Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 17 czerwca 2011 r.
II UK 374/10
Przez „zapewnienie innego zatrudnienia”, o którym mowa w art. 30 ust. 3
ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia
społecznego w razie choroby i macierzyństwa (jednolity tekst: Dz.U. z 2010 r.
Nr 77, poz. 512 ze zm.) należy rozumieć przedstawienie pracownicy w okresie
ciąży realnej propozycji nawiązania stosunku pracy na stanowisku odpowia-
dającym jej kwalifikacjom zawodowym, niestanowiącego zagrożenia dla stanu
ciąży i uwzględniającego jej sytuację osobistą oraz rodzinną (art. 177 § 4 k.p.).
Przewodniczący SSN Jerzy Kuźniar, Sędziowie SN: Józef Iwulski (sprawoz-
dawca), Romualda Spyt.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 17 czerwca
2011 r. sprawy z wniosku Moniki W. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych-
Oddziałowi w W. o zasiłek w wysokości zasiłku macierzyńskiego, na skutek skargi
kasacyjnej wnioskodawczyni od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpie-
czeń Społecznych w Poznaniu z dnia 22 września 2010 r. […]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu-Są-
dowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Poznaniu do ponownego rozpoznania i
rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Wyrokiem z dnia 13 kwietnia 2010 r. […] Sąd Rejonowy Poznań-Grunwald i
Jeżyce - Sąd Ubezpieczeń Społecznych w Poznaniu oddalił odwołanie ubezpieczo-
nej Moniki W. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych-Oddziału w W. z dnia 2
września 2009 r., stwierdzającej brak podstaw do wypłaty zasiłku w wysokości za-
siłku macierzyńskiego za okres od dnia 1 kwietnia do dnia 30 czerwca 2009 r.
Sąd Okręgowy ustalił, że ubezpieczona jest absolwentką kierunku finanse-
bankowość Akademii Ekonomicznej w P. i zna język angielski w stopniu bardzo do-
2
brym, zaś język niemiecki w stopniu dobrym. W grudniu 2000 r. podjęła pracę w
Banku B., najpierw jako asystent dyrektora regionalnego a następnie jako dyrektor
sprzedaży detalicznej, kierujący siedmioosobowym zespołem. Od 14 stycznia 2008 r.
ubezpieczona podjęła pracę w Banku S. SA Oddział w Polsce z siedzibą w W. na
stanowisku dyrektora sprzedaży Regionu W., za co otrzymywała miesięczne wyna-
grodzenie w wysokości 14.000 zł brutto. Od szóstego tygodnia ciąży, to jest od dnia
27 października 2008 r., ubezpieczona stała się niezdolna do pracy z powodu cho-
roby stwarzającej zagrożenie ciąży. Niezdolność do pracy utrzymywała się nieprze-
rwanie do dnia 1 lipca 2009 r., to jest do dnia porodu. Stosunek pracy ubezpieczonej
z Bankiem S. SA Oddział w Polsce uległ rozwiązaniu z dniem 31 marca 2009 r. ze
względu na likwidację pracodawcy. W związku z niezdolnością do pracy przypada-
jącą w czasie ciąży ubezpieczona za okres od dnia 27 października do dnia 23 listo-
pada 2008 r. otrzymała wynagrodzenie „chorobowe”, a następnie do dnia 1 lipca
2009 r. pobierała zasiłek chorobowy. Pracodawca zapewnił ubezpieczonej możliwość
uczestniczenia w rozmowach z pośrednikami pracy, jednak z uwagi na niezdolność
do pracy spowodowaną chorobą ubezpieczona w tych spotkaniach nie uczestniczyła,
a także nie zarejestrowała się jako bezrobotna w powiatowym urzędzie pracy. Powia-
towy Urząd Pracy w P. na dzień 1 kwietnia 2009 r. nie dysponował ofertami pracy dla
kobiety, która ukończyła wyższe studia ekonomiczne o profilu bankowość, władającej
biegle językiem niemieckim i angielskim, specjalizującej się w zakresie private ban-
king oraz w sprzedaży funduszy inwestycyjnych, z wieloletnim doświadczeniem w
bankowości. Dysponował natomiast ofertami pracy w zawodach specjalista do spraw
przygotowania kontraktów (za wynagrodzeniem 2.500 zł brutto), księgowa (za wyna-
grodzeniem 2.000 zł brutto), kierownik biura, asystentka szefa (za wynagrodzeniem
od 1.800 zł brutto), kierownik-koordynator obiektu (za wynagrodzeniem od 2.000 zł
brutto) i specjalisty do spraw planowania (za wynagrodzeniem od 2.000 do 2.200 zł
brutto). W dniu 22 maja 2009 r. ubezpieczona wystąpiła do organu rentowego z wnio-
skiem o przyznanie jej prawa do zasiłku w wysokości zasiłku macierzyńskiego od
dnia 1 kwietnia do dnia 30 czerwca 2009 r. i jego wypłatę, a do wniosku załączyła
świadectwo pracy potwierdzające ustanie zatrudnienia z dniem 31 marca 2009 r.
wskutek likwidacji pracodawcy oraz zaświadczenia lekarskie potwierdzające jej nie-
przerwaną niezdolność do pracy od dnia 27 października 2009 r.
