Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CSK 56/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 8 lutego 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Hubert Wrzeszcz (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz
SSN Zbigniew Kwaśniewski
Protokolant Izabella Janke
w sprawie z powództwa Stowarzyszenia Filmowców Polskich z siedzibą
w Warszawie
przeciwko A. J.
o ochronę praw autorskich i zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 8 lutego 2012 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 6 sierpnia 2010 r.,
uchyla zaskarżony wyrok w części dotyczącej rozstrzygnięć
zawartych w punktach drugim oraz czwartym i w tym zakresie
przekazuje sprawę Sądowi Apelacyjnemu do ponownego
rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o
kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Wyrokiem z dnia 7 kwietnia 2010 r. Sąd Okręgowy zakazał pozwanemu
dokonywania reemisji w telewizji kablowej utworów audiowizualnych w programach
telewizyjnych do czasu zawarcia z powodem umowy licencyjnej na podstawie art.
211
ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych,
zasądził od pozwanego na rzecz powoda 291 218,56 zł z ustawowymi odsetkami
od dnia 18 lutego 2009 r., umorzył postępowania co do kwoty 104 896,44 zł, oddalił
powództwo w pozostałej części i zasądził od pozwanego na rzecz powoda
13 851,50 zł kosztów procesu.
Sąd ustalił, że powód jest organizacją zbiorowego zarządzania prawami
autorskimi, posiada stosowne zezwolenie obejmujące m.in. zarząd majątkowymi
prawami autorskimi do reemisji. Na podstawie zawartej w dniu 7 maja 2002 r.
umowy z międzynarodową organizacją zarządzania prawami autorskimi do
utworów audiowizualnych („AGICOA”), powód zarządza w Polsce prawami
powierzonymi tej organizacji.
Pozwany prowadzi działalność gospodarczą pod nazwą Telewizja Kablowa
J. J. i jest operatorem telewizji kablowej w J. Jego działalność polega na odbieraniu
programów telewizyjnych nadawanych przez inne organizacje telewizyjne i na ich
odpłatnym rozpowszechnianiu w całości, bez zmian w sieci kablowej. W swojej
ofercie na początku roku 2005 posiadał 52 programy telewizyjne, polskie i
zagraniczne, a z końcem 2008 r. – 60 programów. Wpływy netto (bez podatku
VAT) z abonamentów za odbiór telewizji kablowej w 2005 r. wynosiły 1 414 999,39
zł, w 2006 r. – 1 352 626,76 zł, w 2007 r. – 1429 851,36 zł, w 2008 r. –
1 615 644,20 zł.
Pozwany dokonywał – w okresie, za który powód dochodzi roszczeń, tj. od
1 kwietnia 2005 r. do 31 grudnia 2008 r. – reemisji programów telewizyjnych,
zawierających programy audiowizualne, bez umowy licencyjnej i czynił to również
w chwili zamknięcia rozprawy.
Powód nie ma zatwierdzonych tabel wynagrodzeń, wcześniej obowiązujące
zostały uchylone przez Naczelny Sąd Administracyjny. Takie tabele posiadają
natomiast Stowarzyszenie Autorów „ZAiKS”, Związek Artystów Scen Polskich
3
i Związek Stowarzyszeń Artystów Wykonawców „STOART”. Pozwany na rzecz
tych Stowarzyszeń płaci umówione wynagrodzenie. Ponosi także opłaty na rzecz
Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.
Pozwany należy do Związku Telewizji Kablowych w Polsce – Izba
Gospodarcza. Powód zwracał się do tego Związku o zawarcie umowy licencyjnej.
Do powoda o zwarcie takiej umowy w dniu 20 lutego 2006 r. zwrócili się natomiast
pozwany i inni operatorzy telewizji kablowych, zrzeszeni w wymienionym Związku.
Do zawarcia umowy jednak nie doszło, ponieważ strony nie osiągnęły
porozumienia, zwłaszcza co do stawki procentowej stanowiącej podstawę ustalenia
stosownego wynagrodzenia.
W dniu 20 marca 2008 r. pozwany wystąpił do Komisji Prawa Autorskiego
o rozstrzygnięcie sporu związanego z zawarciem umowy licencyjnej z powodem.
