Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PK 105/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 25 stycznia 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Małgorzata Wrębiakowska-Marzec (przewodniczący)
SSN Bogusław Cudowski
SSN Zbigniew Myszka (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa M. H.
przeciwko E. Spółce Akcyjnej
o odszkodowanie z tytułu niezgodnego z prawem wypowiedzenia umowy o pracę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 25 stycznia 2012 r.,
skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Okręgowego z dnia 14 grudnia 2010 r.,
1. uchyla zawarte w pkt III zaskarżonego wyroku
postanowienie o kosztach procesu w ten sposób, że w miejsce
kwoty 5 400 zł (pięć tysięcy czterysta) zasądza od powoda na
rzecz strony pozwanej kwotę 300 zł (trzysta złotych) tytułem
zwrotu kosztów procesu,
2. oddala skargę kasacyjną w pozostałym zakresie i zasądza
od powoda na rzecz strony pozwanej kwotę 120 zł (sto
dwadzieścia) tytułem zwrotu kosztów postępowania
kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 14 grudnia 2010 r. Sąd Okręgowy Wydział Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych, po rozpoznaniu apelacji obu stron od wyroku Sądu
Rejonowego VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 2 października
2008 r., zmienił ten wyrok w punktach od 1 do 4 w ten sposób, że oddalił
powództwo M. H. o odszkodowanie z tytułu niezgodnego z prawem wypowiedzenia
umowy o pracę (pkt I wyroku), oddalił apelację powoda (pkt II wyroku), zasądził od
powoda na rzecz pozwanej E. Spółki Akcyjnej kwotę 5.460 zł tytułem zwrotu
kosztów postępowania za wszystkie instancje, w tym kwotę 60 zł tytułem zwrotu
kosztów sądowych (pkt III wyroku) oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanej
kwotę 50.190,16 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 18 września 2009 r. do
dnia zapłaty tytułem zwrotu wypłaconego powodowi roszczenia wraz z odsetkami
naliczonymi do dnia zapłaty należności (pkt IV wyroku).
W sprawie tej ustalono, że powód był zatrudniony w pozwanej Spółce na
podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony, początkowo na stanowisku
głównego specjalisty do spraw obsługi prawnej w Zespole Biura Zarządu za
wynagrodzeniem 2.500 zł, a od dnia 1 lutego 2006 r. powierzono mu stanowisko
dyrektora Departamentu Administracyjno-Prawnego za wynagrodzeniem 12.500 zł.
Na tym stanowisku powód podlegał bezpośrednio prezesowi zarządu pozwanej
Spółki i obowiązywał go trzymiesięczny okres wypowiedzenia. W dniu 15 marca
2006 r. powód zawarł z pracodawcą umowę o podnoszenie kwalifikacji w
pozaszkolnej formie odbywania zajęć w ramach aplikacji radcowskiej
organizowanej przez Okręgową Izbę Radców Prawnych. Od 17 października 2006
r. do 6 kwietnia 2007 r. powód przebywał na zwolnieniu lekarskim w związku z
niezdolnością do pracy. Uchwałą z dnia 30 listopada 2006 r. zarząd pozwanej
odwołał powoda z dniem 1 grudnia 2006 r. ze stanowiska dyrektora Departamentu
Administracyjno-Prawnego. Pismem z dnia 22 marca 2007 r. powód zwrócił się do
pracodawcy o udzielenie mu urlopu celem przygotowania do egzaminu
radcowskiego w wymiarze 30 dni kalendarzowych bezpośrednio poprzedzających
dzień rozpoczęcia tego egzaminu (od 8 kwietnia do 7 maja 2007 r.) oraz o
zwolnienie go z pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia w dniach
3
odbywania się egzaminu (8, 9, 10, 24, 25 i 26 maja 2007 r.). W odpowiedzi, w
piśmie doręczonym powodowi w dniu 2 kwietnia 2007 r., prezes Spółki stwierdził, że
wszelkie ustalenia co do terminu udzielenia urlopu mogą być dokonane po
stawieniu się powoda w pracy i przedstawieniu stosownego zaświadczenie
lekarskiego. Powód poinformował telefonicznie pracodawcę, że w dniu 10 kwietnia
2007 r. przedłoży zaświadczenie lekarskie stwierdzające jego zdolność do pracy.
