Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PK 23/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 27 lipca 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Maciej Pacuda (przewodniczący)
SSN Roman Kuczyński (sprawozdawca)
SSN Jerzy Kwaśniewski
w sprawie z powództwa Centrum Edukacyjnego
przeciwko M. L., L. L.
z udziałem interwenienta ubocznego Towarzystwa Finansowego M. Spółki z
ograniczoną odpowiedzialnością
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 27 lipca 2011 r.,
skargi kasacyjnej interwenient uboczny od wyroku Sądu Okręgowego z dnia 11
sierpnia 2010 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Okręgowemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Centrum Edukacyjne spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w dniu 22
czerwca 2005 r. wniosła pozew o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu
upominawczym przeciwko M. i L. L. o zasądzenie solidarnie kwoty 35.000,00 zł
wraz z ustawowymi odsetkami od 22 kwietnia 2005 r. do dnia zapłaty oraz kosztów
sądowych według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego w
wysokości 2.400 zł oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 15 zł.
Sąd Rejonowy w dniu 24 października 2005 r. wydał nakaz zapłaty w postępowaniu
upominawczym, w którym nakazał pozwanym L. i M. L., aby solidarnie zapłacili na
rzecz Centrum Edukacyjnego spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w upadłości
kwotę 35.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od 22 kwietnia 2005 r. oraz kwotę
3.052,50 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym 2.400 zł tytułem zwrotu kosztów
zastępstwa procesowego. Pozwani w dniu 18 listopada 2005 r. złożyli sprzeciw od
nakazu zapłaty z dnia 24 października 2005 r., w którym wnosili o jego uchylenie i
zawieszenie postępowania ewentualnie o uchylenie nakazu zapłaty, oddalenie
powództwa i zasądzenie od powoda kosztów procesu według norm przepisanych.
Sąd Rejonowy Wydział Cywilny postanowieniem z dnia 20 grudnia 2005 r. zawiesił
postępowanie na podstawie art. 174 § 1 pkt 4 k.p.c., a kiedy postępowanie
upadłościowe powodowej spółki zostało umorzone, Sąd Rejonowy postanowieniem
z 11 marca 2008 r. podjął postępowanie. Po podjęciu postępowania Towarzystwo
Finansowe „M." spółka z ograniczoną odpowiedzialnością zgłosiła interwencję
uboczną po stronie powodowej. Pozwani zaś zgłosili opozycję wobec interwencji
ubocznej, lecz Sąd postanowieniem z dnia 7 stycznia 2010 r. oddalił ją.
Interwenient uboczny wnosił o zasądzenie solidarnie od M. i L. L. na rzecz powoda
kwoty 35.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od 22 kwietnia 2005 r. do dnia
zapłaty oraz kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów
zastępstwa procesowego w wysokości 2.400,00 zł i kosztów opłaty skarbowej od
pełnomocnictwa w wysokości 15 zł; zasądzenie od pozwanych na rzecz
interwenienta ubocznego kosztów procesu wraz z kosztami zastępstwa
procesowego według norm przepisanych oraz nadanie wyrokowi rygoru
natychmiastowej wykonalności.
3
Wyrokiem z dnia 21 stycznia 2010 r. Sąd Rejonowy oddalił powództwo i
zasądził od strony powodowej na rzecz każdego z pozwanych kwoty po 2.400 zł
tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Na skutek apelacji interwenienta ubocznego Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 11 sierpnia 2010 r. apelację oddalił.
Sąd w pierwszej kolejności rozważył zarzut nieważności postępowania, który to
zarzut Sąd bierze pod uwagę z urzędu stosownie do art. 378 § 1 k.p.c.
stwierdzając, że zarzut ten jest całkowicie niezasadny z następujących przyczyn.
