Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III PK 72/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 24 maja 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Jerzy Kwaśniewski (przewodniczący)
SSN Bogusław Cudowski
SSN Maciej Pacuda (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa M. M.
przeciwko Elektrowni /.../ Spółce Akcyjnej
o odszkodowanie za rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 24 maja 2011 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w […]
z dnia 31 maja 2010 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego
rozpoznania Sądowi Okręgowemu - Sądowi Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 20 sierpnia 2009 r. powód M. M. wystąpił przeciwko
pozwanej Elektrowni o przywrócenie go do pracy, w związku z rozwiązaniem przez
pozwaną umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika. Ostatecznie
powód sprecyzował swoje stanowisko, domagając się zasądzenia od pozwanej na
swoją rzecz odszkodowania w kwocie odpowiadającej wynagrodzeniu za okres
trzech miesięcy.
Sąd Rejonowy – Sąd Pracy wyrokiem z dnia 5 lutego 2010 r. oddalił
powództwo M. M. oraz zasądził od niego na rzecz pozwanej kwotę 3.617 zł tytułem
zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Swoje rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł na następujących ustaleniach.
Powód był zatrudniony w pozwanej nieprzerwanie od dnia 8 listopada 1993 r. W
dniu 31 grudnia 2008 r. strony zawarły porozumienie, na podstawie którego
powodowi zostały dodatkowo powierzone z dniem 1 stycznia 2009 r. obowiązki
Kierownika Projektu Inwestycyjnego Budowy Instalacji Odsiarczania Spalin.
Inwestycja ta była realizowana na podstawie umowy nr 387/2008 zawartej w dniu
16 lipca 2008 r. pomiędzy Elektrownią jako inwestorem (Zamawiającym) a
Generalnym Realizatorem, tj. Hitachi Ltd. i Energomontażem Północ S.A. w
Warszawie. W świetle postanowień tej umowy realizacja inwestycji miała
następować etapami, a zapłata za poszczególne etapy miała być realizowana
według warunków płatności ustalonych w umowie. Na podstawie postanowień pkt
2.5 „Warunków Finansowych i Handlowych” (zwanych dalej W.F.H.) płatność za
dany etap realizacji powinna być dokonywana przez zamawiającego w terminie
określonym w klauzuli 2.2. W.F.H., według Tabeli nr 2 Harmonogramu Płatności,
według klauzuli nr 2.3 W.F.H., w oparciu o prawidłowo wystawioną fakturę VAT. Za
płatność dokonaną po terminie Generalny Realizator mógł naliczyć odsetki
ustawowe. Według klauzuli 2.2 W.F.H. podstawą do wystawienia faktury miały być
z kolei Protokoły Zakończenia Etapu realizacji wynikające z Harmonogramu
Płatności (Tabela Nr 2, klauzula nr 2.3 W.F.H.), podpisane przez upoważnionych
przedstawicieli stron umowy. O przewidywanym terminie zakończenia danego
etapu Generalny Realizator miał pisemnie powiadomić Zamawiającego/Inżyniera
3
Umowy co najmniej 4 dni robocze wcześniej. W ciągu 14 dni roboczych od terminu
określonego w powiadomieniu Zamawiający/ Inżynier Umowy powinni sprawdzić,
czy dany etap realizacji został całkowicie zakończony, zakładając że otrzymali
wystarczające informacje i dane umożliwiające im dokonanie odpowiedniej oceny.
Następnie w wymienionym terminie Zamawiający powinien podpisać protokół
zakończenia etapu realizacji lub wydać raport wymieniający powody, dla których
odmówił podpisania protokołu. W tym ostatnim przypadku Generalny Realizator był
odpowiedzialny za wszystkie udokumentowane koszty dodatkowe poniesione przez
Zamawiającego, wynikające z dalszych sprawdzeń odnośnie do zakończenia
omawianego etapu. Etap 5 realizacji IOS III, według Tabeli Nr 2, obejmował
wykonanie stalowego płaszcza absorbera i rozpoczęcie dostawy pomp
recyrkulacyjnych. Pod Tabelą Nr 2 strony umowy zamieściły dodatkowe
postanowienie, iż w ciągu jednego miesiąca od daty przygotowania przez
Generalnego Realizatora uszczegółowionego Harmonogramu Realizacji Kontraktu,
o którym mowa w klauzuli nr 14.1 warunków ogólnych, Generalny Realizator jest
zobowiązany do zmodyfikowania i przedłożenia szczegółowego opisu etapów
realizacji i ich akceptacji przez Zamawiającego. Efektem tych postanowień był
harmonogram przedstawiony przez Generalnego Realizatora w dniu 16.07.2008 r.
jako załącznik B podpisany z ramienia Elektrowni przez p.o. Dyrektora Inwestycji i
Rozwoju T. W., a także harmonogram realizacji budowy według postanowień pkt
14.1.a umowy, który był na bieżąco modyfikowany. Według załącznika B etap 5
IOS III obejmował wykonanie stalowego płaszcza absorbera i rozpoczęcie dostawy
materiałów na wykładzinę żywiczną absorbera. Zatem wskazywane wcześniej
rozpoczęcie dostawy pomp recyrkulacyjnych określone w Tabeli Nr 2 zostało
zastąpione przez rozpoczęcie dostawy materiałów na wykładzinę żywiczną
absorbera. Natomiast prace polegające na wykonaniu stalowego płaszcza
absorbera pozostały bez zmian. Zgodnie z pkt 23 zarządzenia nr 18/09 z dnia
24.06.2009 r. Zarządu Elektrowni S.A. w sprawie organizacji prac w okresie
realizacji budowy Instalacji Odsiarczania Spalin dla Bloku nr 10 o mocy 500 MW
(IOS III) koordynację budowy IOS III oraz nadzór techniczny ze strony Elektrowni
miał prowadzić zespół w składzie osobowym podanym w załączniku nr 1 do tego
zarządzenia. Nadzór inspektorski nad realizacją inwestycji i funkcję Inżyniera
4
Umowy miała zaś pełnić firma S.Polska Sp. z o.o. Załącznik nr 1 wymieniał jako
osobę nadzorującą realizację inwestycji T. W., jako koordynatora inwestycji B. D., a
w zakresie nadzoru technicznego budowy IOS III: w zakresie technologii i części
mechanicznej – M. M. i J. M., w zakresie urządzeń elektroenergetycznych i części
mechanicznej – M. M., w zakresie AKP i A – J. B. i w zakresie budowlanym – M. N.
