Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I PK 116/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 14 marca 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Bogusław Cudowski (przewodniczący)
SSN Józef Iwulski (sprawozdawca)
SSN Małgorzata Wrębiakowska-Marzec
w sprawie z powództwa Ewy G. i in. , przeciwko Wojskowemu Sądowi
Okręgowemu w W.
o przywrócenie do pracy,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 14 marca 2012 r.,
skargi kasacyjnej powódek od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 3 marca 2011 r.,
uchyla zaskarżony wyrok oraz wyrok Sądu Rejonowego -
Sądu Pracy z dnia 21 października 2010 r., w punktach II - VI i w
tym zakresie przekazuje sprawę temu Sądowi Rejonowemu do
ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach
postępowania apelacyjnego i kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 21 października 2010 r., Sąd Rejonowy -Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w sprawie z powództwa /.../ przeciwko Wojskowemu
Sądowi Okręgowemu o przywrócenie do pracy, ustalenie i zapłatę umorzył
postępowanie w zakresie dotyczącym odprawy pieniężnej, a w pozostałej części
oddalił powództwo i zasądził od każdej z powódek na rzecz strony pozwanej kwoty
po 120 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że powódki były zatrudnione w pełnym
wymiarze czasu pracy na podstawie umów o pracę na czas nieokreślony, E. G. - od
dnia 1 maja 1986 r. na stanowisku sekretarza sądowego, R. K. - od dnia 3 stycznia
2005 r. na stanowisku sekretarza sądowego, D. K. - od dnia 17 czerwca 1996 r. r.
na stanowisku sekretarza sądowego, zaś B. K. - od dnia 1 lutego 2007 r. na
stanowisku archiwisty-kancelisty. Jako miejsce wykonywania pracy wszystkich
powódek wskazano Wojskowy Sąd Garnizonowy. Rozporządzeniem Ministra
Obrony Narodowej z dnia 17 lutego 2010 r. w sprawie zniesienia niektórych
wojskowych sądów garnizonowych oraz zmiany rozporządzenia w sprawie
utworzenia sądów wojskowych oraz określenia ich siedzib i obszarów właściwości
(Dz.U. Nr 32, poz. 175), które weszło w życie z dniem 1 lipca 2010 r., zniesiono
Wojskowy Sąd Garnizonowy w K. i jednocześnie wyznaczono Wojskowy Sąd
Garnizonowy w L. jako jednostkę przejmującą zadania znoszonego Sądu. Z tej
przyczyny pismami sporządzonymi w dniu 17 maja 2010 r. wszystkim czterem
powódkom wypowiedziano umowy o pracę ze skutkiem na dzień 31 sierpnia 2010 r.
Przy takich ustaleniach faktycznych Sąd pierwszej instancji nie zgodził się z
powódkami, że wypowiedzenia umów o pracę były przedwczesne, chociaż w dacie
złożenia oświadczeń o wypowiedzeniu umów o pracę jeszcze nie doszło do
zniesienia Wojskowego Sądu Garnizonowego w K., w którym powódki wykonywały
pracę. W ocenie Sądu Rejonowego, wypowiedzenie pracownikowi umowy o pracę
spowodowane zmianami organizacyjnymi, ograniczeniem zatrudnienia, likwidacją
stanowiska pracy itp. nie musi zbiegać się w czasie z chwilą faktycznego
przeprowadzenia tych czynności, natomiast istnienie stanowiska pracy w dniu
3
wypowiedzenia umowy o pracę nie jest równoznaczne ze wskazaniem
pracownikowi nierzeczywistej przyczyny wypowiedzenia, jeżeli w okresie
wypowiedzenia lub nieodległym czasie stanowisko zostanie faktycznie
zlikwidowane z powodu uprzednio podjętych decyzji o zmianach organizacyjnych.
Według Sądu Rejonowego, zniesienie Wojskowego Sądu Garnizonowego w K.
było przesądzone w chwili złożenia powódkom oświadczeń woli o wypowiedzeniu
umów o pracę. Wypowiedzenie tych umów było jedną z konsekwencji
opublikowania rozporządzenia Ministra Obrony Narodowej z dnia 17 lutego 2010 r.
Wypowiedzenie umów o pracę było czynnością zmierzającą do faktycznego
zakończenia z dniem 31 sierpnia 2010 r. działalności Wojskowego Sądu
Garnizonowego w K. Sąd pierwszej instancji uznał przy tym, że w okolicznościach
faktycznych sprawy nie miał zastosowania art. 231
k.p., wobec czego pracownicy
znoszonej jednostki organizacyjnej nie zostali z mocy prawa przejęci przez
Wojskowy Sąd Garnizonowy w L. (przez sąd wojskowy, który przejął zadania
Wojskowego Sądu Garnizonowego w K.). Sąd Rejonowy zaznaczył, że przepisy
art. 18 ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o pracownikach sądów i prokuratury
((Dz.U. Nr 162, poz. 1125 ze zm.; obecnie jednolity tekst: Dz.U. z 2011 r. Nr 109,
poz. 639 ze zm.) w związku z art. 13 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 16 września 1982 r.
o pracownikach urzędów państwowych (jednolity tekst: Dz.U. z 2001 r. Nr 86, poz.
