Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CSK 232/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 30 marca 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Barbara Myszka (przewodniczący)
SSN Krzysztof Strzelczyk (sprawozdawca)
SSN Anna Owczarek
w sprawie z powództwa Przedsiębiorstwa Budowlanego "N." sp. z o.o.
w S.
przeciwko Niepublicznemu Zakładowi Opieki Zdrowotnej Centrum Medyczne R. sp.
z o.o. w S.
z udziałem interwenienta ubocznego po stronie pozwanej A. K.
o ustalenie nieistnienia uchwały,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej
w dniu 30 marca 2012 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 17 marca 2011 r.,
1) oddala skargę kasacyjną,
2) zasądza od powoda na rzecz interwenienta ubocznego
kwotę 180, (sto osiemdziesiąt) złotych tytułem zwrotu
kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Wyrokiem z dnia 17 marca 2010 r. Sąd Okręgowy oddalił powództwo
Przedsiębiorstwa Budowlanego „N.” spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S.
(dalej jako spółka N.) o stwierdzenie nieważności uchwały nr 4/02/2009 podjętej w
dniu 23 lutego 2009 r. przez Nadzwyczajne Zgromadzenie Wspólników
Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Centrum Medyczne R. spółki z
ograniczoną odpowiedzialnością w S. (dalej jako spółka Centrum Medyczne) w
przedmiocie odwołania wiceprezesa zarządu E. W. i powołania na stanowisko D.
Ł., ewentualnie o ustalenie, że uchwała ta nie istnieje.
Sąd Okręgowy uznał, że brak było podstaw do przyjęcia, że spółka N.
skutecznie uchyliła się od skutków prawnych umowy zbycia części swoich udziałów
w spółce Centrum Medyczne, jako zawartej w wyniku podstępu nabywców
udziałów. Jednocześnie Sąd Okręgowy powołując się na brzmienie art. 252 k.s.h.
stwierdził, że nie ma podstaw do uwzględnienia żądania ustalenia nieistnienia
uchwały.
Na skutek apelacji powódki Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 24 czerwca 2010 r.
uchylił wyrok Sądu Okręgowego w części dotyczącej oddalenia powództwa o
ustalenie nieistnienia uchwały i w tym zakresie przekazał sprawę Sądowi
Okręgowemu do ponownego rozpoznania. Wskazał w pisemnych motywach, że
nieosiągnięcie wymaganej większości głosów nie oznacza nieważności podjętej
uchwały ale pozwala uznać ją za nieistniejącą. Polecił zbadanie czy uchylenie się
powódki od skutków prawnych umowy zbycia udziałów w pozwanej spółce było
skuteczne i czy na zgromadzeniu wspólników w dniu 23 czerwca 2008 r.
głosowanie odbyło się z uwzględnieniem umowy o zbyciu udziałów.
W wyniku ponownego rozpoznania sprawy w przekazanym zakresie Sąd
Okręgowy wyrokiem z dnia 1 grudnia 2010 r. oddalił powództwo. Rozstrzygnięcie to
zostało oparte na następujących ustaleniach. Do dnia 10 czerwca 2008 r. spółka
N. posiadała 1.600 udziałów w spółce Centrum Medyczne. Członkami zarządu
spółki N. byli W. W. oraz E. W., który jednocześnie wraz z A. K. pełnił funkcję
członka zarządu spółki Centrum Medyczne. Pozostali wspólnicy spółki Centrum
Medyczne - w tym posiadający po 158 udziałów A. K. oraz D. Ł. - dysponowali
mniejszościowymi udziałami. Dnia 10 czerwca 2008 r. powódka reprezentowana
przez zarząd w osobach E. W. i W. W. sprzedała wspólnikom D. Ł. i A. K. po 400
3
udziałów w pozwanej spółce Centrum Medyczne. Na zgromadzeniu wspólników,
które zwołano na dzień 23 czerwca 2008 r. przyjęto nowy porządek obrad i w jego
ramach podjęto uchwałę nr 7/2008 o odwołaniu E. W. z funkcji członka zarządu
oraz o powołaniu na te funkcję D. Ł. Postępowanie rejestrowe w przedmiocie
wpisania zmian w rejestrze przedsiębiorców wynikających z podjętej uchwały
zostało ostatecznie dnia 8 września 2008 r. umorzone. Dnia 22 września 2008 r.