W dniu 27 lutego 2009 r. Komisja przedstawiła stronom propozycję rozstrzygnięcia
sporu; należne powodowi łączne wynagrodzenia powinno wynosić 1,6% wypływów
netto uzyskiwanych przez pozwanego z tytułu reemisji kablowej. Pozwany przyjął
propozycję Komisji, powód nie zaaprobował jej i zaproponował dalsze negocjacje.
Postanowieniem z dnia 6 maja 2009 r. Komisja Prawa Autorskiego podtrzymała
swoje stanowisko co do wysokości stawki procentowej. Strony zaskarżyły to
postanowienie. Pozwany w dniu 14 września 2009 r. zapłacił powodowi 68 522 zł
tytułem wynagrodzenia, wyliczonego według stawki procentowej zaproponowanej
przez Komisję Prawa Autorskiego.
W dniu 1 października 2004 r. powód zawarł z Ogólnopolską Izbą
Komunikacji Kablowej (OIGKK) (obecnie Polska Izba Komunikacji Elektronicznej –
PIKE) kontrakt generalny, w którym przewidziano wynagrodzenie powoda
stanowiące równowartość 2,8% wszystkich miesięcznych rzeczywistych wpływów
netto (bez podatku VAT), uzyskiwanych przez operatora telewizji kablowej z tytułu
świadczenia usług reemisji programów telewizyjnych. W okresie od 1 października
2004 r. do 5 maja 2009 r. do umowy przystąpiło 98 operatorów telewizji kablowej.
Przewidziana w generalnym kontrakcie stawka procentowa została ponadto
zastosowana w 149 umowach zawartych przez powoda z innymi operatorami
telewizji kablowej.
4
Z badań telemetrycznych przeprowadzonych przez TNS OBOP – Ośrodek
Badań Opinii Publicznej w Warszawie z dnia 26 stycznia 2009 r. wynika, że
największą oglądalnością wśród abonentów telewizji kablowych cieszą się
programy dostępne naziemnie. Z badań wymienionego TNS OBOP wynika
również, że 88% czasu programów nadawanych w telewizji zajmują programy
audiowizualne i przyciągają one 85% widowni telewizyjnej. Badaniem objęto
główne stacje telewizyjne w Polsce, mające 91,5% udziału w rynku.
Sąd nie podzielił zarzutu pozwanego, że powód nie jest uprawniony do
zawarcia z nim umowy licencyjnej. Powód wykazał bowiem, że jest organizacją
zbiorowego zarządzania prawami autorskimi w rozumieniu art. 104 ust. 1 ustawy
o prawie autorskim i prawach pokrewnych i posiada przewidziane w art. 104 ust. 2
pkt 2 tej ustawy zezwolenie obejmujące m.in. zarządzanie majątkowymi prawami
autorskimi do reemisji. Prowadzenie przez pozwanego działalności gospodarczej
bez umowy licencyjnej stanowi naruszenie autorskich praw majątkowych
i uzasadnia przewidziane w art. 79 ust. 1 pkt 1 ustawy o prawie autorskim
i prawach pokrewnych roszczenie powoda o zaniechanie tej działalności do czasu
zawarcia umowy na podstawie art. 211
tej ustawy.
Uzasadnione jest także roszczenie o zasądzenie na podstawie art. 79 ust. 2
pkt 3 lit. b ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych kwoty 291 218,56 zł.
Pozwany w okresie, za który powód dochodzi tego roszczenia, prowadził
działalność gospodarczą bez umowy licencyjnej i świadomie naruszał autorskie
prawa majątkowe. Ustalając stosowne wynagrodzenie, Sąd zgodnie z utrwalonym
orzecznictwem przyjął, że w rozumieniu art. 79 ust. 2 pkt 3 lit. b stosownym
wynagrodzeniem jest takie wynagrodzenie, jakie otrzymałby autor, gdyby osoba,
która naruszyła jego autorskie prawa majątkowe, zawarła z nim umowę
o korzystanie z utworu w zakresie dokonanego naruszenia. Wynagrodzenie to
powinno uwzględniać – jeżeli organizacja zbiorowego zarządzania nie ma
zatwierdzonych tabel – wskazania zawarte w art. 110 ustawy o prawie autorskim
i prawach pokrewnych. Powinno ono mieć także na względzie wysokość
wynagrodzenia płaconego przez innych operatorów telewizji kablowej
korzystających z utworów audiowizualnych w takim zakresie, jak pozwany.