Badaniom tym powód poddał się rano 10 kwietnia 2007 r. i tego samego dnia około
godziny 8.30 przedstawił stosowne zaświadczenie bezpośrednio kierownikowi
zespołu zarządzania zasobami ludzkimi. Do 6 kwietnia 2007 r. (był to piątek) powód
nie świadczył pracy z uwagi na niezdolność do pracy potwierdzoną
zaświadczeniem lekarskim. Natomiast 9 kwietnia 2007 r. był dniem świątecznym
(poniedziałek Wielkanocny). W dniu 10 kwietnia 2007 r., po otrzymaniu
zaświadczenia lekarskiego o zdolności powoda do pracy, wręczono mu
wypowiedzenie umowy o pracę oraz pismo z dnia 4 kwietnia 2007 r. informujące o
wyrażeniu zgody na korzystanie przez niego z urlopu szkoleniowego w terminie od
11 kwietnia do 7 maja 2007 r. w wymiarze 27 dni kalendarzowych. Wynagrodzenie
powoda liczone jak ekwiwalent za urlop wypoczynkowy wynosiło 15.500 zł.
Sąd Rejonowy wyrokiem z dnia 2 października 2008 r., 1) zasądził od
pozwanej na rzecz powoda kwotę 15.500 zł tytułem odszkodowania za niezgodne z
prawem wypowiedzenie umowy o pracę, 2) oddalił powództwo w pozostałym
zakresie oraz 3) orzekł o kosztach postępowania i rygorze natychmiastowej
wykonalności. W ocenie tego Sądu pracodawca jest związany wnioskiem
pracownika o udzielenie mu urlopu szkoleniowego przewidzianego w art. 36 ustawy
z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych (obecnie jednolity tekst: Dz. U. z 2010 r.
Nr 10, poz. 65 ze zm.) i nie może odmówić udzielenia tego urlopu, ani modyfikować
czasu jego trwania, jeżeli pracownik spełnia przesłanki warunkujące prawo do tego
urlopu. Pracodawca był więc zobligowany do udzielenia powodowi urlopu
szkoleniowego zgodnie z jego wnioskiem (czyli od 8 kwietnia do 7 maja 2007 r.) i
nie miał prawa przesunąć początkowej daty tego urlopu na dzień 11 kwietnia 2007
r. Skoro powód od dnia 8 kwietnia 2007 r. (wskazanego przez siebie we wniosku)
przebywał na urlopie szkoleniowym, to pracodawca, wypowiadając mu umowę o
pracę w dniu 10 kwietnia 2007 r., naruszył art. 41 k.p. Z tego tytułu Sąd zasądził na
4
rzecz powoda, który pracował u pozwanej krócej niż 3 lata, odszkodowanie w
wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia (15.500 zł), gdyż w dacie
wypowiedzenia umowy o pracę nie zajmował już stanowiska dyrektora
Departamentu Administracyjno-Prawnego, do którego przewidziany był
trzymiesięczny okres wypowiedzenia (46.500 zł).
Od tego wyroku obie strony wniosły apelacje, przy czym powód zaskarżył
wyrok w części oddalającej powództwo ponad kwotę 15.500 zł, zaś pozwana w
całości.
Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 9 lipca 2009 r., 1) zmienił wyrok Sądu
Rejonowego w jego punktach 1 i 2 w ten sposób, że zasądził od pozwanej na rzecz
powoda kwotę 46.500 zł tytułem odszkodowania za niezgodne z prawem
wypowiedzenie umowy o pracę, 2) oddalił apelację pozwanej oraz 3) orzekł o
kosztach postępowania. Sąd Okręgowy podzielił „w większości” stanowisko Sądu
Rejonowego. Sąd ten wskazał przy tym, że pracodawca nie może uzależnić
udzielenia aplikantowi radcowskiemu przedmiotowego urlopu od spełnienia
jakiegokolwiek warunku, w szczególności od wykazania, że jest on zdolny do pracy.
Pozwana nie mogła wymagać od powoda przedstawienia zaświadczenia o
zdolności do pracy choćby dlatego, że nie zgłaszał on gotowości do pracy po
powrocie ze zwolnienia lekarskiego trwającego dłużej niż 30 dni. Ponadto, to na
pracodawcy ciążył obowiązek skierowania pracownika na badania. Skoro powód
złożył wniosek o udzielenie urlopu szkoleniowego, to pracodawca powinien udzielić
tego urlopu. Tym samym pracodawca rozwiązał z powodem umowę o pracę z
naruszeniem prawa, bowiem dokonał wypowiedzenia umowy w czasie
usprawiedliwionej nieobecności powoda w pracy. Orzekając o wysokości
odszkodowania Sąd Okręgowy stwierdził, że zapis aneksu do umowy o pracę
zapewniający powodowi trzymiesięczny okres wypowiedzenia nie został w
jakikolwiek sposób zmieniony. Zatem pomimo odwołania powoda ze stanowiska
dyrektora, nadal zachował on prawo do trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia i
wysokość należnego odszkodowania wynosi 46.500 zł.
