Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 684/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 9 września 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Krzysztof Strzelczyk (przewodniczący)
SSN Marta Romańska
SSA Marek Machnij (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa Firmy Budowlanej "A. M." Spółki z o.o. w M.
przeciwko Skarbowi Państwa - Prezesowi Sądu Okręgowego w R.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 9 września 2011 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 24 czerwca 2010 r.,
1) oddala skargę kasacyjną,
2) zasądza od powoda na rzecz Skarbu Państwa -
Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa kwotę 3.600
(trzy tysiące sześćset) zł tytułem kosztów postępowania
kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 29 stycznia 2010 r. – po ponownym
rozpoznaniu sprawy – zasądził od pozwanego Skarbu Państwa – Prezesa Sądu
Okręgowego w R. na rzecz powoda Firmy Budowlanej A. M. spółki z ograniczoną
odpowiedzialnością w M. kwotę 1.111.229,32 zł, oddalił powództwo w pozostałej
części, obciążył Skarb Państwa kosztami sądowymi oraz zniósł wzajemnie między
stronami koszty zastępstwa procesowego.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że Sąd Okręgowy w R. – Sąd Gospodarczy
wydał w dniu 26 marca 2007 r. na posiedzeniu niejawnym wyrok zaoczny
zaopatrzony rygorem natychmiastowej wykonalności, w którym zasądził od
pozwanego Firmy Budowlanej A. M. sp. z o.o. w M. (powoda w niniejszej sprawie)
na rzecz HPL P. sp. z o.o. w P. kwotę 4.251.294 zł z odsetkami i kosztami procesu.
Wyrok zaoczny został wydany na podstawie art. 47918
§ 2 w zw. z art. 47914
§ 1
k.p.c., pomimo iż termin do złożenia odpowiedzi na pozew upływał faktycznie w
dniu 27 marca 2007 r., a nie jak przyjął sędzia referent – w dniu 26 marca 2007 r.
W dniu 27 marca 2007 r. pozwany otrzymał odpis wyroku zaocznego,
a w dniu 30 marca 2007 r. złożył sprzeciw od tego wyroku wraz z wnioskiem
o zawieszenie rygoru natychmiastowej wykonalności, który to wniosek został
uwzględniony przez Sąd Okręgowy jeszcze w tym samym dniu. Jednakże już
w dniu 28 marca 2007 r. na wniosek wierzyciela Sąd nadał temu wyrokowi klauzulę
wykonalności i pomimo upływu jedynie krótkiego okresu między jej nadaniem
a zawieszeniem rygoru natychmiastowej wykonalności wierzyciel wszczął na
podstawie tego tytułu wykonawczego w dniu 29 marca 2007 r. postępowanie
egzekucyjne, ściągając z rachunku bankowego spółki A. M. kwotę 1.036.640,83 zł,
którą komornik sądowy złożył do depozytu sądowego, a ponadto zajął
wierzytelności tej spółki na kwotę 331.092,14 zł. Do dnia 17 września 2009 r.
wyegzekwowano od dłużnika (tj. powoda) kwotę 1.860.222,84 zł.
Powód poniósł szkodę w wyniku utraty możliwości dysponowania kwotą
1.838.227,85 zł w okresie od dnia 24 kwietnia 2007 r. do dnia 17 września 2009 r.,
poniesienia kosztów dodatkowych działań, zmierzających do złagodzenia skutków
3
związanych z zajęciem w/w kwoty przez komornika, utraty dochodu wskutek
pozbawienia możliwości zawarcia kontraktów na realizację inwestycji na rzecz K. P.
SSE M. sp. z o.o. oraz utraty przychodów wskutek zablokowania możliwości
korzystania z kredytu bankowego w kwocie 2.000.000 zł.
Podstawę odpowiedzialności pozwanego stanowi przepis art. 417 § 1 k.c.
Wiąże się to z odpowiedzialnością władzy publicznej za niezgodne z prawem
działanie lub zaniechanie. W niniejszej sprawie takim działaniem było wydanie
przez sąd wyroku zaocznego z naruszeniem przepisów art. 47918
§ 2 k.p.c. w zw.
z art. 47914
§ 1 k.p.c. W tym wypadku przesłanka niezgodności z prawem powinna
być ujęta jako sprzeczność z przepisami prawa wymienionymi wśród
konstytucyjnych źródeł prawa. Ponadto ze względu na specyfikę działania organów
władzy sądowniczej, zwłaszcza z uwagi na zasadę niezawisłości sędziowskiej, nie
można przyjąć, iż każde orzeczenie niezgodne z prawem, bez względu na stopień
naruszenia, stanowi źródło roszczenia odszkodowawczego.