5
Sąd zaaprobował metodę ustalania stosownego wynagrodzenie według
stawki stanowiącej oznaczony procent wpływów netto osiąganych przez operatora
z tytułu reemisji. Nawiązując do sporu przed Komisją Prawa Autorskiego, Sąd
stwierdził, że nie jest związany stawką procentową wskazaną w postanowieniu
Komisji z dnia 6 maja 2009 r. Za uzasadnioną w okolicznościach sprawy uznał
natomiast stawkę procentową zaproponowaną przez powoda. Wskazał, że została
ona przyjęta nie tylko w kontrakcie generalnym z dnia 4 października 2004 r., ale
została zastosowana także w wielu później zawartych umowach licencyjnych
z operatorami telewizji kablowej. Ustalając stosowne wynagrodzenie, Sąd
uwzględnił również wynikający z badań zakres wykorzystania utworów
audiowizualnych w programach telewizyjnych i wskaźniki ich oglądalności.
Podkreślił, że żadna z organizacji zbiorowego zarządzania, z którymi pozwany
zwarł umowy licencyjne, nie miała uprawnień, tak jak powód, do zarządzania
prawami majątkowymi do utworów audiowizualnych jako całości.
Sąd Okręgowy oddalił oparte na art. 79 ust. 2 pkt 2 ustawy o prawie
autorskim i prawach pokrewnych żądanie powoda, aby pozwany zapłacił na rzecz
Funduszu Rozwoju Twórczości 1 000 000 zł.
Apelację do wyroku wniosły obie strony. Pozwany zaskarżył wyrok w części
uwzględniającej powództwo i wniósł o jego zmianę przez oddalenie powództwa
w całości. Zaskarżając wyrok w części oddalającej powództwo i rozstrzygniecie
o kosztach procesu, powód wniósł o jego zmianę przez zasądzenie 1 000 000 zł
na rzecz Funduszu Rozwoju Twórczości i zasądzenie od pozwanego na rzecz
powoda kosztów procesu za obie instancje.
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Apelacyjny oddalił apelację powoda w całości, a
na skutek apelacji pozwanego zmienił wyrok Sądu pierwszej instancji w ten sposób,
że oddalił powództwo ponad kwotę 137 044 zł i obniżył koszty procesu za pierwszą
instancję do kwoty 7 116 zł, oddalił w pozostałej części apelację pozwanego i
zasądził od powoda na rzecz pozwanego 13 446 zł kosztów instancji odwoławczej.
Sąd odwoławczy uznał, że stosowne wynagrodzenie w rozumieniu art. 79
ust. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych powinno być ustalone
według stawki procentowej wskazanej w postanowieniu Komisji Prawa Autorskiego
z dnia 6 maja 2009 r. Zdaniem Sądu jest ona adekwatna do przybliżonej proporcji
6
repertuaru chronionego przez powoda do zarządzanego przez inne organizacje
zarządzania prawami autorskimi do utworów, wykonań artystycznych, fonogramów
i wideogramów, z których pozwany korzysta i płaci wynagrodzenie na rzecz tych
organizacji. Stawka 1,6% wpływów netto osiąganych przez pozwanego z reemisji
odpowiada także wskazaniom zawartym w art. 110 u.p.a.p.p. Nie bez znaczenia
jest też to, że wymienioną stawkę Komisja Prawa Autorskiego uznała za właściwą.
Zdaniem Sądu okoliczność, że stawka zaproponowana przez powoda była
stosowana w umowach zawieranych z innymi operatorami telewizji kablowej nie
przesądza o uznaniu jej za właściwą; nie można wykluczyć, że inni operatorzy
zawarli umowy z zastosowaniem wskazanej przez powoda stawki z obawy przed
konsekwencjami bezprawnej reemisji programów. Przedstawiając stosowne
wyliczenie, Sądu Apelacyjny uznał, że należna powodowi na podstawie art. 79
ust. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych odszkodowanie wynosi
137 044 zł.
Apelację powoda w całości i apelację pozwanego w pozostałej części, Sąd
odwoławczy oddalił, podzielając ustalenia faktyczne i ocenę prawą Sądu pierwszej
instancji.