W wyniku skargi kasacyjnej złożonej przez pozwaną, Sąd Najwyższy
wyrokiem z dnia 18 sierpnia 2010 r., II PK 33/10, uchylił wyrok Sądu Okręgowego w
punktach 2, 3, 4 i 5 i w tym zakresie przekazał sprawę temu Sądowi do ponownego
5
rozpoznania oraz rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego. W
uzasadnieniu wyroku Sąd Najwyższy stwierdził, że specyfika urlopu, o którym
mowa w art. 36 ustawy o radcach prawnych nie zmienia zasadniczego dla
rozstrzygnięcia sporu stwierdzenia, że pracownik-aplikant radcowski oraz
zatrudniający go pracodawca są stronami stosunku pracy, regulowanego
przepisami Kodeksu pracy. Z tej przyczyny interpretacja przepisów odnoszących
się do uprawnień pracownika-aplikanta radcowskiego (w tym jego prawa do urlopu
szkoleniowego) nie może pomijać, że wskutek nawiązania stosunku pracy
pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz
pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez
pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem
(art. 22 § 1 k.p.). Świadczenie przez pracownika pracy podporządkowanej
kierownictwu pracodawcy polega w szczególności na przestrzeganiu czasu pracy
ustalonego w zakładzie pracy (art. 100 § 2 pkt 1 k.p.). Oznacza to między innymi
obowiązek punktualnego stawienia się do pracy, zakaz opuszczania miejsca pracy,
stosowanie się do przerw w pracy, zakaz opuszczenia zakładu przed końcem czasu
pracy i stosowanie się do normatywów ustalonych dla różnych czynności.
W ocenie Sądu Najwyższego, nie ulega wątpliwości, że korzystanie z prawa
do urlopu (jakiegokolwiek, nie tylko urlopu wypoczynkowego) jest usprawiedliwioną
nieobecnością w pracy. Nie oznacza to jednak, że pracownik może samodzielnie
decydować o terminie jego rozpoczęcia i okresie wykorzystania. Aby tak przyjąć,
konieczny byłby przepis (odstępujący od przedstawionej zasady), w którym
wyraźnie stwierdzono by, że pracownik podejmuje decyzję o terminie i okresie
urlopu albo że prawo do urlopu (z mocy prawa) jest realizowane w ściśle
określonym terminie. Nawet w przypadku urlopu "na żądanie" na podstawie
art. 1672
k.p. - który to przepis wyraźnie stwierdza, że "pracodawca jest obowiązany
udzielić na żądanie pracownika i w terminie przez niego wskazanym" urlopu - w
orzecznictwie utrwalone jest stanowisko, zgodnie z którym pracownik nie udziela
"sobie samemu" tego urlopu. Przysługiwanie prawa do urlopu, o którym mowa w
art. 36 ustawy o radcach prawnych, jest przypadkiem przysługiwania zwolnienia od
pracy, którego pracodawca jest obowiązany udzielić (§ 4 rozporządzenia Ministra
Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 15 maja 1996 r. w sprawie sposobu
6
usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od
pracy (Dz. U. Nr 60, poz. 281 ze zm.). Jednak z treści art. 36 ustawy o radcach
prawnych nie da się odczytać regulacji pozwalających na uznanie, że termin
rozpoczęcia urlopu (okres, w którym będzie wykorzystany) został w nim wskazany
(wynika z mocy prawa), o czym pracownik jedynie pracodawcę zawiadamia lub
usprawiedliwia nieobecność, albo że pracownik samodzielnie decyduje o terminie
rozpoczęcia tego urlopu. Przepis ten musi być interpretowany ściśle jako wyjątkowy
(odstępstwo od zasady wykonywania pracy w czasie i miejscu wskazanym przez
pracodawcę), a przy jego wykładni nie ma potrzeby sięgania w drodze analogii do
przepisów o urlopach wypoczynkowych (czy szkoleniowych), gdyż nie występuje
luka prawna. Oznacza to, że urlopu szkoleniowego z art. 36 ustawy o radcach
prawnych "udziela" pracodawca, a więc o terminie rozpoczęcia korzystania z tego
urlopu nie może samodzielnie decydować pracownik ani też termin ten nie wynika z
przepisu prawa. W ustalonych w sprawie okolicznościach faktycznych Sąd
Najwyższy uznał, że 10 kwietnia 2007 r. nie był dniem, w którym powód korzystał z
urlopu szkoleniowego. Zaproponowany przez powoda termin rozpoczęcia tego
urlopu w dniu 8 kwietnia 2007 r. nie został przez pracodawcę zaakceptowany.
