Pełny tekst orzeczenia

WYROK Z DNIA 8 MARCA 2012 R.
SNO 5/12
Przewodniczący: sędzia SN Wiesław Kozielewicz.
Sędziowie SN: Roman Kuczyński, Jolanta Strusińska–Żukowska
(sprawozdawca).
S ą d N a j w y ż s z y – S ą d D y s c y p l i n a r n y z udziałem Zastępcy
Rzecznika Dyscyplinarnego Sądu Apelacyjnego oraz przedstawiciela Ministerstwa
Sprawiedliwości i protokólanta po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 8 marca 2012 r.
sprawy sędziego Sądu Okręgowego w związku z odwołaniem Ministra Sprawiedliwości
od wyroku Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego z dnia 15 listopada 2011 r., sygn.
akt ASD (...),
u t r z y m a ł w m o c y zaskarżony wyrok.
U Z A S A D N I E N I E
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny wyrokiem z dnia 15 listopada 2011 r. uznał
obwinioną – sędziego Sądu Okręgowego za winną popełnienia przewinienia służbowego
określonego w art. 107 § 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów
powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070 ze zm.), polegającego na tym, że w dniu 4
stycznia 2011 r., orzekając w IV Wydziale Karnym Sądu Okręgowego jako
przewodnicząca sądu i sędzia sprawozdawca w przekazanej jej do rozpoznania sprawie o
sygn. IV Kp 940/10 dopuściła się oczywistej i rażącej obrazy przepisów prawa
procesowego, tj. art. 263 § 2 i § 4 k.p.k., przez wydanie postanowienia o przedłużeniu
tymczasowego aresztowania w postępowaniu przygotowawczym na okres powyżej roku i
przyjmując że stanowi ono przewinienie dyscyplinarne mniejszej wagi, na podstawie art.
109 § 5 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych odstąpił
od wymierzenia kary.
2
Sąd pierwszej instancji ustalił, że w dniu 29 grudnia 2010 r. wpłynął do Sądu
Okręgowego wniosek o przedłużenie aresztu tymczasowego w postępowaniu
przygotowawczym. Posiedzenie w tej sprawie (IV Kp 940/10) zostało wyznaczone na
dzień 4 stycznia 2011 r. W dniu 3 stycznia 2011 r. asystentka sędziego zreferowała
sprawy na najbliższe posiedzenia. Z aktami sprawy obwiniona zapoznała się natomiast w
dniu posiedzenia, analizując je pod kątem merytorycznym i weryfikując przygotowany
przez asystentkę projekt orzeczenia. Kwestie formalne, w tym dotyczące właściwości
sądu, oparła o informacje zreferowane przez asystentkę. W dniu posiedzenia sędzia
dowiedziała się o przydzieleniu jej czterech dodatkowych spraw z referatu sędziego
przebywającego w tym dniu na zwolnieniu lekarskim. Miała więc w tym dniu do
rozpoznania łącznie 9 spraw i była to wokanda najbardziej obciążona, nie licząc tej, w
ramach której rozpoznawane były wyłącznie sprawy z zakresu postępowania
wykonawczego. Na tym posiedzeniu obwiniona wydała w sprawie IV Kp 940/10
postanowienie, którym przedłużyła zastosowany w dniu 21 stycznia 2010 r. areszt
tymczasowy w postępowaniu przygotowawczym do dnia 18 kwietnia 2011 r., a zatem na
okres ponad dwunastu miesięcy. Sąd Apelacyjny, rozpoznając wniosek Prokuratora
Rejonowego o dalsze przedłużenie aresztu, wniosku tego nie uwzględnił i z urzędu
uchylił tymczasowe aresztowanie. Podstawą tej decyzji było stwierdzenie, że
wcześniejsze przedłużenie aresztu postanowieniem z dnia 4 stycznia 2011 r. dokonane
zostało przez nieuprawniony do tego sąd, czego skutkiem było bezprawne pozbawienie
człowieka wolności.
W ocenie Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego, nie budzi żadnych
wątpliwości, że obwiniona sędzia dopuściła się oczywistego i rażącego naruszenia art.
263 § 2 i 4 k.p.k., a zatem przewinienia służbowego w rozumieniu art. 107 § 1 ustawy z
dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych. Do rozważenia pozostało
więc, czy przewinienie to uzasadnia wymierzenie obwinionej kary dyscyplinarnej
upomnienia, o co wnosił Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego, czy też możliwe jest
zastosowanie dobrodziejstwa wynikającego z art. 109 § 5 ustawy – Prawo o ustroju
sądów powszechnych, tj. odstąpienia od wymierzenia kary i uwzględnienia w ten sposób
wniosku obrońcy obwinionej – sędziego Sądu Okręgowego.