Przy takich ustaleniach faktycznych Sąd Rejonowy uznał żądanie przyznania
prawa do zasiłku w wysokości zasiłku macierzyńskiego za bezzasadne. Powołując
3
się na art. 29 ust. 1 pkt 1, art. 30 ust. 1 i art. 30 ust. 3 ustawy z dnia 25 czerwca 1999
r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i ma-
cierzyństwa (obecnie jednolity tekst: Dz.U. z 2010 r. Nr 77, poz. 512 ze zm., powoły-
wanej dalej jako ustawa zasiłkowa) oraz § 17 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki
Socjalnej z dnia 27 lipca 1999 r. w sprawie określenia dowodów stanowiących pod-
stawę przyznania i wypłaty zasiłków z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i
macierzyństwa (Dz.U. Nr 65, poz. 742 ze zm.), Sąd Rejonowy stwierdził, że przyzna-
nie i wypłata zasiłku w wysokości zasiłku macierzyńskiego następuje na podstawie:
1) zaświadczenia lekarskiego stwierdzającego stan ciąży w okresie zatrudnienia, 2)
świadectwa pracy lub innego dokumentu potwierdzającego rozwiązanie stosunku
pracy z powodu ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy oraz 3) zaświadcze-
nia powiatowego urzędu pracy o braku propozycji innego zatrudnienia. W ocenie
Sądu, zasiłek w wysokości zasiłku macierzyńskiego jest odstępstwem od zasady,
zgodnie z którą ryzyko socjalne powinno nastąpić w czasie objęcia ochroną ubezpie-
czeniową, gdyż przyznanie tego świadczenia (będącego surogatem zarobku utraco-
nego przez ubezpieczoną) jest konsekwencją ustania zatrudnienia pracownicy w
ciąży z powodu likwidacji zakładu pracy, a nie konsekwencją urodzenia dziecka i ko-
nieczności jego pielęgnacji. W tym sensie warunkiem zastosowania art. 30 ust. 3
ustawy zasiłkowej jest wystąpienie sytuacji, w której w momencie rozwiązania sto-
sunku pracy ubezpieczona nie tylko jest związana z pracodawcą stosunkiem pracy,
ale dodatkowo nie występują inne okoliczności wyłączające przerwanie pracy i utratę
zarobków przed ogłoszeniem upadłości lub likwidacji pracodawcy. Chociaż celem
tego zasiłku jest spełnienie tej samej funkcji, którą spełnia zasiłek macierzyński, to
jednak zasiłek w wysokości zasiłku macierzyńskiego nie jest zasiłkiem macierzyń-
skim sensu stricte i jego przyznanie opiera się na innych przesłankach niż zasiłku
macierzyńskiego. Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, że podstawową okolicznością, na
podstawie której organ rentowy odmówił ubezpieczonej prawa do spornego zasiłku
było przedstawienie przez Powiatowy Urząd Pracy w P. „ofert alternatywnego zatrud-
nienia”. Ustawa nie wprowadza „wartościowania” przedstawianych ubezpieczonej
ofert pracy w zależności od ich atrakcyjności. Według Sądu pierwszej instancji, wa-
runkiem przyznania prawa do tego zasiłku jest więc wystawienie przez urząd pracy
zaświadczenia stwierdzającego brak jakichkolwiek ofert zatrudnienia. Dalej Sąd Re-
jonowy zwrócił uwagę, że w spornym okresie ubezpieczona była niezdolna do pracy
z powodu choroby i za ten okres miała prawo do zasiłku chorobowego, który faktycz-
4
nie pobierała. W tej sytuacji - w ocenie Sądu - niemożliwe było jednoczesne pobiera-
nie przez ubezpieczoną zasiłku chorobowego i zasiłku macierzyńskiego lub zasiłku w
wysokości zasiłku macierzyńskiego. Z uwagi na odmienne funkcje oraz ryzyka ubez-
pieczeniowe tych zasiłków nie jest możliwa ich kumulacja. Pozostawanie przez ubez-
pieczoną na zwolnieniu chorobowym oznaczało, że nie była zdolna do świadczenia
pracy w chwili likwidacji pracodawcy. Tym samym nie można uznać, że to likwidacja
pracodawcy, do której doszło w trakcie ciąży ubezpieczonej, była powodem utraty jej
zdolności do zarobkowania (ta utrata nastąpiła bowiem wcześniej, z chwilą rozpoczę-
cia choroby). Zdaniem Sądu pierwszej instancji, ochronna funkcja zasiłku w wysoko-
ści zasiłku macierzyńskiego, który powinien zastępować wynagrodzenie za pracę
utracone przez pracownicę w ciąży w następstwie likwidacji pracodawcy, została
„skonsumowana” przez wypłacenie ubezpieczonej zasiłku chorobowego.