Pracodawca "udzielił" powodowi urlopu szkoleniowego (wyraził zgodę na
rozpoczęcie korzystania z tego urlopu) dopiero od dnia 11 kwietnia 2007 r. Skoro
zaś 10 kwietnia 2007 r. nie był dla powoda dniem urlopu, to nie może być
traktowany jako dzień usprawiedliwionej nieobecności w pracy w rozumieniu art. 41
k.p. Wręczenie powodowi tego dnia oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę za
wypowiedzeniem nie naruszało zatem tego przepisu „przez wypowiedzenie
dokonane w czasie urlopu”.
Sąd Najwyższy stwierdził też, że Sądy obu instancji oparły swoje
rozstrzygnięcia wyłącznie na konstrukcji prawnej, według której pozwany
pracodawca naruszył przepisy o wypowiadaniu umów o pracę (art. 45 § 1 k.p.),
gdyż dokonał wypowiedzenia w dniu, w którym powód korzystał z urlopu
szkoleniowego z art. 36 ustawy o radcach prawnych, czyli w czasie urlopu w
rozumieniu art. 41 k.p. Przeprowadzone przez Sądy rozważania co do wykładni i
zastosowania w okolicznościach faktycznych sprawy zasad ustalania zdolności do
pracy pracownika po jego nieobecności w pracy trwającej dłużej niż 30 dni
7
pozostają w bardzo luźnym związku z przyjętą podstawą prawną uwzględnienia
powództwa. To, czy pracodawca prawidłowo stosował art. 229 § 2 k.p., nie ma
bowiem znaczenia dla oceny, czy wypowiedzenie zostało dokonane w czasie
urlopu, a ściślej, czy 10 kwietnia 2007 r. był dla powoda dniem korzystania z urlopu
szkoleniowego.
Po ponownej rozprawie apelacyjnej przed Sądem Okręgowym w dniu 8
grudnia 2010 r. powód złożył „załącznik do protokołu", w którym podtrzymał swoje
stanowisko i dodatkowo podkreślił, że działanie pracodawcy powinno być za
kwalifikowane jako naruszające art. 8 k.p. Zdaniem powoda ustalenia faktyczne
wskazują, że odmowa udzielenia mu urlopu szkoleniowego zgodnie z jego
wnioskiem oraz bezprawne skrócenie jego wymiaru z 30 dni do 27 dni było w
rzeczywistości motywowane wyłącznie chęcią wręczenia mu w dniu 10 kwietnia
2007 r. wypowiedzenia umowy o pracę (co nie byłoby możliwe gdyby nie
odmówiono i nie skrócono mu urlopu) i to pomimo, że już 10 kwietnia 2007 r.
odpadał formułowany przez pozwaną pretekst w postaci przedłożenia doręczenia
zaświadczenia o zdolności do pracy.
Pozwana zaś wniosła o oddalenie powództwa w całości i zaprzeczyła jakoby
okolicznością bezsporną i przyznaną był fakt udzielenia powodowi urlopu
szkoleniowego motywowany chęcią wręczenia wypowiedzenia. Zarzut naruszenia
art. 8 k.p. jest całkowicie bezzasadny, gdyż powód wywodzi go z prośby
pracodawcy o dostarczenie zaświadczenia o zdolności powoda do pracy, co było
jego obowiązkiem ustawowym i nie budzi wątpliwości na tym etapie postępowania,
a przede wszystkim nie ma znaczenia dla oceny czy wypowiedzenie zostało
dokonane w czasie urlopu, a ścisłej, czy 10 kwietnia 2001 r. był dla powoda dniem
korzystania z urlopu szkoleniowego.
Sąd Okręgowy, ponownie rozpoznając sprawę uznał, że apelacja pozwanej
jest zasadna i oddalił powództwo. Sąd ten podkreślił, że przyczyna rozwiązania z
powodem umowy za wypowiedzeniem tj. likwidacja stanowiska pracy, w ogóle nie
była kwestionowana przez powoda należało zatem przyjąć ją za okoliczność
bezsporną. Skoro więc Sąd Najwyższy rozpoznając niniejszą sprawę przyjął, że
wręczenie wypowiedzenia jest prawnie skuteczne (a to było podstawą sporu
między stronami) gdyż nie zachodziła przesłanka z art. 41 k.p. to apelacja
8
pozwanej kwestionująca roszczenia powoda zasługuje na uwzględnienie.