953, ze zm.) dopuszczają rozwiązanie stosunku pracy za wypowiedzeniem z
urzędnikiem państwowym mianowanym w razie likwidacji urzędu lub jego
reorganizacji, jeżeli nie jest możliwe przeniesienie urzędnika państwowego
mianowanego na inne stanowisko w tym samym urzędzie. W razie likwidacji urzędu
pracodawca nie ma obowiązku zaproponowania pracownikowi mianowanemu
innego stanowiska pracy. Sąd pierwszej instancji przyjął, że powyższe zasady nie
mają zastosowania do powódek, które były pracownicami zatrudnionymi na
podstawie umów o pracę i w zakresie dopuszczalności ich wypowiedzenia
podlegały ogólnym przepisom Kodeksu pracy. Uznał jednak, że skoro w
następstwie każdej likwidacji urzędu państwowego jego zadania przejmuje inny
urząd a ustawa zezwala pracodawcy w takiej sytuacji wypowiedzieć definitywnie
stosunek pracy pracownikowi mianowanemu, co wyłącza zastosowanie art. 231
k.p., to tym bardziej przepis ten nie może być stosowany do pracowników
4
zatrudnionych na podstawie umowy o pracę. Sąd Rejonowy uzupełniająco dodał,
że roszczenia powódek nie mają oparcia w art. 8 k.p., bowiem likwidacja jednostki
zatrudniającej danego pracownika jest uzasadnioną przyczyną wypowiedzenia
umowy o pracę i w takiej sytuacji żaden przepis prawa nie nakazuje pracodawcy
zaproponowania zwalnianym pracownikom zatrudnienia w innej jednostce.
Od wyroku Sądu pierwszej instancji w części oddalającej powództwo i
orzekającej o kosztach postępowania (w zakresie punktów II-VI) powódki wniosły
apelację. Wyrokiem z dnia 3 marca 2011 r., Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w K. oddalił tę apelację, podnosząc przede wszystkim,
że roszczenia powódek nie mogły zostać uwzględnione, gdyż pozwany Wojskowy
Sąd Okręgowy nigdy nie był pracodawcą powódek ani nie stał się ich pracodawcą
przed ziszczeniem się skutków wypowiedzenia umów o pracę w okolicznościach, w
jakich mógł mieć zastosowanie art. 231
k.p. Według Sądu Okręgowego, nie ulega
wątpliwości, że w chwili wypowiadania umów o pracę wszystkie powódki były
zatrudnione w Wojskowym Sądzie Garnizonowym w K. (ten podmiot zresztą został
oznaczony jako pracodawca w umowach o pracę). Z tego, że czynności, o jakich
mowa w art. 31
§ 1 k.p., w stosunku do powódek wykonywał prezes Wojskowego
Sądu Okręgowego (jednostki przełożonej nad Wojskowym Sądem Garnizonowym
w K.) nie wynika, iż Wojskowy Sąd Okręgowy był pracodawcą powódek. Według
Sądu odwoławczego, wojskowe sądy okręgowe i wojskowe sądy garnizonowe
należy bez wątpienia traktować jako odrębnych pracodawców w świetle art. 3 § 1
ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. - Prawo o ustroju sądów wojskowych (jednolity
tekst: Dz.U. z 2007 r. Nr 226, poz. 1676 ze zm.). Uprawnienie prezesa wojskowego
sądu okręgowego do nawiązywania i rozwiązania stosunków pracy z osobami
zatrudnionymi w wojskowych sądach okręgowych oraz w wojskowych sądach
garnizonowych wynika z art. 5 pkt 4 ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o
pracownikach sądów i prokuratury. Ten przepis jest tylko podstawą prawną
uprawniającą prezesów wojskowych sądów okręgowych do wykonywania
czynności z art. 31
k.p. i nie powoduje utraty statusu odrębnego pracodawcy przez
wojskowe sądy garnizonowe dla urzędników zatrudnionych w tych sądach.
Zniesienie Wojskowego Sądu Garnizonowego w K. mocą rozporządzania Ministra
Obrony Narodowej było w istocie rzeczy likwidacją pracodawcy zatrudniającego
5
powódki, czyli stanowiło rzeczywistą przesłankę, uzasadniającą rozwiązanie z nimi
umów o pracę. Z kolei, odpowiednie zastosowanie przepisów ustawy o
pracownikach urzędów państwowych nie pozwalało traktować powódek -
zatrudnionych na podstawie umów o pracę na czas nieokreślony - jak pracowników
urzędów państwowych zatrudnionych na podstawie mianowania. Sąd Okręgowy
uznał ponadto brak podstaw do zastosowania art. 8 k.p. Wypowiedzenie umowy o
pracę dokonane wskutek likwidacji jednostki organizacyjnej będącej samodzielnym
pracodawcą w okolicznościach, na które pracodawca nie miał żadnego wpływu, nie
może być ocenione jako wykorzystanie przez pracodawcę wypowiedzenia umowy o
pracę w sposób sprzeczny ze społeczno-gospodarczym jego przeznaczeniem.
Dokonane względem powódek wypowiedzenia umów o pracę są jednymi z
najbardziej typowych przykładów uzasadnionego formalnie i merytorycznie
zastosowania przez pracodawcę wypowiedzenia umowy o pracę na czas
nieokreślony, zgodnie ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego
uprawnienia. Zarzucana w apelacji nieracjonalność decyzji Ministra o zniesieniu
sądu wojskowego oraz dokonanie społecznie niepożądanych wypowiedzeń
stosunków pracy wobec wykształconej i wykwalifikowanej kadry zatrudnionej w
Wojskowym Sądzie Garnizonowym, nie mogły mieć wpływu na uwzględnienie
roszczeń na podstawie art. 45 § 1 k.p.
