Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II UK 52/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 13 października 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Romualda Spyt (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Zbigniew Hajn
SSN Roman Kuczyński
w sprawie z wniosku M. D.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych
o rentę z tytułu niezdolności do pracy,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 13 października 2011 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawczyni od wyroku Sądu Apelacyjnego […]
z dnia 14 października 2010 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i poprzedzający go wyrok Sądu
Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 12
kwietnia 2010 r., znosząc postępowanie przed Sądem
Okręgowym, poczynając od dnia 12 kwietnia 2010 r., i sprawę
przekazuje Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania i
orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 12 kwietnia 2010 r. Sąd Okręgowy - Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w W. oddalił odwołanie M. D. od decyzji Zakładu
Ubezpieczeń Społecznych z dnia 11 września 2009 r., którą organ rentowy odmówił
wnioskodawczyni prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.
Rozstrzygnięcie to Sąd wydał w oparciu o następująco ustalony stan
faktyczny: M. D. posiada wykształcenie zasadnicze zawodowe (zawód wyuczony –
piekarz). Pracowała jako sprzedawca, porządkowa, pomoc ciastkarza, sprzątaczka,
pracownik serwisu.
Decyzją z dnia 1 grudnia 1999 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych, w
związku z orzeczeniem lekarza orzecznika o celowości przekwalifikowania
zawodowego ze względu na niezdolność do pracy w dotychczasowym zawodzie
spowodowaną wypadkiem, przyznał wnioskodawczyni rentę szkoleniową na okres
od 19 września 1999 r. do 18 marca 2000 r. Decyzją z dnia 17 kwietnia 2000 r.
organ rentowy przeliczył od dnia 19 marca 2000 r., tj. od wstrzymania wypłaty renty
szkoleniowej, rentę z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Rentę przyznano do
dnia 30 kwietnia 2001 r. W dniu 13 lutego 2001 r. M. D. złożyła ponownie wniosek o
przyznanie jej prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Decyzją z dnia 18
kwietnia 2001 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych, wobec orzeczenia okresowej
częściowej niezdolności do pracy, przyznał wnioskowane świadczenie do 31 marca
2002 r. Ponowny wniosek o przyznanie świadczeń rentowych, powódka złożyła w
dniu 21 stycznia 2002 r. Lekarz orzecznik uznał, iż jest ona nadal częściowo
niezdolna do pracy w okresie do 31 marca 2003 r. Wobec powyższego Zakład
Ubezpieczeń Społecznych, decyzją z dnia 27 lutego 2002 r., przyznał
wnioskodawczyni rentę. W dniu 28 stycznia 2003 r. M. D. ponownie złożyła wniosek
o przyznanie jej prawa do renty. Decyzją z dnia 11 marca 2003 r. organ rentowy
odmówił przyznania wnioskowanego świadczenia, bowiem lekarz orzecznik nie
stwierdził u niej niezdolności do pracy. W wyniku wniesionego odwołania, wyrokiem
z dnia 23 września 2003 r., Sąd zmienił decyzję Zakładu Ubezpieczeń
Społecznych, przyznając wnioskodawczyni prawo do renty z tytułu częściowej
niezdolności do pracy na okres do marca 2004 r. Kolejną decyzją z dnia 19 marca
3
2004 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych przyznał M. D. rentę z tytułu częściowej
niezdolności do pracy do 30 kwietnia 2005r. Następnie, decyzją z dnia 20 maja
2005 r. wypłata świadczenia została przedłużona do 31 października 2005 r.
Decyzją z dnia 20 października 2005 r. organ rentowy przyznał wnioskodawczyni
rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy do 30 czerwca 2006 r. Kolejną
decyzją, z dnia 26 czerwca 2006 r., Zakład Ubezpieczeń Społecznych ponownie
ustalił rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy, tym razem na okres do 31
lipca 2007 r. Po rozpatrzeniu wniosku M. D. z dnia 4 lipca 2007 r. organ rentowy
ponownie ustalił prawo do świadczenia do dnia 31 lipca 2009 r.
Wniosek o ponowne ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy,
M. D. złożyła w dniu 13 lipca 2009 r. Decyzją z dnia 11 września 2009 r. organ
rentowy odmówił wnioskodawczyni prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.
Rozpoznając odwołanie wnioskodawczyni od powyższej decyzji, Sąd
dopuścił dowód z opinii biegłych sądowych. Biegli lekarze sądowi - neurolog,
internista oraz chirurg - w opinii z dnia 4 listopada 2009 r. - uznali, że badana jest
zdolna do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Także biegli sądowi
lekarze - psychiatra oraz psycholog – w opinii z dnia 30 listopada 2009 r. -
stwierdzili, że M. D. nie jest niezdolna do pracy po 1 sierpnia 2009 r. Biegły sądowy
z zakresu ginekologii wydał opinię w dniu 2 grudnia 2009 r., również stwierdzając,
że nie jest ona niezdolna do pracy po dniu 1 sierpnia 2009 r.