Wyrokiem z dnia 22 września 2010 r. […] Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpie-
czeń Społecznych w Poznaniu oddalił apelację ubezpieczonej od wyroku Sądu pierw-
szej instancji. Sąd Okręgowy podzielił ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji
oraz ich ocenę prawną. Wywiódł, że zasiłek w wysokości zasiłku macierzyńskiego
oraz zasiłek chorobowy wykluczają się w tym sensie, iż objęcie ubezpieczonej zasił-
kiem z tytułu choroby uniemożliwia ziszczenie się warunku z art. 30 ust. 3 ustawy
zasiłkowej. Kluczową przesłanką nabycia prawa do zasiłku w wysokości zasiłku ma-
cierzyńskiego jest brak zapewnienia ubezpieczonej innego zatrudnienia, co może być
obiektywnie spełnione tylko w przypadku faktycznej możliwości podjęcia przez nią
pracy. Tymczasem pozostawanie przez ubezpieczoną na zwolnieniu chorobowym
począwszy od 6 tygodnia ciąży, uniemożliwiało jej nie tylko świadczenie pracy na
rzecz likwidowanego pracodawcy, ale „przekreślało również szanse” na podjęcie
przez nią jakiejkolwiek innej pracy oferowanej w związku z likwidacją pracodawcy. Z
tej przyczyny zapewnienie ubezpieczonej innego zatrudnienia było niemożliwe od
samego początku, bowiem - niezależnie od istnienia na rynku ofert pracy dla osób
legitymujących się poziomem wykształcenia i kwalifikacjami zawodowymi posiada-
nymi przez ubezpieczoną - i tak nie byłaby ona w stanie podjąć jakiejkolwiek pracy ze
względu na utrzymujący się stan zagrożenia ciąży. Zapewnienie przez powiatowy
urząd pracy zatrudnienia może dotyczyć wyłącznie osób pozostających w gotowości
do świadczenia pracy, a tego warunku ubezpieczona nie spełniała. Sąd Okręgowy
nie podzielił zaprezentowanego w apelacji poglądu co do zakresu ochrony kobiety w
ciąży na wypadek likwidacji jej pracodawcy i utraty korzyści, jakie płyną z różnicy po-
5
między wysokościami zasiłku chorobowego i zasiłku w wysokości zasiłku macierzyń-
skiego. Zdaniem Sądu, funkcją zasiłku w wysokości zasiłku macierzyńskiego jest
objęcie ochroną ubezpieczonej, której ze względu na rozwiązanie stosunku pracy nie
będzie przysługiwać żadne zabezpieczenie finansowe. Sporny zasiłek nie służy nato-
miast ochronie przed pogorszeniem „poziomu zabezpieczenia materialnego”. Tak
więc zapewnienie ubezpieczonej alternatywnego zatrudnienia - także gorzej płatnego
- powoduje wystąpienie negatywnej przesłanki określonej w art. 30 ust. 3 ustawy za-
siłkowej. Pozostawanie przez ubezpieczoną w spornym okresie na zwolnieniu choro-
bowym do dnia porodu miało z kolei ten skutek, że funkcja ochronna zasiłku w wyso-
kości zasiłku macierzyńskiego została zapewniona przez zasiłek chorobowy.
Od wyroku Sądu Okręgowego ubezpieczona wniosła skargę kasacyjną, w któ-
rej zarzuciła błędną wykładnię art. 30 ust. 3 ustawy zasiłkowej, polegającą na przyję-
ciu, że niezdolność do pracy ciężarnej pracownicy, z którą rozwiązano stosunek
pracy z powodu likwidacji pracodawcy oraz zapewnienie jej jakiegokolwiek innego
zatrudnienia - w tym także niezgodnego z jej kwalifikacjami lub powodującego pogor-
szenie jej warunków zatrudnienia w stosunku do stanu istniejącego przed rozwiąza-
niem z nią stosunku pracy - są negatywnymi przesłankami nabycia prawa do zasiłku
w wysokości zasiłku macierzyńskiego. W uzasadnieniu skargi ubezpieczona podnio-
sła w szczególności, że konstrukcja art. 30 ust. 3 ustawy zasiłkowej nie pozostawia
wątpliwości, iż przesłanki uzyskania uprawnienia do zasiłku w wysokości zasiłku ma-
cierzyńskiego zostały w nim wymienione w sposób enumeratywny. Przyjęte w za-
skarżonym wyroku stanowisko, wykluczające istnienie podstaw do przyznania wnio-
skodawczyni tego zasiłku, jest sprzeczne nie tylko z literalnym brzmieniem przepisu,
ale również z jego celem. Przepis art. 30 ust. 3 ustawy zasiłkowej nie uzależnia bo-
wiem nabycia prawa do zasiłku w wysokości zasiłku macierzyńskiego od tego, czy
ciężarna pracownica (z którą rozwiązano stosunek pracy z powodu likwidacji praco-
dawcy i której nie zapewniono innego zatrudnienia) jest zdolna do świadczenia pracy.
