Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I UK 310/11
POSTANOWIENIE
Dnia 26 stycznia 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Katarzyna Gonera
w sprawie z odwołania J. B.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych
o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 26 stycznia 2012 r.,
skargi kasacyjnej ubezpieczonego od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 22 marca 2011 r.,
odmawia przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania.
UZASADNIENIE
Zakład Ubezpieczeń Społecznych decyzją z 4 czerwca 2009 r. odmówił J. B.
prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy podnosząc, że orzeczeniem komisji
lekarskiej z 1 czerwca 2009 r. uznano, że nie jest on niezdolny do pracy.
Sąd Okręgowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 27
kwietnia 2010 r., oddalił odwołanie wnioskodawcy od powyższej decyzji.
Sąd Okręgowy stwierdził, że spór sprowadzał się do ustalenia, czy
ubezpieczony z powodu naruszenia sprawności organizmu utracił w znacznym
stopniu zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji, czy jest
co najmniej częściowo niezdolny do pracy oraz czy niezdolność ta powstała w
ciągu 18 miesięcy od ustania zatrudnienia. Wobec stwierdzenia braku niezdolności
do pracy ubezpieczony nie spełnia łącznie wszystkich przesłanek przewidzianych w
2
art. 57 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych do
nabycia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.
Apelację od powyższego wyroku złożył wnioskodawca.
Sąd Apelacyjny– Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 22
marca 2011 r., oddalił apelację.
Sąd Apelacyjny stwierdził, że ponieważ okres ubezpieczenia, o którym mowa
w art. 57 ust. 1 pkt 3 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń
Społecznych, ustał z dniem 8 sierpnia 1999 r., dla przyznania prawa do renty
niezdolność skarżącego do pracy musiałaby powstać najpóźniej do dnia 8 lutego
2001 r. Tymczasem wiosek o przyznanie przedmiotowego świadczenia pochodzi z
17 lutego 2009 r.
Według opinii biegłych lekarzy odpowiednich specjalności, stopień
naruszenia sprawności organizmu wnioskodawcy w zakresie neurologicznym i
ortopedycznym nie ogranicza jego zdolności do pracy. Także stwierdzony
obustronny niedosłuch odbiorczy, powodujący średni ubytek słuchu, nie upośledza
społecznej wydolności. Ubezpieczony może pracować nadal na stanowiskach bez
stałego narażenia na hałas ponadnormatywny, pod wzmożonym nadzorem służb
profilaktycznych oraz pod warunkiem przestrzegania osobistej profilaktyki w razie
okresowych zagrożeń akustycznych. Powyższej oceny nie zmienia fakt zaliczenia
skarżącego do lekkiego stopnia niepełnosprawności. Orzeczenie o lekkim stopniu
niepełnosprawności służy bowiem do innego celu niż nabycie na jego podstawie
świadczenia z ubezpieczenia społecznego. Wydawane jest ono na podstawie
ustawy, która nie ma zastosowania przy ustalaniu świadczeń z ubezpieczenia
społecznego, a zatem nie może stanowić podstawy, w oparciu o którą uzasadnione
jest przyjęcie, że wnioskodawca jest niezdolny do wykonywania pracy zgodnej z
posiadanymi przez niego kwalifikacjami zawodowymi. W dotychczasowym
postępowaniu ubezpieczony nie dostarczył organowi rentowemu decyzji
właściwego podmiotu o stwierdzeniu występowania u niego choroby zawodowej -
uszkodzenia słuchu, zaś powoływana opinia biegłego laryngologa z 24 września
1997 r. sporządzona została w toczącej się z jego powództwa sprawie przeciwko
byłemu pracodawcy Hucie /…/ o odszkodowanie i wynika z niej jedynie, że
3
ówczesny stan zdrowia wnioskodawcy - uszkodzenie słuchu - związany było z
pracą, jaką wykonywał w okresie zatrudnienia.
