Pełny tekst orzeczenia

.
Sygn. akt IV CSK 16/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 października 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Antoni Górski (przewodniczący)
SSN Dariusz Dończyk (sprawozdawca)
SSN Hubert Wrzeszcz
w sprawie z powództwa K. Z. i R. Z.
przeciwko Gminie Miasta G.
o nakazanie złożenia oświadczenia woli,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 20 października 2011 r.,
skargi kasacyjnej powodów
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 14 czerwca 2010 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i
rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Wyrokiem z dnia 29 września 2009 r. Sąd Okręgowy, uwzględniając
powództwo K. Z. i R. Z., nakazał pozwanej Gminie Miasta G. złożenie oświadczenia
woli następującej treści: „Gmina Miasta G. oddaje na rzecz powodów K. Z. i R. Z.
udziały w prawie użytkowania wieczystego nieruchomości gruntowej położonej w G.
przy ulicy W.[…], składającej się z działek nr 167/1 obszaru 0,0217 ha i nr 167/4
obszaru 0,0874 ha, zapisanej w księdze wieczystej […] Sądu Rejonowego w G.,
wynoszące odnośnie K. Z. 2/3 części i odnośnie R. Z. 1/3 część udziałów, wraz z
nieodpłatnym przeniesieniem na rzecz K. Z. i R. Z. takich samych udziałów w
prawie własności budynku posadowionego na działce nr 167/1, jak również - za
zobowiązaniem K. Z. do uiszczenia na rzecz Gminy Miasta G. proporcjonalnie do
uzyskanego udziału - ustalonej opłaty rocznej z tytułu użytkowania wieczystego w
kwocie 8.505 zł oraz za zobowiązaniem R. Z. do uiszczenia na rzecz Gminy Miasta
G. proporcjonalnie do uzyskanego udziału - ustalonej opłaty rocznej z tytułu
użytkowania wieczystego w kwocie 4.252 zł, a także z tym ustaleniem, że K. Z. i R.
Z. zwolnieni są od pierwszej opłaty, o której mowa w art. 71 i 72 ust. 2 ustawy z
dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami”.
Według ustaleń Sądu pierwszej instancji, powodowie są następcami
prawnymi W. Z., zmarłego w dniu 30 października 1992 r., każde z nich w 1/3
części. Na mocy umowy darowizny z dnia 10 sierpnia 2007 r. J. Z.-P., jako trzeci
spadkobierca W. Z., podarowała swój udział spadkowy, wynoszący 1/3 część,
powódce K. Z. Decyzją nr 779/49/XI z dnia 10 czerwca 1949 r. Zarząd Miejski w G.
przydzielił W. Z. do naprawy uszkodzony wskutek wojny budynek, znajdujący się
przy S. nr […] w G. (obecnie przy ul. W. nr […] w G.). Podstawę prawną powyższej
decyzji stanowił art. 7 ust. 2 dekretu z dnia 26 października 1945 r. o rozbiórce i
naprawie budynków zniszczonych i uszkodzonych wskutek wojny (Dz.U. z 1947 r.
Nr 37, poz. 181 ze zm.). W decyzji z dnia 30 stycznia 1959 r. Prezydium Miejskiej
Rady Narodowej w G. stwierdziło, że budynek, uszkodzony w 68,4% w okresie
wojny, którego odbudowy podjął się W. Z, został doprowadzony przez niego do
stanu używalności „wskutek gruntownej naprawy”, przez co W. Z. uzyskał na 20 lat,
poczynając od 1 stycznia 1959 r., prawo bezpłatnego użytkowania budynku
mieszkalnego oraz parceli o powierzchni 1080 m2
. Podstawę prawną decyzji
3
stanowiły: art. 9 i 10 wyżej wymienionego dekretu oraz przepisy rozporządzenia
Ministra Odbudowy Administracji Publicznej i Ziem Odzyskanych z dnia 27
września 1948 r., wydane w porozumieniu z Ministrem Sprawiedliwości, w sprawie
naprawy budynków uszkodzonych wskutek wojny (Dz.U. z 1948 r. Nr 5, poz. 39).