Od wyroku Sądu Okręgowego powódki wywiodły skargę kasacyjną, w której
zarzuciły naruszenie: 1) art. 3 w związku z art. 5 k.p. w związku z art. 3 § 1 Prawa o
ustroju sądów wojskowych w związku z art. 5 pkt 4 ustawy o pracownikach sądów i
prokuratury, wskutek przyjęcia, że Wojskowy Sąd Okręgowy nie był pracodawcą
powódek, podczas gdy Wojskowy Sąd Garnizonowy w K. był jedynie miejscem
wykonywania pracy przez powódki i nie posiadał żadnych kompetencji w zakresie
zatrudniania pracowników świadczących w nim pracę; 2) art. 10 ust. 1 ustawy z
dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami
stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (Dz.U. Nr 90, poz. 844
ze zm.) w związku z art. 3 k.p. i art. 3 Prawa o ustroju sądów powszechnych, przez
ich błędną wykładnię; 3) art. 18 ustawy o pracownikach sądów i prokuratury,
wskutek niewyjaśnienia dlaczego ustawa o pracownikach urzędów państwowych
(art. 13-15) nie może mieć odpowiedniego zastosowania do powódek, mimo że
6
"doktryna prawa opowiada się za tym"; 4) art. 231
§ 1 k.p., przez jego
niezastosowanie w sytuacji, gdy w § 2 rozporządzenia Ministra Obrony Narodowej
z dnia 10 lutego 2010 r. w sprawie zniesienia niektórych wojskowych sądów
garnizonowych jako następcę znoszonego Wojskowego Sądu Garnizonowego w K.
wskazano Wojskowy Sąd Garnizonowy w L., wobec czego podana powódkom w
wypowiedzeniach umów o pracę przyczyna okazała się nierzeczywista; 5) art. 8
k.p., wskutek jego błędnej wykładni, skoro w opinii Krajowej Rady Sądownictwa z
dnia 13 maja 2010 r. wyrażono stanowisko, że wypowiedzenie umów o pracę
pracownikom likwidowanych sądów wojskowych jest społecznie niepożądane i
nieuzasadnione, zaś prezes Wojskowego Sądu Okręgowego był jedynym
podmiotem, który mógł podjąć starania o przeniesienie pracowników sądów
wojskowych do sądów powszechnych.
W uzasadnieniu podstaw kasacyjnych powódki wywiodły w szczególności,
że ich pracodawcą był Wojskowy Sąd Okręgowy w W., a nie Wojskowy Sąd
Garnizonowy w K., który był jedynie miejscem wykonywania pracy (pracę
świadczyło w nim 18 osób). Powódki zarzuciły, że Sąd odwoławczy nie odniósł się
w żaden sposób do podnoszonego przez nie stanowiska (prezentowanego w
piśmiennictwie prawniczym), że art. 13-15 ustawy o pracownikach urzędów
państwowych mają odpowiednie zastosowanie do pracowników sądów i
prokuratury zatrudnionych na podstawie umownych stosunków pracy. W
uzasadnieniu zaskarżonego wyroku nie wyjaśniono też dlaczego w okolicznościach
sprawy nie ma zastosowania art. 231
§ 1 k.p. Powódki zwróciły również uwagę, że
kwestia nadużycia prawa podmiotowego w rozumieniu art. 8 k.p. - niezależnie od
tego kto był pracodawcą powódek - w przypadku rozwiązania umów o pracę za
wypowiedzeniem z wykwalifikowanymi pracownikami sądów wojskowych była
podnoszona w opinii Krajowej Rady Sądownictwa z dnia 13 maja 2010 r., w której
stwierdzono, że takie wypowiedzenie jest społecznie niepożądane i
nieuzasadnione. Powódki wniosły o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu oraz o
zasądzenie kosztów postępowania.
Sąd Najwyższy wziął pod uwagę, co następuje:
7
Skarga kasacyjna w ostatecznym rozrachunku okazała się być uzasadniona,
jakkolwiek większość powołanych w niej zarzutów i twierdzeń nie jest trafna.
Z niebudzących wątpliwości ustaleń faktycznych sprawy wynika, że powódki
- wykonujące od kilku (kilkunastu) lat pracę w Wojskowym Sądzie Garnizonowym w
K. - otrzymały pisma sporządzone przez Prezesa Wojskowego Sądu Okręgowego
w W. w dniu 17 maja 2010 r. i zawierające oświadczenie o rozwiązaniu umów o
pracę za wypowiedzeniem ze skutkiem na dzień 31 sierpnia 2010 r. (z upływem
trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia). Jedyną przyczyną, jaka została
przedstawiona w powyższych pismach, było "zniesienie Wojskowego Sądu
Garnizonowego w K. z dniem 1 lipca 2010 r." dokonane na mocy rozporządzania
Ministra Obrony Narodowej z dnia 17 lutego 2010 r. W rozporządzeniu tym
(wydanym na podstawie art. 3 § 3 i 4 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. - Prawo o
ustroju sądów wojskowych) postanowiono między innymi, że z dniem 1 lipca 2010 r.
(§ 3) zostanie zniesiony Wojskowy Sąd Garnizonowy w K. (§ 1 pkt 2) i z tą datą (1
lipca 2010 r.) Wojskowy Sąd Garnizonowy w L. stanie się sądem wojskowym
właściwym miejscowo dla spraw podlegających kognicji wojskowego sądu
garnizonowego z obszaru województw /…/ (§ 2 pkt 2 lit. c).