Skargę kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego wniósł w imieniu
ubezpieczonego jego pełnomocnik, zaskarżając wyrok ten w całości. Skarga
kasacyjna została oparta na podstawie naruszenia przepisów prawa procesowego,
a mianowicie: art. 382 k.p.c. w związku z art. 286 k.p.c. w związku z art. 232 k.p.c.
poprzez: nieuzupełnienie postępowania dowodowego w postępowaniu przed
Sądem drugiej instancji w sytuacji, gdy w świetle zgłoszonych przez
ubezpieczonego uwag do opinii z 9 sierpnia 2009 r., sporządzonej przez biegłych
neurologa oraz ortopedę traumatologa, popartych dokumentacją medyczną w
postaci zaświadczenia z 13 lipca 2009 r. wystawionego przez neurologa A. D.,
zachodziła potrzeba przeprowadzenia uzupełniającej opinii; zaniechanie
dopuszczenia dowodu z opinii uzupełniającej tego samego biegłego lub innych
biegłych tej samej specjalności medycznej, w sytuacji gdy z treści opinii z 4 lutego
2010 r. sporządzonej przez biegłego sądowego otolaryngologa jednoznacznie
wynika, że zaostrzenia przewlekłego nieżytu nosa i gardła mogą być leczone w
ramach czasowej niezdolności do pracy; art. 316 § 1 k.p.c. oraz art. 47714a
k.p.c.
poprzez nieuwzględnienie przez Sąd drugiej instancji nowych okoliczności
dotyczących stanu zdrowia ubezpieczonego, które ujawniły się w postępowaniu
apelacyjnym, a które mogły już istnieć w dacie wydania decyzji przez organ
rentowy, w konsekwencji czego Sąd drugiej instancji, pomimo dyspozycji art. 47714a
k.p.c., nie uchylił zaskarżonego orzeczenia Sądu pierwszej instancji i
poprzedzającej go decyzji organu rentowego oraz nie przekazał sprawy
bezpośrednio organowi rentowemu do ponownego rozpoznania.
Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy
Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania wraz z orzeczeniem o kosztach
postępowania kasacyjnego.
Konieczność przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania skarżący uzasadnił
tym, że skarga kasacyjna jest oczywiście uzasadniona z uwagi na nierozpoznanie
przez Sąd drugiej instancji wszystkich okoliczności, popartych stosownymi
dowodami dotyczącymi stanu zdrowia ubezpieczonego, które pojawiły się i zostały
podniesione w postępowaniu apelacyjnym przez ubezpieczonego i służyły
4
wykazaniu, jaki był stan zdrowia ubezpieczonego w dacie wydawania decyzji przez
organ rentowy. Zdaniem skarżącego, przedstawione przez ubezpieczonego w toku
postępowania apelacyjnego dowody z przebiegu leczenia dają podstawy do
stwierdzenia pogorszenia sprawności organizmu w stopniu powodującym jego
całkowitą niezdolność do pracy. Sąd Apelacyjny powinien był - w oparciu o art. 316
§ 1 k.p.c. - uwzględnić nowe okoliczności dotyczące stanu zdrowia
ubezpieczonego, które ujawniły się w postępowaniu apelacyjnym i istniały w chwili
zamknięcia rozprawy, a w konsekwencji zastosować art. 47714a
k.p.c., czego nie
uczynił.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 3989
§ 1 k.p.c., Sąd Najwyższy przyjmuje skargę kasacyjną do
rozpoznania, jeżeli: 1) w sprawie występuje istotne zagadnienie prawne, 2) istnieje
potrzeba wykładni przepisów prawnych budzących poważne wątpliwości lub
wywołujących rozbieżności w orzecznictwie sądów, 3) zachodzi nieważność
postępowania lub 4) skarga kasacyjna jest oczywiście uzasadniona.