Etapy 2 i 3 realizacji IOS III dotyczyły wykonania projektu, a protokoły odbioru tych
etapów były podpisywane w imieniu Elektrowni jednoosobowo przez p.o. Dyrektora
ds. Inwestycji i Rozwoju T. W. i Kierownika Wydziału Rozwoju i Modernizacji B. D..
Z kolei etapy 4 i 5 były związane z budową, przy czym protokół odbioru etapu 4
(tzw. kamienia milowego 4) podpisali w imieniu Elektrowni Kierownik Wydziału
Rozwoju i Modernizacji B. D i powód. Podobnie został podpisany w dniu 4.08.2009
r. protokół odbioru robot dotyczący kamienia milowego 5 związany z rozpoczęciem
dostawy materiałów na wykładzinę żywiczną absorbera. Protokół ten stwierdzał
zakończenie wymienionych prac na dzień 16.07.2009 r. W dniu 13.07.2009 r.
Generalny Realizator zgłosił na dzień 16.07.2009 r. zakończenie etapu realizacji
prac polegających na wykonaniu stalowego płaszcza absorbera. Kopie pisma w tej
sprawie otrzymał także Inżynier Umowy, tj. S. Wcześniej, tzn. w czerwcu lub w lipcu
2009 r., członkowie zarządu Elektrowni w osobach Prezesa zarządu K. Z. i V-ce
Prezesa J. K., odpowiedzialnego za inwestycję IOS III, poinformowali powoda, że
pomiędzy Elektrownią a Generalnym Realizatorem trwają negocjacje w sprawie
obniżenia należności za budowę spowodowane znaczną zmianą wartości euro
wobec złotego. W związku z tym należało zdaniem Zarządu Elektrowni przyjrzeć
się realizacji inwestycji i stwierdzić czy są jakieś usterki, a w przypadku ich wykrycia
wstrzymać się z odbiorem kamienia milowego 5, co miało skłonić Konsorcjum
(Generalnego Realizatora) do renegocjacji kontraktu. Nadto członkowie Zarządu
ustnie poinformowali powoda, iż nie wolno mu podpisać protokołu odbioru bez
zgody Zarządu. W dniu 14.07.2009 r. Elektrownia skierowała do Konsorcjum pismo,
w którym przypomniała o procedurze odbioru określonej w pkt 2.2 W.F.H., a nadto
nie zgodziła się z zakresem odbioru opisanym w piśmie Konsorcjum, albowiem
zdaniem Elektrowni i Inżyniera Umowy, tj. SGS, w zakresie odbioru należało
włączyć dokumentację 3720.1385.301. Pierwszy protokół odbioru częściowego KM
5/2009 został podpisany w dniu 17.07.2009 r. Załącznikiem do tego protokołu była
5
m.in. lista usterek. W dniach 21.07.2009 r. i 27.07.2009 r. komisja składająca się z
przedstawicieli S. i Generalnego Realizatora dokonywała przeglądu absorbera i na
piśmie wskazała zakres koniecznych prac, bądź napraw absorbera. Były
dokonywane m.in. badania wizualne oraz penetracyjne prawidłowości wykonania
spawów. Nadto, z uwagi na stwierdzenie braku otworów przy krzyżujących się
spoinach, zwrócono się o opinię do projektanta, który uznał, że brak tych trzech
otworów nie jest uchybieniem i można to pozostawić w konstrukcji. Wynikiem tych
działań związanych z odbiorem był drugi protokół odbioru częściowego z dnia
4.08.2009 r., w którym komisja stwierdziła siedem usterek, przy czym usterka
siódma, po ustaleniu jej przez komisję, została odręcznie napisana przez powoda.
Po sporządzeniu tego protokołu powód udał się do V-ce Prezesa Zarządu J. K., a
następnie wraz z nim do Prezesa Zarządu K. Z., w celu podjęcia decyzji czy
odebrać zakres prac określony w protokole z uwagami zawartymi w załączniku nr 2,
czy też tego zakresu prac nie odbierać, z uwagi na usterki opisane w protokole. Po
konsultacji powód wykreślił z protokołu adnotację: „zakres prac określony
protokołem z uwagami zawartymi w załączniku nr 2” i w ten sposób protokół stał się
odrzuceniem dla Generalnego Realizatora. Po dwóch dniach, tj. 6.08.2009 r.,
ponownie zebrała się komisja, która w protokole usunięcia usterek do protokołu
odbioru częściowego podała, iż na podstawie przedłożonej i uzupełnionej
dokumentacji odbiorowej, po przeprowadzeniu dokładnej kontroli wykonania
usterek, stwierdziła usunięcie usterek określonych w pozycjach 1 – 6 w trakcie
odbioru z 4.08.2009 r. Pozostała usterka nr 7 – brak wytycznych dla przygotowania
powierzchni pod wykładzinę alloy i żywiczną, co uniemożliwia sprawdzenie
poprawności przygotowania powierzchni płaszcza absorbera. Protokół ten został
podpisany przez wszystkich członków komisji. Pod protokołem powód M. M. dopisał
odręcznie uwagę, że dostawca życicy sprawdzi poprawność przygotowania
powierzchni płaszcza absorbera przed przygotowaniem do jej nakładania przez
wykonawcę oraz określił ten brak wytycznych jako usterkę nielimitującą. Tego
samego dnia przedstawiciel Generalnego Realizatora podpisał oświadczenie, iż
przygotowanie wewnętrznej powierzchni absorbera zostało wykonane zgodnie z
WTWiO nr projektu 3720.1385.605 i tabelą umowy 287/2008 na stronie 702. Tę
okoliczność potwierdzili dwaj pracownicy S. Pomimo tego oświadczenia nie doszło
6
do sporządzenia przez komisję dodatkowego protokołu odbioru częściowego
wykonania stalowego płaszcza absorbera. Powód samodzielnie uznał, że prace
związane z odbiorem tego etapu prac zostały zakończone i bez konsultacji z
Zarządem Elektrowni, a także bez udziału drugiego przedstawiciela Elektrowni – J.