Wyrok zaskarżył powód w części oddalającej powództwo powyżej 137 044 zł
i orzeczenie o kosztach procesu za obie instancje. W skardze kasacyjnej, opartej
na obu podstawach, zarzucił naruszenie art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b ustawy z dnia
4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jedn.: Dz. U.
z 2006 r. Nr 90, poz. 631 ze zm.; dalej – „u.p.a.p.p.”) w związku z art. 363 § 2 k.c.
i art. 110 u.p.a.p.p., art. 6 k.c. w związku z art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b u.p.a.p.p.,
art. 363 § 2 k.c. i art. 110 u.p.a.p.p., art. 328 § 2 w związku z art. 391 § 1 k.p.c.,
art. 233 w związku z art. 235 i art. 391 § 1 k.p.c., art. 232 w związku z art. 233 § 1,
art. 278 § 1 i art. 391 § 1 k.p.c. Powołując się na te podstawy wniósł o uchylenie
wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W pierwszej kolejności rozważenia wymaga druga postawa kasacyjna,
ponieważ skuteczne podniesienie w skardze kasacyjnej zarzutu naruszenia prawa
materialnego wchodzi zasadniczo w rachubę tyko wtedy, gdy ustalony stan
7
faktyczny stanowiący podstawę zaskarżonego wyroku nie budzi zastrzeżeń
(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 1997 r., II CKN 60/97; OSNC 1997,
nr 9, poz. 128).
Przepis art. 328 § 2 k.p.c. ma – na podstawie odesłania unormowanego
w art. 391 § 1 k.p.c. – odpowiednie zastosowanie w postępowaniu przed sądem
drugiej instancji. Zakres tego zastosowania zależy jednak od treści wydanego
orzeczenia, albowiem inne wymagania będą stawiane orzeczeniu oddalającemu
apelację, a inne orzeczeniu reformatoryjnemu (por. postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 10 listopada 1998 r., III CKN 729/98; OSNC 1999, nr 4,
poz. 83).
Wyrok w zaskarżonej części ma charakter orzeczenia reformatoryjnego.
Orzekając w tej części wyroku w przedmiocie żądania naprawienia wyrządzonej
bezprawnym i zawinionym naruszeniem majątkowego prawa autorskiego szkody
przez zasądzenie sumy pieniężnej w wysokości trzykrotności stosowanego
wynagrodzenia, Sąd odwoławczy inaczej niż Sąd pierwszej instancji rozstrzygnął
spór między stronami co do wysokości stawki procentowej, według której ustalane
jest stosowne wynagrodzenie stanowiące podstawę ustalenia wysokości
dochodzonego roszczenia. W efekcie, zmieniając wyrok Sądu pierwszej, przyjął
inną podstawę faktyczną rozstrzygnięcia. Dotyczy to zwłaszcza okoliczności
i przyczyn, a tym samym podstaw do przyjęcia, że właściwą stawkę procentową do
ustalenia stosownego wynagrodzenia stanowi – zamiast wskazanej przez
skarżącego i zaaprobowanej przez Sąd Okręgowy stawki w wysokości 2,8%
wpływów netto osiąganych przez operatora z tytułu reemisji – stawka wskazana
przez pozwanego w wysokości 1,6% wpływów netto osiąganych przez operatora
z tytułu reemisji. Z podstawy faktycznej rozstrzygnięcia wynika jedynie, że
zaaprobowana przez Sąd odwoławczy stawka procentowa, stanowiąca podstawę
ustalenia stosownego wynagrodzenia, pochodzi z zaskarżonego przez strony
postanowienia Komisji Prawa Autorskiego z dnia 6 maja 2009 r.
Nie ulega wątpliwości, że Sąd Apelacyjny mógł przy ustalaniu właściwej
stawki procentowej brać pod uwagę orzeczenie Komisji Prawa Autorskiego.
Nie oznacza to jednak, że orzeczenie to – co trafnie zarzucił skarżący – zwalniało
Sąd od dokonania własnych ustaleń faktycznych, opartych na samodzielnej ocenie
8
dowodów, zwłaszcza w sytuacji, w której skarżący – jak wynika z zebranego
w sprawie materiału – wprost kwestionował prawidłowość przesłanek orzeczenia
Komisji Prawa Autorskiego.