Stosownie do przepisu art. 17 ustawy z dnia 20 sierpnia 1997 r. o Krajowym
Rejestrze Sądowym (jednolity tekst: Dz.U. z 2007 r. Nr 168, poz. 1186 ze zm.)
domniemywa się, że dane wpisane do Rejestru są prawdziwe. Jeżeli dane wpisano
do Rejestru niezgodnie ze zgłoszeniem podmiotu lub bez tego zgłoszenia, podmiot
ten nie może zasłaniać się wobec osoby trzeciej działającej w dobrej wierze
zarzutem, że dane te nie są prawdziwe, jeżeli zaniedbał wystąpić niezwłocznie z
wnioskiem o sprostowanie, uzupełnienie lub wykreślenie wpisu. Stosownie zaś do
przepisu art. 18 ust. 1 podmiot wpisany do Rejestru ponosi odpowiedzialność za
szkodę wyrządzoną zgłoszeniem do Rejestru nieprawdziwych danych, jeżeli
podlegały obowiązkowi wpisu na jego wniosek, a także niezgłoszeniem danych
podlegających obowiązkowi wpisu do Rejestru w ustawowym terminie, chyba że
szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub
osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności. Szczegółowe zasady
dokonywania wpisów do Rejestru uregulowane zostały w rozporządzeniu Ministra
Sprawiedliwości z dnia 21 grudnia 2000 r. w sprawie szczegółowego sposobu
prowadzenia rejestrów wchodzących w skład Krajowego Rejestru Sądowego oraz
szczegółowej treści wpisów w tych rejestrach (Dz.U. z 2000 r., Nr 117, poz. 1237 ze
zm.). Sąd Okręgowy powołał się na pogląd orzecznictwa Sądu Najwyższego, że nie
powinno być uznane za nieważne postępowanie sądowe, jeżeli kapitałowa spółka
handlowa, będąca stroną w tym postępowaniu jest przez cały czas jego trwania aż
do wydania prawomocnego wyroku reprezentowana przez zarząd, wpisany do
rejestru przedsiębiorców w KRS, a domniemanie prawdziwości wynikające z treści
rejestru nie było ani podważane ani nie zostało wzruszone. W niniejszej sprawie
prezes powodowej spółki K. K. wyraźnie stwierdził na rozprawie apelacyjnej w dniu
4
11 sierpnia 2010 r., że adresy wskazane w KRS nie są aktualne, ale Spółka nie
została wykreślona z Rejestru. W ocenie Sądu szczególnie istotny dla oceny
zasadności zarzutu co do nieważności postępowania sformułowanego w apelacji
był przepis art. 133 § 2a. k.p.c. zgodnie z którym, pisma procesowe dla
przedsiębiorców i wspólników spółek handlowych, wpisanych do rejestru sądowego
na podstawie odrębnych przepisów, doręcza się na adres podany w rejestrze,
chyba że strona wskazała inny adres dla doręczeń. Jeżeli ostatni wpisany adres
został wykreślony jako niezgodny z rzeczywistym stanem rzeczy i nie zgłoszono
wniosku o wpis nowego adresu, adres wykreślony jest uważany za adres podany w
rejestrze. W kwestii tej wypowiedział się Sąd Najwyższy m. in. w postanowieniu z
dnia 24 kwietnia 2006 r. (V CZ 18/06 LEX nr 198539) stwierdzając, że obowiązek
wskazania w pierwszym piśmie procesowym, w danej sprawie, miejsca
zamieszkania lub siedziby strony (art. 126 § 2 k.p.c., w odniesieniu do
przedsiębiorców wpisanych do rejestru sądowego na podstawie odrębnych
przepisów, oznacza powinność wskazania adresu podanego w rejestrze (art. 133 §
2a k.p.c.). W uchwale zaś z dnia 11 stycznia 2006 r. III CZP 119/05 OSNC
2006/12/198) Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że przez adres podany w rejestrze, o
którym mowa w art. 133 § 2a k.p.c., należy rozumieć - w odniesieniu do
przedsiębiorcy będącego spółką akcyjną - adres siedziby spółki, a nie adres jej
oddziału. Zgodnie z cytowanymi wyżej przepisami Sąd Okręgowy uznał, że zarzut
pozbawienia strony możliwości obrony swoich praw przed Sądem Rejonowym jest
całkowicie bezzasadny. Skoro zaś wniosek o przesłuchanie w charakterze strony
prezesa K. został zgłoszony dopiero w apelacji i mimo braku wysłania
zawiadomienia na domowy adres prezesa K. osoba ta stawiła się na rozprawie
przed Sądem Okręgowym - nic nie stało na przeszkodzie aby złożył on wyjaśnienia
na okoliczności wskazane w apelacji w postępowaniu przed Sądem Rejonowym.