Odnosząc to do okoliczności niniejszej sprawy, Sąd Okręgowy –
z powołaniem się na wytyczne Sądu Apelacyjnego, zawarte w wyroku z dnia
15 maja 2008 r. – wskazał, że niezgodność z przepisami prawa przy wykonywaniu
władzy publicznej może polegać także na naruszeniu przepisów procesowych,
w związku z czym spełniona jest w tej sprawie przesłanka z art. 417 § 1 k.c.
w postaci niezgodnego z prawem zachowania władzy publicznej, polegającego na
wydaniu nieprawomocnego wyroku zaocznego z naruszeniem powołanych
wcześniej przepisów. Skutkiem wydania tego wyroku, po zaopatrzeniu go
w klauzulę wykonalności, było wszczęcie i prowadzenie egzekucji
w stosunku do powoda. Między tymi zdarzeniami zachodzi adekwatny związek
przyczynowy, a pomimo podjęcia zarówno przez powoda, jak i Sąd Okręgowy w R.
w sprawie 8/07, wszelkich dostępnych prawem środków w celu zniwelowania
skutków wydanego z naruszeniem prawa wyroku zaocznego i jego realizacji
w drodze egzekucji, nie doszło do umorzenia egzekucji lub uchylenia dokonanych
zajęć. Sąd Okręgowy przyjął w niniejszej sprawie, że skutki prowadzonej egzekucji
obciążają pozwanego do daty prawomocnego rozstrzygnięcia w/w sprawy, tj.
do dnia 17 września 2009 r.
4
Sąd Apelacyjny – w wyniku uwzględnienia apelacji strony pozwanej –
zaskarżonym obecnie wyrokiem z dnia 24 czerwca 2010 r. zmienił wyrok Sądu
Okręgowego w ten sposób, że oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz
pozwanego koszty zastępstwa procesowego za obie instancje.
W uzasadnieniu wyroku Sąd Apelacyjny stwierdził, że Sąd Okręgowy
niedokładnie zapoznał się z wytycznymi tego Sądu, zawartymi w uzasadnieniu
wyroku z dnia 15 maja 2010 r. sygn. akt I ACa 122/08, z których wynikało,
iż podstawę odpowiedzialności pozwanego może stanowić także formalna
wadliwość wydanego wyroku zaocznego, o ile ta wadliwość miała charakter rażący.
Taka konstrukcja wypełnia lukę prawną, wynikającą z tego, że przepis art. 4171
§ 2
k.c. nie obejmuje swoim zakresem odpowiedzialności Skarbu Państwa za szkodę
wywołaną rażąco wadliwym nieprawomocnym, ale natychmiast wykonalnym
orzeczeniem Sądu pierwszej instancji. Sąd Okręgowy powinien zatem w pierwszej
kolejności ustalić, czy wydanie wyroku zaocznego przed upływem terminu,
określonego w art. 47914
§ 1 k.p.c., należy zakwalifikować jako rażące naruszenie
przepisu art. 47918
§ 2 k.p.c. Dopiero pozytywna odpowiedź na takie pytanie
uprawniałaby do prowadzenia postępowania dowodowego w celu określenia
wysokości szkody. Przepis art. 417 § 1 k.c. nie może być bowiem rozumiany jako
podstawa do odpowiedzialności odszkodowawczej w odniesieniu do każdego
wadliwego orzeczenia, które podlega kontroli instancyjnej.
Sąd Apelacyjny wskazał, że wprawdzie sąd gospodarczy, wskutek
oczywistej omyłki, wydał wyrok zaoczny przed upływem terminu na złożenie
odpowiedzi na pozew, ale temu działaniu nie można przypisać cech bezprawności,
skoro ustawodawca w przepisie art. 346 § 1 k.p.c. przewidział pośrednio możliwość
powstania takiej sytuacji, stanowiąc, iż w takim wypadku sąd na wniosek
pozwanego zawiesi rygor natychmiastowej wykonalności nadany wyrokowi
zaocznemu, jeżeli wyrok ten został wydany z naruszeniem przepisów
o dopuszczalności jego wydania. Sąd nie może z urzędu dokonać żadnych
czynności niwelujących skutki wydania wyroku zaocznego z naruszeniem
przepisów o dopuszczalności jego wydania, lecz inicjatywa w tym względzie
należy wyłącznie do pozwanego. Najprostszym sposobem było złożenie już w dniu
27 marca 2007 r. wniosku o zawieszenie rygoru natychmiastowej wykonalności,
5
skoro powód wiedział wtedy o jego wydaniu, zwłaszcza że w konkretnych
okolicznościach można było przewidywać, iż wierzyciel niezwłocznie wystąpi do
sądu o nadanie klauzuli wykonalności i przystąpi do egzekucji. Niepodjęcie obrony
w najwcześniej możliwym terminie umożliwiło wierzycielowi natychmiastowe
wszczęcie egzekucji i częściowe ściągnięcie przez komornika zasądzonej wyrokiem
zaocznym kwoty, która – pomimo zawieszenia rygoru natychmiastowej
wykonalności – została złożona do depozytu sądowego.