Z powodu niewskazania przez Sąd podstawy faktycznej zwierającej
ustalenie, odnośnie przyjętej stawki procentowej, stanowiącej postawę obliczenia
stosownego wynagrodzenia, faktów, które Sąd uznał za udowodnione, dowodów,
na których się oparł i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił
wiarygodności, nie jest możliwe zweryfikowanie oceny Sądu, że przyjęta stawka
procentowa, np. „jest adekwatna do przybliżonej proporcji repertuaru chronionego
przez stronę powodową do repertuaru zarządzanego przez inne organizacje
zbiorowego zarządzania” czy „spełnia także przesłanki wskazane w art. 110 prawa
autorskiego”, ponieważ nie wiadomo – co trafnie zarzucono w skardze kasacyjnej –
na jakiej podstawie przytoczona ocena została oparta. Nie można też odmówić racji
skarżącemu, że Sąd nie odniósł się w wystarczającym stopniu do zaoferowanego
przez skarżącego materiału w celu wykazania, iż właściwą stawką procentową,
stanowiącą podstawę do ustalenia stosownego wynagrodzenia, jest stawka
w wysokości 2,8% wpływów netto osiąganych przez operatora z tytułu reemisji,
gdyż, np. nie ustosunkował się do przedstawionych badań telemetrycznych, nie
wyjaśnił, dlaczego uznał – inaczej niż Sąd pierwszej instancji – że jedynie
wskazana przez pozwanego stawka procentowa odpowiada wymaganiom
przewidzianym w art. 110 u.p.a.p.p. Do odrzucenia stawki procentowej wskazanej
przez skarżącego nie wystarczy ogólne odwołanie się do argumentów stron czy
przypuszczenia Sądu co do motywów, którymi mogli się kierować operatorzy
telewizji kablowej zawierający umowy z zastosowaniem stawki procentowej
w wysokości 2,8% wpływów netto osiąganych przez operatora z tytułu reemisji.
Reasumując, podniesiony w skardze kasacyjnej zarzut, że zaskarżony wyrok
został wydany z naruszeniem art. 328 § 2 w związku z art. 391 § 1 k.p.c. należało
uznać za uzasadniony.
Z przepisu, który stanowi podstawę prawną dochodzonego w sprawie
roszczenia, wynika, że na uprawnionym spoczywa m.in. obowiązek wykazania
wynagrodzenia, o którym mowa w tym przepisie, stanowiącego podstawę ustalenia
wysokości roszczenia. Powinnością uprawnionego jest także wskazanie
9
i uzasadnienie stawki procentowej, mającej stanowić podstawę obliczenia
wspomnianego wynagrodzenia, a obowiązkiem sądu – dokonanie oceny
przedstawionych przez obie strony dowodów w celu określenia tego wynagrodzenia
jako przesłanki orzeczenia o wysokości dochodzonego roszczenia. Rację ma
skarżący, że jeżeli do określenia stosownego wynagrodzenia niezbędne są
wiadomości specjalne, Sąd może uzyskać je tylko na podstawie dowodu z opinii
biegłego. Tego dowodu nie można zastąpić innymi czynnościami dowodowymi.
Dowód z postanowienia Komisji Prawa Autorskiego z dnia 6 maja 2009 r. nie może
więc być wykorzystywany jako źródło niezbędnych do rozstrzygnięcia sprawy
wiadomości specjalnych. Stanowisko takie Sąd Najwyższy konsekwentnie
zajmował w orzeczeniach wydanych w sprawach, których przedmiotem było
roszczenie przewidziane w art. 79 u.p.a.p.p., wymagające ustalenia stosownego
wynagrodzenia. Z tych orzeczeń wynika również, że sąd powinien rozważyć
potrzebę dopuszczenia dowodu z opinii biegłego, jeżeli wiadomości specjalne są
niezbędne do rozstrzygnięcia sprawy, mimo niezgłoszenia wniosku dowodowego,
a co najmniej poinformować strony, że w jego ocenie rozstrzygniecie spornej
kwestii wymaga wiadomości specjalnych. Respektując w pełni zasadę
kontradyktoryjności procesu i obowiązek wskazywania dowodów, z których
wywodzą skutki prawne (art. 232 zdanie pierwsze k.p.c.) oraz uwzględniając
wyjątkowy charakter uprawnienia sądu do działania z urzędu, należy w takiej
sytuacji dostrzec wypadek uzasadniający zastosowanie art. 232 zdanie drugie
k.p.c. (por. wyroku Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 2006 r., II CSK 245/06,
z dnia 13 grudnia 2007 r., I CSK 321/07, z dnia 15 czerwca 2011 r., V CSK 373/10
i z dnia 21 października 2011 r., IV CSK 133/11, niepubl.). Mając na względzie
okoliczności sprawy, a zwłaszcza charakter sporu co do stawki procentowej,
stanowiącej podstawę ustalenia stosownego wynagrodzenia, nie można odmówić
racji skarżącemu, że sprawa wymagała rozważenia potrzeby przeprowadzenia
dowodu z opinii biegłego.
