Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 788/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 26 października 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Tadeusz Wiśniewski (przewodniczący)
SSN Iwona Koper
SSA Marek Machnij (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa Funduszu Inwestycyjnego w W.
przeciwko Elżbiecie K. i Henrykowi K.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 26 października 2011 r.,
skarg kasacyjnych pozwanych od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 10 czerwca 2010 r.,
uchyla zaskarżony wyrok w punktach I (pierwszym) i II
(drugim) w części odnoszącej się do pozwanych Elżbiety K. i
Henryka K. oraz przekazuje sprawę w tym zakresie Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania,
Uzasadnienie
Sąd Apelacyjny, w wyniku uwzględnienia apelacji powoda, wyrokiem z dnia
10 czerwca 2010 r. zmienił wyrok Sądu Okręgowego w P. z dnia 1 grudnia 2009 r.
w ten sposób, że utrzymał w mocy nakaz zapłaty wydany w postępowaniu
nakazowym przez Sąd Okręgowy w P. w dniu 22 kwietnia 2009 r. oraz zasądził od
2
pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 5.400 zł z tytułu kosztów
postępowania apelacyjnego.
Powyższe orzeczenie zostało wydane w następującej sprawie:
Na podstawie umowy kredytu na rachunku bieżącym z dnia 14 września
2001 r. Przedsiębiorstwo „T.” Andrzej B. i Wspólnicy spółka jawna w P.,
reprezentowane przez wspólników Henryka K., Andrzeja B., Józefa M. i Michała M.,
uzyskało od Banku S.A. w W. kredyt w rachunku bieżącym w kwocie 700.000 zł z
obowiązkiem jego spłaty do dnia 13 września 2002 r. Spłata kredytu została
zabezpieczona m. in. wekslem własnym in blanco, wystawionym przez osoby
reprezentujące spółkę i poręczonym przez ich małżonków. Pozwani Józef M. i
Michał M. z dniem 31 sierpnia 2002 r. wystąpili ze spółki.
W związku z niespłaceniem należności w ustalonym terminie, umową z dnia
14 października 2002 r. Andrzej B. i Henryk K., jako pozostali wspólnicy oraz Józef
M. i Michał M. zobowiązali się do spłaty tego kredytu na warunkach
cywilnoprawnych. Spłata należności z tytułu tej umowy także została
zabezpieczona wekslem własnym in blanco, wystawionym przez Henryka K.,
Andrzeja B., Józefa M. i Michała M., który został poręczony przez ich żony.
Małżeńską umową majątkową Henryk i Elżbieta K. wyłączyli wspólność ustawową
miedzy nimi z dniem 3 czerwca 2004 r.
Weksle, wystawione w związku z zawarciem obu umów, zostały zaopatrzone
w deklaracje wekslowe, upoważniające kredytodawcę do ich wypełnienia do kwoty
odpowiadającej sumie zadłużenia, łącznie z odsetkami, prowizjami i kosztami, oraz
do wyznaczenia daty płatności weksla.
Umową przelewu z dnia 30 października 2007 r. Bank S.A. zbył na rzecz
powoda wierzytelność, wynikającą z umowy z pozwanymi oraz przeniósł na niego
związane z nią zabezpieczenia. Po bezskutecznym wezwaniu do zapłaty, powód
wypełnił weksel in blanco na kwotę 423.744,84 zł, wzywając pozwanych do jego
wykupu do dnia 6 kwietnia 2009 r. Następnie, po bezskutecznym upływie terminu
wykupu weksla, złożył pozew o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu
nakazowym, opierając swoje żądanie na wypełnionym wekslu oraz wyciągu z ksiąg
rachunkowych, stwierdzającym wysokość zadłużenia spółki.