Sąd Apelacyjny wskazał ponadto, że powód wystąpił z powództwem
o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego w postaci zaopatrzonego
w klauzulę wykonalności wyroku zaocznego z dnia 26 marca 2007 r. To powództwo
zostało oddalone z uwagi na to, iż powód dysponował innymi środkami ochrony,
a mianowicie możliwością złożenia na podstawie art. 820 k.p.c. wniosku
o zawieszenie postępowania egzekucyjnego do czasu prawomocnego zakończenia
postępowania w sprawie o zapłatę, ponieważ zawieszenie rygoru natychmiastowej
wykonalności na podstawie art. 346 § 1 k.p.c. należało traktować na równi ze
wstrzymaniem wykonania tytułu wykonawczego. Sąd Apelacyjny zwrócił też uwagę
na to, że ostatecznie w sprawie o zapłatę, toczącej się przed sądem
gospodarczym, powództwo zostało częściowo prawomocnie uwzględnione
przeciwko powodowi z obecnej sprawy do kwoty 1.334.812 zł z odsetkami
i kosztami procesu.
W konsekwencji Sąd drugiej instancji uznał, że w tych okolicznościach
uwzględnienie powództwa nie znajdowało podstaw w art. 417 k.c.
W skardze kasacyjnej od tego wyroku powód powołał obie podstawy
przewidziane w art. 3983
§ 1 k.p.c. W ramach pierwszej podstawy zarzucił
naruszenie:
1) art. 7 Konstytucji przez jego nieuwzględnienie przy ocenie rodzaju
naruszenia prawa przez Sąd Okręgowy – Sąd Gospodarczy w R.,
2) art. 32 ust. 1 Konstytucji przez jego niezastosowanie i naruszenie
konstytucyjnej zasady równości stron w procesie wykładni art. 417 § 1 k.c.
w ramach wykładni systemowej,
3) art. 77 ust. 1 Konstytucji przez jego niezastosowanie, co doprowadziło do
6
błędnej wykładni art. 417 § 1 k.c.,
4) art. 361 § 1 k.c. przez uznanie, że Sąd pierwszej instancji nieprawidłowo
zastosował ten przepis pomimo braku uzasadnienia dla takiego poglądu,
w szczególności dla stwierdzenia przez Sąd Apelacyjny, iż między szkodą
pozwanego a działaniem, polegającym na wadliwym wydaniu wyroku
zaocznego z dnia 26 marca 2007 r., nie zachodzi adekwatny związek
przyczynowy,
5) art. 417 § 1 k.c. przez jego wadliwą wykładnię, w szczególności przez
przyjęcie, że niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy
wykonywaniu władzy publicznej musi mieć postać rażącej wadliwości,
chociaż takie sformułowanie ma charakter pozanormatywny i ocena stopnia
naruszenia prawa nie jest przesłanką odpowiedzialności z art. 417 § 1 k.c.,
6) art. 417 § 1 k.c. przez uznanie, że wydanie wyroku zaocznego z dnia 26
marca 2007 r. przed terminem złożenia odpowiedzi na pozew nie było
działaniem bezprawnym, pomimo ewidentnego, oczywistego i rażącego
naruszenia przez Sąd Okręgowy w R. przepisów art. 47918
§ 2 k.p.c. w zw. z
art. 47914
§ 1 k.p.c.
Natomiast zarzuty procesowe dotyczyły naruszenia:
1) art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. przez dokonanie całkowicie
dowolnej oceny zgromadzonych w sprawie dowodów i przez wadliwą ocenę
ich wiarygodności, w szczególności przez przypisanie istotnego dla
rozstrzygnięcia znaczenia faktowi złożenia przez stronę powodową w piśmie
z dnia 27 marca 2007 r. oświadczenia o zamiarze złożenia odpowiedzi na
pozew w dniu 28 marca 2007 r., pomimo że to oświadczenie nie miało
żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia,
2) art. 328 § 2 k.p.c. przez niezamieszczenie w uzasadnieniu wyroku
wszystkich koniecznych elementów, zwłaszcza brak wyjaśnienia podstaw
prawnych uznania, iż będące przedmiotem oceny działanie władzy
publicznej pozbawione jest cech bezprawności oraz przez niewyjaśnienie,
jakie są niezbędne cechy dla uznania takiego działania za rażąco
naruszające prawo,
7
3) art. 346 § 1 k.p.c. przez przypisanie powodowi zaniechania w postaci
niepodjęcia w najwcześniej możliwym terminie obrony przed skutkami
wyroku zaocznego wydanego w dniu 26 marca 2007 r., pomimo że złożył on
sprzeciw od tego wyroku wraz z wnioskiem o zawieszenie rygoru
natychmiastowej wykonalności już w dniu 30 marca 2007 r., a więc w trzy dni
po otrzymaniu jego odpisu i cztery dni przed upływem terminu do jego
zaskarżenia,
4) art. 346 § 1 k.p.c. przez uznanie, że uprawnienie strony do złożenia wniosku
o zawieszenie rygoru natychmiastowej wykonalności, nadanego wyrokowi
zaocznemu, pozbawia niezgodne z prawem działanie przy wykonywaniu
władzy publicznej cech bezprawności i przez uznanie, że taki wniosek może
zostać złożony bez wcześniejszego lub równoczesnego zaskarżenia wyroku
zaocznego w drodze sprzeciwu,
5) art. 386 § 6 k.p.c. przez nieuwzględnienie oceny prawnej dokonanej przez
Sąd Apelacyjny w wyroku z dnia 15 maja 2008 r., zwłaszcza przez
nieuwzględnienie wskazań prawnych tego Sądu, odnoszących się do
konkretnego stanu faktycznego.