Decyzją z dnia 21 maja 1992 r. Wojewoda […] stwierdził nieważność decyzji -
orzeczenia Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w G. – z dnia 30 stycznia 1959 r.
albowiem została ona wydana bez podstawy prawnej. Tą samą decyzją
stwierdzono nieważność orzeczenia Zarządu Miejskiego w G. z dnia 10 czerwca
1949 r. o przydzieleniu W. Z. do naprawy budynku uszkodzonego wskutek wojny,
znajdującego się przy S. […] w G. Decyzją z dnia 7 marca 1994 r. Minister
Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa z urzędu stwierdził nieważność decyzji
Wojewody z dnia 21 maja 1992 r. W wyniku skargi wniesionej na powyższą decyzję
Ministra Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa, wyrokiem z dnia 27 maja 1996 r.
Naczelny Sąd Administracyjny w W. w sprawie IV S.A. 725/94 uchylił tę decyzję.
Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego w W. decyzją z dnia 3 września 1996 r.
umorzył postępowanie w przedmiocie stwierdzenia nieważności decyzji Wojewody
z dnia 21 maja 1992 r.
Powodowie, m.in. pismami z dnia 31 stycznia 2000 r. i 12 stycznia 2006 r.
zwrócili się do pozwanej Gminy o ustanowienie na ich rzecz prawa
użytkowania wieczystego nieruchomości objętej pozwem wraz z nieodpłatnym
przeniesieniem własności budynku odbudowanego przez ich poprzednika
prawnego. W odpowiedzi pozwana odmawiała spełnienia żądania powodów,
wskazując na brak wyjaśnienia sytuacji prawnej budynków odbudowanych na
terenie miasta G. ze zniszczeń wojennych.
Aktualna wartość rynkowa nieruchomości objętej postępowaniem wynosi
1.275.663 zł, a jej właścicielem jest pozwana Gmina.
Sąd Okręgowy, opierając się na stanowisku wyrażonym w uchwale Sądu
Najwyższego z dnia 22 lutego 1996 r., III AZP 35/95, (OSNP 1996/16/217), przyjął,
że z dniem wejścia w życie ustawy z dnia 3 lipca 1947 r. o popieraniu budownictwa
(Dz.U. Nr 52, poz. 270) w sytuacji określonej w art. 2 ust. 2 i art. 4 ust. 1 tej ustawy,
została wyłączona przewidziana w dekrecie z dnia 26 października 1945 r.
4
o rozbiórce i naprawie budynków zniszczonych i uszkodzonych wskutek wojny
(Dz.U. z 1947 r. Nr 37, poz. 181) możliwość przyznania prawa użytkowania
nieruchomości, której część składową stanowi naprawiony budynek, osobie, która
z mocy decyzji właściwego organu administracyjnego dokonała naprawy budowli
zniszczonej lub uszkodzonej wskutek wojny. Oba akty prawne regulowały ten sam
przedmiot podlegający z dniem wejścia w życie ustawy konsekwencjom prawnym,
wynikającym z działania nowej ustawy. Taka ocena prawna legła też u podstaw
stwierdzenia przez Wojewodę, decyzją z dnia 21 maja 1992 r., nieważności decyzji
Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w G. z dnia 30 stycznia 1959 r. W chwili
oddania W. Z. do odbudowy budynku położonego na spornej nieruchomości
spełnione były przesłanki zastosowania wobec niego uregulowań ustawy o
popieraniu budownictwa. Zgodnie bowiem z art. 2. ust. 1 tej ustawy, Państwo
zobowiązało się popierać nowe budownictwo prywatne, przy czym w myśl art. 2 ust.
2 ustawy, naprawę budowli, położonych na Ziemiach Odzyskanych, zniszczonych
więcej niż w 33%, a na pozostałym obszarze kraju więcej niż w 66%, uważało się
za budowę nową. Budynek, którego odbudowy podjął się W. Z., był uszkodzony
wskutek wojny w rozmiarze 68,4% co stanowiło przesłankę uzasadniającą
zaliczenie odbudowy budynku do „budów nowych” w rozumieniu art. 2 ustawy.
