Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II UK 167/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 marca 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Beata Gudowska (przewodniczący)
SSN Roman Kuczyński (sprawozdawca)
SSA Maciej Piankowski
w sprawie z wniosku Z. M.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych
o rentę z tytułu niezdolności do pracy w związku z wypadkiem przy pracy,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 28 marca 2012 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawcy od wyroku Sądu Apelacyjnego […]
z dnia 15 lutego 2011 r.,
oddala skargę kasacyjną.
UZASADNIENIE
Decyzją z dnia 27 kwietnia 2009 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych
działając na podstawie przepisu art. 107 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o
emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2004 r., nr
2
39, poz. 353 ze zm.), po rozpoznaniu wniosku z dnia 27 października 2008 r.
odmówił wnioskodawcy Z. M. prawa do renty z tytułu całkowitej niezdolności do
pracy w związku z wypadkiem przy pracy.
Odwołanie od tej decyzji złożył Z. M.
Sąd Okręgowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 19
maja 2010 r., oddalił odwołanie. Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny.
Odwołujący Z. M., urodzony w dniu 30 września 1942 r., w dniu 14 lutego 1980 r.
doznał oparzenia termicznego głowy, twarzy, dróg oddechowych oraz obu rąk w
wyniku wypadku przy pracy. Odwołujący ma przyznaną rentę z tytułu częściowej
niezdolności do pracy w związku z opisanym wyżej wypadkiem na stałe, którą
pobiera w zbiegu z emeryturą. W dniu 27 października 2008 r. odwołujący złożył
wniosek o przeprowadzenie badania lekarskiego celem stwierdzenia niezdolności
do pracy w związku z wypadkiem przy pracy. Po rozpoznaniu u wnioskodawcy blizn
pooparzeniowych w obrębie skóry twarzy i obu rąk, zmian zwyrodnieniowo -
zniekształcających obu stawów biodrowych i kręgosłupa w odcinku lędźwiowo -
krzyżowym, przebytego zabiegu operacyjnego z powodu raka jelita grubego, stanu
po prawostronnej hemicolectomii w 2006 r. w okresie ciszy onkologicznej, POCHP
w początkowym okresie oraz dusznicy bolesnej stabilnej - Lekarz Orzecznik ZUS
orzeczeniem z dnia 12 lutego 2009 r. uznał odwołującego za całkowicie trwale
niezdolnego do pracy z powodu upośledzenia funkcji narządu ruchu i chorób
towarzyszących bez związku z wypadkiem przy pracy. Po zgłoszeniu sprzeciwu w
stosunku do powyższego orzeczenia lekarza orzecznika, komisja lekarska ZUS
orzeczeniem z dnia 16 kwietnia 2009 r. stwierdziła u odwołującego brak całkowitej
niezdolności do pracy w związku z wypadkiem przy pracy. Na podstawie powyżej
przedstawionego stanu faktycznego Sąd pierwszej instancji wydał powyższy wyrok.
Wyrok ten w całości apelacją zaskarżył odwołujący Z. M.