Na tych podstawach i zarzutach powód domagał się uchylenia zaskarżonego
wyroku w całości i przekazania sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego
rozpoznania lub uchylenie i zmiany tego wyroku przez oddalenie apelacji strony
pozwanej w całości i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów
postępowania za wszystkie instancje.
Pozwany wniósł o oddalenie skargi kasacyjnej i zasądzenie od powoda na
rzecz Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa kosztów
zastępstwa procesowego przed Sądem Najwyższym.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna nie zasługiwała na uwzględnienie, ponieważ zaskarżony
wyrok pomimo częściowo błędnego uzasadnienia odpowiada prawu.
W niniejszej sprawie nie budzi żadnych wątpliwości, jak również nie jest
kwestionowane w skardze kasacyjnej, iż do oceny dochodzonego przez powoda
8
roszczenia ma zastosowanie przepis art. 417 § 1 k.c., zawierający ogólną podstawę
odpowiedzialności deliktowej Skarbu Państwa, a nie przepis art. 4171
§ 2 k.c.,
regulujący odpowiedzialność deliktową tego podmiotu za szkodę wyrządzoną
między innymi przez wydanie prawomocnego orzeczenia sądowego. Wynika to
z faktu, że wskazanym przez powoda źródłem tej odpowiedzialności jest wydanie
nieprawomocnego orzeczenia w postaci wyroku zaocznego z dnia 26 marca 2007 r.
W związku z tym co do zasady nie wchodzą w tej sprawie w rachubę szczególne
przesłanki tej odpowiedzialności, zwłaszcza wymóg uzyskania w odrębnym
postępowaniu orzeczenia stwierdzającego niezgodność powyższego wyroku
zaocznego z prawem.
Z tego punktu widzenia zarzutom naruszenia art. 417 § 1 k.c. nie można
całkowicie odmówić racji. Skarżący trafnie podniósł bowiem, że nie ma
uzasadnionych podstaw do takiej wykładni tego przepisu, która łączyłaby
odpowiedzialność odszkodowawczą Skarbu Państwa za szkodę wyrządzoną
w wyniku niezgodnego z prawem zachowania lub zaniechania jedynie do
wypadków, w których niezgodność z prawem ma charakter rażący. W tym
kontekście za uzasadniony można uznać również zarzut naruszenia art. 77 ust. 1
Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej przez jego nieuwzględnienie przy
dokonywaniu pojęcia „niezgodności z prawem”, użytego w przepisie art. 417 § 1
k.c. W konsekwencji zgodzić się można ze skarżącym także co do tego, że wbrew
Sądowi Apelacyjnemu wydanie przez sąd gospodarczy wyroku zaocznego
z naruszeniem przepisów art. 47918
§ 2 k.p.c. w zw. z art. 47914
§ 1 k.p.c. było
działaniem niezgodnym z prawem (bezprawnym) w rozumieniu art. 417 § 1 k.c.
W tej sytuacji zauważyć można jednocześnie, że chybione stają się zarzuty
naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., ponieważ uwzględnienie zarzutów, dotyczących
sposobu wykładni pojęcia bezprawności zachowania pozwanego, powoduje,
iż bezprzedmiotowe okazuje się wymaganie od Sądu Apelacyjnego, aby wyjaśnił
w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku podstawę swojego poglądu, według którego
odpowiedzialność odszkodowawcza Skarbu Państwa może wynikać jedynie
z rażących naruszeń prawa. Zbędne jest także domaganie się wyjaśnienia, jakie są
niezbędne przesłanki lub cechy, pozwalające zakwalifikować określone zachowanie
władzy publicznej jako naruszenie prawa o charakterze rażącym.
9
Poza tym nietrafny jest zarzut naruszenia art. 386 § 6 k.p.c., ponieważ
wbrew skarżącemu Sąd Apelacyjny uwzględnił swoje wcześniejsze stanowisko
co do podstaw odpowiedzialności Skarbu Państwa za niezgodne z prawem
wydanie nieprawomocnego orzeczenia. Ta kwestia nie ma jednak żadnego
znaczenia wobec uznania, że Sąd drugiej instancji – w obu składach orzekających
w niniejszej sprawie – błędnie przyjmował, iż powyższa niezgodność z prawem
powinna być rażąca.
Odnosi się to także do znaczenia zarzutów kasacyjnych, dotyczących
naruszenia wskazanych przez skarżącego przepisów art. 7 i art. 32 ust. 1
Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, ponieważ ich treść nie ma istotnego wpływu
dla wykładni przepisu art. 417 § 1 k.c., w szczególności pojęcia „niezgodności
zachowania władzy publicznej z prawem”, skoro zaakceptowano pogląd
skarżącego, że oceniane w tej sprawie zachowanie sądu gospodarczego było
niezgodne z prawem.