Uzasadniało to zastosowanie art. 4 ust. 1 ustawy, zgodnie z którym Skarb Państwa
oraz związki samorządu terytorialnego miały wydzielać corocznie z posiadanego
zapasu ziemi tereny na cele budownictwa mieszkaniowego zwartego i luźnego.
Własność tych terenów miała być przenoszona w ramach przepisów tytułu III,
działu IV prawa rzeczowego na rzecz osób, przystępujących do wznoszenia takich
budowli. Ustawa przewidywała zatem ustanowienie na rzecz osób prowadzących
budowę nową tzw. własności czasowej, uregulowanej w przepisach art. 100
i następnych dekretu z dnia 11 października 1946 r. - Prawo rzeczowe (Dz.U.
Nr 57, poz. 319 ze zm.). Zaistnienie zdarzeń objętych hipotezą art. 4 ust. 1 ustawy
o popieraniu budownictwa wywołało skutek w postaci powstania zobowiązania
Skarbu Państwa do ustanowienia prawa własności czasowej na rzecz
wymienionych w nim osób, któremu odpowiadało uprawnienie tych osób do
domagania się przeniesienia na ich rzecz własności czasowej, mające charakter
roszczenia, które jako prawo podmiotowe o charakterze majątkowym stanowiło
5
przedmiot dziedziczenia. W ustalonych okolicznościach roszczenie o ustanowienie i
przeniesienie własności czasowej powstało z chwilą odbudowania przez
poprzednika prawnego powodów budynku znajdującego się na spornej
nieruchomości. Powódka K. Z. nabyła przedmiotowe roszczenie częściowo w
drodze dziedziczenia, a częściowo na mocy umowy darowizny, a zatem przysługuje
jej udział w roszczeniu w 2/3 części, a powodowi R. Z. na podstawie dziedziczenia
w 1/3 części.
Utrata mocy przepisów prawa rzeczowego dotyczących własności czasowej
na podstawie art. 46 ust. 1 ustawy z dnia 14 lipca 1961 r. o gospodarce terenami
w miastach i osiedlach (Dz. U. Nr 32, poz. 159 ze zm.) spowodowała,
że niezrealizowane roszczenie o ustanowienie prawa własności czasowej stało się
z chwilą wejścia w życie wymienionej ustawy, z mocy prawa, roszczeniem
o ustanowienie prawa użytkowania wieczystego. Dla bytu tego roszczenia nie miała
znaczenia utrata mocy obowiązującej przez ustawę z dnia 2 lipca 1947 r.
o popieraniu budownictwa.
Podzielając stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia
13 grudnia 2001 r., IV CKN 307/01, Sąd Okręgowy przyjął, że bieg terminu
przedawnienia roszczenia o przeniesienie własności czasowej, przysługującego na
podstawie art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 3 lipca 1947 r. o popieraniu budownictwa, nie
rozpoczynał się względnie rozpoczęty podlegał zawieszeniu przez okres
obowiązywania, niepodlegających kontroli sądowej, decyzji władzy publicznej,
wadliwie rozstrzygających o skutkach prawnych zdarzenia będącego podstawą
tego roszczenia. Dopóki nie została wyłączona z obrotu decyzja administracyjna
wydana w 1959 r., dopóty stanowiła ona przeszkodę niweczącą realną możliwość
skorzystania z roszczenia o ustanowienie prawa użytkowania wieczystego gruntu
(uprzednio własności czasowej). Sąd Okręgowy uznał ponadto, że skorzystanie
przez pozwaną z zarzutu przedawnienia było sprzeczne z zasadami współżycia
społecznego i, zgodnie z art. 5 k.c., nie korzystało z ochrony.