Wobec tak ustalonego stanu faktycznego sprawy Sąd Okręgowy zważył, że
odwołanie wnioskodawczyni jest nieuzasadnione, gdyż wnioskodawczyni nie
spełnia przesłanek warunkujących przyznanie jej prawa do renty z tytułu
niezdolności do pracy.
Wnioskodawczyni zaskarżyła powyższy wyrok apelacją, zarzucając mu
sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zgromadzonego w sprawie materiału
dowodowego, niewyjaśnienie wszystkich istotnych faktów mających wpływ na treść
rozstrzygnięcia, oraz naruszenie prawa materialnego przez niewłaściwe jego
zastosowanie.
Wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i przyznanie jej prawa do
renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, a także o przeprowadzenie dowodu
z opinii biegłych lekarzy: chirurga-ortopedy, psychiatry oraz pulmonologa celem
4
ustalenia rzeczywistego stanu zdrowia oraz zdolności do pracy zgodnie z
posiadanym wykształceniem.
Sąd Apelacyjny - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 14
października 2010 r. oddalił apelację. W uzasadnieniu wyroku wskazał, że Sąd
pierwszej instancji przeprowadził postępowanie dowodowe co do istoty sporu,
poczynił adekwatne do wyników postępowania dowodowego ustalenia faktyczne,
wyprowadził z nich słuszne wnioski i wydał wyrok zgodny z przepisami prawa
materialnego. Podkreślił, że przeprowadzone w sprawie opinie biegłych sądowych
nie pozwalają na uznanie wnioskodawczyni za niezdolną do pracy. Sąd Apelacyjny
stwierdził jednocześnie, że nie ma podstaw do uwzględnienia wniosku o
przeprowadzenia kolejnego dowodu z opinii biegłych lekarzy sądowych,
wnioskodawczyni została przebadania w sposób kompleksowy w postępowaniu
przed Sądem pierwszej instancji, a opinie biegłych nie budzą żadnych wątpliwości
co do ich prawidłowości. Z tego też względu brak jest podstaw do uwzględnienia
wskazanego wniosku.
Wyrok ten został zaskarżony przez wniskodawczynię skargą kasacyjną w
całości. Zarzucono mu naruszenie przepisów postępowania - art. 378 § 1 k.p.c. w
związku z art. 379 pkt. 5 k.p.c. i art. 214 § 1 k.p.c., bowiem Sąd drugiej instancji,
mimo ciążącego na nim obowiązku, nie wziął pod uwagę z urzędu nieważności
postępowania, do której doszło w toku postępowania przed Sądem pierwszej
instancji przez to, że Sąd Okręgowy na rozprawie w dniu 12 kwietnia 2010 r.
pozbawił ubezpieczoną M. D. możności obrony swych praw w ten sposób, że na tej
rozprawie wydał wyrok, uniemożliwiając stronie wzięcie czynnego udziału w
postępowaniu, mimo że M. D. prawidłowo usprawiedliwiła swoją nieobecność na
rozprawie w dniu 12 kwietnia 2010 r., co zgodnie z przepisem art. 214 § 1 k.p.c.
powinno stanowić przyczynę odroczenia rozprawy, a także art. 217 § 2 k.p.c. w
związku z art. 227, 233 § 1 i 391 § 1 k.p.c., bowiem Sąd drugiej instancji
bezzasadnie, nie podając logicznego i wyczerpującego uzasadnienia, nie
uwzględnił wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego lekarza
pulmonologa, składanego przez M. D. w trakcie postępowania przed Sądem
Okręgowym i ponawianego w apelacji, podczas gdy zgłaszane przez nią w trakcie
badania internistycznego dolegliwości związane ze stwierdzoną i leczoną od 1998
5
r. dychawicą oskrzelową (astmą) jednoznacznie wskazywały na konieczność
wydania opinii przez biegłego sądowego - lekarza pulmonologa, której wnioski
mogły mieć istotny wpływ na wynik sprawy.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna ma usprawiedliwione podstawy. W literaturze, jak i w
judykaturze występuje rozbieżność poglądów w kwestii, kiedy występuje
pozbawienie strony możności obrony wywołujące nieważność postępowania (art.
379 pkt 5 k.p.c.), niemniej jednak w nowszym orzecznictwie dominuje pogląd, że
wadliwość ta występuje wówczas, gdy strona procesowa, wbrew swej woli, zostaje
faktycznie pozbawiona możności działania w postępowaniu lub jego istotnej części,
jeżeli skutki tego uchybienia nie mogły być usunięte w dalszym toku procesu przed
wydaniem w danej instancji wyroku (por. np. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 10
maja 2000 r., III CKN 416/98, OSNC 2000, nr 12, poz. 220, z dnia 10 stycznia 2001
r., I CKN 999/98 i z dnia 10 lipca 2002, II CKN 822/00, LEX nr 55519 oraz z dnia 10
czerwca 1974 r., II CR 155/74, OSPiKA 1975, nr 3, poz. 66).
