Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 12 października 2011 r., II CSK 95/11
Członek zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością nie
odpowiada na podstawie art. 299 k.s.h., jeżeli wierzyciel, którego
wierzytelność została zabezpieczona umową przewłaszczenia, nie podjął –
mając taką możliwość – skutecznych działań w celu zaspokojenia się z rzeczy
objętych tą umową.
Sędzia SN Jan Górowski (przewodniczący)
Sędzia SN Teresa Bielska-Sobkowicz (sprawozdawca)
Sędzia SN Anna Kozłowska
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Skarbu Państwa – Ministra Skarbu
Państwa przeciwko Victorowi G. o zapłatę, po rozpoznaniu na posiedzeniu
niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 12 października 2011 r. skargi kasacyjnej strony
powodowej od wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 2 czerwca 2010 r.:
oddalił skargę kasacyjną i zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę
3600 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 15 grudnia 2009 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu zasądził od
pozwanego Victora G. na rzecz Skarbu Państwa – Ministra Skarbu Państwa kwotę
168 993,48 zł z ustawowymi odsetkami na podstawie art. 299 k.s.h.
Z ustaleń wynika, że pozwany był prezesem zarządu spółki z ograniczoną
odpowiedzialnością "L.P." w W. Spółka była dłużnikiem co kwoty 127 462,16 zł
przedsiębiorstwa państwowego "F.M.U.P.S.S." w W. w upadłości. Na rzecz
wierzyciela wydany został nakaz zapłaty, opatrzony klauzulą wykonalności w dniu 5
maja 1999 r. "L.P." oraz "F.M.U.P.S.S." zawarli umowę przewłaszczenia
oznaczonych maszyn i urządzeń w celu zabezpieczenia wierzytelności objętej
nakazem zapłaty, odraczając termin jej płatności do dnia 25 maja 2000 r. Z umowy
wynikało, że w razie niedokonania zapłaty wierzyciel uprawniony był do zbycia
przedmiotu przewłaszczenia i zaliczenia uzyskanej ze sprzedaży kwoty na poczet
długu. W dniu 26 lutego 2001 r. zgłoszony został wniosek o ogłoszenie upadłości
"L.P.", co nastąpiło postanowieniem z dnia 26 marca 2001 r.
W dniu 18 maja 2001 r. "F.M.U.P.S.S." zgłosił syndykowi wierzytelność wobec
"L.P.", informując o zabezpieczeniu jej umową przewłaszczenia. Zgłosił też wniosek
o wyłączenie przedmiotu przewłaszczenia z masy upadłości, jednak wniosek ten
został oddalony postanowieniem sędziego komisarza. Dalszych czynności
zmierzających do odzyskania tych przedmiotów wierzyciel nie podjął. Postępowanie
upadłościowe wobec "L.P." zakończyło się ostatecznie umorzeniem, masa
upadłości została zlikwidowana, a uzyskane środki przeznaczono w całości na
pokrycie kosztów postępowania, wierzyciele zaś pozostali niezaspokojeni. Doszło
także do ogłoszenia upadłości "F.M.U.P.S.S."; podmiot ten został w marcu 2002 r.
wykreślony z Krajowego Rejestru Sądowego, a pozostałe mienie przekazano
Skarbowi Państwa – Ministrowi Skarbu Państwa.
W ocenie Sądu Okręgowego, powód wykazał zarówno istnienie wierzytelności
jak i bezskuteczność egzekucji wobec dłużnika. Z bilansu "L.P." za lata 1998 i 1999
wynikało, że już na koniec 1998 r. strata przewyższała kapitał rezerwowy oraz
połowę kapitału zakładowego. Wniosek o ogłoszenie upadłości zgłoszony został z
opóźnieniem, co stanowi o odpowiedzialności pozwanego na podstawie art. 299 § 1
k.s.h.
Uwzględniając apelację pozwanego, Sąd Apelacyjny w Poznaniu wyrokiem z
dnia 2 czerwca 2010 r. zmienił zaskarżony wyrok i oddalił powództwo. Uznał, że art.