Uwzględniając powyższe, Sąd pierwszej instancji na podstawie art. 4 ust. 1
i art. 2 ust. 2 ustawy z dnia 3 lipca 1947 r. o popieraniu budownictwa oraz na
podstawie art. 27 i 29 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce
6
nieruchomościami w związku z art. 64 k.c. nakazał złożenie pozwanej Gminie
oświadczenia woli, jak w punkcie l wyroku, obciążając jednocześnie powodów,
stosownie do przysługujących im udziałów, obowiązkiem uiszczania opłaty rocznej
z wyłączeniem pierwszej opłaty, o której mowa w art. 71 i 72 ust. 2 ustawy
o gospodarce nieruchomościami. Wysokość opłaty rocznej Sąd ustalił na podstawie
art. 71 i 72 ust. 1 i 3 pkt 5 ustawy o gospodarce nieruchomościami, przyjmując za
cenę nieruchomości jej wartość w kwocie 1.275.663 zł. Ze względu na to,
że poprzednik prawny powodów nabył roszczenie z art. 4 ust. 1 ustawy
o popieraniu budownictwa w czasie, gdy ówczesny stan prawny przewidywał
odpłatność własności czasowej (art. 105 dekretu z dnia 11 października 1946 r.
Prawo rzeczowe w zw. z art. 4 ust. 1 zd. 2 ustawy o popieraniu budownictwa),
a roszczenie to przekształciło się w roszczenie o oddanie gruntu w użytkowanie
wieczyste, które od chwili wprowadzenia tej instytucji (przepisami ustawy z dnia
14 lipca 1961 r. o gospodarce terenami w miastach i osiedlach) miało charakter
odpłatny, powodowie powinni być obciążeni obowiązkiem uiszczenia na rzecz
pozwanej Gminy opłaty rocznej z wyłączeniem tzw. pierwszej opłaty, której
poprzednie przepisy nie przewidywały.
Wyrokiem z dnia 14 czerwca 2010 r. Sąd Apelacyjny, na skutek apelacji
pozwanej, zmienił zaskarżony wyrok Sądu Okręgowego w ten sposób,
że powództwo oddalił. Uznał za prawidłowe ustalenia faktyczne oraz ich ocenę
prawną Sądu pierwszej instancji z wyjątkiem oceny tego Sądu, że podniesienie
przez pozwaną zarzutu przedawnienia roszczeń nie zasługiwało na ochronę według
art. 5 k.c. Sąd Okręgowy nie wskazał w ogóle chwili, od której należało liczyć bieg
terminu przedawnienia dochodzonych roszczeń. W dacie uzyskania przez
poprzednika prawnego powodów W. Z. prawa do ustanowienia własności czasowej
art. 276 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 27 października 1933
r. Kodeks zobowiązań (Dz.U. Nr 82, poz. 598 ze zm. – dalej: „k.z.”) przewidywał, że
bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym wierzytelność stała się
wymagalna. Zasada ta została zachowana w art. 108 ustawy z dnia 18 lipca 1950 r.
Przepisy ogólne prawa cywilnego (Dz.U. Nr 34, poz. 311 ze zm. – dalej: „p.o.p.c.”) i
art. 120 § 1 k.c. Ponieważ wymagalność roszczenia to stan, w którym osoba
uprawniona, obiektywnie rzecz ujmując, może domagać się jego zaspokojenia, Sąd
7
Apelacyjny przyjął, że taka sytuacja zachodziła w stosunku do W. Z. z chwilą
wydania decyzji z dnia 30 stycznia 1959 r. Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w
G. Od tej daty powstał - na mocy art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 3 lipca 1947 r. o
popieraniu budownictwa - obowiązek Skarbu Państwa przeniesienia na W. Z.
własności czasowej budynku znajdującego się na spornej nieruchomości. Pomimo
wymagalności roszczenia zachodziły przeszkody do jego realizacji, o których mowa
w art. 109 pkt 4 p.o.p.c., a następnie w art. 121 pkt 4 k.c., które spowodowały, że
termin przedawnienia nie rozpoczął biegu. Błędna decyzja z dnia 30 stycznia 1959
r. Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w G., rozstrzygająca o skutkach prawnych
zdarzenia będącego podstawą dochodzonego przez powodów roszczeń, nie mogła
być zweryfikowana ze względu na brak instrumentów prawnych pozwalających na
kontrolę tej decyzji. Przeszkoda ta trwała również po powstaniu w 1980 r.