Wyrokiem z dnia 15 lutego 2011 r. Sąd Apelacyjny – Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych oddalił apelację. Istota sporu w analizowanej sprawie
sprowadzała się do rozstrzygnięcia czy Z. M. spełnia przesłanki ustawowe
przyznania mu prawa do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy w związku z
wypadkiem przy pracy. Sąd Apelacyjny nie stwierdził żadnych uchybień, które
mogłyby stanowić podstawę apelacji. Przechodząc do rozważań Sądu pierwszej
3
instancji w przedmiocie oceny stanu zdrowia wnioskodawcy, pod kątem jego
niezdolności do pracy w związku z wypadkiem przy pracy, Sąd Apelacyjny w pełni
zgodził się z twierdzeniami Sądu Okręgowego. Postępowanie dowodowe w
powyżej wskazanym zakresie zostało przeprowadzone prawidłowo, bowiem oparte
było na wiedzy biegłych lekarzy sądowych. Na tej podstawie Sąd Okręgowy
poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne co do stanu zdrowia Z. M. W opinii
biegłego chirurga onkologa zmiany w stanie zdrowia odwołującego związane z
następstwami przebytej operacji raka okrężnicy miały wpływ na orzeczenie
całkowitej niezdolności do pracy, jednakże rozpoznana choroba nowotworowa nie
miała żadnego związku przyczynowego z wypadkiem przy pracy. W ocenie
biegłego nie zostały spełnione przesłanki do uznania związku orzeczonej całkowitej
niezdolności do pracy z wypadkiem przy pracy z dnia 14 lutego 1980 r. z przyczyn
onkologicznych. Z przyczyn neurologicznych i ortopedycznych odwołujący nie jest
osobą niezdolną do pracy w związku z przebytym w 1980 r. wypadkiem przy pracy
w żadnym stopniu, a w szczególności z tych przyczyn nie jest całkowicie niezdolny
do pracy. Zdaniem biegłych z zakresu neurologii oraz ortopedii wypadek ten nie
pozostawił żadnych trwałych następstw neurologicznych, a rozpoznane zmiany
zwyrodnieniowe w obrębie kręgosłupa lędźwiowego i stawów biodrowych nie mają
żadnego związku przyczynowo - skutkowego z przedmiotowym wypadkiem przy
pracy. W uznaniu biegłych utrwalony zespół nerwicowy neurasteniczny ze znaczną
hipochondryzacją ma związek z przebytym wypadkiem przy pracy z 1980 r.,
jednakże stan taki nie może być przyczyną niezdolności do pracy w związku z tym
wypadkiem w jakimkolwiek stopniu. Biegły specjalista internista stwierdził, że ze
wskazań internistycznych odwołujący nie był nigdy całkowicie ani częściowo
niezdolny do pracy w związku z wypadkiem przy pracy, który miał miejsce w 1980 r.
Biegły podał, że w wyniku wypadku przy pracy odwołujący doznał poparzeń skóry
twarzy i rąk, lecz nie doznał żadnej dysfunkcji narządów wewnętrznych, a faza
początkowa POCHP nie jest związana z wypadkiem przy pracy z 1980 r. Biegły
internista zatem podzielił powyższe opinie biegłych onkologa, neurologa oraz
ortopedy. W ocenie biegłego gastroenterologa zmiany bliznowate twarzy i okolic ust
niewątpliwie powodują pewne utrudnienie w spożywaniu pokarmów, jednak
prawidłowy stan odżywienia dowodzi, że to utrudnienie nie ma istotnego znaczenia
4
i nie wpływa na stan odżywienia i funkcje trawienne. Zdaniem biegłego
gastroenterologa odczuwane dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego mają
raczej charakter czynnościowy, bez zasadniczego wpływu na stan zdrowotny. Z
przyczyn gastrologicznych brak było podstaw do orzekania niezdolności do pracy z
powodu następstw wypadku przy pracy. Podobnie z powodów kardiologicznych
stwierdzone schorzenia mają charakter samoistny i nie mają żadnego związku z
przebytym oparzeniem. W ocenie biegłego stan kardiologiczny, zresztą stabilny, nie
powoduje znacznego naruszenia sprawności organizmu odwołującego. Biegły
kardiolog również podzielił opinie, pozostałych biegłych w ramach ich klinicznych
specjalności. Biegły dermatolog, na podstawie analizy dostępnej dokumentacji oraz
przeprowadzonej oceny klinicznej, stwierdził brak dowodów wskazujących na
progresję skutków przebytego przed 30 laty oparzenia termicznego twarzy i rąk.
Nadto biegły uznał również brak dowodów na wpływ przebytego oparzenia na stan
uzębienia odwołującego, czy stopień odżywienia z tego powodu, bowiem waga
ciała nie wskazuje na upośledzenie w tym zakresie. Biegły z zakresu dermatologii
podał, że biegli lekarze laryngolog oraz chirurg w opinii z 2003 r. stwierdzili wpływ
skutków oparzenia z 1980 r. na mimikę mięśni twarzy oraz stopień rozwierania ust i
z tego powodu uznali odwołującego za częściowo niezdolnego do pracy z powodu
wypadku. Zdaniem biegłego dermatologa ocena dostępnej dokumentacji w tym
zakresie nie potwierdza, aby aktualnie pooparzeniowe zmiany w zakresie skóry
twarzy i rąk miały jakikolwiek wpływ na całkowitą niezdolność do pracy w związku z
przebytym wypadkiem przy pracy. W uzupełniającej opinii z dnia 16 marca 2010 r.