3
Sąd Okręgowy w dniu 22 kwietnia 2009 r. wydał nakaz zapłaty, opierając go
na przedłożonym wekslu. W wyniku zarzutów, wniesionych przez wszystkich
pozwanych, wyrokiem z dnia 1 grudnia 2009 r. Sąd Okręgowy uchylił ten nakaz
zapłaty i oddalił powództwo. Sąd ten uznał, że umowa z dnia 14 października
2002 r. nie doprowadziła do nowacji zobowiązania, wynikającego z wcześniejszej
umowy, lecz jedynie do zmiany warunków jego wykonania. Stwierdził jednak, iż
pozwani skutecznie zakwestionowali możliwość dochodzenia należności
z wypełnionego weksla in blanco, ponieważ powód nie wykazał, że niewypełniony
weksel własny in blanco został skutecznie na niego przeniesiony w ramach umowy
przelewu wierzytelności. W szczególności do przedstawionej umowy przelewu nie
został dołączony załącznik, stanowiący jej integralną część, w którym były
wymienione zabezpieczenia przenoszone na nabywcę wierzytelności.
W apelacji od tego wyroku powód zarzucił naruszenie art. 10 w zw. z art. 103
ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. Prawo wekslowe (Dz.U. Nr 37, poz. 282 ze zm.,
dalej jako: „Prawo wekslowe”), czego konsekwencją było niezastosowanie art. 509
§ 2 k.c. i art. 79 ust.1 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych
i hipotece (t.j. Dz.U. z 2001 r. Nr 124, poz. 1361 ze zm.) oraz naruszenie art. 495
§ 3 k.p.c.
Zmieniając zaskarżony wyrok przez utrzymanie nakazu zapłaty w mocy, Sąd
Apelacyjny zakwestionował stanowisko Sądu pierwszej instancji co do braku
wykazania przez powoda, że nabył on zabezpieczenia wierzytelności z tytułu
umowy kredytu, wskazując na naruszenie art. 509 § 2 k.c. oraz art. 10, art. 16 i art.
17 Prawa wekslowego. Aprobował pogląd Sądu pierwszej instancji, że druga
umowa, regulując sposób spłaty kredytu, nie była nowacją, lecz jedynie
precyzowała pierwszą umowę, zawartą między tymi samymi stronami.
Sąd odwoławczy stwierdził ponadto, że doszło do skutecznego przelewu
wierzytelności między kredytodawcą a powodem. Jednocześnie uznał, że podstawą
powództwa był stosunek wekslowy, a nie stosunek podstawowy, zaś weksel został
wypełniony zgodnie z deklaracją wekslową. W związku z tym, biorąc pod uwagę, że
pozwani nie podnieśli zarzutów, ujętych w art. 17 Prawa wekslowego, powództwo
powinno zostać uwzględnione na podstawie art. 16 Prawa wekslowego.
4
Powyższy wyrok został zaskarżony odrębnymi skargami kasacyjnymi przez
pozwanych Elżbietę K. i Henryka K., którzy sformułowali w nich jednobrzmiące
zarzuty, oparte na obu podstawach przewidzianych w art. 3983
§ 1 k.p.c. W ramach
obrazy prawa materialnego zarzucili naruszenie art. 9219
§ 1, 2 i 3 k.c. w zw. z art.
11, art. 13, art. 16 i art. 17 Prawa wekslowego w zw. z art. 509 k.c. i art. 6 k.c. przez
błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, a także naruszenie art. 65 k.c. w zw.
z art. 10 i art. 17 Prawa wekslowego i w zw. z § 7 pkt 6 umowy z dnia 14
października 2002 r. przez dokonanie wykładni deklaracji wekslowej w oderwaniu
od treści umowy. Zarzuty procesowe dotyczyły naruszenia art. 232 k.p.c, art. 233 §
1 k.p.c. i art. 495 § 3 k.p.c. przez dokonanie ustaleń faktycznych na podstawie
twierdzeń i dowodów, przedstawionych przez powoda w odpowiedzi na zarzuty od
nakazu zapłaty, w szczególności umowy cesji wraz załącznikami, pomimo ich
sprekludowania oraz art. 378 § 1 k.p.c. w zw. z art. 386 § 1 k.p.c. i art. 496 k.p.c.
przez orzeczenie poza granicami apelacji. Skarżący domagali się zmiany
zaskarżonego wyroku przez oddalenie apelacji powoda i zasądzenie od niego na
ich rzecz kosztów procesu za obie instancje oraz postępowanie kasacyjne,
ewentualnie uchylenia tego wyroku i przekazania sprawy Sądowi Apelacyjnemu do
ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania.