Naczelnego Sądu Administracyjnego, właściwego do weryfikowania decyzji
administracyjnych, z uwagi na uwarunkowania polityczno-ustrojowe i
odpowiadającą im praktykę sądów, wyłączające efektywną ochronę sądową mienia
prywatnego, z uszczerbkiem dla mienia państwowego. Stan taki występował
praktycznie do końca lat 90-tych, kiedy to nastąpiły zmiany ustrojowe w kraju.
Przeszkoda, w rozumieniu art. 121 pkt 4 k.c., w dochodzeniu przez powodów
roszczeń ustała z chwilą wydania wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego
w W. z dnia 27 maja 1996 r., IV S.A. 725/94., którym uchylono decyzję Ministra
Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa z dnia 7 marca 1994 r. stwierdzającą
nieważność decyzji Wojewody z dnia 21 maja 1992 r. o stwierdzeniu nieważności
decyzji - orzeczenia Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w G. z dnia 30 stycznia
1959 r. W konsekwencji tego wyroku decyzja z dnia 21 maja 1992 r. Wojewody
nabrała mocy prawnej. Termin przedawnienia roszczeń rozpoczął zatem biec dla
roszczeń powodów od dnia 27 maja 1996 r. Termin ten, stosownie do art. 105
p.o.p.c., a następnie art. 118 k.c., wynosił dziesięć lat i upłynął w dniu 27 maja 2006
r. Powodowie wnieśli natomiast pozew w dniu 8 listopada 2006 r., a zatem po
upływie terminu przedawnienia.
Ocena Sądu Okręgowego podniesionego przez pozwaną zarzutu
przedawnienia, ze względu na regulację zawartą w art. 5 k.c., została oparta na
błędnych, a nadto niepełnych ustaleniach faktycznych. Z tej przyczyny Sąd drugiej
8
instancji poczynił dodatkowe ustalenia dotyczące treści pism pozwanej: z dnia
31 stycznia 1995 r. (w odpowiedzi na pismo W. Z.), z dnia: 26 kwietnia 1996 r., 4
marca 1997 r., 7 października 1997 r., 31 stycznia 2000 r. i 3 listopada 2003 r.
adresowanych do powódki oraz z dnia: 12 stycznia i 6 kwietnia 2006 r.
skierowanych do powodów. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, art. 5 k.c. powinien być
stosowany rygorystycznie i tylko w sytuacjach wyjątkowych możliwe jest
korygowanie za jego pomocą skutków zaniedbań, których dopuściła się strona,
prowadzących do przedawnienia roszczenia. Uwzględniając powyższe, Sąd
Apelacyjny uznał, że nie było podstaw do zastosowania art. 5 k.c., gdyż pozwana,
wbrew ustaleniom Sądu pierwszej instancji, nie dezinformowała i nie zwodziła
powodów co do możliwości realizacji przez nich roszczeń w przyszłości. Z pism
pozwanej z dnia 26 kwietnia 1996 r., 4 marca 1997 r., 7 października 1997 r. oraz
3 listopada 2003 r. wynika, że pozwana wyraźnie informowała powódkę albo
obydwoje powodów, że nie widzi podstaw do uwzględnienia ich roszczeń
sformułowanych we wniosku rewindykacyjnym i w celu ewentualnego
rozstrzygnięcia powstałego na tym tle sporu odsyłała ich na drogę sądową,
informując że w innych tego typu sprawach toczą się już postępowania sądowe.