W sytuacji, w której kontrola kasacyjna wykazała nieprawidłowości
uzasadnienia, w tym wady dotyczące podstawy faktycznej, przedwczesne byłoby,
z powodów wyżej wskazanych, dokonywanie oceny zasadności zarzutów
naruszenia prawa materialnego. W związku z zarzutem skarżącego, że Sąd
10
z naruszeniem art. 79 ust. 1 u.p.a.p.p. orzekł w przedmiocie objętego zaskarżonym
wyrokiem roszczenia należy jednak zauważyć, iż uzasadniające to roszczenie
naruszenie majątkowego prawa autorskiego miało miejsce w okresie
obowiązywania art. 79 ust. 1 u.p.a.p.p. zarówno w jego obecnym kształcie, jak
i bezpośrednio wcześniejszym brzmieniu. Z uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia
nie wynika, aby Sąd miał na uwadze tę okoliczność, wspomniany przepis jest
bowiem przytaczany, bez wskazania, o jaką jego wersję chodzi. W skardze
kasacyjnej zarzucono natomiast naruszenie art. 79 ust. 1 pkt 3 lit b u.p.a.p.p.,
a więc w wersji obowiązującej od dnia 20 czerwca 2007 r. nadanej ustawą z dnia
9 maja 2007 r. o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz
niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 99, poz. 662). Wspomniany przepis w obecnym
brzmieniu był, na co warto zwrócić uwagę nie tylko ze względu na zarzuty
skarżącego, ale także obronę pozwanego w sprawie, przedmiotem rozważań Sąd
Najwyższego w wyroku z dnia 21 października 2011 r., IV CSK 133/11).
W wyroku tym Sąd Najwyższy uznał, że chociaż art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b
u.p.a.p.p. rzeczywiście odbiega – na niekorzyść naruszyciela – od postulowanego
w dyrektywie 2004/48/WE zakresu ochrony, to twierdzenie o jego sprzeczności
z dyrektywą jest zbyt daleko idące. Stwierdził też, że argumenty oparte na
porównaniu postanowień dyrektywy z treścią art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b u.p.a.p.p. nie
dają podstaw do wniosku, iż przepis ten nie może stanowić podstawy do
przyznania odszkodowania w postaci trzykrotności stosownego wynagrodzenia,
przy uznaniu potencjalnej opłaty licencyjnej jako zobiektywizowanego miernika
szkody.
W omawianym orzeczeniu Sąd Najwyższy podkreślił również,
że odpowiedzialność przewidziana w art. 79 u.p.a.p.p. jest odpowiedzialnością
deliktową z tytułu bezprawnego (bez podstawy ustawowej lub umownej) wkroczenia
w cudze prawo wyłączne. Poprzednio stanowiła ona alternatywę w stosunku do
roszczenia o wydanie uzyskanych korzyści, obecnie jest alternatywą wobec
odszkodowania na zasadach ogólnych i ma charakter stricte odszkodowawczy.
Przypominając podstawowe zasady odpowiedzialności odszkodowawczej, wskazał
też na mające uboczne znaczenie funkcje prewencyjnie i represyjne odszkodowania,
które jeśli są w ograniczonym zakresie dopuszczalne, to dotyczą jedynie
11
odpowiedzialności opartej na zasadzie winy. W wypadku odpowiedzialności, o którą
chodzi w sprawie, taka właśnie odpowiedzialność zachodzi, ponieważ roszczenie
o zapłatę trzykrotnej wartości stosownego wynagrodzenia wymaga stwierdzenia winy
naruszyciela. Nie stanowi natomiast przesłanki tej odpowiedzialności wykazanie
poniesionego uszczerbku, gdyż odszkodowanie ma charakter ryczałtowy, jest
ustalane na podstawie zobiektywizowanego miernika szkody. Odszkodowanie to
stanowi alternatywę w stosunku do odszkodowania na zasadach ogólnych
i umożliwia uzyskanie rekompensaty z uniknięciem trudności dowodowych. Treść
przepisu nie pozostawia wątpliwości, że uprawniony może żądać tego
odszkodowania, udowodniwszy naruszenie autorskiego prawa majątkowego,
zawinienie naruszyciela oraz wykazawszy – jako podstawę obliczenia
odszkodowania według kryterium sprecyzowanego ustawowo – wynagrodzenie,
które w chwili dochodzenia roszczenia byłoby należne tytułem udzielania przez
uprawnionego zgody na korzystanie z utworu. Zważywszy, że odszkodowanie
ryczałtowe powinno uwzględniać wszystkie aspekty naruszenia, suma opłat
licencyjnych wyznacza minimum tego odszkodowania.