W odpowiedziach na obie skargi kasacyjne powód wniósł o ich oddalenie
i zasądzenie kosztów postępowania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skargi kasacyjne zasługiwały na uwzględnienie.
Podniesione w skargach zarzuty naruszenia przytoczonych wyżej przepisów
procesowych nie miały znaczenia dla zasadności tych skarg, ponieważ wbrew
skarżącym nie miały istotnego wpływu na treść zaskarżonego wyroku.
Skarżący bezpodstawnie twierdzą, że Sąd Apelacyjny uchybił przepisowi art.
378 § 1 k.p.c. przez to, że wydał orzeczenie z przekroczeniem granic apelacji.
W pierwszej kolejności chybiony jest argument, że przekroczenie granic apelacji
wynikało z wydania na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. orzeczenia reformatoryjnego,
pomimo że powód w apelacji wnosił jedynie o uchylenie zaskarżonego wyroku
Sądu pierwszej instancji. W aktualnym stanie prawnym nie budzi zastrzeżeń
5
stanowisko, że zgłoszone przez skarżącego wnioski apelacyjne nie wiążą sądu
odwoławczego i nie wyznaczają granic apelacji w rozumieniu art. 378 § 1 k.p.c.,
lecz sąd drugiej instancji, jako sąd rozpoznający sprawę merytorycznie zgodnie
z obowiązującym modelem apelacji pełnej, orzeka samodzielnie odpowiednio do
wyniku sprawy ustalonego w postępowaniu apelacyjnym.
Ponadto bezspornie sąd odwoławczy samodzielnie stosuje z urzędu
właściwe przepisy prawa materialnego, nawet jeśli strona nie powoływała się na nie
w toku postępowania (por. zwłaszcza uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu
Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r. sygn. akt III CZP 49/07, mającą moc
zasady prawnej, OSNC 2008, nr 6, poz. 55). Bezpodstawny jest zatem zarzut
naruszenia art. 378 § 1 k.p.c. wskutek zastosowania przez Sąd Apelacyjny
przepisów art. 16 i 17 Prawa wekslowego, które nie były objęte zarzutami
zawartymi w apelacji powoda.
W odniesieniu do zarzutu naruszenia art. 496 k.p.c. wskazać należy, że
zgodnie z tym przepisem, po przeprowadzeniu rozprawy [po wniesieniu zarzutów
od nakazu zapłaty] sąd wydaje wyrok, w którym nakaz zapłaty w całości lub w
części utrzymuje w mocy, albo go uchyla i orzeka o żądaniu pozwu, bądź też
postanowieniem uchyla nakaz zapłaty i pozew odrzuca lub postępowanie umarza.
Skarżący nie wyjaśnili, na czym miałoby polegać naruszenie tego przepisu przez
Sąd Apelacyjny, zwłaszcza w kontekście powiązania tego zarzutu z naruszeniem
przez ten Sąd art. 378 § 1 k.p.c. W związku z tym również ten zarzut nie mógł
skutkować uwzględnieniem skarg kasacyjnych.
Nieuzasadnione są również zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. i art. 232
k.p.c. Przede wszystkim zgłoszenie takich zarzutów w postępowaniu kasacyjnym
jest niedopuszczalne w świetle art. 3983
§ 3 k.p.c., zgodnie z którym, podstawą
skargi kasacyjnej nie mogą być zarzuty dotyczące ustalenia faktów lub oceny
dowodów. Wobec tego nie mogły być oceniane przez Sąd Najwyższy wywody
skarżących, odnoszące się do kwestionowania prawidłowości ustalenia, że powód
wykazał, iż skutecznie nabył weksel w drodze czynności prawnej w postaci indosu
lub przelewu wierzytelności. Zauważyć jedynie można, że Sąd Apelacyjny, wbrew
twierdzeniom skarżących, wcale nie ustalił, iż w tej sprawie doszło do indosowania
6
weksla, na którym powód opierał swoje żądanie.