Jedynie w piśmie z dnia 31 stycznia 2000 r. pozwana zawarła sugestię,
że rozpoznanie sprawy powódki umożliwi uprzednie rozstrzygnięcie kasacji przez
Sąd Najwyższy od wyroków Sądu Wojewódzkiego i Sądu Apelacyjnego w pięciu
innych sprawach dotyczących tego samego zakresu. Jednak już w późniejszym
piśmie z dnia 12 stycznia 2006 r., skierowanym do powodów przed upływem
terminu przedawnienia, pozwana wyraźnie określiła swoje stanowisko w sprawie,
informując, że wniosek o wydanie spornej nieruchomości nie może być przez nią
uwzględniony. Ponieważ powodowie mieli świadomość konieczności wystąpienia
na drogę sadową w celu ochrony swoich praw, z której w ustawowo określonym
terminie nie skorzystali, nie zachodzą wyjątkowe przyczyny uzasadniające
bezczynność powodów w dochodzeniu roszczeń objętych pozwem. W tej sytuacji
sam fakt, że przekroczenie terminu przedawnienia przez powodów nie było
znaczne, nie może uzasadniać wniosku, że powołanie się przez pozwaną na
przekroczenie tego terminu było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. W
9
konsekwencji Sąd Apelacyjny, uwzględniając apelację pozwanej,
zmienił zaskarżony wyrok i powództwo oddalił.
Od powyższego wyroku skargę kasacyjną wnieśli powodowie, którzy
zaskarżyli go w całości. W ramach podstawy kasacyjnej z art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c.
podnieśli zarzut naruszenia art. 5 w zw. z art. 117 § 2 k.c. poprzez uznanie,
iż skorzystanie przez pozwaną z zarzutu przedawnienia nie jest sprzeczne
z zasadami współżycia społecznego, podczas gdy z całokształtu okoliczności
sprawy wynikało, iż wypełnia ono hipotezę normy z art. 5 k.c. Powodowie wnieśli
o uchylenie zaskarżonego wyroku i orzeczenie co do istoty sprawy poprzez
oddalenie w całości apelacji pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego z dnia 29
września 2009 r., ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 5 k.c., nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był
sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub zasadami
współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest
uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Powołany wyżej przepis
zawiera klauzulę generalną (por. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia
17 października 2000 r., SK 5/99, OTK 2000, nr 7, s. 254), która odsyła do systemu
ocen o charakterze pozaprawnym, w szczególności powszechnie akceptowalnych
w społeczeństwie reguł rzetelnego postępowania w stosunkach społecznych
(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 1998 r., I CKN 459/97, nie publ.).
Ich zastosowanie zapobiega wydaniu przez sąd takich rozstrzygnięć, które, mimo
że zgodne z literą prawa, byłyby jednocześnie negatywnie ocenione na podstawie
wymienionych norm pozaprawnych. W wyroku z dnia 24 kwietnia 1997 r.,
II CKN 118/97 (OSP 1998, nr 1, poz. 3), Sąd Najwyższy wyjaśnił, że nadużycie
prawa podmiotowego to zachowanie rażące, nieakceptowane z aksjologicznego,
ewentualnie teleologicznego punktu widzenia.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego oraz w nauce prawa nie budzi
wątpliwości, że art. 5 k.c. może mieć zastosowanie także w odniesieniu do
podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia roszczenia. Ocena, czy
10
w konkretnym, rozpoznawanym przypadku zachodzi podstawa do zastosowania
tego przepisu wymaga oceny całokształtu okoliczności danej sprawy (por. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 22 listopada 1994 r., II CRN 127/94, nie publ.).
W skardze kasacyjnej trafnie podniesiono, że ocena Sądu Apelacyjnego o braku
podstaw do zastosowania art. 5 k.c. w odniesieniu do podniesionego przez
pozwaną zarzutu przedawnienia roszczeń powodów nie uwzględnia
w dostatecznym stopniu wszystkich szczególnych okoliczności ustalonego stanu
faktycznego mających znaczenie dla oceny, czy podniesienie przez pozwaną
zarzutu przedawnienia roszczeń powodów było sprzeczne zasadami współżycia
społecznego. Okoliczności te dotyczyły: szczególnej sytuacji prawnej stanu,
z którego powodowie wywodzili swoje roszczenia, statusu prawnego pozwanej jako
podmiotu zobowiązanego do spełnienia tych roszczeń oraz postawy pozwanej
wobec żądań zgłaszanych przez powodów w okresie biegu terminu przedawnienia
roszczeń.