wszyscy powołani w sprawie biegli, po zapoznaniu się z treścią pisma
odwołującego z dnia 9 marca 2010 r., stwierdzili łącznie i zgodnie, iż argumentacja
odwołującego zawarta w tym piśmie nie pozwala na zmianę uprzednio wydanej już
przez biegłych opinii sądowej o braku całkowitej niezdolności do pracy w związku z
wypadkiem przy pracy i o istnieniu nadal częściowej trwałej niezdolności do pracy w
związku z tym wypadkiem, natomiast całkowita niezdolność do pracy odwołującego
wynika z przyczyn chorobowych nie związanych z wypadkiem. W ocenie Sądu
Apelacyjnego wobec jednoznaczności opinii biegłych powołanych przed Sądem
pierwszej instancji, nie było konieczności uzupełniania postępowania dowodowego.
Zarzuty apelacji wnioskodawcy Z. M. w świetle szczegółowych wyjaśnień biegłych
5
zaprezentowanych w opiniach, są nietrafne i stanowią jedynie bezzasadną
polemikę z wnioskami tych opinii. W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny uznał, iż
wnioskodawca nie jest całkowicie niezdolny do pracy w związku z wypadkiem w
przy pracy.
W skardze kasacyjnej Z. M. orzeczeniu Sądu Apelacyjnego zarzucił
naruszenie (1.) art. 386 § 2 k.p.c. w związku z art. 378 § 1 k.p.c. w związku z art.
379 pkt 5 k.p.c. w związku z art. 117 § 2, 4 i 5 k.p.c. – stwierdzając, że
postępowania Sądu pierwszej instancji dotknięte było sankcją nieważności.
Uzasadniając powyższe wskazał, że w niniejszej sprawie odwołujący złożył
stosowny wniosek, zgodnie z art. 117 § 5 k.p.c., o udzielenie pomocy prawnej z
urzędu, lecz pomoc prawna w pierwszej instancji nie została mu przyznana. W
ocenie skarżącego bez pomocy prawnej nie miał on faktycznej należytej możliwości
obrony swoich praw, skoro ze względu na stan zdrowia nie występował w procesie
osobiście. Skarżący podniósł, że ważnym argumentem przemawiającym za tym, iż
winien mieć w pierwszej instancji pełnomocnika z urzędu jest fakt, iż po wniesieniu
apelacji Sąd Apelacyjny uznał za stosowne takiego pełnomocnika ustanowić.
Skarżący mając powyższe na uwadze zgodnie z art. 39815
§ 1 k.p.c. i art. 386 § 2
oraz art. 39821
k.p.c. wniósł o zniesienie postępowania w pierwszej instancji i
uchylenie w całości obu wyroków i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji
do ponownego rozpoznania. Skarżący ponadto wskazał na naruszenie: (2.) art. 210
§ 1 k.p.c. i art. 217 § 1 k.p.c. poprzez nie rozpoznanie wniosków dowodowych
zawartych w pismach odwołującego; (3.) art. 285 § 1 k.p.c. poprzez wydanie
rozstrzygnięcia przez sądy na podstawie opinii sądowo–lekarskiej z dnia 16 marca
2010 r., która w ocenie skarżącego, nie jest przejawem wiedzy medycznej, lecz
polemiką z odwołującym i nie zawiera uzasadnienia medycznego; (4.) art. 233 § 1
k.p.c. poprzez wydanie orzeczenie przez Sąd drugiej instancji z przekroczeniem
zasady swobodnej oceny dowodów bez wszechstronnego rozważenia całego
zebranego w sprawie materiału dowodowego. Odnośnie zarzutów 2,3 i 4 na
podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c. skarżący wniósł o uchylenie wyroku Sądu
Apelacyjnego i przekazanie mu sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
6
Skarga kasacyjna okazała się nieuzasadniona. W niniejszej sprawie nie
doszło do spełnienia przesłanki nieważności postępowania sądowego, skoro w
orzecznictwie sądowym utrwalone jest stanowisko, że nieważność postępowania
przewidziana w art. 379 pkt 5 k.p.c. zachodzi, gdy strona została całkowicie
pozbawiona możności obrony swych praw, a nie tylko utrudniono jej popieranie
przed sądem dochodzonych roszczeń lub obronę przed żądaniami strony
przeciwnej. Wykładnia taka była już wielokrotnie prezentowana - patrz np.:
orzeczenie z dnia 21 czerwca 1961 r., 3 CR 953/60 (NP 1963 r. Nr 1, s. 117 z glosą