Skoro powódkom wypowiedziano definitywnie umowne stosunki pracy z
powołaniem się na "zniesienie" Wojskowego Sądu Garnizonowego w K., to w
pierwszym rzędzie należało rozważyć, czy stanowiło to rzeczywiście "likwidację
pracodawcy" w rozumieniu przepisów prawa pracy (co byłoby uzasadnioną
przyczynę wypowiedzenia umowy o pracę), czy też "zniesienie" to oznaczało
przejście zakładu pracy na innego pracodawcę w rozumieniu art. 231
k.p. Ta
kluczowa kwestia z punktu widzenia rozstrzygnięcia istoty sporu nie została trafnie
rozstrzygnięta przez Sąd pierwszej instancji a Sąd drugiej instancji potraktował ją w
swych rozważaniach pobieżnie, koncentrując się na kwestii legitymacji biernej
Wojskowego Sądu Okręgowego w W. Rozstrzygnięcie, czy w okolicznościach
faktycznych sprawy z dniem 1 lipca 2010 r. doszło do przejęcia przez innego
pracodawcę pracowników zatrudnionych dotychczas w Wojskowym Sądzie
Garnizonowym w K. w oparciu o art. 231
k.p. rzutuje w sposób oczywisty na ocenę
zasadności roszczeń powódek. Wynika to przede wszystkim z art. 231
§ 6 k.p.,
8
zgodnie z którym przejście zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę nie
może stanowić przyczyny uzasadniającej wypowiedzenie przez pracodawcę
stosunku pracy. Jeżeli więc zniesienie Wojskowego Sądu Garnizonowego w K. i
przejęcie jego zadań stanowiło w rzeczywistości przejście zakładu pracy na innego
pracodawcę, to wypowiedzenia powódkom umów o pracę - z podaniem takiej
przyczyny - były niezgodne z prawem (naruszały przepisy o wypowiadaniu w
rozumieniu art. 45 § 1 k.p.). W tym aspekcie za trafny należy uznać zarzut
naruszenia art. 231
§ 1 k.p., jakkolwiek ta podstawa kasacyjna nie została przez
powódki szerzej rozwinięta.
Dla wyjaśnienia omawianego problemu niezwykle istotne jest, że zadania
(zakres spraw), jakie przed dniem 1 lipca 2010 r. należały do właściwości rzeczowej
i miejscowej Wojskowego Sądu Garnizonowego w K. nie zostały definitywnie
"zlikwidowane", lecz z tym dniem na mocy przepisów rozporządzania Ministra
Obrony Narodowej zostały przekazane do realizacji przez inną jednostkę
organizacyjną sądownictwa wojskowego - Wojskowy Sąd Garnizonowy w L. W tym
sensie "zniesienie" Wojskowego Sądu Garnizonowego w K. na mocy § 1 pkt 2
rozporządzenia nie oznaczało "likwidacji pracodawcy", o jakiej mowa w przepisach
prawa pracy (np. w art. 361
§ 1 lub art. 411
k.p.) a stanowiło jedynie reorganizację
sądownictwa wojskowego (administracji publicznej w szerokim rozumieniu tego
pojęcia). W prawie europejskim (art. 1 ust. 1 lit. c dyrektywy Rady 2001/23/WE z
dnia 12 marca 2001 r. w sprawie zbliżania ustawodawstw Państw Członkowskich
odnoszących się do ochrony praw pracowniczych w przypadku przejęcia
przedsiębiorstw, zakładów lub części przedsiębiorstw lub zakładów, Dz.U.UE
polskie wydanie specjalne Rozdział 05, Tom 04, s. 98) przyjęto założenie, zgodnie z
którym reorganizacja administracyjna organów administracji publicznej (do których
zalicza się jednostki organizacyjne sądownictwa) lub przeniesienie funkcji
administracyjnych między organami administracji publicznej, nie stanowi przejęcia
zakładu pracy, do którego mają zastosowanie unijne regulacje ochronne z zakresu
prawa pracy. Tak więc przepisy unijne dotyczące przejścia pracowników do innego
pracodawcy nie regulują sytuacji faktycznych polegających na przekształceniach
organizacyjnych dokonywanych u pracodawców będących jednostkami
organizacyjnymi należącymi do sektora szeroko pojętej administracji publicznej. Nie
9
oznacza to jednak, że pracownicy zatrudnieni w takich jednostkach są pozbawieni
ochrony trwałości stosunków pracy na podstawie przepisów prawa krajowego
(polskiego). Jak wynika z art. 231
§ 1 k.p., w razie przejścia zakładu pracy lub jego
części na innego pracodawcę - co do zasady - staje się on z mocy prawa stroną w
dotychczasowych stosunkach pracy. Przepis ten odnosi się więc do wszystkich bez
wyjątku pracodawców (niezależnie od tego, czy posiadają oni status pracodawcy
należącego do sektora "publicznego", czy też do sektora "prywatnego"). Dotyczy on
również pracowników zatrudnionych na podstawie mianowania, o czym świadczy
art. 231
§ 5 k.p., według którego pracodawca przejmujący jest obowiązany
zaproponować nowe warunki pracy i płacy pracownikom świadczącym dotychczas
pracę na innej podstawie niż umowa o pracę (na przykład na podstawie
mianowania). Przepis art. 231
§ 1 k.p. chroni więc pracowników zatrudnionych w
sektorze publicznym korzystniej niż przepisy prawa wspólnotowego.