W ocenie skarżącej, Sąd Okręgowy wadliwie łączy pojęcie „zdolności do bycia za-
trudnionym” ze „zdolnością do wykonywania pracy”. Tymczasem zdolność do bycia
zatrudnionym jest cechą całkowicie niezależną od zdolności do wykonywania pracy
w ramach zatrudnienia. Brak tej drugiej cechy nie prowadzi do utraty pierwszej z
nich. Zdolność ubezpieczonej do świadczenia pracy w momencie rozwiązania z nią
stosunku pracy z powodu likwidacji pracodawcy jest okolicznością pozbawioną
wpływu na powstanie jej uprawnienia do zasiłku w wysokości zasiłku macierzyń-
6
skiego. Skoro ubezpieczona począwszy od 6 tygodnia ciąży nie była w stanie świad-
czyć pracy z uwagi na stan zagrożenia ciąży, to od tego momentu utraciła zdolność
do wykonywania pracy w ramach istniejącego zatrudnienia. Nie spowodowało to jed-
nak w żadnym wypadku utraty przez nią zdolności do bycia zatrudnioną (do bycia
stroną stosunku pracy). Tak więc - mimo choroby - ubezpieczona była zdolna do uzy-
skania „statusu osoby zatrudnionej w innym stosunku pracy”. Prezentując pogląd, że
zapewnienie ubezpieczonej innego zatrudnienia było pierwotnie niemożliwe, gdyż
realia rynku pracy są takie, że żaden pracodawca nie zatrudni kobiety, która z powo-
du zagrożenia ciąży przez okres kilku miesięcy nie będzie i tak w stanie świadczyć
pracy, Sąd Okręgowy pominął istotę sprawy. Ważną okolicznością jest, że niezdol-
ność ubezpieczonej do świadczenia pracy miała jedynie charakter przejściowy. Przez
dokonanie wadliwej interpretacji art. 30 ust. 3 ustawy zasiłkowej Sąd Okręgowy fak-
tycznie uzależnił nabycie prawa do zasiłku w wysokości zasiłku macierzyńskiego od
istnienia przesłanki istnienia potencjalnej zdolności ubezpieczonej do podjęcia zapro-
ponowanego jej zatrudnienia, której ustawa nie przewiduje. Według skarżącej, wa-
dliwe ponadto było przyjęcie w zaskarżonym wyroku, że „inne zatrudnienie”, którego
zapewnienie wyłącza nabycie prawa do zasiłku w wysokości zasiłku macierzyń-
skiego, nie musi spełniać żadnych kryteriów. Wprawdzie art. 30 ust. 3 ustawy zasiłko-
wej nie stanowi wprost, że to zatrudnienie powinno być „odpowiednie” (spełniające
określone warunki), lecz taki wniosek jest wynikiem wykładni celowościowej. W oce-
nie skarżącej, przyjęta przez Sąd Okręgowy wykładnia, zgodnie z którą zapropono-
wanie ubezpieczonej w ciąży jakiegokolwiek innego zatrudnienia, pozbawia ją upraw-
nienia do zasiłku w wysokości zasiłku macierzyńskiego (bez względu na relację po-
między charakterem tego zatrudnienia a kwalifikacjami ubezpieczonej lub relację po-
między warunkami tego zatrudnienia a warunkami, które ubezpieczona miała zagwa-
rantowane w ramach stosunku pracy, który został z nią rozwiązany w okresie ciąży),
całkowicie abstrahuje od ochronnej funkcji spornego zasiłku i jego wyjątkowego cha-
rakteru. Dla skarżącej jest oczywiste, że ochronna funkcja wyrażona w art. 30 ust. 3
ustawy zasiłkowej może być spełniona tylko wówczas, gdy gwarantowana w nim
ochrona ma charakter realny. Nie ulega zaś wątpliwości, że art. 30 ust. 3 ustawy za-
siłkowej oraz art. 177 § 4 k.p. stanowią istotny element konstrukcji zasady prawnej
ochrony macierzyństwa. Aby ochrona ta była realna, musi gwarantować ubezpieczo-
nej stabilizację jej sytuacji prawnej, a więc stan, w którym jej sytuacja - pomimo roz-
wiązania stosunku pracy - nie ulegnie pogorszeniu. Skoro ustawodawca przewidział,
7
że formą ochrony może być albo zasiłek w wysokości zasiłku macierzyńskiego (od-
powiadający wysokością wynagrodzeniu otrzymywanemu przez ubezpieczoną przed
rozwiązaniem stosunku pracy), albo zapewnienie pracownicy innego zatrudnienia, to
jest oczywiste, że obie te możliwości muszą być równorzędne. Elementarnym mierni-
kiem tej równorzędności musi być wartość otrzymywanego przez ubezpieczoną
świadczenia w postaci albo wynagrodzenia za pracę w związku z podjęciem nowego
zatrudnienia albo zasiłku w wysokości zasiłku macierzyńskiego.
Skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Są-
dowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy wziął pod uwagę, co następuje:
Skarga kasacyjna jest uzasadniona, bowiem trafnie zarzuca naruszenie art. 30
ust. 3 ustawy zasiłkowej. Przepis ten stanowi, że ubezpieczonej będącej pracownicą,
z którą rozwiązano stosunek pracy w okresie ciąży z powodu ogłoszenia upadłości
lub likwidacji pracodawcy i której nie zapewniono innego zatrudnienia, przysługuje do
dnia porodu zasiłek w wysokości zasiłku macierzyńskiego. Nie ulega zatem wątpliwo-
ści, że regulacja ta określa zasady przyznania ubezpieczonej pracownicy prawa do
zasiłku w wysokości zasiłku macierzyńskiego, a nie dotyczy wypłaty ani zbiegu prawa
do tego zasiłku z prawem do innych świadczeń z ubezpieczenia chorobowego, w
szczególności z zasiłkiem chorobowym. Sądy obu instancji uznały, że skoro ubezpie-
czona od 1 kwietnia 2009 r. (rozwiązanie stosunku pracy) do 1 lipca 2009 r. (data
porodu) pobierała zasiłek chorobowy, to w tym okresie nie przysługuje jej zasiłek w
wysokości zasiłku macierzyńskiego. Problem polega na tym, że ubezpieczona do
dnia rozwiązania stosunku pracy pobierała zasiłek chorobowy w wysokości 100%
podstawy jego wymiaru, stanowiącej jej przeciętne miesięczne wynagrodzenie wypła-
cone za okres 12 miesięcy kalendarzowych poprzedzających miesiąc, w którym po-
wstała niezdolność do pracy (art. 11 ust. 2 pkt 1 i art. 36 ust. 1 ustawy zasiłkowej).
Następnie, od rozwiązania stosunku pracy do dnia porodu ubezpieczonej wypłacano
zasiłek chorobowy, którego podstawę stanowiła kwota przeciętnego wynagrodzenia z
poprzedniego kwartału ogłaszanego dla celów emerytalnych (art. 46 ustawy zasiłko-
wej), czyli w przypadku ubezpieczonej świadczenie znacznie niższe od pobieranego
w czasie trwania stosunku pracy. Od dnia porodu ubezpieczonej natomiast wypła-
cano zasiłek macierzyński, którego podstawę ponownie stanowiło jej przeciętne mie-
8
sięczne wynagrodzenie wypłacane w ramach stosunku pracy (art. 36 ust. 1 w
związku z art. 47 ustawy zasiłkowej). W rozpoznawanej sprawie ubezpieczona nie
prezentuje stanowiska, że w spornym okresie przysługują jej dwa świadczenia, to jest
zasiłek chorobowy i zasiłek w wysokości zasiłku macierzyńskiego (ich suma). Ubez-
pieczona uważa, że od dnia rozwiązania stosunku pracy przysługiwało jej prawo do
zasiłku w wysokości zasiłku macierzyńskiego, które to świadczenie nabyła „w miejsce
świadczenia dotychczas uzyskiwanego” (por. ostatnie zdanie apelacji ubezpieczo-
nej). Inaczej mówiąc, według ubezpieczonej w spornym okresie przysługiwał jej zasi-
łek w wysokości zasiłku macierzyńskiego (świadczenie korzystniejsze), a nie zasiłek
chorobowy. Wyklucza to zarzut niedopuszczalnej kumulacji dwóch świadczeń, a rze-
czywisty problem sprowadza się do oceny, czy ubezpieczona spełniła przesłanki na-
bycia prawa do zasiłku w wysokości zasiłku macierzyńskiego, na poczet którego na-
leżałoby zaliczyć kwoty wypłacone jej jako zasiłek chorobowy.
Z bezspornych ustaleń faktycznych wynika, że w czasie ciąży wnioskodaw-
czyni pracodawca rozwiązał z nią stosunek pracy z powodu likwidacji. Ustanie za-
trudnienia nastąpiło z dniem 31 marca 2009 r. W takim razie stwierdzenie, czy ubez-
pieczonej od dnia 1 kwietnia 2009 r. do dnia porodu przysługiwało prawo do zasiłku
w wysokości zasiłku macierzyńskiego - w kontekście przesłanek z art. 30 ust. 3
ustawy zasiłkowej - wymagało oceny, czy wnioskodawczyni „nie zapewniono innego
zatrudnienia” (lub odwrotnie, zapewniono inne zatrudnienie). Sądy obu instancji przy-
jęły, że ubezpieczonej zapewniono inne zatrudnienie, gdyż Powiatowy Urząd Pracy w
P. dysponował na dzień 1 kwietnia 2009 r. ofertami pracy na stanowiskach, co do
których ubezpieczona posiadała wymagane kwalifikacje, chociaż były to stanowiska
zdecydowanie gorzej płatne i wymagające o wiele niższych kwalifikacji od posiada-
nych przez wnioskodawczynię i wykorzystywanych na stanowisku zajmowanym
przed rozwiązaniem stosunku pracy. Mimo że ubezpieczona pracy tej nie podjęła
(głównie dlatego, że w spornym okresie była niezdolna do świadczenia jakiejkolwiek
pracy zarobkowej i z tego tytułu pobierała zasiłek chorobowy), to Sądy uznały, że -
obiektywnie rzecz ujmując - wnioskodawczyni zapewniono „inne zatrudnienie” w ro-
zumieniu art. 30 ust. 3 ustawy zasiłkowej. Taka wykładnia jest błędna. Ani ten prze-
pis, ani jakikolwiek inny przepis ustawy zasiłkowej, nie określa co należy rozumieć
pod pojęciem „zapewnienie innego zatrudnienia”. W szczególności ustawa zasiłkowa
nie wskazuje, kto (jaki podmiot) ma zapewnić takie zatrudnienie pracownicy zwalnia-
nej z pracy w okresie ciąży z powodu likwidacji pracodawcy, ani nie precyzuje, jakim
9
cechom powinno takie zatrudnienie odpowiadać. Celem udzielenia odpowiedzi na te
pytania Sądy orzekające posiłkowały się treścią § 17 rozporządzenia Ministra Pracy i
Polityki Socjalnej z dnia 27 lipca 1999 r., wydanego między innymi na podstawie art.