Pełnomocnik skarżącego uzasadnił wniosek o przyjęcie skargi kasacyjnej do
rozpoznania jej oczywistą zasadnością, co należy odnieść do ewentualnego
oczywistego naruszenia przepisów prawa procesowego wskazanych przez niego w
podstawach skargi.
Wbrew stanowisku skarżącego, nie można przyjąć, że skarga kasacyjna jest
oczywiście uzasadniona w rozumieniu art. 3989
§ 1 pkt 4 k.p.c. Oczywista
zasadność skargi musiałaby się wiązać z oczywistym naruszeniem prawa przez
Sąd drugiej instancji. Oczywiste naruszenie prawa powinno być przy tym rozumiane
jako widoczna, bez potrzeby dokonywania pogłębionej analizy jurydycznej,
sprzeczność wykładni lub stosowania prawa z jego brzmieniem albo powszechnie
przyjętymi regułami interpretacji (por. postanowienia Sądu Najwyższego z 26 lutego
2001 r., I PKN 15/01, OSNAPiUS 2002, nr 20, poz. 494 oraz z 17 października
2001 r., I PKN 157/01, OSNAPiUS 2003, nr 18, poz. 437); oczywiste naruszenie
prawa przez zaskarżony wyrok jest możliwe do przyjęcia tylko wówczas, gdy jest
ono z góry widoczne dla każdego prawnika, bez potrzeby głębszej analizy
5
prawniczej, gdy jest zupełnie pewne i nie może ulegać żadnej wątpliwości, gdy
orzeczenie jest niewątpliwie sprzeczne z zasadniczymi i niepodlegającymi różnej
wykładni przepisami prawa (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z 30 stycznia 1963
r., II CZ 3/63, OSPiKA 1963 nr 11, poz. 286). Przedstawione przez skarżącego
okoliczności nie stanowią podstawy do przyjęcia oczywistej zasadności skargi
kasacyjnej.
Twierdzenie o oczywistej zasadności skargi kasacyjnej (art. 3989
§ 1 k.p.c.)
musiałoby się wiązać z wykazaniem, że Sąd Apelacyjny w oczywisty sposób
naruszył te przepisy prawa procesowego, które zostały powołane w ramach
podstawy kasacyjnej, czyli 382 k.p.c. w związku z art. 286 k.p.c. w związku z
art. 232 k.p.c., art. 316 § 1 k.p.c. oraz art. 47714a
k.p.c. Takiej kwalifikacji
naruszenia prawa procesowego skarżący nie wykazał.
Podkreślenia wymaga, że ustaleń faktycznych sądu drugiej instancji,
przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia i wiążących w postępowaniu kasacyjnym
(art. 39813
§ 2 k.p.c.), nie można zwalczać w skardze kasacyjnej zarzutami
dotyczącymi ustalenia faktów lub oceny dowodów (art. 3983
§ 3 k.p.c.). Sąd
Najwyższy – działając jako sąd prawa – nie zajmuje się, co do zasady, oceną
stanowiska sądu drugiej instancji w zakresie dotyczącym ustalenia w toku
postępowania okoliczności faktycznych i oceny dowodów.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że przedstawienie jako
okoliczności uzasadniającej rozpoznanie skargi kasacyjnej jej oczywistej
zasadności wymaga od skarżącego wykazania kwalifikowanego naruszenia prawa,
a więc że zastosowanie przepisu błędnie interpretowanego spowodowało wydanie
oczywiście nieprawidłowego orzeczenia, dotkniętego brakami widocznymi bez
potrzeby dokonywania głębszej analizy jurydycznej (por. postanowienia z 7 stycznia
2003 r., I PK 227/02, OSNP 2004 nr 13, poz. 230, z 10 stycznia 2003 r., V CZ
187/02, OSNC 2004 nr 3, poz. 49 oraz z 26 lutego 2008 r., II UK 317/07, LEX nr
453107). Wbrew stanowisku skarżącego, w zaskarżonym orzeczeniu nie można
dopatrzyć się „oczywistego” naruszenia prawa.