Problematyka wpływu przekształceń organizacyjnych dokonywanych w
jednostkach sektora publicznego na trwałość stosunków pracy osób w nich
zatrudnionych była szeroko rozważana w dotychczasowym orzecznictwie. Już w
wyroku z dnia 19 lipca 1995 r., I PRN 36/95 (OSNAPiUS 1996 nr 3, poz. 47) Sąd
Najwyższy zwrócił uwagę, że art. 411
§ 1 k.p. nie może być stosowany w
wypadkach, gdy w istocie rzeczy nie następuje likwidacja zakładu pracy, lecz jego
przejęcie przez inny zakład. Przepis art. 411
§ 1 k.p. odnosi się bowiem tylko do
pełnej i ostatecznej likwidacji zakładu pracy, a więc takiej, w której żaden inny
pracodawca nie staje się następcą zlikwidowanego zakładu, a zakład likwidowany
przestaje istnieć zarówno w sferze faktu, jak i w sferze prawa. Również Naczelny
Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 3 września 1998 r., II SA 1438/97 (Prawo
Pracy 1999 nr 2, s. 39) przyjął, że prawna likwidacja pracodawcy, która prowadzi do
wykorzystania jego zorganizowanego mienia (zakładu pracy w rozumieniu
przedmiotowym) w celu kontynuowania dotychczasowej działalności w ramach
nowej struktury organizacyjnej nie jest likwidacją, o której mowa w art. 411
k.p. i
stanowi przejście zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę, którego
skutki w sferze stosunków pracy określa art. 231
§ 1 k.p. (pogląd ten został
wyrażony na tle stanu faktycznego, w którym wypowiedzenie stosunku pracy
zostało dokonane z powołaniem się na likwidację Centralnego Inspektoratu
10
Standaryzacji Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą w następstwie
likwidacji urzędu Ministra Współpracy Gospodarczej z Zagranicą). Taka wykładnia
była wyrażana także w innych orzeczeniach (por. między innymi wyroki Sądu
Najwyższego z dnia 21 stycznia 2003 r., I PK 85/02, OSNP 2004 nr 13, poz. 228; z
dnia 19 sierpnia 2004 r., I PK 489/03, OSNP 2005 nr 6, poz. 78; PiZS 2005 nr 7, s.
32, z glosą Ł. Pisarczyka oraz z dnia 25 września 2008 r., II PK 44/08, OSNP 2010
nr 5-6, poz. 58). Na uwagę zasługuje zwłaszcza wywód prawny przedstawiony w
uzasadnieniu wyroku z dnia 19 sierpnia 2004 r., I PK 489/03, w którym Sąd
Najwyższy wyjaśnił, że celem art. 231
k.p. jest ochrona pracowników przed utratą
miejsc pracy oraz pogorszeniem warunków zatrudnienia w sytuacji, gdy następca
prawny dotychczasowego pracodawcy, przejmujący zakład pracy lub jego część,
prowadzi w nich nadal taką samą lub podobną działalność, z czego wynika
możliwość dalszego zatrudniania pracowników. Z kolei celem art. 411
k.p. jest
uchylenie ochrony pracowników przed utratą pracy w sytuacji, gdy - co do zasady -
ich dalsze zatrudnianie jest niemożliwe. Ta ostatnia sytuacja nie zachodzi w
przypadkach, w których w toku postępowania likwidacyjnego następuje przejście
zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę, który kontynuuje działalność
prowadzoną w tym zakładzie lub jego części albo podejmuje w oparciu o nie
działalność podobną. Wówczas pracownicy podlegają nadal ochronie przed
wypowiedzeniem lub rozwiązaniem umowy o pracę, wynikającej z przepisów prawa
pracy, zaś w razie wypowiedzenia lub rozwiązania umowy o pracę z naruszeniem
tej ochrony, pracownikowi przysługują stosowne roszczenia przewidziane prawem
na wypadek bezprawnego rozwiązania stosunku pracy. Po dacie transferu z
przedmiotowymi roszczeniami (np. z roszczeniem o przywrócenie do pracy)
pracownik może występować do nowego pracodawcy, którym jest nabywca zakładu
pracy lub jego części i który - jako następca prawny - odpowiada za skutki prawne
wynikające z bezprawnego rozwiązania stosunku pracy przez poprzedniego
pracodawcę.
Czynności prawne, na podstawie których dochodzi do przejęcia zakładu
pracy na podstawie art. 231
k.p., powinny być zgodne z prawem (wyrok Sądu
Najwyższego dnia 23 marca 2009 r., I PK 205/08, OSNP 2010 nr 23-24, poz. 282).
Przejęcie zakładu pracy lub jego części przez nowego pracodawcę może być
11
rezultatem różnorodnych zdarzeń prawnych. W szczególności może ono wynikać z
woli prawodawcy (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 16 czerwca 1993 r., I
PZP 10/93, PiZS 1994 nr 6, s. 73, z glosą R. Nadskakulskiego oraz wyroki z dnia
18 lutego 1994 r., I PRN 2/94, OSNAPiUS 1994 nr 1, poz. 6 i z dnia 10 maja 1994
r., I PRN 19/94, OSNAPiUS 1994 nr 4, poz. 64, wydane w odniesieniu do nałożenia
przez ustawę na gminy jako podmioty prawa publicznego obowiązku prowadzenia
przygotowania przedszkolnego). W rozpoznawanej sprawie szczególnie istotne
jest, że według utrwalonego orzecznictwa, przejęcie zadań (kompetencji) w
przypadku pracodawcy realizującego cele publiczne jest przejściem zakładu pracy
w znaczeniu przedmiotowym rozumianym jako placówka zatrudnienia (por. uchwałę
Sądu Najwyższego z dnia 1 lutego 2000 r., III ZP 20/99, OSNAPiUS 2000 nr 13,
poz. 501 oraz wyroki z dnia 10 października 2003 r., I PK 456/02, OSNP 2004 nr
19, poz. 335 i z dnia 22 stycznia 2004 r., I PK 288/03, OSNP 2004 nr 22, poz. 388).
