Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. I ACa 563/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 marca 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Rzeszowie Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący

SSA Jan Sokulski

Sędziowie:

SA Dariusz Mazurek (spr.)

SO del. Marek Nowak

Protokolant:

st.sekr.sądowy Justyna Stępień

po rozpoznaniu w dniu 14 marca 2013 r. na rozprawie sprawy

z powództwa K. W.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Rzeszowie

z dnia 29 października 2012 r., sygn. akt I C 265/12

I.  oddala apelację,

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.800zł (jeden tysiąc osiemset) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

UZASADNIENIE

Powód K. W. domagał się zasądzenia od Pozwanego (...) S.A. w W. kwoty 70 000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwoty 2 086 zł tytułem odszkodowania i 12 540 zł tytułem wyrównania szkody z tytułu utraconych zarobków.

Ponadto domagał się ustalenia odpowiedzialności na przyszłość za skutki wypadku jakiemu uległ powód i zasadzenia od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu.

Pozwany domagał się oddalenia powództwa i zasądzenia na jego rzecz kosztów procesu.

Sąd Okręgowy w Rzeszowie wyrokiem z dnia 29 października 2012r. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 64 626 zł z odsetkami ustawowymi od 23 lutego 2012r. oraz kwotę 3 967,44 zł tytułem kosztów procesu. Dalej idące żądania pozwu oddalił. Nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa 3 230 zł tytułem opłaty sądowej.

W uzasadnieniu wyroku wskazał, że rozstrzygnął sprawę w oparciu o następujące ustalenia faktyczne:

W dniu 8 czerwca 2011r. powód uległ wypadkowi komunikacyjnemu, spowodowanemu przez sprawcę za którego pozwany przejął odpowiedzialność cywilną. Pozwany uznając co do zasady swoją odpowiedzialność wypłacił powodowi kwotę 10 000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz 250 zł tytułem poniesionych przez powoda kosztów leczenia i 2 600 zł tytułem sprawowania nad powodem opieki przez osoby trzecie. Sąd Okręgowy ustalił, że powód w wyniku udziału w wypadku doznał obrażeń ciała stwierdzonych w opinii biegłego lekarza specjalisty ortopedy w postaci złamania trzonu goleni prawej. Powód przebył operacyjne leczenie goleni prawej poprzez stabilizację złamania gwoździem śródszpikowym, a uraz w czasie przebiegu leczenia powodował ograniczenia w życiu codziennym. Sąd Okręgowy ocenił, że powód doznał krzywdy polegającej na tym, że jako młody człowiek został wyłączony z codziennego rytmu życia, w tym udziału w życiu towarzyskim i czynnego uprawiania sportu. Przebieg leczenia utrudniał powodowi funkcjonowanie i łączył się z ograniczeniami w życiu codziennym. Powód narażony był też na dolegliwości bólowe w czasie leczenia i rehabilitacji. Sąd Okręgowy ocenił, że tak ustalony zakres krzywdy powoda uzasadnia przyznanie zadośćuczynienia łącznie w kwocie 60 000 zł. Oceniając, że proces leczenia powoda całkowicie zakończył się sukcesem, a poza bliznami powód nie odczuwa innych skutków odniesionych obrażeń Sąd Okręgowy ocenił, że dalej idące żądania powoda były nieuzasadnione.

Uzasadniając orzeczenie o kosztach procesu Sąd Okręgowy wskazał, że obciążył pozwanego kosztami procesu na zasadzie odpowiedzialności z wynik sprawy (98 § 1 k.p.c.).

Wyrok Sądu Okręgowego w Rzeszowie zaskarżył apelacją pozwany w części zasądzającej na rzecz powoda kwotę 30 000 zł w punkcie I sentencji oraz w części zasadzającej na rzecz powoda kwotę 3 967,44 zł w punkcie III.

Apelujący zarzucił wyrokowi w zaskarżonej części naruszenie prawa materialnego art. 445 § 1 k.c. (omyłkowo wskazując art. 415 § 1 k.c.) poprzez przyznanie powodowi tytułem zadośćuczynienia kwoty rażąco wygórowanej wskutek przyjęcia, że odpowiednią sumą tytułem zadośćuczynienia w związku z obrażeniami ciała w postaci złamania goleni i otarć naskórka jest kwota 60 000 zł podczas gdy zdaniem pozwanego odpowiednią z tytułu zadośćuczynienia jest kwota 30 000 zł.

Zarzucił też naruszenie art. 100 k.p.c. poprzez obciążenie pozwanego pełnymi kosztami postępowania, podczas gdy powództwo zostało uwzględnione częściowo, a koszty procesu nie zostały proporcjonalnie rozłożone między stronami.

Wskazując na powyższe zarzuty pozwany domagał się zmiany zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części poprzez zasadzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 34 626zł tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania i stosunkowego rozdzielenia kosztów postępowania stosownie do stopnia uwzględnionego powództwa. Nadto pozwany domagał się zasadzenia od powoda na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

W uzasadnieniu apelacji pozwany podnosił, że ustalając zadośćuczynienie w kwocie 60 000 zł Sąd naruszył przepis art. 445 § 1 k.c. Podnosił, że wysokość zadośćuczynienia nie jest umiarkowana. Pozwany argumentował, że zasada umiarkowanej wysokości zadośćuczynienia trafnie łączy wysokość zadośćuczynienia z wysokością stopy życiowej społeczeństwa, w odniesieniu do której powinna być oceniana realność i umiarkowanie kwoty zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Pozwany argumentował, że rozstrzygając o kosztach procesu Sąd nie wziął pod uwagę, że powód wygrał proces w 76%.

Powód w odpowiedzi na apelację domagał się oddalenia apelacji pozwanego i zasadzenia od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny w Rzeszowie rozpoznając apelację pozwanego zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia prawa materialnego Sąd Apelacyjny zauważa, że zgodnie z art. 445 § 1 k.c. zakres krzywdy poszkodowanego pozostawiony jest do oceny t.z.w. prawu sędziowskiemu. Dlatego zgodnie z powszechnie akceptowanym w judykaturze poglądem wyrażonym przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 18 listopada 2004r.sygn. akt I CK 219/04 „korygowanie przez Sąd drugiej instancji zasądzonego zadośćuczynienia może być aktualne tylko wtedy, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, mających wpływ na jego wysokość, jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie”. Z sytuacją taką nie mamy do czynienia w niniejszej sprawie. Sąd I instancji dokonał rozważenia wszystkich okoliczności, które miały wpływ na zakres krzywdy powoda w zakresie w jakim wynikało to z okoliczności faktycznych wskazanych na uzasadnienie żądania. Z prawidłowo poczynionych ustaleń i rozważań wyciągnął właściwe wnioski co do wysokości należnego powodowi zadośćuczynienia. Apelujący kwestionując wysokość zasądzonego na rzecz powoda zadośćuczynienia i określając je jako rażąco wygórowane odniósł to jedynie do opisu doznanych przez powoda obrażeń ciała. Stanowisko pozwanego nie zawiera bliższego uzasadnienia dlaczego w okolicznościach faktycznych ustalonych przez Sąd Okręgowy ocenia wysokość zadośćuczynienia za nadmierną.

Sąd Apelacyjny przy rozpoznawaniu podniesionych przez apelującego zarzutów zauważa, że zgodnie z obowiązującą w polskim prawie cywilnym koncepcją zadośćuczynienie spełniać ma funkcję kompensacyjną. Oznacza to, że jego celem jest kompleksowe naprawienie wszelkich krzywd wiążących się z wyrządzoną szkodą. Sąd Okręgowy wskazał dlaczego w jego ocenie kwota 60 000 zł tytułem zadośćuczynienia będzie w przypadku powoda odpowiednia. Sąd wskazał, że w sytuacji osobistej powoda poczucie wyrządzonej krzywdy wynikało nie tylko z dolegliwości bólowych, które w ocenie biegłego były znaczne i długotrwałe, ale również z osobistych predyspozycji powoda, który bardzo dotkliwie odczuł ograniczenia wynikające z doznanych obrażeń. Powód jest młodym człowiekiem aktywnie uczestniczącym w życiu towarzyskim i sportowym. Niewątpliwie długotrwałe wyłączenie powoda z możliwości funkcjonowania w ten sposób łączyło się z poczuciem utraty możliwości normalnego funkcjonowania i wpłynęło na poczucie krzywdy powoda. Biorąc pod uwagę zakres ustalonej przez Sąd Okręgowy krzywdy Sąd Apelacyjny nie znajduje podstaw do uwzględnienia zarzutu dotyczącego zasądzenia na rzecz powoda kwoty z tytułu rażąco nadmiernego zadośćuczynienia.

Sąd Apelacyjny nie podziela również poglądu apelującego co do tego, że przyznane zadośćuczynienie jest rażąco nadmierne ze względu na stopę życiową społeczeństwa. Odniesienie wysokości kwoty zadośćuczynienia do poziomu stopy życiowej można ocenić jako dopuszczalne kryterium weryfikacji wysokości zadośćuczynienia, ale tylko wtedy gdy odnosimy się do przeciętnej stopy życiowej społeczności całego kraju, a nie poszczególnych grup społecznych. W takim bowiem wypadku wysokość zadośćuczynienia uzależniona była by od poziomu stopy życiowej poszkodowanego, czego nie sposób pogodzić z konstytucyjną i wspólnotową zasadą równego traktowania. Dokonując w tym kontekście wysokości zasądzonego na rzecz powoda zadośćuczynienia Sąd Apelacyjny ocenił, że nie pozostaje ono w oderwaniu od warunków materialnych życia w Polsce i również z tego punktu widzenia nie można uznać go za nadmierne.

Odnosząc się do zarzutu apelacji o naruszeniu art. 100 k.p.c. i biorąc pod uwagę ostateczny wynik sprawy Sąd Apelacyjny ocenił, że podstawą rozstrzygnięcia o kosztach procesu powinien być przepis art. 100 zdanie drugie k.p.c. Żądania powoda zostały uwzględnione co do zasady. Biorąc pod uwagę, że wysokość należnego zadośćuczynienia zależna była wyłącznie od oceny Sądu, należało ocenić, że koszty procesu powinien w niniejszej sprawie ponieść pozwany (art. 100 zdanie drugie k.p.c.), a to ze względu na zakres w jakim powód wygrał proces. Rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego faktycznie sankcjonuje taką ocenę, a zatem ostatecznie odpowiada prawu.

Nie znajdując podstaw faktycznych i prawnych do uwzględnienia apelacji pozwanego, Sąd Apelacyjny oceniając apelację jako nieuzasadnioną orzekł o jej oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Rozstrzygając o kosztach postępowania apelacyjnego na podstawie art. 98 § 1 w związku z 391 § 1 k.p.c. Sąd Apelacyjny ocenił, że pozwany przegrywając apelację w całości obowiązany jest do zwrotu stronie przeciwnej poniesionych przez nią kosztów w postaci wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika w wysokości odpowiadającej § 13 ust. 1 punkt 2 i § 6 punkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (…).