W odniesieniu do pierwszej ze wskazanych okoliczności konstrukcja
roszczeń dochodzonych przez powodów ogniskowała w sobie kilka złożonych
zagadnień prawnych wymagających, co obrazuje uzasadnienie zaskarżonego
wyroku Sądu drugiej instancji, oceny wzajemnej relacji pomiędzy przepisami
dekretu z dnia 26 października 1945 r. o rozbiórce i naprawie budynków
zniszczonych i uszkodzonych wskutek wojny a przepisami ustawy z dnia 3 lipca
1947 r. o popieraniu budownictwa, skutków wynikających z uchylenia przepisów
dotyczących własności czasowej oraz zawieszenia biegu terminu przedawnienia
roszczeń, ostatecznie, o ustanowienie i przeniesienie prawa użytkowania
wieczystego gruntu. Możliwość skutecznego dochodzenia tego rodzaju roszczeń,
wywodzonych z faktu odbudowania przez poprzednika prawnego powodów
budynku zniszczonego w czasie wojny, budziła po przemianach ustrojowych
poważne wątpliwości i przez dłuższy czas nie była potwierdzona w orzecznictwie
sądów. Dotyczyło to nie tylko roszczeń powodów, lecz także innych osób, które
zgłaszały podobne roszczenia wobec pozwanej Gminy. Część z nich, mimo
niepewności sytuacji prawnej, wystąpiła na drogę sądową z odpowiednimi
roszczeniami przeciwko pozwanej. Znalazło to odzwierciedlenie w korespondencji
prowadzonej pomiędzy pozwaną a W. Z., a następnie, po jego śmierci, z
11
powodami, w której pozwana powoływała się na podobne sprawy, które były
wówczas przedmiotem badania przez sądy. O niepewności sytuacji prawnej
powodów, odnośnie do zgłaszanych przez nich roszczeń, świadczy również treść
pism pozwanej kierowanych do powodów w części, w której pozwana, niezgodnie z
rzeczywistym stanem prawnym, informowała powodów, że uwzględnienie ich żądań
wymaga przyjęcia nowych rozwiązań prawnych dotyczących reprywatyzacji mienia.
Dla oceny podniesionego zarzutu przedawnienia jako nadużycia prawa, według art.
5 k.c., nie pozostaje obojętna okoliczność, czy w okresie biegu terminu
przedawnienia istniała określona ukształtowana praktyka organów stosujących
prawo rozstrzygania określonych roszczeń. W wyroku z dnia 6 października 2004
r., II CK 29/04 (nie publ.), Sąd Najwyższy przyjął, że może być uznane za
nadużycie prawa podniesienie przez pozwany Skarb Państwa zarzutu
przedawnienia roszczenia, jeżeli opóźnienie w wystąpieniu z powództwem nie jest
przejawem zaniedbania w realizowaniu przysługujących praw, lecz spowodowane
zostało niejasnością stanu prawnego. Jeżeli praktyka organów stosujących prawo
była negatywna, względnie nieukształtowana, w odniesieniu do roszczeń
analogicznych do tych, które zgłosili powodowie, a jednocześnie pozwana jako
strona zobowiązana do zaspokojenia tych roszczeń powoływała się wobec
uprawnionych na oczekiwanie precedensowych rozstrzygnięć w innych podobnych
sprawach, ma to istotne znaczenie dla oceny podniesionego przez pozwaną
zarzutu przedawnienia jako nadużycia prawa.