M., który był w tym czasie chory i przebywał na zwolnieniu lekarskim, podpisał w
dniu 6.08.2009 r. z członkiem Konsorcjum, tj. Energomontażu Północ S.A., protokół
odbioru kamienia milowego 5 – wykonanie stalowego płaszcza absorbera. Protokół
ten stał się podstawą do wystawienia przez Energomontaż Północ S.A. faktury za
wykonaną pracę, co w konsekwencji doprowadziło do sporu pomiędzy Elektrownią
a Generalnym Realizatorem. Spór ten zakończono dopiero w dniu 30.10.2009 r.
podpisaniem ugody pomiędzy stronami umowy. Powód poinformował członków
Zarządu Elektrowni o fakcie samodzielnego podpisania protokołu odbioru kamienia
milowego 5 dopiero następnego dnia, spotykając się z ich strony z negatywną
oceną tej decyzji. Zarząd Elektrowni zlecił w sierpniu 2009 r. kontrolę budowy IOS
III dwojgu niezależnym ekspertom: L. G. i . S. Osoby te w czasie dwukrotnej wizyty
w Elektrowni w sierpniu 2009 r. przejrzały dokumentację techniczną i kontrakt oraz
przeprowadziły wyrywkową, wizualną kontrolę inwestycji. Stwierdziły kilka
nieprawidłowości i z wyniku swoich prac zdały relację członkom Zarządu
Elektrowni. W dniu 12.08.2009 r. Prezes Zarządu Elektrowni powiadomił zakładowe
organizacje związkowe działające w Elektrowni o zamiarze rozwiązania z
pracownikiem M. M. umowy o pracę w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. Wszystkie
organizacje związkowe udzieliły odpowiedzi, iż nie zajmą stanowiska w tej sprawie,
gdyż pracownik nie jest członkiem związków. Również w dniu 12.08.2009 r. powód
otrzymał od zakładu pracy oświadczenie na piśmie o rozwiązaniu umowy o pracę w
trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. Jako przyczynę rozwiązania umowy pracodawca
wskazał ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych polegające
na niedbałym wykonywaniu pracy powodującym narażenie pracodawcy na szkodę
oraz na nieuzasadnionym niewykonywaniu poleceń przełożonych, tj. naruszenie §
83 pkt 2 ppkt A oraz ppkt I, a także § 7 pkt 2 ppkt C Regulaminu Pracy dla
Pracowników Elektrowni. W uzasadnieniu pracodawca podał, że w związku z
pełnieniem obowiązków Kierownika Projektu Inwestycyjnego Budowy Instalacji
Odsiarczania Spalin dla Bloku Nr 10 (IOS III) powód był odpowiedzialny za nadzór
7
techniczny nad prawidłową realizacją prac wynikających z umowy 387/2008. W
związku z pełnieniem tej funkcji był on ustnie zobowiązany do bieżącego
informowania Zarządu Spółki o przebiegu prac, w związku z zawartą umową. W
dniu 6.08.2009 r. podpisał bez uprzedniej konsultacji z Zarządem Spółki protokół
odbioru robót wykonanych przez Energomontaż Północ S.A. w zakresie wykonania
stalowego płaszcza absorbera, potwierdzając tym samym częściowe wykonanie
prac wymienionych w Tabeli nr 2 – Harmonogramu Płatności. Wartość kontraktowa
wykonanych prac wynikających z podpisanego protokołu odpowiada całkowitej
wartości wykonania etapu 5-ego w zakresie realizowanym przez Energomontaż
Północ S.A. Zdaniem pracodawcy, podpisując w takiej sytuacji protokół bez
uprzedniej konsultacji z Zarządem Spółki M. M. dopuścił się rażącego zaniedbania.
Pracodawca stwierdził też, że w wyniku powyższego zaniedbania Elektrownia
mogła ponieść koszty niewykonanych prac, tym samym ponosząc straty finansowe.
W dniu 20.08.2009 r. S. Sp. z o.o., w odpowiedzi na uwagi zgłaszane przez
Elektrownię, podniosła, iż w protokole z 4.08.2009 r. dotyczącym odbioru płaszcza
stalowego absorbera wydała decyzję negatywną co do jego odbioru, ze względu na
stwierdzone usterki. Oświadczenie Energomontażu Północ S.A., iż przygotowanie
wewnętrznej powierzchni absorbera zostało wykonane zgodnie z WTWiO nr
projektu 3720.1385.605 i Tabelą umowy 287/2008 na stronie 702 nie wpływa
zdaniem SGS na zamknięcie usterki wskazanej na liście usterek pod pozycją 7 –
procedura przygotowania powierzchni. Taka procedura do dnia udzielenia
odpowiedzi (tj. do 20 sierpnia) nie została przedstawiona przez wykonawców, co
uniemożliwia zakończenie odbioru powierzchni absorbera zgodnie z zakresem
prac.
Wskazując na powyższe ustalenia oraz odwołując się do regulacji zawartej w
art. 52 k.p., Sąd Rejonowy uznał, iż powód wbrew stanowisku zarówno Zarządu
Elektrowni, jak i Inżyniera Umowy (tj. SGS), samowolnie stwierdził, że cały etap
wykonania kamienia milowego 5 w części dotyczącej stalowego płaszcza
absorbera został zrealizowany, pomimo niedostarczenia przez wykonawcę
wytycznych dla przygotowania powierzchni pod wykładzinę alloy i żywiczną. Sąd
pierwszej instancji podkreślił w tym miejscu, iż protokół z dnia 6.08.2009 r. istotnie
różni się w swojej treści od protokołów odbioru z dnia 17.07.2009 r. i z 4.08.2009 r.
8
Oprócz tego bowiem, że w jego tytule brak stwierdzenia, iż jest to protokół odbioru,
a zatytułowano go „Protokół usunięcia usterek do protokołu odbioru częściowego”,
to w odróżnieniu od protokołów z 17.07.2009 r. i 4.08.2009 r. w jego treści brak jest
też stwierdzenia „zakres prac określony protokołem został odebrany/nieodebrany”.