Natomiast podnoszony przez powoda zarzut skrócenia urlopu szkoleniowego w
celu wręczenia wypowiedzenia jako sprzecznego z zasadami współżycia
społecznego (art. 8 k.p.) jest o tyle niezasadny, że nie ma związku ze sprawą.
Jeżeli celem likwidacji stanowiska pracy, oprócz przesłanek reorganizacyjnych
zmierzających do poprawy efektywności firmy, była także chęć rozwiązania umowy
o pracę z określonym pracownikiem to taka okoliczność nie stanowi nadużycia
zasad uregulowanych w art. 8 k.p. Skoro więc powód nie wykazał pozorności
likwidacji jego miejsca pracy w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji, to
podnoszenie tej okoliczności nie ma wpływu na poprawność rozwiązania stosunku
pracy i ewentualne roszczenia z art. 45 k.p.
W ocenie Sądu Okręgowego, jakkolwiek pracodawca nie może samoistnie
skracać ustawowo gwarantowanego urlopu pracownika, gdy prawo do tego urlopu
zostało ustalone z pracodawcą odpowiednio wcześnie i pracownik wystąpił o ten
urlop na piśmie a jego wniosek został zaaprobowany, to jednak skrócenie urlopu
nie stanowi naruszenia przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę. Zdaniem Sądu
Okręgowego, pracownikowi przysługiwałyby roszczenia z art. 45 k.p., gdyby
pracodawca skrócił urlop z art. 36 ustawy o radcach prawnych, a następnie zezwolił
pracownikowi rozpocząć pozostałą część i wtedy dokonał wypowiedzenia umowy o
pracę w trakcie trwającego tak skróconego urlopu. Jednak i w tym przypadku
roszczenia z art. 45 k.p. przysługiwałyby tylko z powodu zaistnienia przesłanek z
art. 41 k.p., a nie dlatego, że pracodawca nie dochował normy „urlopowej” z art. 36
ustawy o radcach prawnych. Oznacza to, że o ile dyskusja o roszczeniach
przysługujących pracownikowi z powodu skrócenia przez pracodawcę okresu
urlopu z art. 36 ustawy o radcach prawnych jest otwarta, to jakikolwiek roszczenia z
tego tytułu raczej nie będą wyczerpywać dyspozycji art. 45 k.p.
Okręgowy uwzględnił jednocześnie wniosek o zwrot kwot wypłaconych
powodowi w wyniku wykonania prawomocnego orzeczenia sądowego w oparciu o
art. 338 § 1 k.p.c., ponieważ pozwana okazała dowód wpłaty zasądzonej kwoty na
rzecz powoda, a powód nie zaprzeczał ani faktowi wpłaty ani jej wysokości.
W skardze kasacyjnej powód zarzucił naruszenie przepisów prawa
materialnego, w szczególności: 1/ art. 8 k.p. przez jego niewłaściwe zastosowanie,
9
tj. błąd w subsumcji i błędne uznanie, że działanie pracodawcy w okolicznościach
niniejszej sprawy nie narusza art. 8 k.p., a tym samym wypowiedzenie umowy o
pracę zostało dokonane z naruszeniem art. 8 k.p., mimo że dokonanie skarżącemu
„wypowiedzenia umowy o pracę w dniu 10 kwietnia 2007 r. było sytuacją dokładnie
zaplanowaną przez Pracodawcę - w wykonaniu której Pracodawca dokonał
bezpodstawnej prawnie odmowy udzielenia” urlopu szkoleniowego zgodnie z
wnioskiem skarżącego i bezprawnie skrócił jego wymiar z 30 dni do 27 dni, co było
w rzeczywistości motywowane wyłącznie chęcią mu wypowiedzenia w dniu 10
kwietnia 2007 r. pracy, 2/ art. 36 ustawy o radcach prawnych (w brzmieniu
obowiązującym do dnia 24 marca 2009 r. – a od 25 marca 2009 r. przepis ten
znajduje się w art. 34 ust. 2 tej ustawy) przez jego błędną wykładnię i uznanie, że
nie zobowiązuje on pracodawcy do udzielenia pracownikowi, spełniającemu
wymagane tym przepisem przesłanki, urlopu szkoleniowego w ustawowym
wymiarze, a pracodawca może zupełnie dowolnie i w celu jedynie szybszego
złożenia pracownikowi wypowiedzenia umowy o pracę odmówić udzielenia tego
urlopu lub w tym samym celu dowolnie zmienić (skrócić) jego ustawowy wymiar, a
takie działanie nie jest sprzeczne z społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego
urlopu oraz nie narusza zasad współżycia społecznego, 3/ art. 45 § 1 k.p. przez
jego niewłaściwe zastosowanie, tj. błąd w subsumcji i błędne uznanie, że
wypowiedzenie umowy o pracę dokonane w okolicznościach niniejszej sprawy nie
stanowi naruszenia art. 8 k.p i tym samym nie stanowi podstawy do zasądzenia
odszkodowania na podstawie art. 45 § 1 k.p., mimo że z okoliczności faktycznych
sprawy jednoznacznie wynika, iż odmowa udzielenia urlopu szkoleniowego z art. 36
ustawy o radcach prawnych oraz bezprawna ingerencja w jego ustawowy wymiar
(jego skrócenie) były motywowane wyłącznie chęcią złożenia skarżącemu w dniu
10 kwietnia 2007 r. oświadczenia o wypowiedzeniu umowy o pracę.