W. Siedleckiego) wyrok z dnia 14 czerwca 1968 r., I CR 432/67 (OSNCP 1969 r. z.
7-8, poz. 137), a ostatnio wyrok z dnia 2 kwietnia 1998 r., I PKN 521/97
(OSNAPiUS 1999 r. Nr 6, poz. 203) oraz wyrok z dnia 1 października 1998 r., I PKN
359/98 (OSNAPiUS 1999 r. Nr 21, poz. 681).
Skarżący w odwołaniu zawarł wniosek o ustanowienie pełnomocnika z
urzędu. Przedmiotowy wniosek nie został rozpoznany przez Sąd pierwszej
instancji. Z kolei skarżący nie brał udziału w rozprawach sądu pierwszej instancji.
Zaistnienie powyższych okoliczności nie powodowało jednak konieczności
reprezentowania skarżącego przez fachowego pełnomocnika, tym samym nie
zachodziła nieważność postępowania sądowego przed sądem pierwszej instancji.
Prawdą jest, że nieprzyznanie fachowego pełnomocnika z urzędu, bądź
nierozpoznanie wniosku o taką pomoc, jak w niniejszej sprawie - może być
kwalifikowane jako powodujące nieważność postępowania wskutek pozbawienia
strony możności obrony jej praw. Dotyczy to jednak tylko sytuacji, gdy strona swoim
zachowaniem wykazuje nieznajomość reguł postępowania lub nieporadność,
prowadzącą do tego, że przy faktycznym lub prawnym skomplikowaniu sprawy nie
jest w stanie wykorzystać prawnych możliwości prawidłowego jej prowadzenia (zob.
wyroki SN: z dnia 25 maja 2005 r., I CK 773/04, Lex nr 180833, z dnia 2 marca
2005 r., III CK 533/04, Lex nr 197647 z dnia 8 grudnia 2009 r., I UK 195/09, Lex nr
577812 oraz zob. postanowienia SN: z dnia 3 czerwca 1974 r., II CZ 94/74, Lex nr
7511, z dnia 20 maja 1999 r., I CKN 260/99, Lex nr 523694 i z dnia 15 maja 2007
r., V CSK 37/07, Lex nr 442585 oraz wyroki SN: z dnia 2 marca 2005 r., III CK
533/04, Lex nr 197647 oraz z dnia 8 grudnia 2009 r., I UK 195/09, Lex nr 577812).
7
Skarżący jednak swoim zachowaniem nie wykazywał nieznajomości reguł
postępowania lub nieporadności, prowadzącej do tego, że przy faktycznym lub
prawnym skomplikowaniu sprawy nie był w stanie wykorzystać prawnych
możliwości prawidłowego jej prowadzenia. Taki stan rzeczy potwierdzają liczne
pisma procesowe skarżącego, w tym zastrzeżenia do opinii i opinii uzupełniającej
(46;58 karta akt sądowych); zaświadczenie lekarskie o braku możliwości
przeprowadzenia badań lekarskich poza miejscem zamieszkania oraz wniosek o
przeprowadzenie badań stanu zdrowia skarżącego w miejscu zamieszkania (20;
32; 36 karta akt sądowych). Już tylko te okoliczności wskazują na fakt, że skarżący
w przedmiocie oceny stanu zdrowia, pod kątem niezdolności do pracy w związku z
wypadkiem przy pracy, brał czynny udział odnosząc się do zgromadzonego
materiału dowodowego, na podstawie którego Sąd pierwszej instancji oddalił jego
odwołanie. Ponadto samo złożenie przez stronę wniosku o ustanowienie dla niej
adwokata lub radcy prawnego nie obliguje Sądu do jego uwzględnienia. Wniosek
taki Sąd uwzględni „jeżeli udział adwokata lub radcy prawnego w sprawie uzna za
potrzebny” - art. 117 § 1 k.p.c. W niniejszej sprawie brak uwzględnienia tego
wniosku przez Sąd orzekający w pierwszej instancji nie może być oceniany jako
„pozbawienie strony możności obrony swych praw”. Odmienne twierdzenia zawarte
w skardze kasacyjnej, jako niemające oparcia w przepisach prawa, są bezzasadne.