Przyjęta, zgodnie ze stanowiskiem skarżącego, wykładnia pojęcia
„niezgodność zachowania władzy publicznej z prawem” nie ma jednak w niniejszej
sprawie istotnego znaczenia dla oceny pozostałych zarzutów skarżącego,
a w rezultacie także dla końcowego rozstrzygnięcia o wniesionej przez niego
skardze kasacyjnej. Wziąć bowiem trzeba pod uwagę, że powód dopatruje się
źródła swojej szkody, której naprawienia domaga się w tej sprawie, wyłącznie
w samym fakcie wydania wyroku zaocznego z naruszeniem wymienionych
wcześniej przepisów proceduralnych. Nie wiąże jej natomiast ani z zarzutem
niedopuszczalności wydania wyroku zaocznego przez sąd gospodarczy
w konkretnej sprawie, ani z merytoryczną treścią tego wyroku, rozumianą jako
zgodność z odpowiednimi przepisami prawa materialnego, regulującymi stosunki
prawne między nim a jego wierzycielem w sprawie gospodarczej lub jako zgodność
z ostatecznym wynikiem tamtej sprawy. Inaczej mówiąc, nie chodzi mu w ogóle
o niedopuszczalność wydania wyroku zaocznego o takiej treści, lecz o jego
przedwczesne wydanie przed upływem terminu, w którym był uprawniony do
złożenia odpowiedzi na pozew.
Takie sformułowanie podstawy faktycznej dochodzonego żądania z jednej
10
strony wyznacza zakres ewentualnej odpowiedzialności deliktowej pozwanego,
a z drugiej strony wiąże sądy orzekające w tej sprawie, jeśli chodzi o badanie
spełnienia przesłanek tej odpowiedzialności, w tym istnienia związku
przyczynowego między wskazanym przez powoda zdarzeniem a mającą z niego
wynikać szkodą, której naprawienia domaga się w niniejszej sprawie. Z tego punktu
widzenia jeszcze raz podkreślić można, że powód nie neguje ani możliwości
wydania wyroku zaocznego w konkretnej sprawie gospodarczej, ani jego
merytorycznej treści, lecz swoje powództwo opiera wyłącznie na zarzucie, iż ten
wyrok zgodnie z prawem nie mógł zostać wydany przed upływem terminu do
złożenia przez niego odpowiedzi na pozew, w czym dopatruje się bezprawnego
działania pozwanego, rodzącego jego odpowiedzialność deliktową za następstwa
wydania przedmiotowego wyroku zaocznego.
Tak określone zdarzenie w ogóle nie może zostać uznane za źródło
odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa. W odniesieniu do zarzutów
kasacyjnych powoda podkreślić należy, iż nie wiąże się to z rzekomym
zakwestionowaniem oczywistego faktu niezgodności z prawem wydania wyroku
zaocznego z naruszeniem przepisów art. 47918
§ 2 k.p.c. w zw. z art. 47914
§ 1
k.p.c., lecz ze stwierdzeniem, że takie zdarzenie nie może w tej sprawie skutkować
powstaniem odpowiedzialności deliktowej Skarbu Państwa za wskazywaną przez
powoda szkodę.
Przesłanki tej odpowiedzialności nie może stanowić sam fakt wydania
orzeczenia z naruszeniem prawa, gdyż niezbędne jest ponadto istnienie związku
przyczynowego między tym faktem a konkretną szkodą. Przenosi to ciężar
rozważań w sprawie na ocenę istnienia związku przyczynowego między wydaniem
nieprawomocnego wyroku zaocznego a szkodą powoda. Nie chodzi o sam fakt
wydania orzeczenia (w tym wypadku: wyroku zaocznego) przez sąd, gdyż takie
zachowanie co do zasady jest zgodne z prawem, jako mieszczące się w zakresie
jego kompetencji i stanowiące istotę jego działania jako organu państwowego.
Zupełnie innym zagadnieniem jest możliwość wyrządzenia szkody wskutek wydania
takiego orzeczenia z naruszeniem przepisów procesowych, a mianowicie przed
upływem przewidzianego prawem terminu do złożenia odpowiedzi na pozew.
11
W tym zakresie nie można podzielić stanowiska powoda, który źródła swojej
szkody upatruje wyłącznie w fakcie niezgodnego z prawem wydania wyroku
zaocznego z naruszeniem przepisów procesowych, regulujących dopuszczalność
jego wydania, z jednoczesnym całkowitym oderwaniem się od treści tego
orzeczenia i jego skutków prawnych (ich pominięciem), pomimo że te okoliczności
mają bardzo istotne znaczenie dla oceny, czy można mówić o wyrządzeniu szkody
w wyniku wydania tego orzeczenia. Przypomnieć można, że chodzi o szkodę
wynikającą z wydania orzeczenia nieprawomocnego, ponieważ odpowiedzialność
za szkodę wyrządzoną wydaniem prawomocnego orzeczenia reguluje niemający
zastosowania w tej sprawie art. 4171
§ 2 k.c., a nie art. 417 k.c., którego naruszenie
jest zarzucane w skardze kasacyjnej.