Jako okoliczność uzasadniającą przyjęcie skargi do rozpoznania wskazano
występowanie w sprawie istotnych zagadnień prawnych sprowadzających się do
rozstrzygnięcia: 1/ zastosowania art. 8 k.p. „do oceny sytuacji, w której odmowa
udzielenia pracownikowi - aplikantowi radcowskiemu urlopu na przygotowanie do
egzaminu radcowskiego zgodnie z jego wnioskiem i w ustawowym wymiarze 30 dni
kalendarzowych wynikających z ustawy o radcach prawnych jest rzeczywiście
10
motywowana wyłącznie chęcią złożenia temu pracownikowi wcześniejszego
wypowiedzenia umowy o pracę, które to wcześniejsze wypowiedzenie nie byłoby
możliwe, gdy bezpodstawnie Pracodawca urlopu zgodnie z wnioskiem i w
ustawowym wymiarze nie odmówił”, 2/ i „wyjaśnienia pełnego charakteru prawnego
przepisu art. 36 ustawy o radcach prawnych”, w szczególności czy przepis ten nie
zobowiązuje pracodawcy do udzielenia pracownikowi - aplikantowi radcowskiemu,
który spełnił przesłanki wskazane w ustawie o radcach prawnych warunkujące jego
prawo do tego urlopu, urlopu szkoleniowego wskazanego w tym przepisie w
ustawowym wymiarze, oraz czy pracodawca może zupełnie dowolnie i w celu
jedynie np. szybszego złożenia pracownikowi wypowiedzenia umowy o pracę
odmówić udzielenia tego urlopu, czy też w tym samym celu dowolnie zmienić
(skrócić) jego ustawowy wymiar, a takie działanie pracodawcy nie jest sprzeczne z
społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego urlopu oraz nie narusza zasad
współżycia społecznego.
W konsekwencji skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości
i orzeczenie co do istoty sprawy zgodnie z żądaniem skarżącego, tj. zasądzenie na
jego rzecz kwoty 46.500 zł tytułem odszkodowania w związku z rozwiązaniem
umowy o pracę dokonanym z naruszeniem art. 8 k.p., ewentualnie o uchylenie
zaskarżonego w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi
drugiej instancji, a także o zasądzenie od pozwanej kosztów postępowania
(z kosztami zastępstwa procesowego), w tym postępowania kasacyjnego według
norm przepisanych. Z ostrożności procesowej skarżący wniósł o zmianę
postanowienia Sądu Okręgowego w zakresie orzeczenia o kosztach zastępstwa
procesowego w wysokości 5.400 zł (pkt III zaskarżonego wyroku) i ich obniżenie
zgodnie z uchwałą składu 7 sędziów wyższego z 24.02.2011 r. (sygn. akt I PZP
6/10), której Sąd Najwyższy nadał moc zasady prawnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna była usprawiedliwiona wyłącznie w zakresie zawartego w
niej zażalenia co do orzeczenia o kosztach postępowania. Rozstrzygając
występujące rozbieżności w orzecznictwie Sąd Najwyższy w mającej moc zasady
prawnej uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 24 lutego 2011 r., I PZP 6/10
11
(dotychczas niepublikowana), wyraził uzasadniony pogląd, że podstawę
zasądzenia przez sądy opłaty za czynności profesjonalnego pełnomocnika
prawnego (adwokata) z tytułu zastępstwa prawnego w sprawie ze stosunku pracy o
odszkodowanie, o którym mowa w art. 56 §1 w związku z art. 58 k.p. stanowi
stawka minimalna określona w art. 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra
Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności
adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy
prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.). Prowadziło to do
orzeczenia przez Sąd Najwyższy jak w pkt. 1 wydanego wyroku.