299 k.s.h. nie obejmuje sytuacji, w której wierzyciel, pomimo posiadania możliwości
skutecznego wyegzekwowania wierzytelności, z możliwości tej nie korzysta. Z mocy
umowy przewłaszczenia "F.M.U.P.S.S.", poprzednik prawny powoda, był
właścicielem rzeczy nią objętych, do niego zatem należała decyzja co do sposobu
dysponowania nimi, brak zaś aktywności dłużnika nie ograniczał możliwości
własnego działania. Wierzyciel mógł zażądać wydania rzeczy, mógł też je sam
odebrać lub sprzedać bez władania nimi, jednak zaniechał podjęcia jakichkolwiek
działań w celu zaspokojenia swej wierzytelności. Z chwilą ogłoszenia upadłości
dłużnik utracił prawo zarządu i możliwość korzystania oraz rozporządzania
majątkiem należącym do niego, a także prawo do wydania znajdującego się w jego
władaniu cudzego majątku. "F.M.U.P.S.S." powinien dochodzić wydania mienia
będącego jego własnością, nie dochował jednak należytej staranności, nie
uzasadnił w wystarczający sposób wniosku o wyłączenie tych przedmiotów z masy
upadłości, ani nie wytoczył powództwa po doręczeniu negatywnej decyzji sędziego-
komisarza. Jeżeli zatem nie podjął jakichkolwiek działań zmierzających do
zaspokojenia z przekazanego mu na własność mienia i z przyczyn obiektywnie
nieuzasadnionych zaniechał prawidłowego dochodzenia swych praw po wszczęciu
postępowania upadłościowego wobec dłużnika, nie może domagać się
odszkodowania od członka zarządu spółki na podstawie art. 299 k.s.h. Nie wykazał
również, że wartość przewłaszczonego mienia nie wystarczała na zaspokojenie
wierzytelności.
Powód wniósł skargę kasacyjną, w której zarzucił naruszenie prawa
materialnego przez błędną wykładnię art. 6 k.c. w związku z art. 299 § 1 i 2 k.s.h. i
uznanie, że ciężar wykazania szkody jako okoliczności prawnie relewantnej dla
zastosowania odpowiedzialności członka zarządu spółki spoczywa na wierzycielu.
Wniósł o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarżący trafnie zarzucił naruszenie art. 6 k.c., jak bowiem wynika z art. 299 §
1 k.s.h., przesłankami statuującymi odpowiedzialność członka zarządu jest istnienie
wierzytelności oraz bezskuteczność egzekucji, nie było zatem rzeczą wierzyciela
wykazywanie, że wartość rzeczy stanowiących przedmiot zabezpieczenia nie
wystarczy na zaspokojenie wierzytelności. W sprawie o roszczenie przewidziane w
art. 299 k.s.h. sąd zresztą nie ma możliwości badania, czy określone prawomocnym
orzeczeniem zobowiązanie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością wobec
wierzyciela istnieje i w jakim rozmiarze; takie okoliczności mogą być przedmiotem
badania w postępowaniu wszczętym na skutek powództwa przeciwegzekucyjnego
(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 lipca 1997 r., III CKN 126/97, OSP 1998,
nr 3, poz. 62). W istocie jednak pozwany takiego zarzutu nie zgłaszał i nie ta
przyczyna stała się podstawą uwzględnienia apelacji, zatem trafność tego zarzutu
nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia o zasadności skargi kasacyjnej, Sąd
Apelacyjny uznał bowiem, że skarżący nie wykorzystał przysługujących mu
uprawnień do skutecznego przeprowadzenia egzekucji i z tej tylko przyczyny
egzekucja stała się bezskuteczna.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego zostało wyjaśnione, że członek zarządu
spółki z ograniczoną odpowiedzialnością nie odpowiada na podstawie art. 299
k.s.h. w sytuacji, w której wierzyciel nie uzyskał zaspokojenia ze względu na
niepodjęcie w stosownym czasie egzekucji przeciwko spółce, choć egzekucja była
możliwa; bezskuteczność egzekucji musi być oceniana z uwzględnieniem
zachowania wierzyciela, czy wyczerpał przysługujące mu środki, aby zaspokoić się
z istniejącego majątku spółki (por. wyroki z dnia 19 grudnia 2007 r., V CSK 315/07,
nie publ. i z dnia 10 kwietnia 2008 r., IV CSK 15/08, nie publ.). Zaniedbania
wierzyciela w uzyskaniu zaspokojenia z majątku spółki mogą zatem wyłączyć
odpowiedzialność członka zarządu. Uwzględniając okoliczność, że to właśnie
wierzyciel ma wpływ na sposób i zakres prowadzenia egzekucji, nie ma
uzasadnienia pogląd o istnieniu odpowiedzialności członka zarządu w każdym
wypadku, w którym ostatecznie egzekucja z majątku spółki okazała się
bezskuteczna.