59 ust. 15 ustawy zasiłkowej. Zgodnie z tym przepisem rozporządzenia, przyznanie i
wypłata zasiłku w wysokości zasiłku macierzyńskiego przysługującego w razie roz-
wiązania z pracownicą umowy o pracę w okresie ciąży z powodu ogłoszenia upadło-
ści lub likwidacji pracodawcy i niemożności zapewnienia innego zatrudnienia nastę-
puje na podstawie: 1) zaświadczenia lekarskiego stwierdzającego stan ciąży w okre-
sie zatrudnienia, 2) świadectwa pracy lub innego dokumentu potwierdzającego roz-
wiązanie stosunku pracy z powodu ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy
oraz 3) zaświadczenia powiatowego urzędu pracy o braku propozycji innego zatrud-
nienia. Sądy w szczególności uznały, że istnienie w spornym okresie na rynku pracy
propozycji zatrudnienia, do wykonywania których wnioskodawczyni ma wystarcza-
jące kwalifikacje (zaświadczenie, o którym mowa w § 17 pkt 3 rozporządzenia), ozna-
cza zapewnienie innego zatrudnienia w rozumieniu art. 30 ust. 3 ustawy zasiłkowej.
W tym zakresie należy jednak zauważyć, że jest to sposób wykładni przepisu
ustawy według treści przepisu rozporządzenia wykonawczego. Taki rodzaj interpreta-
cji przepisu ustawowego jest możliwy, ale tylko pod określonymi warunkami. Zgodnie
z art. 92 ust. 1 Konstytucji RP, rozporządzenia są wydawane przez organy wskazane
w Konstytucji, na podstawie szczegółowego upoważnienia zawartego w ustawie i w
celu jej wykonania. Upoważnienie powinno określać organ właściwy do wydania roz-
porządzenia i zakres spraw przekazanych do uregulowania oraz wytyczne dotyczące
treści aktu. Według utrwalonego orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, konstruk-
cję rozporządzenia jako aktu wykonawczego do ustawy determinują trzy warunki. Po
pierwsze, rozporządzenie musi być wydane na podstawie wyraźnego (nieopartego
tylko na domniemaniu ani na wykładni celowościowej), szczegółowego upoważnienia
ustawy w zakresie określonym w upoważnieniu. Po drugie, musi być wydane w grani-
cach udzielonego przez ustawodawcę upoważnienia, w celu wykonania ustawy. Po
trzecie, rozporządzenie nie może być sprzeczne z normami Konstytucji, aktem usta-
wodawczym, na podstawie którego zostało wydane, a także ze wszystkimi obowiązu-
jącymi aktami ustawodawczymi, które w sposób bezpośredni regulują materie będą-
ce przedmiotem rozporządzenia (por. ostatnio wyrok z dnia 31 maja 2010 r., U 4/09,
OTK-A 2010 nr 4, poz. 36). W szczególności ważne jest, że organ upoważniony, wy-
dając akt wykonawczy, nie może uzupełniać nim przesłanek realizowania normy
10
prawnej zawartej w przepisach ustawy (wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 30
kwietnia 2009 r., U 2/08, OTK-A 2009 nr 4, poz. 56). Zgodnie z utrwalonym orzecz-
nictwem, sąd ocenia, czy przepis aktu wykonawczego jest sprzeczny (zgodny) z
ustawą lub wykracza poza ustawowe upoważnienie, na podstawie którego został wy-
dany i nie może stosować takiego niezgodnego z ustawą przepisu rozporządzenia
(por. przykładowo uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 12
czerwca 1972 r., III CZP 47/70; OSNCP 1973 nr 1, poz. 2; OSP 1973 nr 6, poz. 119,
z glosą K. Stefaniuka; z dnia 20 września 1988 r., III AZP 14/87, OSNCP 1989 nr 3,
poz. 39 oraz z dnia 12 października 1995 r., III AZP 20/95, OSNAPiUS 1996 nr 10
poz. 134). Oznacza to, że przepis rozporządzenia wykonawczego, który uzupełnia
przesłanki ustawowe, zwłaszcza w sposób niezgodny z ustawowym upoważnieniem,
nie tylko nie może stanowić podstawy wykładni przepisu ustawowego, ale wręcz na-
leży taki przepis pominąć jako sprzeczny z ustawą i Konstytucją RP.