Sąd Okręgowy oddalił więc wniosek apelacyjny o jego przesłuchanie stosownie do
dyspozycji art. 381 k.p.c. Za całkowicie pozbawiony podstaw prawnych należało
uznać postulat skarżącego, aby to Sąd Rejonowy miał obowiązek poszukiwania
adresu dla doręczeń pism procesowych i zawiadomień o terminach rozpraw stronie
pozwanej, jej prezesowi czy też pełnomocnikowi procesowemu. Odnośnie do
pozostałych zarzutów apelacji naruszenia prawa procesowego Sąd Okręgowy
5
doszedł do wniosku, że zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. był całkowicie
niezasadny. Sąd Rejonowy przeprowadził bowiem prawidłowo postępowanie
dowodowe, dokonał właściwych ustaleń faktycznych, które Sąd Okręgowy przyjął
jako własne. Sąd Rejonowy dokonał również prawidłowej analizy wskazanych w
uzasadnieniu zaskarżonego wyroku przepisów prawa materialnego zwłaszcza w
zakresie wygaśnięcia zobowiązania poprzez zwolnienie pozwanych z długu, jako
elementu umowy pożyczki. Sąd Rejonowy dokonał oceny dowodów zgodnie z
dyspozycją art. 233 k.p.c., który stanowi, że Sąd ocenia wiarygodność i moc
dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego
rozważenia zebranego materiału. Sąd ma obowiązek wyprowadzenia z zebranego
w sprawie materiału dowodowego wniosków logicznie prawidłowych. Reguła ta,
współokreślająca granice swobodnej oceny dowodów nie będzie zachowana, jeżeli
wnioski wyprowadzone przez sąd przy ocenie dowodów nie układają się w logiczną
całość zgodną z doświadczeniem życiowym, lecz pozostają ze sobą w
sprzeczności, a także gdy nie istnieje logiczne powiązanie wniosków z zebranym w
sprawie materiałem dowodowym. W ocenie Sądu Okręgowego skarżący nie
przedstawił żadnych argumentów, które mogłyby w skuteczny sposób podważyć
zarówno tok rozumowania Sądu Rejonowego jak też dokonaną przez ten Sąd
ocenę dowodów. Odnosząc się z kolei do zarzutu z art. 328 § 1 w związku z art.
233 § 1 nie można zasadnie twierdzić, że Sąd w zebranym materiale dowodowym
nie uwzględnił twierdzeń powoda. Twierdzenia nie są bowiem dowodem a jedynie
podstawą ustalenia stanu faktycznego. Twierdzeniom powoda pozwani zaprzeczyli,
a powód nie przedstawił dowodów na ich poparcie. Odnosząc się natomiast do
zarzutu naruszenia art. 65 k.c. Sąd Okręgowy uznał, że - oświadczenie prezesa
Kąckiego z dnia 12 maja 2003 r. było skuteczne. Sąd Rejonowy stwierdził, iż doszło
w przedmiotowej sprawie do zwolnienia z długu. Przepis art. 508 k.c. stanowi
bowiem, że zobowiązanie wygasa, gdy wierzyciel zwalnia dłużnika z długu, a
dłużnik zwolnienie przyjmuje. Z tego wynika, że zwolnienie z długu ma charakter
umowny, z tym, że forma umowy jest dowolna. Wobec tego oświadczenie każdej ze
stron może być złożone również w sposób dorozumiany. Działający w imieniu
powoda prezes zarządu K. K. w formie pisemnej złożył obydwu pozwanym
oświadczenie z dnia 12 maja 2003 r., z którego w sposób wyraźny wynikała jego
6
wola zwolnienia pozwanych z długu w przypadku, gdyby umowy o pracę byłyby
rozwiązane z powodów zależnych od zakładu pracy. Jako chwilę wygaśnięcia
zobowiązania został wskazany moment zakończenia stosunków pracy łączących
strony, co w świetle przepisów Kodeksu cywilnego było dopuszczalne.