Pozostałe zarzuty skargi również okazały się nieuzasadnione, skoro
twierdzenia biegłych powołanych w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji
poparte są rzeczową, logiczną i spójną argumentacją. Biegli wskazali w
kwestionowanych przez skarżącego opiniach przesłanki swego rozumowania, które
doprowadziły ich do konkluzji zgodnej z ustaleniami organu rentowego. Podstawę
wnioskowania biegłych stanowiły przede wszystkim wyniki własnych badań, a
ponadto dokumentacja medyczna, łącznie z dokumentami przedłożonymi przez
skarżącego. Opinie te nie są w żadnym razie gołosłowne i zawierają uzasadnienie
wymagane przez art. 285 § 1 k.p.c. Uzasadnienie w rozumieniu tego przepisu nie
musi bowiem - wbrew sugestiom skarżącego - zawierać stwierdzeń możliwych „do
sprawdzenia” przez każdego czytającego opinię. Biegły wypowiada się przecież w
materiach wymagających wiadomości specjalnych (art. 278 § 1 k.p.c.), co niejako z
natury rzeczy ogranicza szansę „pełnego zrozumienia opinii przez osoby nie
8
będące fachowcami w danej dziedzinie”, nawet jeśli teoretycznie są możliwe i w
praktyce zdarzają się opinie idealne, które najbardziej skomplikowane kwestie
prezentują w sposób przystępny nawet dla laika. Funkcją uzasadnienia opinii jest
zatem jej weryfikowalność. Chodzi w szczególności o to, aby przez uzewnętrznienie
mechanizmu rozumowania biegłego można było kontrolować zasadność jego
stanowiska. Kontrolę tę przeprowadza sąd, który ewentualne wątpliwości co do
treści opinii, zarówno własne, jak i podnoszone przez stronę, usuwa w ten sposób,
że żąda ustnego wyjaśnienia opinii złożonej na piśmie, a w razie potrzeby żąda też
dodatkowej opinii od tych samych lub innych biegłych (art. 286 k.p.c.): w niniejszej
sprawie została przedstawiona opinia uzupełniająca. Sąd nie jest jednak
obowiązany dążyć do sytuacji, aby opinią biegłego zostały przekonane również
strony, co zresztą najczęściej wyklucza się wzajemnie, gdyż opinia korzystna dla
jednej strony, nie przekonuje strony przeciwnej. Wystarczy zatem, że opinia jest
przekonująca dla sądu, który wiążąco też ocenia, czy biegły wyjaśnił wątpliwości
zgłoszone przez stronę. Kasacyjny zarzut naruszenia art. 285 § 1 k.p.c. jest więc
chybiony. To samo dotyczy zarzutu odmowy dopuszczenia dowodu z opinii innego
biegłego, zwłaszcza że opieranie go na przepisie art. 233 § 1 k.p.c. (o swobodnej
ocenie materiału dowodowego zebranego w sprawie) stanowi nieporozumienie.
Oceny tej nie zmieniłoby wskazanie właściwej podstawy prawnej wspomnianego
zarzutu, gdyż sporna sprawa dotycząca stopnia niezdolności (częściowej,
całkowitej) do pracy w związku z wypadkiem przy pracy skarżącego została już
dostatecznie wyjaśniona, więc Sąd mógł pominąć ten wniosek dowodowy, a przy
ocenie zebranego materiału dowodowego w żadnym razie nie dopuścił się
przekroczenia ustawowych granic jego swobodnej oceny. Sąd Apelacyjny nie dopu-
ścił się wreszcie naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. Z uzasadnienia jego wyroku jednoz-
nacznie bowiem wynika ustalenie, że skarżący nie jest całkowicie niezdolny do
pracy w związku z wypadkiem przy pracy.
Z wyżej wskazanych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39814
k.p.c.
orzekł, jak w sentencji.