Stosownie do treści art. 214 k.p.c., rozprawa ulega odroczeniu, jeżeli sąd
stwierdzi nieprawidłowość w doręczeniu wezwania albo jeżeli nieobecność strony
jest wywołana nadzwyczajnym wydarzeniem lub inną znaną sądowi przeszkodą,
której nie można przezwyciężyć. „Inną przeszkodą, której nie można
przezwyciężyć”, o której mowa w tym przepisie, jest niewątpliwie pobyt strony w
szpitalu. Od razu należy zaznaczyć, że art. 2141
k.p.c., zgodnie z którym
usprawiedliwienie niestawiennictwa z powodu choroby stron, ich przedstawicieli
ustawowych, pełnomocników, świadków i innych uczestników postępowania,
wymaga przedstawienia zaświadczenia potwierdzającego niemożność stawienia
się na wezwanie lub zawiadomienie sądu, wystawionego przez lekarza sądowego,
nie odnosi się do pobytu w szpitalu. W takim bowiem przypadku nieobecność
strony na rozprawie jest usprawiedliwiona nie tyle jej chorobą co pobytem w
szpitalu.
Ubezpieczona w dniu 12 kwietnia 2010 r. złożyła w Sądzie Okręgowym
pismo informujące o swoim pobycie w szpitalu od 9 kwietnia 2010 r. Brak
6
odnotowania godziny przyjęcia pisma, nie pozwala na przyjęcie tezy, że wpłynęło
ono po zakończeniu rozprawy wyznaczonej na ten dzień na godz. 930.
Z notatki
urzędowej z dnia 12 kwietnia 2010 r. wynika, że również ojciec ubezpieczonej
poinformował telefonicznie Sąd pierwszej instancji o jej pobycie w szpitalu. Notatka
ta została odczytana na rozprawie, jednakże Sąd nie zajął żadnego stanowiska w
tej kwestii. Wcześniej zaś, bo w dniu 4 lutego 2010 r., ubezpieczona przekazała
telefonicznie informację, że od 1 marca 2010 r. będzie przebywała w szpitalu w
Trzebnicy. Jednocześnie prosiła o „niezawiadamianie o terminach rozpraw w w/w
okresie”. Została zobowiązana do „powiadomienia Sądu o wyjściu ze szpitala i
możliwości zgłoszenia się na wezwanie Sądu” (notatka urzędowa). Zacytowana
prośba nie może być inaczej zinterpretowana jak wniosek o niewyznaczanie
terminu rozprawy w okresie pobytu strony w szpitalu, co już wskazuje na chęć
ubezpieczonej uczestnictwa w rozprawach. Z kolei nałożone na stronę
zobowiązanie o treści przytoczonej wyżej niewątpliwie mogło doprowadzić do
powstania przeświadczenia u ubezpieczonej, że jej wniosek został uwzględniony, a
więc miała ona prawo sądzić, że kolejne powiadomienie Sądu o przeszkodzie w
stawieniu się na rozprawie z uwagi na pobyt w szpitalu – bez konieczności
przedstawienia (przynajmniej na tym etapie) stosownego zaświadczenia
potwierdzającego tę okoliczność - zapobiegnie przeprowadzeniu rozprawy pod jej
nieobecność. Niewątpliwie czym innym jest złożenie umotywowanego wniosku o
odroczenie rozprawy, a czym innym poinformowanie o przyczynie niestawiennictwa
lub usprawiedliwienie nieobecności, jednakże w tych okolicznościach
ubezpieczona, działająca bez profesjonalnego pełnomocnika, miała prawo uważać,
że złożyła skutecznie wniosek o odroczenie rozprawy. Wydanie w takiej sytuacji
orzeczenia przez Sąd Okręgowy po zamknięciu rozprawy z dnia 12 kwietnia 2010 r.
powoduje nieważność postępowania z powodu pozbawienia strony możności
obrony jej praw, a więc z przyczyn określonych w art. 379 pkt 5 k.p.c., którą Sąd
Apelacyjny miał obowiązek wziąć pod uwagę z urzędu, tym bardziej, że
dysponował już kserokopią karty informacyjnej z leczenia szpitalnego w okresie od
9 kwietnia 2010 r. do 21 maja 2010 r. Uzasadniony więc okazał się zarzut
naruszenia przez Sąd drugiej instancji art. 378 § 1 k.p.c. w związku z art. 379 pkt 5
k.p.c. i art. 214 k.p.c.
7
Z tych motywów Sąd Najwyższy na mocy art. 39815
§ 1 k.p.c. orzekł jak w
sentencji. O kosztach postępowania kasacyjnego rozstrzygnięto na podstawie art.
108 § 2 k.p.c. w związku z art. 39821
k.p.c.