Natomiast skarga kasacyjna w zakresie jej podstaw dotyczących naruszenia
prawa materialnego nie miała usprawiedliwionych podstaw. Sformułowane w niej
jako istotne zagadnienia prawne zostały wyjaśnione w uzasadnieniu wyroku Sądu
Najwyższego z dnia 18 sierpnia 2010 r., uchylającego sprawę do ponownego
rozpoznania, w którym Sąd Najwyższy uznał, że pozwany pracodawca nie naruszył
ani art. 36 ustawy o radcach prawnych ani art. 41 k.p. w związku z art. 45 § 1 k.p.,
co doprowadziło do wydania wyroku kasatoryjnego w celu dokonania merytorycznej
weryfikacji orzeczeń Sądów pierwszej i drugiej instancji w zakresie zaskarżonym
przez pozwanego pracodawcę. Przy rozpoznaniu kolejnej skargi kasacyjnej w
rozpoznawanej sprawie, tym razem wniesionej przez powoda, skład orzekający
Sądu Najwyższego rozpoznający jego skargę nie miał możliwości ani uprawnień
procesowych do rozważania zarzutów kasacyjnych skarżącego, które w jego
zamiarze mogłyby w istocie rzeczy zmierzać do podważenia wiążących ocen
prawnych wyrażonych w uzasadnieniu poprzedniego wyroku Sądu Najwyższego z
dnia 18 sierpnia 2010 r., tylko ze względu na kasacyjny zarzut skarżącego powoda
nadużycia prawa wypowiedzenia umowy o pracę przez pozwanego pracodawcę,
który - według wykładni zawartej w wymienionym wyroku kasatoryjnym Sądu
Najwyższego - nie naruszył art. 36 ustawy o radcach prawnych ani art. 41 k.p., ani
art. 45 § 1 k.p. Ponadto gdyby potencjalny problem nadużycia wymienionych
przepisów prawa był podnoszony przez powoda lub taką potrzebę dostrzegłby Sąd
Najwyższy w poprzednim postępowaniu kasacyjnym, to nie wydałby wyroku
kasatoryjnego, ale oddaliłby skargę kasacyjną pozwanego bądź z użyciem formuły,
że ówcześnie (poprzednio) zaskarżone, przez pozwanego pracodawcę, orzeczenie
12
pomimo błędnego uzasadnienia odpowiadało prawu ze względu na nadużycie
prawa do błędnie (wedle uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego z 18 sierpnia
2010 r.) zinterpretowanych przez Sądy obu instancji przepisów art. 36 ustawy o
radcach prawnych i art. 41 k.p. w związku z art. 45 § 1 k.p. (art. 39814
in fine k.p.c.),
albo w uzasadnieniu tego wyroku kasatoryjnego Sąd Najwyższy zobowiązałby Sąd
drugiej instancji do zweryfikowania dokonanej i wiążącej ten Sąd, któremu sprawa
została przekazana do ponownego rozpoznania (art. 386 § 6 k.p.c. w związku z
art. 39821
k.p.c.), a kontestowanej przez skarżącego wykładni wymienionych
przepisów pod kątem potrzeby lub konieczności zbadania zarzutu ich
potencjalnego nadużycia przez pozwanego pracodawcę (art. 8 k.p.), jeżeli
uwzględnienie takiego zarzutu mogłoby potwierdzić nadużycie prawa pozwanego
pracodawcy do rozwiązania stosunku pracy z powodem, pomimo formalnego
utrzymania się (działania) w granicach prawem przewidzianych.
W okolicznościach rozpoznawanej sprawy przy ocenie kasacyjnego zarzutu
nadużycia przez pozwanego pracodawcę prawa wypowiedzenia skarżącemu
umowy o pracę Sąd Najwyższy miał na uwadze, że orzekanie na podstawie art. 8
k.p. zawsze prowadzi do osłabienia zasady pewności prawa, które z formalnego
punktu widzenia było legalnie zastosowane. Dlatego uwzględnienie konstrukcji
nadużycia prawa z art. 8 k.p. jest z możliwe zupełnie wyjątkowo ze względu na
szczególnie istotne usprawiedliwienie etyczne, moralne lub obyczajowe, które
powinno być uwzględnione w konkretnych okolicznościach sprawy (por. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 21 stycznia 2011 r., II PK 158/10, LEX nr 784923).