W okolicznościach rozpoznawanej sprawy sposób zachowania wierzyciela w
toku egzekucji przeciwko spółce podlega ocenie z uwzględnieniem dodatkowych
okoliczności. W sprawie nie kwestionowano, że będąca dłużnikiem spółka zawarła z
wierzycielem umowę, w której ustalono termin spłaty długu, a dla zabezpieczenia
wierzytelności spółka przewłaszczyła na wierzyciela określone przedmioty. Wobec
nieskutecznego upływu terminu zapłaty wierzyciel stał się właścicielem tych
przedmiotów i mógł się z nich zaspokoić, czego jednak nie uczynił, nie podejmując
w tym kierunku jakichkolwiek działań. Trzeba podkreślić, że w okresie od upływu
terminu zapłaty, określonego w umowie zawartej już po wydaniu nakazu zapłaty, do
wszczęcia postępowania upadłościowego wobec dłużnika nie było żadnych
przeszkód, aby wierzyciel przedmioty te zabrał lub w jakikolwiek sposób nimi
rozporządził. Także w toku postępowania upadłościowego istniała możliwość
zgłoszenia żądania wydania rzeczy stanowiących własność wierzyciela. Zgodnie z
art. 28 § 1 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 24 października
1934 r. – Prawo upadłościowe (jedn. tekst: Dz.U. z 1991 r. Nr 118, poz. 512 ze
zm.), mającym zastosowanie, gdyż postępowanie upadłościowe wobec dłużnika
wszczęte zostało i zakończone przed dniem wejścia w życie ustawy z dnia 28
lutego 2003 r. – Prawo upadłościowe i naprawcze (jedn. tekst: Dz.U. z 2009 r., Nr
175, poz. 1361), rzeczy nienależące do upadłego będą wyłączone z masy upadłości
i wydane osobie mającej do nich prawo, mający zaś do nich prawo mógł żądać ich
wydania (art. 29). Jak ustalono, wierzyciel taki wniosek złożył, jednak nie był on
starannie uzasadniony i został przez sędziego-komisarza oddalony. Na
postanowienie oddalające żądanie nie przysługiwało zażalenie, co jednak nie stało
na przeszkodzie dochodzeniu roszczenia w drodze powództwa przeciwko masie
upadłości (art. 31 § 3 Prawo upadłościowego). Powództwo takie nie zostało
wszczęte, trafnie więc Sąd drugiej instancji uznał, że wierzyciel nie wykorzystał
możliwości zaspokojenia się z rzeczy, których właścicielem stał się na podstawie
umowy przewłaszczenia na zabezpieczenie. Należało w konsekwencji uznać, że
członek zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością nie odpowiada na
podstawie art. 299 k.s.h., jeżeli wierzyciel, którego wierzytelność została
zabezpieczona umową przewłaszczenia, nie podjął – mając taką możliwość –
skutecznych działań w celu zaspokojenia się z rzeczy objętych tą umową.
Z tych względów orzeczono, jak w sentencji (art. 39814
k.p.c.).