w związku z zamiarem opublikowania artykułu w czasopiśmie
adresowanym do lekarzy. W przypadku utworu naukowego sposób przedstawienia
problemu ma doniosłe znaczenie. Usunięcie fragmentu takiego utworu
podyktowane względami merytorycznymi może mieć w kontekście powstania
utworu inne znaczenie niż usunięcie np. części utworu muzycznego bądź dzieła z
zakresu literatury. W konsekwencji zmian wprowadzonych przez powodów
powstało zaś dzieło o innym charakterze, które bez wkładu powodów wyglądałoby
inaczej. Prawidłowa była zatem ocena Sądu Apelacyjnego, że działanie podjęte
przez powodów miało charakter działalności twórczej.
Sąd Apelacyjny, wbrew sugestii skarżącej, nie wyraził z kolei oceny jakoby
wykreślenie z utworu tezy naukowej na skutek jej weryfikacji stanowiło w każdym
przypadku przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, co czyniło
bezzasadnym zarzut błędnej w tym zakresie wykładni art. 9 ust. 1 w zw. z art. 1
ust. 1 i art. 1 ust. 2.1 Pr. aut.
Zarzut błędnej wykładni i niewłaściwego zastosowania art. 9 ust 1 Pr. aut.,
dotyczył wymogu porozumienia współautorów dzieła i odnosił się do dwóch
zagadnień: wymogu uczestniczenia współautorów w opracowaniu ogólnej koncepcji
utworu, jego planu i podziału zadań oraz wiedzy współautorów o innych osobach
tworzących dzieło i wymogu stałej współpracy między nimi. Skarżąca
zakwestionowała ocenę, że wspólne dzieło naukowe może powstać na skutek
ingerencji innych osób w strukturę, formę lub zawartość merytoryczną
opracowanego już utworu. Stanowisko to nie jest uzasadnione. Powstanie dzieła
o charakterze współautorskim wymaga istnienia woli kilku osób skierowanej na
zespolenie ich wysiłków w celu stworzenia wspólnie dzieła stanowiącego wynik
działalności twórczej współautorów. Z tego punktu widzenia nie jest wykluczona
sytuacja, w której dzieło współautorskie powstanie przy nierównym wkładzie
poszczególnych współautorów, także w sytuacji, kiedy tylko jeden z nich opracuje
ogólną koncepcję utworu i jego znaczący fragment. Koncepcja opracowania dzieła
wspólnie może powstać także nawet w trakcie jego tworzenia, o ile w wyniku
7
porozumienia i wkładu twórczego także innych osób powstanie inny utwór niż ten,
który powstałby przy udziale tylko jednego autora.
Z ustaleń Sądu Apelacyjnego wynika, że pozwana wyraziła wprost zgodę na
opublikowanie artykułu wspólnie z powodami T. O. i J. W. Zastrzeżenia skarżącej
co do istnienia porozumienia współautorów mogą w istocie dotyczyć jedynie
powoda P. R., z którym nie kontaktowała się osobiście przed opublikowaniem
artykułu. Nie wyklucza to jednak przyjęcia, że pozwana, wyrażając wobec
kierownika katedry T. O. zgodę na wspólne publikacje naukowe, w sposób
dorozumiany zgodziła się również na to, że w jego gestii pozostanie wybór
pracowników naukowych, którzy będą brali udział w później skonkretyzowanych
pracach. Pozwana bowiem zastrzegła jedynie, że pozostali współautorzy „dołożą
coś od siebie”, co wskazuje, iż jej zgoda na współpracę autorską nie ograniczała
się do osoby T. O. i J. W. Należy podzielić stanowisko Sądu Apelacyjnego, że dla
przyjęcia porozumienia co do współautorstwa określonego utworu wystarczająca
jest wola jego stworzenia w kręgu osób ze sobą współpracujących np.
pracowników naukowych tej samej katedry. W ramach takiego porozumienia
możliwe jest z kolei powierzenie doboru konkretnych osób jednemu ze
współautorów koordynujących pracę zespołu autorów. Należy zatem przyjąć, że
przy możliwości zawarcia porozumienia o stworzeniu wspólnego utworu w sposób
dorozumiany, dla wyrażenia woli współpracy pomiędzy współautorami w celu
stworzenia wspólnego dzieła nie jest konieczne określenie z góry imiennie
wszystkich współautorów i stała współpraca pomiędzy wszystkimi współautorami. Z
tych względów zarzut naruszenia art. 9 ust. 1 Pr. aut. był nieuzasadniony.
Ocena ta dotyczy także zarzutu naruszenia art. 8 ust. 2 Pr. aut. Przepis ten
stanowi, że domniemywa się, iż twórcą jest osoba, której nazwisko w tym
charakterze uwidoczniono na egzemplarzu utworu lub której autorstwo podano do
publicznej wiadomości w jakikolwiek inny sposób w związku z rozpowszechnianiem
utworu. Treść tego przepisu, jak również jego wykładnia funkcjonalna nie wskazują,
aby wynikające z niego domniemanie autorstwa utworu zostało zawężone jedynie
do przypadku, gdy stwierdzenia współautorstwa utworu domaga się osoba
nieujawniona na utworze jako autor, a domniemanie to nie zachodzi w relacjach
pomiędzy współautorami ujawnionymi na utworze.
8
Z przyczyn wyżej wskazanych skarga kasacyjna była pozbawiona
uzasadnionych podstaw i podlegała oddaleniu na podstawie art. 39814
k.p.c.
O kosztach postępowania kasacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1
k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 i art. 39821
k.p.c.