Ponadto na ogół przyjmuje się, że ocena zastosowania art. 8 k.p. mieści się - co do
zasady - w granicach swobodnego uznania sędziowskiego, które w postępowaniu
kasacyjnym może być kontrolowane wyjątkowo i tylko w razie szczególnie rażącego
bądź oczywistego naruszenia prawa (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 lipca
2009 r., I PK 48/09, LEX nr 529757). W judykaturze utrwalone jest też stanowisko,
że stosowanie art. 8 k.p (w stosunkach cywilnoprawnych art. 5 k.c.) powinno być
restrykcyjne i w żadnym razie nie może prowadzić do uchylenia bądź zmiany
obowiązujących przepisów prawa (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20
czerwca 2008 r., IV CNP 12/08, LEX nr 461749).
13
Odnosząc wymienione stanowiska judykatury do przedmiotowej sprawy,
uwzględnienie zarzutu nadużycia przepisów prawa pracy (art. 8 k.p. w opozycji do
art. 36 ustawy o radcach prawnych i art. 41 w związku z art. 45 § 1 k.p.)
wymagałoby zatem wykazania szczególnie istotnych przyczyn „niweczących”
domniemanie legalnego rozwiązania stosunku pracy z powodem w sposób
sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa lub z zasadami
współżycia społecznego. Tymczasem poza bezpośrednią polemiką skarżącego z
zaskarżonym wyrokiem i wynikającej z niej pośredniej kontestacji wiążącej Sąd
drugiej instancji oceny prawnej legalności rozwiązania stosunku pracy z powodem
(zawartej w wyroku Sądu Najwyższego z 18 sierpnia 2010 r.), której nie może
ponownie weryfikować kolejny skład najwyższej instancji sądowej rozpoznający
przedmiotową skargę kasacyjną powoda, w której treści zabrakło szczególnych
racji i istotnych argumentów, które mogłyby prowadzić lub przekonywać za
zasadnością zarzutu nadużycia prawa, tj. naruszenia art. 8 k.p. W szczególności
nie przemawiało za tym twierdzenie skarżącego, że w okolicznościach
przedmiotowej sprawy pozwany pracodawca „zupełnie dowolnie i w celu jedynie np.
szybszego złożenia pracownikowi wypowiedzenia umowy pracę” odmówił
powodowi udzielenia urlopu szkoleniowego, jeżeli w wiążącym wyroku
kasatoryjnym z dnia 18 sierpnia 2010 r. Sąd Najwyższy uznał legalność takiego
dalej kontestowanego zachowania się pozwanego pracodawcy. Przy ocenie tego
kasacyjnego zarzutu należało mieć na uwadze, że wskutek rozwiązania stosunku
pracy przez pozwanego pracodawcę skarżący uzyskał też „korzyści”, ponieważ nie
będzie zobowiązany np. do zwrotu poniesionych przez pozwanego pracodawcę
części kosztów sfinansowania aplikacji radcowskiej skarżącego, w tym związanych
z udzielanymi mu zwolnieniami od pracy i urlopami szkoleniowymi potrzebnymi do
odbycia aplikacji radcowskiej, które przyczyniły się do uzyskania przez skarżącego
profesjonalnego statusu radcy prawnego.
Równocześnie kasacyjny zarzut bezpodstawnego skrócenia wymiaru urlopu
szkoleniowego przysługującego powodowi usuwał się spod rozeznania
kasacyjnego już dlatego, że w zakończonym postępowaniu skarżący nie dochodził
wyrównawczych roszczeń urlopowych, bo nie były one przedmiotem rozpoznania
ani przedmiotem zaskarżonego wyroku wydanego w sprawie o przywrócenie do
14
pracy. Sąd drugiej instancji uznał „za otwartą dyskusję” o roszczeniach
przysługujących z tytułu „skrócenia przez pracodawcę okresu urlopu z art. 36
ustawy o radcach prawnych, które „raczej nie będą wyczerpywać dyspozycji art. 45
kp”, co oznacza, że od „nieistniejącego” orzeczenia w zakresie potencjalnych
roszczeń urlopowych nie przysługują środki zaskarżenia, a zatem Sąd Najwyższy
nie miał możliwości sądowej weryfikacji kasacyjnego zarzutu skrócenia skarżącemu
urlopu szkoleniowego.
Skoro skarżący nie wykazał szczególnych przesłanek zastosowania do
osądu rozpoznanej sprawy konstrukcji nadużycia prawa przez pozwanego
pracodawcę, przeto Sąd Najwyższy oddalił w pkt 2 niemającą usprawiedliwionych
materialnoprawnych podstaw skargę kasacyjną na podstawie art. 39814
k.p.c.