spółka N. złożyła notarialne oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych
oświadczenia woli o sprzedaży udziałów w dniu 10 czerwca 2008 r., złożonego pod
wpływem błędu wywołanego podstępnie przez nabywców udziałów, którzy złożyli
zapewnienie, że po nabyciu udziałów E. W. będzie nadal pełnił funkcję członka
zarządu spółki Centrum Medyczne. Dnia 23 lutego 2009 r. odbyło się
Nadzwyczajne Zgromadzenie Wspólników spółki Centrum Medyczne, w którym
wzięli udział między innymi powód z przyjętą – pomimo jego zastrzeżeń - przez
przewodniczącego zgromadzenia ilością 800 udziałów , D. Ł. z 558 udziałami, A. K.
z 558 udziałami. Zgromadzenie wspólników podjęło uchwałę nr 4/02/2009 o
odwołaniu z funkcji wiceprezesa zarządu E. W. i powołaniu na jego miejsce D. Ł.
Za uchwałą oddano 1195 głosów, a przeciwko 879 głosów. Pełnomocnicy spółki N.
oraz E. W. oświadczyli, że głosowali przeciwko uchwale i zażądali
zaprotokołowania sprzeciwu.
Sąd Okręgowy przede wszystkim uznał za spóźniony zgłoszony przez spółkę
N. zarzut oparty na treści art. 187 § 1 k.s.h., przyjął jednocześnie, że spółka
Centrum Medyczne została skutecznie powiadomienia o zbyciu udziałów przed
dniem odbycia zgromadzenia wspólników. Przemawia za tym udział w czynności
zbycia E. W. – wówczas członka zarządu spółki Centrum Medyczne, jak również
postępowanie rejestrowe po podjęciu dnia 22 czerwca 2008 r. uchwały przez
zgromadzenia wspólników, w którym spółka Centrum Medyczne przedstawiła
kserokopię umowy zbycia udziałów. Zdaniem Sądu Okręgowego, powódka nie
wykazała też, by skutecznie uchyliła się od skutków prawnych oświadczenia woli
o zbyciu 800 udziałów. Na niej spoczywał ciężar wykazania okoliczności, które
świadczyłyby o wprowadzeniu w błąd. Sąd zaznaczył, że nawet gdyby powódka
dowiodła, że nabywcy złożyli E. W. obietnicę nieodwołania z funkcji członka
zarządu, to należy ją oceniać w związku z treścią art. 203 § 1 k.s.h.