Sąd Rejonowy nie dał również wiary twierdzeniom powoda, iż brak wytycznych dla
przygotowania powierzchni pod wykładzinę alloy i żywiczną nie wchodził w zakres
kamienia milowego 5, skoro teza ta była sprzeczna z treścią zeznań
wnioskowanego przez stronę powodową świadka M. K., a nadto gdyby brak owych
wytycznych nie należał do etapu 5, to inna byłaby treść oświadczenia
Energomontażu Północ S.A. i z pewnością w oświadczeniu tym zostałby
podniesiony fakt, iż wspomniana czynność nie należy do etapu 5. Sąd pierwszej
instancji uznał zatem, że powód miał pełną świadomość, iż podpisanie protokołu
odbioru kamienia milowego 5 w części dotyczącej stalowego płaszcza absorbera
nie było korzystne dla pozwanej Elektrowni, ponieważ stawiało ją przed
koniecznością zapłaty za ten etap prac. Takie zachowanie powoda „spowodowało
ogromne zamieszanie nie tylko w pozwanym zakładzie pracy, ale też w relacjach
pomiędzy Elektrownią a Inżynierem Umowy (tj. S.) oraz pomiędzy Elektrownią a
generalnym Realizatorem”. Te wszystkie okoliczności wskazywały zdaniem Sądu
Rejonowego w sposób jednoznaczny na to, iż powód był nielojalnym pracownikiem,
wykazującym złą wolę wobec swego pracodawcy i działającym wbrew jego
interesom, co należało zakwalifikować jako ciężkie naruszenie podstawowych
obowiązków pracowniczych. Sąd pierwszej instancji stwierdził również, że nie
można było uznać przyczyny rozwiązania umowy o pracę za wskazaną w sposób
ogólnikowy, niejasny i uniemożliwiający pracownikowi zrozumienie decyzji
pracodawcy. Na koniec Sąd Rejonowy uznał, iż pracodawca zachował miesięczny
termin do złożenia oświadczenia o rozwiązaniu umowy, licząc od dnia uzyskania
wiadomości o przyczynie uzasadniającej to rozwiązanie oraz wykonał obowiązek
wynikający z art. 52 § 3 k.p.c., gdyż zasięgnął opinii zakładowej organizacji
związkowej w przedmiocie rozwiązania z powodem umowy o pracę. Roszczenie
powoda nie zasłużyło więc na uwzględnienie.
Wyrokiem z dnia 31 maja 2010 r. Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych uwzględnił apelację wniesioną przez powoda M. M. od
9
przedstawionego wyżej wyroku Sądu Rejonowego, w następstwie czego zmienił ów
wyrok w ten sposób, że zasądził od pozwanej Elektrowni na rzecz powoda kwotę
19.773,99 zł oraz kwotę 5.755 zł tytułem zwrotu kosztów procesu i kwotę 930 zł
zwrotu kosztów procesu za II instancję.
W ocenie Sądu Okręgowego roszczenie powoda o zasądzenie na jego rzecz
od pozwanej odszkodowania wynikającego z art. 58 k.p. należało uznać za
uzasadnione. W okolicznościach rozpoznawanej sprawy brak było bowiem podstaw
do przyjęcia, iż powód został zobowiązany do uzyskania zgody Zarządu Elektrowni
na podpisanie protokołu odbioru spornego etapu inwestycji. Za wiarygodne uznał
przy tym sąd drugiej instancji, że działanie powoda miało zmierzać do opóźnienia
odbioru i w tym celu Zarząd polecił poszukiwanie usterek. Polecenie to zostało zaś
przez powoda wykonane. Sąd Okręgowy zwrócił równocześnie uwagę na brak
konsekwencji w twierdzeniach strony pozwanej w tej mierze, albowiem w piśmie
rozwiązującym umowę o pracę mowa była o braku konsultacji, do której powód był
zobowiązany, natomiast w zeznaniach z dnia 22 stycznia 2010 r. Prezes Zarządu
K. Z. wskazał na powiadomienie powoda, iż nie wolno mu podpisać protokołu bez
ustanej zgody Zarządu. Tym samym, wobec takich rozbieżności oraz okoliczności,
iż wykonanie etapu prac, usunięcie ewentualnych usterek wyznaczało obowiązek
dokonania odbioru inwestycji, a nie zgoda inwestora kierującego się innymi celami
(jak renegocjacja kontraktu), wiarygodne było twierdzenie powoda, iż polecenia
uzyskania zgody na podpisanie protokołu odbioru nie otrzymał. Z kolei wobec
twierdzeń Inżyniera Umowy, że brak wytycznych, o których mowa w usterce nr 7,
uniemożliwiał dokonanie odbioru etapu 5, przy założeniu, iż brak wytycznych
wchodził w zakres prac nad 5 kamieniem milowym, można zdaniem Sądu
Okręgowego zarzucić powodowi co najwyżej błędną ocenę czy usterka nr 7 była
usterką limitującą, czy nielimitującą odbiór kamienia milowego 5. Tego rodzaju
błędna ocena nie wypełnia jednak przesłanek z art. 52 § 1 pkt 1 k.p. i nie może być
oceniana jako ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych. Biorąc pod uwagę
treść punktu 2.2 ugody – aneksu do umowy, z którego wynika, że pozwany zrzeka
się wszelkich roszczeń wynikających z oświadczenia powoda w odniesieniu do
Protokołu Zakończenia „5 Kamienia Milowego” z dnia 6 sierpnia 2009 r., sąd drugiej
instancji uznał z kolei, iż ocena powoda co do charakteru usterki nie stanowiła
10
istotnego uchybienia w odniesieniu do prawidłowości wykonania tej części
inwestycji. Tym samym wydaje się, że ranga uchybienia była przez pracodawcę
oceniana wyłącznie w kontekście zmiany warunków umowy z wykonawcą.
W skardze kasacyjnej wniesionej od wyroku Sądu Okręgowego z dnia 31
maja 2010 r. pozwana Elektrownia zaskarżyła ten wyrok w całości i w ramach
podstawy naruszenia prawa materialnego (art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c.) zarzuciła temu
wyrokowi:
- obrazę art. 52 § 1 pkt 1 k.p. przez jego błędną wykładnię i uznanie, że błąd
pracownika odpowiedzialnego za nadzór techniczny Budowy Instalacji
Odsiarczania Spalin dla Bloku Nr 10 (IOS III) w ocenie, czy usterka (usterka
nr 7) ma charakter limitujący, czy nielimitujący, a nadto podpisanie (w
efekcie błędnej oceny dokonanej przez pracownika mimo istnienia wad)
protokołów odbioru robót wykonanych przez Energomontaż Północ S.A. w
Warszawie nr 4PL/M5/2009 (na podstawie umowy nr 387/2008 z dnia 16
lipca 2008 r. pomiędzy pozwaną a Generalnym Realizatorem – Konsorcjum
Hitachi Ltd. i Energomontaż Północ S.A. w Warszawie) nie stanowi
ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych prawa
pracowniczych. Sąd uznał, iż niewykonanie polecenia służbowego nie
uzasadnia natychmiastowego rozwiązania umowy o pracę,
- obrazę art. 52 § 1 pkt 1 k.p. i art. 65 ust. 1 i 2 k.c. oraz art. 353 § 1 k.c.