Sąd pierwszej instancji wskazał, że odstąpienie od wymierzenia kary wymaga oceny
stopnia społecznej szkodliwości popełnionego przewinienia dyscyplinarnego z
3
uwzględnieniem strony przedmiotowej i podmiotowej oraz stwierdzenia, że czyn
obwinionego ma postać uprzywilejowaną, charakteryzującą się przewagą elementów
łagodzących. Zdaniem Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego, w tym kontekście
przewinienie służbowe obwinionej można uznać za wypadek mniejszej wagi. Nie negując
bowiem wszystkich negatywnych skutków popełnionego przez nią błędu, z dużą dozą
prawdopodobieństwa można przyjąć, że w związku z możliwością zastosowania art. 63 §
1 k.k. szkoda wywołana tym błędem nie ma charakteru nieodwracalnego w stosunku do
osoby podejrzanej w sprawie IV Kp 940/10. Czyn sędziego miał zaś charakter
jednorazowy i wyjątkowy w kontekście jej dotychczasowej nienagannej pracy, nie
wynikał ze złej woli, czy niedostatków wiedzy prawniczej, lecz został spowodowany
nawałem bieżących zadań i poczuciem obowiązku w zakresie sprostania im. Stopień
zawinienia sędziego mógł być zatem oceniony jako nieznaczny.
Biorąc to pod uwagę, Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny potraktował
przewinienie obwinionej jako przewinienie mniejszej wagi, czego konsekwencją było
odstąpienie od wymierzenia kary dyscyplinarnej (art. 109 § 5 ustawy z dnia 27 lipca 2001
r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych).
Odwołanie od wyroku Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego złożył Minister
Sprawiedliwości, który zarzucając błąd w ustaleniach faktycznych polegający na uznaniu,
że przypisane obwinionej przewinienie jest przewinieniem mniejszej wagi określonym w
art. 109 § 5 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych,
wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez uznanie obwinionej za winną przypisanego
jej czynu z ustaleniem, że nie stanowi on przewinienia dyscyplinarnego mniejszej wagi i
wymierzenie jej za to kary dyscyplinarnej upomnienia na podstawie art. 109 § 1 pkt 1
ustawy.
W uzasadnieniu odwołania podniesiono, między innymi, że obwiniona dopuściła się
poważnego uchybienia polegającego na przedłużeniu tymczasowego aresztowania na
okres ponad dwunastu miesięcy, poprzestając na informacjach uzyskanych od asystenta i
nie zapoznając się z materiałem sprawy przed posiedzeniem, co musi być uznane za
naganne. Stopnia winy obwinionej nie umniejsza przy tym obciążenie jej w dniu
posiedzenia dodatkowymi obowiązkami, bo tymczasowe aresztowanie jest środkiem
wyjątkowo dotkliwym, a jego bezprawne zastosowanie godzi w podstawowe dobro
człowieka, jakim jest wolność. Nawet więc krótkotrwałe pozbawienie wolności bez
4
podstawy prawnej nie może być uznane za zdarzenie mogące mieć przymiot „mniejszej
wagi”.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Minister Sprawiedliwości w odwołaniu trafnie podkreśla, że jakkolwiek
ustawodawca nie wskazał w ustawie – Prawo o ustroju sądów powszechnych definicji
przewinienia dyscyplinarnego mniejszej wagi (nie uczynił tego również w odniesieniu do
wypadku mniejszej wagi w innych ustawach), niemniej jednak przyjąć można, iż chodzi
tu o sytuacje, w których występuje przewaga elementów łagodzących o charakterze
przedmiotowopodmiotowym, w szczególności niewielka szkodliwość zachowania dla
służby sędziowskiej oraz niewielki stopień zawinienia. Bez wpływu natomiast dla
zakwalifikowania przewinienia dyscyplinarnego jako wypadku mniejszej wagi pozostają
okoliczności leżące poza czynem, a więc na przykład dotychczasowy przebieg służby
obwinionego sędziego, jego poprzednia karalność (lub niekaralność) dyscyplinarna czy
też zachowanie po popełnieniu czynu.
Uzasadniając swoje ustalenie co do tego, że czyn przypisany obwinionej jest
przewinieniem mniejszej wagi, Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny wskazał, iż
obwiniona popełniła je z winy nieumyślnej. Przewinienie to nie było przy tym wynikiem
lekceważenia przez obwinioną jej obowiązków służbowych, ale spowodowane
nadmiernym obciążeniem obowiązkami na posiedzeniu w dniu 4 stycznia 2011 r., bo jak
ustalił Sąd pierwszej instancji „w dniu posiedzenia sędzia dowiedziała się o przydzieleniu
jej czterech dodatkowych spraw z referatu sędziego przebywającego w tym dniu na
zwolnieniu lekarskim. Miała więc w tym dniu do rozpoznania łącznie 9 spraw i była to
wokanda najbardziej obciążona”. Minister Sprawiedliwości w złożonym odwołaniu nie
kwestionował tych dwóch istotnych ustaleń, wskazując jedynie, że „stopnia winy
obwinionej nie umniejsza swoiste przerzucenie odpowiedzialności na zmęczenie
związane z obciążeniem dodatkowymi obowiązkami w dniu posiedzenia. Wzgląd na tzw.