Sąd Najwyższy stoi konsekwentnie na stanowisku, że zakres zastosowania art. 231
k.p. nie jest ograniczony ze względu na rodzaj podmiotów zatrudniających. W
szczególności dotyczy on także przekształceń po stronie pracodawców ze sfery
administracji publicznej w przypadkach, które nie zostały objęte szczególnymi
regulacjami odnoszącymi się do przekształceń organizacyjnych, kompetencyjnych i
własnościowych (por. wyrok z dnia 6 kwietnia 2004 r., I PK 362/03, OSNP 2005 nr
2, poz. 17, odnoszący się do przekształceń spowodowanych wdrożeniem reformy
administracji publicznej z dniem 1 stycznia 1999 r.). Należy jednak zauważyć, że do
przejęcia pracownika przez nowego pracodawcę nie dochodzi, gdy w momencie
przejęcia zakładu pracy stosunek pracy z nim uległ już rozwiązaniu (wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 1 października 1997 r., I PKN 296/97, OSNAPiUS 1998 nr 14,
poz. 422; por. też wyroki z dnia 18 lipca 2007 r., I PK 335/06, LEX nr 911089 oraz z
dnia 17 lutego 1999 r., I PKN 569/98, OSNAPiUS 2000 nr 7, poz. 259). Natomiast
pracownik, którego stosunek pracy trwa w momencie przejęcia zakładu pracy przez
innego pracodawcę (na przykład został wypowiedziany, ale nie upłynął jeszcze
okres wypowiedzenia), z mocy prawa staje pracownikiem pracodawcy
przejmującego.
Przenosząc powyższe uwagi do sytuacji faktycznej ustalonej w
rozpoznawanej sprawie należy stwierdzić, że dokonane z dniem 1 lipca 2010 r.
12
zniesienie Wojskowego Sądu Garnizonowego w K. w oparciu o przepisy
rozporządzenia Ministra Obrony Narodowej nie stanowiło "likwidacji pracodawcy"
(przykładowo w rozumieniu art. 411
k.p.), ale z uwagi na przejęcie zadań
(kompetencji) tego Sądu przez inną jednostkę organizacyjną sądownictwa
wojskowego (Wojskowy Sąd Garnizonowy w L.) było przejściem zakładu pracy (w
ujęciu przedmiotowym) na nowego pracodawcę. Skoro powódkom wręczono pisma
zawierające oświadczenia o wypowiedzeniu stosunków pracy ze skutkiem w
postaci rozwiązania umów o pracę przypadającym dopiero na dzień 31 sierpnia
2010 r., to w dniu wejścia w życie rozporządzenia Ministra Obrony Narodowej
znoszącego Wojskowy Sąd Garnizonowy w K. (1 lipca 2010 r.) powódki
pozostawały w stosunku zatrudnienia (będąc w trakcie okresu wypowiedzenia). A
zatem należy przyjąć, że z dniem 1 lipca 2010 r. względem powódek zostały
spełnione przesłanki art. 231
§ 1 k.p. (zostały przejęte przez nowego pracodawcę).
W tym miejscu staje się konieczne rozważenie, jaka jednostka
organizacyjna sądownictwa wojskowego była pracodawcą powódek (art. 3 k.p.). Od
tego zależy ostateczna ocena, że doszło do przejęcia powódek przez nowego
pracodawcę, a także wynikają z tego konsekwencje procesowe w zakresie oceny
legitymacji biernej pozwanego. Należy przypomnieć, że powódki wniosły do Sądu
pierwszej instancji pozwy z żądaniem uznania wypowiedzeń za bezskuteczne w
dniu 1 czerwca 2010 r. W tym momencie jeszcze nie doszło do zniesienia
Wojskowego Sądu Garnizonowego w Krakowie i przejęcia jego zadań (co nastąpiło
1 lipca 2010 r.). Jako stronę pozwaną powódki oznaczyły "Skarb Państwa - statio
fisci w osobach: 1) Prezesa Wojskowego Sądu Okręgowego w W. - Wojskowego
Sądu Okręgowego w W., 2) Ministra Sprawiedliwości - Ministerstwa Sprawiedliwości
oraz 3) Ministra Obrony Narodowej". Na posiedzeniu wyjaśniającym w dniu 3
sierpnia 2010 r. powódki (reprezentowane przez zawodowego pełnomocnika
procesowego) sprecyzowały oznaczenie strony pozwanej, wskazując Skarb
Państwa "reprezentowany przez trzy statio fisci Wojskowy Sąd Okręgowy w W.,
Ministerstwo Sprawiedliwości oraz Ministerstwo Obrony Narodowej". Jednocześnie
oświadczyły, że stroną pozwaną nie jest prezes Wojskowego Sądu Okręgowego w
W. Wreszcie w piśmie procesowym, które wpłynęło do Sądu Rejonowego w dniu 21
września 2010 r., powódki oznaczyły jako stronę pozwaną Wojskowy Sąd
13
Okręgowy w W., który według nich, "jest pracodawcą dla powódek". Takie
określenie strony pozwanej utrzymało się do końca procesu, w szczególności w
postępowaniu pierwszoinstancyjnym nie zostały dokonane przekształcenia
podmiotowe (na wniosek, czy z urzędu - art. 477 zdanie pierwsze k.p.c.).