poprzez niewłaściwe zastosowanie – dokonanie błędnej oceny wykładni
treści postanowienia pkt 2.2. ugody z dnia 30 października 2009 r., aneksu
do umowy nr 387/2008 z dnia 16 lipca 2008 r. pomiędzy pozwaną a
Generalnym Realizatorem – Konsorcjum Hitachi Ltd. i Energomontaż
Północ S.A. w Warszawie. Sąd uznał, że zrzeczenie się przez pozwaną w
stosunku do Konsorcjum roszczeń związanych i wynikłych z działania
powoda ma skutek wobec powoda i stanowi przesłankę oceny, czy usterka
stanowiła istotne uchybienie co do prawidłowości wykonania części
inwestycji,
- obrazę art. 65 ust. 1 i 2 k.c. oraz art. 95 § 2 k.c., art. 96 k.c. i art. 98 k.c.
poprzez niewłaściwe zastosowanie – dokonanie błędnej wykładni
postanowienia pkt 2.2 (cz. III – Warunki Finansowe i Handlowe) umowy nr
11
387/2008 z dnia 16 lipca 2008 r. określającego zasady dokonywania odbioru
etapów realizacji. Sąd błędnie uznał, że to usunięcie ewentualnych usterek,
a nie zgoda inwestora, wyznacza obowiązek dokonania przez pracownika
odbioru inwestycji. Sąd niewłaściwie zastosował przepisy regulujące
instytucję przedstawicielstwa, uznając że powód był umocowany do
czynności przekraczającej zwykły zarząd per facta concludentia lub z mocy
stosunku pracy, co jest sprzeczne z istota przedstawicielstwa. Powód nie był
umocowany do samodzielnego odbioru, w tym do samodzielnego składania
oświadczenia woli – podpisywania protokołu odbioru robót stanowiącego
podstawę wypłaty wynagrodzenia za cały etap realizacji. Powyższe stanowi
naruszenie art. 65 ust. 1 i 2 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie –
poprzez dokonanie błędnej wykładni postanowienia pkt 2.2 (część II –
Warunki Ogólne) umowy z dnia 16 lipca 2008 r. określającego zasady
udzielania pełnomocnictwa,
- obrazę art. 115 k.p. i art. 117 § 1 k.p. poprzez niewłaściwe zastosowanie i
uznanie, że odpowiedzialność Inżyniera Umowy – S. Sp. z o.o. za
prawidłowość odbiorów etapów realizacji znosi odpowiedzialność powoda.
Konkluzja, iż powód „nie dokonywał samodzielnie oceny prawidłowości
wykonania inwestycji i ewentualnie pominięcie jakichkolwiek usterek przez
komisję nie może wyłącznie jego obciążać” jest sprzeczna z zasadą
odpowiedzialności pracownika za szkodę wyrządzoną pracodawcy.
W ramach drugiej podstawy kasacyjnej naruszenia przepisów
postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy (art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c.)
skarżąca zarzuciła z kolei naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. i art. 382 k.p.c., poprzez
rażące przekroczenie zasady swobody oceny dowodów, w tym ich wiarygodności,
oraz przedstawienie wniosków, których wiązanie z zebranymi dowodami
pozbawione jest formalnej poprawności logicznej i zgodności z doświadczeniem
życiowym, w sposób nieuwzględniający jednoznacznych związków przyczynowo-
skutkowych, to jest:
- uznanie, iż w przedmiotowej sprawie podpisanie protokołu odbioru
4PL/M5/2009 stanowiącego podstawę wystawienia faktury przez
12
Generalnego Realizatora, mimo braku protokołu odbioru końcowego, jest
zgodne z procedurą odbioru określoną w umowie nr 387/2008,
- uznanie, że powód skutecznie dokonał odbioru 5 etapu realizacji,
- danie wiary powodowi w zakresie nieistnienia obowiązku uzyskania zgody
(umocowania) na dokonanie odbioru etapu realizacji wbrew jednoznacznej
treści zgromadzonego materiału dowodowego oraz wobec braku wykazania
przez powoda umocowania do samodzielnego odbioru,
- uchylenie się od oceny, czy usterka nr 7 uniemożliwiała dokonania odbioru
etapu 5 oraz, czy sporządzenie wytycznych wchodziło w zakres prac nad 5
etapem realizacji orz oparcie rozważań wyłącznie na założeniach,
- niewłaściwą ocenę zeznań świadków – inspektorów S. Polska Sp. z o.o. ,
- błędną ocenę rangi uchybienia – usterki nr 7 oraz ograniczenie podstawy
orzekania do kwestii związanych wyłącznie z przedmiotową usterką,
- uchylenie się od oceny rzeczywistego stopnia zawinienia pracownika.
Wskazując na powyższe zarzuty, pozwana domagała się uchylenia
zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego
rozpoznania oraz zasądzenia na jej rzecz kosztów procesu, w tym kosztów
zastępstwa procesowego za postępowanie przed sądami obu instancji.
Wnioskując o przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania, skarżąca powołała
art. 3989
§ 1 pkt 4 k.p.c. i wyjaśniła, iż jej zdaniem skarga ta jest oczywiście
uzasadniona.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Skarga kasacyjna zasługuje na uwzględnienie, chociaż część podnoszonych
w niej zarzutów nie jest usprawiedliwiona. Odnosząc się w pierwszej kolejności do
zarzutów sformułowanych w ramach drugiej podstawy kasacyjnej (naruszenia
przepisów postępowania, które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy – art.
3983
§ 1 pkt 2 k.p.c.) Sąd Najwyższy stwierdza, iż treść oraz kompozycja art. 3983
k.p.c. wskazują, że choć generalnie dopuszczalne jest oparcie skargi kasacyjnej na
podstawie naruszenia przepisów postępowania, to jednak z wyłączeniem zarzutów
dotyczących ustalenia faktów lub oceny dowodów, choćby naruszenie odnośnych
13
przepisów mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Inaczej mówiąc,
niedopuszczalne jest oparcie skargi kasacyjnej na podstawie, którą wypełniają takie
właśnie zarzuty. Przepis art. 3983
§ 3 k.p.c. wprawdzie nie wskazuje expressis
verbis konkretnych przepisów, których naruszenie, w związku z ustalaniem faktów i
przeprowadzaniem oceny dowodów, nie może być przedmiotem zarzutów
wypełniających drugą podstawę kasacyjną, nie ulega jednak wątpliwości, że
obejmuje on art. 233 k.p.c., albowiem właśnie ten przepis określa kryteria oceny
wiarygodności i mocy dowodów (por. m.in. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 19
października 2010 r., II PK 96/10, LEX nr 687025, z dnia 24 listopada 2010 r., I UK
128/10, LEX nr 707405, czy też z dnia 24 listopada 2010 r., I PK 107/10, LEX nr
737366). Dlatego podnoszony w skardze kasacyjnej pozwanej zarzut naruszenia
art. 233 § 1 k.p.c. nie może być rozpatrywany przez Sąd Najwyższy.
