Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 642/10
POSTANOWIENIE
Dnia 16 września 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Krzysztof Pietrzykowski (przewodniczący)
SSN Marian Kocon
SSA Agnieszka Piotrowska (sprawozdawca)
w sprawie z wniosku Dariusza M. i Tomasza M.
przy uczestnictwie Edwarda W. i in. ,
o dział spadku i zniesienie współwłasności,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 16 września 2011 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawców
od postanowienia Sądu Okręgowego
z dnia 6 lipca 2010 r.,
oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
2
Postanowieniem wstępnym z dnia 5 stycznia 2010 r., wydanym w sprawie z
wniosku Dariusza M. i Tomasza M. z udziałem Edwarda W. i in. , o dział spadku i
zniesienie współwłasności, Sąd Rejonowy stwierdził, że uczestnicy Sławomir M. i
Bożena M. nabyli przez zasiedzenie z dniem 2 kwietnia 2006 roku, na zasadach
ustawowej wspólności małżeńskiej, udział wynoszący 2/3 części w prawie
własności nieruchomości, położonej we wsi M., o powierzchni 0,7787 ha ,
oznaczonej pierwotnie jako działka nr 161, a obecnie jako działki nr 161/1, 161/2 i
161/3, przedstawionej na bliżej opisanej mapie, sporządzonej w dniu 14.06.2008
roku przez geodetę uprawnionego Walentego S. a na potrzeby niniejszej sprawy,
dla której prowadzona jest księga wieczysta /4, a powyższy udział wpisany jest na
nazwisko Edwarda W. w 1/3 części i na nazwisko Marianny B. w 1/3 części.
Rozstrzygnięcie to oparł Sąd Rejonowy na następujących ustaleniach
faktycznych i wypływających z nich wnioskach.
W dniu 2.04.1976 roku małżonkowie Edward i Otylia W. kupili na podstawie
umowy zawartej w formie aktu notarialnego, nieruchomość położoną we wsi M., w
postaci zabudowanej działki nr 161 o powierzchni 84 ary, mającej urządzoną
księgę wieczystą nr 5232.
Nabyli ją dla swojej córki Aleksandry M., nie posiadającej wówczas
kwalifikacji rolniczych. Od momentu zakupu, Aleksandra M. objęła powyższą
nieruchomość w samoistne posiadanie, korzystała z niej razem ze swoim synem
Sławomirem M., który ponadto był w przedmiotowej nieruchomości zameldowany w
okresie od 12.08.1977 roku do dnia 29.08.1988 roku oraz mieszkał w niej przez
pewien czas ze swoją żoną Bożeną M. i dziećmi, zanim nie przeprowadził się do R.
Aleksandra M. mieszkała na stałe i pracowała w R., ale przyjeżdżała
regularnie do M., posiadała klucz do zabudowań, uprawiała warzywa, zboża,
drzewa owocowe, hodowała zwierzęta domowe oraz opłacała podatki od tej
nieruchomości, najpierw na nazwisko rodziców- W., a następnie po śmierci
rodziców na nazwisko M. Była uważana za właścicielkę nieruchomości przez
okolicznych mieszkańców. Właściciele nieruchomości Edward i Otylia W. mieszkali
w miejscowości G., w gospodarstwie rolnym, przekazanym następnie ich synowi
Edwardowi W. juniorowi (uczestnikowi w tej sprawie), przyjeżdżali także do M. i
3
zamieszkiwali w tej nieruchomości, pomagając córce Aleksandrze w opiece nad
czworgiem jej dzieci oraz doradzając w sprawach rolnych.
Otylia W. zmarła w dniu 29.10.1980 r w G., będąc zameldowana do śmierci
w M. Jej mąż Edward W. zmarł natomiast w dniu 13 marca 1986 roku. Małżonkowie
pozostawili troje dzieci - syna Edwarda, oraz córki Mariannę i Aleksandrę.
Sąd I instancji ustalił dalej, że Aleksandra M. zmarła w dniu 20.08.1993 roku,
pozostawiając czworo dzieci: Sławomira M., Wojciecha M., Iwonę O. i Bożenę W.
(uczestników postępowania).
Po śmierci matki, Sławomir M. kontynuował uprawę ziemi, następnie
wydzierżawiał grunty innym osobom. Sam nie mieszkał w przedmiotowej
nieruchomości, lecz w R., budynki w M. popadły w ruinę.