Gdyby pracodawcą powódek był Wojskowy Sąd Okręgowy w W. to
zniesienie Wojskowego Sądu Garnizonowego w K. byłoby likwidacją jednostki
organizacyjnej Sądu Okręgowego (części zakładu pracy), ale przejęcie zadań tego
Sądu Garnizonowego przez inną jednostkę organizacyjną tego samego
pracodawcy (Sądu Okręgowego) nie mogłoby oznaczać przejścia części zakładu
pracy w rozumieniu art. 231
k.p., gdyż przepis ten dotyczy tylko przejęcia części
zakładu pracy przez innego pracodawcę. W takiej sytuacji mielibyśmy do czynienia
z likwidacją jednostki organizacyjnej będącej miejscem wykonywania pracy
(likwidację stanowisk pracy), co w sposób oczywisty (niewymagający szerszego
wyjaśnienia i całkowicie prawidłowo przedstawiony przez Sąd drugiej instancji)
stanowiłoby uzasadnioną przyczynę wypowiedzenia umowy o pracę na czas
nieokreślony w rozumieniu art. 45 § 1 k.p. Zarzuty skargi kasacyjnej powódek
zmierzające do wykazania, że ich pracodawcą był Wojskowy Sąd Okręgowy w W.
(naruszenia art. 3 w związku z art. 5 k.p. w związku z art. 3 § 1 Prawa o ustroju
sądów wojskowych w związku z art. 5 pkt 4 ustawy o pracownikach sądów i
prokuratury) są jednak nietrafne i Sąd drugiej instancji trafnie przyjął, że
pracodawcą powódek był Wojskowy Sąd Garnizonowy w K., do czego prowadzi
analiza przepisów regulujących ustrój sądownictwa wojskowego. Zgodnie z art. 3 §
1 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. - Prawo o ustroju sądów wojskowych, sądami
wojskowymi są wojskowe sądy okręgowe i wojskowe sądy garnizonowe. Prezes
wojskowego sądu okręgowego i prezes wojskowego sądu garnizonowego kierują
działalnością sądu oraz (co istotne) są przełożonymi sędziów i pozostałego składu
osobowego danego sądu (art. 11 § 1 tej ustawy). A więc przełożonym pracowników
wykonujących pracę w sądzie garnizonowym (pozostałego składu osobowego tego
sądu) jest prezes sądu garnizonowego, a nie prezes sądu okręgowego.
Podstawowe znaczenie w tym zakresie ma art. 64b § 1 Prawa o ustroju sądów
wojskowych, według którego w sądach wojskowych są zatrudniani urzędnicy i inni
pracownicy sądowi (których zasady zatrudniania oraz obowiązki i prawa określają
14
przepisy ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o pracownikach sądów i prokuratury art.
64b § 2). Wyraźna treść art. 64b § 1 Prawa o ustroju sądów wojskowych (w
związku z art. 3 § 1 tej ustawy) nie pozostawia wątpliwości, że urzędnicy i inni
pracownicy sądowi są zatrudniani w sądach wojskowych, a więc w sądach
garnizonowych i sądach okręgowych. To zaś oznacza, że pracodawcą (art. 3 k.p.)
dla osób zatrudnionych w wojskowym sądzie garnizonowym jest ten sąd, a nie
przełożony nad nim wojskowy sąd okręgowy. W tym zakresie Sąd drugiej instancji
prawidłowo wskazał, że Prezes Wojskowego Sądu Okręgowego w W. (a nie prezes
wojskowego sądu garnizonowego), z mocy art. 5 pkt 4 ustawy o pracownikach
sądów i prokuratury był podmiotem właściwym wyłącznie do nawiązywania i
rozwiązywania stosunków pracy z osobami zatrudnianymi w wojskowym sądzie
garnizonowym (w tym zakresie był więc organem, o którym mowa w art. 31
§ 1
k.p.). Przedstawionej wykładni nie podważa powoływana przez powódki
nowelizacja ustawy. Wręcz odwrotnie potwierdza ona taką interpretację, gdyż
(wyjątkowa) kompetencja prezesa wojskowego sądu okręgowego w odniesieniu do
pracowników wojskowego sądu garnizonowego została wyłączona z dniem 17
czerwca 2011 r. na podstawie zmian wprowadzonych w art. 5 ustawy o
pracownikach sądów i prokuratury przez ustawę z dnia 28 kwietnia 2011 r. o
zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów wojskowych oraz niektórych innych ustaw
(Dz.U. Nr 113, poz. 659). Od dnia 17 czerwca 2011 r. stosunek pracy z osobami
zatrudnionymi w wojskowym sądzie garnizonowym nawiązuje i rozwiązuje prezes
wojskowego sądu garnizonowego (art. 5 pkt 4 w obecnym brzmieniu), natomiast
prezes wojskowego sądu okręgowego jest właściwy jedynie do nawiązywania i
rozwiązywania stosunków pracy z osobami zatrudnionymi w wojskowym sądzie
okręgowym (art. 5 pkt 3a).
Pozostałe zarzuty przedstawione w skardze kasacyjnej powódek są
bezzasadne, a także - wobec zasadności zarzutu naruszenia art. 231
k.p. oraz w
odniesieniu do dochodzonych roszczeń - w istocie bezprzedmiotowe. Tylko dla
porządku, w skrócie należy więc stwierdzić, oczywiście nietrafny jest zarzut obrazy
art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach
rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących
pracowników, skoro przepisy tej ustawy nie stanowiły podstawy roszczeń powódek i
15
dlatego nie były przedmiotem rozważań Sądu Okręgowego. Nieusprawiedliwiony
jest też zarzut naruszenia art. 18 ustawy o pracownikach sądów i prokuratury.