4
Wyrokiem z dnia 17 marca 2011 r. Sąd Apelacyjny oddalił apelację, jaką
wniosła powódka od wyroku sądu pierwszej instancji. Podzielił poczynione w
sprawie ustalenia faktyczne i przyjął je za własne. Podobnie ocenił stanowisko
Sądu Okręgowego w kwestii zawiadomienia pozwanej spółki o zbyciu udziałów
podkreślając, że nie jest wymagane zachowanie żadnej szczególnej formy tego
zawiadomienia. Sąd Apelacyjny zwrócił dodatkowo uwagę, że o wiedzy pozwanej
spółki o zbyciu udziałów świadczą również wyniki głosowania na zgromadzeniu
dnia 23 czerwca 2008 r. wskazujące, że E. W. oraz spółka N. nie dysponowali
głosami w ilości 1.600. Sąd Apelacyjny podzielił również dotychczasowe wnioski co
do braku podstaw do przyjęcia, że powód uchylił się od skutków prawnych
oświadczenia o sprzedaży udziałów. Podtrzymując stanowisko sądu pierwszej
instancji, co do tego, ze powód nie dowiódł, że nabywcy złożyli E. W. obietnice, że
nie zostanie odwołany z funkcji członka zarządu Sąd Apelacyjny podniósł, że także
same twierdzenia strony powodowej są wystarczające dla uznania, że powoływanie
się na podstęp jest nieuzasadnione. Obietnice składane przez wspólników przy
nabyciu udziałów nie mogły być traktowane w kategoriach podstępu, który
doprowadził do stronę powodową do zawarcia umowy sprzedaży udziałów w
spółce. Odwołując się do zeznań E. W. Sąd Apelacyjny wskazał, że już przy
zakładaniu spółki ustalone było, że w skład zarządu spółki będzie wchodził jeden
członek z kręgu lekarskiego i jeden spoza tego kręgu. Powodowa spółka sprzedała
udziały by dostosować się do tych początkowych uzgodnień. Z tych samych zeznań
wynika, że od początku było ustalone, że E. W. miał być członkiem zarządu i miał
nim być nadal po sprzedaży udziałów. Odstąpił od umowy sprzedaży, ponieważ te
ustalenia nie zostały dotrzymane, a nabywcy okazali się w stosunku do niego
nieuczciwi. Sąd Apelacyjny podniósł ponadto, że powodowie powołują się
wyłącznie na ustne ustalenia, które pozostają w sprzeczności z zasadami
powoływania i odwoływania zarządu wynikającymi z przepisów kodeksu spółek
handlowych. Zgodnie z art. 203 § 1 k.s.h. członek zarządu może być w każdym
czasie odwołany uchwałą wspólników. Umowa spółki może zawierać inne
postanowienia, w szczególności ograniczać prawo odwołania członka zarządu do
ważnych powodów. Takich postanowień nie zawierała umowa pozwanej spółki i
dlatego, zdaniem sądu, wszelkie odmienne ustne ustalenia nie miały żadnego
5
znaczenia prawnego, z czego E. W. jako osoba będąca członkiem zarządów
spółek powinien sobie zdawać sprawę. Z tych względów Sąd Apelacyjny stwierdził
brak podstaw do stwierdzenia nieistnienia przedmiotowej uchwały.
Powódka wniosła skargę kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego. Zarzuciła
w niej naruszenie: art. 245 w zw. z art. 187 § 1 k.s.h. przez brak przyjęcia, że
zaskarżona uchwała nie istnieje; art. 187 § 1 k.s.h. przez przyjęcie, że
zawiadomienie spółki o przejściu udziałów może nastąpić z pominięciem
formalnych wymogów złożenia pisemnego zawiadomienia; art. 86 w zw. z art. 84
k.c. przez błędną wykładnię, że działanie pod wpływem podstępu wykluczone jest
przez brak przymusu, dobrowolność działania składającego oświadczenie oraz
przez przyjęcie, że niedotrzymanie przez nabywców „obietnicy” dotyczącej
utrzymania po zawarciu umowy zbycia udziałów dotychczasowych zasad i składu
zarządu pozwanej spółki może być oceniane wyłącznie w kategoriach moralnych,
a nie prawnych. Na podstawie wymienionej w art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. skarżąca
zarzuciła naruszenie art. 227 § 1, 230 , 232, 233 § 1 k.p.c. Na tych podstawach
powódka wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania sądowi drugiej instancji ewentualnie o uchylenie
zaskarżonego wyroku i zmianę wyroku sądu pierwszej instancji przez ustalenie, że
nie istnieje przedmiotowa uchwała.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Jako pierwsze podlegają rozważeniu zarzuty dotyczące naruszenia przepisów
postępowania
Sam art. 227 k.p.c. nie może być przedmiotem naruszenia sądu, ponieważ nie
jest on źródłem obowiązków, ani uprawnień jurysdykcyjnych, lecz określa jedynie
wolę ustawodawcy ograniczenia faktów, które mogą być przedmiotem dowodu
w postępowaniu cywilnym (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 25 czerwca
2008 r., II UK 327/07, nie publ.; z dnia 3 października 2008 r., I CSK 70/08, nie
publ. oraz z dnia 13 stycznia 2010 r., II CSK 357/09, nie publ.). Naruszenie tego
przepisu przez pominięcie dowodów zawnioskowanych przez powódkę w piśmie
procesowym z dnia 9 sierpnia 2010 r. powinno się zatem łączyć z naruszeniem art.