Oświadczenie woli prezesa powodowej Spółki tłumaczyć należy stosownie do
okoliczności, w których zostało ono złożone, uwzględniając także zasady
współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje. Sąd Rejonowy dokonał
prawidłowej wykładni tego oświadczenia, a Sąd Okręgowy uznał w całości
dokonany przez Sąd Rejonowy wywód prawny w tym zakresie. Z pewnością nie
można było wyprowadzić wniosku z treści tego oświadczenia, jak to czyni
apelujący, że prezes K. „traktował pozwanych jako dłużników solidarnych uznając
ich wspólność majątkową małżeńską i uwzględniając ich wspólny małżeński cel".
Nawet pobieżna analiza oświadczenia z 12 maja 2003 r. nie prowadzi do takiego
wniosku. Nie zmienia tej oceny sformułowanie zawarte w tym oświadczeniu, że
zostało ono wystawione na prośbę zainteresowanych. Ponadto w trakcie
postępowania przed Sądem Rejonowym nie był podnoszony zarzut ani przez samą
stronę ani przez apelującego interwenienta ubocznego, że oświadczenie złożone
zostało wbrew woli prezesa K.
Na powyższe orzeczenie interwenient uboczny wniósł skargę kasacyjną
podnosząc w niej naruszenie: - art. 133 § 2a w związku z art. 379 § 1 pkt 5 k.p.c.
poprzez nie doręczenie apelacji stronie powodowej, w związku z tym, że została
zaadresowana na adres kancelarii radcy prawnego B. R., gdy ten radca prawny nie
był już pełnomocnikiem strony powodowej w sprawie; - art. 133 § 2a w związku z
art. 379 § 1 pkt 5 k.p.c., poprzez dwukrotne zaadresowanie zawiadomień o
rozprawie apelacyjnej z dnia 6 lipca 2010 r. i z dnia 11 sierpnia 2010 r. na adres ul.
N. 39, pomimo, iż adresem Spółki widniejącym w rejestrze był adres ul. P. 31a,; -
art. 381 § 1 w zw. z art. 379 § 1 pkt 5 k.p.c. poprzez nie przeprowadzenie przez
Sąd dowodu z przesłuchania strony powodowej w osobie K. K. mimo, iż K. K.
przestał mieć kontakt z przedmiotowym postępowaniem zaraz po wniesieniu pozwu
do Sądu, ze względu na wejście w jego miejsce syndyka masy upadłości Centrum
Edukacyjne Sp. z o.o. w upadłości, wobec czego nie wiedział co się dalej dzieje w
sprawie, że sprawa została najpierw zawieszona, następnie podjęta na nowo i że
7
pozwani wnieśli sprzeciw oraz załączyli do niego oświadczenie z dnia 12 maja 2003
r., o którego istnieniu nie miał wiedzy i według jego słów to oświadczenie zostało
sfałszowane, co chciał oświadczyć i o czym chciał zeznać na rozprawie
apelacyjnej; - art. 391 § 1 w związku z art. 224 § 1 w związku z art. 379 § 1 pkt 5
k.p.c. poprzez nie udzielenie głosu K. K., jako stronie powodowej, przed
zamknięciem rozprawy.
Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości z przekazaniem
sprawy właściwemu Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania i
rozstrzygnięcia o kosztach procesu za instancję kasacyjną.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W ramach postępowania apelacyjnego sąd może powtórzyć całe
dotychczasowe postępowanie dowodowe, uzupełnić je o nowe dowody, może też
odmiennie niż sąd pierwszej instancji ocenić zebrane dowody i dokonać
odmiennych ustaleń, a także wydać nowy wyrok. Celem tak pojmowanej apelacji
jest zatem powtórne i kompleksowe wyjaśnienie sprawy, zarówno w aspekcie
faktycznym, jak i prawnym, a w konsekwencji naprawienie wszystkich błędów
popełnionych przez sąd niższego rzędu oraz przez strony postępowania sądowego.