W skardze kasacyjnej trafnie podniesiono także, iż stanowisko Sądu drugiej
instancji, że pozwana w korespondencji prowadzonej z powodami, w okresie
poprzedzającym wniesienie pozwu, zajmowała jednoznaczne negatywne
stanowisko wobec żądań powodów, odsyłając ich na drogę postępowania
sądowego, nie uwzględnia pełnej treści tej korespondencji. Ocena Sądu
Apelacyjnego pomija bowiem te fragmenty korespondencji, z których wynika,
że pozwana „przyjęła do rozpoznania” wniosek rewindykacyjny, którego
uwzględnienie uzależniała od przyjęcia nowych rozwiązań prawnych albo od
zapadnięcia rozstrzygnięć w innych podobnych sprawach, które toczą się w sądach
(por. pismo pozwanej z dnia 4 marca 1997 r., z dnia 7 października 1997 r., z dnia
31 stycznia 2000 r. oraz z dnia 3 listopada 2003 r.). Przyjęcie przez pozwaną do
12
rozpoznania wniosku rewindykacyjnego powodów i wskazanie okoliczności, które
warunkują jego rozpoznanie, mogło wywołać u powodów, jako adresatów pism
kierowanych przez pozwaną, przekonanie, że wniosek ten zostanie przez gminę
rozstrzygnięty w sposób formalny. Zgodnie bowiem z obowiązującymi regulacjami
dotyczącymi zadań gmin zawartymi w Konstytucji (por. art. 163 i art. 166) oraz
w ustawie z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (jedn. tekst: Dz.U.
z 2001 r. Nr 142, poz. 1591 ze zm.) gospodarują one nie tylko własnym mieniem
(działanie w sferze dominium), ale również wykonują szereg zadań publicznych,
w tym z zakresu administracji publicznej (działanie w sferze imperium).
Prowadzić to może do niejasności pozycji gminy wobec osób trzecich,
a mianowicie, czy gmina występuje jako nadrzędny podmiot władzy publicznej, do
którego kompetencji należy załatwienie danej sprawy w trybie administracyjnym,
czy też jako równorzędny podmiot obrotu cywilnoprawnego. Dlatego powoływanie
się przez pozwaną w korespondencji prowadzonej z powodami (wcześniej z ich
poprzednikiem prawnym) na to, że wniosek rewindykacyjny został przyjęty do
rozpoznania mogło wprowadzać w błąd odbiorców tej korespondencji co do trybu
załatwienia wniosku. W konsekwencji powodowie mogli oczekiwać ostatecznego,
formalnego, rozstrzygnięcia ich wniosku przyjętego przez pozwaną do rozpoznania.
Tym bardziej w sytuacji, gdy równocześnie pozwana wskazywała, że rozpatrzenie
zgłoszonego wniosku rewindykacyjnego jest uzależnione od innych rozstrzygnięć
w podobnych sprawach. Według ustaleń Sądu Apelacyjnego, jeszcze w piśmie
z dnia 31 stycznia 2000 r. pozwana wyraźnie stwierdziła, że rozpoznanie wniosku
rewindykacyjnego powódki umożliwi uprzednie rozstrzygnięcie kasacji przez Sąd
Najwyższy w innych sprawach dotyczących tego zakresu. O toczącym się
postępowaniu rewindykacyjnym jest także mowa w piśmie z dnia 3 listopada
2003 r. Dopiero w piśmie z dnia 12 stycznia 2006 r., a więc zaledwie na kilka
miesięcy przed upływem terminu przedawnienia roszczeń powodów, pozwana
jednoznacznie odmówiła zaspokojenia żądań powodów. Taka postawa pozwanej,
wobec której - ze względu na jej pozycję ustrojową – powodowie mogli działać
w zaufaniu, mogła niewątpliwie wpłynąć na zaniechanie podjęcia przez powodów
we właściwym czasie odpowiednich kroków prawnych w celu dochodzenia
przysługujących im roszczeń.
13
Powyższe rozważania uzasadniają wniosek, że za zastosowaniem art. 5 k.c.,
w odniesieniu do podniesionego przez pozwaną zarzutu przedawnienia,
przemawiał nie tylko krótki czas zwłoki w dochodzeniu przez powodów roszczeń
po upływie terminu ich przedawnienia – co analizował Sąd Apelacyjny - lecz
również inne, wskazane wyżej, okoliczności. Z tych przyczyn zarzut naruszenia art.
5 k.c. w zw. z art. 117 § 2 k.c. zasługiwał na uwzględnienie. Uwzględniając
powyższe, Sąd Najwyższy na podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c. uchylił zaskarżony
wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu.
O kosztach postępowania kasacyjnego orzeczono na podstawie art. 108 § 2 w zw.
z art. 391 § 1 i art. 39821
k.p.c.