217 § 2 k.p.c. poprzez pominięcie określonego dowodu w wyniku wadliwej oceny,
że nie jest on istotny dla rozstrzygnięcia sprawy.
6
W skardze kasacyjnej obok art. 227 k.p.c. zarzuca się naruszenie
pozostających w związku z tym przepisem art. 230, 232, 233 § 1 k.p.c. oraz art. 6
k.c. Wobec tego trzeba zważyć, że według art. 3983
§ 3 k.p.c. podstawą skargi
kasacyjnej nie mogą być zarzuty dotyczące ustalenia faktów lub oceny dowodów,
a do tej właśnie sfery odnosi się art. 233 § 1 k.p.c., przytoczony przez skarżącą
obok art. 227 k.p.c., zgodnie z którym sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów
według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia
zebranego materiału. W rezultacie przepis ten nie może być brany pod uwagę
w postępowaniu kasacyjnym, którego naruszenie jest motywowane dowolnymi
ustaleniami, sprzecznością tych ustaleń z zebranym w sprawie materiałem
dowodowym w zakresie w jakim Sąd Apelacyjny stwierdził, że spółka została
powiadomiona o zbyciu udziałów oraz braku podstępnego wprowadzenia zbywcy
w błąd przez nabywców w związku z i przy zawieraniu dnia 10 czerwca 2008 r.
umowy zbycia udziałów (por. między innymi wyroki Sądu Najwyższego z dnia
26 kwietnia 2006 r., V CSK 11/2006, nie publ.; z dnia 4 lipca 2007 r., I UK 36/07,
nie publ.; z dnia 8 stycznia 2008 r., II PK 123/07, nie publ.; z dnia 4 marca 2008 r.,
II UK 130/07, nie publ. oraz postanowienia z dnia 23 września 2005 r., III CSK
13/05, OSNC 2006 r. nr 4, poz. 76; z dnia 8 maja 2008 r., V CSK 579/07, nie publ.).
Zarzut dowolnej, nieprawidłowej oceny dowodów, odnosi się również do
innych wymienionych w skardze kasacyjnej przepisów tj. art. 230 i 232 k.p.c. oraz
art. 6 k. c Dlatego w tym zakresie w dalszym ciągu należy odwołać się do
niedopuszczalnego w postępowaniu kasacyjnym oparcia skargi kasacyjnej na
zarzutach dotyczących ustalenia faktów lub oceny dowodów (zob. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 23 lutego 2006 r. II CSK 117/05, nie publ.). Innych, opisanych
w skardze kasacyjnej sposobów naruszeń przepisów postępowania, skarżąca nie
przyporządkowuje poszczególnym normom procesowym. Wobec tego można
jedynie podnieść, że wbrew wyrażonemu w skardze kasacyjnej stanowisku,
zarówno pozwana spółka jak i interwenient uboczny kwestionowali twierdzenia
powoda, iż umowa zbycia udziałów zawarta została przez powodową spółkę
w realizacji wcześniejszych ustaleń pomiędzy wspólnikami, przy uzyskaniu przez
stronę powodową potwierdzenia od nabywców i zapewnienia, że członek zarządu
spółki N. E. W. w dalszym ciągu miał prawo zarządzania spółką Centrum
7
Medyczne. Wystarczy odwołać się treści odpowiedzi na pozew (k. 174) oraz innych
pism procesowych pozwanej spółki (k. 257, 488) oraz zgłoszenia interwencji
ubocznej po stronie pozwanej (k. 199). Dlatego nie doszło do zarzucanego w
sposób bardzo ogólny w skardze kasacyjnej naruszenia art. 230 k.p.c. Z kolei art.