W tym kontekście posiłkowo wziąć jednak można pod uwagę okoliczności
wpływające na odpowiedzialność deliktową Skarbu Państwa za szkodę wyrządzoną
wskutek wydania prawomocnego orzeczenia niezgodnego z prawem. Idzie
mianowicie o to, że przesłanką tej odpowiedzialności jest obiektywna niezgodność
orzeczenia z prawem materialnym, regulującym treść stosunku prawnego między
stronami, stanowiącego przedmiot tego orzeczenia. Nie są natomiast istotne i nie
podlegają ocenie lub uwzględnieniu ewentualne uchybienia proceduralne,
poprzedzające wydanie takiego orzeczenia. Pod uwagę brany jest ostateczny wynik
postępowania, i to pod kątem jego zgodności z prawem materialnym. W związku
z tym nawet gdyby dane orzeczenie zostało wydane z naruszeniem przepisów
procesowych, ale pomimo tego odpowiadało prawu, nie mogłoby rodzić
odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa. Ponadto wziąć trzeba pod
uwagę, że w świetle art. 4241
§ 1 k.p.c. odpowiedzialność Skarbu Państwa za
szkodę wyrządzoną w wyniku wydania niezgodnego z prawem prawomocnego
orzeczenia może zachodzić tylko wtedy, gdy zmiana lub uchylenie tego orzeczenia
nie było i nie jest możliwe w drodze przysługujących stronie środków prawnych.
Wprawdzie te zasady nie mogą zostać bezpośrednio przyjęte w niniejszej
sprawie, gdyż – jak wyżej wspomniano – nie ma w niej zastosowania przepis art.
4171
§ 2 k.c. oraz powiązany z nim przepis art. 4241
k.p.c., niemniej uznać wypada,
że powinny one zostać odpowiednio uwzględnione przy ocenie przesłanek
odpowiedzialności deliktowej Skarbu Państwa za szkodę wyrządzoną wskutek
12
wydania nieprawomocnego orzeczenia w oparciu o przepis art. 417 § 1 k.c.
Przemawia za tym zbliżony charakter takiej odpowiedzialności, wobec czego jej
podstawy i zakres generalnie nie powinny być surowsze niż odpowiedzialność za
szkodę wyrządzoną w wyniku wydania prawomocnego orzeczenia.
Zwrócić należy przy tym uwagę na prezentowane w doktrynie i orzecznictwie
poglądy, według których nie można z góry wykluczyć wydania nieprawomocnych
orzeczeń, które są niezgodne z prawem i mogą zostać wyeliminowane w toku
postępowania, zwłaszcza w postępowaniu odwoławczym. Odnieść to można do
wszelkich wadliwości nieprawomocnych orzeczeń, zarówno z punktu widzenia
prawa materialnego, jak i procesowego. W związku z tym nie można zaakceptować
stanowiska powoda, który eksponuje wyłącznie formalną niezgodność wydanego
wyroku zaocznego z przepisami procesowymi i na tej podstawie konstruuje swoje
żądanie, świadomie i wyraźnie abstrahując od merytorycznej zgodności tego
orzeczenia z treścią stosunku prawnego rozstrzyganego w konkretnej sprawie
gospodarczej.
W konsekwencji stwierdzić można, że dla odpowiedzialności
odszkodowawczej Skarbu Państwa na podstawie art. 417 § 1 k.c. za szkodę
wyrządzoną w wyniku niezgodnego z prawem wydania nieprawomocnego
orzeczenia istotna jest okoliczność, czy strona nie mogła zapobiec jej powstaniu lub
rozmiarom przy pomocy przysługujących jej środków prawnych.
Odnosząc to do okoliczności rozstrzyganej obecnie sprawy, wziąć trzeba
pod uwagę, że z samego faktu wydania wyroku zaocznego przed upływem terminu
do złożenia odpowiedzi na pozew nie mogła wynikać, wbrew odmiennym
twierdzeniom i wywodom skarżącego, jakakolwiek szkoda majątkowa po stronie
powoda. Zauważyć zwłaszcza można, że z jednej strony istotny był nie tylko fakt
wydania takiego wyroku, lecz również, i to przede wszystkim, jego merytoryczna
treść. Gdyby bowiem tym wyrokiem zaocznym powództwo zostało oddalone
(czego przynajmniej hipotetycznie nie można przecież wykluczyć), to w ogóle nie
mogłoby mowy o szkodzie po stronie powoda (pozwanego w tamtej sprawie) bez
względu na fakt wydania tego orzeczenia z naruszeniem przepisów o warunkach
jego dopuszczalności. Wobec tego w procesie odszkodowawczym nie można
13
abstrahować od treści tego wyroku, tak jak czyni to powód. Odmienna ocena
mogłaby mieć miejsce wówczas, gdyby powód kwestionował również merytoryczną
treść wyroku, co jednak nie ma miejsca w tej sprawie.
Z drugiej strony uwzględnić należy okoliczność, że po wydaniu wyroku
zaocznego z naruszeniem w/w przepisów z procesowego punktu widzenia w ogóle
nie było już możliwości skutecznego złożenia odpowiedzi na pozew. W związku
z tym chybione są zarzuty kasacyjne, dotyczące naruszenia przez Sąd Apelacyjny
przepisów art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c., przez dowolną i błędną ocenę
znaczenia faktu złożenia przez powoda pisma procesowego z dnia 27 marca
2007 r., zawierającego jego oświadczenie o zamiarze złożenia odpowiedzi na
pozew w dniu 28 marca 2007 r. Pomijając bliższą ocenę nieznajdującego żadnej
podstawy w obowiązujących przepisach procesowych wyjaśnienia powoda, iż to
pismo miało doprowadzić sędziego do ponownego rozważenia dopuszczalności
wydania wyroku zaocznego, a tym bardziej do ewentualnego podjęcia przez niego
decyzji o usunięciu tego wyroku z akt sprawy (co byłoby ewidentnie sprzeczne
z art. 47914
§ 1 k.p.c. w zw. z art. 47918
§ 2 k.p.c., z których wynika związanie sądu
gospodarczego wydanym na posiedzeniu niejawnym wyrokiem zaocznym od chwili
jego podpisania), wziąć trzeba pod uwagę, że po powzięciu przez pełnomocnika
powoda, ustanowionego w sprawie gospodarczej, wiedzy o wydaniu
przedmiotowego wyroku zaocznego (co bezspornie nastąpiło w dniu 26 marca
2007 r.), nie było już wtedy możliwe złożenie odpowiedzi na pozew, wobec czego
niecelowe było zapowiadanie w następnym dniu zamiaru jej złożenia, lecz aktualna
stawała się potrzeba podjęcia ewentualnej obrony przed tym wyrokiem, czyli
rozważenia możliwości i celowości wniesienia sprzeciwu od tego wyroku. Z tego
punktu widzenia sytuacja procesowa powoda była więc taka sama, jaka powstałaby
w razie wydania tego wyroku zaocznego w terminie zgodnym z przepisami art.
47918
§ 2 k.p.c. w zw. z art. 47914
§ 1 k.p.c.
Taka sytuacja uzasadnia przyjęcie konkluzji, że samo wydanie wyroku
zaocznego z naruszeniem powyższych przepisów nie miało wpływu na dalsze
czynności procesowe stron w sprawie gospodarczej, które byłyby takie same
również wtedy, gdyby sąd wydał wyrok zaoczny w prawidłowym terminie.
Odmienna ocena mogłaby być rozważana jedynie wtedy, gdyby powód
14
kwestionował merytoryczną treść wyroku zaocznego, ponieważ wówczas można
byłoby analizować, czy z powodu pozbawienia go możliwości złożenia odpowiedzi
na pozew nastąpiło wydanie wadliwego orzeczenia, skutkującego wyrządzeniem
mu szkody. Taka argumentacja nie była jednak w ogóle podnoszona przez
skarżącego, który eksponował w tej sprawie tylko okoliczności związane
z przedwczesnym wydaniem wyroku zaocznego, a nie z jego nieprawidłową treścią.
W tym kontekście wskazać należy, że błędne było stanowisko powoda,
zaakceptowane przez Sąd pierwszej instancji, iż szkoda tej strony była skutkiem
wydania wyroku zaocznego z uwagi na wszczęcie i prowadzenie na jego podstawie
egzekucji w stosunku do powoda. Takie stanowisko pomija istotną okoliczność,
że ten skutek nie wynikał z samego faktu wydania wyroku zaocznego
z naruszeniem przepisów art. 47914
§ 1 k.p.c. w zw. z art. 47918
§ 2 k.p.c., lecz
z tego, że tym wyrokiem uwzględniono żądanie powoda ze sprawy gospodarczej,
co jednocześnie skutkowało obligatoryjnym nadaniem mu z urzędu rygoru
natychmiastowej wykonalności. Dopiero zaopatrzenie tego wyroku w klauzulę
wykonalności, co nastąpiło na wniosek wierzyciela, stanowiło bezpośrednią
podstawę wszczęcia egzekucji na podstawie tego orzeczenia.
Wobec tego zdarzeniem, mającym istotny wpływ na ewentualne powstanie
przedmiotowej szkody powoda, nie było samo wydanie wyroku zaocznego, lecz
przede wszystkim jego treść, w tym nadanie mu rygoru natychmiastowej
wykonalności, a następnie dalsze czynności procesowe, które zostały podjęte przez
sąd gospodarczy na wniosek wierzyciela. Jeśli zaś chodzi o te czynności (nadanie
wyrokowi zaocznemu klauzuli wykonalności), stwierdzić można, że były one zgodne
z prawem, ponieważ z jednej strony sąd gospodarczy nie mógł odmówić
wierzycielowi uwzględnienia wniosku o nadanie klauzuli wykonalności wyrokowi
zaocznemu zaopatrzonemu w rygor natychmiastowej wykonalności, a z drugiej
strony w chwili rozpoznawania tego wniosku nie było jeszcze orzeczenia
o zawieszeniu tego rygoru, skoro powód, pomimo posiadania już w dniu 26 marca
2007 r. wiedzy o wydaniu wyroku zaocznego, i to zaopatrzonego w rygor
natychmiastowej wykonalności, złożył sprzeciw od tego wyroku z wnioskiem
o zawieszenie rygoru w takim terminie, w którym druga strona zdołała uzyskać już
klauzulę wykonalności.
15
W tej sytuacji chybione są także oba zarzuty kasacyjne, odnoszące się do
naruszenia przez Sąd Apelacyjny przepisu art. 346 § 1 k.p.c., ponieważ wskazane
przez skarżącego okoliczności, związane z prawidłową jego zdaniem wykładnią
tego przepisu, nie mogły mieć istotnego wpływu na treść zaskarżonego orzeczenia.
Niezależnie bowiem od oceny, czy powód, składając w dniu 30 marca 2007 r.
sprzeciw od wyroku zaocznego z wnioskiem o zawieszenie rygoru natychmiastowej
wykonalności, dochował należytej staranności o prowadzenie swoich spraw oraz
czy wniosek o zawieszenie rygoru mógł zostać złożony przez niego przed
wniesieniem sprzeciwu od tego wyroku, wziąć trzeba pod uwagę, że wierzyciel
uzyskał już wcześniej klauzulę wykonalności, wobec czego późniejsze zachowanie
powoda i jego ocena pod kątem art. 346 § 1 k.p.c. nie może mieć już żadnego
znaczenia w tej sprawie dla odpowiedzialności deliktowej pozwanego za niezgodne
z prawem wydanie wyroku zaocznego.
W świetle dotychczasowych rozważań stwierdzić należy, że dla
bezzasadności skargi kasacyjnej decydujące znaczenie miało stwierdzenie
bezpodstawności zarzutu naruszenia art. 361 § 1 k.c. Sąd Apelacyjny trafnie uznał
bowiem, że między wydaniem wyroku zaocznego z naruszeniem przepisów art.
47918
§ 2 k.p.c. w zw. z art. 47914
§ 1 k.p.c. a wyrządzeniem szkody, mającej
wynikać ze wszczęcia i przeprowadzenia egzekucji na podstawie takiego wyroku,
nie zachodzi adekwatny związek przyczynowy. Nie wiąże się to wprawdzie
z brakiem niezgodności z prawem takiego zachowania po stronie organów
pozwanego Skarbu Państwa, lecz z tym, że szkoda, której naprawienia powód
domaga się w tej sprawie, nie wynika bezpośrednio z faktu przedwczesnego
wydania wyroku zaocznego, lecz z treści tego orzeczenia i z dalszych zdarzeń,
w szczególności z uwzględnienia wniosku wierzyciela o nadanie temu wyrokowi
klauzuli wykonalności, z czym powód nie łączy jednak zarzutu bezprawności po
stronie pozwanego.
W tej sytuacji pozostałe zarzuty kasacyjne nie mogły mieć znaczenia dla
zasadności skargi kasacyjnej. Podkreślić należy, że jej bezpodstawność nie
wynikała z podzielenia przez Sąd Najwyższy poglądu o braku naruszenia prawa
przez sąd gospodarczy wskutek wydania wyroku zaocznego niezgodnie
z przepisami art. 47918
§ 2 k.p.c. w zw. z art. 47914
§ 1 k.p.c. lub uznania, że dla
16
zastosowania art. 417 § 1 k.c. wymagane jest aby, powyższe naruszenie mogło
zostać zakwalifikowane jako rażące. Nie wpłynęły na to również kwestie związane
z oceną zachowania powoda, jako pozwanego w sprawie gospodarczej, gdyż nie
chodzi w tym wypadku o terminowość i prawidłowość jego czynności procesowych
w sprawie gospodarczej po wydaniu wyroku zaocznego. W tej sprawie nie jest
istotne, czy można mu zarzucić jakieś uchybienia w tym zakresie, zwłaszcza
w zestawieniu z oceną uchybienia, jakiego dopuścił się sąd gospodarczy, wydając
wyrok zaoczny z naruszeniem w/w przepisów. Decydujące było bowiem
stwierdzenie, że między wydaniem tego wyroku, jako zdarzeniem, które miało
stanowić wyłączną podstawę odpowiedzialności deliktowej Skarbu Państwa
a wskazaną przez powoda szkodą, nie zachodził adekwatny związek przyczynowy
w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. z uwagi na pominięcie przez powoda treści
przedmiotowego wyroku oraz innych czynności procesowych, które były niezbędne
do umożliwienia wszczęcia na jego podstawie przeciwko niemu egzekucji,
bezpośrednio z którą łączy wyrządzenie mu szkody, której naprawienia domagał się
w niniejszej sprawie.
Z tych przyczyn Sąd Najwyższy na mocy art. 39814
k.p.c. oddalił skargę
kasacyjną jako pozbawioną uzasadnionych podstaw. Ponadto orzekł o kosztach
postępowania kasacyjnego w oparciu o przepisy art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art.
109 k.p.c. i art. 98 § 1 i 3 k.p.c. oraz art. 11 ust. 3 ustawy z dnia 8 lipca 2005 r.
o Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa (Dz. U. Nr 169, poz. 1417 ze zm.).