Usprawiedliwiony jest natomiast zarzut naruszenia art. 382 k.p.c.
Wymieniony przepis stanowi konsekwencję przyjęcia, że postępowanie apelacyjne
polega na merytorycznym rozpoznaniu sprawy i wyrok sądu drugiej instancji musi
opierać się na jego własnych i samoistnych ustaleniach faktycznych i prawnych
(por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 26 kwietnia 1935 r., C III 473/34, Zbiór
Orzeczeń Sądu Najwyższego. Orzeczenia Izby Cywilnej 1935, nr 12, poz. 496).
Sąd drugiej instancji może więc ponownie przeprowadzić dowody przeprowadzone
w pierwszej instancji, może również podzielić ustalenia sądu pierwszej instancji i
przyjąć je za podstawę własnego orzeczenia. Może także przeprowadzić nowe
dowody (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 lutego 2000 r., II UKN 385/99,
OSNP 2001, nr 15, poz. 493). Przyjmuje się także, iż sąd drugiej instancji może
zmienić ustalenia faktyczne stanowiące podstawę wydania wyroku sądu pierwszej
instancji bez przeprowadzenia postępowania dowodowego uzasadniającego
odmienne ustalenia, chyba że szczególne okoliczności wymagają ponowienia lub
uzupełnienia tego postępowania (por. uchwała składu siedmiu sędziów SN z dnia
23 marca 1999 r., III CZP 59/98, OSNC 1999, nr 7–8, poz. 124). Art. 382 k.p.c. nie
stanowi przy tym samodzielnej podstawy działania sądu drugiej instancji, gdyż
swoją funkcję merytoryczną (rozpoznawczą) sąd ten spełnia - w zależności od
potrzeb oraz wniosków stron - stosując (przez odesłanie zawarte w art. 391 k.p.c.)
właściwe przepisy o postępowaniu przed sądem pierwszej instancji. Nie można
14
zatem - z pominięciem wymagań przewidzianych w art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. -
zasadnie zarzucać naruszenia przez sąd drugiej instancji tego przepisu i
przypisywanych temu sądowi kompetencji w postępowaniu odwoławczym. Dlatego
jeśli podstawa kasacyjna z art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. ogranicza się do zarzutu
naruszenia ogólnej normy procesowej art. 382 k.p.c., to może być ona
usprawiedliwiona tylko wówczas, kiedy skarżący wykaże, że sąd drugiej instancji
bezpodstawnie nie uzupełnił postępowania dowodowego lub pominął część
zebranego materiału, jeżeli uchybienia te mogły mieć wpływ na wynik sprawy, albo
kiedy mimo przeprowadzenia postępowania dowodowego sąd ten orzekł wyłącznie
na podstawie materiału zgromadzonego przez sąd pierwszej instancji lub oparł
swoje rozstrzygnięcie na własnym materiale, pomijając wyniki postępowania
dowodowego przeprowadzonego przez sąd pierwszej instancji (postanowienie
Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 1998 r., II CKN 815/97, Wokanda 1999 nr 1,
poz. 6 oraz wyroki z dnia 16 marca 1999 r., II UKN 520/98, OSNP 2000 nr 9, poz.
372; z dnia 8 grudnia 1999 r., II CKN 587/98, LEX nr 479343; z dnia 6 lipca 2000 r.,
V CKN 256/00, LEX nr 52657; z dnia 13 września 2001 r., I CKN 237/99, LEX nr
52348; z dnia 22 lipca 2004 r., II CK 477/03, LEX nr 269787; z dnia 10 stycznia
2008 r., IV CSK 339/07, LEX nr 492178; z dnia 24 kwietnia 2008 r., IV CSK 39/08,
LEX nr 424361 i z dnia 24 czerwca 2008 r., II PK 323/07, LEX nr 491386).
Uwzględniając powyższe rozważania, Sąd Najwyższy stwierdza, iż skarżąca
zasadnie zarzuca, iż danie przez sąd drugiej instancji wiary powodowi co do
nieistnienia po jego stronie obowiązku uzyskania zgody na dokonanie odbioru 5
etapu realizacji nastąpiło wbrew treści zgromadzonego w sprawie materiału
dowodowego, a przynajmniej bez wzięcia pod uwagę całego materiału
dowodowego oraz ustaleń dokonanych w zakresie jego oceny przez sąd pierwszej
instancji. Sąd Okręgowy przyjął bowiem, że powód nie otrzymał polecenia
uzyskania zgody na podpisanie protokołu odbioru, wywodząc to ustalenie wyłącznie
z braku konsekwencji w twierdzeniach strony pozwanej, który miał przejawiać się w
tym, iż „w piśmie rozwiązującym umowę o pracę mowa jest o braku konsultacji, do
której powód był zobowiązany, zaś w zeznaniach z dnia 22 stycznia 2010 r. Prezes
Zarządu K. Z. wskazał na powiadomienie powoda, iż nie wolno mu podpisać
protokołu bez ustnej zgody zarządu”. Tymczasem Sąd pierwszej instancji ustalił, iż
15
konieczność uzyskania przez powoda ustnej zgody na podpisanie protokołu
odbioru kolejnego etapu prac (w innym miejscu pisemnych motywów swego
orzeczenia Sąd Rejonowy wskazuje na podpisanie przez powoda protokołu odbioru
robot „bez uprzedniej konsultacji z Zarządem Spółki”) miała wynikać nie tylko z
zeznań Prezesa Zarządu K. Z., ale także z zeznań samego powoda. Z ustaleń tego
sądu wynikało również, iż powód po rozmowie z członkami zarządu pozwanej
wiedział, że zarząd ma zamiar renegocjować warunki umowy i w tym celu chce
doprowadzić do wstrzymania odbioru „kamienia milowego 5”. Dlatego też w
przypadku wykrycia jakichś usterek należało „wstrzymać się z odbiorem kamienia
milowego 5”. Ponadto, zdaniem sądu pierwszej instancji, na istnienie takiego
obowiązku po stronie powoda miało wskazywać jego zachowanie w dniu 6 sierpnia
2009 r., a w szczególności podjęcie próby skontaktowania się z V-ce Prezesem
Zarządu Pozwanej J. K. Sąd Okręgowy nie wyjaśnił też, jakie znaczenie przypisać
zachowaniu się powoda w dniu 4 sierpnia 2009 r., kiedy to po sporządzeniu
protokołu odbioru częściowego stwierdzającego istnienie siedmiu usterek powód
udał się do J. K., a następnie wraz z nim do Prezesa Zarządu K. Z., aby uzyskać
decyzję co do możliwości odbioru zakresu prac określonego w tym protokole.