załatwialność i szybkość postępowania nie może prowadzić do obniżenia autorytetu
wymiaru sprawiedliwości wskutek oczywistych błędów”. W orzecznictwie Sądu
Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego wskazuje się tymczasem, że istotne znaczenie dla
oceny przewinienia dyscyplinarnego jako wypadku mniejszej wagi ma, między innymi,
nadmierne obciążenie sędziego pracą (por. wyrok Sądu Najwyższego – Sądu
Dyscyplinarnego z dnia 28 listopada 2002 r., SNO 42/02, OSNSD 2002, Nr 1 – 2, poz.
5
44). Przyjęcie nagłego zastępstwa chorego sędziego na wcześniej wyznaczonym
posiedzeniu może co prawda uniemożliwić należyte przygotowanie się do wszystkich
spraw, ale co do zasady nie jest zachowaniem godzącym w dobro wymiaru
sprawiedliwości, ale wręcz przeciwnie, podejmowanym w jego interesie, bo służącym nie
tylko szybkości postępowania, ale i zdziałanym z poszanowaniem wszystkich osób
wezwanych na to posiedzenie (stron, świadków, biegłych), których czas poświęcony na
stawienie się w sądzie upłynąłby w przeciwnym razie zupełnie bezproduktywnie. Nie
można zatem zgodzić się z oceną Ministra Sprawiedliwości, że nadmierne obciążenie
obowiązkami służbowymi, w tym przyjęcie nagłego zastępstwa za nieobecnego sędziego,
nie ma żadnego znaczenia przy kwalifikacji naruszenia przez sędziego w takich
okolicznościach przepisów prawa jako przewinienia dyscyplinarnego mniejszej wagi.
Nie ma też racji odwołujący, gdy twierdzi, że każde, „nawet krótkotrwałe
pozbawienie wolności bez podstawy prawnej nie może być uznawane jako zdarzenie
mogące być traktowane w kategoriach „mniejszej wagi”. Jak bowiem trafnie wskazał Sąd
Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny w uzasadnieniu wyroku z dnia 15 czerwca 2011 r., SNO
23/11 (OSNSD 2011, poz. 32), „fakt, iż czyn obwinionego, którego skutkiem było
bezpodstawne pozbawienie wolności (…) – godził w bardzo ważne dobro prawne
(wolność człowieka), nie może automatycznie uniemożliwiać zastosowania instytucji z
art. 109 § 5 u.s.p. W doktrynie podkreśla się bowiem, że jest nadmiernym uproszczeniem
prezentowane niekiedy twierdzenie, iż o stopniu społecznej szkodliwości danego czynu
decyduje przede wszystkim to, w jakie dobro ów czyn godzi. Ocena stopnia społecznej
szkodliwości konkretnego zachowania się powinna być zawsze oceną całościową,
uwzględniającą okoliczności wymienione w art. 115 § 2 k.k., nie zaś sumą czy pochodną
ocen cząstkowych takiej czy innej „ujemności” tkwiącej w poszczególnych tych
okolicznościach. Przy ocenie skutków popełnionego przez obwinioną uchybienia nie bez
znaczenia jest także to, że po uchyleniu przez Sąd Apelacyjny z urzędu postanowienia
Sądu Okręgowego z dnia 4 stycznia 2011 r. podejrzana przebywała na wolności, a okres
tymczasowego aresztowania od dnia 18 stycznia do dnia 6 kwietnia 2011 r. został jej
zaliczony na poczet kary pozbawienia wolności w wymiarze 6 lat orzeczonej
nieprawomocnym wyrokiem sądu, wobec czego w ostatecznym rozrachunku jej dobro nie
doznało uszczerbku.
6
Patrząc z takiej perspektywy na ustalenia Sądu Apelacyjnego – Sądu
Dyscyplinarnego, nie można zgodzić się z zarzutem Ministra Sprawiedliwości, że uznanie
w tym konkretnym przypadku przewinienia służbowego za przewinienie mniejszej wagi
obarczone jest rażącym błędem. Treść odwołania wskazuje bowiem, że skarżący
zaniechał przeprowadzenia całościowej oceny przypisanego czynu w aspekcie wszystkich
przesłanek decydujących o stopniu społecznej szkodliwości, w tym zwłaszcza co do
okoliczności popełnienia tego czynu i nieumyślnego jego charakteru.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny, podzielając stanowisko Sądu Apelacyjnego –
Sądu Dyscyplinarnego co do ustalenia, że przypisane obwinionej przewinienie
dyscyplinarne stanowi wypadek mniejszej wagi, określony w art. 109 § 5 ustawy – Prawo
o ustroju sądów powszechnych, utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.