232 k.p.c. zawiera dwie normy procesowe. Jego zdanie pierwsze jest skierowane
do stron procesu i jest źródłem określonego w nim obowiązku wskazywania
dowodów dla stwierdzenia faktów, z których strony wywodzą skutki prawne (zob.
wyrok Sądu Najwyższego dnia 12 maja 200 r., II CK 367/11 nie publ.). Natomiast
w zdaniu drugim tego artykułu przewiduje się uprawnienie sądu do dopuszczenia z
urzędu dowodu niewskazanego przez stronę. Również i w tym zakresie skarżąca
nie wyjaśniła, w jaki sposób miał zostać naruszony wskazany w skardze kasacyjnej
przepis. Jeśli miałby to być zarzut niedopuszczenia przez sąd z urzędu dowodu lub
dowodów, należałoby podnieść, że w skardze kasacyjnej nie wskazuje się jakie
miałyby to być dowody. Podobny brak precyzyjnego określenia w jaki sposób
doszło do naruszenia prawa odnosi się do wymienionego w skardze art. 6 k.c.,
który określa zasadę rozkładu ciężaru dowodu.
W podsumowaniu dotychczasowych rozważań należy stwierdzić, że zarzuty
naruszenia przepisów postępowania okazały się nieuzasadnione. Wobec tego
w ramach dalszej oceny skargi kasacyjnej obejmującej zarzuty naruszenia prawa
materialnego Sąd Najwyższy jest związany ustaleniami faktycznymi stanowiącymi
podstawę zaskarżonego wyroku. Opisane konsekwencje bezzasadności drugiej
podstawy skargi kasacyjnej (art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c.), które można wyprowadzić
z treści art. 39813
§ 2 k.p.c., mają szczególne znaczenie w rozpoznawanej sprawie.
O tym bowiem, czy została prawidłowo dokonana subsumcja wskazanych
w skardze kasacyjnej norm prawa materialnego, decyduje stan faktyczny sprawy
będący podstawą wyrokowania, a ten pozwala przyjąć, że nie doszło do naruszenia
art. 86 i 187 § 1 k.s.h. a konsekwencji także art. 245 k.s.h.
W piśmiennictwie z zakresu prawa handlowego jednolicie przyjmuje się, że
zawiadomienie, o którym mowa w art. 187 § 1 k.s.h., nie wymaga żadnej
szczególnej formy, może być wobec tego dokonane w każdy sposób, byle dotarło
ono do spółki W sprawie nie pojawiła się kwestia zapewnienia sobie przez
nabywców udziałów dowodu zawiadomienia pozwanej spółki o przejściu udziałów
8
albowiem zawiadomienie to wynika z całego szeregu okoliczności faktycznych
trafnie przedstawionych przez sądy orzekające. Inna kwestią jest związany
z zawiadomieniem dowód przejścia prawa, który powinien być przedstawiony
spółce. Art. 187 § 1 k.s.h. w zakresie wykazania skuteczności przejścia udziału
wobec spółki wymaga od nabywców udziałów podwójnej aktywności. Osoby te nie
tylko muszą zawiadomić spółkę o przejściu udziałów ale muszą także tę
okoliczność udowodnić. Również i w tym zakresie ustawa nie określa wymagań
pozwalających na uznanie przejścia udziałów za udowodnione wobec spółki.