Podobnie rzecz się miała w odniesieniu do ustalenia, że „umieszczenie usterki nr 7
określonej jako brak wytycznych dla przygotowania powierzchni pod wykładzinę
alloy i żywiczną uniemożliwiający sprawdzenie poprawności przygotowania
powierzchni płaszcza absorbera miało miejsce z inicjatywy powoda”, skoro – jak
ustalił to sąd pierwszej instancji – odręczne dopisanie przez powoda tej usterki
nastąpiło „po ustaleniu jej przez komisję”. Opisane ustalenia sądu drugiej instancji
zostały zatem dokonane bez ponownego i dokładnego rozważenia wszystkich
dowodów zebranych we wcześniejszych stadiach postępowania, a także bez
wskazania, dlaczego ich ocena przyjęta przez sąd pierwszej instancji była błędna,
oraz bez wyjaśnienia motywów zmiany oceny tych dowodów i dokonania na ich
podstawie nowych ustaleń faktycznych. Wszystko to świadczyło o naruszeniu art.
382 k.p.c., które mogło mieć wpływ na wynik rozpoznawanej sprawy (por. wyrok
Sądu Najwyższego z 6 lutego 2003 r., IV CKN 1752/00, LEX nr 78279; uchwała
powiększonego składu Sądu Najwyższego z 23 marca 1999 r., III CZP 59/98,
mająca moc zasady prawnej, OSNC z 1999 nr 7-8, poz. 124).
16
Na uwzględnienie zasługują również podniesione w skardze kasacyjnej
zarzuty naruszenia prawa materialnego, a zwłaszcza art. 52 § 1 pkt 1 k.p. Przepis
ten stanowi, że pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia w
razie ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków
pracowniczych. Z powołanego przepisu wynika, że naruszenie musi dotyczyć
podstawowego obowiązku pracownika. Ocena, czy naruszenie obowiązku jest
ciężkie, zgodnie z utrwalonym stanowiskiem judykatury, powinna uwzględniać
stopień jego winy oraz zagrożenie lub naruszenie interesów pracodawcy. W użytym
w powołanym przepisie pojęciu „ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków
pracowniczych" mieszczą się trzy elementy. Są to: bezprawność zachowania
pracownika (naruszenie podstawowego obowiązku pracowniczego), naruszenie
albo zagrożenie interesów pracodawcy, a także zawinienie obejmujące zarówno
winę umyślną, jak i rażące niedbalstwo. Odnośnie do stopnia winy w orzecznictwie
ukształtował się jednolity pogląd, że powinna się ona przejawiać w umyślności (złej
woli) lub rażącym niedbalstwie pracownika (np. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia
21 lipca 1999 r., I PKN 169/99, OSNAPiUS 2000 nr 20 poz. 746 i z dnia 21
września 2005 r., II PK 305/04, M.P.Pr. - wkładka 2005, nr 12, s. 16). Są to dwie
odrębne postacie winy. Rażące niedbalstwo, to rażące niedołożenie staranności
wymaganej od pracownika. Wina w tej postaci może obejmować zachowania
lekkomyślne, gdy pracownik przewiduje, że swoim zachowaniem uchybi
obowiązkowi, ale bezpodstawnie przypuszcza, że do tego nie dojdzie oraz
przypadki niedbalstwa, polegającego na tym, że pracownik nie przewidział, że
swoim zachowaniem naruszy obowiązek, ale mógł i powinien był to przewidzieć
(wyrok z dnia 14 lutego 2002 r., I PKN 850/00, LEX nr 560530). Rażący charakter
przejawia się w wyjątkowo lekceważącym stosunku pracownika do jego
obowiązków. Jak wskazał Sąd Najwyższy, rażące niedbalstwo jako element
ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych (art. 52 § 1 pkt 1
k.p.) jest postacią winy nieumyślnej, której nasilenie wyraża się w całkowitym
ignorowaniu przez pracownika następstw jego działania, jeżeli rodzaj
wykonywanych obowiązków lub zajmowane stanowisko nakazują szczególną
przezorność i ostrożność w działaniu (wyrok z dnia 11 września 2001 r., I PKN
634/00, OSNP 2003 nr 16, poz. 381). Natomiast wina umyślna wyraża się w tym,
17
że pracownik chce przez swoje zachowanie wyrządzić szkodę pracodawcy lub co
najmniej świadomie się na to godzi. Sąd Najwyższy podkreślał wielokrotnie, że
uzasadnioną przyczyną rozwiązania z pracownikiem umowy o pracę w trybie art. 52
§ 1 pkt 1 k.p. nie musi być jedynie zawinione uchybienie pracownicze wywołujące
istotną szkodę majątkową w mieniu pracodawcy. Taką przyczyną może być także
zawinione działanie pracownika powodujące zagrożenie interesów pracodawcy
(por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 23 września 1997 r., I PKN 274/97,
OSNAPiUS 1998 nr 13, poz. 396; z dnia 19 marca 1998 r., I PKN 570/97,
OSNAPiUS 1999 nr 5, poz. 163; OSP 1999 nr 7-8, poz. 131 z glosą A. Sobczyka
oraz z dnia 16 listopada 2006 r., II PK 76/06, OSNP 2007 nr 21-22, poz. 312;
LEX/el 2008 z glosą J. Jankowiaka, czy też z dnia 9 lipca 2009 r., II PK 46/09, LEX
nr 533035).
Przenosząc przedstawioną wyżej wykładnię art. 52 § 1 pkt 1 k.p. na grunt
rozpoznawanej sprawy, Sąd Najwyższy zauważa, że uznanie przez sąd drugiej
instancji, iż zachowanie się powoda nie wypełniało przesłanek określonych treścią
tego przepisu, było następstwem przyjęcia, że powodowi można było zarzucić „co
najwyżej błędną ocenę, czy usterka nr 7 była usterką limitującą, czy nielimitującą
odbiór kamienia milowego 5” oraz, że „przy wzięciu pod uwagę treści punktu 2.2
ugody – aneksu do umowy, z którego wynika, że pozwany zrzeka się wszelkich
roszczeń wynikających z oświadczenia powoda w odniesieniu do Protokołu
Zakończenia 5 Kamienia Milowego z dnia 6 sierpnia 2009 r. (…) ocena powoda co
do charakteru usterki nie stanowiła istotnego uchybienia co do prawidłowości
wykonania tej części inwestycji”. Zdaniem Sądu Najwyższego w okolicznościach
faktycznych rozpoznawanej sprawy takie stanowisko nie było jednakże uprawnione.