Natomiast co do okoliczności związanych z umową przelewu, to nie wdając
się w niedopuszczalną w postępowaniu kasacyjnym w świetle art. 39813
§ 2 k.p.c.
ocenę prawidłowości tego ustalenia, wskazać można jedynie, że nie zostało ono
dokonane z zarzucanym naruszeniem art. 495 § 3 k.p.c. Taki pogląd jest
uzasadniony sposobem sformułowania przez powoda podstaw dochodzonego
żądania w treści pozwu, w którym wskazano, że opiera je zarówno na
przedłożonym wyciągu ze swoich ksiąg rachunkowych, jak i na wekslu. Z tego
punktu widzenia zauważyć ponadto należy, że Sąd Okręgowy wyraźnie stwierdził,
iż wydając nakaz zapłaty oparł się właśnie na wekslu. Dla dochodzenia roszczenia,
opartego na wekslu, nie było zaś niezbędne dołączenie już do pozwu dowodów,
z których wynikał fakt zawarcia umowy przelewu wierzytelności ze stosunku
podstawowego.
Podobnie ocenić można drugą podstawę żądania wydania nakazu zapłaty,
wskazaną w pozwie, w postaci wyciągu z ksiąg rachunkowych powodowego
funduszu sekurytyzacyjnego. Abstrahując od dopuszczalności takiej podstawy
żądania wydania nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym (zob. uchwałę Sądu
Najwyższego z dnia 7 października 2009 r. sygn. akt III CZP 65/09, OSNC 2010, nr
4, poz. 51), wskazać należy, że w tym wyciągu stwierdzono, że z ksiąg
rachunkowych powoda wynika, że w dniu 30 października 2007 r. nabył on od
Banku Spółki Akcyjnej w W. wierzytelność z tytułu bliżej określonego kredytu
udzielonego Przedsiębiorstwu T. Andrzej B. i wspólnicy Spółka Jawna w P. na
podstawie umowy zawartej w dniu 14 września 2001 r.
W tej sytuacji dopiero od treści ewentualnych zarzutów pozwanych i sposobu
podjętej przez nich obrony uzależnione było, czy w ogóle powstanie potrzeba
przedłożenia dowodu w postaci umowy przelewu, na podstawie której doszło do
nabycia tej wierzytelności przez powoda. Nie można było bowiem z góry
przyjmować, że pozwani zakwestionują także fakt dokonania przelewu
wierzytelności na powoda, a tym samym nie można było wymagać, aby
przewidywał on ich argumenty przeciwko zgłoszonemu żądaniu i w konsekwencji
od razu przedstawiał wszystkie możliwe dowody. Inaczej rzecz ujmując,
7
przedłożone z pozwem dowody – zarówno wypełniony weksel wraz z deklaracją
wekslową, jak i wyciąg z ksiąg rachunkowych funduszu sekurytyzacyjnego – na
tamtym etapie postępowania były całkowicie wystarczające do wydania nakazu
zapłaty, natomiast potrzeba przedstawienia dalszych dowodów zaktualizowała się
dopiero po wniesieniu zarzutów przez pozwanych. Skarżący bezzasadnie zarzucają
zatem, że złożenie przez powoda umowy przelewu wierzytelności wraz
z odpowiedzią na zarzuty było spóźnione na podstawie art. 495 § 3 k.p.c.
Inną kwestią jest prawidłowość ustalenia na podstawie tej umowy, że doszło
również do przeniesienia związanych z nią zabezpieczeń, zwłaszcza weksla
własnego in blanco wystawionego przez część pozwanych a poręczonego przez
pozostałych pozwanych, mającego zabezpieczać umowę kredytową, o jaką chodzi
w niniejszej sprawie. Takie ustalenie, zgodnie z powoływanymi już wcześniej
przepisami art. 3983
§ 3 k.p.c. i art. 39813
§ 2 k.p.c., w ogóle nie może być
przedmiotem oceny ze strony Sądu Najwyższego, który orzeka o zasadności skargi
kasacyjnej z uwzględnieniem ustaleń przyjętych przez Sąd drugiej instancji za
podstawę wydania zaskarżonego orzeczenia.