W ocenie Sądu Najwyższego, zawarte w § 17 pkt 3 rozporządzenia wymaga-
nie uzależniające przyznanie prawa do spornego zasiłku od przedstawienia zaświad-
czenia powiatowego urzędu pracy stwierdzającego brak propozycji innego zatrudnie-
nia w sposób niedopuszczalny „doprecyzowuje” przesłankę ustawową, a przez to jest
sprzeczny z regulacją art. 30 ust. 3 ustawy zasiłkowej. W sposób pośredni § 17 pkt 3
rozporządzenia określa, kto ma zapewnić pracownicy inne zatrudnienie (urząd pracy)
oraz jakie cechy ma mieć to inne zatrudnienie (takie, jakie przedstawia urząd pracy).
W istocie w oparciu o takie określenia została dokonana przez Sąd Okręgowy wy-
kładnia art. 30 ust. 3 ustawy zasiłkowej, gdyż Sąd posłużył się (choć nie powołał ich)
przepisami ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach
rynku pracy (jednolity tekst: Dz.U. z 2008 r. Nr 69, poz. 415 ze zm.). Zgodnie z art. 2
ust. 1 pkt 16 tej ustawy, ilekroć jest w niej mowa o odpowiedniej pracy, oznacza to
zatrudnienie lub inną pracę zarobkową, które podlegają ubezpieczeniom społecznym
i do wykonywania których bezrobotny ma wystarczające kwalifikacje lub doświadcze-
nie zawodowe lub może je wykonywać po uprzednim szkoleniu albo przygotowaniu
zawodowym dorosłych, a stan zdrowia pozwala mu na ich wykonywanie oraz łączny
czas dojazdu do miejsca pracy i z powrotem środkami transportu zbiorowego nie
przekracza 3 godzin, za wykonywanie których osiąga miesięczne wynagrodzenie
brutto, w wysokości co najmniej minimalnego wynagrodzenia za pracę w przeliczeniu
na pełny wymiar czasu pracy. Takie właśnie oferty pracy dla ubezpieczonej występo-
11
wały na rynku pracy i ich istnienie zostało uznane za przesłankę wykluczającą naby-
cie prawa do zasiłku w wysokości zasiłku macierzyńskiego.
Tymczasem, ustawa zasiłkowa w celu stwierdzenia przesłanki zapewnienia
ubezpieczonej „innego zatrudnienia” (art. 30 ust. 3) w ogóle nie zawiera odesłania do
przepisów o promocji zatrudnienia, a doszukiwanie się takiego odesłania w § 17 pkt 3
rozporządzenia jest nieuzasadnione. Przepis ten - rozumiany według zasad właści-
wych dla przepisów o promocji zatrudnienia - wprowadza dodatkową, nieznaną usta-
wie zasiłkowej, przesłankę warunkującą nabycie prawa do spornego zasiłku, w po-
staci stwierdzenia przez powiatowy urząd pracy braku propozycji zatrudnienia dla
osoby ubiegającej się o ten zasiłek. Wprowadzenie w rozporządzeniu takiego (nie-
znanego ustawie) wymagania wykracza poza delegację ustawową zawartą w art. 59
ust. 15 ustawy zasiłkowej. Zgodnie z tym przepisem, minister właściwy do spraw za-
bezpieczenia społecznego został zobowiązany do określenia, w drodze rozporządze-
nia, innych wymaganych dowodów stanowiących podstawę przyznania i wypłaty za-
siłków z ubezpieczenia chorobowego. W rozporządzeniu mogły więc zostać okre-
ślone jedynie dowody wykazujące spełnienie przesłanek ustawowych, a niemożliwe
było określenie nowych, czy nawet doprecyzowanie przesłanek ustawowych.