Abstrahując bowiem od tego, że sąd drugiej instancji nie wyjaśnił nawet, na czym
miałby polegać „limitujący” bądź „nielimitujący” charakter wspomnianej usterki nr 7,
tzn. jak rozumieć te pojęcia, należy przypomnieć, iż zaprezentowana przez Sąd
Okręgowy ocena była przynajmniej w części efektem ustalenia, którego dokonano –
co już wcześniej zostało podniesione – z naruszeniem art. 382 k.p.c. (poprzez
nieodniesienie się do ustaleń sądu pierwszej instancji dotyczących kwestii
uzyskania przez powoda zgody zarządu na podpisanie protokołu oraz kwestii
charakteru usterki nr 7 i jego wpływu na możliwość dokonania odbioru 5 etapu
18
budowy). Przede wszystkim jednak wspomniana ocena pozostawała w
sprzeczności z własnym ustaleniem dokonanym przez sąd drugiej instancji. Sąd ten
stwierdził bowiem początkowo, że „powód nie dokonywał samodzielnie oceny
prawidłowości wykonania inwestycji”, a następnie rozważał wyłącznie wagę
uchybienia powoda, czyniąc to w taki sposób, jakby powód był uprawniony do
samodzielnego dokonania odbioru etapu prac wykonanych przez Generalnego
Realizatora (poprzez podpisanie jednoosobowo protokołu odbioru), a tylko błędnie
ocenił, czy mimo nieusunięcia „usterki nr 7” dokonanie przez powoda odbioru 5
etapu prac było uzasadnione. Wobec braku kategorycznych ustaleń faktycznych
dokonanych w tym zakresie przez sąd drugiej instancji takie rozważania były
natomiast przedwczesne. Zważywszy z kolei na ustalenia dokonane przez sąd
pierwszej instancji, co do których Sąd Okręgowy nie wypowiedział się, a które – jak
się zdaje – powinny być rozumiane w taki sposób, iż powód w ogóle nie był
uprawniony do samodzielnego (tj. bez udziału pozostałych członków komisji)
podpisania w imieniu pozwanej protokołu odbioru etapu robót potwierdzającego
wykonanie prac wchodzących w skład tego etapu, który stanowiłby podstawę do
wystawienia przez Generalnego Realizatora faktury obciążającej pozwaną
obowiązkiem zapłaty należności z tytułu realizacji tych robót, opisane rozważania
sądu drugiej instancji należałoby uznać za bezprzedmiotowe. Niezależnie bowiem
od tego, jak oceniać „usterkę nr 7”, samodzielne podpisanie przez powoda
protokołu odbioru 5 etapu prac musiałoby zostać uznane za działanie podjęte z
oczywistym przekroczeniem upoważnienia udzielonego mu przez zarząd pozwanej
w ramach jego uczestnictwa w reprezentującym pozwaną zespole sprawującym
nadzór techniczny nad realizacją budowy prowadzonej przez Generalnego
Realizatora. Takie działanie w sytuacji, którego następstwem byłoby zagrożenie
interesów pracodawcy, mogło być natomiast uznane za ciężkie naruszenie
obowiązków pracowniczych w rozumieniu art. 52 § 1 pkt 1 k.p. Dlatego ma również
rację skarżący, zarzucając iż w opisywanej sytuacji zaskarżony wyrok zapadł z
naruszeniem art. 65 § 1 i 2 k.c., art. 95 § 2 k.c., art. 96 k.c. i art. 98 k.c. w związku z
art. 300 k.p., poprzez niewłaściwe zastosowanie tych przepisów, mimo braku
kategorycznych ustaleń faktycznych w omawianym zakresie.
19
O naruszeniu art. 52 § 1 pkt 1 k.p. w związku z art. 65 § 1 i 2 k.c. i art. 300
k.p. świadczy z kolei stwierdzenie przez sąd drugiej instancji, że „ocena powoda co
do charakteru usterki nie stanowiła istotnego uchybienia co do prawidłowości
wykonania 5 etapu prac”. Stwierdzenie to, a także towarzysząca mu konkluzja, iż
„ranga uchybienia (powoda) była przez pracodawcę oceniana wyłącznie w
kontekście zmiany warunków umowy z wykonawcą”, wywiedzione z treści ugody
zawartej pomiędzy pozwaną a Generalnym Realizatorem, jak słusznie zarzuca
skarżący, było bowiem zupełnie nieuprawnione, jeśli zważyć iż wspomniany aneks,
podpisany zresztą dopiero w dniu 30 października 2009 r., miał na celu wyłącznie
rozwiązanie sporu wynikłego pomiędzy stronami umowy, której dotyczył ów aneks,
a nie ocenę zachowań powoda, zwłaszcza zaś przeprowadzaną w kontekście wagi
(rangi) przypisywanego mu uchybienia. Nie miał również racji sąd drugiej instancji,
stwierdzając że „pominięcie jakichkolwiek usterek przez komisję nie może obciążać
wyłącznie powoda”. Niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków
pracowniczych nie może bowiem usprawiedliwiać naruszenie obowiązków przez
innych pracowników (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 7 grudnia 2000 r., I
PKN 128/00, OSNAPiUS 2002 nr 14, poz. 329 oraz z dnia 4 listopada 2010 r., III
PK 16/10, LEX nr 694233).
Nie zasługuje natomiast na uwzględnienie sformułowany w skardze zarzut
obrazy art. 115 k.p. i art. 117 § 1 k.p., gdyż wymienione przepisy nie mogły zostać
naruszone w rozpoznawanej sprawie, która dotyczyła wszak roszczeń
wynikających z rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika.
Tymczasem zarówno art. 114 k.p., jak i art. 117 § 1 k.p. określają zasady
odpowiedzialności materialnej pracownika, przy czym pierwszy z nich reguluje
granice tej odpowiedzialności oraz sposób ustalania związku przyczynowego
pomiędzy działaniem lub zaniechaniem, z którego wynikła szkoda, drugi zaś
sytuacje, w których następuje wyłączenie odpowiedzialności. Dlatego żaden z nich
nie znajdował zastosowania w niniejszej sprawie.
Mając jednakże na uwadze fakt, że potwierdziły się w większości pozostałe
zarzuty kasacyjne stawiane zaskarżonemu wyrokowi, Sąd Najwyższy na podstawie
art. 39815
§ 1 k.p.c. orzekł jak w sentencji. O kosztach postępowania kasacyjnego
rozstrzygnięto po myśli art. 108 § 2 k.p.c. w związku z art. 39821
k.p.c.
20