Dotyczy to w szczególności prawidłowości ustalenia przez Sądy na
podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego, który niewątpliwie nie
obejmował wskazywanego przez skarżących załącznika nr 4 do umowy przelewu
wierzytelności, że doszło również do przeniesienia tego zabezpieczenia, o które
chodzi w tej sprawie, a mianowicie w/w weksla. Odnośnie do tej kwestii można
wypowiedzieć się obecnie wyłącznie przez pryzmat zgłoszonego w skardze
kasacyjnej zarzutu naruszenia prawa materialnego w części dotyczącej art. 509 k.c.
Z § 2 w/w artykułu wynika, że wraz z przelaną wierzytelnością przechodzą
na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe
odsetki (co do możliwości objęcia tym skutkiem wierzytelności wekslowej,
związanej z wierzytelnością ze stosunku podstawowego zob. np. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 25 listopada 2010 r. sygn. akt I CSK 387/10, LEX 688660).
W świetle tego przepisu stwierdzić należy, że zasadą jest przeniesienie wraz
z przelaną wierzytelnością wszelkich związanych z nią praw. Tym samym dopiero
ewentualne pominięcie powyższego skutku, tj. wyłączenie jednoczesnego
8
(automatycznego) przeniesienia niektórych praw związanych z przelaną
wierzytelnością – w razie przyjęcia dopuszczalności takiego wyłączenia –
wymagałoby wykazania, że treść umowy przelewu nie obejmowała tych praw.
Nie jest natomiast niezbędne odrębne wykazywanie faktu przeniesienia praw
związanych z przelaną wierzytelnością, gdyż taki skutek wynika wprost ze
sformułowanej w art. 509 § 2 k.c. zasady, o której była mowa wyżej.
W związku z tym nie ma znaczenia okoliczność, że powód nie przedłożył
załącznika nr 4 do umowy przelewu. Istotne byłoby natomiast ewentualne
wykazanie, że umowa przelewu, wbrew powyższej zasadzie, nie obejmowała
przeniesienia zabezpieczenia z weksla, na podstawie którego powód dochodzi w tej
sprawie roszczenia przeciwko pozwanym. Ciężar wykazania takiej okoliczności,
zgodnie z powołanym przez skarżących przepisem art. 6 k.c., nie spoczywałby
jednak na powodzie, lecz właśnie na pozwanych, skoro oni chcą z niej wywodzić
korzystne dla siebie skutki prawne. Nie ulega zaś wątpliwości, że taka okoliczność
nie została przez nich udowodniona.
Poza tym sam fakt posiadania przez powoda konkretnego weksla
(aczkolwiek w innym znaczeniu od przyjętego przez Sąd Apelacyjny na podstawie
art. 16 Prawa wekslowego sposobu wykazania na tej podstawie istnienia legitymacji
formalnej po stronie powoda) może zostać uznany za okoliczność potwierdzającą
wspomnianą wyżej zasadę, ponieważ wydanie nabywcy wierzytelności przez jej
zbywcę weksla zabezpieczającego tą wierzytelność odpowiada zasadzie,
wynikającej z art. 509 § 2 k.c. Skoro bowiem nabywca wierzytelności posiada
weksel będący uprzednio w posiadaniu zbywcy wierzytelności, można przyjąć, że
potwierdza to fakt jego przeniesienia na niego jako prawa związanego ze zbytą
wierzytelnością.
Z tych przyczyn przytoczone zarzuty nie mogły skutkować podważeniem
prawidłowości dokonanego przez Sąd Apelacyjny ustalenia, zgodnie z którym
powód jest posiadaczem weksla jako nabywca wierzytelności, z którą ten weksel
był związany. Umożliwia to przejście do oceny zawartych w skargach kasacyjnych
zarzutów naruszenia prawa materialnego.
Zasadne są zarzuty naruszenia przepisów art. 9219
§ 1 – 3 k.c. w zw. z art.