Wobec tego kolejny raz trzeba odwołać się do wiążących Sąd Najwyższy ustaleń
sądu poczynionych na podstawie okoliczności związanych z nieskutecznym
postępowaniem rejestrowym, zmierzającym do złożenia sądowi rejestrowemu listy
wspólników uwzględniającej sprzedaż 800 udziałów należących do powodowej
spółki. W trakcie tego postępowania pozwana spółka legitymowała się kserokopią
umowy zbycia udziałów, którą przedstawiła sądowi rejestrowemu uznając, że jest to
wystarczający dowód przejścia udziałów. Pomijając inne wskazane przez sąd
okoliczności, już z tego faktu można wyprowadzić wniosek, że wobec spółki zostało
udowodnione przejście udziałów należących do powódki. Zważyć przy tym należy,
że zarówno nabywcy udziałów jak i ich zbawczyni nie kwestionowali, że doszło do
zawarcia umowy zbycia udziałów. Nie sprzeciwiają się temu wnioskowi późniejsze
działania powódki zmierzające do uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia
woli, które stanowiło składnik faktycznie dokonanej czynności prawnej - umowy
zbycia udziałów w pozwanej spółce. Jest to jednak kolejna a zarazem odrębna
kwestia, pozostająca poza treścią art. 187 k.s.h.
Kodeks cywilny nie zawiera definicji podstępu, o którym mowa w art. 86 k.c.
Zarówno w literaturze, jak i w orzecznictwie przyjmuje się, że działanie podstępne
polega na świadomym wywołaniu u drugiej osoby mylnego wyobrażenia
o rzeczywistym stanie rzeczy w celu skłonienia jej do złożenia określonego
oświadczenia woli. Uchylenie się od skutków prawnych błędu wywołanego
podstępnie jest ułatwione, może ono nastąpić bowiem także wtedy, gdy błąd nie był
istotny, jak również wtedy, gdy nie dotyczył treści czynności prawnej. (por. m.in.
wyroki Sądu Najwyższego z dnia 23 marca 2000 r., II CKN 805/98, nie publ.; z dnia
9 września 2004 r., II CK 498/03, nie publ.). Oznacza to, że błąd wywołany
9
podstępnie może też dotyczyć m. in. sfery motywacyjnej, która stanowiła przyczynę
złożenia oświadczenia woli (zob. m. in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia
15 stycznia 1970 r., I CR 400/69, OSNC 1970/12/225; z dnia 10 września 1997 r.,
I PKN 251/97, OSNP 1998/13/389). Przepisy o błędzie i podstępie, tak jak do
innych czynności prawnych, mają także zastosowanie do umów sprzedaży
udziałów lub akcji w spółkach kapitałowych (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia
10 grudnia 2004 r., III CK 40/04, nie publ.).
Z treści art. 86 k.c. wynika, że do przesłanek, których spełnienie decyduje
o wystąpieniu tej wady oświadczenia woli należą: podstępne wywołanie błędu oraz
złożenie oświadczenia woli pod jego wpływem. W doktrynie prawa cywilnego
przyjmuje się, że na podstępne wywołanie błędu składają się dwa elementy.
Pierwszy intencjonalny, obejmuje nastawienie osoby zachowującej się podstępnie.
Musi to być zachowanie umyślne, ukierunkowane na wywołanie u innej osoby
obrazu niezgodnego z rzeczywistości, nakłonienie tej osoby do złożenia
oświadczenia woli określonej treści. Drugi element o charakterze materialnym
wyraża się podjęciem określonego zachowania, które świadomie wywołuje,
wzmacnia lub utwierdza błędne wyobrażenie u innej osoby. Ustawa nie precyzuje
form zachowań podstępnych (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego
2011 r., IV CSK 336/10, nie publ.). Mogą one także przybrać postać zapewnień
określonych zachowań w przyszłości. Istotne jednak jest przede wszystkim, czy
osoby, którym przypisuje się tego typu zachowania, rzeczywiście je podjęły wobec
osoby składającej oświadczenie woli.