Skarżący oczywistą zasadność skargi kasacyjnej sprowadza do twierdzenia,
że Sąd drugiej instancji nie uwzględnił nowych okoliczności dotyczących stanu
zdrowia ubezpieczonego, które ujawniły się w postępowaniu apelacyjnym. W
6
skardze kasacyjnej skarżący powołuje się na wynik badania przeprowadzonego 22
września 2010 r. oraz na przedłożone wraz z pismem procesowym z 22 marca
2011 r. zaświadczenia lekarskie obrazujące aktualny stan jego zdrowia.
Tymczasem sąd ubezpieczeń społecznych ocenia przede wszystkim zgodność z
prawem decyzji organu rentowego i bierze pod uwagę stan rzeczy istniejący w
chwili wydawania tej decyzji. W sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych
przedmiot rozpoznania sprawy sądowej wyznacza decyzja organu rentowego, od
której wniesiono odwołanie (art. 4779
k.p.c., art. 47714
k.p.c.). Tak przyjmuje się
powszechnie w orzecznictwie (por. np. postanowienie Sądu Najwyższego z 20
stycznia 2010 r., II UZ 49/09, LEX nr 583831). W wyroku z dnia 23 kwietnia 2010 r.,
II UK 309/09, LEX nr 604210, Sąd Najwyższy przypomniał, że zgodnie z systemem
orzekania w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych, w postępowaniu
wywołanym odwołaniem do sądu pracy i ubezpieczeń społecznych sąd rozstrzyga
o prawidłowości zaskarżonej decyzji (art. 47714
§ 2 i art. 47714a
k.p.c.) w granicach
jej treści i przedmiotu (por. także wyrok Sądu Najwyższego z 7 kwietnia 2011 r., I
UK 357/10, LEX nr 863946). Przeniesienie sprawy na drogę sądową przez
wniesienie odwołania od decyzji organu rentowego ogranicza przedmiot
postępowania sądowego do okoliczności uwzględnionych w decyzji, a między
stronami spornych; poza tymi okolicznościami spór sądowy nie może zaistnieć.
Przed sądem wnioskodawca może żądać jedynie korekty stanowiska zajętego
przez organ rentowy i wykazywać swoją rację, odnosząc się do przedmiotu sporu
objętego zaskarżoną decyzją, natomiast nie może podnosić czegoś, o czym organ
rentowy nie decydował. Sąd nie może – co do zasady – uwzględniać nowych
okoliczności, które ujawniły się już po wydaniu decyzji. Nie uwzględnia też
ewentualnego pogorszenia się stanu zdrowia skarżącego ujawnionego w toku
postępowania sądowego, zwłaszcza po wydaniu wyroku przez Sąd pierwszej
instancji.
W rozpoznawanej sprawie nie doszło do „oczywistego” naruszenia
przepisów postępowania. Spór sprowadzał się do ustalenia uprawnień
wnioskodawcy do renty z tytułu niezdolności do pracy. W przypadku wnioskodawcy
okres ubezpieczenia, o którym mowa w art. 57 ust. 1 pkt 3 ustawy o emeryturach i
rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, ustał z dniem 8 sierpnia 1999 r.
7
zatem w celu przyznania mu prawa do renty niezdolność skarżącego do pracy
musiała powstać najpóźniej do dnia 8 lutego 2001 r. Tymczasem dokumenty, na
które powołuje się skarżący, świadczą o jego stanie zdrowia długo po tej dacie.
Wniosek o przyznanie spornego świadczenia został zgłoszony przez
ubezpieczonego 17 lutego 2009 r. Sąd Apelacyjny stwierdził, że stopień naruszenia
sprawności organizmu w zakresie neurologicznym i ortopedycznym nie ogranicza
niezdolności skarżącego do pracy, natomiast obustronny niedosłuch odbiorczy,
powodujący średni ubytek słuchu, nie upośledza społecznej wydolności.