Obowiązujący przepis art. 79 ust. 1 u.p.a.p.p. precyzuje – w przeciwieństwie
od poprzedniej jego wersji – pojęcie „stosownego wynagrodzenia” jako
wynagrodzenia, które byłoby należne tytułem udzielania przez uprawnionego zgody
na korzystanie z utworu. W ten sposób – jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku
z dnia 21 października 2011 r., IV CSK 133/11 – normatywną postać uzyskało
ukształtowane w orzecznictwie Sądu Najwyższego rozumienie „stosownego
wynagrodzenia” jako wynagrodzenia, które otrzymałby autor, gdyby osoba, która
naruszyła jego prawa majątkowe zawarła z nim umowę o korzystanie z utworu
w zakresie dokonanego naruszenia (por. wyroku Sądu Najwyższego z dnia
25 marca 2004 r., II CK 90/03, OSNC 2005, nr 4, poz. 66, z dnia 3 marca 2006 r.,
II CSK 59/05, z dnia 29 listopada 2006 r., II CSK 245/06 i z dnia 15 maja 2008 r.,
I CSK 540/07, niepubl.). Zastąpienie w poprzednio obowiązującej wersji art. 79
ust. 1 u.p.a.p.p. regulacji przewidującej możliwość żądania „w potrójnej wysokości
stosownego wynagrodzenia” sformułowaniem „trzykrotności stosownego
wynagrodzenia, które w chwili jego dochodzenia byłoby należne (…)” nie oznacza,
jak wyjaśnił Sąd Najwyższy, zmiany merytorycznej dotyczącej chwili miarodajnej dla
12
określenia rozmiaru szkody jako zabiegu poprzedzającego ustalenie wymiaru
odszkodowania, a jest jedynie podyktowaną względami językowymi konsekwencją
rozwinięcia pojęcia stosownego wynagrodzenia. Zgodnie z orzecznictwem Sądu
Najwyższego wynikający z art. 79 ust. 1 u.p.a.p.p. nakaz ustalenia wysokości
odszkodowania z chwili jego dochodzenia oznacza nakaz uwzględnienia stanu
rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy w rozumieniu art. 316 § 1 k.p.c.
(por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 15 września 2004 r., III CK 366/03, OSNC
2005, nr 7-8, poz. 12 i z dnia 10 lipca 2009 r., II CSK 89/09, niepubl.).
W omawianym wyroku Sądu Najwyższego z dnia 21 października 2011 r.,
IV CSK 133/11 wyjaśniono również, że do ustalenia stosownego wynagrodzenia –
w wypadku, gdy nie ma zatwierdzonych tabel wynagrodzenia – stosuje się
wypracowane kryteria, do których zalicza się przede wszystkim stawki rynkowe
powszechnie stosowane w obrocie krajowym, a odpowiednio także –
w zagranicznym. Istotną wskazówkę mogą także stanowić stawki wynegocjowane
z większością operatorów na rynku w ramach tzw. kontraktu generalnego, jeżeli
doszło do zawarcia takiego kontraktu. Nie tracąc z pola widzenia deliktowego
charakteru odpowiedzialności wynikającej z naruszenia praw autorskich, można
pomocniczo sięgać do kryteriów wskazanych w art. 110 u.p.a.p.p., czyli do
charakteru i zakresu korzystania z utworów oraz uzyskiwanych wpływów. Kryterium
takim nie można odmówić znaczenia w sytuacji, w której wyjściową podstawą
określenia wysokości odszkodowania jest wynagrodzenie, które byłoby należne
z tytułu udzielonej licencji, czyli w ramach stosunku umownego. Należy też mieć na
względzie powinność jednakowego traktowania uprawnionych oraz wymaganie
proporcjonalności i racjonalności obciążeń nałożonych na użytkowników.
Z przedstawionych powodów Sąd Najwyższy orzekł, jak w sentencji wyroku
(art. 39815
§ 1 oraz art. 108 § 2 w związku z art. 39821
k.p.c.).
md