Brak dowodów na tę okoliczność stanowił przyczynę uznania przez Sądy
meriti, że nie doszło do złożenia przez powódkę oświadczenia woli pod wpływem
błędu podstępnie wywołanego przez pozwanych a w konsekwencji powódka nie
mogła uchylić się od skutków prawnych oświadczenia woli będącego składnikiem
umowy sprzedaży przedmiotowych udziałów. Jednocześnie trzeba podkreślić, że
stwierdzenie przez sąd drugiej instancji, że członkowie zarządu powódki przystąpili
do umowy sprzedaży udziałów dobrowolnie, bez przymusu, nie wyklucza
oczywiście możliwości uchylenia się od skutków prawnych złożonego oświadczenia
woli złożonego pod wpływem błędu wywołanego podstępnie. Jest to zresztą
stanowisko samego Sądu Apelacyjnego wyrażone w pisemnych motywach wyroku.
10
Sąd pierwszej instancji uznał, ze powód nie dowiódł złożenia E. W.,
będącemu członkiem zarządu zarówno spółki N. jak i spółki Centrum Medyczne,
zapewnienia przez nabywców udziałów, że nie zostanie odwołany z funkcji członka
zarządu spółki Centrum Medyczne, a te ustalenia Sąd Apelacyjny podzielił w
całości i uznał je za własne. Ciężar dowodu w tym zakresie spoczywał na powódce,
która z zachowania nabywców udziałów wywodziła skutki prawne (art. 6 k.c.).
Niewywiązanie się z obowiązku wykazania, że strony umowy poczyniły ustne
ustalenia w zakresie możliwości odwołania w przyszłości członka zarządu,
stanowiło uzasadnioną podstawę oddalenia powództwa o ustalenie nieistnienia
uchwały, opartego na twierdzeniach, że w głosowaniu nie uzyskano ustawowo
wymaganej większości głosów (art. 245 k.s.h.).
Sądy Obu instancji nie poprzestały jednak na tym stwierdzeniu, ale ponadto -
przy jedynie hipotetycznym założeniu, że doszło do wymienionych ustaleń
i zapewnień ze strony nabywców udziałów - zajęły podobne stanowisko,
że powódka nie została wprowadzona w błąd podstępnie. Sąd drugiej instancji
wskazał, że ustne ustalenia, na które powołuje się powódka, pozostają
w sprzeczności z art. 203 § 1 k.s.h., który przewiduje możliwość odwołania członka
zarządu uchwałą wspólników w każdym czasie. Poza tym, umowa spółki nie
zawiera żadnych postanowień, które ograniczałoby uprawnienie wspólników
wynikające z art. 203 § 1 k.s.h. Dlatego, zdaniem sądu, ustalenia te nie miały
żadnego znaczenia prawnego, z czego E. W. powinien sobie zdawać sprawę jako
osoba prowadząca działalność w formie spółek i będąca członkiem zarządów.
Zważywszy na to, jaka była rzeczywista przyczyna oddalenia powództwa
i apelacji wystarczy wskazać, że bez względu na to, jakie ewentualne dodatkowe
ustalenia poczyniłyby strony umowy zbycia udziałów w spółce z ograniczoną
odpowiedzialnością, stosownie do treści art. 203 § 1 k.s.h., każdy z członków
zarządu spółki może zostać w każdym czasie na podstawie odwołany uchwałą
wspólników. Jest to przepis bezwzględnie obowiązujący i nawet umowa spółki nie
może wyłączyć ustawowego prawa odwołania członków zarządu przez wspólników
(zob. wyrok Sadu Najwyższego z dnia 15 listopada 2006 r., V CSK 241/06, OSNC
2007/9/140 ).
11
Z tych wszystkich względów Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną na
podstawie art. 39814
k.p.c. i orzekł o kosztach postępowania na podstawie art. 98,
99 w zw. z art. 391 § 1, 39821
k.p.c.