9
11, art. 13, art. 16 i art. 17 Prawa wekslowego. Z przyjętych przez Sąd Apelacyjny
ustaleń faktycznych niewątpliwie wynika, że przedłożony przez powoda w niniejszej
sprawie weksel w ogóle nie był indosowany, a jego nabycie nastąpiło przez powoda
w drodze przelewu wraz z przelaną wierzytelnością zgodnie z omówionym wyżej
przepisem art. 509 § 2 k.c. W okolicznościach tej sprawy takie nabycie tego weksla
przez powoda było zresztą jedynym możliwym sposobem, skoro nie było sporne, że
w chwili przelewu wierzytelności na mocy umowy z dnia 30 października 2007 r. był
on jeszcze wekslem in blanco, gdyż został uzupełniony bezpośrednio dopiero przez
powoda w 2009 r. już po nabyciu wierzytelności z tytułu kredytu (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 5 lutego 1998 r. sygn. akt III CKN 342/97, OSNC 1998, nr 9,
poz. 141, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 września 2006 r. sygn. akt I CSK
130/06, OSNC 2007, nr 6, poz. 93, a także w/w wyrok z dnia 25 listopada 2010 r.
sygn. akt I CSK 387/10).
Skoro zatem w tym wypadku w ogóle nie było indosu weksla, to nie mogły
mieć w tej sprawie zastosowania wskazane przez Sąd Apelacyjny przepisy art. 16
i 17 Prawa wekslowego, które – jak wynika z ustawy Prawo wekslowe – odnoszą
się do sytuacji uregulowanych w Dziale II tej ustawy, zatytułowanym Indos
i obejmującym przepisy od art. 11 do art. 20. Powód, jako posiadacz weksla, nie
mógł więc powołać się wobec pozwanych na legitymację formalną wynikającą z art.
16 Prawa wekslowego, ponieważ nie nabył tego weksla na podstawie indosu.
Swoje uprawnienia, jako wierzyciela wekslowego, musiał natomiast wykazywać
w inny sposób, a mianowicie przez powołanie się na legitymację materialną,
wynikającą w tym wypadku z pochodnego nabycia weksla na podstawie umowy
przelewu stosownie do art. 509 § 2 k.c.
W konsekwencji nie można odmówić racji także zarzutom naruszenia art. 11
i 13 Prawa wekslowego oraz art. 9219
§ 1 – 3 k.c. Wprawdzie Sąd Apelacyjny
wyraźnie nie powołał się na treść tych przepisów, ale ich uwzględnienie
i prawidłowe zastosowanie miałoby wpływ na treść zaskarżonego wyroku.
W szczególności mogłoby wpłynąć na skorygowanie poglądu o dopuszczalności
zastosowania w tej sprawie art. 16 i 17 Prawa wekslowego. Naruszenie tych
przepisów pozostaje więc w związku z wadliwym zastosowaniem prawa
materialnego przez Sąd Apelacyjny. Chybiony jest natomiast – jak już wcześniej
10
wyjaśniono – zarzut naruszenia art. 509 k.c. w zw. z art. 6 k.c.
Naruszenie powyższych przepisów prawa materialnego nie ma jednak
wpływu na prawidłowość zaskarżonego wyroku, ponieważ nawet po
wyeliminowaniu tych przepisów jako podstawy uwzględnienia powództwa nadal
aktualna jest ocena, iż dochodzone przez powoda żądanie znajdowało podstawę
w treści konkretnego weksla. Powód, jako nabywca weksla na podstawie umowy
przelewu wierzytelności, przedłożył ten weksel po jego wypełnieniu na podstawie
art. 10 Prawa wekslowego. W chwili wytoczenia powództwa tenże weksel przestał
już być wekslem in blanco, ponieważ posiadał wszystkie cechy weksla własnego,
o których mowa w art. 102 w zw. z art. 101 Prawa wekslowego. W związku z tym
mógł on stanowić samodzielną podstawę dochodzenia objętego nim roszczenia
z zastrzeżeniem możliwości zgłoszenia przez skarżących, jako dłużników
wekslowych, zarzutów związanych z ewentualnym uzupełnieniem tego weksla
przez powoda niezgodnie z zawartym porozumieniem wekslowym stosownie do art.