Powódki były pracownicami sądu wojskowego zatrudnionymi na podstawie
umownych stosunków pracy, a nie mianowania. Pamiętać przy tym należy, że
przepisy art. 4-6 ustawy o pracownikach urzędów państwowych zostały z dniem 27
stycznia 1995 r. skreślone przez art. 1 pkt 3 ustawy z dnia 2 grudnia 1994 r. o
zmianie ustawy o pracownikach urzędów państwowych (Dz.U. Nr 136, poz. 704 ze
zm.). Stosownie zaś do art. 2 tej ustawy nowelizującej, od dnia 27 stycznia 1995 r.,
z pracownikami urzędów państwowych nie nawiązuje się już stosunków pracy na
podstawie mianowania. Od tej daty nawiązanie stosunku pracy następuje tylko na
podstawie umowy o pracę lub na podstawie powołania, o ile przepisy szczególne
tak stanowią (por. postanowienie Kolegium Kompetencyjnego przy Sądzie
Najwyższym z dnia 7 marca 2002 r., III KKO 10/01, OSNP 2003 nr 11, poz. 281).
Jedynie stosunki pracy nawiązane przed tym dniem na podstawie mianowania
pozostawały w mocy. Skoro wszystkie powódki były zatrudnione na podstawie
umów o pracę to niemożliwe jest odwoływanie do przepisów art. 13-15 ustawy o
pracownikach urzędów państwowych, dotyczących wyłącznie pracowników
mianowanych. Nadto, w rozpoznawanej sprawie jest całkowicie bezprzedmiotowe,
skoro powódki nie dochodziły żadnych roszczeń wyprowadzanych z przepisów
dotyczących stosunku pracy z mianowania a dla oceny, czy miał zastosowanie art.
231
k.p., kwestia ta nie ma znaczenia (co wyżej wyjaśniono). Wreszcie bezzasadny
jest zarzut naruszenia art. 8 k.p., którego prawidłową wykładnię w kontekście oceny
zasadności wypowiedzenia umowy o pracę (art. 45 § 1 k.p.) przedstawił Sąd drugiej
instancji.
Powyższe oznacza, że (w ostatecznym rozrachunku) usprawiedliwioną
podstawę skargi kasacyjnej stanowi zarzut naruszenia art. 231
§ 1 k.p. Wobec tego
- co do zasady - skarga kasacyjna powinna zostać uwzględniona. Sąd Najwyższy
rozważył, czy nie powinna być ona oddalona, gdyż zaskarżony wyrok Sądu drugiej
instancji odpowiada prawu ze względu na brak legitymacji biernej pozwanego (art.
39814
in fine k.p.c.). Tego rodzaju rozstrzygnięcie powinno być jednak stosowane
wyjątkowo, w sytuacjach niebudzących żadnych wątpliwości (wyrok z dnia 23
czerwca 2010 r., II PK 21/10, OSNP 2011 nr 23-24, poz. 292) a nadto pozostawione
16
jest uznaniu Sądu Najwyższego, po analizie wszystkich okoliczności sprawy.
Prawidłowe oznaczenie strony pozwanej w rozpoznawanej sprawie w chwili
złożenia pozwu powinno polegać na wskazaniu Wojskowego Sądu Garnizonowego
w K., co należało w pierwszej kolejności do powódek (art. 187 § 1 w związku z art.
126 § 1 k.p.c.). W sprawach dotyczących przejścia zakładu pracy na innego
pracodawcę jest to jednak bardzo często trudnym zadaniem, czego dowodzi
praktyka sądowa. Do powódek należała także inicjatywa co do ewentualnych
wniosków w zakresie przekształceń podmiotowych w toku postępowania (art. 194
k.p.c.). Jednakże w sprawie z zakresu prawa pracy z powództwa pracownika,
określone obowiązki w tym zakresie spoczywały też na Sądzie pierwszej instancji,
który powinien podjąć w tym zakresie postępowanie wyjaśniające (art. 468 § 1
k.p.c.). W razie stwierdzenia, że powództwo nie zostało wniesione przeciwko
legitymowanemu podmiotowi, Sąd pierwszej instancji powinien dokonać z urzędu
wezwania tego podmiotu do udziału w sprawie na podstawie art. 477 zdanie
pierwsze k.p.c. (było to niemożliwe w postępowaniu apelacyjnym - art. 391 § 1
k.p.c.), co w sprawach dotyczących przejścia zakładu pracy na innego pracodawcę
wymaga wstępnego rozważenia skomplikowanych zagadnień materialnoprawnych.
Oddalenie skargi kasacyjnej - w istocie ze względów procesowych - prowadziłoby w
praktyce (z uwagi na upływ terminów z art. 264 k.p.) do poważnego utrudnienia
powódkom realizacji ich roszczeń, co kłóciłoby się z ochronnym charakterem art.
231
k.p. Natomiast przy uwzględnieniu skargi możliwe jest (również pozostawione
uznaniu Sądu Najwyższego) przekazanie sprawy do rozpoznania Sądowi pierwszej
instancji (art. 39815
§ 1 zdanie drugie k.p.c.), przed którym dopuszczalne są
praktycznie wszelkie przekształcenia przedmiotowe i podmiotowe (te także z
urzędu) powództwa. Tego rodzaju rozstrzygnięcia były już stosowane w praktyce
orzeczniczej Sądu Najwyższego (wyrok z dnia 10 października 2003 r., I PK
456/02, OSNP 2004 nr 19, poz. 335).
Z powołanych względów Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na podstawie
art. 39815
§ 1 i art. 108 § 2 k.p.c.
17