Prawidłowa wykładnia art. 30 ust. 3 ustawy zasiłkowej - wobec niejednoznacz-
ności użytych w nim pojęć - musi uwzględniać funkcję określonego w nim świadcze-
nia w kontekście systemu prawa. W tym przedmiocie całkowicie oczywiste jest odwo-
łanie się do art. 177 § 4 k.p., a w szczególności do zdania trzeciego tego przepisu,
zgodnie z którym w razie niemożności zapewnienia w okresie ciąży (lub urlopu ma-
cierzyńskiego) „innego zatrudnienia”, pracownicy przysługują świadczenia określone
w odrębnych przepisach. Jest to przepis regulujący prawa oraz obowiązki pracowni-
ków i pracodawców (art. 1 k.p.), a więc obowiązek „zapewnienia innego zatrudnienia”
pracownicy w okresie ciąży lub w okresie urlopu macierzyńskiego, gdy zajdzie ko-
nieczność rozwiązania z nią umowy o pracę w razie ogłoszenia upadłości lub likwida-
cji pracodawcy, spoczywa właśnie na tym pracodawcy (a nie na powiatowym urzę-
dzie pracy). Obowiązek ten dotyczy okresu po rozwiązaniu stosunku pracy, bo prze-
cież do tego czasu pracownica pozostaje w stosunku pracy i nie ma potrzeby zapew-
niania jej „innego zatrudnienie”. Jeśli pracodawca, rozwiązując z pracownicą umowę
o pracę w okresie ciąży (urlopu macierzyńskiego), nie „zapewni” jej takiego zatrud-
nienia, to (verba legis) przysługują jej świadczenia określone w odrębnych przepi-
sach. Takim odrębnym przepisem w rozumieniu art. 177 § 4 zdanie trzecie k.p. jest
12
oczywiście art. 30 ustawy zasiłkowej, a świadczeniem zasiłek w wysokości zasiłku
macierzyńskiego w nim określony. Z przepisów art. 30 ustawy zasiłkowej i art. 177 §
4 k.p. wynika więc jedna norma prawna i powszechnie przyjmuje się, że obowiązek
zapewnienia innego zatrudnienia nie polega na wskazaniu przez pracodawcę jakie-
gokolwiek dowolnego zatrudnienia, lecz proponowane zatrudnienie powinno odpo-
wiadać kwalifikacjom zawodowym pracownicy, nie może stanowić zagrożenia dla
stanu ciąży i musi uwzględniać sytuację osobistą i rodzinną pracownicy. Niespełnie-
nie tych warunków uprawnia pracownicę do odmowy przyjęcia proponowanego za-
trudnienia, bez utraty prawa do zasiłku przewidzianego w art. 30 ust. 3 ustawy zasił-
kowej (przykładowo U. Jackowiak [w:] Kodeks pracy z komentarzem, red. U. Jacko-
wiak, Gdańsk 2004 - tezy do art. 177). Pracodawca powinien więc podjąć starania o
znalezienie dla pracownicy innego zatrudnienia, a dopiero gdy nie dadzą one efektu i
dojdzie do rozwiązania umowy o pracę bez zapewnienia pracownicy innego zatrud-
nienia, przysługuje jej zasiłek na warunkach zasiłku macierzyńskiego (M.T. Romer:
Prawo pracy. Komentarz, Warszawa 2009). Oznacza to, że przez „zapewnienie in-
nego zatrudnienia” w rozumieniu art. 30 ust. 3 ustawy zasiłkowej należy rozumieć
przedstawienie pracownicy w okresie ciąży realnej propozycji nawiązania stosunku
pracy na stanowisku odpowiadającym jej kwalifikacjom zawodowym, niestanowią-
cego zagrożenia dla stanu ciąży i uwzględniającego jej sytuację osobistą oraz ro-
dzinną (art. 177 § 4 k.p.).
W świetle tej wykładni, przepisowi § 17 pkt 3 rozporządzenia można próbować
nadać rozumienie zgodne z ustawą, że chodzi w nim o przedstawienie zaświadcze-
nia powiatowego urzędu pracy o braku propozycji zatrudnienia odpowiadającego
kwalifikacjom zawodowym pracownicy, niestanowiącego zagrożenia dla stanu ciąży i
uwzględniającego jej sytuację osobistą i rodzinną. Chodzić by musiało o rzeczywiste
(a nie abstrakcyjne) oferty zatrudnienia pracownicy w ciąży, nawet niezdolnej do
świadczenia pracy. Należy bowiem podnieść, że niezdolność do faktycznego wyko-
nywania pracy ze względu na chorobę (pobieranie zasiłku chorobowego) nie jest
przeszkodą w nawiązaniu stosunku pracy (ponownie, odmiennie niż w art. 2 ust. 1
pkt 2 ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku
pracy). Stosunek pracy może wszak istnieć, mimo że pracownik nie jest zdolny do
świadczenia pracy (por. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyż-
szego z dnia 31 maja 1977 r., V PZP 2/77, OSNCP 1977 nr 9, poz. 149; OSPiKA
1978 nr 7-8, poz. 132, z glosą A. Mirończuka). W tym kontekście można by rozwa-
13
żać, czy gdyby urząd pracy (a nie likwidowany pracodawca) dysponował ofertami
nawiązania stosunku pracy odpowiadającego kwalifikacjom zawodowym i dotychcza-
sowemu wynagrodzeniu pracownicy w okresie ciąży i czasowo niezdolnej do pracy a
odmówiłaby ona bezpodstawnie nawiązania takiego stosunku pracy, to nie wyłączy-
łoby to nabycia prawa do zasiłku w wysokości zasiłku macierzyńskiego. W rozpozna-
wanej sprawie jest to jednak bezprzedmiotowe, gdyż tego rodzaju ofert zatrudnienia
dla ubezpieczonej bezspornie nie było.
Z powołanych względów Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na podstawie
art. 39815
§ 1 i art. 108 § 2 k.p.c.
========================================