10 Prawa wekslowego.
Uzasadniony jest właśnie zarzut naruszenia tego ostatniego przepisu w zw.
z art. 65 k.c. Pozwani odpowiadają w niniejszej sprawie niewątpliwie wyłącznie na
podstawie stosunku wekslowego. Nie ponoszą bowiem odpowiedzialności
bezpośrednio z tytułu umowy kredytowej zawartej przez Bank S.A. (poprzednika
prawnego powoda) ze spółką jawną Przedsiębiorstwo „T.” Andrzej B. i Wspólnicy,
gdyż nie byli stronami tej umowy, lecz jedynie udzielili zabezpieczenia jej spłaty, i to
wyłącznie – z punktu widzenia niniejszej sprawy – w postaci weksla własnego
in blanco wystawionego przez część z nich (na obecnym etapie dotyczy to
pozwanego Henryka K.) oraz poręczonego przez pozostałych pozwanych (obecnie
odnosi się to do pozwanej Elżbiety K.). Stosunkiem podstawowym, określającym
granice ich odpowiedzialności, nie było więc dla nich zobowiązanie wynikające z
w/w umowy kredytowej, ponieważ od początku odpowiadali jedynie akcesoryjnie na
podstawie udzielonego zabezpieczenia. Inaczej mówiąc, nie odpowiadali osobiście
za spłatę kredytu, lecz tylko z tytułu udzielonego zabezpieczenia. Podkreślić przy
tym można, że powód jednoznacznie stwierdził, że nie dochodzi roszczenia wobec
pozwanych, którzy byli wspólnikami w/w spółki jawnej, na podstawie przepisów art.
31 k.s.h.
11
Tym samym pozwani odpowiadali wyłącznie w granicach udzielonego
zabezpieczenia wekslowego, a nie w granicach zobowiązania wynikającego
z umowy kredytowej. W związku z tym pojawia się problem prawidłowego
określenia granic tej odpowiedzialności z uwagi na rozbieżność między wskazanym
w skargach kasacyjnych § 7 pkt 6 umowy z dnia 14 października 2002 r. (podobne
sformułowanie było zawarte zresztą także w § 8 pkt 6 umowy kredytowej z dnia
14 września 2001 r.) a treścią deklaracji wekslowej. W powołanych wyżej
postanowieniach umownych jest mowa o tym, że zabezpieczenie spłaty kredytu
stanowi m. in. weksel własny in blanco do kwoty 400.000 zł z wystawienia
wymienionych bliżej osób (tj. wspólników) z poręczeniem ich współmałżonek.
Z kolei w deklaracji wekslowej, dotyczącej tego weksla, wskazano, że bank ma
prawo wypełnić go na sumę odpowiadającą zadłużeniu z tytułu udzielonego
kredytu.
Istniała więc potrzeba dokonania na podstawie art. 65 k.c. wykładni
oświadczenia woli zawartego w tej deklaracji z uwzględnieniem treści umowy
kredytowej z dnia 14 września 2001 r. oraz umowy z dnia 14 października 2002 r.
w celu ustalenia rzeczywistego zakresu odpowiedzialności przyjętej przez
pozwanych jako osoby, które nie były stronami umowy kredytowej, lecz jedynie
udzieliły bliżej wskazanego zabezpieczenia jego spłaty (co do możliwości
zastosowania art. 65 k.c. do interpretacji porozumienia wekslowego por. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 13 lutego 2004 r. sygn. akt IV CK 62/03, LEX 155845).
Ponieważ Sąd Apelacyjny nie miał tych okoliczności na uwadze, więc zarzut
naruszenia art. 10 Prawa wekslowego w zw. z art. 65 k.c. jest uzasadniony
i skutkuje uwzględnieniem obu skarg kasacyjnych.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Najwyższy na mocy art. 39815
§ 1 k.p.c.
uchylił zaskarżony wyrok, ale jedynie w stosunku do tych pozwanych, którzy wnieśli
skargi kasacyjne, ponieważ w postępowaniu kasacyjnym nie ma zastosowania art.
378 § 2 k.p.c., umożliwiający uchylenie orzeczenia także na korzyść
współuczestników, którzy go wprawdzie nie zaskarżyli, ale przedmiotem
zaskarżenia są wspólne dla nich prawa lub obowiązki.
12