Innymi słowy, przedstawione pod osąd roszczenie procesowe jest rozpoznawane
po raz wtóry cum beneficio novorum, a prowadzona przez sąd rozprawa stanowi
kontynuację rozprawy rozpoczętej przed sądem pierwszej instancji. Bez możliwości
powoływania przed sądem drugiej instancji tzw. nowości (facta noviter producta
oraz facta noviter reperta), trudno byłoby mówić o apelacji pełnej. Sąd drugiej
instancji w modelu klasycznej apelacji pełnej, mimo że jest sądem odwoławczym,
ma w zasadzie nieograniczoną kompetencję rozpoznawczą (merytoryczną), a sama
apelacja nie jest zdeterminowana podstawami, ponieważ ustawodawca nie stwarza
dla stron katalogu dopuszczalnych zarzutów. Przez spełnianie nieograniczonych
funkcji rozpoznawczych spełnia się kontrolny cel postępowania apelacyjnego, a
samo rozpoznanie apelacji ma, a w każdym razie powinno doprowadzić do
naprawienia wszystkich błędów sądu pierwszej instancji, jak również także błędów
stron. Apelacja wprowadzona do obowiązującego Kodeksu postępowania
8
cywilnego jest w zasadzie apelacją pełną. Niewątpliwie podzielić należy
zapatrywanie Sądu Najwyższego wyrażone w uzasadnieniu uchwały z dnia 31
stycznia 2008 r., III CZP 49/07 (OSNC 2008, nr 6, poz. 55), że przewidziane w art.
381 k.p.c. ograniczenie możliwości wprowadzenia do materiału procesowego
„nowych faktów i dowodów" zostało ustanowione nie po to, aby ograniczyć apelację
i zawęzić ramy odwoławcze, lecz głównie w celu dyscyplinowania stron przez
skłanianie ich do przedstawiania całego znanego im materiału faktycznego i
dowodowego już w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji; tym sposobem
ustawodawca zapobiega także przewlekłości postępowania. Obostrzenia zawarte w
art. 381 k.p.c. nie mogą być zatem postrzegane jako demontaż konstrukcji apelacji
pełnej, lecz wyłącznie jako wyraz dążenia do koncentracji materiału procesowego.
Zgodnie z art. 272 k.s.h spółka kapitałowa traci swój byt prawny z chwilą
wykreślenia jej z rejestru. Oznacza to zatem, że spółka do chwili wydania
postanowienia przez Sąd Rejestrowy o jej wykreśleniu zachowuje osobowość
prawną i ma zdolność sądową. W niniejszej sprawie Centrum Edukacyjne spółka z
ograniczoną odpowiedzialnością nie została wykreślona i nadal posiadała
osobowość prawną i mogła być podmiotem praw i obowiązków. Wyżej wymieniona
spółka, będąca stroną w tym postępowaniu przed pierwszą jak i drugą instancją aż
do wydania prawomocnego wyroku reprezentowana była przez jej statutowy organ
w osobie prezesa zarządu K. K., co wynikało z danych ujawnionych w rejestrze
przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego.
Sądy w niniejszej sprawie prawidłowo, stosownie do przepisu art. 17 ustawy
z dnia 20 sierpnia 1997 r. o Krajowym Rejestrze Sądowym (jednolity tekst: Dz.U. z
2007 r. Nr 168, poz. 1186 ze zm.) oraz 133 § 2a k.p.c., wzywały stronę powodową
do udziału w sprawie pod adresem wskazanym w powołanym wyżej rejestrze. W
zależności od załączonego do akt sprawy na kolejnych etapach jej rozpatrywania
odpisu KRS wynikało, że siedziba spółki znajdowała się pod adresem – P. 31a
bądź N. 39. Sąd odpowiednio doręczał pisma pod wskazane adresy. Ponadto
doręczał także pisma pełnomocnikowi radcy prawnemu B. R. na adres jej kancelarii
prawnej. Z akt sądowych nie wnika aby wskazany radca prawny jak i strona
powodowa informowali sąd o wypowiedzeniu tego pełnomocnictwa. Z powyższych
okoliczności wynika, że zarówno sąd pierwszej jak i drugiej instancji doręczał
9
skutecznie pisma procesowe pod wszelkie możliwe adresy. Dopiero w dniu 11
sierpnia 2001 r. na rozprawie apelacyjnej stawił się K. K. reprezentujący stronę
powodową oświadczając, że adresy wskazane w Krajowym Rejestrze Sądowym są
nieaktualne, a jego adres zamieszkania to ul. B. 6/44. Powyższe oświadczenie
stanowiło w myśl art. 136 k.p.c. w związku z art. 133 § 2a k.p.c. zawiadomienie o
zmianie miejsca do doręczeń, jednakże takie zawiadomienie sądu o zmianie adresu
nie mogło wywrzeć skutku wstecznego i nie pozbawiało skuteczności czynności
dokonanych przez Sąd przed dniem otrzymania takiego zawiadomienia – por.
postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 grudnia 2004 r., III CK 247/03, OSNC
2005/12/211.