Ubezpieczony może pracować nadal na stanowiskach bez stałego narażenia na
hałas ponadnormatywny, pod wzmożonym nadzorem służb profilaktycznych oraz
pod warunkiem przestrzegania osobistej profilaktyki w razie okresowych zagrożeń
akustycznych. Orzeczenie o lekkim stopniu niepełnosprawności służy do innego
celu niż nabycie na jego podstawie świadczenia z ubezpieczenia społecznego i
wydawane jest na podstawie ustawy, która nie ma zastosowania przy ustalaniu
świadczeń z ubezpieczenia społecznego, a zatem nie może stanowić podstawy, w
oparciu o którą uzasadnione jest przyjęcie, że wnioskodawca jest niezdolny do
wykonywania pracy zgodnej z posiadanymi przez niego kwalifikacjami
zawodowymi. Ubezpieczony nie dostarczył organowi rentowemu decyzji
właściwego podmiotu o stwierdzeniu występowania u niego choroby zawodowej -
uszkodzenia słuchu.
Argumenty podniesione w skardze kasacyjnej przez skarżącego nie
uwzględniają powołanych przez niego orzeczeń Sądu Najwyższego, który w wyroku
z 16 maja 2008 r., I UK 385/07 (OSNP 2009, nr 17-18, poz. 240) stwierdził, że w
sprawie o świadczenie z ubezpieczenia społecznego, do którego prawo
uzależnione jest od stwierdzenia niezdolności do pracy, ubezpieczony może w
postępowaniu apelacyjnym zgłaszać nowe fakty i dowody na warunkach
określonych w art. 381 k.p.c., ale muszą one dotyczyć okoliczności istniejących w
dacie wydania decyzji przez organ rentowy (argument z art. 47714
§ 4 k.p.c.). W tym
samym orzeczeniu Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że w sprawach z zakresu
ubezpieczeń społecznych nie jest możliwe powoływanie się w postępowaniu
apelacyjnym na nowe okoliczności dotyczące stwierdzenia niezdolności do pracy
lub niezdolności do samodzielnej egzystencji (nowe fakty i dowody, np.
8
pogorszenie stanu zdrowia), które powstały po wyroku sądu pierwszej instancji. W
sprawie o świadczenie z ubezpieczeń społecznych, do którego prawo jest
uzależnione od stwierdzenia niezdolności do pracy, nie jest wyłączone stosowanie
art. 381 k.p.c. W takiej sprawie ubezpieczony może w postępowaniu apelacyjnym
zgłaszać nowe fakty i dowody (na warunkach określonych w tym przepisie, w
szczególności, których nie mógł powołać przed sądem pierwszej instancji), ale
muszą one dotyczyć stanu rzeczy (stanu zdrowia, niezdolności do pracy)
istniejącego w dacie wydania decyzji przez organ rentowy. Wyniki badań
przeprowadzonych 22 września 2010 r. (a więc już po wydaniu wyroku przez Sąd
pierwszej instancji) mogły zostać pominięte przez Sąd Apelacyjny na podstawie art.
381 k.p.c. Jeżeli wyniki badań przeprowadzonych przez skarżącego już po wydaniu
wyroku przez Sąd Okręgowy dają podstawę do twierdzenia, że stan jego zdrowia
uległ pogorszeniu po wydaniu przez organ rentowy decyzji odmawiającej prawa do
renty z tytułu niezdolności do pracy, to powinien on rozważyć ponowienie wniosku o
przyznanie renty i dołączenie do tego wniosku wszystkich wyników badań
medycznych i orzeczeń lekarskich.
W rozpoznawanej sprawie nie zostało przez skarżącego wykazane, że
skarga kasacyjna jest oczywiście uzasadniona.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia skargi
kasacyjnej do rozpoznania na podstawie art. 3989
§ 2 k.p.c.