W ocenie Sądu Rejonowego, powyższe ustalenia faktyczne wskazują, że od
dnia 2 kwietnia 1976 roku Aleksandra M. była samoistną posiadaczką
nieruchomości w M., zaś po jej śmierci, poczynając od dnia 20.08.1993 r.
samoistne posiadanie tej nieruchomości kontynuował jej syn Sławomir M. i synowa
Bożena M., co przy przyjęciu złej wiary posiadaczy, doprowadziło do nabycia przez
nich, po upływie 30 lat, a więc z dniem 2 kwietnia 2006 roku, w drodze zasiedzenia
udziałów pozostałych spadkobierców małżonków W. czyli Edwarda W. i Marianny
B. w zakresie 2/3 w prawie własności opisanej wyżej nieruchomości.
Po rozpoznaniu apelacji uczestnika Edwarda W. wniesionej od powyższego
orzeczenia, Sąd Okręgowy postanowieniem z dnia 6.07.2010 roku zmienił
powyższe postanowienie i oddalił wniosek o zasiedzenie, odmiennie oceniając
charakter posiadania nieruchomości w M. przez Aleksandrę M. w okresie życia jej
rodziców Edwarda i Otylii małżonków W., a więc w okresie do marca 1986 roku.
Zdaniem Sądu II instancji, nie zostało w sprawie udowodnione, że rodzice
darowali jej w 1976 roku, po zakupie, nieformalnie przedmiotową nieruchomość i że
władała ona nią jak właścicielka.
Nie świadczą o tym zeznania zaakceptowanych przez Sąd I instancji
świadków, jak również przeciwko tej tezie przemawia treść wniosku Edwarda W. o
stwierdzenie nabycia spadku po jego żonie Otylii W., w którym stwierdził on, że w
4
skład spadku wchodzi udział w nieruchomości w M., nabytej z zamiarem
przekazania tej działki któremuś z dzieci.
To oświadczenie, wbrew odmiennemu stanowisku Sądu Rejonowego,
stanowiło w ocenie Sądu II instancji, przejaw woli władania właścicielskiego przez
Edwarda W. przedmiotową nieruchomością w M.
Sąd Odwoławczy podzielił natomiast ocenę Sądu Rejonowego, że po śmierci
Edwarda W., czyli od 1986 roku, Aleksandra M. posiadała samoistnie
przedmiotową nieruchomość, a po jej śmierci, od 1993 roku, samoistne posiadanie
kontynuowali jej syn Sławomir M. i synowa Bożena M. Nie doszło jednak do
nabycia przez nich w drodze zasiedzenia udziałów pozostałych spadkobierców w
prawie własności tej nieruchomości, bo nie upłynął 30 letni termin zasiedzenia,
właściwy w niniejszej sprawie z uwagi na złą wiarę posiadaczy.
W skardze kasacyjnej, wywiedzionej od powyższego postanowienia Sądu
Okręgowego z dnia 6 lipca 2010 r., wnioskodawcy Dariusz M. i Tomasz M.,
zarzucili naruszenie przepisów prawa materialnego, a to art. 172 § 1 i 2 k.c. w
związku z art. 336 k.c. poprzez błędną wykładnię pojęcia samoistnego posiadania,
polegającą na przyjęciu, że zawarte we wniosku o stwierdzenie nabycia spadku po
Otolii W., oświadczenie wdowca Edwarda W. o zamiarze przekazania
przedmiotowej nieruchomości któremuś z dzieci, stanowi przejaw woli władania
właścicielskiego i wyklucza istnienie stanu samoistnego posiadania po stronie
Aleksandry M., podczas gdy prawidłowa wykładnia art. 336 k.c. prowadzi do
wniosku, że to oświadczenie nie spełnia kryteriów samoistnego posiadania
nieruchomości przez Edwarda W. i nie wyłącza samoistnego posiadania
nieruchomości przez Aleksandrę M., stanowiącego określoną w art. 172 k.c.
przesłankę nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie.
W ramach drugiej podstawy kasacyjnej, skarżący zarzucili naruszenie
przepisów postępowania, a to art. 328 § 2 k.p.c. w związku z art. 233 § 1 k.p.c. i art.
382 k.p.c. przez niezastosowanie się do kryteriów w nich zawartych,
nie wyjaśnienie i nie wskazanie, na jakich dowodach oparł się Sąd Okręgowy,
czyniąc ustalenia faktyczne, czy i w jakim zakresie uznał za przydatne
ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji, a tym samym nie
5
spełnienie podstawowych warunków konstrukcyjnych uzasadnienia zaskarżonego
postanowienia.
Formułując powyższe zarzuty, skarżący wnieśli o uchylenie zaskarżonego
postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego
rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna wnioskodawców nie zasługuje na uwzględnienie.
Ustosunkowując się najpierw do zarzutu naruszenia przepisów
postępowania, a to art. 328 § 2 k.p.c. w związku z art. 233 § 1 k.p.c. i art. 382
k.p.c. należy w pierwszym rzędzie podkreślić, że zarzut naruszenia art. 233 § 1
k.p.c. nie podlega rozpoznaniu w postępowaniu kasacyjnym z uwagi na treść
art. 3983
§ 3 k.p.c., zgodnie którym podstawą skargi kasacyjnej nie
mogą być zarzuty dotyczące ustalenia faktów lub oceny dowodów
(por. postanowienie SN z dnia 15.05.2009 r., III CSK 338/08, Lex nr 519331,
uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 23 września 2005 r., III CSK
13/05, OSNC 2006 r. nr 4, poz. 76).
Art. 3983
§ 3 k.p.c. wprawdzie nie wskazuje expressis verbis konkretnych
przepisów, których naruszenie, w związku z ustalaniem faktów i przeprowadzaniem
oceny dowodów, nie może być przedmiotem zarzutów wypełniających drugą
podstawę kasacyjną, nie ulega jednak wątpliwości, że obejmuje on art. 233 k.p.c.
skoro ten właśnie przepis określa kryteria oceny wiarygodności i mocy dowodów
(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 kwietnia 2006 r. V CSK 11/06 LEX
nr 230204).
Kolejny wskazany przez skarżących przepis art. 328 § 2 k.p.c. wymienia
konstrukcyjne elementy uzasadnienia wyroku i odnosi się do postępowania przed
sądem pierwszej instancji, a w postępowaniu odwoławczym stosowany jest jedynie
odpowiednio. Zarzut jego naruszenia przez sąd drugiej instancji wymaga więc dla
swej skuteczności przytoczenia odnoszącego się do postępowania apelacyjnego
art. 391 § 1 k.p.c.
6
Niemniej jednak może być usprawiedliwiony tylko w tych wyjątkowych
okolicznościach, w których treść uzasadnienia orzeczenia sądu drugiej instancji nie
posiada wszystkich wymaganych elementów, uniemożliwia całkowicie dokonanie
rekonstrukcji toku rozumowania Sądu II instancji i w rezultacie czyni niemożliwym
przeprowadzenie kontroli tego orzeczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia
24.04.2008 r. IV CSK 48/08, z dnia 10.11.1998 r., III CKN 792/98, OSNC 1999 r.
nr 4, poz. 83, z dnia 27.06.2007 r. II CSK 122/07, niepubl., z dnia 27.06.2001 r.,
II UKN 446/00, OSNAPiUS 2003, nr 7, poz. 182; z dnia 5.09.2001 r., I PKN 615/00,
OSNAPiUS nr 15, poz. 352).
Takich zaś zarzutów z pewnością nie można postawić uzasadnieniu
zaskarżonego postanowienia Sądu Okręgowego, skoro Sąd II instancji wskazał
przyczyny odmiennej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, omówił
zgromadzone dowody, zwłaszcza z zeznań wskazanych z imienia i nazwiska
świadków i przytoczył argumentację skutkującą wydaniem orzeczenia
reformatoryjnego.
Nie znajduje także uzasadnienia zarzut naruszenia art. 382 k.p.c., albowiem
wbrew jego treści, Sąd II instancji orzekł na podstawie całości zgromadzonego
w sprawie materiału, zaś w postępowaniu apelacyjnym nie prowadził własnego
postępowania dowodowego. Zarzut ten nie został zresztą głębiej uzasadniony
przez wykazanie, jakiej części materiału dowodowego Sąd II instancji
nie uwzględnił przy rozstrzyganiu apelacji uczestnika Edwarda W.
Nietrafność zarzutu z drugiej podstawy skargi kasacyjnej oznacza, że oceny
zastosowania przepisów prawa materialnego należy dokonać w kontekście faktów
ustalonych przez Sąd II instancji.
Skarżący zarzucili w ramach pierwszej podstawy kasacyjnej naruszenie
przez Sąd II instancji prawa materialnego, a to art. 172 § 1 i 2 k.c. w związku z art.
336 k.c. poprzez błędną wykładnię pojęcia samoistnego posiadania, która w ocenie
skarżących polega na tym że Sąd II instancji błędnie przyjął, że pisemne
oświadczenie właściciela działki Edwarda W., iż ma on zamiar przekazania swojej
nieruchomości w przyszłości, któremuś ze swoich dzieci, jest przejawem władania
właścicielskiego i wyklucza samoistne posiadanie tejże nieruchomości przez jego
7
córkę Aleksandrę M., prowadzące do nabycia przez nią w drodze zasiedzenia,
prawa własności tej nieruchomości.
W związku z tym przypomnieć jedynie należy, że zasiedzenie nieruchomości
jest sposobem nabycia własności rzeczy przez posiadacza samoistnego w wyniku
upływu czasu.
Spełnia ono doniosłe cele społeczne, ponieważ legalizuje długotrwały stan
faktyczny odpowiadający wykonywaniu prawa własności, porządkuje stosunki
własnościowe, gdyż umożliwia usunięcie niezgodności między stanem faktycznym
i stanem prawnym, oraz mobilizuje właścicieli do wykonywania uprawnień
wynikających z prawa własności.
Nabycie własności przez zasiedzenie następuje ex lege na skutek
spełnienia dwóch przesłanek: posiadania samoistnego rzeczy przez podmiot, który
nie jest jej właścicielem i upływu wskazanego w ustawie czasu.
Definicja ustawowa posiadania samoistnego zawarta jest w art. 336 k.c.,
według którego posiadaczem samoistnym rzeczy jest ten, kto nią faktycznie włada
jak właściciel, korzystając z niej z wyłączeniem innych osób, pobiera
pożytki i dochody, a także uważa się za uprawnionego do rozporządzenia nią
(art. 140 k.c.).
Zgodnie przyjmuje się, że posiadanie jest stanem taktycznym
przejawiającym się we władztwie nad rzeczą (corpus possesionis) oraz woli
władania rzeczą dla siebie (animus rem sibi habendi).
Pierwszy z tych elementów występuje, wtedy gdy dana osoba znajduje się
w sytuacji pozwalającej jej na korzystanie z rzeczy w taki sposób, w jaki mogą to
czynić osoby, którym przysługuje do rzeczy określone prawo, przy czym nie jest
wymagane efektywne korzystanie z rzeczy, wystarczy bowiem sama możliwość
korzystania z niej.
Drugi czynnik w postaci woli władania dla siebie (animus rem sibi habendi)
przejawia się w podejmowaniu wielu czynności wskazujących na to, że posiadacz
traktuje faktyczny stosunek do rzeczy jako własną, z reguły nieograniczoną sferę
dyspozycji.
8
Uzasadnienie sformułowanego w ramach pierwszej podstawy kasacyjnej
zarzutu naruszenia wspomnianych wyżej przepisów prawa materialnego, a to art.
172 i art. 336 k.c. wskazuje, w ocenie Sądu Najwyższego, że naruszenia
wskazanych wyżej przepisów skarżący w istocie nie upatrywali w ich błędnej
wykładni, mimo że tak zarzut został sformułowany, lecz były one w znacznej mierze
również wynikiem kwestionowania poczynionych przez Sąd II instancji
prawidłowych ustaleń faktycznych.
W kontekście tak sformułowanych zarzutów naruszenia prawa materialnego
wymaga podkreślenia, że ocena prawna Sądu Okręgowego w tym zakresie była
konsekwencją określonych ustaleń faktycznych, dotyczących postępowania
zarówno Aleksandry M., jak i jej rodziców - właścicieli nieruchomości Edwarda i
Otylii W.
Jak już wyżej podkreślono, dokonując tych ustaleń Sąd Okręgowy nie
dopuścił się naruszenia przepisów postępowania. Ustalenia te wskazują,
że właściciele przedmiotowej działki – rodzice Aleksandry M. i dziadkowie
Sławomira M. - Edward W. i Otylia W. byli do śmierci zameldowani na pobyt stały w
przedmiotowej nieruchomości położonej w M., zamieszkiwali w niej okresowo,
korzystali z niej i brak jest podstaw do przyjęcia, że nie byli posiadaczami
samoistnymi tej nieruchomości.
Trafnie podniósł Sąd II instancji, że treść pisemnego wniosku Edwarda W. z
dnia 5 maja 1982 r. o stwierdzenie nabycia spadku po Otylii W. wskazuje, że w
okresie swojego życia, Edward W., akceptując fakt korzystania przez córkę i jej
rodzinę z nieruchomości, nie ustąpił na rzecz swojej córki Aleksandry M. z woli
samoistnego posiadania tej nieruchomości (czyli animi rem sibi habendi), mimo
aktualnego akcentowania przez wnioskodawców, że to córka płaciła podatki i
użytkowała przedmiotową nieruchomość.
Opłacanie podatków i innych danin związanych z nieruchomością, w sytuacji
korzystania z niej, wydaje się naturalne i nie może być traktowane jako przejaw
władztwa właścicielskiego, jak to ujmują wnioskodawcy. O stanie świadomości
Aleksandry M. co do jednak zależnego charakteru posiadania przez nią
9
przedmiotowej nieruchomości za życia rodziców, świadczy także złożone przez nią
zapewnienie spadkowe, iż „w dacie śmierci rodziców pracowała na ich działce” .
Zamieszkiwanie w nieruchomości przez jej właściciela lub jednego
ze współwłaścicieli wyklucza stwierdzenie zasiedzenia własności przez
korzystającego z tej samej nieruchomości, za zgodą i wiedzą właścicieli,
posiadacza, jeśli zostanie wykazane, że właściciel lub współwłaściciel nie ustąpił
ze swego animus co do całości prawa, a zamanifestowane przez posiadacza
czynności faktyczne nie wskazują na samodzielny, rzeczywisty i niezależny od woli
innej osoby stan władztwa nad rzeczą (por. postanowienie SN z dnia 24.06.2009 r.,
I CSK 453/08, Lex nr 738083).
Sytuacja taka ma miejsce w rozpatrywanym przypadku, albowiem wbrew
stanowisku skarżących, brak jest podstaw do przyjęcia, że właściciele działki
małżonkowie W., zezwalając córce Aleksandrze M. na korzystanie z przedmiotowej
działki oraz akceptując zamieszkiwanie w niej wnuka Sławomira M., co
podyktowane było niewątpliwie względami rodzinnymi, zrezygnowali z zamiaru
posiadania tejże działki dla siebie, zaś użytkowanie tej działki przez córkę i jej
rodzinę, za wiedzą i zgodą rodziców, nie stworzyło jeszcze po stronie córki
samodzielnego, rzeczywistego i niezależnego od woli rodziców stanu władztwa
nad tą nieruchomością, wypełniającego znamiona samoistnego posiadania w
rozumieniu art. 336 k.c.
Z całą zaś pewnością wnioskodawcy nie udowodnili, aby bezpośrednio
po zakupie działki w 1976 roku małżonkowie W. darowali przedmiotową
nieruchomość córce Aleksandrze M.
Zasiedzenie biegnie przeciwko osobie, która legitymuje się prawem
własności do nieruchomości, ale ze swego prawa nie korzysta w jakimkolwiek
aspekcie. Poczynione w niniejszej sprawie, wiążące Sąd Najwyższy ustalenia
faktycznie, w żadnym razie nie dają podstaw do przyjęcia, aby za swojego życia
małżonkowie W. nie korzystali z przysługującego im prawa własności
przedmiotowej nieruchomości w M.
10
Zarzut naruszenia prawa materialnego okazał się więc niezasadny,
albowiem wbrew temu zarzutowi, Sąd Okręgowy prawidłowo wyłożył i zastosował
wskazane w zarzucie przepisy art. 172 § 1 i 2 k.c. oraz art. 336 k.c.
Z przyczyn wyżej wskazanych skarga kasacyjna wnioskodawców,
jako pozbawiona uzasadnionych podstaw, podlegała oddaleniu na podstawie art.
39814
k.p.c.
jz