Powyższe ustalenia faktyczne wskazują jednoznacznie, że w niniejszej
sprawie nie znajdują potwierdzenia zarzuty skargi kasacyjnej dotyczące naruszenia
art. 133 § 2a w związku z art. 379 § 1 pkt 5 k.p.c. poprzez pozbawienie strony
możności obrony swych praw, skoro powodowa spółka nie została zlikwidowana i
wykreślona z rejestru spółek, była zatem podmiotem praw i obowiązków (osobą
prawną), a K. K. jako uprawniony organ spółki nie wskazywał do dnia rozprawy
apelacyjnej, na którą się stawił, innego adresu do doręczeń, niż adresy wskazane w
Krajowym Rejestrze Sądowym.
Uzasadniony okazał się zarzut naruszenia art. 381 § 1 k.p.c. w związku z art.
379 § 1 pkt 5 k.p.c. poprzez oddalenie przez Sąd wniosku o przesłuchanie strony
powodowej w osobie K. K., w sytuacji gdy celem apelacji jest powtórne i
kompleksowe wyjaśnienie sprawy, zarówno w aspekcie faktycznym, jak i prawnym,
a w konsekwencji naprawienie wszystkich błędów popełnionych przez sąd niższego
rzędu oraz przez strony.
W niniejszej sprawie faktem jest, że strona powodowa nie brała udziału w
postępowaniu sądowym przed pierwszą i drugą instancją do dnia rozprawy
apelacyjnej poprzedzającej wydanie wyroku przez sąd drugiej instancji. Powyższy
stan wynikał wyłącznie z winy strony powodowej, nie uzasadniało to jednak
oddalenia wniosku interwenienta ubocznego, skoro prezes zarządu K. K. jako
uprawniony organ powodowej spółki oraz osoba, która wydała oświadczenie z dnia
12 maja 2003 r. o zwolnieniu z długu pozwanych (główny dowód w sprawie), mógł
powołać istotne okoliczność mające wpływ na wynik sprawy. Mając na uwadze, że
10
przewidziane w art. 381 k.p.c. ograniczenie możliwości wprowadzenia do materiału
procesowego „nowych faktów i dowodów" zostało ustanowione nie po to, aby
ograniczyć apelację i zawęzić ramy odwoławcze oraz podnoszone okoliczności w
skardze kasacyjnej, że K. K. poinformowany przez pełnomocnika interwenienta
ubocznego przed wejściem na salę rozpraw o treści oświadczenia z dnia 12 maja
2003 r. oświadczył, że nigdy takiego oświadczenia nie podpisał i że pozwana będąc
główną księgową spółki wykorzystała prawdopodobnie jego podpisy złożone na
kartkach papieru in blanco - stwierdzić należy, że przeprowadzenie przez Sąd tego
dowodu było konieczne. Sąd drugiej instancji miał wiedzę, że pisma kierowane do
powodowej spółki nie zostały podjęte, zatem K. K. nie znał treści tych pism, przez
co nie mógł na wcześniejszych etapach postępowania sądowego brać czynnego
udziału w sprawie. W ocenie Sądu Najwyższego obligowało to sąd drugiej instancji
do uwzględnienia wniosku interwenienta ubocznego o przesłuchanie strony
powodowej w osobie K. K. Powołane wyżej okoliczności mogły mieć istotny wpływ
na rozstrzygniecie sporu w niniejszej sprawie. Prawidłowe osądzenie sprawy
wymaga, by sąd nie pominął istotnych faktów i dowodów, których uwzględnienie
miałoby znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Z obowiązywania norm o prekluzji
dowodowej nie można bowiem wyprowadzać wniosku o ograniczeniu dopuszczenia
w postępowaniu apelacyjnym przez sąd z urzędu istotnego dowodu nawet
sprekludowanego, jak i niepowołanego przez strony a tym bardziej o ograniczeniu
możliwości prowadzenie przez sąd drugiej instancji dowodów zgłoszonych przez
strony w postępowaniu odwoławczym.
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji.