Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 26 stycznia 2012 r.
I PK 78/11
Wierzyciel dochodzący roszczeń przeciwko członkom zarządu spółki na
podstawie art. 299 § 1 k.s.h. musi legitymować się tytułem egzekucyjnym prze-
ciwko spółce.
Przewodniczący SN Katarzyna Gonera (sprawozdawca), Sędziowie SN: Beata
Gudowska, Zbigniew Hajn.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 26 stycznia
2012 r. sprawy z powództwa Teodory M. przeciwko Elżbiecie S., Józefowi U. o za-
płatę, na skutek skargi kasacyjnej powódki od wyroku Sądu Apelacyjnego w Krako-
wie z dnia 14 września 2010 r. […]
1. o d d a l i ł skargę kasacyjną;
2. nie obciążył powódki kosztami postępowania kasacyjnego;
3. przyznał od Skarbu Państwa - Sądu Apelacyjnego w Krakowie na rzecz
adw. Katarzyny J. kwotę 1.350 (tysiąc trzysta pięćdziesiąt) złotych podwyższoną o
stawkę podatku od towarów i usług tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej
z urzędu w postępowaniu kasacyjnym.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Kielcach wyrokiem z
29 kwietnia 2010 r. oddalił powództwo Teodory M. przeciwko Elżbiecie S. i Józefowi
U., byłym członkom zarządu „R." Spółki z o.o. w S.K., o zapłatę kwoty 100.000 zł ty-
tułem odszkodowania oraz kwoty 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia w związku z
chorobą zawodową stwierdzoną u powódki.
Sąd Okręgowy ustalił, że powódka była zatrudniona od września 1967 r. do
sierpnia 1993 r. w S. Zakładach Przemysłu Skórzanego „F.” w S.K. Od 23 sierpnia
1993 r. podjęła zatrudnienie w pełnym wymiarze czasu pracy w „R." Spółce z o.o. w
S.K., produkującej wyroby skórzane. W ramach powierzonej jej pracy (między innymi
2
na stanowisku klejenia) powódka miała do czynienia z substancjami toksycznymi,
które zawierają: aceton, octan etylu, toluen, benzynę ekstrakcyjną, benzen, chlor.
Powódka pracowała w spółce „R.” po 9 godzin dziennie. Od maja 1997 r. została wy-
posażona w silikonową półmaskę ochronną z wymiennymi filtrami z węglem aktyw-
nym. W dniu 17 maja 2000 r. rozpoznano u powódki toksyczne zapalenie wątroby,
chorobę zwyrodnieniową kręgosłupa i stawów obwodowych. Wówczas lekarz stwier-
dził przeciwwskazania do jej pracy w narażeniu na czynniki hepatotoksyczne i mye-
lotoksyczne. Powódka była zatrudniona w spółce „R.” do 5 września 2001 r., kiedy to
umowa o pracę została rozwiązana. Przeprowadzona w spółce „R." w dniu 23 stycz-
nia 1996 r. kontrola Państwowej Inspekcji Pracy nie wykazała, aby zawartość po-
szczególnych substancji toksycznych (acetonu, toluenu, octanu etylu) na stanowisku
klejenia przekraczała dopuszczalne normy, natomiast ułamek sumujący działania
tych substancji przekraczał jedność i wynosił około 1,3-1,6. Druga kontrola przepro-
wadzona w dniach 11-12 czerwca 1997 r. wykazała przekroczenie norm stężenia
acetonu na stanowiskach zmywania spodów (halogenizacji), smarowania klejem i
klejenia; dlatego stanowisko halogenizacji przeniesiono do innego wentylowanego
pomieszczenia, a pracownicę wyposażono w maskę ochronną. W trakcie kontroli
mającej miejsce w dniach 18,19 i 24 kwietnia 2001 r. stwierdzone zostało, że w la-
tach 1996-1997 występowały w zakładzie przekroczenia stężeń substancji toksycz-
nych, ale od 1998 r. wartości stężeń mieściły się w normie przewidzianej prawem. W
wyniku kontroli Państwowej Inspekcji Pracy przeprowadzonej w sierpniu i wrześniu
2001 r. stwierdzono różne nieprawidłowości w spółce „R.”, między innymi nieprzysto-
sowanie magazynów do składowania i przechowywania niebezpiecznych substancji
chemicznych, brak wentylacji podręcznego magazynku chemicznego, nieuwzględ-
nianie przy zlecanych pomiarach środowiska pracy wszystkich substancji chemicz-
nych oraz wszystkich stanowisk pracy, brak wentylacji ogólnej w pomieszczeniu
szwalni, brak kart charakterystyki chemicznej wszystkich stosowanych substancji
chemicznych.
Z opinii Ś. Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego z 9 lipca 2001 r. wynika, że
powódka w latach 1993-1997 przygotowywała klej w pomieszczeniu bez okna i bez
wentylacji, jednak w pomieszczeniu tym nie stwierdzono przekroczeń najwyższych
dopuszczalnych stężeń rozpuszczalników organicznych. Sumujące się działanie sub-
stancji toksycznych wynosiło wówczas 0,76 i było mniejsze od jedności. Przekrocze-
nia dopuszczalnych norm stężeń substancji chemicznych nie stwierdzono także na
3
stanowisku klejenia pudełek, na którym powódka pracowała od czerwca 1999 r. do
marca 2000 r. Podobną opinię przedstawiła w protokole pokontrolnym Wojewódzka
Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna na podstawie badań przeprowadzonych 25
czerwca 2001 r., które wykazały, że na badanym stanowisku pracy powódki nie do-
szło do przekroczenia dopuszczalnych norm. Wszystkie stężenia mieściły się w gra-
nicach 0-0,5 normy. W dniu 7 września 2001 r. Ś. Wojewódzki Inspektor Sanitarny
ustalił na podstawie przeprowadzonych badań, że pomiary stężeń substancji tok-
sycznych w monitorowanych pomieszczeniach spółki „R." nie wykazały przekroczeń
dopuszczalnych norm i nie naruszały przepisów bhp.
W dniu 29 marca 2001 r. powódka złożyła zawiadomienie o możliwości popeł-
nienia przestępstwa przez jej pracodawcę spółkę „R." w S.K., przez niedopełnienie
obowiązków w zakresie bhp i narażenie jej na szkodliwe działanie substancji tok-
sycznych, wskutek czego jej stan zdrowia uległ pogorszeniu. Dochodzenie w tym
przedmiocie zostało umorzone postanowieniem prokuratora Prokuratury Rejonowej
w S.K. z 30 listopada 2001 r. W uzasadnieniu postanowienia stwierdzono, że warunki
pracy powódki nie miały wpływu na jej stan zdrowia, a w działaniach pracodawcy nie
dopatrzono się czynu zabronionego z art. 220 § 1 k.k. W czasie dochodzenia prze-
prowadzono dowód z opinii biegłego lekarza, który uznał, że warunki pracy powódki
nie miały wpływu na stan jej zdrowia i nie powodowały narażenia na bezpośrednie
niebezpieczeństwo dla jej życia i zdrowia. W dniu 15 kwietnia 2002 r. powódka wnio-
sła pozew przeciwko swemu pracodawcy spółce „R." o zapłatę odszkodowania w
kwocie 50.000 zł z tytułu doznanego uszczerbku na zdrowiu, spowodowanego wa-
runkami pracy, ale postępowanie w tej sprawie zostało umorzone postanowieniem
Sądu Okręgowego w Kielcach z 29 stycznia 2007 r. […], ponieważ spółka została
wykreślona z rejestru sądowego po zakończeniu postępowania upadłościowego
(utraciła zdolność sądową). W czasie toczącego się postępowania upadłościowego
powódka w maju 2006 r. zgłosiła syndykowi swoją wierzytelność w kwocie 50.000 zł,
jednak nie została ona rozpatrzona w tym postępowaniu z uwagi na zbyt późne jej
zgłoszenie, już po złożeniu przez syndyka wniosku o zakończenie postępowania
upadłościowego.
Powódka choruje na przewlekłe zapalenie błony śluzowej górnych dróg odde-
chowych, przewlekłe toksyczne uszkodzenie wątroby, przewlekłe stany zapalne
układu moczowego, zawroty głowy, schorzenia okulistyczne, niedoczynność tarczy-
cy, zmiany skórne, bóle kręgosłupa, osteoporozę, rozedmę płuc, przewlekłe zapale-
4
nie oskrzeli, niedokrwistość makrocytarną oraz leczy się psychiatrycznie z uwagi na
zaburzenia depresyjne.
W dniu 12 września 2005 r. komisja lekarska Instytutu Medycyny Pracy w S.
stwierdziła u powódki chorobę zawodową - przewlekłe zawodowe zatrucie rozpusz-
czalnikami organicznymi pod postacią zespołu psychoorganicznego, powstałą w
związku z kontaktem powódki z substancjami toksycznymi w latach 1967-2001. Nie
stwierdzono natomiast takiego związku pomiędzy szeregiem innych schorzeń po-
wódki, w tym choleastycznym uszkodzeniem wątroby. W oparciu o powyższe orze-
czenie Instytutu Medycyny Pracy w S., Państwowy Inspektor Sanitarny w S.K. decy-
zją z 21 października 2005 r. stwierdził u powódki chorobę zawodową - przewlekłe
zawodowe zatrucie rozpuszczalnikami organicznymi w postaci zespołu psychoorga-
nicznego. Stwierdzona choroba zawodowa stanowi przyczynę 65% uszczerbku na
zdrowiu. Z tego tytułu organ rentowy wypłacił powódce odszkodowanie w kwocie
26.780 zł. Powódka obecnie jest osobą zaliczoną do umiarkowanego stopnia niepeł-
nosprawności oraz została uznana za osobę całkowicie niezdolną do pracy.
W czasie zatrudnienia powódki w spółce „R." prezesem zarządu była Elżbieta
S., wiceprezesem Józef U., zaś od dnia 8 listopada 2001 r. w miejsce Elżbiety S. do
zarządu spółki weszła Ewa C. W dniu 23 stycznia 2003 r. została ogłoszona upa-
dłość spółki „R.", a ukończenie postępowania upadłościowego stwierdził Sąd Rejo-
nowy-Sąd Gospodarczy w Kielcach postanowieniem z 21 sierpnia 2006 r. W dniu 30
listopada 2006 r. spółka została wykreślona z Krajowego Rejestru Sądowego, tracąc
byt prawny.
Sąd Okręgowy uznał, że powództwo wniesione przeciwko członkom zarządu
spółki „R." na podstawie art. 299 k.s.h. ma charakter sprawy z zakresu prawa pracy,
gdyż niewątpliwie istnieje związek dochodzonego roszczenia o odszkodowanie i za-
dośćuczynienie z zatrudnieniem powódki, skoro uszczerbek na zdrowiu powstał w
okresie jej zatrudnienia i w związku z pracą wykonywaną w spółce „R.". W typowym
postępowaniu opartym na dyspozycji art. 299 k.s.h. powód dysponuje tytułem egze-
kucyjnym przeciwko spółce i spoczywa na nim jedynie ciężar wykazania bezskutecz-
ności egzekucji przeciwko spółce oraz piastowania przez pozwanego funkcji w za-
rządzie. Natomiast w rozpoznawanej sprawie powódka wywodziła swoje roszczenia
ze stosunku pracy i na niej ciążył obowiązek wykazania przesłanek odpowiedzialno-
ści pracodawcy (czyli spółki „R.”). Możliwe było bezpośrednie pozwanie członków
zarządu spółki na podstawie art. 299 § 1 k.s.h., bo chociaż powódka nie posiada ty-
5
tułu egzekucyjnego w stosunku do spółki, sama utrata bytu prawnego przez spółkę
sprawia, że zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek, usprawiedliwiający odstęp-
stwo od zasady określonej w art. 299 § 1 k.s.h., zgodnie z którą wierzyciel może po-
zwać członków zarządu spółki dopiero po wykazaniu bezskuteczności egzekucji wo-
bec spółki.
Sąd Okręgowy ocenił, że roszczenie powódki powstało najwcześniej w dacie
stwierdzenia u niej choroby zawodowej, tj. 21 października 2005 r., kiedy Państwowy
Inspektor Sanitarny wydał decyzję stwierdzającą u niej chorobę zawodową. W tym
czasie pracodawca (czyli spółka „R.") znajdował się już w stanie upadłości, a zgło-
szona przez powódkę w maju 2006 r. w postępowaniu upadłościowym wierzytelność
(roszczenie o zapłatę odszkodowania) nie mogła zostać wzięta pod uwagę jako zgło-
szona zbyt późno. Sąd pierwszej instancji podkreślił, że w 2005 r., w dacie powstania
roszczenia powódki, spółka „R." była niewypłacalna, gdyż jest to konieczna przesłan-
ka ogłoszenia upadłości, dlatego wobec braku następcy generalnego, nieograniczo-
ną odpowiedzialność ponoszą członkowie zarządu spółki.
W ocenie Sądu Okręgowego roszczenie powódki nie było przedawnione. Po-
wódka dowiedziała się o szkodzie w dniu wydania decyzji stwierdzającej chorobę
zawodową, ale prawna możliwość wystąpienia przeciwko członkom zarządu po-
wstała nie wcześniej niż 29 stycznia 2007 r., kiedy wydane zostało postanowienie o
umorzeniu postępowania w sprawie przeciwko spółce „R." o zapłatę odszkodowania
w kwocie 50.000 zł. Wytoczenie powództwa w niniejszej sprawie w dniu 21 lutego
2008 r. miało miejsce przed upływem trzech lat zarówno od daty powzięcia przez
powódkę wiadomości o szkodzie, jak i daty dowiedzenia się o osobach, od których
mogłaby domagać się jej naprawienia.
Powództwo nie mogło jednak zostać uwzględnione ze względu na brak prze-
słanek odpowiedzialności cywilnej po stronie pozwanych członków zarządu spółki.
Odpowiedzialność cywilna jest w tym przypadku oparta na zasadzie winy. Powódka
nie udowodniła po stronie pozwanych członków zarządu, ani też po stronie zlikwido-
wanego pracodawcy (spółki „R.”), takiego bezprawnego i zawinionego działania,
które można byłoby zaklasyfikować jako przyczynę wystąpienia u niej choroby zawo-
dowej - przewlekłego zatrucia rozpuszczalnikami organicznymi pod postacią zespołu
psychoorganicznego. Samo zatrudnienie pracownika na stanowisku pracy, na którym
ma on kontakt z toksycznymi chemikaliami, nie oznacza, że działanie pracodawcy
ma charakter bezprawny. O bezprawności zachowania pracodawcy decyduje bo-
6
wiem nie to, czy w zakładzie pracy są stosowane substancje toksyczne, ale to, czy
ich stężenie przekracza przepisane prawem normy. Zebrany w sprawie materiał do-
wodowy prowadzi do wniosku, że nie miały miejsca przekroczenia dopuszczalnych
norm stężenia substancji toksycznych, a jeśli nawet do takiego przekroczenia doszło
w latach 1996-1997, to było ono przez pracodawcę minimalizowane i eliminowane.
Stwierdzone wówczas przekroczenia dotyczyły przy tym łącznego oddziaływania
wszystkich substancji toksycznych, jednak do przekroczenia dopuszczalnych stężeń
poszczególnych substancji nie dochodziło. Poza tym powódka została wyposażona w
stosowną maskę ochronną. Powódka nie zaoferowała innych wyników pomiaru stę-
żeń niż dokonane przez Państwową Inspekcję Pracy i Państwową Inspekcję Sani-
tarną.
Zdaniem Sądu Okręgowego odpowiedzialności odszkodowawczej nie można
przypisać pozwanym na podstawie braku dostatecznej wentylacji pomieszczeń, w
których pracowała powódka, ponieważ stężenie substancji toksycznych, mimo braku
wentylacji, nie przekraczało dopuszczalnych norm. Jeżeli stężenie substancji che-
micznych wykorzystywanych w toku produkcji pozostawało w normie, to nie ma pod-
staw do stwierdzenia po stronie pracodawcy bezprawności i zawinienia jego zacho-
wań. Ponadto powódka miała styczność z toksycznymi chemikaliami, które doprowa-
dziły do rozstroju jej zdrowia w postaci zespołu psychoorganicznego, w całym okresie
zatrudnienia w zakładach przemysłu skórzanego, począwszy od 1967 r., jednak z
niezrozumiałych przyczyn obciąża odpowiedzialnością za wszystkie zdiagnozowane
u niej schorzenia wyłącznie spółkę „R.". Zdaniem Sądu Okręgowego, powódka nie
udowodniła podstaw odpowiedzialności spółki „R." jako zlikwidowanego pracodawcy,
określonych w art. 444 i 445 k.c. w związku z art. 415 i 416 k.c. w związku z art. 300
k.p.
Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wniosła powódka, zaskarżając wyrok
w całości i zarzucając: 1) naruszenie przepisów postępowania: a) art. 233 k.p.c., po-
przez dowolne, naruszające swobodną ocenę i nieuwzględniające wszystkich oko-
liczności sprawy przyjęcie, że powódka nie wykazała okoliczności warunkujących
odpowiedzialność pozwanych członków zarządu oraz odpowiedzialność byłego pra-
codawcy „R." Spółki z o.o. w S.K., podczas gdy z ujawnionego materiału dowodowe-
go wynika, że w rezultacie naruszenia przez byłego pracodawcę szeregu zasad bhp,
powódka była cały czas narażona na czynniki niebezpieczne dla zdrowia, czego
skutkiem było stwierdzenie u niej choroby zawodowej oraz znaczne pogorszenie jej
7
stanu zdrowia; przyjęcie, że na stanowisku pracy powódki nie doszło do przekrocze-
nia dopuszczalnych norm stężeń, podczas gdy ujawnione dowody z dokumentów
wskazują, że pomiary stężeń szkodliwych substancji nie dotyczyły wszystkich stoso-
wanych u pracodawcy substancji chemicznych oraz wszystkich stanowisk pracy; b)
art. 217 § 1 k.p.c., przez oddalenie na rozprawie w dniu 14 kwietnia 2010 r. wniosku
dowodowego powódki o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego lekarza medycyny
pracy albo medycyny przemysłowej na okoliczność stanu jej zdrowia; 2) naruszenie
przepisów prawa materialnego, w szczególności niewłaściwe zastosowanie art. 415
k.c. w związku z art. 444 § 1 k.c. i art. 445 k.c. w związku z art. 300 k.p. w związku z
art. 299 § 1 k.s.h., przez odmowę ich zastosowania, względnie nieprawidłową wy-
kładnię polegającą na przyjęciu, że ujawnione okoliczności faktyczne nie stanowią
wystarczającej podstawy odpowiedzialności spółki „R." jako swoistego prejudykatu
dla przyjęcia odpowiedzialności pozwanych członków zarządu, podczas gdy ujaw-
niony w sprawie materiał pozwala na przyjęcie odpowiedzialności spółki „R." za
szkody na osobie powódki; brak zastosowania art. 435 k.c. w związku z art. 444 § 1
k.c. i art. 445 k.c. w związku z art. 300 k.p. w związku z art. 299 § 1 k.s.h. w wyniku
pominięcia, że odpowiedzialność spółki „R." opiera się na zasadzie ryzyka za szkody
na osobie powstałe wskutek ruchu zakładu (przedsiębiorstwa).
Powódka wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w całości, przez uwzględ-
nienie powództwa, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.
W uzasadnieniu apelacji skarżąca stwierdziła, że podziela stanowisko Sądu
Okręgowego co do uznania niniejszej sprawy za sprawę z zakresu prawa pracy oraz
co do przyjętej podstawy dochodzenia roszczeń w stosunku do pozwanych w oparciu
o art. 299 § 1 k.s.h. Z opinii Państwowej Inspekcji Pracy i Inspekcji Sanitarnej wynika
szereg naruszeń zasad bhp w spółce „R.", co dowodzi bezprawności działania pra-
codawcy. Zasadność roszczeń powódki powinna być oceniana dwuetapowo, po
pierwsze w zakresie istnienia i wysokości roszczenia w stosunku do byłego praco-
dawcy „R." Spółki z o.o. , a dopiero w drugim etapie powinna być oceniana zasad-
ność roszczeń w stosunku do pozwanych, którzy nie wykazali braku przesłanek
określonych w art. 299 § 1 k.s.h. Sąd pierwszej instancji miał podstawy ku temu, aby
przyjąć odpowiedzialność spółki „R." na zasadzie art. 415 k.c., czyli na zasadzie
winy. Na wypadek nieuwzględnienia tego zarzutu powódka zarzuciła brak zastoso-
wania art. 435 k.c., który statuuje szerszą podstawę odpowiedzialności niż art. 415
8
k.c., ponieważ w tym przypadku odpowiedzialność opiera się na zasadzie ryzyka i
pozwala na uwzględnienie roszczeń odszkodowawczych bez badania winy.
Sąd Apelacyjny w Krakowie wyrokiem z 14 września 2010 r. oddalił apelację.
Sąd Apelacyjny zwrócił uwagę, że powódka wywodzi legitymację bierną pozwanych
członków zarządu spółki „R.” z treści art. 299 § 1 k.s.h. Zgodnie z tym przepisem
przesłanką odpowiedzialności odszkodowawczej członka zarządu jest bezskutecz-
ność egzekucji wobec spółki. W ten sposób zakłada się, że zobowiązanie spółki wo-
bec wierzyciela zostało uprzednio między spółką a wierzycielem osądzone i tylko
taka sytuacja umożliwia późniejsze „okazanie się”, że egzekucja przeciwko spółce
była bezskuteczna (vide: uchwała Sądu Najwyższego z 15 czerwca 1999 r., III CZP
10/99, OSNC 1999 nr 12, poz. 203). Dlatego wierzyciel pozywający członków zarzą-
du spółki z ograniczoną odpowiedzialnością powinien legitymować się co najmniej
tytułem egzekucyjnym przeciwko spółce, który musi przybrać postać prawomocnego
orzeczenia zasądzającego świadczenie w sprawie wszczętej przeciwko spółce. Po-
wódka nie posiada orzeczenia, które pozwalałoby jej wszcząć postępowanie egzeku-
cyjne w stosunku do zlikwidowanego pracodawcy, spółki „R." w S.K., a swoje rosz-
czenia kierowane w stosunku do członków zarządu spółki, jak sama podnosi w ape-
lacji, wywodzi ze stwierdzonej w październiku 2005 r. choroby zawodowej, kiedy to
spółka od dwóch lat pozostawała w stanie upadłości, a pozwani nie sprawowali już
funkcji członków zarządu spółki.
Sąd Apelacyjny stwierdził, że Sąd Okręgowy - przyjmując, iż powódka może
domagać się od członków zarządu spółki roszczeń uzupełniających określonych w
art. 444 i 445 k.c., wynikających z choroby zawodowej stwierdzonej u niej w paź-
dzierniku 2005 r. decyzją Państwowego Inspektora Sanitarnego - powołał się na wy-
rok Sądu Najwyższego z 13 grudnia 2006 r., II CSK 300/06 (LEX nr 388845) nie za-
uważył jednak, że pogląd ten został wyrażony w oderwaniu od stanowiska przedsta-
wionego w uchwale Sądu Najwyższego z 15 czerwca 1999 r., III CZP 10/99 (OSNC
1999 nr 12, poz. 203), która nadal jest akceptowana przez składy orzekające Sądu
Najwyższego oraz w doktrynie. Ponadto, przyjmując odstępstwo od zasady, zgodnie
z którą wierzyciel powołujący się na bezskuteczność egzekucji przeciwko spółce z
ograniczoną odpowiedzialnością nie może pozwać członka zarządu tej spółki na
podstawie art. 299 k.s.h. bez uprzedniego uzyskania tytułu egzekucyjnego przeciwko
spółce i pozwalając w drodze wyjątku na wykazanie istnienia wierzytelności wobec
spółki w procesie przeciwko członkom jej zarządu, Sąd Najwyższy odwołał się w wy-
9
roku z 13 grudnia 2006 r., II CSK 300/06, do konkretnego stanu faktycznego, który
nie ma odniesienia do stanu faktycznego niniejszej sprawy. Sąd Najwyższy stwier-
dził, że przesłankami odpowiedzialności przewidzianej w art. 299 § 1 k.s.h. są: istnie-
nie określonego zobowiązania spółki w czasie, kiedy dana osoba była członkiem za-
rządu spółki, oraz bezskuteczność egzekucji tego zobowiązania przeciwko spółce -
czy to w czasie pełnienia przez tę osobę funkcji członka zarządu, czy to już po od-
wołaniu jej z zarządu. Tymczasem powódka oraz Sąd pierwszej instancji przyjmują,
że zobowiązanie z deliktu powstało w związku z chorobą zawodową stwierdzoną u
powódki w 2005 r., kiedy pozwani nie pełnili już obowiązków członków zarządu.
Sąd Apelacyjny nie zgodził się ze stanowiskiem powódki, że na podstawie art.
299 § 1 k.s.h. możliwe jest ustalenie w pierwszej kolejności zasadności roszczenia w
stosunku do byłego pracodawcy „R." Spółki z o.o. w S.K., a następnie odpowiedzial-
ności pozwanych jako byłych członków zarządu spółki. Co prawda, powódka wyto-
czyła powództwo przeciwko spółce „R." w dniu 15 kwietnia 2002 r., domagając się
zasądzenia na swoją rzecz odszkodowania w kwocie 50.000 zł za szkodę spowodo-
waną warunkami świadczonej pracy, ale w odniesieniu do tego roszczenia nie można
mówić o bezskuteczności egzekucji z powodu ogłoszenia upadłości spółki. Były syn-
dyk masy upadłości spółki „R.” stwierdził, że zgłoszona przez powódkę w maju 2006
r. w postępowaniu upadłościowym wierzytelność nie mogła zostać rozpatrzona i
uwzględniona tylko z tej przyczyny, że została zgłoszona już po zrealizowaniu listy
wierzytelności ustalonej przez sędziego komisarza. Wszystkie wierzytelności pra-
cownicze zostały zaspokojone, ponieważ po ogłoszeniu upadłości spółka nadal pro-
wadziła za zgodą sędziego komisarza działalność i gdyby powódka w terminie zgło-
siła swą wierzytelność, zostałaby ona rozpatrzona i zaspokojona w razie uwzględnie-
nia jej zasadności, podobnie jak wszystkie pozostałe wierzytelności pracownicze.
Powyższe okoliczności, w ocenie Sądu Apelacyjnego, nie dają podstaw do przyjęcia,
że w sprawie zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek pozwalający, w drodze
wyjątku, na wykazywanie zasadności roszczeń wobec spółki w procesie przeciwko
członkom jej zarządu. O upadłości spółki powódka musiała powziąć wiadomość
wkrótce po ogłoszeniu upadłości, czego potwierdzeniem jest jej stanowisko przed-
stawione w postępowaniu administracyjnym w przedmiocie stwierdzenia choroby
zawodowej.
Źródłem zobowiązania, z którego powódka wywodzi roszczenia wobec byłego
pracodawcy, jest czyn niedozwolony. W okresie pełnienia obowiązków członka za-
10
rządu spółki przez pozwanych Elżbietę S. i Józefa U. powódka nie miała stwierdzonej
choroby zawodowej oraz ustalonego uszczerbku na zdrowiu, który uprawniałby ją do
dochodzenia roszczeń odszkodowawczych w stosunku do spółki. Jako chorobę za-
wodową powódka ma stwierdzone, decyzją Powiatowego Inspektora Sanitarnego z
21 października 2005 r., jedynie przewlekłe zawodowe zatrucie rozpuszczalnikami
organicznymi pod postacią zespołu psychoorganicznego. Schorzenie to jest następ-
stwem zatrudnienia nie tylko w spółce „R.", ale także w S. Zakładach Przemysłu Skó-
rzanego „F.". Inne jej schorzenia nie zostały uznane za chorobę zawodową.
W tej sytuacji bezprzedmiotowe stało się dla rozpoznania istoty sprawy rozwa-
żanie podstaw odpowiedzialności spółki „R.” za szkodę wyrządzoną powódce w po-
staci rozstroju zdrowia ustalonego w decyzji o stwierdzeniu choroby zawodowej (w
szczególności czy podstawę tę stanowi art.415 k.c., czy też art. 435 k.c.) oraz ocena
zasadności roszczeń uzupełniających zgłoszonych z tego tytułu w oparciu o art. 444 i
445 k.c. W procesie wytoczonym członkom zarządu spółki na podstawie art. 299 § 1
k.s.h. ocenie podlega zasadność tylko tego roszczenia, a nie zobowiązanie spółki
(uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 7 listopada 2008 r., III CZP
72/08, OSNC 2009 nr 2, poz. 20). Sąd Okręgowy prawidłowo oddalił wniosek dowo-
dowy powódki mający na celu wykazanie aktualnego stanu jej zdrowia, ponieważ w
świetle art. 227 k.p.c. przedmiotem dowodu są fakty mające dla sprawy istotne zna-
czenie, a stan zdrowia powódki nie wymagał ustaleń przy braku podstaw do docho-
dzenia roszczeń od członków zarządu.
Skargę kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego wniósł w imieniu powódki jej
pełnomocnik, zaskarżając wyrok ten w całości. Skarga kasacyjna została oparta na
podstawach: 1) naruszenia przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 299 § 1
k.s.h., poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że konieczną prze-
słanką odpowiedzialności członków zarządu za zobowiązania spółki z ograniczoną
odpowiedzialnością na gruncie powyższego przepisu jest posiadanie przez wierzy-
ciela tytułu egzekucyjnego przeciwko spółce z ograniczoną odpowiedzialnością oraz
że wykreślenie spółki z rejestru handlowego na skutek zakończenia postępowania
upadłościowego przed wytoczeniem powództwa przeciwko spółce nie stanowi
szczególnie uzasadnionego wypadku uzasadniającego odstępstwo od zasady, we-
dług której wierzyciel dochodzący roszczeń przeciwko członkom zarządu spółki na
podstawie art. 299 § 1 k.s.h. musi legitymować się tytułem egzekucyjnym przeciwko
spółce; 2) naruszenia przepisów prawa procesowego, a mianowicie art. 328 § 2
11
k.p.c., przez brak wyjaśnienia w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku dokonanej przez
Sąd interpretacji pojęcia „szczególnie uzasadnionego wypadku” w rozumieniu przed-
stawionym w wyroku Sądu Najwyższego z 13 grudnia 2006 r., II CSK 300/06, oraz
przyczyn, dla których zdaniem Sądu drugiej instancji okoliczności uzasadniające jego
przyjęcie w niniejszej sprawie nie zachodzą, zwłaszcza na czym miałaby polegać
rozbieżność („brak odniesienia") między stanem faktycznym w sprawie powyższej
oraz w niniejszej sprawie.
Skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu Apelacyjnego oraz
wyroku Sądu Okręgowego i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do po-
nownego rozpoznania, względnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi drugiej instancji, a także zasądzenie od
pozwanych solidarnie kosztów udzielonej powódce pomocy prawnej z urzędu, które
nie zostały uiszczone.
Konieczność przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania skarżąca uzasadniła
tym, że w sprawie występuje istotne zagadnienie prawne dotyczące możliwości po-
ciągnięcia do odpowiedzialności członków zarządu spółki z ograniczoną odpowie-
dzialnością za zobowiązania spółki na gruncie art. 299 § 1 k.s.h. - po likwidacji spółki
w toku postępowania upadłościowego i jej wykreśleniu z rejestru handlowego - w
przypadku gdy wierzyciel nie dysponuje tytułem egzekucyjnym przeciwko spółce i nie
zgłosił skutecznie swojej wierzytelności w toku postępowania upadłościowego. W
sprawie zachodzi ponadto potrzeba wykładni art. 299 § 1 k.s.h., który budzi poważne
wątpliwości i rozbieżności w orzecznictwie sądów, w szczególności co do zakresu
odpowiedzialności członków zarządu w przypadku braku posiadania przez wierzy-
ciela tytułu egzekucyjnego przeciwko spółce. Rozbieżności występują w ramach
orzecznictwa Sądu Najwyższego co do konieczności i sposobu wykazania przez wie-
rzyciela bezskuteczności egzekucji z majątku spółki. Koniecznym warunkiem docho-
dzenia należności od członków zarządu jest istnienie tytułu wykonawczego przeciwko
spółce (tak E. Płonka: Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z 17 lipca1997 r., III CKN
126/97, OSP 1998 nr 3, poz. 62), zaś w uchwale Sądu Najwyższego z 15 czerwca
1999 r., III CZP 10/99 (OSNC 1999 nr 12, poz. 203) wyrażono stanowisko, że wyma-
gane jest, aby wierzyciel dysponował tytułem egzekucyjnym. Sąd pierwszej instancji
powołał się na wyrok Sądu Najwyższego z 13 grudnia 2006 r., II CSK 300/06 (LEX nr
388845), w którego uzasadnieniu stwierdzono, że w szczególnie uzasadnionych wy-
padkach dopuszczalne jest odstępstwo od zasady, według której wierzyciel powołu-
12
jący się na bezskuteczność egzekucji przeciwko spółce z o.o. może pozwać członka
jej zarządu na podstawie art. 299 § 1 k.s.h. (art. 298 § 1 k.h.) bez uprzedniego uzy-
skania tytułu egzekucyjnego przeciwko spółce. Okolicznością faktyczną, na gruncie
której Sąd Najwyższy wyraził powyższe stanowisko, była sytuacja, gdy powód, do-
chodząc należności od członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością,
wykreślonej z rejestru przedsiębiorców po zakończeniu postępowania upadłościowe-
go, powołał się jedynie na postanowienie o zatwierdzeniu listy wierzytelności, które
nie jest tytułem egzekucyjnym. Sąd Apelacyjny nie zanegował wprost tezy wyroku
Sądu Najwyższego z 13 grudnia 2006 r., II CSK 300/06, uznając, że w niniejszej
sprawie nie zachodzi „szczególny przypadek”, który Sąd Najwyższy miał wówczas na
myśli, jednak zważywszy na podobieństwo i analogię stanu faktycznego w sprawie
niniejszej oraz w sprawie II CSK 300/06 (brak tytułu egzekucyjnego wierzyciela wo-
bec spółki, wykreślenie spółki z rejestru przedsiębiorców po zakończeniu postepowa-
nia upadłościowego, brak skutecznego zgłoszenia wierzytelności w postępowaniu
upadłościowym w sprawie niniejszej i brak wyciągu z ustalonej listy wierzytelności
spółki w sprawie II CSK 300/06) rozróżnienie powyższe wydaje się być nieuzasad-
nione, dowolne i niedostatecznie wyjaśnione. Z tych przyczyn istnieje konieczność
dokonania jednoznacznej wykładni stosowania art. 299 § 1 k.s.h. w tego rodzaju sy-
tuacjach i doprecyzowania pojęcia „szczególnie uzasadnionego wypadku”, o którym
mowa w wyroku Sądu Najwyższego z 13 grudnia 2006 r., II CSK 300/06.
W uzasadnieniu skargi kasacyjnej powódka podniosła, że Sąd drugiej instancji
nie rozpoznał zarzutu apelacji dotyczącego naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 415
k.c., art. 444 k.c., art. 445 k.c. oraz 435 k.c., uznając że z uwagi na brak uzyskania
przez powódkę tytułu egzekucyjnego przeciwko spółce, nie ma ona możliwości do-
chodzenia roszczeń przeciwko członkom zarządu spółki w trybie art. 299 k.s.h., jako
że w sprawie nie zachodzi „szczególnie uzasadniony wypadek” pozwalający w dro-
dze wyjątku na wykazanie zasadności roszczeń wobec spółki w procesie przeciwko
członkom jej zarządu.
Odpowiedź na skargę kasacyjną w imieniu pozwanej Elżbiety S. złożył jej peł-
nomocnik, wnosząc o oddalenie skargi kasacyjnej w całości i zasądzenie od powódki
na rzecz pozwanej kosztów postępowania kasacyjnego, w tym kosztów zastępstwa
procesowego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
13
Skarga kasacyjna nie ma uzasadnionych podstaw.
1. Nie jest uzasadniony zarzut naruszenia art. 299 § 1 k.s.h. Zgodnie z tym
przepisem, jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie
zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania. Wykładnia tego przepisu była
już wielokrotnie przedmiotem wypowiedzi Sądu Najwyższego, zawartych w różnych
orzeczeniach (wyrokach i uchwałach), z których jednoznacznie wynika, że wierzyciel
dochodzący roszczeń przeciwko członkom zarządu spółki na podstawie art. 299 § 1
k.s.h. (wcześniej art. 298 § 1 k.h.) musi legitymować się tytułem egzekucyjnym prze-
ciwko spółce, inaczej mówiąc - konieczną przesłanką odpowiedzialności członków
zarządu za zobowiązania spółki z ograniczoną odpowiedzialnością jest posiadanie
przez wierzyciela tytułu egzekucyjnego przeciwko spółce z ograniczoną odpowie-
dzialnością i wykazanie, że egzekucja prowadzona na podstawie tego tytułu przeciw-
ko spółce okazała się nieskuteczna.
Rozważając kwestię możliwości wytoczenia powództwa bezpośrednio prze-
ciwko członkom zarządu spółki za zobowiązania spółki, w uchwale z 15 czerwca
1999 r., III CZP 10/99 (OSNC 1999 nr 12, poz. 203, OSP 2000 nr 3, poz. 40, z glosą
A.Herbeta, PPH 2000 nr 6, s. 49, z glosą R.Szarka, Prawo Spółek 2000 nr 9, s. 42, z
glosą Z.Roszewskiego) Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że wierzyciel powołujący się
na bezskuteczność egzekucji przeciwko spółce z ograniczoną odpowiedzialnością
nie może pozwać członka zarządu tej spółki na podstawie art. 298 § 1 Kodeksu han-
dlowego (obecnie art. 299 § 1 Kodeksu spółek handlowych) bez uprzedniego uzy-
skania tytułu egzekucyjnego przeciwko spółce. Pogląd ten został podtrzymany w
późniejszym orzecznictwie Sądu Najwyższego, między innymi w wyroku z 21 paź-
dziernika 2003 r., I CK 160/02 (LEX nr 150617), w którym przyjęto, że warunkiem ko-
niecznym do poniesienia odpowiedzialności za zobowiązania spółki z ograniczoną
odpowiedzialnością przez członków jej zarządu jest uzyskanie przez wierzyciela
przeciwko tej spółce wyroku zasądzającego dochodzoną należność.
W orzeczeniach tych przyjęto, że istnieją materialnoprawne przeszkody do
jednoczesnego rozstrzygania o odpowiedzialności członków zarządu spółki z o.o. z
art. 298 § 1 k.h. (299 § 1 k.s.h.) i o odpowiedzialności spółki za jej zobowiązanie wo-
bec wierzyciela, a zatem nie może również wchodzić w rachubę możliwość rozstrzy-
gania w procesie przeciwko członkom zarządu spółki o istnieniu zobowiązania spółki;
stanowiłoby to nie tylko odwrócenie przyjętego w art. 298 § 1 k.h. (299 § 1 k.s.h.)
14
porządku rzeczy, zgodnie z którym za zobowiązanie odpowiada - przede wszystkim -
podmiot, który je zaciągnął, ale byłoby to też rozstrzyganie o stosunku prawnym mię-
dzy dwoma partnerami, tj. wierzycielem i spółką, z których jeden (spółka) jako strona
w tym postępowaniu by nie występował. Rozstrzygnięcie tego rodzaju nie miałoby ani
waloru rzeczy osądzonej (art. 366 k.p.c.), ani mocy wiążącej przewidzianej w art. 365
k.p.c. i jako takie nie mogłoby stanowić podstawy oceny, że przesłanka istnienia zo-
bowiązania spółki została wykazana. Wobec powyższego okoliczności, które miałyby
usprawiedliwiać zaniechanie przez wierzyciela dochodzenia na drodze sądowej jego
roszczeń przeciwko spółce, nie podlegają w ogóle ocenie w płaszczyźnie zachowań
racjonalnych bądź irracjonalnych, ponieważ o celowości uzyskania uprzedniego pra-
womocnego orzeczenia przeciwko spółce przesądził ustawodawca, nie pozostawia-
jąc wierzycielowi prawa wyboru.
Podsumowaniem linii orzecznictwa w kwestii wykładni 299 § 1 k.s.h. (298 § 1
k.h.) stała się uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 7 listopada 2008
r., III CZP 72/08 (OSNC 2009 nr 2, poz. 20; Glosa 2009 nr 3, s. 24, z glosą
M.Sieradzkiej; Prawo Spółek 2009 nr 11, s. 15, z glosą A.Witosza), w której uzasad-
nieniu podkreślono, że według art. 299 § 1 k.s.h., przesłanką subsydiarnej odpowie-
dzialności odszkodowawczej członka zarządu jest bezskuteczność egzekucji wobec
spółki. W ten sposób słusznie zakłada się (między innymi w uchwale Sądu Najwyż-
szego z 15 czerwca 1999 r., III CZP 10/99, OSNC 1999 nr 12, poz. 203), że zobo-
wiązanie spółki wobec wierzyciela zostało uprzednio pomiędzy tymi stronami osą-
dzone i tylko taka sytuacja umożliwia późniejsze „okazanie się”, że egzekucja prze-
ciwko spółce jest bezskuteczna. Dlatego wierzyciel pozywający członków zarządu
spółki z ograniczoną odpowiedzialnością powinien legitymować się co najmniej tytu-
łem egzekucyjnym przeciwko spółce, który musi przybrać postać prawomocnego
orzeczenia zasądzającego świadczenie w sprawie wszczętej przeciwko spółce (tak
Sąd Najwyższy w wyroku z 21 października 2003 r., I CK 160/02, LEX nr 150617
oraz w uchwale z 15 czerwca 1999 r., III CZP 10/99). Z prawomocności materialnej
wyroku przeciwko spółce (art. 365 § 1 k.p.c.) wynika związanie ustalonym w nim sta-
nem prawnym. Związanie to dotyczy nie tylko stron, ale i sądu, który go wydał oraz
innych organów państwowych (por. wyrok Sądu Najwyższego z 15 lutego 2007 r., II
CSK 452/06, OSNC-ZD 2008 nr 1, poz. 20). Sąd rozpoznający sprawę dotyczącą
roszczenia opartego na art. 299 § 1 k.s.h. musi więc uznać istnienie roszczenia po-
woda przeciwko spółce, zasądzonego dołączonym do pozwu prawomocnym orze-
15
czeniem (uchwała Sądu Najwyższego z 20 grudnia 2001 r., III CZP 69/01, OSNC
2002 nr 10, poz. 118 i wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 października 2004 r., IV
CK 148/04, LEX nr 146344). W procesie przeciwko członkowi zarządu niedopusz-
czalne jest dokonywanie oceny innego stosunku prawnego, którego stronami są inne
podmioty - a konkretnie, w związku ze stanem faktycznym sprawy, zobowiązania
spółki i skuteczności sądowej ochrony uzyskanej przez wierzyciela w prawomocnym
wyroku sądu wydanym w innym postępowaniu.
Konieczność uzyskania przez wierzyciela tytułu egzekucyjnego przeciwko
spółce wynika także z innych, późniejszych orzeczeń Sądu Najwyższego. Odpowie-
dzialność członka zarządu spółki powstaje dopiero wówczas, gdy wierzyciel nie może
uzyskać w trybie przymusowym zaspokojenia od spółki. Stan bezskuteczności egze-
kucji w stosunku do spółki jest tym zdarzeniem prawnym, które wywołuje skutek w
postaci powstania odpowiedzialności członka zarządu (wyrok Sądu Najwyższego z 9
grudnia 2010 r., III CSK 46/10, LEX nr 970080). Odpowiedzialność członków zarządu
z art. 299 § 1 k.s.h. stanowi sankcję za prowadzenie spraw spółki w sposób prowa-
dzący do bezskuteczności egzekucji przeciwko spółce (wyrok Sądu Najwyższego z 8
grudnia 2010 r., V CSK 172/10, LEX nr 677904). Szkodę w ujęciu art. 299 § 1 k.s.h.
stanowi obniżenie potencjału majątkowego spółki, tj. pogorszenie możliwości zaspo-
kojenia wierzyciela. Zdarzeniem wyrządzającym szkodę w rozumieniu art. 299 § 2
k.s.h. jest zaniechanie zgłoszenia przez członka zarządu wniosku o ogłoszenie upa-
dłości spółki, które doprowadziło do bezskuteczności egzekucji przeciwko spółce
(wyrok Sądu Najwyższego z 11 sierpnia 2010 r., I CSK 653/09, LEX nr 741022). W
sprawie przeciwko członkom zarządu spółki sąd nie bada i nie ocenia zasadności
roszczeń wierzyciela w stosunku do spółki - powinny być one zasądzone prawomoc-
nym wyrokiem (wynikać z tytułu egzekucyjnego). W sprawie przeciwko członkom za-
rządu spółki badaniom sądu - ustaleniom faktycznym i ocenom prawnym - podlegają
jedynie przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej członków zarządu, a nie
przesłanki odpowiedzialności spółki.
Bezskuteczność egzekucji wobec spółki - jako przesłanka odpowiedzialności
członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością za jej zobowiązania -
może być wykazana za pomocą różnych środków dowodowych i nie jest konieczne
jej formalne stwierdzenie w postępowaniu egzekucyjnym (wyrok Sądu Najwyższego
z 26 sierpnia 2009 r., I CSK 34/09, OSNC-ZD 2010 nr 2, poz. 57). Nie zmienia to
jednak samej zasady wynikającej z art. 299 k.s.h., że przed dochodzeniem roszczeń
16
od członków zarządu spółki konieczne jest uzyskanie tytułu egzekucyjnego przeciw-
ko spółce i podjęcie próby uzyskania przymusowego zaspokojenia od spółki.
Linię orzecznictwa Sądu Najwyższego w przedmiocie wykładni art. 299 § 1
k.s.h. (poprzednio art. 298 § 1 k.h.) można uznać za ustabilizowaną i utrwaloną. Wy-
kładni tego przepisu dokonanej przez Sąd Apelacyjny nie można zarzucić błędu, po-
nieważ jest ona zgodna z głównym i dominującym nurtem orzecznictwa oraz poglą-
dami wyrażanymi w doktrynie. Z orzecznictwa Sądu Najwyższego wynika, że prze-
słanką odpowiedzialności członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością
za zobowiązania tej spółki jest - zgodnie z art. 299 § 1 k.s.h. - bezskuteczność egze-
kucji z majątku spółki. W doktrynie i orzecznictwie ugruntował się pogląd, zgodnie z
którym do wykazania tej przesłanki w pewnych przypadkach nie jest konieczne fak-
tyczne wszczęcie przez wierzyciela egzekucji na podstawie tytułu wykonawczego
obejmującego świadczenie będące przedmiotem powództwa dochodzonego prze-
ciwko członkom zarządu spółki. Może to mieć miejsce wówczas, gdy z okoliczności
sprawy wynika niezbicie, że spółka nie ma majątku, z którego wierzyciel mógłby uzy-
skać zaspokojenie swojej należności. Niemożność zaspokojenia może wystąpić za-
równo w sytuacji, gdy spółka nie posiada w ogóle majątku, albo gdy wprawdzie okre-
ślony majątek posiada, ale jest on obciążony ponad swą wartość wierzytelnościami
innych osób, korzystających z pierwszeństwa zaspokojenia.
W rozpoznawanej sprawie wyłonił się jednak problem sięgający głębiej poru-
szanego tu zagadnienia. Istota sporu sprowadzała się bowiem do rozstrzygnięcia
kwestii, czy o spełnieniu przesłanki bezskuteczności egzekucji, we wskazanym wyżej
szerokim jej rozumieniu, można mówić także wtedy, gdy wierzyciel, nie mając wido-
ków na skuteczne przeprowadzenie egzekucji w stosunku do spółki, rezygnuje w
ogóle z działań zmierzających do uzyskania tytułu egzekucyjnego. Tak postawione
zagadnienie było już wprost przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego. W powoła-
nej wcześniej uchwale z 15 czerwca 1999 r., III CZP 10/99, Sąd Najwyższy, odno-
sząc się do tej kwestii, wyraził pogląd, że wierzyciel powołujący się na bezskutecz-
ność egzekucji przeciwko spółce z ograniczoną odpowiedzialnością nie może po-
zwać członka zarządu tej spółki na podstawie art. 298 § 1 k.h. (obecnie art. 299 § 1
k.s.h.) bez uprzedniego uzyskania tytułu egzekucyjnego przeciwko spółce. W uza-
sadnieniu tej uchwały podniesiono, że skoro wymieniony przepis uzależnia możli-
wość wystąpienia z określonym w nim roszczeniem od „okazania się" bezskuteczno-
ści egzekucji przeciwko spółce, to hipoteza taka niewątpliwie obejmuje uprzednie
17
wszczęcie egzekucji, a tym samym jeszcze wcześniejsze uzyskanie tytułu wykonaw-
czego. Wyraźne nawiązanie w art. 299 § 1 k.s.h. do egzekucji w ujęciu przepisów o
postępowaniu cywilnym nie pozostawia wątpliwości, że przyjęte w nim unormowanie
zakłada uprzednio prawomocne osądzenie zobowiązania spółki wobec wierzyciela.
Tylko w takim przypadku może wchodzić w grę późniejsze „okazanie się" bezsku-
teczności egzekucji przeciwko spółce i to nawet w szerszym rozumieniu tego pojęcia,
obejmującym sytuacje, gdy wszczęcie egzekucji nie doprowadziłoby do zaspokojenia
wierzytelności. Jeśli bowiem w wyjątkowych przypadkach można uznać, że do wyka-
zania przesłanki odpowiedzialności z art. 299 § 1 k.s.h. wszczęcie egzekucji nie jest
konieczne, to owa „niekonieczność" także świadczy o istnieniu, jako zasady, wyma-
gania prowadzenia przez wierzyciela egzekucji przeciwko spółce, a więc legitymo-
wania się przez niego tytułem wykonawczym. Jedynie wtedy, gdy wyjątkowo nie jest
wymagane wszczęcie egzekucji, do wykazania istnienia zobowiązania spółki wobec
wierzyciela wystarczający jest tytuł egzekucyjny. Tytuł ten musi przybrać postać pra-
womocnego orzeczenia zasądzającego świadczenie w sprawie wszczętej wyłącznie
przeciwko spółce, a nie przeciwko członkom jej zarządu. Wprawdzie stwierdzenie
istnienia zobowiązania nie należy do kwestii prejudycjalnych, których rozstrzygnięcie
nie może nastąpić w postępowaniu mającym rozstrzygnąć o odpowiedzialności z
tego wynikającej, jednakże reguła ta znajduje zastosowanie w sytuacjach, gdy roz-
strzyganiem o żądaniu pozwu, a wcześniej - o przesłankach tego żądania, objęte są
strony tego samego toczącego się postępowania. Jednoczesne rozstrzyganie o od-
powiedzialności członków zarządu spółki z art. 299 § 1 k.s.h. i o odpowiedzialności
spółki wobec jej wierzyciela stanowiłoby nie tylko odwrócenie przyjętego w tym prze-
pisie porządku rzeczy, zgodnie z którym za zobowiązania odpowiada przede wszyst-
kim ten, kto je zaciągnął (spółka), ale byłoby też orzekaniem o stosunku prawnym
między dwoma partnerami (wierzycielem i spółką), z których jeden (spółka) jako
strona w tym postępowaniu nie występował. Rozstrzygnięcie tego rodzaju nie mia-
łoby ani waloru rzeczy osądzonej (art. 366 k.p.c.), ani mocy wiążącej (art. 365 k.p.c.).
Odszkodowawczy charakter odpowiedzialności członków zarządu spółki na
podstawie art. 299 k.s.h. sprawia, że w sprawie tej może być oceniana jedynie relacja
pomiędzy realizującym swe prawo do odszkodowania wierzycielem a członkiem za-
rządu, nie zaś relacja między wierzycielem a spółką. Ponieważ wierzyciel dochodzi
odszkodowania za zawinione zachowanie członka zarządu z tytułu szkody, najczę-
ściej utożsamianej w judykaturze z obniżeniem potencjału majątkowego spółki
18
wskutek doprowadzenia spółki do stanu niewypłacalności (uchwała Sądu Najwyż-
szego z 4 lipca 1997 r., III CZP 24/97, OSNC 1997 nr 11, poz. 165; wyrok Sądu Naj-
wyższego z 14 lipca 1998 r., III CKN 582/97, LEX nr 84475; uchwała Sądu Najwyż-
szego z 15 czerwca 1999 r., III CZP 10/99, OSNC 1999 nr 12, poz. 203; wyrok Sądu
Najwyższego z 31 stycznia 2007 r., II CSK 417/06, LEX nr 355346; wyrok Sądu Naj-
wyższego z 7 lutego 2007 r., III CSK 227/06, OSNC-ZD 2008 nr 1, poz. 19), w proce-
sie przeciwko członkowi zarządu ocenie podlega tylko to roszczenie, a nie zobowią-
zanie spółki. Według art. 299 § 1 k.s.h., przesłanką subsydiarnej odpowiedzialności
odszkodowawczej członka zarządu jest bezskuteczność egzekucji wobec spółki. W
ten sposób słusznie zakłada się (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 15 czerwca
1999 r., III CZP 10/99, OSNC 1999 nr 12, poz. 203), że zobowiązanie spółki wobec
wierzyciela zostało uprzednio pomiędzy tymi stronami osądzone i tylko taka sytuacja
umożliwia późniejsze stwierdzenie, że egzekucja przeciwko spółce jest bezskutecz-
na. Dlatego wierzyciel pozywający członków zarządu spółki z ograniczoną odpowie-
dzialnością powinien legitymować się co najmniej tytułem egzekucyjnym przeciwko
spółce, który musi przybrać postać prawomocnego orzeczenia zasądzającego
świadczenie w sprawie wszczętej przeciwko spółce.
Sąd Najwyższy w składzie orzekającym w niniejszej sprawie w pełni podziela
przytoczone zapatrywanie. W konsekwencji uznaje za nieusprawiedliwiony podnie-
siony w skardze kasacyjnej zarzut błędnej wykładni art. 299 § 1 k.s.h.
W jednostkowym orzeczeniu Sąd Najwyższy przyjął, że w szczególnie uzasad-
nionych przypadkach wierzyciel nie musi legitymować się tytułem egzekucyjnym w
stosunku do spółki (por. eksponowany w uzasadnieniu skargi kasacyjnej wyrok z 13
grudnia 2006 r., II CSK 300/06, LEX nr 388845). W tezie tego wyroku wyrażono po-
gląd, że z uwagi na utratę przez spółkę bytu prawnego, w związku z wykreśleniem jej
z rejestru, należy uznać, że zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek, usprawie-
dliwiający odstępstwo od zasady, zgodnie z którą, wierzyciel powołujący się na bez-
skuteczność egzekucji przeciwko spółce z ograniczoną odpowiedzialnością nie może
pozwać członka zarządu tej spółki na podstawie art. 299 k.s.h. bez uprzedniego uzy-
skania tytułu egzekucyjnego przeciwko spółce i pozwalający w drodze wyjątku na
wykazanie istnienia wierzytelności wobec spółki w procesie przeciwko członkom jej
zarządu.
Całą konstrukcję uzasadnienia skargi kasacyjnej powódka opiera na poglądzie
Sądu Najwyższego wyrażonym w tezie wyroku z 13 grudnia 2006 r., II CSK 300/06,
19
bez szczegółowej analizy podstaw faktycznych tego rozstrzygnięcia. Słusznie Sąd
Apelacyjny przyjął, że wyrok ten został wydany w odniesieniu do odmiennego stanu
faktycznego, nieporównywalnego ze stanem rzeczy istniejącym w rozpoznawanej
sprawie, stąd nie jest możliwe przeniesienie poglądu Sądu Najwyższego z tamtej
sprawy do sprawy niniejszej.
W stanie faktycznym sprawy II CSK 300/06 wierzyciel skutecznie zgłosił swoje
roszczenia w postępowaniu upadłościowym, będącym szczególnym rodzajem egze-
kucji uniwersalnej. Zostały one uwzględnione przez syndyka masy upadłości spółki i
umieszczone na liście wierzytelności, która została zatwierdzona przez sąd, jednak
do czasu zakończenia postępowania upadłościowego wierzyciel nie uzyskał formal-
nego tytułu egzekucyjnego przeciwko spółce. Tytułem takim mógł być dopiero wyciąg
z ustalonej prawomocnie listy wierzytelności, skoro art. 170 § 1 rozporządzenia Pre-
zydenta Rzeczypospolitej z dnia 24 października 1934 r. - Prawo upadłościowe sta-
nowił, że po ukończeniu lub umorzeniu postępowania upadłościowego wyciąg z
ustalonej listy wierzytelności, zawierający oznaczenie wierzytelności oraz sumy na jej
poczet od wierzyciela otrzymanej, jest tytułem egzekucyjnym przeciwko upadłemu. W
sprawie stanowiącej przedmiot analizy wyroku w Sądu Najwyższego z 13 grudnia
2006 r., II CSK 300/06, postępowanie upadłościowe w stosunku do spółki zostało
zakończone, a następnie spółka ta została wykreślona z rejestru zanim wierzyciel
uzyskał tytuł egzekucyjny w rozumieniu art. 170 § 1 Prawa upadłościowego z 1934 r.
Nie było możliwe prowadzenie postępowania egzekucyjnego w stosunku do nieist-
niejącego podmiotu i z tego względu egzekucja okazała się bezskuteczna. Jednakże
w postępowaniu upadłościowym wierzytelność została umieszczona przez syndyka
masy upadłości spółki na liście wierzytelności, a następnie sąd prowadzący postę-
powanie upadłościowe zatwierdził tę listę. W sprawie tej powód zgłosił należności z
tytułu dokonanej sprzedaży drewna syndykowi masy upadłości spółki, który zaliczył
je do VI kategorii i w tej kategorii zostały one umieszczone na liście wierzytelności.
Sąd wydał postanowienie zatwierdzające listę. Jednak postanowienie sądu o za-
twierdzeniu listy wierzytelności nie stanowiło tytułu egzekucyjnego, ponieważ według
art. 170 § 1 Prawa upadłościowego z 1934 r. tytułem egzekucyjnym przeciwko upa-
dłemu - po ukończeniu lub umorzeniu postępowania upadłościowego - jest wyciąg z
ustalonej listy wierzytelności, zawierający oznaczenie wierzytelności oraz sumy
otrzymanej na jej poczet przez wierzyciela. Sąd prowadzący postępowanie upadło-
ściowe zatwierdził ostateczny plan podziału funduszów masy upadłości spółki, a na-
20
stępnie ukończył postępowanie upadłościowe. Wierzytelności powoda zaliczone do
VI kategorii nie zostały zaspokojone, co nie zmienia faktu - jak stwierdził sąd drugiej
instancji rozpoznający sprawę przeciwko członkom zarządu spółki - że powód (wie-
rzyciel) powinien był w sprawie przeciwko członkom zarządu spółki przedstawić wy-
ciąg z ustalonej listy wierzytelności, czego nie uczynił, a nie powoływać się na posta-
nowienie o zatwierdzeniu listy wierzytelności, które nie jest tytułem egzekucyjnym.
Skoro zaś powód, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, nie przed-
łożył wyciągu z listy wierzytelności, należało przyjąć, że nie wykazał istnienia tytułu
egzekucyjnego przeciwko spółce. Sąd Najwyższy miał w zaistniałej sytuacji faktycz-
nej odmienne zdanie i przyjął, że sąd rozpoznający sprawę z powództwa wierzyciela
przeciwko członkom zarządu spółki mógł ustalić - na podstawie akt postępowania
upadłościowego - wszystkie niezbędne dane wymagane treścią art. 170 § 1 Prawa
upadłościowego. W tej szczególnej sytuacji - wobec utraty przez spółkę bytu praw-
nego - Sąd Najwyższy uznał, że zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek, uspra-
wiedliwiający odstępstwo od zasady wyrażonej w uchwale Sądu Najwyższego z 15
czerwca 1999 r., III CZP 10/99 i pozwalający w drodze wyjątku na wykazanie istnie-
nia wierzytelności wobec spółki w procesie przeciwko członkom jej zarządu. Było to
usprawiedliwione także z tego względu, że bezskuteczność egzekucji przeciwko
spółce nie budziła wątpliwości, a sąd apelacyjny ustalił na podstawie akt postępowa-
nia upadłościowego wszystkie dane wymagane treścią art. 170 § 1 Prawa upadło-
ściowego.
Opisany stan faktyczny sprawy II CSK 300/06 zasadniczo różnił się od stanu
faktycznego ustalonego w rozpoznawanej sprawie, w której powódka spóźniła się ze
zgłoszeniem swojej wierzytelności w postępowaniu upadłościowym i wierzytelność ta
nigdy nie została uznana przez syndyka ani umieszczona na liście wierzytelności,
również sąd prowadzący postępowanie upadłościowe nie zatwierdził jej w ramach
listy wierzytelności. Powódka zgłosiła swoją wierzytelność syndykowi dopiero w mo-
mencie, gdy postępowanie upadłościowe podlegało zakończeniu. Syndyk masy upa-
dłości spółki, przesłuchany w niniejszej sprawie jako świadek, zeznał, że gdyby po-
wódka zgłosiła swoją wierzytelność w odpowiednim czasie, kiedy prowadził on za
zgodą sądu upadłościowego w imieniu upadłej spółki działalność gospodarczą, to jej
roszczenie o odszkodowanie mogło zostać zaspokojone, podobnie jak wszystkie inne
roszczenia pracownicze.
21
Zasadnicze różnice między stanem faktycznym niniejszej sprawy i stanem fak-
tycznym będącym przedmiotem analiz i ocen w sprawie II CSK 300/06, nie pozwalają
na przyjęcie, że w zaskarżonym skargą kasacyjną wyroku Sądu Apelacyjnego doszło
do naruszenia art. 299 § 1 k.s.h. Nie jest możliwe dokonanie takiej wykładni tego
przepisu, jaki sugeruje skarżąca, a mianowicie, że w każdej sytuacji, gdy doszło do
wykreślenia spółki z rejestru handlowego na skutek zakończenia postępowania upa-
dłościowego przed wytoczeniem powództwa przeciwko spółce, zachodzi szczególnie
uzasadniony przypadek uzasadniający odstępstwo od zasady, według której wierzy-
ciel dochodzący roszczeń przeciwko członkom zarządu spółki na podstawie art. 299
§ 1 k.s.h. musi legitymować się tytułem egzekucyjnym przeciwko spółce. Konstrukcja
art. 299 § 1 k.s.h. nie służy temu, aby wierzyciel spółki mógł dokonać wyboru, czy
dochodzić roszczeń w stosunku do spółki, czy też w stosunku do członków jej zarzą-
du, ani temu, aby mógł zwlekać ze zgłoszeniem swoich roszczeń przeciwko spółce
na drodze postępowania rozpoznawczego lub postępowania upadłościowego, z gwa-
rancją wystąpienia przeciwko członkom zarządu spółki.
2. Nie jest również uzasadniony kasacyjny zarzut naruszenia art. 328 § 2
k.p.c., do czego miało rzekomo dojść w wyniku braku wyjaśnienia w uzasadnieniu
zaskarżonego wyroku przyczyn dokonanej przez Sąd Apelacyjny interpretacji pojęcia
„szczególnie uzasadnionego wypadku” z pominięciem rozważań przedstawionych w
wyroku Sądu Najwyższego z 13 grudnia 2006 r., II CSK 300/06 oraz przyczyn, dla
których zdaniem Sądu drugiej instancji okoliczności uzasadniające przyjęcie „szcze-
gólnie uzasadnionego wypadku” nie zachodzą w niniejszej sprawie, zwłaszcza na
czym miałaby polegać rozbieżność („brak odniesienia") między stanem faktycznym w
sprawie powyższej oraz w niniejszej sprawie. Zadaniem Sądu Apelacyjnego nie było
komentowanie poglądu Sądu Najwyższego przedstawionego w wyroku z 13 grudnia
2006 r., II CSK 300/06. Wystarczającym odniesieniem do tego poglądu było stwier-
dzenie, że wyrok ten został wydany w odmiennym stanie faktycznym; odmiennym na
tyle, aby wykluczyć możliwość zastosowania tezy leżącej u podstaw tamtego roz-
strzygnięcia w niniejszej sprawie.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną na pod-
stawie art. 39814
k.p.c. O kosztach zastępstwa procesowego strony pozwanej w po-
stępowaniu kasacyjnym orzeczono na podstawie art. 102 k.p.c., ponieważ powódka
jest trwale niezdolna do pracy, ma stwierdzoną chorobę zawodową i ustalony umiar-
kowany stopień niepełnosprawności, a jej sytuacja materialna, zdrowotna i socjalna
22
stanowiła podstawę zwolnienia jej od kosztów sądowych i ustanowienia dla niej peł-
nomocnika z urzędu.
========================================